Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[florencee]

Napisane przez Krefetka

Ja dziś nam za sobą badania krwi s wyniki wskazują na rozpoczynająca sie cholestaze :/

Po powrocie z laboratorium ogarnęłam dwie pralki. Wczorajsze dwie juz poprasowane, poskładane czekają na założenie

Odłożyłam te najbardziej różowe w serduszka i kwiatuszki bedą jako awaryjne w domu

Czekam na paczkę z gemini- jak przyjdzie bede miała do prania pieluchy i bede mogła spokojnie spakować torbę małego.

Nie zeby mi sie jakoś specjalnie spieszyło...





Wysłane za pomocą magii

Ojej współczuję kombinacji z tymi 2 dietami. Mam nadzieję, że będzie jak najwięcej smacznych dla Ciebie punktów wspólnych. Może da radę, przy cukrzycy też są chude rzeczy polecane.

Napisane przez Świniaczek

My po wizycie. Wszystko jest tak po kolei i w porzadku, ze jak tak dalej pojdzie to wstrzele sie idealnie w termin porodu Mlody na szczescie nie kloc, ma 2300, zanosi sie na 3000-3100 - ufff na to co sie dusilam mam zrobic ekg i d-dimery. 22.07 kolejna wizyta, typowo zeby pobrac gbsa. Pozniej 8.08 o zobaczymy co dalej. Uczuciem jakbym miala zgubic dziecko jak chodze mam sie nie przejmowac, normalne i wrecz wskazane uczucie Twardnienia moga sie coraz czesciej zdarzac, usiasc wtedy, odpoczac i przeczekac, czyli tak jak robie. Lekarz nie mogl sie nsdziwic eksponowaniem jajek i siusiaka i wydrukowal nam fote "zolwika" - bo tak to wyglada a buzia standardowo niewyrazna, ale druknal dla faktu. To chyba na tyle lece was ponadrabiac

Brawa za wizytę, waga ładna. Dobrze, że masz badania zlecone w związku z dusznościami.

Napisane przez Orange_tree1

Ja jutro lece na wizytę. Mam zaplanowaną w samo południe, ciekawe czy mój gin da mi jakieś skierowanie na badania bo dawno nic nie robiłam a chyba już pora. No i powiem, zeby przepisał mi badania w kierunku ten cholestazy bo też się trochę drapię ...

Trzymam kciuki! Badania lepiej zrobić, oby było ok.

Napisane przez asicuha

No wpadaj, nawet wiecej niz jeden sie ostal

Ja jutro ide na ktg na izbe i planowo moje gin ma pobrac mi gbs
Ciekawe czy ktg cos wykaze...

Kciuki za badania.

Napisane przez Orange_tree1

Dzięki za chęci ale jeszcze większą ochotę niż na rogalika mam na sen więc życzę Wam dobrej nocki i układam się do spania i mam nadzieję na dobrą noc.

Ps. czy wasze dzieci "pukają" Wam w szyjkę?
Bo mój od jakiegoś pół godz regularnie stuka tam albo to ta słynna czkawka

Mój lubi sobie popukać w szyjkę, czasami długo ciśnie tak. :P

Napisane przez Fantasmagori

Kurczę zagapiłam się z USG i jak zadzwoniłam do lekarza to już tylko na jutro na 8:30 mnie wcisnął bo od środy wyjeżdża na wakacje...nie wiem jak TŻ wstanie po południówce ale będzie musiał

Szkoda, ale dobrze że się udało wkręcić, może jakoś się przemęczy TŻ.


Ja też mam jutro wizytę - u diabetolog, ciekawe co mi powie, mam dziwne cukry, teraz nagle lepsze znowu. :P

[Fantasmagori]

Napisane przez florencee

Szkoda, ale dobrze że się udało wkręcić, może jakoś się przemęczy TŻ.

No ba, w końcu to USG, sam się nie mógł doczekać to niech teraz wstaje rano

[Lucynka20xd]

Napisane przez florencee

Ojej współczuję kombinacji z tymi 2 dietami. Mam nadzieję, że będzie jak najwięcej smacznych dla Ciebie punktów wspólnych. Może da radę, przy cukrzycy też są chude rzeczy polecane.




Brawa za wizytę, waga ładna. Dobrze, że masz badania zlecone w związku z dusznościami.




Trzymam kciuki! Badania lepiej zrobić, oby było ok.





Kciuki za badania.




Mój lubi sobie popukać w szyjkę, czasami długo ciśnie tak. :P




Szkoda, ale dobrze że się udało wkręcić, może jakoś się przemęczy TŻ.


Ja też mam jutro wizytę - u diabetolog, ciekawe co mi powie, mam dziwne cukry, teraz nagle lepsze znowu. :P

W pierwszej ciazy w ostatnich tyg mialam wrecz idealne cukry i sie zastanawialam czy wogole mam cukrzyce podobno troche pod koniec łagodnieja . W szpitalu po porodzie to juz wogole mialam wrazenie ze były oo posilkach za niskie a pozniej juz na szzescie bylo po cukrzycy ;-) trzymam kciuki

[florencee]

Napisane przez Fantasmagori

No ba, w końcu to USG, sam się nie mógł doczekać to niech teraz wstaje rano

Pewnie. Trzymam kciuki za badanie.

