|
|
#1111 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Ja ostatnio jak jechałam z Kasią do lekarza to zapakowałam ją z tyłu i było oki. Ale po pierwsze to było bardzo blisko; a po drugie - niestety (albo stety) z przodu mamy poduszkę dla pasażera i nie bardzo wiem jak to ustrojstwo się wyłącza ![]() Cytat:
. Efekt - mała zamiast najeść się z jednego cyca - wydoiła oba Cytat:
a może zjadłaś coś co nie odpowiada Adasiowi? Mam nadzieję, że już jest lepiej
|
|||
|
|
|
#1112 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ja czekam aż młody się obudzi, wciągnie coś i też mykamy na spacerek. Ślicznie dzisiaj na dworze, tyle śniegu i słońce świeci.
Co do nocek to Marcelek śpi według schematu; budzi się najpierw po 4 godz, potem 3 i potem 2. Tylko nie zawsze potem uśnie odrazu (tak jak dzisiaj w nocy) więc nie za bardzo się wyspałam. Mi zawsze pediatra i położna mówią żeby nie karmić częściej niż co 2 godziny, bo wtedy w żołądeczku maleństwa miesza się mleko strawione z niestrawionym i to też powoduje wzdęcia i kolki. Tak więc wychodzi na to że ilu lekarzy tyle różnych zdań. I też kazali mi pić bawarkę, ale nie cierpię świństwa więc piję herbatkę z Hippa. A ten masaż który zrobiła małemu położna to zwykłe masowanie brzuszka zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Potem położyła małego na brzuszku i masowała mu tak samo plecki. A przez wypiętą w tej pozycji dupkę wszystkie gazy uchodziły ![]() A dzisiaj Marcelek cały czas uśmiecha się gdy do niego podchodzę. Pierwszy raz tak świadomie. Jak cudnie!!!!!!!!!!!!
__________________
Marcelek Edytowane przez martka83 Czas edycji: 2008-01-07 o 12:28 Powód: dopisek |
|
|
|
#1113 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
trochę pospamuję
ale nadrabiam zaległości ![]() Cytat:
Trzymam za powodzenie.A z tym pokarmem czasem tak jest, że kobieta która bardzo chce karmić nie ma mleka. Wydaje mi się, że to chyba sprawa psychiki i zbytniego stresowania się... A taka której nie zależy na karmieniu to mogłaby i dwójkę wykarmić ![]() Cytat:
Kąpiemy Kasię ok. 21. Zasypia ok. 22 - przeważnie przy cycu i śpi najczęściej do ok. 3 (choć są też takie noce kiedy budzi się ok. 1), przewijam ją i karmię - je prawie na śnie a potem to już się budzi co 2 godziny. Jeśli w nocy obudzi się ok. 1 to potem też już co 2 godzinki. Więc osobiście wolę jak pośpi sobie do 3 A twoja Łusia jest jeszcze malutka, dodatkowo wczesniak - więc nadrabia teraz zaległości. Pewnie za jakiś czas też będzie Ci spać po 5 - 6 godzin, czego Ci życzę z całego serca A jeśli chodzi o nocne (i nie tylko) wstawanie dzieciaczków - to przeczytałam ostatnio w "Pierwszy rok życia dziecka", że jeśli dziecko śpi w osobnym pokoju to może być tak, że będzie spało dłużej No bo jesli śpi z nami to wiadomo - my mamy mamy czujkę i jak tylko dziecko przez sen zaczyna marudzić to my wstajemy, przewijamy, karmimy - jednym słowem wybudzamy dziecko A jesli nie słyszymy tych drobnych "marudzeń" to dziecko po pewnym czasie zasypia samo. I takie "marudzenie" przez sen jest normalne Ciekawa jestem co wy myslicie na ten temat? Ja dzisiaj rano zrobiłam test - wstałam razem z mężem, zrobiłam śniadanie, mała zaczęła kwękać - zaglądam do niej, a ona śpi. Potem co jakiś czas też kwękała i postękiwała (kupa "szła" ), ale nie szłam od razu do niej. I się uspokajała. Tym sposobem zamiast wstać o 7, pospała do 8.30 Więc może jest trochę racji w tym co napisali w tej książce
|
||
|
|
|
#1114 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
to znowu ja...
