Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[Świniaczek]

Tz wrocil dzisiaj z pracy z cala ekipa Jego cory i siostrzeniec, tak wiec tlok :P ale poszli na plac zabaw wiec mam spokoj ziemniaki na frytki tylko pokroilam i jak wroca to wrzuce do frytownicy poki co leze

Mialam dzisiaj dzwonic do poloznej, ale... zgubilam jej wizytowke musze przeszukac druga torebke, bo pewnie do niej wrzucilam, a ostatnio zmienialam na mniejsza mniejsza torebka=mniejszy balagan=mniejsza waga, tamta wazyla ze 3-4 kg minimum, jakbym cegly w niej nosila

[superhuman]

Dziewczyny a bierzecie pas poporodowy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asicuha]

Napisane przez superhuman

Dziewczyny a bierzecie pas poporodowy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja nie biore, nawet nie kupilam

[Fantasmagori]

Napisane przez TinkerrBell

U mnie to jest proste jak budowa cepa bo wszyscy są na Ty Mówię to swojej położnej po imieniu

a no to faktycznie sprawa prosta chociaż... ja bym chyba wolała mówić do położnej oficjalnie bardziej, a ona żeby mówiła do mnie po imieniu, tak żebym się słuchała jej, wiecie, autorytet, jak nauczycielka w szkole tak w temacie tego parcia i słuchania co mówi położna

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

W ogóle to właśnie wróciłam od rodziców z torbą, więc mogę powoli zabierać się za pakowanie mam już listę wydrukowaną co biorę do szpitala i będę skreślać co już spakowałam

Piesek którego przygarnęli jest kochany! Cały czas się do mnie tulił dał mi łapkę i patrzył tymi psimi oczkami przesłodki
jacyś państwo się odezwali że im 2 tygodnie temu zaginął piesek, wysłali zdjęcie - no identyko! Tylko że ich miał tatuaż w uchu i około 4 lat a ten nie ma tatuażu i ma niecały rok. Więc póki co zostaje

[TinkerrBell]

Napisane przez superhuman

Dziewczyny a bierzecie pas poporodowy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja miałam przy Oliwii, później mama kazała mi nosić jakieś wciągające gacie. Okropieństwo:P

Teraz to ja nie wiem, nie wydaje mi się by to jakoś specjalnie mi wcześniej pomogło a czułam się skrępowana

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez Fantasmagori

a no to faktycznie sprawa prosta chociaż... ja bym chyba wolała mówić do położnej oficjalnie bardziej, a ona żeby mówiła do mnie po imieniu, tak żebym się słuchała jej, wiecie, autorytet, jak nauczycielka w szkole tak w temacie tego parcia i słuchania co mówi położna

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

W ogóle to właśnie wróciłam od rodziców z torbą, więc mogę powoli zabierać się za pakowanie mam już listę wydrukowaną co biorę do szpitala i będę skreślać co już spakowałam

Piesek którego przygarnęli jest kochany! Cały czas się do mnie tulił dał mi łapkę i patrzył tymi psimi oczkami przesłodki
jacyś państwo się odezwali że im 2 tygodnie temu zaginął piesek, wysłali zdjęcie - no identyko! Tylko że ich miał tatuaż w uchu i około 4 lat a ten nie ma tatuażu i ma niecały rok. Więc póki co zostaje

Tutaj taka kultura, że wszyscy są na ty. No chyba, że jakieś poważane stanowiska, do lekarza chyba na Ty się nie mówi:P
Nie wiem, bo zawsze mam z tym kłopot. Jak ktoś pierwszy do mnie wyjedzie po imieniu to wiem, że ja też mogę. Jak ktoś mówi na pani to wiem, że też trzeba na pani.

Ale np dzieci ze szkoły wszystkie do dorosłych mówią na Ty. Na początku nie mogłam się przyzwyczaić ale teraz mi to wszystko jedno.

Czy panie w sklepie, na ulicy itd wszyscy sobie Tykają

[Piernik Torunski]

Napisane przez superhuman

Serio mit? Jejku zwariować można. Ile ludzi tyle opini na każdy temat i każdy wie najlepiej...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

instagram pani ginekolog..tu nt spania na lewym boku;
https://www.instagram.com/p/BFvhckYx...=mamaginekolog

Napisane przez florencee

No pewnie, dobra koncepcja.