Napisane przez Lucynka20xd

W pierwszej ciazy w ostatnich tyg mialam wrecz idealne cukry i sie zastanawialam czy wogole mam cukrzyce podobno troche pod koniec łagodnieja . W szpitalu po porodzie to juz wogole mialam wrazenie ze były oo posilkach za niskie a pozniej juz na szzescie bylo po cukrzycy ;-) trzymam kciuki

Dzięki.
Właśnie słyszałam, że przed samym porodem się stabilizuje sytuacja i to mnie odrobinę zmartwiło, bo jednak mam dopiero zaczęty 33. tydzień. ;P Ale może będzie więcej tych ostatnich tygodni albo to przypadek.

[Orange_tree1]

Napisane przez TinkerrBell

No właśnie od kilku dni nie wiem czy dostaję w szyjkę czy w pęcherz. Ale taki dziwny prąd tam przechodzi. Zawsze oczywiście jak młody wygina śmiało ciało:P

No to chyba coś podobnego. Wcześniej raz czy dwa tak stuknal a dziś jakiś rekord pobija

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

widziałam.. masakra jakaś..


świetne wieści.. trzymam kciuki za pomyślne wyniki badań..


kurcze nie wiadomo czy się śmiać czy płakac
a tak serio to mam nadzieję,że to jednak nie to cholerstwo na "ch" i kolejna dieta poprawi wyniki.. całe szczęście,że nieznacznie odbiegają od normy, a jak wiadomo w ciąży nawet to co normą nie jest okazuje się,że jednak nią jest
p.s. fajnie,że ogarnęłaś garderobę synka..


czekam na informacje po wizycie.. no i oby drapanie minęło samoistnie i wszytskie wyniki okazały się prawidłowe..


wow.. gratki..

to musiało być spore wyzwanie dla teściowej..jakieś powody "niepytania" do tej pory musiała mieć..


obstawiam czkawkę..u mnie też się to zdarza i identyfikuję jak czkawkę

Hmm czyli już chyba wiem co to czkawka zawsze jestem ostatnia z wszystkim

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez navioe

a jak położysz rękę na bozenę to czujesz skakanie? bo ja tak, zazwyczaj tż wtedy trzyma rękę nad spojeniem i jest czkawka, po bananach zaaawszee

Nie wiem bo juz przeszło ale sprawdzę następnym razem

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Świniaczek]

Póki pamiętam
Mam ulotkę na darmową sr i do położnej, jutro będę dzwonić i kto wie, może jeszcze się na sr załapię Na pewno wezmę stamtąd położną, jakoś mnie z ciut większej miejscowości bardziej przekonuje, niż z totalnej wiochy Żeby nie było, że mam coś do wsi - sama mieszkam na zadupiu totalnym, w którym nawet przedszkola nie ma
Ekg mają mi zrobić w ośrodku zdrowia normalnie bez psioczenia, wypisał mi magiczną karteczkę i to im powinno wystarczyć jako wskazania.
Na d-dimery wydębię w związku z tym samym skierowanie

[Piernik Torunski]

Napisane przez Orange_tree1

zawsze jestem ostatnia z wszystkim

uważaj-ostatni będą pierwszymi

[Origa]

Napisane przez Świniaczek

My po wizycie. Wszystko jest tak po kolei i w porzadku, ze jak tak dalej pojdzie to wstrzele sie idealnie w termin porodu Mlody na szczescie nie kloc, ma 2300, zanosi sie na 3000-3100 - ufff na to co sie dusilam mam zrobic ekg i d-dimery. 22.07 kolejna wizyta, typowo zeby pobrac gbsa. Pozniej 8.08 o zobaczymy co dalej. Uczuciem jakbym miala zgubic dziecko jak chodze mam sie nie przejmowac, normalne i wrecz wskazane uczucie Twardnienia moga sie coraz czesciej zdarzac, usiasc wtedy, odpoczac i przeczekac, czyli tak jak robie. Lekarz nie mogl sie nsdziwic eksponowaniem jajek i siusiaka i wydrukowal nam fote "zolwika" - bo tak to wyglada a buzia standardowo niewyrazna, ale druknal dla faktu. To chyba na tyle lece was ponadrabiac

Czyli wszystko wzorcowo dla Ciebie i dziecia

Napisane przez Krefetka

Właśnie dzwonił gin... Mam nie jeść smażonych potraw, majonezu i dietę cukrzycową "wzbogacić" o dietę wątrobowa. Moje kwasy żółciowe są nieznacznie podwyższone na co może wpływać dieta cukrzycowa.
Przed wizyta u niego mam powtórzyć badania i wtedy zobaczymy czy enzymy rosną czy sie utrzymują na podobnym poziomie.

Teraz mi pozostaje poczytać o diecie wątrobowej.

