Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[pati0090]

Napisane przez asicuha

Dzis sie dowiedzialam ze znajoma z terminem 30.06 wczoraj urodzila piekna Dziewczynke
I doszlo do mnie ze juz za miesiac i ja moge urodzic... w koncu termin mam na 30.07....

ja bym chciała by mała jeszcze troche posiedziała chociaż do 8 sierpnia bo nie mam jeszcze wózka ani fotelika

Napisane przez kasia_ruda

Ja mam kabinę z wysokim brodzikiem, niby fajna, bo używamy go zamiast wanienki, ale kabina ogólnie to pomyłka. Teraz zrobilabym tylko drzwi szklane i odpływ w płytkach. Kabina zajmuje koszmarnie dużo miejsca, ciągle coś się w niej psuje i w ogóle mam jej dość. Strasznie chcialam mieć prysznic zamiast wanny no i mam. Nie lubię kabin :/ a jeszcze porządne umycie jej to dwie godziny pracy, tyle zakamarków.

no właśnie i to kolejny minus kabiny

[florencee]

Napisane przez TinkerrBell

O mordę jeża rety rety

W dwa tygodnie 1,5 kg.... Na swoje usprawiedliwienie mam tylko, ze od 3 dni nie mogę sie dogadać z kibelkiem.
Ja jego! Help!


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Może to niekoniecznie winna insulina i jedzonko, ale brak porozumienia z kibelkiem właśnie.

Napisane przez scoiatael86

Jak chcesz to Ci podeślę dokładnie na mapie te miejsca

Byłoby super, poproszę.

Napisane przez kasia_ruda

Jezu, umieram na zgagę, dziś nie spałam do 2, a kolację zjadłam o 20. Zasnęłam dopiero, kiedy zwymiotowałam. Nic mi już nie pomaga, ani mleko, ani siemię, ani gaviscon. No dramat jakiś. I rano wstałam, a zgaga w najlepsze trwa. Po czym ja się pytam, jak w nocy wszystko zwymiotowałam... A wymioty to też już coraz większy koszmar, bo strasznie mi brzuch spinają, potem boli


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

O rety, ale Cię męczy, współczuję.

Napisane przez Orange_tree1

Nawet nie mam siły myśleć o remoncie, nic mi się nie chce a u kurde takie cuś
Masakra ... Marzyłam żeby mieć nową piękną łazienkę bo moja była robiona 25 lat temu (płytki) więc nie jest urodziwa ale kurde teraz tak ciepło i do tego ten brzuch i praca i w ogóle nie mam ochoty myśleć nad tym co bym tam dokładnie chciała mieć

Napisane przez Orange_tree1

Dziewczyny potrzebuje rad dot łazienki.
Jakie płytki, baterie, wanny, prysznice itd ...
W co zainwestować, co omijać no i w ogóle czy gdzieś można zrobić projekt łazienki np przy zakupie rzeczy?
Gdzieś mi takie coś mignęło ale teraz już nie ogarniam gdzie ...

Nie dziwię się, jak remont obowiązkowy to inaczej się patrzy na wybór wszystkiego niż jak jest taki powiedzmy że "wymarzony"...

Ja wiele razy widziałam opcję projektu łazienki w sklepach i trochę żałuję, że z tego nie skorzystałam, tylko zleciłam to mojej nie do końca praktycznej pani architekt wnętrz. Narysowała projekt, ale ekipa remontowa nie wiedziała i tak jak wiele rzeczy zrobić np. jaki jest wymiar tego czy tamtego, jak układać płytki biorąc pod uwagę że trzeba będzie niektóre ciąć itp., myślę że w takim sklepie, gdzie sprzedają konkretne produkty zrobiliby to bardziej sensownie. W sklepie też można dobrać gotowe szafki, a ja musiałam zrobić na wymiar.
Ale za to ominięcie sklepu stacjonarnego i zakup baterii, wanny, umywalki, toalety, a także płytek w necie wyszedł bardzo korzystnie cenowo.

Nie wiem jakie rozwiązanie kąpielowe byś chciała mieć, ale na wszelki wypadek napiszę o jednej mojej bolączce łazienkowej. Jakbyś chciała robić wannę z opcją korzystania z niej jako prysznica np. z parawanem, to z moich własnych upierdliwych doświadczeń - wanna akrylowa musi być bardzo stabilna, najlepiej jakby stała na jakichś cegłach, bo inaczej woda z prysznica będzie się lała po ścianie na podłogę.

[TinkerrBell]

Napisane przez pati0090

ja bym chciała by mała jeszcze troche posiedziała chociaż do 8 sierpnia bo nie mam jeszcze wózka ani fotelika







no właśnie i to kolejny minus kabiny

My tez wozek i foteli będziemy mieć dop pod koniec lipca.... Wiec niech młody tez czeka aż przynajmniej będziemy mieć go w domu


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[zonamojegomeza]

Napisane przez tija93

Kasia_ruda spodziewa się bliźniaków jednojajowych i one zawsze są jednej płci Gdyby czekała na dwujajowe to mogłyby być innej płci.



O kurcze, współczuję


Przede wszystkim jest to baaardzo indywidualne Z natury B-H nie bolą, nie mają prawa boleć. Z kolei przepowiadające skurcze, które pojawiają się około 37 tygodnia mogą już boleć i mogą wręcz być pomylone z porodowymi. Przede wszystkim odróżnia je brak nasilania się i wyciszanie po pewnym czasie. Więc jeśli czujesz spięcie macicy i Cię to nie boli to spokojnie jest ok i jest normalnie Potem będzie trzeba obserwować czy skurcze się nasilają. Ja wczoraj na zapisie KTG miałam kilka spięć macicy (jakies 5-6) niebolesnych na 20%.

U mnie jest to ze ja mam na 60-70% i Zero bólu. Tylko twardniejacy brzuch. Na takie 30% to praktycznie nie reaguję. Czuję spiecie ale nie robi na mnie wrażenia.

[Origa]

Hej,

wczoraj od południa wylegiwałam się w basenie w ogrodzie u koleżanki - coś cudownego Aż żałuję, że nie mam ogródka

Napisane przez ziuta.

Kiedyś wszystkie dzieci w przedszkolu miały ten sam dres albo buty, bo akurat rzucili do sklepu A dziś to już dzieci w przedszkolu wiedzą kto co ma, co chcą mieć co jest lepsze a co gorsze. Bombardują te dzieci reklamami i potem dzieci chcą to mieć bo np. Karolek i Franio maja tą zabawkę a ja nie. Ja nie mam zamiaru rozpuścić dziecka i kupować jej wszystko co zechce ale nie chcę też jej wszystkiego odmawiać.

Ja z pierwszych 3 klas podstawówki pamiętam jeszcze chałaty szkolne - czy któraś z Was też nosiła? I tarcze szkolne naszywane na rękawie
I szczerze mówiąc nie miałabym nic przeciwko takim samym/ujednoliconym ubiorom dzieci w szkole. Może nie aż w wersji "chałatowej", ale tak jak chyba Tinker pisała o wytycznych w szkole jej córy.

Napisane przez kasia_ruda

Ja po wizycie, dziewczyny ważą 1600-1800, co strasznie mnie cieszy, bo takie 2 kg bobasy juz praktycznie nie wcześniaki zaczynam dochodzić do wniosku, że tona ubranek na 44-50 może wrócić do kartonów w nienaruszonym stanie. Dostałam na miejscu pierwszy zastrzyk na rozwój płuc, jutro mama mi zrobi drugi. Szyjka trzyma się nadal na poziomie 4,6-5 cm, więc nie grozi mi póki rozpoczęcie akcji.

Super dziewczyny

Napisane przez Świniaczek

A ja nie wiem kiedy w ogóle ktg będę miała, jeszcze się ten temat nie przewinął z lekarzem Pewnie 4 lipca na wizycie już zostanie poruszona ta kwestia

Tez mam wizytę 4 lipca i lekarka mi mówiła, że dostanę wtedy skierowanie na KTG.

Napisane przez florencee

Ja z takich rzeczy mam znowu atak zespołu niespokojnych nóg, ale tylko w jednej nodze, druga jest zupełnie spokojna.