Coś tam już mam poskładane z onlinowych i takiej papierowej fajniejszej ze szkoły rodzenia.
Ta z dyskietką jest też bardzo krótka, bo w zasadzie poza badaniami, dokumentami, podkładami, podpachami, termometrem, wodą, pampersami, chusteczkami nawilżającymi i kremem do pupy nic na niej nie ma.
Ale kusi, żeby poszukać gdzieś kompa ze stacją dyskietek i zgrać to badanie grupy krwi i przynieść im, wraz z kserem oczywiście.




Spałam 2,5 h, dobra drzemka, jestem zadowolona.

Hahahaha.. Ale by się zdziwili, gdybyś przynosła na dyskietce te wyniki..

piekna drzemka.. konkretna..

Napisane przez Afrodita

No to wszystko jasne
Rozumiem, że już w kolejnych dniach zgaga się nie pojawiła?

w kolejnym dniu, czyli dziś, (tfu tfu) zgagi nie mam.. zobaczymy jak będzie dalej..

Napisane przez superhuman

Dziewczyny a bierzecie pas poporodowy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

nie, nie mam takowego

Napisane przez Fantasmagori

Więc póki co zostaje

i oby to się nie zmieniło..

[virginia]

Napisane przez florencee

Już oczywiście sobie dołożyłam, też zakupy, apteka i myślę o dalszym spacerze do biblioteki, bo do jutra muszę oddać książki, a dziś jest idealna pogoda na to, 20 stopni, chmurki. Jutro znowu ma być upalnie. :P Ale potem obijanie się koniecznie musi być.

Przyszły mi moje upragnione mebelki (teraz "tylko" je skręcić), a także różne prześcieradła. Zbliża się moment urządzania, układania, prania.
-
Pochylam się też nad tematem zawartości torby do szpitala, bo wczoraj na porodówce dostaliśmy kolejną listę rzeczy do zabrania i bardzo mi się spodobała pozycja: oryginalny wynik grupy krwi + ksero, jeśli wynik grupy krwi jest na dyskietce to także ksero dyskietki.

I co upolowałaś w bibliotece?
Pamiętaj, żeby wstawić fotki jak już poustawiacie wszystko .
Oryginalny wynik grupy krwi? A co myślą, że coś się w tej kwestii zmieniło? Te ich wymagania...

Napisane przez Orange_tree1

Virginia zapraszamy na śląsk !! Będziesz miała wakacje na południu

Ty patrz bo jeszcze przyjadę

Napisane przez scoiatael86

A teraz tak całkiem serio - może ślązaczki tu obecne miałyby ochotę na spotkanie na żywo?

O jaka małpa, tylko ślązaczki zaprasza

Napisane przez Orange_tree1

Pierniku moja syrenka !!

fajowa!

Napisane przez TinkerrBell

A to nie jest tak, że do szpitala nie można mieć pomalowanych paznokci? Ja swoją hybrydę ściągnęłam w połowie ciąży, bo chciałam by do porodu mieć już ładnie odrośniętą płytkę paznokcia. Więc teraz tylko lakier. Za to paznokcie rosną mi takim tempie i są takie twarde jak nigdy Mam nadzieję, że po ciąży też takie zostaną

Ja we wtorek mam fryzjera i też muszę się umówić na stopy i brwi, bo ja mam takie dziury i niektóre białe włoski, że wyglądam jak kosmitka:P

Właśnie TŻ mi napisał, że od przyszłego tygodnia aż do porodu będzie mieć nocki. Wspaniale....Mam nadzieję, że akcja rozkręci się w dzień w takim razie.

Do planowanego TP będę miała jeszcze ponad miesiąc to i tak trzeba będzie pewnie te hybrydki usunąć.
Niestety marne szanse żeby paznokcie zostały w tak dobrej kondycji po ciąży - pamiętam jak to było z Natalką.
Trzymam kciuki, żebyś zaczęła rodzić w dzień!