Cytat:
czasami tylko mąż się śmieje, że Misia pierdzi jak dorosła i jest mało dyskretna ).
|
|
|
|
|
#1115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Co do informacji w książce Pierwszy rok życia dziecka, to to prawda co piszą. Nasza wprawdzie śpi z nami w pokoju, niestety warunki mieszkaniowe nie pozwalaja nam by spala w innym pokoju. W kazdym bądź razie nie wstaje za kazdym razem gdy mala zakwili, czy sie zaczyna wiercic... i co? i chwila i spi dalej, to samo jest przez dzien. Uczulam mojego Damiana by od razu sie nie zrywal, czy nie bral malej na rece, bo jeszcze zamknie oczka i pospi... i tak dokladnie jest... Wiec to prawda co pisza
|
|
|
|
#1116 | |
|
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
my po spacerku miku przy cycu a ja zaraz biore sie za obiadek dla chlopakow
__________________
Joanna Małgorzata |
|
|
|
|
#1117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
czy któraś z was ma laktator elektr BabyOno lub Tufi Gaia?
I czy możne jeść sezam? Kupiłam sobie paluszki z sezamem, ale nie wiem, czy nie zaszkodzą? |
|
|
|
#1118 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cześć wszystkim mamusiom
W końcu mam czas żeby tu u was coś skrobnąć Łukaszek śpi i ja mam chwilkę dla siebie i mogę trochę Wizaż nadrobić ![]() Zaraz sie zabieram za czytanie bo może ktoś ma jakiś genialny sposób na ulewanie? Mój mały strasznie ulewa - podnoszenie i czekanie aż mu sie odbije zupełnie odpada bo wtedy mu się jeszcze bardziej chlusta. Najlepiej to go w ogóle nie ruszać... Leży na podwyższeniu choć podobno sie nie powinno i broń boże żeby go przenosić czy coś... ![]() No i strasznie sie boimy żeby sie nie zakrztusił w nocy jak śpimy więc śpi na boczku troche z nami troche w łóżeczku... Wybieramy sie w tym tygodniu do lekarza może nas uspokoi ![]() Miłego popołudnia dziewczynki |
|
|
|
#1119 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
odkąd mała śpi w swoim łóżeczku to też tak robię
i mała też spi dłużej ![]() no,ale trzeba sobie wyciszyć trochę guzik "matki kwoki" ![]() co w sumie po kilkunastu niezbyt dobrze przespanych nockach trudne nie jest ![]() Primavero-czasem maleństwa mają zwiększone zapotrzebowanie i tak jest-trzeba po prostu przystawiać i tyle ja też miałam ostatnio kryzys jakiś-do tego Zuza pogryzła mi suty,ale przetrwałam i chyba jest oki ![]() a tak naprawdę to karmienie podobno ma się w głowie żadne karmi czy bawarka-chyba że na zasadzie placebo ![]() trzeba dobrze się odżywiać,duzo pić a podczas karmienia skupias swoje myśli na dziecku i chcieć karmić po prostu tak mi ktoś powiedziałcos w tym jest ale jak tu się nie zastanawiać czy dziecko się najada i nie stresowac tym? ![]()
|
|
|
|
#1120 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Sławka dlaczego nie wolno na podwyższeniu jak ulewa
![]() własnie dzieci ulewające powinny spac pod kątem 45 stopni jak sie nie mylę. Własnie po to by pokarm spływał a nie wypływał. i najlepiej po jedzonku kłaśc na bok ale teraz nie pamietam, który bo to tez wazne. Chyba leżac na lewym boku może sie zakrztusic (ale nie dam głowy czy to akurat lewy bok )Moj Adrian spi na takiej poduszce klinowej
|
|
|
|
#1121 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
- książki pod nogi łóżeczka w głowie - segregator pod materac. My daliśmy segregtor pod materac i jest pod lekkim kątem - coś jak te wózki w których są dzieciaczki w szpitalu |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Primavera
|
|
|
|
#1123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Sezam chyba można
![]() dużo żelaza ma zresztą Sławko-podobno podnoszenie do odbijania,ale w trakcie karmienia a nie po pomaga Celko-a z tym smarowaniem pokarmem sutków to chodzi o mleko ostatniej fazy-to natreściwsze.to ono leczy niby.u mnie w połączeniu z lanoliną to sie sprawdza ![]() Bubbel-jestem ciekawa co Ci ten neurolog powie moja też macha łapkami przez sen i się wybudza-dlatego śpi na brzuchu,ale czytałam,że u noworodków to jest normalne-nierozwiniety jeszcze układ nerwowy,więc jak to jest?