Mam identycznie i do tej pory myślałam, że to tylko mój wymysł. Przed ciążą nie miałam tego typu problemów, a od jakichś 2 tyg. szczególnie wieczorami mam "niespokojną nogę" co jest mega irytujące

Napisane przez Fantasmagori

Szykujemy się na szkołę rodzenia przed chwilą brałam prysznic i sobie śpiewałam. Mąż wleciał do łazienki bo myślał że wolałam o pomoc Chyba już nie będę śpiewać

Śpiewaj na zdrowie, dzieci w brzuszkach podobno lubią

Napisane przez Orange_tree1

Witam się w środę.
Wczoraj brakło mi sił żeby Wam opisać co mnie spotkało wczoraj. A mianowicie mieszkam w domu z rodzicami tj oni na piętrze a ja na parterze. U rodziców strzelił jakiś wężyk od hydromasażu w wannie i woda się lała ... tak skutecznie, że u mnie 3 ściany zalane, sufit podwieszany wygięty a każdą żarówka w suficie podwieszanym lała się woda .... istny armagedon ...
Efekt taki, że mam cały sufit zalany + ściany. Nie mam prądu w łazience a rodzice chodzą się do mnie kąpać bo nie mają wanny na szczęście został im prysznic. No ale i tak biorąc pod uwagę 30 stopniowy upał ... no i w ogóle ...
Ehh miałam w planach robić remont łazienki w przyszłym roku no bo trzeba liczyć na to z 30.000zł a nie mam takiej wolnej kasy ... teraz chyba trzeba będzie to od razu zrobić i będę musiała pożyczyć od rodziców kasę i im jakoś to w ratach spłacimy (liczę też na odszkodowanie za to zalanie ze swojej polisy, może część kosztów z tego pokryjemy) ale nie o to nawet chodzi. Tylko nie dość, że mam tyle pracy to będę musiała remontować i to szybko zanim się Jasiek urodzi bo kucie w ścianach słabo się przedstawia przy niemowlaku .....

Współczuję strasznie
Mam nadzieje, że ubzpieczenie pokryje większość kosztów, ale remont łazienki w tym momencie to jest masakra i tak

Napisane przez kasia_ruda

Jezu, umieram na zgagę, dziś nie spałam do 2, a kolację zjadłam o 20. Zasnęłam dopiero, kiedy zwymiotowałam. Nic mi już nie pomaga, ani mleko, ani siemię, ani gaviscon. No dramat jakiś. I rano wstałam, a zgaga w najlepsze trwa. Po czym ja się pytam, jak w nocy wszystko zwymiotowałam... A wymioty to też już coraz większy koszmar, bo strasznie mi brzuch spinają, potem boli

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Współczuję bardzo Szczególnie, że Ty z tymi wymiotami zdaje się masz od początku problem :/
Zgagi nigdy nie miałam, to nie poradze nawet

Napisane przez pati0090

moja też chwaliła te baloniki Aniball, że to ogólnie nowość ale miała już na oddziale trzy panie, które go używały i były fajne efekty

Jakoś mnie te balonik nie przekonują Natomiast zamierzam na wizycie zapytać o masaże i jak gin nie będzie miała nic przeciwko, to zacznę za 2 tyg.

Napisane przez Orange_tree1

Dziewczyny potrzebuje rad dot łazienki.
Jakie płytki, baterie, wanny, prysznice itd ...
W co zainwestować, co omijać no i w ogóle czy gdzieś można zrobić projekt łazienki np przy zakupie rzeczy?
Gdzieś mi takie coś mignęło ale teraz już nie ogarniam gdzie ...

Nie wiem czy chcesz wannę, czy prysznic. My mamy wannę ze szklanym parawanem i dla nas to jest rozwiązanie idealne, bo oboje w zasadzie korzystamy tylko z wersji "prysznic", a wannę robilismy z myślą o wygodzie przy dziecku.
Co do projektu, to niecałe 2 lata temu robiłam bezpłatnie w castoramie: babka przysłała na maila, a potem kilkakrotnie wprowadzała poprawki po moich sugestiach, a na koniec obliczyła ile m2 i jakich płytek musimy kupic. Po wszystkim nadmiar można było oddać i odzyskac kasę. W Leroy wtedy projekt kosztował 300 PLN, ale odliczali to potem jesli sie u nich go realizowałao czyli kupowało płytki. W kilku pozostałych centrach typowo łazienkowych jak np. "max-fliz" itp. zawsze był jakiś koszt za projekt, odliczany potem od końcowej kwoty za płytki.

Uciekam zaraz na chwilę do pracy, bo czeka tam na mnie do obioru tens na poród od koleżanki z innego oddziału Jakiś lunch przy okazji zjem i kilka bieżących rzeczy ogarnę. Mam nadzieje, że do końca tego tygodnia już wszystkie sprawy zawodowe zakończę.

[florencee]

Napisane przez TinkerrBell

Diabetolog nic na temat wagi nie powiedziała
Młody dalej głowa w dół ale nie znajduje sie w kanale rodnym wiec mam sie nie martwić.
Od teraz ze względu na wcześniejszy pierwszy poród kontrole mam co tydzien.
Skurczami sie nie przejmować i jeśli nie przestaną przechodzić to od razu dzwonić na oddział.

Mamusiu...nie mogę uwierzyć, ze to zaraz....


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Dobrze, że kontrole będą co tydzień i będziesz wiedzieć jak sytuacja wygląda i że skurcze nie są powodem do zmartwienia.
To wagą tym bardziej nie musisz się przejmować.

[scoiatael86]

Napisane przez Orange_tree1

Dziewczyny potrzebuje rad dot łazienki.
Jakie płytki, baterie, wanny, prysznice itd ...
W co zainwestować, co omijać no i w ogóle czy gdzieś można zrobić projekt łazienki np przy zakupie rzeczy?
Gdzieś mi takie coś mignęło ale teraz już nie ogarniam gdzie ...

Dużo schowków, ale mało zakamarków żeby do sprzątania była jak najprostsza. W większości marketów budowlanych zrobią Ci projekt za darmo. IKEA ma darmową aplikację do projektowania - nie korzystałam z niej, ale można spróbować.

Napisane przez pati0090

Na zdjęciu moja jeszcze nie skończona łazienka ale da się zyć nie ma planela do wanny i lustra ( nie ma umywalki na zdjęciu ale w rzeczywistości już stoi- wczoraj podłączona i wodomierz jest ukryty w szafce). Za wanną będzie słupek wysoki biały jak będę mieć na niego kasę
Zdjęcie zrobione za czasów jak zmywałam w wannie bo nie miałam blatów w kuchni jeszcze



wszystko zależy co wam się podoba. Ja mam łazienkę w dwóch kolorach- drewnopodobne i szare płytki. Baterie nie kupiłam wydziwianych bo takie miałam w starym mieszkaniu i się ciągle coś z nimi działo. Mam wannę bo uważam, że wygodniej przy dziecku (długą na 150 cm bo większa nie wejdzie do mojej małej klitkli )

PROJEKT łazienki zrobisz w castoramie bądź liroy merlin bodajże bezpłatnie (musisz dopytać) Jeśli kupisz u nich płytki



ja taki chciałam na początku ale jakoś względy wygody przy dziecko przeważyły szale

świetnie wyglądają takie "drewniane" kafle! Jakbym teraz miała robić łazienkę to właśnie takie bym kupiła tylko że pewnie połączyłabym je z jakimś ecru żeby jaśniej było

Napisane przez kasia_ruda

Ja mam kabinę z wysokim brodzikiem, niby fajna, bo używamy go zamiast wanienki, ale kabina ogólnie to pomyłka. Teraz zrobilabym tylko drzwi szklane i odpływ w płytkach. Kabina zajmuje koszmarnie dużo miejsca, ciągle coś się w niej psuje i w ogóle mam jej dość. Strasznie chcialam mieć prysznic zamiast wanny no i mam. Nie lubię kabin :/ a jeszcze porządne umycie jej to dwie godziny pracy, tyle zakamarków.

dokładnie o to to chciałam o kabinie napisać! że teraz w życiu bym nie brała takiej gotowej tylko podłoga + odpływ + drzwi szklane. I wszystkie kąty proste - można szybko przejechać ściągaczką, a z zaokrąglonymi to jest niewykonalne :/

Ja mam jeszcze lustro wklejane w kafle i jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania. Do tego mam nad nim ledy i światło jest super - wszystko pięknie widać

[pati0090]

Napisane przez TinkerrBell

My tez wozek i foteli będziemy mieć dop pod koniec lipca.... Wiec niech młody tez czeka aż przynajmniej będziemy mieć go w domu

nam miała teściowa kupić ale po złości że się wyprowadziliśmy wypięła się na nas a raczej na nasze dziecko

[asicuha]

Napisane przez pati0090

ja bym chciała by mała jeszcze troche posiedziała chociaż do 8 sierpnia bo nie mam jeszcze wózka ani fotelika



no właśnie i to kolejny minus kabiny

haha, no to faktycznie niech siedzi!