Napisane przez Babygirl1990

Pokażę Wam jeszcze na jakie mądrości się wczoraj natknęłam
Swoją drogą bardzo ciekawa książka.

O matko!!!!

Napisane przez iweczka

Ja siedzę właśnie na tarasie, z nogami w misce z wodą i solą do kąpieli.
Tak mnie nogi bolą, że brak mi słów, do tego puchną stopy

Mnie też ostatnio nogi bolą jakbym codziennie nie wiem ile km robiła...

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Wracam. Mala wazy 2100. Lekarka mowi, ze bedzie raczej mniejsza-to dobrze.
Jade do Smyka autobusem, pani ok. 60 lat ustapila mi miejsca. Podziekowalam, bo i tak musialam bilet kupic, ale jak skasowalam to wstala i powiedziala, ze ona i tak wysiada zaraz i zebym sobie usiadla. Rany, dziekowalam jej ze 3 razy, bo to sie nie zdarza.

Dostalam badania na watrobe ze wzgledu na te mdlosci.

za udaną wizytę i brawa dla tej pani.
Kciuki za badania wątroby

Napisane przez Świniaczek

Tz wrocil dzisiaj z pracy z cala ekipa Jego cory i siostrzeniec, tak wiec tlok :P ale poszli na plac zabaw wiec mam spokoj ziemniaki na frytki tylko pokroilam i jak wroca to wrzuce do frytownicy poki co leze

O to macie wesoło .

Napisane przez Fantasmagori

Piesek którego przygarnęli jest kochany! Cały czas się do mnie tulił dał mi łapkę i patrzył tymi psimi oczkami przesłodki
jacyś państwo się odezwali że im 2 tygodnie temu zaginął piesek, wysłali zdjęcie - no identyko! Tylko że ich miał tatuaż w uchu i około 4 lat a ten nie ma tatuażu i ma niecały rok. Więc póki co zostaje

pokaaa tego pieska!!

[TinkerrBell]

Napisane przez Piernik Torunski

instagram pani ginekolog..tu nt spania na lewym boku;
https://www.instagram.com/p/BFvhckYx...=mamaginekolog


Hahahaha.. Ale by się zdziwili, gdybyś przynosła na dyskietce te wyniki..

piekna drzemka.. konkretna..


w kolejnym dniu, czyli dziś, (tfu tfu) zgagi nie mam.. zobaczymy jak będzie dalej..


nie, nie mam takowego


i oby to się nie zmieniło..

Właśnie przejrzałam kanał tej babki Jakbym miała trafić do gina to chciałabym właśnie to takiego jak ona:

Wygląda na równą babkę

[Piernik Torunski]

Napisane przez TinkerrBell

Właśnie przejrzałam kanał tej babki Jakbym miała trafić do gina to chciałabym właśnie to takiego jak ona:

Wygląda na równą babkę

dokładnie.. powiem Ci,że jej wpisy mocno mnie uspakajają..są rzeczowe i rozwiewają większosć dziwnych mitów ciążowych..

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

instagram pani ginekolog..tu nt spania na lewym boku;
https://www.instagram.com/p/BFvhckYx...=mamaginekolog


Hahahaha.. Ale by się zdziwili, gdybyś przynosła na dyskietce te wyniki..

piekna drzemka.. konkretna..


w kolejnym dniu, czyli dziś, (tfu tfu) zgagi nie mam.. zobaczymy jak będzie dalej..


nie, nie mam takowego


i oby to się nie zmieniło..

Dzięki pierniku za linka ja pierdziele robię zamowienie na gemini i już mam prawie 400zl a nie mam jeszcze laktatora termometru Fuck


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Piernik Torunski]

Napisane przez superhuman

Dzięki pierniku za linka ja pierdziele robię zamowienie na gemini i już mam prawie 400zl a nie mam jeszcze laktatora termometru Fuck


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

życie

[slo_nk_o]

Napisane przez florencee

No pewnie, dobra koncepcja.