|
|
|
|
#1124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
moje dziecko zeswirowalo dzisiaj zupelnie. Nawet na spacerze nie chcial spac - tylko oczy szeroko otwarte (na chwile w koncu usnal). Ale po godzinie wrzask. Do domku pobieglam a on nie chcial i tak jesc
Potem znowu wrzask - znowu szarpanie sie z cycem (jak mi pogryzie znowu brodawki to chyba go sprzedam na allegro za 1zl ). Takze dzisaj jakas walka z jedzeniem. Ale dzis od dluuugiego juz czasu sam walna kupola do pieluchyZaraz idziemy do ortopedy...I jeszcze dzisja koleda (pewnie ksiadz przyjdzie jak bedziemy u lekarza )
|
|
|
|
#1125 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Cytat:
Guzik "matki kwoki" podoba mi sie okreslenie... i nie ma co od razu do dziecka sie zrywac. Tak jak dzis w nocy mąż ze trzy razy sie dzwigal by do malej zajrzec, to mowie,ze ma lezec na plecach jak mu dobrze i koniec. Cytat:
|
|||
|
|
|
#1126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
moj Adasiek chichraczek
|
|
|
|
#1127 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() No ale cos za cos, za przespane nocki mam w nagrode tylko 2-3 drzemki 20-30 minutowe w ciagu dnia ![]() Co do dlugosci karmienia przed snem to nie ma reguly, ostatnio jadl kilka minut, moze 6-7 a spal od 20-3 |
|
|
|
|
#1128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6233331]Nasz wieczor to kapiel ok 19-19.30 potem karmienie, zwykle usypia przy piersi, ale jesli nie, to i tak zanosze go do lozeczka i w ciagu 10-15 minut sam zasypia
![]() No ale cos za cos, za przespane nocki mam w nagrode tylko 2-3 drzemki 20-30 minutowe w ciagu dnia ![]() Co do dlugosci karmienia przed snem to nie ma reguly, ostatnio jadl kilka minut, moze 6-7 a spal od 20-3[/quote] Bosz, zazdroszczę ![]() U nas ostatnio wygląda to tak:kąpiel ok 19:30 - 20, potem karmienie z 20 min - w trakcie usypia. Odkładam do łóżeczka - za 5 min się budzi, poleży z 10 min i ryk. Noszę, uspokajam, przystawiam do piersi - i ten scenariusz tak po kilka razy (pierś nie jest pusta, jak nacisnę to mleko leci "strumyczkiem")Dziś już tak "walczymy" od 20, w końcy teraz TŻ daje butlę - bo już sama nie wiem
|
|
|
|
#1129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
a ja nie wiem co robic z Hanka
znowu kwestia jedzenia..Wczoraj wieczorem strasznie sie prezyla i odpychala od piersi, wiec w koncu sciagnelam mleko (ledwie 70ml udalo mi sie wycisnac, wieczorem zawsze mam malo ) i dalam jej w butli - bez wiekszych problemow zjadla to i jeszcze 50ml sztucznego. Spala tak jak zawsze, jakies 10 godzin z 1przerwa na spiace karmienie. Dzisiaj stwierdzilam, zen ie dam za wygrana, nie ma butli, niech je z piersi. I guzik, znowu sciagalam (tym razem tylko 50ml Za wolno leci z piersi? Za slabe cisnienie? Za malo pozywne? Nie smakuje jej?