Myśle sobie ze po ciazy zrobię jakies studia dietetyczne

Fajnie, że masz takiego gina, że mu się o tej porze jeszcze chciało dzwonić i Cię konsultować Współczuję alpejskich kombinacji z dietą, ale na pewno dasz radę

Napisane przez Orange_tree1

Twój Gabryś to jak mój Janek - bezwstydniki

Ja jutro lece na wizytę. Mam zaplanowaną w samo południe, ciekawe czy mój gin da mi jakieś skierowanie na badania bo dawno nic nie robiłam a chyba już pora. No i powiem, zeby przepisał mi badania w kierunku ten cholestazy bo też się trochę drapię ...

Powodzenia jutro na wizycie

Napisane przez natalia_23

witam
4 lipca - mam miesiąc do tp ,
Dziś udało mi się ogarnąć trochę prasowania... syn dostał lalkę i ubierał jej bodziaka i spodenki ale szybko się znudził i koniec prasowania .
Miałam dziś ciśnienie 78/60 co poniedziałek mam problemy z niskim ciśnieniem nie lubie poniedziałków

A ja myślałam, że moje 95/55 to jest niskie ciśnienie

Napisane przez Orange_tree1

Dzięki za chęci ale jeszcze większą ochotę niż na rogalika mam na sen więc życzę Wam dobrej nocki i układam się do spania i mam nadzieję na dobrą noc.

Ps. czy wasze dzieci "pukają" Wam w szyjkę?
Bo mój od jakiegoś pół godz regularnie stuka tam albo to ta słynna czkawka

Obstawiam słynną czkawkę

TinkerrBell - dobrze zrobiłaś, może szwagierka się choć trochę zastanowi nad sobą ale to zawsze przykro, jak ktoś się tak "wypina", szczególnie po tym, jak jej w przeszłości pomagaliście

[asicuha]

Napisane przez Orange_tree1

Dzięki za chęci ale jeszcze większą ochotę niż na rogalika mam na sen więc życzę Wam dobrej nocki i układam się do spania i mam nadzieję na dobrą noc.

Ps. czy wasze dzieci "pukają" Wam w szyjkę?
Bo mój od jakiegoś pół godz regularnie stuka tam albo to ta słynna czkawka

Dobranoc mnie nie puka, ale czkawke ma czesto

Napisane przez Świniaczek

Zolwik

Mega dobre zdjecie!

Napisane przez Orange_tree1

No to chyba coś podobnego. Wcześniej raz czy dwa tak stuknal a dziś jakiś rekord pobija

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------


Hmm czyli już chyba wiem co to czkawka zawsze jestem ostatnia z wszystkim

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------


Nie wiem bo juz przeszło ale sprawdzę następnym razem

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Ty juz spac mialas! :P

[shybuya]

Ale się nażarłam ... Odkurzacz na noc mi się załączył ...

A w lodówce tyle dobrych rzeczy

[iweczka]

Napisane przez asicuha

Zapraszam na rogaliki!

Mniam

Napisane przez Fantasmagori

I kolejna sierpniówka z facebooka urodziła

Oooo, ale się ruszyło

Napisane przez Krefetka

Ja dziś nam za sobą badania krwi s wyniki wskazują na rozpoczynająca sie cholestaze :/

Po powrocie z laboratorium ogarnęłam dwie pralki. Wczorajsze dwie juz poprasowane, poskładane czekają na założenie

Odłożyłam te najbardziej różowe w serduszka i kwiatuszki bedą jako awaryjne w domu

Czekam na paczkę z gemini- jak przyjdzie bede miała do prania pieluchy i bede mogła spokojnie spakować torbę małego.

Nie zeby mi sie jakoś specjalnie spieszyło...





Wysłane za pomocą magii

O kurczę .
Oby gin się odezwał na smsa i przyspieszył wizytę ...

Napisane przez TinkerrBell

Wypralam dzis koce i ręczniki. Stwierdziłam, ze nie będę kupować rożka bo ze zwykłego mniejszego kocyka ten rożek można sobie zrobić a ja taki mam. Wiec wezmę do szpitala ten właśnie i jeden otulacz. Muszę sprawdzić czy Oliwia ma jakieś lalki i owinąć tym otulaczem bo takiego czegoś to ja jeszcze nie miałam


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Ja rożek mam po córce. Otulacza nie kupowałam, ale się zastanawiam

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Krefetka

Właśnie dzwonił gin... Mam nie jeść smażonych potraw, majonezu i dietę cukrzycową "wzbogacić" o dietę wątrobowa. Moje kwasy żółciowe są nieznacznie podwyższone na co może wpływać dieta cukrzycowa.
Przed wizyta u niego mam powtórzyć badania i wtedy zobaczymy czy enzymy rosną czy sie utrzymują na podobnym poziomie.

Teraz mi pozostaje poczytać o diecie wątrobowej.

Myśle sobie ze po ciazy zrobię jakies studia dietetyczne

Dobrze, że tak szybko zareagował
najgorzej że masz już diete cukrzycową.
Powodzenia!!!