Coś tam już mam poskładane z onlinowych i takiej papierowej fajniejszej ze szkoły rodzenia.
Ta z dyskietką jest też bardzo krótka, bo w zasadzie poza badaniami, dokumentami, podkładami, podpachami, termometrem, wodą, pampersami, chusteczkami nawilżającymi i kremem do pupy nic na niej nie ma.
Ale kusi, żeby poszukać gdzieś kompa ze stacją dyskietek i zgrać to badanie grupy krwi i przynieść im, wraz z kserem oczywiście.



Też miałam problemy ze stroną i aplikacją. ;/

Dobrze, że opuchlizna zeszła!
I że badania masz częste, a jutro kontrola, to jeszcze Cię na pewno uspokoi.



Muszę sobie to dobrze zapamiętać.




Komoda MALM, o której kiedyś tu rozmawiałyśmy... O rety, ja sobie nie wyobrażam jak ja bym mogła taki mebel wywrócić, zwłaszcza załadowany, a co dopiero dziecko. Lepiej jednak wszystko poprzykręcać i być spokojnym.



To dobrze, że waga małej spoko i zrobisz sobie te badania.


Spałam 2,5 h, dobra drzemka, jestem zadowolona.

Gratuluję drzemki ja też spałam

Napisane przez Fantasmagori

a no to faktycznie sprawa prosta chociaż... ja bym chyba wolała mówić do położnej oficjalnie bardziej, a ona żeby mówiła do mnie po imieniu, tak żebym się słuchała jej, wiecie, autorytet, jak nauczycielka w szkole tak w temacie tego parcia i słuchania co mówi położna

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

W ogóle to właśnie wróciłam od rodziców z torbą, więc mogę powoli zabierać się za pakowanie mam już listę wydrukowaną co biorę do szpitala i będę skreślać co już spakowałam

Piesek którego przygarnęli jest kochany! Cały czas się do mnie tulił dał mi łapkę i patrzył tymi psimi oczkami przesłodki
jacyś państwo się odezwali że im 2 tygodnie temu zaginął piesek, wysłali zdjęcie - no identyko! Tylko że ich miał tatuaż w uchu i około 4 lat a ten nie ma tatuażu i ma niecały rok. Więc póki co zostaje

Super, że psinka zostaje Rodzice na pewno zadowoleni.

Synek sprawdza na ile da rade rozciągnąć mój brzuch a to boli...

[florencee]

Napisane przez Afrodita

No to wszystko jasne

Rozumiem, że już w kolejnych dniach zgaga się nie pojawiła?



Przyjemny pokoik! chociaż na różowo.. tak odważńie

Widze komodę z Ikei też taką chcemy



Śliczne!





Ja pierdziu.. Ta baba to jasnowidz widzę..





że z Małą wszystko dobrze





Taką drzemkę też lubię!





Zbieram się właśnie z mężem na pierwsze zajęcia ze SR

Czeka nas pewnie 'przedmowa' i papierologia

Ciekawe co będzie fajnego na SR.

Napisane przez Świniaczek

Tz wrocil dzisiaj z pracy z cala ekipa Jego cory i siostrzeniec, tak wiec tlok :P ale poszli na plac zabaw wiec mam spokoj ziemniaki na frytki tylko pokroilam i jak wroca to wrzuce do frytownicy poki co leze

Mialam dzisiaj dzwonic do poloznej, ale... zgubilam jej wizytowke musze przeszukac druga torebke, bo pewnie do niej wrzucilam, a ostatnio zmienialam na mniejsza mniejsza torebka=mniejszy balagan=mniejsza waga, tamta wazyla ze 3-4 kg minimum, jakbym cegly w niej nosila

Nie lubię zmieniać torebek, bo zawsze coś zginie. Może się jeszcze znajdzie.

Muszę się wybrać do położnej środowiskowej, która mnie ostatnio spławiła, coś słabo mi idzie ten temat. :P

Napisane przez superhuman

Dziewczyny a bierzecie pas poporodowy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pasa nie planuję.