__________________
|
|
|
|
#1130 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Eeetam, to dopiero od niedawna tak jest, jak sobie przypomne to 2 miesiace temu wygladalam jak zombie, karmien na dobe 10 lub wiecej, malo spania, noce to glownei usypianie, jak zasnal to po chwili mijaly te 2 godziny i znowu chcial jesc
Na kazdego malego lobuziaka przyjdzie jego pora ustatkowania sie i zachowywania jak czlowiek
|
|
|
|
#1131 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
przesłodki, przekochany, prześliczny, a uśmiech rozbrajający
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6233331]Nasz wieczor to kapiel ok 19-19.30 potem karmienie, zwykle usypia przy piersi, ale jesli nie, to i tak zanosze go do lozeczka i w ciagu 10-15 minut sam zasypia ![]() No ale cos za cos, za przespane nocki mam w nagrode tylko 2-3 drzemki 20-30 minutowe w ciagu dnia ![]() Co do dlugosci karmienia przed snem to nie ma reguly, ostatnio jadl kilka minut, moze 6-7 a spal od 20-3[/quote] Nic tylko pozazdrościć. A właśnie Lea, od jakiego czasu, maleństwo przesypia praktycznie całe noce? Tzn w jaki wieku było? Cytat:
|
|
|
|
|
#1132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
primavera - a moze sciagaj swoj pokarm skoro masz i z butelki? Jesli nic innego nie skutkuje...Bo w sumie podajac mleko sztuczne zmniejszasz sobie laktacje.
szperrr - ja sobie dzis tez zadawalam to pytanie. Maly jadl juz dzisiaj kilkanascie razy. Jak mu przestawalo szybko leciec po kilku minutach to odrywal sie od cyca i wrzeszczal. Mysle ze zdazyl sie przyzwyczaic do butelki przy tej mojej akcji leczenia brodawki. Szybko mu lecialo, najadal sie i ladnie spal. A teraz nie chce mu sie meczyc. Takze kurde butelka to tez nie najlepsze rozwiazanie Moj w koncu usnal po poltora godzinie karmienia. Tzn jadl, wrzeszczal, zasypial na chwile, wrzeszczal, jadl, wrzeszczal i zasnal...Juz spi z 40minut... nie wiem co mu sie poprzestawialo. Podawalam mu cyca - to lapal i krzyk. Podalam butelke z woda - to szybciutko sie rzucil, lyka, lyka lapczywie i po chwili sie orientuje ze to nie mleko i oczywiscie krztusi sie i wrzask. Ale widac ze z butli to by chetnie zezarl Ale sie nie dalam i wpychalam cyca. I w nocy tez bede, bo pewnie czeka mnie to co ostatniej nocy...dobranoc (moze jeszcze pospi z godzinke, albo dwie )
|
|
|
|
#1133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
No celko to dobranoc w takim razie
Moja mała też dzisiaj na wieczór jakaś niespokojna była,ale ogólnie narzekać nie mogę... teraz sobie słodko śpi, a ja siedze i wpatruje sie w laptopa, bo mąż poszedł na noc do pracy i czeka na mnie puste łóżko :/ |
|
|
|
#1134 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celka, tylko ze ja sie zaczynam niepokoic, bo ona w porownaniu z Waszymi dzieciaczkami bardzo malo przybiera na wadze...
