Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[bassienkaw]

Dziękuje dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, teraz będę uciekała spać, ale jutro je przeanalizuje i dopytam jeśli jeszcze jakieś pytania mnie będą dręczyły... co do butelek, to jak cenowo wychodzą?
a co do zajęć w szkole, to na szczęście w tym semestrze nie mam tak, że cały dzień muszę siedzieć na zajęciach... na wykłądy nie chodzę wogóle, jedynie na ćwiczenia... a tych mam naprawde mało, np jedne cwiczenia przez dzien, albo dwa... wiec damy rade mrozic raczej nie powinno byc potrzeby

[poissonivy]

Napisane przez bassienkaw

Dziękuje dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, teraz będę uciekała spać, ale jutro je przeanalizuje i dopytam jeśli jeszcze jakieś pytania mnie będą dręczyły... co do butelek, to jak cenowo wychodzą?
a co do zajęć w szkole, to na szczęście w tym semestrze nie mam tak, że cały dzień muszę siedzieć na zajęciach... na wykłądy nie chodzę wogóle, jedynie na ćwiczenia... a tych mam naprawde mało, np jedne cwiczenia przez dzien, albo dwa... wiec damy rade mrozic raczej nie powinno byc potrzeby

Cenowo za 2 butelki (są też pakowane po 1szt.) to koszt około 27zł (tyle ja płaciłam w sklepie). Jeżeli tak, to masz fajną sytuację, bo ściągnąć możesz w nocy (kiedy jest najwięcej mleka w piersi) i zostawić w lodówce do 24h.

A przechowywać można w pojemniczkach do przechowywania mleka, a jak nie chce ich kupować, to jest prosty i tani sposób w sterylnych pojemnikach na mocz. Oczywiście wcześniej trzeba wysterylizować. Prosto i tanio.

[koletynka]

Celka podziwiam determinację w ściaganiu. Kibicuje Ci cały czas i śledzę co tam u Twojej brodawki słychac Nie wiem czy mialabym siłę tak jak Ty. Jedyną nagrodą jest to uczucie, kiedy przystaawia się malucha do piersi.
Czy Wy też tak macie, że jak przychodzi pora karmienia a młode śpi to pojawia sie taka dziwna tęsknota???
U nas dzisiaj sztorm. Na spacerze o mało co nie odleciałam razem z wózkiem!Idę pod ciepłą pierzynnkę

[bubbel]

Ale sie dzisiaj rozpisalyscie
witaj basienko Lucja jest taka malutka i sliczna. Jesli chodzi o butelki to polecam Tomee Tipee. Ja dokarmiam nimi synka i nie mam problemow z przystawieniem go pozniej do cyca A jesli chodzi o pierwsze wychodzenie z malenstwem to my juz szybko bylismy z nim na dworze. Pod koniec pierwszego tygodnia juz Nathaniel byl na spacerku

Celko Adas to bardzo przystojny chlopak i ja tez nie dlugo bede probowac kapac Nathaniela w duzej wannie. Bardzo chcialabym chodzic z nim na basen, ale niestety kolo mnie nigdzie nie ma takich zajec a gdzies dalej to nie bede jezdzic z malym bo za daleko.

Martka sprobuj kapturki Aventu. Sa bardzo dobre i na pewno ci pomoze wyleczyc sutki

Bylam z synkiem ostatnio u lekarza i pytalam o te jego dziwne pozycje, ktore przyjmuje no i odpowiedz taka jakiej sie spodziewalam. Wszystko jest ok , tylko ze ja jakos nie jestem przekonana dobrze, ze juz nie dlugo do Polski jade to tam wszystko sprawdze

Dziewczyny juz pare razy spotkalam sie ze stwierdzeniem, ze kolki to tylo chlopcy maja. Jak wy myslicie??? Poki co to tylko mamy z chlopcami narzekaja na kolki wiec moze to i prawda.

[szperrr]

Napisane przez bassienkaw

a tutaj zdjęcie mojej maleńkiej

ojeeeeej.. jaka ona malenka!! taki slodki maluszek, spojrzalam teraz na Hanie - no i kiedy ona tak urosla?!

Napisane przez *misia*

Wczoraj Wam naskarżyłam na kupy Matiego i wieczorem po wielu męczarniach pojawiła się "pachnąca fiołkami" czterodniowa kupa. Teraz nadal cisza i zastanawiam się czy mogło się mu tak poprzestawiać, ze teraz będzie jedna kupa na 4-5 dni???