Napisane przez Fantasmagori

a no to faktycznie sprawa prosta chociaż... ja bym chyba wolała mówić do położnej oficjalnie bardziej, a ona żeby mówiła do mnie po imieniu, tak żebym się słuchała jej, wiecie, autorytet, jak nauczycielka w szkole tak w temacie tego parcia i słuchania co mówi położna

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

W ogóle to właśnie wróciłam od rodziców z torbą, więc mogę powoli zabierać się za pakowanie mam już listę wydrukowaną co biorę do szpitala i będę skreślać co już spakowałam

Piesek którego przygarnęli jest kochany! Cały czas się do mnie tuliłdał mi łapkę i patrzył tymi psimi oczkami przesłodki
jacyś państwo się odezwali że im 2 tygodnie temu zaginął piesek, wysłali zdjęcie - no identyko! Tylko że ich miał tatuaż w uchu i około 4 lat a ten nie ma tatuażu i ma niecały rok. Więc póki co zostaje

Fajnie, że na razie piesek zostaje.

Napisane przez Piernik Torunski

instagram pani ginekolog..tu nt spania na lewym boku;
https://www.instagram.com/p/BFvhckYx...=mamaginekolog


Hahahaha.. Ale by się zdziwili, gdybyś przynosła na dyskietce te wyniki..

piekna drzemka.. konkretna..


w kolejnym dniu, czyli dziś, (tfu tfu) zgagi nie mam.. zobaczymy jak będzie dalej..


nie, nie mam takowego


i oby to się nie zmieniło..

Dzięki za linka.

Siostra mnie uświadomiła, że może dyskietka to taka karta honorowego krwiodawcy czy coś takiego, ale i tak brzmi zabawnie.

Napisane przez virginia

I co upolowałaś w bibliotece?
Pamiętaj, żeby wstawić fotki jak już poustawiacie wszystko .
Oryginalny wynik grupy krwi? A co myślą, że coś się w tej kwestii zmieniło? Te ich wymagania...


Ty patrz bo jeszcze przyjadę


O jaka małpa, tylko ślązaczki zaprasza


fajowa!



Do planowanego TP będę miała jeszcze ponad miesiąc to i tak trzeba będzie pewnie te hybrydki usunąć.
Niestety marne szanse żeby paznokcie zostały w tak dobrej kondycji po ciąży - pamiętam jak to było z Natalką.
Trzymam kciuki, żebyś zaczęła rodzić w dzień!


O matko!!!!


Mnie też ostatnio nogi bolą jakbym codziennie nie wiem ile km robiła...


za udaną wizytę i brawa dla tej pani.
Kciuki za badania wątroby


O to macie wesoło .


pokaaa tego pieska!!

W końcu nie poszłam do biblioteki, jutro pewnie będę tego żałować. :P Może mąż mnie tam zawiezie, mi się nie chce iść ani jechać samej autem. Zastanawiam się czy coś nowego zamawiać, może przerzucę się na bliższą bibliotekę.
Fotki porobię na pewno.

[Świniaczek]

Napisane przez superhuman

Dziewczyny a bierzecie pas poporodowy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja nie planuję. Miałam go w planach, ale ponoć strasznie osłabia mięśnie brzucha, więc jednak wolę, żeby samo się wszystko zeszło.

Napisane przez virginia

O to macie wesoło .


pokaaa tego pieska!!

Siostrzeniec TŻa ma 12 lat, więc jest strasznie pomocny przy tak absorbujących dziewczynach A i tak odpoczywa bardziej niż w domu, bo w styczniu urodziły mu się dwie siostrzyczki Sam powiedział, że uciekł z domu od nich
Przy papierosach TŻa temat się z nim nawinął palenia w ciąży, no i jego mama w ciąży po prostu przerzuciła się na cienkie, faktycznie, na pewno mniej trują Ciąża bliźniacza po 35 roku życia Młody był szczerze zaskoczony, jak powiedziałam, że całkowicie przestałam palić w ciąży.

Napisane przez superhuman

Dzięki pierniku za linka ja pierdziele robię zamowienie na gemini i już mam prawie 400zl a nie mam jeszcze laktatora termometru Fuck
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi jakaś śmiesznie mała kwota wyszła Do 150 zł (darmowy odbiór w dowolnym punkcie) musiałam od matki jeszcze dobierać kilka rzeczy Z tym, że ani nie brałam laktatora (i póki co nie będę kupować, najwyżej w razie potrzeby TŻ podskoczy i gdzieś kupi) ani nie zdecydowałam jeszcze co z termometrem. Na pewno jakiś muszę kupić, bo nie posiadamy w ogóle , tylko ciągle mam zagwozdkę jaki?
Witamin do Młodego też jeszcze nie kupiłam, ale to głównie dlatego, że boję się, że kupię nie takie

Napisane przez florencee

Nie lubię zmieniać torebek, bo zawsze coś zginie. Może się jeszcze znajdzie.