Napisane przez pati0090

nam miała teściowa kupić ale po złości że się wyprowadziliśmy wypięła się na nas a raczej na nasze dziecko

ale jakto tak??? :/

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

Misja prania ubranek zakończona sukcesem. Jutro tylko wyprasować i wybrać te do szpitala. Wezmę te, które kupiłam używane chyba. Położna powiedziała, ze jak przez przypadek trafia do szpitalnej pralni to marne szanse na odzyskanie.
Jutro prasowanie. W weekend wypiore kocyki jutro muszę już nastawić normalne pranie

Te ubranka pachną niemowlakiem siedzę i wącham ❤❤

Ja jakoś na początku lipca zarzuce pranie ubranek
I też chyba do szpitala nie będę brała tych naj naj bo nie wiadomo czy wrócę z nimi

Napisane przez Shomi

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Może jakoś ogarnę temat tej wyprawki

Przy okazji pochwalę się, że dzisiaj według daty z OM zaczynam 8 miesiąc

No i męczy mnie od rana mega zgaga

Współczuje zgagi

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Florencee zaangażuj w pranie mamę/teściową/kogokolwiek

Co do mamy-moja dzis miała imieniny i nie złożyłyśmy jej z siostrą życzeń. Kutfa mać no...Napisała mi, że jej bardzo przykro, że inni pamiętali, a córki nie i takie tam. Najlepsze, że w zeszłym roku było to samo. Najlepsze, że ona mi też nie złozyła życzeń w moje imieniny (o których sama nie pamiętałam ). Ja nie obchodzę imienin-niczyich. Dla mnie ważne są urodziny i o nich pamiętam. Siostra to samo. Źle, że nie złożyłyśmy tych zyczeń, ale robienie z tego tragedii uważam za przesadę (szczególnie, że zawsze pamiętam o urodzinach i Dniu Matki). Moja mama widzi ofc jedną stronę medalu, a równie dobrze ja mogę się obrazić, bo ona też mi nie złożyła (nie omieszkałam o tym wspomnieć w odpowiedzi), a jeszcze okazało się, że dziś miała gości-chyba musiała ich zaprosić, a ja i siostra jakoś nie zostałyśmy zaproszone.
Bez sensu. Cholerne święto imienia-kto to wymyslił w ogóle No nic, zadzwonię jutro i ją przeproszę, a siostra ma kupić kwiatki. Może zostanie nam to wybaczone

Ojjjj kiepsko z imieninami mamy :/
Ja na szczęście pamiętam o wszystkich. Nawet o teściach, mój tż natomiast kompletnie nie ogarnia tego tematu
Nie wie kiedy jego matka/ojciec mają imieniny, urodziny, cokolwiek

Napisane przez TinkerrBell

Co do języków obcych i dzieci. Jak młoda miała 3 lata to 3 miesiące spędziliśmy u znajomych w Irlandii.
Po powrocie stwierdziłam, ze szkoda tak teraz odstawić ja od ang i zapisałam ja na dodatkowe lekcje. Pózniej jeszcze lekcje miała w przedszkolu a pózniej w szkole.

Przed wyjazdem do Szkocji gdzie miała lat 7, na plazy w Gdyni spotkałyśmy rownież 7 letnia dziewczynkę, która zasuwała po ang tak, ze było mi głupio bo moja młoda po 5 latach nauki nie potrafiła wydukać How are you....my name is....
Czyli podstawy. Oczywiście znała wszystkie angielskie kolory na pamięć, piosenki dla dzieci. Szkoda tylko, ze w tym całym nauczaniu pominięto komunikacje.
Po przyjeździe tutaj po pół roku już gadała po ang. Dzis oczywiście mówi i pisze lepiej niz ja

W szkole dodatkowo ma niemiecki i po roku zajęć potrafi sie swietnie komunikować.

Trzeba trafić na dobra szkole by były z tego efekty. Inaczej dla mnie to strata pieniędzy i czasu.


Dzis kończę 34 tydzien. Spadam pod prysznic i do położnej i diabetyka. Ciekawe ile przytyłam przez dwa tygodnie ale obawiam sie ze za duzo


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Pewnie, dobra szkoła i nauczyciel języka to podstawa

Napisane przez tija93

Przede wszystkim jest to baaardzo indywidualne Z natury B-H nie bolą, nie mają prawa boleć. Z kolei przepowiadające skurcze, które pojawiają się około 37 tygodnia mogą już boleć i mogą wręcz być pomylone z porodowymi. Przede wszystkim odróżnia je brak nasilania się i wyciszanie po pewnym czasie. Więc jeśli czujesz spięcie macicy i Cię to nie boli to spokojnie jest ok i jest normalnie Potem będzie trzeba obserwować czy skurcze się nasilają. Ja wczoraj na zapisie KTG miałam kilka spięć macicy (jakies 5-6) niebolesnych na 20%.

Ja pamietam z 1 porodu, że skurcze na poziomie 50 % baaaardzo czułam
Miałam bóle krzyżowe, odcinek lędźwiowy kręgosłupa bolał mnie jak diabli. Tż masował, a ja żadnej ulgi nie czułam
Niestety, związane jest to z moim skrzywieniem kręgosłupa. Teraz też się bardzo tego boję....

[TinkerrBell]

Napisane przez Origa

Hej,



wczoraj od południa wylegiwałam się w basenie w ogrodzie u koleżanki - coś cudownego Aż żałuję, że nie mam ogródka





Ja z pierwszych 3 klas podstawówki pamiętam jeszcze chałaty szkolne - czy któraś z Was też nosiła? I tarcze szkolne naszywane na rękawie

I szczerze mówiąc nie miałabym nic przeciwko takim samym/ujednoliconym ubiorom dzieci w szkole. Może nie aż w wersji "chałatowej", ale tak jak chyba Tinker pisała o wytycznych w szkole jej córy.





Super dziewczyny





Tez mam wizytę 4 lipca i lekarka mi mówiła, że dostanę wtedy skierowanie na KTG.







Mam identycznie i do tej pory myślałam, że to tylko mój wymysł. Przed ciążą nie miałam tego typu problemów, a od jakichś 2 tyg. szczególnie wieczorami mam "niespokojną nogę" co jest mega irytujące





Śpiewaj na zdrowie, dzieci w brzuszkach podobno lubią





Współczuję strasznie

Mam nadzieje, że ubzpieczenie pokryje większość kosztów, ale remont łazienki w tym momencie to jest masakra i tak





Współczuję bardzo Szczególnie, że Ty z tymi wymiotami zdaje się masz od początku problem :/

Zgagi nigdy nie miałam, to nie poradze nawet





Jakoś mnie te balonik nie przekonują Natomiast zamierzam na wizycie zapytać o masaże i jak gin nie będzie miała nic przeciwko, to zacznę za 2 tyg.





Nie wiem czy chcesz wannę, czy prysznic. My mamy wannę ze szklanym parawanem i dla nas to jest rozwiązanie idealne, bo oboje w zasadzie korzystamy tylko z wersji "prysznic", a wannę robilismy z myślą o wygodzie przy dziecku.

Co do projektu, to niecałe 2 lata temu robiłam bezpłatnie w castoramie: babka przysłała na maila, a potem kilkakrotnie wprowadzała poprawki po moich sugestiach, a na koniec obliczyła ile m2 i jakich płytek musimy kupic. Po wszystkim nadmiar można było oddać i odzyskac kasę. W Leroy wtedy projekt kosztował 300 PLN, ale odliczali to potem jesli sie u nich go realizowałao czyli kupowało płytki. W kilku pozostałych centrach typowo łazienkowych jak np. "max-fliz" itp. zawsze był jakiś koszt za projekt, odliczany potem od końcowej kwoty za płytki.