No to dokladnie tak jak u Hanki jakies 3 tygodnie temu - pol tygodnia nie bylo kupy, panikowalismy, juz dzwonilismy do lekarza, jak w koncu zrobila wielkie kupsko i odetchnela z ulga Od tej pory zamiast w kazda pieluche robi raz dziennie, czasem raz na 2 dni.

Napisane przez annLee

i juz sie usmiecha
Zuzek narazie polgębkiem

AnnLee, to chyba bardzo indywidualna sprawa... Hanka usmiechnela sie tak napraaaawde jak miala tylko 2,5tygodnia, wszyscy patrzyli na mnie z politowaniem jak to mowilam (myslac pewnie, ze to gazy, a to byl prawdziwy, radosny usmiech ) Z kolei wasze dzieciaczki znajduja juz raczki, przewracaja sie na plecki, a moj leniuszek ani mysli o tym.

Napisane przez celka2000

Musimy go oswajac z woda, bo planuje w niedalekiej przyszlosci zaczac chodzic z nim na basen.

Celka, tez wlasnie nie moglam sie doczekac szczepienia dzisiejszego, zeby juz moc pojsc z mala na basen Od pewnego czasu juz ja przygotowuje - chlodniejsza woda do kapania, od czasu do czasu duza wanna (raz ze mna, a kilka razy sama, tylko ze wtedy plecy bola od pochylania sie ). Jesli wszystko bedzie dobrze po tym szczepieniu, to w piatek idziemy na basen

Fotogeniczny ten Twoj Adas

Napisane przez martka83

A my wczoraj wieczorem mieliśmy akcje "kolka". Nic nie pomagało, nie spaliśmy prawie wcale. Dzisiaj pomógł masaż zrobiony przez położną, i espumisan. A może ja już coś innego jadłam. Mały odsypia przez cały dzień a ja zastanawiam się cały czas co mnie czeka w nocy jeśli on cały dzień siły zbiera

Martko, ja jak ona robila ten masaz? Zycze Wam przespanej nocy

Bassienko, ja tez radzilabym Ci jeszcze zaczekac do konca pologu.. ja nie czekalam i to nie byla sluszna decyzja (hmm.. dlugo sie nie namyslalam ). Tylko przedluzyl mi sie proces gojenia. Ale ja mialam szwy wewnetrzne, moze to dlatego.

Z wietrzeniem i spacerami kazdy ma swoja opinie.. my wzielismy Hanke na spacer chyba juz w pierwszym tygodniu, tak na chwile do parku. Natomiast wszyscy chyba odradzaja wchodzenie z dziecmi do sklepow, centrow handlowych itp. przed pierwszymi szczepieniami - nigdy nie wiadomo co tam mozna zlapac.

I ja bym sugerowala, zebys nie planowala ile pokarmu sciagniesz.. z tym roznie wychodzi, czasem prawie nic, czasem duzo. Najwiecej mleka chyba mozna sciagnac rano. Czy to tylko ja tak mam? Z kolei moja polozna sama mowila, ze ona wykarmila trojke dzieci a nigdy nie byla w stanie sciagac mleka, ani recznie, ani laktatorem, i ona nie wie czemu.

..tak mi sie wlasnie pomyslalo - skoro Lucja tak szybko przyszla na swiat, to moze chcesz, zebysmy Cie tutaj dopisaly do listy?

[szperrr]

Ojeeej.. w jednym poscie probowalam chyba nadrobic caly dzien bez Wizazu No to machne jeszcze jednego, moze mnie nikt za to nie zbanuje

Napisane przez koletynka

Czy Wy też tak macie, że jak przychodzi pora karmienia a młode śpi to pojawia sie taka dziwna tęsknota???

Ja nie karmie malej o okreslonych porach, wiec raczej sie tak nie dzieje, ale jak zaczyna sie denerwowac lub wrecz plakac z glodu, to mnie cos w srodku rozsadza! Np. jak bylysmy akurat u lekarza, za chwile mial nas poprosic do gabinetu a jej sie zachcialo jesc - przez chwiel wahalam sie, czy jest sens zaczac ja tam karmic, a po kilku sekundach po prostu wywalilam cyca i papu.

Napisane przez bubbel

Dziewczyny juz pare razy spotkalam sie ze stwierdzeniem, ze kolki to tylo chlopcy maja. Jak wy myslicie??? Poki co to tylko mamy z chlopcami narzekaja na kolki wiec moze to i prawda.

