Majówki 2016 - Sezon VII - Epizod Final Unboxing

[agassek]

Napisane przez konsternacja

Dziewczyny dzieki, wiem, ze mam dobrego meza. Az czasem mysle, ze na niego nie zasluguje. Jeszcze nie nacieszyl sie zyciem po mojej ciazy i znow wszystko spada na niego. Ja daje rade robic proste rzeczy- wyjac naczynia ze zmywarki, cos podac. A nawet nie moge sobie zwiazac wlosow lub odkrecic sloik.

Co Ty w ogóle wywinęłaś z tym palcem?

za jutrzejsze badania i wizytę

Moja Marudka wreszcie zasnęła. Dzisiaj od 15 sama nie wiedziała czego chce, piszczała i piszczała, przysnęła na 15 minut i od nowa. Ale teraz już śpi dobrą godzinę, pewnie pośpi do północy i obudzi się na karmienie chociaż mogłaby do tej 2 wytrzymać

[czekooladki]

Napisane przez AnneMariie

U nas jest podobnie, ja 29.01, maly 29.04 a tata 29.09. Zobaczymy czy nastepne sie dostosuje :p

ale fajnie

[RosesAreRed]

Konsternacja, trzymam kciuki. Oj rumakowac to my potrafimy jak widac...

Gdzie jest Ann?

Ochlodzilo sie to w koncu wpakowalam glizdeczke w woombie. Spi az milo. Mam ta wersje z nozkami i rozmiar wieksza ale daje rade

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez AnneMariie

U nas jest podobnie, ja 29.01, maly 29.04 a tata 29.09. Zobaczymy czy nastepne sie dostosuje :p

Slepa ja Przywoluje cie, a twoj post jakies 2 posty nad moim

U nas tez fajnie. Ja 12.03, maz 15.04, mloda 14.05, wg moich wyliczen musimy doprodukowac 13.06 i bedzie git

[agassek]

U mnie z kolei w tym roku ja 30, brat 25, mama i tata 55 i babcia 85 urodziny i Marysia też urodzona tak, że z nami będzie te okrągłe lub prawie okrągłe rocznice świętowała

[daggmara]

Napisane przez mialavi

Moja mała juz opanowala wracanie z brzucha
na plecy ale to chyba dlatego ze strasznie nienawidzi byc na brzuchu. Moja zdolniacha wie jak wybrnac z opałow






Roses czemu dziwni ja tez prosze tylko rodzicow i rodzenstwo to brzmi tak jakbym prosila ciotki wujkow itp. Ale nas bylo 7 rodzenstwa kazdy ma pare to juz jest 14 i kazdy ma dzieci to juz jest plus 10 to juz mam 24 osoby a maz tez ma rodzenstwo o rodzicow i pyknie prawie 40 z dziecmi

Ja mojemu szerokolokcie rozstawiam, to nie ma łatwo ale na brzuszku ogolnie lubi sobie spac, tylko jak jeszcze niewysyatzajaco senny, to probuje uciekac z tej pozycji

Konsternacja - ale to i tak mala roznica miedzy naszymi starszakami


U nas urodzinowo tak:
27.04. szwagier meza
28.04. maz
29.04. Olo

[majena_88]

Napisane przez fruzjape

No wlasnie u nas do tej pory była codziennie jedna duża plus kleksy. A teraz cisza.

Z ta kupa ponoć tak jest. U nas tez w każdą pieluche była kupa, mniejsza czy większa, ale była. We wtorek mieliśmy szczepienia i od tego czasu nic, aż do soboty. Ale za to w sobotę rano.... full wypas, pampers ledwie pomiescil. I w niedziele rano znowu to samo i tylko raz dziennie, wiec nie wiem czy sobie jakiś rytm ustala.
I co osoba to inna opinia, bo w czwartek miałam wizytę u gin i zapytalam przy okazji, to mi powiedziała, że jak to piątku nie zrobi to czopek glicerynowy, a dzwoniłam to położnej, to stwierdziła, że tak jest przy kp, że z 1,5 tyg. może być przerwy i jeżeli mała się nie spina jakoś mocno to czekać.

[dzustam]

Polecam sukienkę z dostępem do bufetu. Kupiłam sobie bez. Musiałam w trakcie imprezy przyjechac do domu bo zdejmowałam ją całą. Ale nie żałuję, bo podobała mi się ta kieca.