Uciekam zaraz na chwilę do pracy, bo czeka tam na mnie do obioru tens na poród od koleżanki z innego oddziału Jakiś lunch przy okazji zjem i kilka bieżących rzeczy ogarnę. Mam nadzieje, że do końca tego tygodnia już wszystkie sprawy zawodowe zakończę.

Ja miałam fartuszek i naszyta na to tarcze szkoły. Ale tak było tylko do 3 klasy. Pózniej już nie było fartuszków.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez pati0090

nam miała teściowa kupić ale po złości że się wyprowadziliśmy wypięła się na nas a raczej na nasze dziecko

No tak:/ obiecanki cacanki:/
Nasz zamówiliśmy w ostatniej chwili:/ 8 tyg czekania...


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[LunaLov]

Orange ja w ciągu ostatniego roku robiłam 3 łazienki, w tym 2 w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Moje spostrzeżenia:
- łazienka na której nie oszczędzaliśmy wyszła gorzej niż ta którą robiliśmy po kosztach byleby się dało z niej korzystac...
- baterie kpowaliśmy przez neta do wszystkich (i wymyślne i proste i zwykle) zdecydowanie bardziej się opłaca.
- projekty robią markety budowlane - rok temu za darmo i bez zakupów u nich zrobiliśmy taki projekt w leroy (bez szału, dokladnych wymiarow tylko po to zeby zwizualizowac sobie nasza wizje) teraz wlasnie trzeba zaplacic i odliczaja to od zakupów.
- mam wanne w 2 łazienkach i prysznic z głebokim brodzikiem w 1. Nie był to najlepszy wybór bo akurat tam mamy mega twarda wode - jak wyglada kabina nie musze mówic
- wszystko zależy od twoich potrzeb i wymiarów łazienki, z tego co wiem mieszkasz w domu, więc może wymiary sa wieksze niż klitka w bloku, my postawilismy na praktycznosc stad szafka z umywalka stojąca pomimo ze bardzo podobaja mi się blaty i umywalki nablatowe...
- polecam zrobienie rundy po sklepach z aranzacjami (wiem ze to idealny moment na to) zawsze można jakiś pomysł, połączenie kolorów dopasować do siebie.
Chyba tyle tak myśle

Właśnie się dowiedziałam, że moja mama dostała wypowiedzenie z pracy po 30 latach... Likwidacja szkoły. 3 lata do emerytury.

[florencee]

Napisane przez Origa

Mam identycznie i do tej pory myślałam, że to tylko mój wymysł. Przed ciążą nie miałam tego typu problemów, a od jakichś 2 tyg. szczególnie wieczorami mam "niespokojną nogę" co jest mega irytujące

U mnie zaczęło się to parę miesięcy temu i na początku mi pomagał Aspargin i żelazo (i to, i to 3x1), ale już nie działa, pewnie trzeba zwiększyć dawkę. :P
Tym bardziej, że mam też inne oznaki niskiego magnezu (czy może potasu?) typu drganie powiek i nie wiadomo jak ta sytuacja wpływa na kwestie czysto ciążowe.

Napisane przez scoiatael86

Ja mam jeszcze lustro wklejane w kafle i jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania. Do tego mam nad nim ledy i światło jest super - wszystko pięknie widać

Też polecam takie rozwiązanie z lustrem.

Napisane przez pati0090

nam miała teściowa kupić ale po złości że się wyprowadziliśmy wypięła się na nas a raczej na nasze dziecko

Aż tak ją boli ta wyprowadzka? :/

Co do czasów oczekiwania na wózki to byłam mile zaskoczona sprowadzeniem naszego w około 2 tygodnie (a umowa była na 4). W sklepie mówili, że akurat z firmy Jedo wózki są szybko, na inne kilku polskich firm trzeba dłużej czekać.

Napisane przez LunaLov

Orange ja w ciągu ostatniego roku robiłam 3 łazienki, w tym 2 w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Moje spostrzeżenia:
- łazienka na której nie oszczędzaliśmy wyszła gorzej niż ta którą robiliśmy po kosztach byleby się dało z niej korzystac...
- baterie kpowaliśmy przez neta do wszystkich (i wymyślne i proste i zwykle) zdecydowanie bardziej się opłaca.
- projekty robią markety budowlane - rok temu za darmo i bez zakupów u nich zrobiliśmy taki projekt w leroy (bez szału, dokladnych wymiarow tylko po to zeby zwizualizowac sobie nasza wizje) teraz wlasnie trzeba zaplacic i odliczaja to od zakupów.
- mam wanne w 2 łazienkach i prysznic z głebokim brodzikiem w 1. Nie był to najlepszy wybór bo akurat tam mamy mega twarda wode - jak wyglada kabina nie musze mówic
- wszystko zależy od twoich potrzeb i wymiarów łazienki, z tego co wiem mieszkasz w domu, więc może wymiary sa wieksze niż klitka w bloku, my postawilismy na praktycznosc stad szafka z umywalka stojąca pomimo ze bardzo podobaja mi się blaty i umywalki nablatowe...
- polecam zrobienie rundy po sklepach z aranzacjami (wiem ze to idealny moment na to) zawsze można jakiś pomysł, połączenie kolorów dopasować do siebie.
Chyba tyle tak myśle

Właśnie się dowiedziałam, że moja mama dostała wypowiedzenie z pracy po 30 latach... Likwidacja szkoły. 3 lata do emerytury.

Też myślę, że przy małym metrażu jednak lepiej umywalka z szafką stojącą. Ja sobie wymarzyłam dość spory blat w niezbyt dużej łazience i postanowiłam upakować pod nim pralkę oraz szafki. Ze względu na wymiary pralki teraz umywalka jest nieco wyżej niż standardowo, co mogłoby przeszkadzać niższej osobie np. dziecku.

Współczuję sytuacji z pracą mamy.

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Diabetolog nic na temat wagi nie powiedziała
Młody dalej głowa w dół ale nie znajduje sie w kanale rodnym wiec mam sie nie martwić.
Od teraz ze względu na wcześniejszy pierwszy poród kontrole mam co tydzien.
Skurczami sie nie przejmować i jeśli nie przestaną przechodzić to od razu dzwonić na oddział.

Mamusiu...nie mogę uwierzyć, ze to zaraz....


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

To pozytywnie

Napisane przez Krefetka

Piernik ma dziś jakies badania czy dzień leniwca i sie odzywać nie chce?


Wysłane za pomocą magii

Właśnie też się zastanawiam gdzie ją wywiało

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez LunaLov

Właśnie się dowiedziałam, że moja mama dostała wypowiedzenie z pracy po 30 latach... Likwidacja szkoły. 3 lata do emerytury.

Ojej Na 99% przysługuje jej świadczenie przedemerytalne. Kokosy to nie są, ale zawsze jakaś kasa.

[scoiatael86]

Napisane przez LunaLov

Właśnie się dowiedziałam, że moja mama dostała wypowiedzenie z pracy po 30 latach... Likwidacja szkoły. 3 lata do emerytury.

ojej bardzo mi przykro...

Napisane przez florencee

U mnie zaczęło się to parę miesięcy temu i na początku mi pomagał Aspargin i żelazo (i to, i to 3x1), ale już nie działa, pewnie trzeba zwiększyć dawkę. :P
Tym bardziej, że mam też inne oznaki niskiego magnezu (czy może potasu?) typu drganie powiek i nie wiadomo jak ta sytuacja wpływa na kwestie czysto ciążowe.

przy takich objawach niedoborów jak drgająca powieka Asparginu mi zalecano brać po 6 dziennie

[TinkerrBell]

Napisane przez LunaLov

Orange ja w ciągu ostatniego roku robiłam 3 łazienki, w tym 2 w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Moje spostrzeżenia:
- łazienka na której nie oszczędzaliśmy wyszła gorzej niż ta którą robiliśmy po kosztach byleby się dało z niej korzystac...
- baterie kpowaliśmy przez neta do wszystkich (i wymyślne i proste i zwykle) zdecydowanie bardziej się opłaca.
- projekty robią markety budowlane - rok temu za darmo i bez zakupów u nich zrobiliśmy taki projekt w leroy (bez szału, dokladnych wymiarow tylko po to zeby zwizualizowac sobie nasza wizje) teraz wlasnie trzeba zaplacic i odliczaja to od zakupów.
- mam wanne w 2 łazienkach i prysznic z głebokim brodzikiem w 1. Nie był to najlepszy wybór bo akurat tam mamy mega twarda wode - jak wyglada kabina nie musze mówic
- wszystko zależy od twoich potrzeb i wymiarów łazienki, z tego co wiem mieszkasz w domu, więc może wymiary sa wieksze niż klitka w bloku, my postawilismy na praktycznosc stad szafka z umywalka stojąca pomimo ze bardzo podobaja mi się blaty i umywalki nablatowe...
- polecam zrobienie rundy po sklepach z aranzacjami (wiem ze to idealny moment na to) zawsze można jakiś pomysł, połączenie kolorów dopasować do siebie.
Chyba tyle tak myśle

Właśnie się dowiedziałam, że moja mama dostała wypowiedzenie z pracy po 30 latach... Likwidacja szkoły. 3 lata do emerytury.