Muszę się wybrać do położnej środowiskowej, która mnie ostatnio spławiła, coś słabo mi idzie ten temat. :P

Ja nie muszę zmieniać torebki, żeby coś w niej zginęło... Mi w niej ginie WSZYSTKO, co w niej ląduje Pieniądze w szczególności :brzyda l:

Mam nadzieję, że mnie nie spławi jak już się do niej dodzwonię, bo z moim zapałem to drugi telefon bym wykonała przy kolejnej ciąży

[asicuha]

Napisane przez Piernik Torunski

instagram pani ginekolog..tu nt spania na lewym boku;
https://www.instagram.com/p/BFvhckYx...=mamaginekolog


Hahahaha.. Ale by się zdziwili, gdybyś przynosła na dyskietce te wyniki..

piekna drzemka.. konkretna..


w kolejnym dniu, czyli dziś, (tfu tfu) zgagi nie mam.. zobaczymy jak będzie dalej..


nie, nie mam takowego


i oby to się nie zmieniło..

Ja juz nie zazdroszcze braku zgagi!

Napisane przez superhuman

Dzięki pierniku za linka ja pierdziele robię zamowienie na gemini i już mam prawie 400zl a nie mam jeszcze laktatora termometru Fuck


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja zrobilam dzis 3cie zamowienie :P
Ale pocieszam sie tym, ze w kazdym zamowieniu 1/2 zamawiala siostra, bratowa, wiec na pewno tez wyszlo mi ponad 400zl

[slo_nk_o]

Napisane przez florencee

Ciekawe co będzie fajnego na SR.




Nie lubię zmieniać torebek, bo zawsze coś zginie. Może się jeszcze znajdzie.

Muszę się wybrać do położnej środowiskowej, która mnie ostatnio spławiła, coś słabo mi idzie ten temat. :P




Pasa nie planuję.




Fajnie, że na razie piesek zostaje.




Dzięki za linka.

Siostra mnie uświadomiła, że może dyskietka to taka karta honorowego krwiodawcy czy coś takiego, ale i tak brzmi zabawnie.




W końcu nie poszłam do biblioteki, jutro pewnie będę tego żałować. :P Może mąż mnie tam zawiezie, mi się nie chce iść ani jechać samej autem. Zastanawiam się czy coś nowego zamawiać, może przerzucę się na bliższą bibliotekę.
Fotki porobię na pewno.

A czemu Cię spławiła ?

[Fantasmagori]

Napisane przez slo_nk_o

Super, że psinka zostaje Rodzice na pewno zadowoleni.

tak

Napisane przez virginia

pokaaa tego pieska!!

sorki że bokiem

[slo_nk_o]

Napisane przez Fantasmagori

tak




sorki że bokiem

śliczny

[TinkerrBell]

Napisane przez Fantasmagori

tak




sorki że bokiem

Wcale sie nie dziwie, ze sie w nim wszyscy zakochali śliczny psiak!)))


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[florencee]

Napisane przez Świniaczek

Mi jakaś śmiesznie mała kwota wyszła Do 150 zł (darmowy odbiór w dowolnym punkcie) musiałam od matki jeszcze dobierać kilka rzeczy Z tym, że ani nie brałam laktatora (i póki co nie będę kupować, najwyżej w razie potrzeby TŻ podskoczy i gdzieś kupi) ani nie zdecydowałam jeszcze co z termometrem. Na pewno jakiś muszę kupić, bo nie posiadamy w ogóle , tylko ciągle mam zagwozdkę jaki?
Witamin do Młodego też jeszcze nie kupiłam, ale to głównie dlatego, że boję się, że kupię nie takie


Ja nie muszę zmieniać torebki, żeby coś w niej zginęło... Mi w niej ginie WSZYSTKO, co w niej ląduje Pieniądze w szczególności

Mam nadzieję, że mnie nie spławi jak już się do niej dodzwonię, bo z moim zapałem to drugi telefon bym wykonała przy kolejnej ciąży

Ja dobiłam do 300 zł w Gemini. Wzięłam laktator, ale tani, termometru nie brałam, bo miałam z Lidla - jakoś tak się zebrało, chociaż dorzuciłam też coś tam niewyprawkowego, żeby już była ta darmowa dostawa.