Hanka chyba miala kolki w zeszlym tygodniu.. bo zgadujemy, ze to byl wlasnie powod przeryczanych Swiat.

[biankaaa]

bubel-zapewniam cie - dziewczynki tez maja kolki)) jak to nazwano w pewnej gazecie - koszmar stu dni hehe u nas tak na 100% nic nie dzialalo, moze ewentualnie lagodzilo objawy ale 3 m-ce minely a my mamy wesolego bobaska ktory nie przeplakuje calych dni mimo ze to zadne pocieszenie to chyba fajnie wiedziec ze to sie skonczy))

[bassienkaw]

Dziękuje naprawde wszystkim dziewczynom za serdeczne przywitanie i pomoc w dotychczasowych pytaniach...
co do seksu, to jesli tak mowicie, ostatnio czytalam kilka artykulow, ze kiedys trzeba bylo czekac do konca okresu pologu,a ze teraz jak tylko rany sie zagoja... ale jesli radzicie inaczej, tak mysle,ze jeszcze jakos damy rade... chcialabym juz byc po okresie pologu bo szlag czlowieka moze trafic... znacie pozycje na wilka co nie? jak nie to wam opowiem... a jak tak, to sie nie bede powtarzac...

a co do maleńkości Łucji, no to ja już się przyzwyczaiłam, wszyscy wkoło również, ale na początku oj... kruszynka kruszynka, jak ją zabrać, co z nią zrobić hihihi właśnie leży w łóżeczku i cieszy sie jak szalona

a co do dopisania do listy... nie trzeba, macie swoja liste, a ja tutaj bede z doskoku

a dziewczyny wiecie może jak to jest z czerwoną i zieloną herbatą w czasie karmienia piersią? można pić?

[celka2000]

Mam nadzieje ze juz ostatnie info o mojej brodawce:
Karmilam malego juz z 3 razy - nie bolalo i rana sie trzyma. Dziekuje wszystkim wspierajacym i trzymajacym kciuki.!Ale fajnie, ze juz nie musze sciagac pokarmu...Naprawde milo

szperrr- idziesz na basen samodzielnie z Hania? Czy na specjalne zajecia dla maluchow? Bo zajecia to podobno jak dziecko skonczy 3 miesiace... A sama to chyba bym sie jeszcze nie odwazyla..

[celka2000]

Napisane przez poissonivy

A przechowywać można w pojemniczkach do przechowywania mleka, a jak nie chce ich kupować, to jest prosty i tani sposób w sterylnych pojemnikach na mocz. Oczywiście wcześniej trzeba wysterylizować. Prosto i tanio.

w pojeminikach na mocz??? A mozna tez w nich mrozic? To by byl fajny tani sposob... A to sie w ogole nadaje do zywnosci?
Ja przechowuje w lodowce w butelkach. A mroze w woreczkach.

[Yoolia]

Napisane przez celka2000

w pojeminikach na mocz??? A mozna tez w nich mrozic? To by byl fajny tani sposob... A to sie w ogole nadaje do zywnosci?
Ja przechowuje w lodowce w butelkach. A mroze w woreczkach.

Celka po tym jak musiałam wylać 50 ml mleka bo nie miałam w czym zamrozić, nastepnego dnia pobiegłam do apteki po pojemniczki na mocz, one powinny być sterylne, bo przecież nie może w nim być żadnych bakterii do badania, ale jescze raz przed użyciem je wysterylizuje.
Tylko, że teraz nie mam co mrozić, Gosia wszystko wypija

[szperrr]

Mnie tez zaskoczyly te pojemniczki Fajny pomysl

A na basen pojdziemy z nia sami. Ona juz bardzo chetnie kopie nozkami w wanience, buzia pod woda tez jej nie przeraza. Wiekszosc okolicznych plywalni ma oddzielne male baseny dla maluszkow z opiekunami, w ktorym nikt nikogo niechcacy nie kopnie, nie wskoczy do wody. A w razie czego, to niby mlodszym ratownikiem bylam cale lata temu, ale chyba nadal bym sobie poradzila .

[bassienkaw]

No z tymi pojemniczkami na mocz to wcale nie głupi pomysł... ja chyba też skorzystam... bo jak cenowo wychodza jakies specjalne pojemniczki czy woreczki na pokarm? pewnie drogie co?

a tutaj zdjęcia naszej Łucji...