Współczuje mamie;/ Przed samą emeryturą później ciężko coś znaleźć;/ Mama jest nauczycielką?

[Piernik Torunski]

hej dziewczyny..nie cytuję, bo nie mam weny..tyle co doczytałam- Orange współczuję katastrofy łazienkowej..w takim momencie ja z łazienkowych spraw polecam połączenie wanny i prysznica i naprawdę sprawdzonego fachowca do remontu..nam sporo nam podpowiedział w trakcie i rzeczywiście jego rozwiązania się świetnie sprawdziły, typu kolor fug/zakończenie płytek u góry (coś tam położył jakby listwę półokrągła,żeby kurz się nie zbierał/można go było łatwiej przetrzeć)/kolor sufitu / oświetlenie itp..nie robiłam żadnego projektu, powiedziałam panu co i jak i ogarneliśmy to razem.. w kwestii płytek to jak najmniej wybajerzone, bo to co podoba się dziś, za dwa lata się opatrzy..
LUnaLove - porażka z pracą mamy..likwidacja likwidacją,ale czy aby napewno przed emeryturą mogą tak zostawić na lodzie?
gratuluję wszytskich udanych wizyt..ja też zaraz jadę, najpierw załatwić parę spraw, a potem do lekarza..jak będę mieć moc to wieczorem wdepnę do Was..

[iweczka]

Napisane przez kasia_ruda

Jezu, umieram na zgagę, dziś nie spałam do 2, a kolację zjadłam o 20. Zasnęłam dopiero, kiedy zwymiotowałam. Nic mi już nie pomaga, ani mleko, ani siemię, ani gaviscon. No dramat jakiś. I rano wstałam, a zgaga w najlepsze trwa. Po czym ja się pytam, jak w nocy wszystko zwymiotowałam... A wymioty to też już coraz większy koszmar, bo strasznie mi brzuch spinają, potem boli


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Biedna jesteś

Napisane przez pati0090

Na zdjęciu moja jeszcze nie skończona łazienka ale da się zyć nie ma planela do wanny i lustra ( nie ma umywalki na zdjęciu ale w rzeczywistości już stoi- wczoraj podłączona i wodomierz jest ukryty w szafce). Za wanną będzie słupek wysoki biały jak będę mieć na niego kasę
Zdjęcie zrobione za czasów jak zmywałam w wannie bo nie miałam blatów w kuchni jeszcze



wszystko zależy co wam się podoba. Ja mam łazienkę w dwóch kolorach- drewnopodobne i szare płytki. Baterie nie kupiłam wydziwianych bo takie miałam w starym mieszkaniu i się ciągle coś z nimi działo. Mam wannę bo uważam, że wygodniej przy dziecku (długą na 150 cm bo większa nie wejdzie do mojej małej klitkli )

PROJEKT łazienki zrobisz w castoramie bądź liroy merlin bodajże bezpłatnie (musisz dopytać) Jeśli kupisz u nich płytki



ja taki chciałam na początku ale jakoś względy wygody przy dziecko przeważyły szale

Jeżeli musiałabym wybierać wanna bądź prysznic przy małych dzieciach zrobiłabym chyba wannę + szklana szyba bądż prysznic z głębokim brodzikiem. Aktualnie mam wannę.
W nowym domu będę na szczęście miała wannę + prysznic.

Napisane przez pati0090

ja bym chciała by mała jeszcze troche posiedziała chociaż do 8 sierpnia bo nie mam jeszcze wózka ani fotelika

Ja chciałabym, aby mały posiedział gdzieś do 15.08
Choć czuję się coraz gorzej....o wiele gorzej niż w 1 ciąży :/

[LunaLov]

Napisane przez tija93

To pozytywnie

Ojej Na 99% przysługuje jej świadczenie przedemerytalne. Kokosy to nie są, ale zawsze jakaś kasa.

Z tego co wiem, to nie. Mama jest nauczycielką a n-le mogą przejść na emerytre w wieku 55 lat i po 30 latach pracy. I to juz jest wcześniejsza więc nie dotyczą ich przywileje.

Napisane przez TinkerrBell

Współczuje mamie;/ Przed samą emeryturą później ciężko coś znaleźć;/ Mama jest nauczycielką?

Tak mama uczy w klasach 0-3. Od 30 lat w tym samym miejscu, 1 raz l4 po operacji na tarczycy, po ktorej zreszta nie mówila. Mama mieszka w małej miejscowości i bez pleców nie ma szans na prace, a my nie mamy pleców (sama jestem po filologii polskiej, nigdy nie pracowałam w zawodzie) Ja się w tej szkole wychowałam, bo wtedy nie miała mama mozliwości mnie gdzieś dać a pracować musiała.

Nie wiem co zrobimy, dla mnie to nie najlepszy moment na takie akcje.

[tija93]

Pierniczku odezwij się wieczorem

Napisane przez LunaLov

Z tego co wiem, to nie. Mama jest nauczycielką a n-le mogą przejść na emerytre w wieku 55 lat i po 30 latach pracy. I to juz jest wcześniejsza więc nie dotyczą ich przywileje.



Tak mama uczy w klasach 0-3. Od 30 lat w tym samym miejscu, 1 raz l4 po operacji na tarczycy, po ktorej zreszta nie mówila. Mama mieszka w małej miejscowości i bez pleców nie ma szans na prace, a my nie mamy pleców (sama jestem po filologii polskiej, nigdy nie pracowałam w zawodzie) Ja się w tej szkole wychowałam, bo wtedy nie miała mama mozliwości mnie gdzieś dać a pracować musiała.

Nie wiem co zrobimy, dla mnie to nie najlepszy moment na takie akcje.

A mama się łapie na tę emeryturę?

[iweczka]

Napisane przez pati0090

nam miała teściowa kupić ale po złości że się wyprowadziliśmy wypięła się na nas a raczej na nasze dziecko

Napisane przez LunaLov

Orange ja w ciągu ostatniego roku robiłam 3 łazienki, w tym 2 w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Moje spostrzeżenia:
- łazienka na której nie oszczędzaliśmy wyszła gorzej niż ta którą robiliśmy po kosztach byleby się dało z niej korzystac...
- baterie kpowaliśmy przez neta do wszystkich (i wymyślne i proste i zwykle) zdecydowanie bardziej się opłaca.
- projekty robią markety budowlane - rok temu za darmo i bez zakupów u nich zrobiliśmy taki projekt w leroy (bez szału, dokladnych wymiarow tylko po to zeby zwizualizowac sobie nasza wizje) teraz wlasnie trzeba zaplacic i odliczaja to od zakupów.
- mam wanne w 2 łazienkach i prysznic z głebokim brodzikiem w 1. Nie był to najlepszy wybór bo akurat tam mamy mega twarda wode - jak wyglada kabina nie musze mówic
- wszystko zależy od twoich potrzeb i wymiarów łazienki, z tego co wiem mieszkasz w domu, więc może wymiary sa wieksze niż klitka w bloku, my postawilismy na praktycznosc stad szafka z umywalka stojąca pomimo ze bardzo podobaja mi się blaty i umywalki nablatowe...
- polecam zrobienie rundy po sklepach z aranzacjami (wiem ze to idealny moment na to) zawsze można jakiś pomysł, połączenie kolorów dopasować do siebie.
Chyba tyle tak myśle

Właśnie się dowiedziałam, że moja mama dostała wypowiedzenie z pracy po 30 latach... Likwidacja szkoły. 3 lata do emerytury.