Ginięcie w niezmienianej torebce to inna kwestia, ja jeszcze jestem mistrzynią dziurawych podszewek, które wciągają różne drobne przedmioty.

Napisane przez slo_nk_o

A czemu Cię spławiła ?

Powiedziała, że chętnie by mnie przyjęła, ale warto żebym zapisała się w przychodni, gdzie zapiszę dziecko do pediatry - że niby taka położna współpracuje z pediatrą. A że w tej przychodni pediatrii nie ma, to wybrałam się do innej i tamtejsza położna zgłosiła chęć współpracy ze mną, w z tym że zauważyła, iż wybiera się na urlop w połowie sierpnia. Skomentowała postawę pierwszej położnej tak, że tamtej pani się robić nie chce, bo nie ma żadnego powiązania między położną środowiskową a pediatrą. Skoro tak, to wbijam do pierwszej, nie chce mi się chodzić i szukać, tam jest przynajmniej blisko, a jakoś nie mam wielkich oczekiwań, żeby to była jakaś najlepsza, najbardziej zaangażowana pani.

Napisane przez Fantasmagori

tak




sorki że bokiem

Kochany jest.

[Fantasmagori]

Napisane przez slo_nk_o

śliczny

No nie? Taki słodziak z niego i taki grzeczny

a tu jeszcze mój brzuch z dzisiaj, rodzice mają spore lustro więc skorzystałam z okazji

[slo_nk_o]

Napisane przez florencee

Ja dobiłam do 300 zł w Gemini. Wzięłam laktator, ale tani, termometru nie brałam, bo miałam z Lidla - jakoś tak się zebrało, chociaż dorzuciłam też coś tam niewyprawkowego, żeby już była ta darmowa dostawa.

Ginięcie w niezmienianej torebce to inna kwestia, ja jeszcze jestem mistrzynią dziurawych podszewek, które wciągają różne drobne przedmioty.



Powiedziała, że chętnie by mnie przyjęła, ale warto żebym zapisała się w przychodni, gdzie zapiszę dziecko do pediatry - że niby taka położna współpracuje z pediatrą. A że w tej przychodni pediatrii nie ma, to wybrałam się do innej i tamtejsza położna zgłosiła chęć współpracy ze mną, w z tym że zauważyła, iż wybiera się na urlop w połowie sierpnia. Skomentowała postawę pierwszej położnej tak, że tamtej pani się robić nie chce, bo nie ma żadnego powiązania między położną środowiskową a pediatrą. Skoro tak, to wbijam do pierwszej, nie chce mi się chodzić i szukać, tam jest przynajmniej blisko, a jakoś nie mam wielkich oczekiwań, żeby to była jakaś najlepsza, najbardziej zaangażowana pani.




Kochany jest.

Rozumiem, Ja w piątek będę się wybierać i mam nadzieję, że mnie nie spławi. Mieszkam poza miastem w lesie i coś czuję, że nie będzie łatwo mi znaleźć.

Napisane przez Fantasmagori

No nie? Taki słodziak z niego i taki grzeczny

a tu jeszcze mój brzuch z dzisiaj, rodzice mają spore lustro więc skorzystałam z okazji

Przypomina mi moją sunię, którą miałam na dt ale znalazł się dla niej kochający domek i wzięłam inna zgubę ze schroniska

[Fantasmagori]

Kurczę ja bym miała problem żeby ofiarować psu czy kotu dt, bo się za łatwo przyzwyczajam

[slo_nk_o]

Napisane przez Fantasmagori

Kurczę ja bym miała problem żeby ofiarować psu czy kotu dt, bo się za łatwo przyzwyczajam

Szczerze ciężko mi było jak pojechała i tęskniłam za nią bardzo. Z Tż przez tydzień łzy roniliśmy...ale mogłam uratować innej psince życie a tą, którą wzięliśmy spędziła 8 lat w schronie i zimy by nie przeżyła.