[poissonivy]

Napisane przez bassienkaw

No z tymi pojemniczkami na mocz to wcale nie głupi pomysł... ja chyba też skorzystam... bo jak cenowo wychodza jakies specjalne pojemniczki czy woreczki na pokarm? pewnie drogie co?

4 pojemniczki TT to koszt około 20zł. Woreczki wychodzą taniej, ale są jednorazowego użycia.

Napisane przez celka2000

w pojeminikach na mocz??? A mozna tez w nich mrozic? To by byl fajny tani sposob... A to sie w ogole nadaje do zywnosci?
Ja przechowuje w lodowce w butelkach. A mroze w woreczkach.

Tak Celko pomimo odczuć jakie temu towarzyszą, to naprawdę super pomysł.
Pojemniki są sterylne, tanie i łatwe do domowej sterylizacji. Najlepiej kupić zakręcane, a nie wciskane. Do tego wielokrotnego użytku. Same zalety. Gdybym podczas ciąży nie kupiła już 8 pojemniczków TT, to z pewnością wykorzystałabym ten pomysł.

Cieszę się bardzo, że brodawka wraca do formy.

[koletynka]

Synek mi zasnął wreszcie. Kiedy były te piekne dni, że tylko jadł i spał?

Dostał dwie brody i wyglada jak Wojciech Man jak chodzilismy z rodzicami na spacerki mój tata pytał go zawsze, pod którą brodę ma mu czapeczke zawiązać
A wczoraj ogladałam fotki ze świąt i miałam akurat otworzone zdjęcie Oskara, wołam męza żeby zobaczył:
- Zobacz - mówię
- Ale słodki - mówi mąż, i po chwili - aaaa, to nasze?!
Był pewien że oglądam zdjęcia wizażowych maluchów

Dołączam fotki w roli Wojciecha

[celka2000]

A moj grubasek wazy juz 6 kilo Zarlok jeden Jak sie urodzil to mial 3,5kg. Powinnam to uczcic i zmienic mu pieluchy na 3, ale mam jeszcze prawie pelne mega opakowanie pampersow dwojek, troszke przymalych wprawdzie, ale trzeba wykorzystac W sumie nie wiem po co kupowalismy pampersy, bo huggisy sa zdecydowanie lepsze...

[annLee]

Celko-wow to moja kruszynka przy Twoim Adasiu
ale przecież młodsza

ale kluseczki nam się fajne robią z tych maluszków

Wojciech boski!

Szperr a czy Twoja Hania nie ma czasem dzisiaj imienin?

[poissonivy]

Napisane przez celka2000

W sumie nie wiem po co kupowalismy pampersy, bo huggisy sa zdecydowanie lepsze...

1 i 2 pampersów są okropne, ale już 3 to super sprawa. Huggisy też 3 są ok, ale pampersy mają fajną rzecz, a mianowicie powłoczkę z balsamem - ślicznie pachnie .

[bubbel]

Jesli chodzi o pampersy to jakich uzywacie bo wiem, ze sa zolte dla noworodkow (numery 1,2,3) oraz zielone ( tez 1,2,3...) Czy ktos wie jaka jest roznica miedzy nimi???

Ja na poczatku uzywalam zoltych 1 ale jakies takie malutkie byly Potem kupilam huggisy 1 (troszke wieksze) ale jakos ich nie lubie. Tylko w nich Natahniel osral sie az na cale plecy Ostatnio kupilam te zielone pampersy 2 i sa fajne, bardzo cieniutkie i maja dodatkowa powlaczke wchlaniajaca
A wedlug was jakies pieluszki sa dla was najlepsze ????

[szperrr]

Bubbel, ja z kolei wole te zolte. Mam zaczeta paczke zielonych 2, ale stwierdzilam, ze Pchelka jeszcze je zdazy zuzyc pozniej a na teraz kupilam jej noworodkowe 2. Co do nie-pampersow to mialam tylko 2 sztuki takich z Asdy - do czegos byly dolaczone jako gratisy. Mam wrazenie, ze byly troche bardziej "papierowe", ale nie wiem czy zauwazylabym roznice, jakby nie byly inaczej podpisane.

Celka, faktycznie duzy chlopak z niego!

AnnLee, tak, Hania miala wczoraj imieny Tutaj nikt czegos takiego nie obchodzi, jak powiedzialam TZtowi to tylko uslyszalam "dzisiaj ma? OK" i zero reakcji. Bardziej dotarl do niego fakt, ze mala ma juz 2 miesiace!