Napisane przez Orange_tree1

Dzięki za chęci ale jeszcze większą ochotę niż na rogalika mam na sen więc życzę Wam dobrej nocki i układam się do spania i mam nadzieję na dobrą noc.

Ps. czy wasze dzieci "pukają" Wam w szyjkę?
Bo mój od jakiegoś pół godz regularnie stuka tam albo to ta słynna czkawka

mój non stop się kręci, kopie, wsadza stopy w żebra, tam na dole też coś mnie czasami zaboli, więc może to On

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez natalia_23

Uwaga moja teściowa pierwszy raz jak jestem w ciąży ( to moja 4 ciąża) zapytała jak się czuję szok, zawsze zachowywała się jakby tematu nie było

wow ogarnęła się ??

Moja do dziś ANI RAZU nie zapytała jak się czuję, czy cokolwiek

[asicuha]

Dzis chyba mialam zbyt intensywny dzien, bo plecy mnie tak bola w kazdej pozycji ze masakra
Bylam w miescie, mysle ze z 4-5km pieszo zrobilam, potem prawie 2h polezalam, ale w miedzy czasie zrobilam i wywiesilam pranie.
Potem zrobilam obiad - zapiekanke i wzielam sie za te rogale. Chyba na prawde przegielam, musze przestac takie kiedys normalne, ale w tym stanie wyczerpujace czynnosci robic...
No i placzliwa sie znow zrobilam, dzis 2x plakalam z byle powodu...
No nic, ciekawe jak mi sie bedzie spalo... dobranoc Wam!

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

Przy wieczorze muszę się pożalić na szwagierkę;/ Odcinek gorzkie żale milion pięćset sto dziewięćset....

.

Mogłaby się ogarnąć ta Twoja szwagierka
Tyle jej pomagaliście, a teraz co....znalazła lovelasa i zapomniała o zwykłych rodzinnych relacjach. Ehhh.... smutne :/

Napisane przez asicuha

Dzis chyba mialam zbyt intensywny dzien, bo plecy mnie tak bola w kazdej pozycji ze masakra
Bylam w miescie, mysle ze z 4-5km pieszo zrobilam, potem prawie 2h polezalam, ale w miedzy czasie zrobilam i wywiesilam pranie.
Potem zrobilam obiad - zapiekanke i wzielam sie za te rogale. Chyba na prawde przegielam, musze przestac takie kiedys normalne, ale w tym stanie wyczerpujace czynnosci robic...
No i placzliwa sie znow zrobilam, dzis 2x plakalam z byle powodu...
No nic, ciekawe jak mi sie bedzie spalo... dobranoc Wam!

Faktycznie się dziś narobiłaś.
Spokojnej nocy

[TinkerrBell]

Napisane przez shybuya

Ale się nażarłam ... Odkurzacz na noc mi się załączył ...

A w lodówce tyle dobrych rzeczy

Mam to samo...a teraz z kanapy się sturlać nie mogę....

[florencee]

Napisane przez Świniaczek

Póki pamiętam
Mam ulotkę na darmową sr i do położnej, jutro będę dzwonić i kto wie, może jeszcze się na sr załapię Na pewno wezmę stamtąd położną, jakoś mnie z ciut większej miejscowości bardziej przekonuje, niż z totalnej wiochy Żeby nie było, że mam coś do wsi - sama mieszkam na zadupiu totalnym, w którym nawet przedszkola nie ma
Ekg mają mi zrobić w ośrodku zdrowia normalnie bez psioczenia, wypisał mi magiczną karteczkę i to im powinno wystarczyć jako wskazania.
Na d-dimery wydębię w związku z tym samym skierowanie

To fajnie jakby się udało z SR.

Napisane przez asicuha

Dzis chyba mialam zbyt intensywny dzien, bo plecy mnie tak bola w kazdej pozycji ze masakra
Bylam w miescie, mysle ze z 4-5km pieszo zrobilam, potem prawie 2h polezalam, ale w miedzy czasie zrobilam i wywiesilam pranie.
Potem zrobilam obiad - zapiekanke i wzielam sie za te rogale. Chyba na prawde przegielam, musze przestac takie kiedys normalne, ale w tym stanie wyczerpujace czynnosci robic...
No i placzliwa sie znow zrobilam, dzis 2x plakalam z byle powodu...
No nic, ciekawe jak mi sie bedzie spalo... dobranoc Wam!

Sporo rzeczy załatwiłaś, odpoczywaj jutro.
Oby się humor jutro poprawił.


Niestety plan skręcenia wszystkich mebli nie wypalił, ale ciężko z czasem w dni robocze, jutro mąż będzie kontynuował. Już koniec z BRW i ich instrukcjami, została tylko Ikea - łóżeczko i fotel bujany, więc powinno być spoko.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Poza tym mąż znowu ustalał w pracy od kiedy bierze wolne i umówił się na robotę do 19 sierpnia, ciekawe jak się to zgra z innymi sprawami.