[Fantasmagori]

Napisane przez slo_nk_o

Szczerze ciężko mi było jak pojechała i tęskniłam za nią bardzo. Z Tż przez tydzień łzy roniliśmy...ale mogłam uratować innej psince życie a tą, którą wzięliśmy spędziła 8 lat w schronie i zimy by nie przeżyła.

Jej 8 lat w takim miejscu... cudownie że znalazła swój dom u Was

[slo_nk_o]

Napisane przez Fantasmagori

Jej 8 lat w takim miejscu... cudownie że znalazła swój dom u Was

co mnie zdziwiło mimo tych 8 lat za kratkami w 4 dni udało mi się ją nauczyć czystości mimo iż to już 14 letnia babcia.

[Fantasmagori]

Napisane przez slo_nk_o

co mnie zdziwiło mimo tych 8 lat za kratkami w 4 dni udało mi się ją nauczyć czystości mimo iż to już 14 letnia babcia.

widocznie mądra psinka albo mądrzy nauczyciele
fajnie że na stare psie lata znalazła ciepły kąt takich staruszków mi żal bo rzadko znajdują domy

[TinkerrBell]

Ja dwa lata temu pilnowałam bernardynke. Ponad 60 kg żywej wagi miałam w domu swojego psiura bernardyna i kota. Wtedy jeszcze jednego ale ona była takim grzecznym i ułożonym psem, ze nie dało sie w niej nie zakochać od pierwszego spotkania. Trochę żal mi jej było bo jej właściciele pracowali całymi dniami i jak wracali to pies wychodził tylko do ogrodu. Wiec jak wyjechali na wakacje i trafiła do nas to na spacerach ledwo żyła. Dla niej samej brałam 2 litry wody do picia! Jak odjeżdżała to było mi tak smutno, ze już sie chyba nie zdecyduje zaopiekować cudzym futrzakiem bo ja taka trochę Elmirka jestem jeśli ktoś jeszcze kojarzy z bajki


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[Fantasmagori]

Napisane przez TinkerrBell

Ja dwa lata temu pilnowałam bernardynke. Ponad 60 kg żywej wagi miałam w domu swojego psiura bernardyna i kota. Wtedy jeszcze jednego ale ona była takim grzecznym i ułożonym psem, ze nie dało sie w niej nie zakochać od pierwszego spotkania. Trochę żal mi jej było bo jej właściciele pracowali całymi dniami i jak wracali to pies wychodził tylko do ogrodu. Wiec jak wyjechali na wakacje i trafiła do nas to na spacerach ledwo żyła. Dla niej samej brałam 2 litry wody do picia! Jak odjeżdżała to było mi tak smutno, ze już sie chyba nie zdecyduje zaopiekować cudzym futrzakiem bo ja taka trochę Elmirka jestem jeśli ktoś jeszcze kojarzy z bajki


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

haha ja pamiętam Elmirkę - nawet TŻ mnie tak czasem nazywa bo muszę każdego kota/psa pogłaskać i pomiziać tylko trochę łagodniej niż ona

[Georgia1976]

Napisane przez kasia_ruda

Wam planują odstawianie luteiny, a mi lekarz zwiększa dawki, dotąd (od początku III trymestru) brałam tylko wieczorem jedną 200, a od ostatniej wizyty mam 2x1, masakra, bo ta luteina 200 jest droga jak kurna złoto. W ogóle tyle na leki wydaję w tej ciąży, że szkoda gadać, to żelazo do picia też drogie, ostatanio w dniu wizyty pożegnałam się z 500 zł :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Kasiu,
Ja już odstawiłam luteinę a mam opakowanie 30szt. setek i luzem 15 szt. - jak chcesz to mogę Ci to wysłać pocztą polską

Moja gin mówiła, ze od któregoś tygodnia luteina jest już nierefundowana - któraś z dziewczyn o tym już wspominała ..... I dlatego przepisała mi wiecej...

Napisz na priv czy chcesz