Wczoraj do pozna ogladalismy film, mala rowniez nie spala. Mam wrazenie, ze ona czesto czeka na nas z pojsciem spac, nie wiem jak ja przestawic na troche wczesniejsze godziny, bo jednak wolalabym zeby wczesniej chodzila spac i wczesniej wstawala (czasem rano idziemy do przychodni i az szkoda ja budzic). A wiec jadla ok. 1ej w nocy, usnela chyba w koncu ok. 2ej, a rano dopiero ok. 9ej zaczela cos tam mamrotac przez sen to ja nakarmilam i spi dalej.

TZ chory, jakies przeziebienie paskudne, az sie boje co bedzie, jak i Mala to zlapie od niego.

[annLee]

Szperr-no to gratki dla pchełki z okazji ukończenia 2m-cy
a małża czosnkiem potraktuj

my jedziemy na pampkach
mała w szpitalu miała bella happy i też były oki troszkę sztywniejsze chyba,ale calkiem calkiem
huggisów mamy jakieś próbki to wypróbujemy i zobaczymy
najwazniejszym kryteriem jest dla mnie wyglad pupy małej

[celka2000]

szperrr - buziaki dla Hani z okazji 2-miesiecznicy i imieninek

Co do pieluszek to ja wole huggisy od pampersow - bo maja te takie naciagajace sie boki Ale zauwazylam ze trojki sa albo z tymi gumkami po bokach albo bez (do tej pory zawsze mialam z tymi naciagajacymi sie bokami). No i jedno opakowanie mam bez...A to byl wg mnie caly plus huggisow.

[bassienkaw]

a my teraz wzięliśmy małą paczkę na wypróbowanie tych z biedronki Dada, czy jakoś tak... zobaczymy co to będzie. Teraz jeszcze mamy kilka pampersów. Huggisy też z chęcią wypróbuje, a jak wycodzą cenowo te najmniejsze? I słyszałam kiedyś wiele pozytywnych opinii na temat tych z rossmana... wiecie cos?

[kuseczka]

A ja uważam, że nie należy polecać pieluszek ani tak samo odradzać, mówiąc, że są okropne. Po prostu każdemu dziecku i każdej mamie pasuje co innego Ja testowałam kilka marek i zostałam jednak przy pampersach 1.

szperrr u nas w domu wszyscy dorośli chorzy. Do takiego stopnia, że TŻ-towi dali wolne do czasu, aż się wyleczy. Mówili o jakiejś epidemii, choć objawy u nas są nieco inne.Ja już czuję się lepiej, ale martwię się bardzo o dzieciaki. Jaś od wczoraj bardzo marudzi. Mam wrażenie, że to brzuszek, ale pewna nie jestem. Odradza się chodzenie do przychodni a jedynie telefoniczne kontaktowanie się z lekarzem!
Buziaczki dla Hani
Jaś też ma dziś już dwa miesiące i 8 dni

[annLee]

Masz rację Kuseczko dlatego jak pisałam dla mnie ważny jest stan poopki Zuzka-na razie jedziemy z pampkami,bo dużo dostaliśmy w prezenciedobrze,że kończymy z 1,bo robią się maławe
planuję wypróbować z biedronki,rossmana i huggiesy-bo te w miarę chyba pozytywne opinie zbierajączy jeszcze jakieś są?
kiedyś w gazecie były testy pieluch-muszę poszperac
jestem też ciekawa waszych opinii

Kuseczko-zdrówka dla Was

Celko-a może to jakias dawna wersja? albo jakoś specjalnie oznaczone opakowanie? chybabym się troche zdenerwowala

Zuza puściła dzisiaj takie dwie torpedy pod rzad,ze obsrala sie po szyje
normalnie biegalam z nia od umywalki po przewijak bo nie wiedzialam jak i gdzie mam to ogarnac-w pieluszce chlupalo zadna chyba by tego nie udzwignelaale faktem jest,ze czas na 2

juz wiem dlaczego dzisiaj w nocy tyle stekala

ciekawe czy to dicoflor,suszone jabłka czy świeży sok z marchewki
a moze wszystko razem

[bubbel]

Macie racje z tymi pieluszkami wszystie sa dobre, tylko kazdej z nas co innego pasuje. Ja uzywalam tescowych pieluszek przez jakis czas bo moj synek potrafil robic kupke co chwilke wiec zmienialam je co 30 min, no i byly bardzo tanie, teraz juz sie troszke ustabilizowalo i zaczynamy z pampersami