Współczuje mamie
Niech uda się do ZUS bo są świadczenia przedemerytalne dla osób zwolnionych, a mających krótki okres do emerytury.
Dokładnie nie ogarniam tematu, bo to nie moja działka, ale często pracownicy przychodząc do Nas do HR o czyms takim wspominali.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny..nie cytuję, bo nie mam weny..tyle co doczytałam- Orange współczuję katastrofy łazienkowej..w takim momencie ja z łazienkowych spraw polecam połączenie wanny i prysznica i naprawdę sprawdzonego fachowca do remontu..nam sporo nam podpowiedział w trakcie i rzeczywiście jego rozwiązania się świetnie sprawdziły, typu kolor fug/zakończenie płytek u góry (coś tam położył jakby listwę półokrągła,żeby kurz się nie zbierał/można go było łatwiej przetrzeć)/kolor sufitu / oświetlenie itp..nie robiłam żadnego projektu, powiedziałam panu co i jak i ogarneliśmy to razem.. w kwestii płytek to jak najmniej wybajerzone, bo to co podoba się dziś, za dwa lata się opatrzy..
LUnaLove - porażka z pracą mamy..likwidacja likwidacją,ale czy aby napewno przed emeryturą mogą tak zostawić na lodzie?
gratuluję wszytskich udanych wizyt..ja też zaraz jadę, najpierw załatwić parę spraw, a potem do lekarza..jak będę mieć moc to wieczorem wdepnę do Was..

hej
Daj znać jak po wizycie

[florencee]

Napisane przez scoiatael86

ojej bardzo mi przykro...



przy takich objawach niedoborów jak drgająca powieka Asparginu mi zalecano brać po 6 dziennie

To może bym sobie tak właśnie zwiększyła.

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny..nie cytuję, bo nie mam weny..tyle co doczytałam- Orange współczuję katastrofy łazienkowej..w takim momencie ja z łazienkowych spraw polecam połączenie wanny i prysznica i naprawdę sprawdzonego fachowca do remontu..nam sporo nam podpowiedział w trakcie i rzeczywiście jego rozwiązania się świetnie sprawdziły, typu kolor fug/zakończenie płytek u góry (coś tam położył jakby listwę półokrągła,żeby kurz się nie zbierał/można go było łatwiej przetrzeć)/kolor sufitu / oświetlenie itp..nie robiłam żadnego projektu, powiedziałam panu co i jak i ogarneliśmy to razem.. w kwestii płytek to jak najmniej wybajerzone, bo to co podoba się dziś, za dwa lata się opatrzy..
LUnaLove - porażka z pracą mamy..likwidacja likwidacją,ale czy aby napewno przed emeryturą mogą tak zostawić na lodzie?
gratuluję wszytskich udanych wizyt..ja też zaraz jadę, najpierw załatwić parę spraw, a potem do lekarza..jak będę mieć moc to wieczorem wdepnę do Was..

Powodzenia u lekarza, odezwij się wieczorkiem.

Napisane przez LunaLov

Z tego co wiem, to nie. Mama jest nauczycielką a n-le mogą przejść na emerytre w wieku 55 lat i po 30 latach pracy. I to juz jest wcześniejsza więc nie dotyczą ich przywileje.







Tak mama uczy w klasach 0-3. Od 30 lat w tym samym miejscu, 1 raz l4 po operacji na tarczycy, po ktorej zreszta nie mówila. Mama mieszka w małej miejscowości i bez pleców nie ma szans na prace, a my nie mamy pleców (sama jestem po filologii polskiej, nigdy nie pracowałam w zawodzie) Ja się w tej szkole wychowałam, bo wtedy nie miała mama mozliwości mnie gdzieś dać a pracować musiała.



Nie wiem co zrobimy, dla mnie to nie najlepszy moment na takie akcje.

Właśnie jakoś inaczej jest z nauczycielami, ale można dopytać w zusie o szczegóły. Ciężka sytuacja, życzę Wam, aby znalazło się korzystne rozwiązanie.

[LunaLov]

Napisane przez tija93

A mama się łapie na tę emeryturę?

Niestety nie, mama ma 52 lata, ma lata pracy a nie ma wieku.

Napisane przez iweczka

Współczuje mamie
Niech uda się do ZUS bo są świadczenia przedemerytalne dla osób zwolnionych, a mających krótki okres do emerytury.
Dokładnie nie ogarniam tematu, bo to nie moja działka, ale często pracownicy przychodząc do Nas do HR o czyms takim wspominali.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------



hej
Daj znać jak po wizycie

Dziękuje za radę, na pewno jej przekaże - jak tylko sie pozbiera (i ona i ja) coś będziemy działac.

Orange Piernik ma 100% racji, dobry majster to podstawa, on doradzi, coś podpowie i przede wszystkim nie spie%^& roboty. Ja na swoją łazienkę w Krk nie mogę patrzeć po roku, widze dosłownie wszystko. Nierówne fugi, nieszlifowane płytki gresowe - nie przyznali sie ze nie maja sprzetu do takich. A na wsi u nas i u mamy detale sa super.

[kasia_ruda]

Napisane przez LunaLov

Orange ja w ciągu ostatniego roku robiłam 3 łazienki, w tym 2 w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Moje spostrzeżenia:
- łazienka na której nie oszczędzaliśmy wyszła gorzej niż ta którą robiliśmy po kosztach byleby się dało z niej korzystac...
- baterie kpowaliśmy przez neta do wszystkich (i wymyślne i proste i zwykle) zdecydowanie bardziej się opłaca.
- projekty robią markety budowlane - rok temu za darmo i bez zakupów u nich zrobiliśmy taki projekt w leroy (bez szału, dokladnych wymiarow tylko po to zeby zwizualizowac sobie nasza wizje) teraz wlasnie trzeba zaplacic i odliczaja to od zakupów.
- mam wanne w 2 łazienkach i prysznic z głebokim brodzikiem w 1. Nie był to najlepszy wybór bo akurat tam mamy mega twarda wode - jak wyglada kabina nie musze mówic
- wszystko zależy od twoich potrzeb i wymiarów łazienki, z tego co wiem mieszkasz w domu, więc może wymiary sa wieksze niż klitka w bloku, my postawilismy na praktycznosc stad szafka z umywalka stojąca pomimo ze bardzo podobaja mi się blaty i umywalki nablatowe...
- polecam zrobienie rundy po sklepach z aranzacjami (wiem ze to idealny moment na to) zawsze można jakiś pomysł, połączenie kolorów dopasować do siebie.
Chyba tyle tak myśle

Właśnie się dowiedziałam, że moja mama dostała wypowiedzenie z pracy po 30 latach... Likwidacja szkoły. 3 lata do emerytury.

Przy likwidacji zakladu pracy osoby bedace w okresie ochronnym moga przejsc na wcześniejszą zusowską eneryturę. Ile mama ma lat?

[superhuman]

Napisane przez scoiatael86

ojej bardzo mi przykro...



przy takich objawach niedoborów jak drgająca powieka Asparginu mi zalecano brać po 6 dziennie

Ja biorę po 6 dziennie a i tak mam czasem drgająca powiekę albo cos innego. No i skurcze łydek chociaż jak czuje, ze sie zbliża to tez odrazu ale delikatnie próbuje napiąć lub prostować na maksa tak żeby nie złapało bo nie zawsze działa...

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny..nie cytuję, bo nie mam weny..tyle co doczytałam- Orange współczuję katastrofy łazienkowej..w takim momencie ja z łazienkowych spraw polecam połączenie wanny i prysznica i naprawdę sprawdzonego fachowca do remontu..nam sporo nam podpowiedział w trakcie i rzeczywiście jego rozwiązania się świetnie sprawdziły, typu kolor fug/zakończenie płytek u góry (coś tam położył jakby listwę półokrągła,żeby kurz się nie zbierał/można go było łatwiej przetrzeć)/kolor sufitu / oświetlenie itp..nie robiłam żadnego projektu, powiedziałam panu co i jak i ogarneliśmy to razem.. w kwestii płytek to jak najmniej wybajerzone, bo to co podoba się dziś, za dwa lata się opatrzy..
LUnaLove - porażka z pracą mamy..likwidacja likwidacją,ale czy aby napewno przed emeryturą mogą tak zostawić na lodzie?
gratuluję wszytskich udanych wizyt..ja też zaraz jadę, najpierw załatwić parę spraw, a potem do lekarza..jak będę mieć moc to wieczorem wdepnę do Was..