[navioe]

Macie skurcze ala parte? W sumie nie wiem czy to parte ale czuje parcie w krzyżu, ku dołowi, zupełnie coś innego niż na dwójkę. Muszę wtedy położyć się na płasko, boli jak nie wiem.. Chwila i przechodzi. Pierwszy raz coś takiego mi się zdażyło, około 3 na dwie godziny, między nimi dużo napięć brzucha i nie jestem w stanie wstać z łóżka i pochodzić dłużej.. Po prysznicu chwilę było spoko, potem znowu. I czuję parcie od pępka w dół.. Zaczęło się ok. 20, teraz leżę, brzuch mi lata, młoda się wypycha strasznie, czuje parcie w tyłku () i ból jak menstruacyjny. To normalne, prawda? Mam gina w srodę o ile dam radę jutro dojechać do labu, jak nie to czwartek.. Nie che swirowac i jechać do szpitala, bo pewnie mnie położą.. A tż najchętniej by mnie tam wysłał.

[ziuta.]

Napisane przez asicuha

Zapraszam na rogaliki!

Napisane przez Krefetka

Ja dziś nam za sobą badania krwi s wyniki wskazują na rozpoczynająca sie cholestaze :/

Po powrocie z laboratorium ogarnęłam dwie pralki. Wczorajsze dwie juz poprasowane, poskładane czekają na założenie

Odłożyłam te najbardziej różowe w serduszka i kwiatuszki bedą jako awaryjne w domu

Czekam na paczkę z gemini- jak przyjdzie bede miała do prania pieluchy i bede mogła spokojnie spakować torbę małego.

Nie zeby mi sie jakoś specjalnie spieszyło...

Nie dobrze z tą cholestazą. A na to jest tylko dieta czy jakieś lekarstwa też będziesz brać?

Napisane przez Świniaczek

My po wizycie. Wszystko jest tak po kolei i w porzadku, ze jak tak dalej pojdzie to wstrzele sie idealnie w termin porodu Mlody na szczescie nie kloc, ma 2300, zanosi sie na 3000-3100 - ufff na to co sie dusilam mam zrobic ekg i d-dimery. 22.07 kolejna wizyta, typowo zeby pobrac gbsa. Pozniej 8.08 o zobaczymy co dalej. Uczuciem jakbym miala zgubic dziecko jak chodze mam sie nie przejmowac, normalne i wrecz wskazane uczucie Twardnienia moga sie coraz czesciej zdarzac, usiasc wtedy, odpoczac i przeczekac, czyli tak jak robie. Lekarz nie mogl sie nsdziwic eksponowaniem jajek i siusiaka i wydrukowal nam fote "zolwika" - bo tak to wyglada a buzia standardowo niewyrazna, ale druknal dla faktu. To chyba na tyle lece was ponadrabiac

Napisane przez Krefetka

Właśnie dzwonił gin... Mam nie jeść smażonych potraw, majonezu i dietę cukrzycową "wzbogacić" o dietę wątrobowa. Moje kwasy żółciowe są nieznacznie podwyższone na co może wpływać dieta cukrzycowa.
Przed wizyta u niego mam powtórzyć badania i wtedy zobaczymy czy enzymy rosną czy sie utrzymują na podobnym poziomie.

Teraz mi pozostaje poczytać o diecie wątrobowej.

Myśle sobie ze po ciazy zrobię jakies studia dietetyczne

Dieta cukrzycowa+wątrobowa+wege tariańska?

Napisane przez Orange_tree1

Dzięki za chęci ale jeszcze większą ochotę niż na rogalika mam na sen więc życzę Wam dobrej nocki i układam się do spania i mam nadzieję na dobrą noc.

Ps. czy wasze dzieci "pukają" Wam w szyjkę?
Bo mój od jakiegoś pół godz regularnie stuka tam albo to ta słynna czkawka

Dobranoc
Ja nie lubię jak mała ma czkawkę- takie pukanie/pulsowanie w jednym miejscu mnie wkurza
Tinkerr Może będę skarpety nosić to pomoże?

Napisane przez TinkerrBell

Przy wieczorze muszę się pożalić na szwagierkę;/ Odcinek gorzkie żale milion pięćset sto dziewięćset....

Szwagierka jak w sobotę przywiozła teściową to oczywiście standardowo było to na zasadzie kiss and fly. Zostawiła i pojechała. Mówię do nich, czyli do niej i jej Mareczka, żeby jak przyjadą w poniedziałek po mamę to żeby mieli trochę więcej czasu niż 2 min i chociaż z nami wypili kawę.

Wyszłam dziś po 10 z teściową do sklepu/apteki/przychodni - gdzie ja mam wszystko pod nosem. Mogło nas nie być raptem 20-30 min. Podchodzimy pod dom a tam już wszyscy w samochodzie i czekają na teściową i krzyczą szybko szybko bo oni się śpieszą.

Powiem Wam, że bardzo się wkurzyłam bo od 3 miesięcy spędziła ze mną czas raz nad jeziorem i to w zasadzie nie odrywając się od jej loverboya. Więc do dupy taka rozmowa. Nie wspomnę ile razy do niej pisałam i zapraszałam na kawę czy obiad. Dodam, że my do nich przez te 3 mce nie dostaliśmy zaproszenia na kawę.