Nasz synus od dzisiaj zaczal slicznie gaworzyc auu, buu i przy tym slicznie sie usmiecha Jakie to przecudowne uczucie idziec swoje dziecko usmiechniete
Zaczelam odkladac na bok pierwsze ciuszki ktore juz sa za male i nie mam pojecia co z nimi robic Chyba podam znajmemu i zawiezie je do Polski, tam oddam komus kto je bedzie potrzebowal

Zachownie mojego synka coraz bardziej mnie martwi. Jak juz wczesniej pisalam,rzuca raczkami(cos takiego jak reflex Moro tylko bardzo intensywne) kiedy spi co odrazu go wybudza. W nocy go zwiazujemy ale za dnia widze,ze sprawia mu to problem. Jest zmeczony, chce spac i jak tylko zasnie i rzuci raczkami to od razu sie budzi i tyle ze spania.
Mam juz umowiana wizyte u neurologa w Polsce. Juz nie moge sie doczekac tego wyjazdu. Chce wiedziec czy to normalne czy trzeba to korygowac w jakis sposob
Czy wasze dzieci czasem miewaja dosc glosny i przyspieszony oddech?? Nathaniel tak czasem miewa.

Wszystkiego najlepszego dla Hani od cioci Ani i Nathaniela.

[primavera]

Napisane przez celka2000

gumkami po bokach albo bez (do tej pory zawsze mialam z tymi naciagajacymi sie bokami). No i jedno opakowanie mam bez...A to byl wg mnie caly plus huggisow.

Napisane przez bassienkaw

a my teraz wzięliśmy małą paczkę na wypróbowanie tych z biedronki Dada, czy jakoś tak... zobaczymy co to będzie. Teraz jeszcze mamy kilka pampersów. Huggisy też z chęcią wypróbuje, a jak wycodzą cenowo te najmniejsze? I słyszałam kiedyś wiele pozytywnych opinii na temat tych z rossmana... wiecie cos?

JA używałam już:
- pampersy
-huggisy
-bella happy
-dada
-tesco

Wg mnie wszystkie są ok, Hubert po żadnych nie dostał odparzenia ani pupa nie była zaczerwieniona - więc raczej zostaniemy przy tych, które cenowo wychodzą najkorzystniej (dada, tesco).

Pieluszki tesco też mają gumki - z przodu i z tyłu

Napisane przez bubbel

Czy wasze dzieci czasem miewaja dosc glosny i przyspieszony oddech?? Nathaniel tak czasem miewa.
.

Mój też tak ma - jakby gdzieeś biegł normalnie

[bassienkaw]

Jezu bubbel no to nieciekawie masz z tym rozrzucaniem rączek... nie wiedzialam, ze cos takiego moze byc. Co do przyspieszonego oddechu to moja Łucja czasem tak ma, ale bardzo rzadko, ale zdarza się

co do pieluszek, no to nic t ylko trzeba próbować, co do biedronkowych w porównaniu do pampersów, to co mogę stwierdzic, te z biedronki sa troche szersze miedzy nozkami

[Kancia]

Bubbel odruch Moro zanika miedzy 3 a 4 miesiącem. Także maluszek ma jeszcze trochę czasu. Jednak skoro mówisz, ze wydaje Ci sie, ze jest "przesadzony" to trzeba to sprawdzic takze dobrze, ze idziecie do neurologa mój dzidź niestety miał i ma ten sam problem i zdaję sobie sprawę, ze pozniej bedzie miał problemy no ale robimy juz wszystko co sie da
trzymam kciuki, zeby wszystko było OK

[Yoolia]

Napisane przez bassienkaw

słyszałam kiedyś wiele pozytywnych opinii na temat tych z rossmana... wiecie cos?

Rossmanowe mogą być i cenowo też ok, wychodzi coś ok 40 groszy za sztukę.
My wypróbowaliśmy już Pampersy, Huggisy, Bella i Babydream z Rossmana. Wszystkie dobre ale huggisy zdecydowanie najlepsze ale i najdroższe Mamy jeszszcze paczkę z Lidla ale rozmiar 4-9 kg są za duże. Jedziemy już z 2 rozmiarem.Najmniejsze ubranka też już są za małe, te na 62 cm są ok. Gosia rośnie jak na drożdżach tylko nie tyje, waży ok 5kg, przytyła ciut ponad kilogram.

I już sobie popisałam, musze mleczarnie otwierać, Gosia woła