[AnneMariie]

Napisane przez daggmara

Ja mojemu szerokolokcie rozstawiam, to nie ma łatwo ale na brzuszku ogolnie lubi sobie spac, tylko jak jeszcze niewysyatzajaco senny, to probuje uciekac z tej pozycji

Konsternacja - ale to i tak mala roznica miedzy naszymi starszakami


U nas urodzinowo tak:
27.04. szwagier meza
28.04. maz
29.04. Olo

Pozniej to trzydniowe imprezy mozna urzadzac


Ale jestem wykonczona. Spalam az 1,5h. Maly co chwile sie wierci i krzyczy. Jedznie be, smoczek be, rece be. Teraz po karmieniu spi u nas w lozku a ja chyba sie poloze w salonie, bo facet zajal 3/4 lozka, maly reszte... No nie powiem, zebym byla w dobrym nastroju. I pewnie tabletki anty tez mi swiruja z hormonami poki co.

---------- Dopisano o 03:07 ---------- Poprzedni post napisano o 03:03 ----------

Tak sie zastanawiam, ostatnio odcinek gry o tron juz jest, moze obejrze skoro i tak dupa ze spania teraz :p

[Monanka83]

Hello! My się bawimy od 4.40 więc zaraz czas na dospanie nie wiem jak Nina ale ja nie mogę się doczekać!

[AnneMariie]

Dwie godziny pozniej
Obudzil sie z wrzaskiem. Nic nie pomoglo, dopiero 5s karpa. Chociaz otulony jest caly czas... Oddajcie moje cudowne dziecko!!!

[gosiaczekbtm]

Napisane przez Anika1986

Zabcia, jest gorąco a dziecku pierś zastępuje zarówno picie jak i jedzenie, więc może po prostu chce się jej pić. Jeśli uważasz że jest w pełni najedzona to może jej po prostu chodzić o potrzebę bliskości. Spróbuj się wyluzowac i zdać na własną intuicję. Z dzieckiem naprawdę nie ma żadnych prostych recept. U każdego może się sprawdzić coś innego.
Skok rozwojowy jest w okolicach 5 tyg, a kolejny 7-9 tydzień, więc raczej jeszcze za wcześnie.

Anika u Zabci nie jest za wcześnie na skok rozwojowy dlatego, ze ona ciążę przynosiła prawie 2 tyg wiec powinna dodać te tygodnie do tych ile faktycznie dziecko ma

[konsternacja]

Napisane przez agassek

Co Ty w ogóle wywinęłaś z tym palcem?

za jutrzejsze badania i wizytę

Moja Marudka wreszcie zasnęła. Dzisiaj od 15 sama nie wiedziała czego chce, piszczała i piszczała, przysnęła na 15 minut i od nowa. Ale teraz już śpi dobrą godzinę, pewnie pośpi do północy i obudzi się na karmienie chociaż mogłaby do tej 2 wytrzymać

Rozcielam palec wskazujacy blenderem u prawej reki x10000. Mialo byc szycie ale chirurg stwierdzil, ze w upal szwe moze powodowac stan zapalny, wiec mam jakies specjalne plasterki+ bandaz. A ze poce sie w nim niemilosiernie to inna sprawa. Az mam bandaz mory:/

[_itakinie_]

Moje dziecko ma katar. Odciagnelam gluty, machnelismy inhalacje i czekam na rozwój wydarzen. Nie wiem czy panikowac juz czy moge panikowac powoli. Goraczki nie ma.

[pluszowy_kot]

Napisane przez _itakinie_

Ja powoli wracam na rower

A moj maz wyskoczyl dzis z haslem - dlaczego nie kupilam jeszcze chusty, przeciez on bedzie nosil malego. I teraz nie wiem co z tym fantem zrobic.

Wiem ze temat walkowany milionpinscet razy ale jakos zdecydowac sie nie potrafie.

Kupuj, jak mąż chce nosić to w ogóle koniecznie!!!

Kociak ma fazę "tylko na rączki" - w leżaczku pospał 20 minut i już marudzenie, na rękach odlot w 2 minuty a co pomyślę o odłożeniu (pomyślę, nawet nie spróbuję!) to zaczyna się kręcić i mościć na nowo. I ściągaj tu mleko człowieku...

Chyba dobrze, że chrzcimy dopiero w przyszłym roku, to może nam się kwestia chrzestnych wyklaruje, bo mamy mizerię... Młodsza siostra jest już chrzestną pierwszego dziecka starszej, starsza mieszka za granicą, siostra cioteczna teraz będzie chrzestną drugiego dziecka starszej. Mąż rodzeństwa nie ma, z kuzynami nie utrzymuje kontaktu, ja niezbyt chcę zataczać kręgi po dalszej rodzinie, bo tam się ostatnio dzieci rodzą na potęgę i też się jedni u drugich wymieniają. Chyba trzeba będzie brać któregoś z trójki przyjaciół, ale tu też się zmieniają typy.