Więc nie wiem czy to moje hormony czy moja złośliwa natura, powiedziałam jej, że ja już do niej nie napiszę, nie zaproszę a jak będzie chciała przyjechać to niech się upewni, że otworzę jej drzwi. I że skoro mareczkowi tak do śmiechu (siedział w aucie i się głupio śmiał) to niech nie oczekuje jakichkolwiek informacji z naszej strony na temat jej bratanka bo absolutnie zakażę TŻ rozmawiać z nią na ten temat i się może ewentualnie dowiedzieć z FB.

I poszłam sobie do domu, więc nawet nie pozwoliłam na jakikolwiek dialog. Niestety będzie musiała do mnie przyjechać bo na mój adres przychodzą jej listy o benefity i mieszkanie socjalne więc na pewno będzie chciała je odebrać. Ale ja nawet nie napiszę jak przyjdą. Nie mój biznes.

Aktualnie mogę być tą wredną bratową obgadywaną na uroczystościach rodzinnych. Widocznie za mało jej pomogliśmy by mogła nas aktualnie zaszczycić swoją obecnością i usiąść i pogadać jak człowiek z człowiekiem.

Ehhh, twoja szwagierka to chyba taki człowiek że odezwie się dopiero jak będzie potrzebować pomocy

Napisane przez Świniaczek

Zolwik

siurek jak ta lala

Napisane przez florencee

Ja też mam jutro wizytę - u diabetolog, ciekawe co mi powie, mam dziwne cukry, teraz nagle lepsze znowu. :P

za wizytę. To tylko się cieszyć że cukry lepsze

Napisane przez asicuha

Dzis chyba mialam zbyt intensywny dzien, bo plecy mnie tak bola w kazdej pozycji ze masakra
Bylam w miescie, mysle ze z 4-5km pieszo zrobilam, potem prawie 2h polezalam, ale w miedzy czasie zrobilam i wywiesilam pranie.
Potem zrobilam obiad - zapiekanke i wzielam sie za te rogale. Chyba na prawde przegielam, musze przestac takie kiedys normalne, ale w tym stanie wyczerpujace czynnosci robic...
No i placzliwa sie znow zrobilam, dzis 2x plakalam z byle powodu...
No nic, ciekawe jak mi sie bedzie spalo... dobranoc Wam!

To jutro masz leżing z odpoczingiem?

Przyszło moje zamówienie- szlafrok i stanik do karmienia. Przymierzyłam stanik, a TŻ do mnie z przerażeniem w oczach że taki babciny i aseksualny I że dawno już takiego nie widział. A gdzie on chciał oglądać staniki i na kim ja się pytam ?
I czego on się podziewał że stanik do karmienia będzie sexy
Byłam dziś na sr, było o przygotowaniu domu na przyjście dziecka. Nie dowiedziałam się nic nowego. Gdyby nie to że dostałam reklamówkę gadżetów to byłaby strata czasu. A tak mam kolejne pampersy (5 szt.), bepathen, butelka i smoczek Lovi, wkładki laktacyjne, żel do kąpieli nivea, różne próbki kremów i naklejka na szybę auta- dziecko w samochodzie Położna polecała Octanisept a potem powiedziała że jak coś się dzieje z pępkiem to jednak spirytus ale że zalecenia są takie żeby psikac Octaniseptem No i że do mycia emolienty. Mam nadzieję że jak do mnie przyjdzie po porodzie i nie będę mieć emolientów to nic mi nie powie?

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez navioe

Macie skurcze ala parte? W sumie nie wiem czy to parte ale czuje parcie w krzyżu, ku dołowi, zupełnie coś innego niż na dwójkę. Muszę wtedy położyć się na płasko, boli jak nie wiem.. Chwila i przechodzi. Pierwszy raz coś takiego mi się zdażyło, około 3 na dwie godziny, między nimi dużo napięć brzucha i nie jestem w stanie wstać z łóżka i pochodzić dłużej.. Po prysznicu chwilę było spoko, potem znowu. I czuję parcie od pępka w dół.. Zaczęło się ok. 20, teraz leżę, brzuch mi lata, młoda się wypycha strasznie, czuje parcie w tyłku () i ból jak menstruacyjny. To normalne, prawda? Mam gina w srodę o ile dam radę jutro dojechać do labu, jak nie to czwartek.. Nie che swirowac i jechać do szpitala, bo pewnie mnie położą.. A tż najchętniej by mnie tam wysłał.

Ja mam typowe twardnienia/spinanie. Brzuch twardy jak skała na ok 30 sec i przechodzi. To co opisałaś to może skurcze przepowiadające? Skoro się nie nasilają i nie są coraz częstsze to niby ok Koniecznie zgłoś to lekarzowi.