I najchetniej dawalabym jej jakkolwiek oby jadla ladnie. Juz sie serio zastanawialm nad karmieniem jej w nocy przez sen. Aaa i wlasnie, moje mleko wygladalo dzis jak woda i bylo bardzo slodkie (Lea, slowo honoru, ze dzis nie jadlam slodyczy!! ) no a to sztuczne gestsze i paskudne.. Czy ktoras z Was wie, co mam zrobic, zeby wyprodukowac pozywniejsze mleko? ![]() Celka, super avatarek
__________________
|
|
|
|
#1135 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Hubert podjadł z butli (faktycznie może to zły pomysł ze sztucznym...ale zwykły laktator mi nie ściąga - chcę kupić elektryczny ![]() W sumie od 17 to spał pół godzinki - od 19 do 19:30...że też on nie jest zmęczony... |
|
|
|
|
#1136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Niby trzeba więcej jeść - no to jem za trzech, ale chyba prędzej zobaczę swoją drugą brodę niż efekty
|
|
|
|
|
#1137 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Primavera, ja mam tych brod juz wystarczajaca ilosc
A spanie pol godz co 3 godz byloby fajne, moglabym wiecej w domu zrobic. Mala cudnie przesypia cale noce, ale wiejszosc dni to tak ze 3 drzemki po 15-20 minut. Byly tez dni, kiedy spala tylko 2 razy po 10 minut. Ps. A jak mi sie na tym numerku wiadomosci zatrzymaja?
__________________
|
|
|
|
#1138 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
|
|
|
|
#1139 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hmmm...Ja usypiam Małego bujając go, kołysząc, choć zazwyczaj, przy próbie przenoszenia do łóżeczka, budzi się. Raz dziennie pozwalam mu pospać w leżaczku i wtedy potrafi lulać mi z dwie godziny. Ogólnie rzecz biorąc mogę powiedzieć, że Jaś nie sprawia większych kłopotów. Ostatnie dni marudził dlatego, że zmieniłam mu mleko(niepotrzebnie) i miał problemy z brzuszkiem. Noce też mi ładnie przesypia, budzi się na karmienie i po wszystkim dalej lulu
Czasem krzyczy i ostatnio odkryłam powód:po prostu chce pogadać, pochwalić się, że umie już "a gu" i "ga"
__________________
|
|
|
|
#1140 | |
|
Rzabbocop
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
takie cyrki przy piersi w wieku okolo 6 tyg. to norma niestety podawanie butli zaburza laktacje a takze mechanizm ssania i uczy dziecko, ze jak sie odpowiednio dlugo podrze to w koncu dostanie butle z ktorej szybciej i latwiej leci a mleko ma prawo wygladac jak woda a 70 ml to niezly wynik ![]() najlepsza rada na takie cyrki, to karmic karmic i jeszcze raz karmic a za kilka dni laktacja nadazy za apetytem
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:09.




Ja ostatnio jak jechałam z Kasią do lekarza to zapakowałam ją z tyłu i było oki. Ale po pierwsze to było bardzo blisko; a po drugie - niestety (albo stety) z przodu mamy poduszkę dla pasażera i nie bardzo wiem jak to ustrojstwo się wyłącza 
. Efekt - mała zamiast najeść się z jednego cyca - wydoiła oba
Ide spac
a może zjadłaś coś co nie odpowiada Adasiowi? Mam nadzieję, że już jest lepiej 

za powodzenie.

Kąpiemy Kasię ok. 21. Zasypia ok. 22 - przeważnie przy cycu
No bo jesli śpi z nami to wiadomo - my mamy mamy czujkę 




Potem znowu wrzask - znowu szarpanie sie z cycem (jak mi pogryzie znowu brodawki to chyba go sprzedam na allegro za 1zl
A czu Olivierowi zdarzaja sie jeszcze gorsze noce? (moj juz spal ladnie z 2 pobudkami a tu dzis niespodzianka w postaci pobudek co 1-2godz). No i jak wyglada Wasz wieczor? Bo mysle ze to jest dosc wazne. Tzn. np. karmisz, kapiesz, karmisz i lulu? Czy karmisz np. co godzine od jakiejs tam godziny? Czy po prostu caly dzien co 2 godz i nadchodzi pora spania, Olivier idzie spac i tyle spi....