[konsternacja]

Napisane przez _itakinie_

Moje dziecko ma katar. Odciagnelam gluty, machnelismy inhalacje i czekam na rozwój wydarzen. Nie wiem czy panikowac juz czy moge panikowac powoli. Goraczki nie ma.

Jeszcze nue panikuj rob co robisz i czekaj na rozwoj wydarzen. Katar moze potrwac kilka dni, wazne aby nie byl zielony,
Natka miala juz ze 3 razy katar a pierwszy raz jak miala 3 tyg. Wpadlam w panike ale lekarka mnie uspokoila

[_itakinie_]

Napisane przez pluszowy_kot

Kupuj, jak mąż chce nosić to w ogóle koniecznie!!!

Własnie przeszukuję olx, ale szału tam nie ma. Nie chcę płacić za używkę tyle co za nową z lennylamb; z drugiej strony masa wystawionych to elastyki albo "cooś" z alegro co nowe można kupić za 60-70 zł. Pytanie - CO WYBRAĆ?


Moje dziecko podjadło, poprzytulało się, odłożyłam je, okryłam kocykiem, usiadłam do kompa - odwracacm się i co? i dziecko śpi.

[urshoola]

itakinie wbij na chusty polska sprzedam kupie na facebooku ja tam.swoja kupilam i sprzedalam

[_itakinie_]

Napisane przez konsternacja

Jeszcze nue panikuj rob co robisz i czekaj na rozwoj wydarzen. Katar moze potrwac kilka dni, wazne aby nie byl zielony,
Natka miala juz ze 3 razy katar a pierwszy raz jak miala 3 tyg. Wpadlam w panike ale lekarka mnie uspokoila

Płynny katar jest przeźroczysty. Te zbite babolki były żółtawe, ale to wyglądało na zbiorówkę po nocy. Muszę kupić katarek, bo choć frida jest spoko na pojedyńcze interwencje, to przy wiekszej ilości "surowca" powoduje u mnie odruch wymiotny.

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Napisane przez urshoola

itakinie wbij na chusty polska sprzedam kupie na facebooku ja tam.swoja kupilam i sprzedalam

Wczoraj przegladałąm te chustowe grupy fejsowe, ale przerażają mnie tylko. Raz, że nie mam pojęcia o czym ludzie piszą, dwa - ceny...

[martunia_199]

Napisane przez _itakinie_

Płynny katar jest przeźroczysty. Te zbite babolki były żółtawe, ale to wyglądało na zbiorówkę po nocy. Muszę kupić katarek, bo choć frida jest spoko na pojedyńcze interwencje, to przy wiekszej ilości "surowca" powoduje u mnie odruch wymiotny.

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------



Wczoraj przegladałąm te chustowe grupy fejsowe, ale przerażają mnie tylko. Raz, że nie mam pojęcia o czym ludzie piszą, dwa - ceny...

No ceny tam są kosmiczne. Ale to chyba też chusty lepszy. Ja tam kupiłam swoją za 120 zł Natibaby tkana 4.6 m i dzisiaj mam spotkanie z doradca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Właśnie przeglądam stronkę nati. Czuje sie jak dziecko we mgle.
Jeszcze się dodatkowo denerwuję, bo kasa nam w tym miesiącu jakoś wyparowała. A ja nie lubię takich sytuacji strasznie i to mnie jakoś dodatkowo stresuje. Boje sie też, ze kupię tę chustę, a ona mi jakoś nie spasuje i będzie to utopiona kasa ;/ Takie tam durne rozterki mam.

[martunia_199]

Napisane przez _itakinie_

Właśnie przeglądam stronkę nati. Czuje sie jak dziecko we mgle.
Jeszcze się dodatkowo denerwuję, bo kasa nam w tym miesiącu jakoś wyparowała. A ja nie lubię takich sytuacji strasznie i to mnie jakoś dodatkowo stresuje. Boje sie też, ze kupię tę chustę, a ona mi jakoś nie spasuje i będzie to utopiona kasa ;/ Takie tam durne rozterki mam.