Odezwij sie koniecznie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Świniaczek]

U was też nie ma czym oddychać? Dopóki jestem w mieszkaniu, to da się żyć, ale wyjście na dwór z głupim praniem to zawroty głowy i mdłości No i już 30 st w cieniu Nienawidzę upałów
TŻ jutro ma wolne i zapowiedział, że mam dzisiaj w tym burdlu siedzieć i nic nie sprzątać, odpoczywać i spać, bo jak nie ma czym dychać to żebym mu rodzić nie zaczęła i jutro będziemy walczyć wspólnie, znaczy się ja będę mówić co trzeba zrobić i gdzie położyć, a on będzie robić

[kasia_ruda]

Napisane przez Świniaczek

U was też nie ma czym oddychać? Dopóki jestem w mieszkaniu, to da się żyć, ale wyjście na dwór z głupim praniem to zawroty głowy i mdłości No i już 30 st w cieniu Nienawidzę upałów
TŻ jutro ma wolne i zapowiedział, że mam dzisiaj w tym burdlu siedzieć i nic nie sprzątać, odpoczywać i spać, bo jak nie ma czym dychać to żebym mu rodzić nie zaczęła i jutro będziemy walczyć wspólnie, znaczy się ja będę mówić co trzeba zrobić i gdzie położyć, a on będzie robić

Podobno u nas strasznie, ale ja się nie ruszam z domu. Klima na 24 stopnie ustawiona, więc nawet trochę chłodno, nakryłam nogi kocem


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[superhuman]

Napisane przez Świniaczek

U was też nie ma czym oddychać? Dopóki jestem w mieszkaniu, to da się żyć, ale wyjście na dwór z głupim praniem to zawroty głowy i mdłości No i już 30 st w cieniu Nienawidzę upałów
TŻ jutro ma wolne i zapowiedział, że mam dzisiaj w tym burdlu siedzieć i nic nie sprzątać, odpoczywać i spać, bo jak nie ma czym dychać to żebym mu rodzić nie zaczęła i jutro będziemy walczyć wspólnie, znaczy się ja będę mówić co trzeba zrobić i gdzie położyć, a on będzie robić

Tez... Dobrze ze chmury naszły to jak będę jechała do lekarza może jakoś trochę lepiej bedxie. Całe szczęście ze w domu mamy chłodniej niz na zewnątrz bo bym chyba umarła. Ale właśnie wybieram sie z psem i mi sie to średnio widzi :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[florencee]

Napisane przez LunaLov

Niestety nie, mama ma 52 lata, ma lata pracy a nie ma wieku.







Dziękuje za radę, na pewno jej przekaże - jak tylko sie pozbiera (i ona i ja) coś będziemy działac.



Orange Piernik ma 100% racji, dobry majster to podstawa, on doradzi, coś podpowie i przede wszystkim nie spie%^& roboty. Ja na swoją łazienkę w Krk nie mogę patrzeć po roku, widze dosłownie wszystko. Nierówne fugi, nieszlifowane płytki gresowe - nie przyznali sie ze nie maja sprzetu do takich. A na wsi u nas i u mamy detale sa super.

U mnie też jest trochę niedociągnięć w łazience i nie tylko, bardzo to denerwujące - a majster był polecony, sprawdzony i w ogóle. Następnym razem będę bardziej patrzeć ekipie remontowej na ręce. :P

Napisane przez superhuman

Ja biorę po 6 dziennie a i tak mam czasem drgająca powiekę albo cos innego. No i skurcze łydek chociaż jak czuje, ze sie zbliża to tez odrazu ale delikatnie próbuje napiąć lub prostować na maksa tak żeby nie złapało bo nie zawsze działa...





Odezwij sie koniecznie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Taki stan przedskurczowy też ostatnio miewam, prostuję wtedy mocno stopę i łydka pozostaje bezpieczna, ale niestety łapie w palcach. :P

Napisane przez Świniaczek

U was też nie ma czym oddychać? Dopóki jestem w mieszkaniu, to da się żyć, ale wyjście na dwór z głupim praniem to zawroty głowy i mdłości No i już 30 st w cieniu Nienawidzę upałów
TŻ jutro ma wolne i zapowiedział, że mam dzisiaj w tym burdlu siedzieć i nic nie sprzątać, odpoczywać i spać, bo jak nie ma czym dychać to żebym mu rodzić nie zaczęła i jutro będziemy walczyć wspólnie, znaczy się ja będę mówić co trzeba zrobić i gdzie położyć, a on będzie robić

U mnie nie ma czym, teraz wyszłam do piekarni i bardzo źle to zniosłam. :/ Na jutro macie dobry plan.

[Orange_tree1]

Napisane przez iweczka

Dużo sklepów oferuję projekt przy zakupie płytek
Popytaj, bo czasem nie warto płacić architektowi za projekt małej łazienki 1000 zł.



Ja planuję w domu prysznic bez brodzika, z tzw odpływem liniowym.

Muszę poszukać co to odpływ liniowy
Ja chciałam prysznic na poziomie zero tj obniżone płytki.

Napisane przez pati0090

Na zdjęciu moja jeszcze nie skończona łazienka ale da się zyć nie ma planela do wanny i lustra ( nie ma umywalki na zdjęciu ale w rzeczywistości już stoi- wczoraj podłączona i wodomierz jest ukryty w szafce). Za wanną będzie słupek wysoki biały jak będę mieć na niego kasę
Zdjęcie zrobione za czasów jak zmywałam w wannie bo nie miałam blatów w kuchni jeszcze



wszystko zależy co wam się podoba. Ja mam łazienkę w dwóch kolorach- drewnopodobne i szare płytki. Baterie nie kupiłam wydziwianych bo takie miałam w starym mieszkaniu i się ciągle coś z nimi działo. Mam wannę bo uważam, że wygodniej przy dziecku (długą na 150 cm bo większa nie wejdzie do mojej małej klitkli )

PROJEKT łazienki zrobisz w castoramie bądź liroy merlin bodajże bezpłatnie (musisz dopytać) Jeśli kupisz u nich płytki



ja taki chciałam na początku ale jakoś względy wygody przy dziecko przeważyły szale

Super te szarości. Bardzo się mi podoba taka koncepcja i wanna nie zabudowana też fajna, u mnie w łazience wejdzie i prysznic i wanna - nie ma innego wyjścia
Ponadto musi tam być pralka, no i chciałabym bidet ale to zobaczymy czy wlezie... dziś będę mierzyć wieczorkiem jakie tam są faktyczne wymiary .... chciałam jeszcze upchnąć suszarkę ale wtedy musiałabym okno przenieść a wtedy dom z zewnątrz będzie głupio wyglądał bo nie będzie spójny z górą rodziców ....

Napisane przez kasia_ruda

Ja mam kabinę z wysokim brodzikiem, niby fajna, bo używamy go zamiast wanienki, ale kabina ogólnie to pomyłka. Teraz zrobilabym tylko drzwi szklane i odpływ w płytkach. Kabina zajmuje koszmarnie dużo miejsca, ciągle coś się w niej psuje i w ogóle mam jej dość. Strasznie chcialam mieć prysznic zamiast wanny no i mam. Nie lubię kabin :/ a jeszcze porządne umycie jej to dwie godziny pracy, tyle zakamarków.

Właśnie tak planuję, też mam przeboje z kabiną, brodzikiem i innymi cudami, do tego mam dysze do hydromasażu które są dopiero wielką pomyłką ...

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez florencee

Może to niekoniecznie winna insulina i jedzonko, ale brak porozumienia z kibelkiem właśnie.



Byłoby super, poproszę.



O rety, ale Cię męczy, współczuję.





Nie dziwię się, jak remont obowiązkowy to inaczej się patrzy na wybór wszystkiego niż jak jest taki powiedzmy że "wymarzony"...