[florencee]

Napisane przez navioe

Macie skurcze ala parte? W sumie nie wiem czy to parte ale czuje parcie w krzyżu, ku dołowi, zupełnie coś innego niż na dwójkę. Muszę wtedy położyć się na płasko, boli jak nie wiem.. Chwila i przechodzi. Pierwszy raz coś takiego mi się zdażyło, około 3 na dwie godziny, między nimi dużo napięć brzucha i nie jestem w stanie wstać z łóżka i pochodzić dłużej.. Po prysznicu chwilę było spoko, potem znowu. I czuję parcie od pępka w dół.. Zaczęło się ok. 20, teraz leżę, brzuch mi lata, młoda się wypycha strasznie, czuje parcie w tyłku () i ból jak menstruacyjny. To normalne, prawda? Mam gina w srodę o ile dam radę jutro dojechać do labu, jak nie to czwartek.. Nie che swirowac i jechać do szpitala, bo pewnie mnie położą.. A tż najchętniej by mnie tam wysłał.

Chyba przepowiadacze? Jeżeli się martwisz i to nie ustąpi, to może przedzwoń do gina czy trzeba szybciej zareagować, czy też można zaczekać do wizyty.

Napisane przez ziuta.

Nie dobrze z tą cholestazą. A na to jest tylko dieta czy jakieś lekarstwa też będziesz brać?











Dieta cukrzycowa+wątrobowa+wege tariańska?





Dobranoc

Ja nie lubię jak mała ma czkawkę- takie pukanie/pulsowanie w jednym miejscu mnie wkurza

Tinkerr Może będę skarpety nosić to pomoże?





Ehhh, twoja szwagierka to chyba taki człowiek że odezwie się dopiero jak będzie potrzebować pomocy





siurek jak ta lala





za wizytę. To tylko się cieszyć że cukry lepsze





To jutro masz leżing z odpoczingiem?



Przyszło moje zamówienie- szlafrok i stanik do karmienia. Przymierzyłam stanik, a TŻ do mnie z przerażeniem w oczach że taki babciny i aseksualny I że dawno już takiego nie widział. A gdzie on chciał oglądać staniki i na kim ja się pytam ?

I czego on się podziewał że stanik do karmienia będzie sexy

Byłam dziś na sr, było o przygotowaniu domu na przyjście dziecka. Nie dowiedziałam się nic nowego. Gdyby nie to że dostałam reklamówkę gadżetów to byłaby strata czasu. A tak mam kolejne pampersy (5 szt.), bepathen, butelka i smoczek Lovi, wkładki laktacyjne, żel do kąpieli nivea, różne próbki kremów i naklejka na szybę auta- dziecko w samochodzie Położna polecała Octanisept a potem powiedziała że jak coś się dzieje z pępkiem to jednak spirytus ale że zalecenia są takie żeby psikac Octaniseptem No i że do mycia emolienty. Mam nadzieję że jak do mnie przyjdzie po porodzie i nie będę mieć emolientów to nic mi nie powie?

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------



Ja mam typowe twardnienia/spinanie. Brzuch twardy jak skała na ok 30 sec i przechodzi. To co opisałaś to może skurcze przepowiadające? Skoro się nie nasilają i nie są coraz częstsze to niby ok Koniecznie zgłoś to lekarzowi.

Dzięki!

Ja jeszcze mojemu nie pokazałam staników do karmienia, ale jakby narzekał, to zażądam zafundowania mi jakiegoś pięknego i seksownego po porodzie. :P

U mnie też był Octenisept i emolienty. I próbki trochę ratujące sytuację. :P

[znowuzapomnialamhasla]

Nadrobiłam dzisiejszy dzień tak, jak mój kolega czytał szkolne lektury-trochę początku, trochę środka i zakończenie

Napisane przez kasia_ruda

Ja jadę na pedicure. Ciekawe, czy wysiedzę godzinę bez sikania :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Hm...Ja 23 lipca idę na zakładanie rzęs-1,5-2h. Również moim głównym zmartwieniem jest, jak wytrzymam, bo raczej nie pójdę w trakcie się wysikać. No i nie wiem, jak dam radę wyleżeć tyle czasu w jednej pozycji i to na wznak

Napisane przez florencee

W sumie dobrze nie zdradzać imienia, wygodniej zmienić wybór jakby jednak wydawało się nie pasować do dziecka. Ja to lubię zawsze wszystkim wszystko wygadać.

Ja to samo, wszystko muszę wypaplać I teraz, jak mówię, że być może nie będzie Nina, to wszyscy oburzeni, że oni już się przyzwyczaili...:rolleyes :

Napisane przez Orange_tree1

Ciut lżej ... ale za to poziom wâ˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â ˜â˜☠ienia sięga zenitu ...
Chyba mi nerwy wysiadły już w tej ciąży ...

Witaj w klubie. Ja chodzę jak tykająca bomba. Lont podpala zazwyczaj tż po przyjściu z roboty, a nie jest trudno to zrobić-wystarczy, że np. zapyta o coś dwa razy W sumie to biedny jest

Napisane przez pati0090

Aaaa wychodzę dziś ze szpitala! ! Mam się bardzo oszczędzać, zero stresu ale mogę leżeć w domu (niekoniecznie w szpitalu bo nie mam skurczy). Jestem bardzo szczęśliwa.