Miałam to samo ale stwierdziłam że najwyżej sprzedam. Gorzej z kasą wydana na doradcę bo to się nie zwróci ale trudno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Nie mogę sobie poradzić z ciemieniucha (((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Napisane przez martunia_199

[/COLOR]Nie mogę sobie poradzić z ciemieniucha (((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobno olejek z ziajki sprawdza się rewelacyjnie. Siostra i koleżanka polecały.
Ja ciemieniuchy wypatruję u nas, ale nie widzę póki co. Za to dopadły nas jakieś krostki na twarzy ;/

[Monanka83]

Napisane przez martunia_199

Miałam to samo ale stwierdziłam że najwyżej sprzedam. Gorzej z kasą wydana na doradcę bo to się nie zwróci ale trudno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Nie mogę sobie poradzić z ciemieniucha (((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My się pozbylismy po jednym zaetosowaniu olejuszki

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

My się pozbylismy po jednym zaetosowaniu olejuszki

U nas jest skorupa na całej główce i niestety idzie opornie. Co natłuszcze wyczesze wyskubie to rano znowu skorupa. Ręce opadają. Stosowałam już olej kokosowy, specjalny specyfik na ciemieniuche z oilatum i nic. Chyba zastosuje masło! Pamiętam że u córki masło dawało radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez _itakinie_

Podobno olejek z ziajki sprawdza się rewelacyjnie. Siostra i koleżanka polecały.
Ja ciemieniuchy wypatruję u nas, ale nie widzę póki co. Za to dopadły nas jakieś krostki na twarzy ;/

O ziajce mi kuzynka mówiła. Lekarz polecał oliwę z oliwek i scierac gazikiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Napisane przez martunia_199

[/COLOR]
O ziajce mi kuzynka mówiła. Lekarz polecał oliwę z oliwek i scierac gazikiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mogę coś pomieszać, ale wydaje mi się, że ktoś pisał tutaj, że oliwa z oliwek na ciemieniuchę jednak nie jest polecana.

[Monanka83]

Napisane przez martunia_199

U nas jest skorupa na całej główce i niestety idzie opornie. Co natłuszcze wyczesze wyskubie to rano znowu skorupa. Ręce opadają. Stosowałam już olej kokosowy, specjalny specyfik na ciemieniuche z oilatum i nic. Chyba zastosuje masło! Pamiętam że u córki masło dawało radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------


O ziajce mi kuzynka mówiła. Lekarz polecał oliwę z oliwek i scierac gazikiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to pewnie ze smaruj, jeśli wiesz ze działało to nie ma co się cykac.
Ja gdzieś kiedyś czytałam żeby absolutnie nie używać oliwy z oliwek bo może powodować rozwój bakterii

[lourose]

Napisane przez Monanka83

Oo, ważna wizyta! Powodzenia

Ja mam dylemat po mojej, bo wszystko jest git wiec chciałabym poćwiczyć. Ściągnęłam sobie trening Chodakowskiej a tam. ..podskoki. nosz przeca mój bufet tego nie wyczymie! Albo będę miała siniaki pod oczami!

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------


Podajemy pierś.

A o skoku napisała Ci Anika kilka postów wyżej.

Monka ja raz przebieglam przez przejście dla pieszych i myslalam ze cycki biegną za.mna co za ból. O Ćwiczeniach nie ma mowy

Napisane przez _itakinie_

Ja powoli wracam na rower

A moj maz wyskoczyl dzis z haslem - dlaczego nie kupilam jeszcze chusty, przeciez on bedzie nosil malego. I teraz nie wiem co z tym fantem zrobic.

Wiem ze temat walkowany milionpinscet razy ale jakos zdecydowac sie nie potrafie.

Jak się mąż oferuje to korzystaj.

Napisane przez fruzjape

agassek tak, przyrosty poniżej minumum, teraz jeszcze od piątku kupy brak. Wole sie przejść niz stresować.

kciuki!

Napisane przez _itakinie_

Moje dziecko ma katar. Odciagnelam gluty, machnelismy inhalacje i czekam na rozwój wydarzen. Nie wiem czy panikowac juz czy moge panikowac powoli. Goraczki nie ma.

Bez paniki kładz na brzuszku i nos żeby katar splynal.

My dziś mamy wizytę u pediatry

[_itakinie_]

A w ogóle to chcialam Wam jeszcze pisać wczoraj, ale padłam.
Po porodzie w ogóle nie czułam obkurczania macicy - znaczy nie bolało nic. Teraz, praktycznie pod koniec 6 tygodnia boli aż mnie skręca - szczególnie przy karmieniu. Mam ochotę naćpać się tabletek. Myślicie, że mam się martwić? Czy to może normlane. Do lekarza wybiorę się najszybciej za 2 tygodnie.

[Monanka83]

Fruzju, ja idę szorowac bodziaka na tarce...mam nadzieję że spotkamy się przy rzece

[_itakinie_]

A! I jeszcze mam pytanie - w którym tygodniu robiłyście to pierwsze szczepienie po szpitalu? Mi wychodzi ze mam się umawiac na 7 tydzień, ale nie wiem czy to nie za wcześnie.