Ja wiele razy widziałam opcję projektu łazienki w sklepach i trochę żałuję, że z tego nie skorzystałam, tylko zleciłam to mojej nie do końca praktycznej pani architekt wnętrz. Narysowała projekt, ale ekipa remontowa nie wiedziała i tak jak wiele rzeczy zrobić np. jaki jest wymiar tego czy tamtego, jak układać płytki biorąc pod uwagę że trzeba będzie niektóre ciąć itp., myślę że w takim sklepie, gdzie sprzedają konkretne produkty zrobiliby to bardziej sensownie. W sklepie też można dobrać gotowe szafki, a ja musiałam zrobić na wymiar.
Ale za to ominięcie sklepu stacjonarnego i zakup baterii, wanny, umywalki, toalety, a także płytek w necie wyszedł bardzo korzystnie cenowo.

Nie wiem jakie rozwiązanie kąpielowe byś chciała mieć, ale na wszelki wypadek napiszę o jednej mojej bolączce łazienkowej. Jakbyś chciała robić wannę z opcją korzystania z niej jako prysznica np. z parawanem, to z moich własnych upierdliwych doświadczeń - wanna akrylowa musi być bardzo stabilna, najlepiej jakby stała na jakichś cegłach, bo inaczej woda z prysznica będzie się lała po ścianie na podłogę.

Napisane przez Origa

Hej,

wczoraj od południa wylegiwałam się w basenie w ogrodzie u koleżanki - coś cudownego Aż żałuję, że nie mam ogródka


Ja z pierwszych 3 klas podstawówki pamiętam jeszcze chałaty szkolne - czy któraś z Was też nosiła? I tarcze szkolne naszywane na rękawie
I szczerze mówiąc nie miałabym nic przeciwko takim samym/ujednoliconym ubiorom dzieci w szkole. Może nie aż w wersji "chałatowej", ale tak jak chyba Tinker pisała o wytycznych w szkole jej córy.


Super dziewczyny


Tez mam wizytę 4 lipca i lekarka mi mówiła, że dostanę wtedy skierowanie na KTG.



Mam identycznie i do tej pory myślałam, że to tylko mój wymysł. Przed ciążą nie miałam tego typu problemów, a od jakichś 2 tyg. szczególnie wieczorami mam "niespokojną nogę" co jest mega irytujące


Śpiewaj na zdrowie, dzieci w brzuszkach podobno lubią


Współczuję strasznie
Mam nadzieje, że ubzpieczenie pokryje większość kosztów, ale remont łazienki w tym momencie to jest masakra i tak


Współczuję bardzo Szczególnie, że Ty z tymi wymiotami zdaje się masz od początku problem :/
Zgagi nigdy nie miałam, to nie poradze nawet


Jakoś mnie te balonik nie przekonują Natomiast zamierzam na wizycie zapytać o masaże i jak gin nie będzie miała nic przeciwko, to zacznę za 2 tyg.


Nie wiem czy chcesz wannę, czy prysznic. My mamy wannę ze szklanym parawanem i dla nas to jest rozwiązanie idealne, bo oboje w zasadzie korzystamy tylko z wersji "prysznic", a wannę robilismy z myślą o wygodzie przy dziecku.
Co do projektu, to niecałe 2 lata temu robiłam bezpłatnie w castoramie: babka przysłała na maila, a potem kilkakrotnie wprowadzała poprawki po moich sugestiach, a na koniec obliczyła ile m2 i jakich płytek musimy kupic. Po wszystkim nadmiar można było oddać i odzyskac kasę. W Leroy wtedy projekt kosztował 300 PLN, ale odliczali to potem jesli sie u nich go realizowałao czyli kupowało płytki. W kilku pozostałych centrach typowo łazienkowych jak np. "max-fliz" itp. zawsze był jakiś koszt za projekt, odliczany potem od końcowej kwoty za płytki.

Uciekam zaraz na chwilę do pracy, bo czeka tam na mnie do obioru tens na poród od koleżanki z innego oddziału Jakiś lunch przy okazji zjem i kilka bieżących rzeczy ogarnę. Mam nadzieje, że do końca tego tygodnia już wszystkie sprawy zawodowe zakończę.

Napisane przez scoiatael86

Dużo schowków, ale mało zakamarków żeby do sprzątania była jak najprostsza. W większości marketów budowlanych zrobią Ci projekt za darmo. IKEA ma darmową aplikację do projektowania - nie korzystałam z niej, ale można spróbować.




świetnie wyglądają takie "drewniane" kafle! Jakbym teraz miała robić łazienkę to właśnie takie bym kupiła tylko że pewnie połączyłabym je z jakimś ecru żeby jaśniej było



dokładnie o to to chciałam o kabinie napisać! że teraz w życiu bym nie brała takiej gotowej tylko podłoga + odpływ + drzwi szklane. I wszystkie kąty proste - można szybko przejechać ściągaczką, a z zaokrąglonymi to jest niewykonalne :/

Ja mam jeszcze lustro wklejane w kafle i jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania. Do tego mam nad nim ledy i światło jest super - wszystko pięknie widać

Napisane przez LunaLov

Orange ja w ciągu ostatniego roku robiłam 3 łazienki, w tym 2 w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Moje spostrzeżenia:
- łazienka na której nie oszczędzaliśmy wyszła gorzej niż ta którą robiliśmy po kosztach byleby się dało z niej korzystac...
- baterie kpowaliśmy przez neta do wszystkich (i wymyślne i proste i zwykle) zdecydowanie bardziej się opłaca.
- projekty robią markety budowlane - rok temu za darmo i bez zakupów u nich zrobiliśmy taki projekt w leroy (bez szału, dokladnych wymiarow tylko po to zeby zwizualizowac sobie nasza wizje) teraz wlasnie trzeba zaplacic i odliczaja to od zakupów.
- mam wanne w 2 łazienkach i prysznic z głebokim brodzikiem w 1. Nie był to najlepszy wybór bo akurat tam mamy mega twarda wode - jak wyglada kabina nie musze mówic
- wszystko zależy od twoich potrzeb i wymiarów łazienki, z tego co wiem mieszkasz w domu, więc może wymiary sa wieksze niż klitka w bloku, my postawilismy na praktycznosc stad szafka z umywalka stojąca pomimo ze bardzo podobaja mi się blaty i umywalki nablatowe...
- polecam zrobienie rundy po sklepach z aranzacjami (wiem ze to idealny moment na to) zawsze można jakiś pomysł, połączenie kolorów dopasować do siebie.
Chyba tyle tak myśle

Właśnie się dowiedziałam, że moja mama dostała wypowiedzenie z pracy po 30 latach... Likwidacja szkoły. 3 lata do emerytury.

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny..nie cytuję, bo nie mam weny..tyle co doczytałam- Orange współczuję katastrofy łazienkowej..w takim momencie ja z łazienkowych spraw polecam połączenie wanny i prysznica i naprawdę sprawdzonego fachowca do remontu..nam sporo nam podpowiedział w trakcie i rzeczywiście jego rozwiązania się świetnie sprawdziły, typu kolor fug/zakończenie płytek u góry (coś tam położył jakby listwę półokrągła,żeby kurz się nie zbierał/można go było łatwiej przetrzeć)/kolor sufitu / oświetlenie itp..nie robiłam żadnego projektu, powiedziałam panu co i jak i ogarneliśmy to razem.. w kwestii płytek to jak najmniej wybajerzone, bo to co podoba się dziś, za dwa lata się opatrzy..
LUnaLove - porażka z pracą mamy..likwidacja likwidacją,ale czy aby napewno przed emeryturą mogą tak zostawić na lodzie?
gratuluję wszytskich udanych wizyt..ja też zaraz jadę, najpierw załatwić parę spraw, a potem do lekarza..jak będę mieć moc to wieczorem wdepnę do Was..

Odpowiem wspólnie bo jestem w pracy i oczywiście czasu na cokolwiek brak. Cudownie, że jesteście
Dzięki za ogrom rad, musimy z mężem pojechać po marketach, popatrzeć na coś nie coś.
generalnie waham się czy nie zrobić właśnie mixu prysznica i wanny wtedy weszłaby mi suszarka i pralka i bidet i jeszcze dałoby się przejść
tylko z drugiej strony marzę o prysznicu osobno no iwanna musi być bo ja prysznic tylko latem a zimą się wygrzewam we wrzątku w wannie
no nic wieczorem pomyślę na spokojnie

dzieki za cynk z tym gdzie by mi projekt zrobili

PS. Piernik dobrze, że się odzywasz bo już się martwiłam. Powodzenia u lekarza

Lunlov współczuję mamie
masakra w takim momencie życia ... ehh