Super! Nie ma to jak w domu. Lepiej w domu leżeć niż w szpitalu.

Napisane przez Lucynka20xd

Przez ostatnie tygodnie przygotowalam wkoncu wyprawke dla dzidzi poprasowalam wszystkie ubranka zlstalo naprawic kolko w wozku i poprac jeszcze malenkie skarpetusie. ;-)

Ostatnio na wizycie okazalo sie ze Filipek cos pomalu rosnie jest jakies 1.5tyg do tylu z usg wychodzi 30t4d a ja mam juz skonczony teraz 32 waga wskazujywala na ostatniej wizycie 1645g co mnie martwi choc mam nadzieje ze to blad pomiaru jednak eh i szyjka sie skraca nie jest najgorzej ale mam bardzo uważać ma 2.6cm i dostalam luteine 2x1 i magnez 2x3 wizyta 13 lipca i zobaczymy co sie tam dalej dzieje strasznie sie tylko boje zeby nie bylo hiporofi płodu. odpuscilam sprzatanie calkiem w zasadzie tylko gotuje obiad i ogarniam synka. Troche mamy teraz problemy z kasa po budowie domu musimy sie troche odrobić zeby miec jakiekolwiek oszczednosci do tego Tz zmienił pracodawce zagranica i jako nowy pracownik tez nie chce od razu wyskakiwac z wolnym bo wiadomo ze to moze sie skończyć zwolnieniem ehh. Takze robie wszystko zeby wesprzec go choc mi trudno jak cholera ale staram sie myśleć pozytywnie i ze Filipek posiedzi grzecznie pare tygodni.

Od 4 dni synek nie spi w dzień ale daje rade wytrzymac bez marudzenia do wieczora i ladnie sie bawi wiec ja mam czas odpoczywac na kanapie i miec go na oku.

Niezła wyprawka
Nie martw się wagą dziecka! Mnie w 31 tc 3 dn mała ważyła 1500 g, a półtorej tygodnia później już 2100. Pani doktor na genetycznym powiedziała, że mniejszy średniaczek i że bardzo dobrze-będzie łatwiej rodzić

Napisane przez Piernik Torunski

powodzenia..


zawsze mnie w takich historiach zastanawia jedno - co z pepowiną? babcia odgryzła?

Aleś walnęła przemyślenie na ten temat : hahaha::h ahaha: <3

Napisane przez natalia_23

Miałam dziś ciśnienie 78/60 co poniedziałek mam problemy z niskim ciśnieniem nie lubie poniedziałków

O rany, stygniesz A tak serio, to co lekarz na to? Na pewno możesz walnąć kawę bez wyrzutów sumienia

Napisane przez asicuha

No wpadaj, nawet wiecej niz jeden sie ostal

Ja jutro ide na ktg na izbe i planowo moje gin ma pobrac mi gbs
Ciekawe czy ktg cos wykaze...

Daj znać-nie mogę się doczekać tego badania...fuj

Napisane przez TinkerrBell

Przy wieczorze muszę się pożalić na szwagierkę;/ Odcinek gorzkie żale milion pięćset sto dziewięćset....

Szwagierka jak w sobotę przywiozła teściową to oczywiście standardowo było to na zasadzie kiss and fly. Zostawiła i pojechała. Mówię do nich, czyli do niej i jej Mareczka, żeby jak przyjadą w poniedziałek po mamę to żeby mieli trochę więcej czasu niż 2 min i chociaż z nami wypili kawę.

Wyszłam dziś po 10 z teściową do sklepu/apteki/przychodni - gdzie ja mam wszystko pod nosem. Mogło nas nie być raptem 20-30 min. Podchodzimy pod dom a tam już wszyscy w samochodzie i czekają na teściową i krzyczą szybko szybko bo oni się śpieszą.

Powiem Wam, że bardzo się wkurzyłam bo od 3 miesięcy spędziła ze mną czas raz nad jeziorem i to w zasadzie nie odrywając się od jej loverboya. Więc do dupy taka rozmowa. Nie wspomnę ile razy do niej pisałam i zapraszałam na kawę czy obiad. Dodam, że my do nich przez te 3 mce nie dostaliśmy zaproszenia na kawę.

Więc nie wiem czy to moje hormony czy moja złośliwa natura, powiedziałam jej, że ja już do niej nie napiszę, nie zaproszę a jak będzie chciała przyjechać to niech się upewni, że otworzę jej drzwi. I że skoro mareczkowi tak do śmiechu (siedział w aucie i się głupio śmiał) to niech nie oczekuje jakichkolwiek informacji z naszej strony na temat jej bratanka bo absolutnie zakażę TŻ rozmawiać z nią na ten temat i się może ewentualnie dowiedzieć z FB.

I poszłam sobie do domu, więc nawet nie pozwoliłam na jakikolwiek dialog. Niestety będzie musiała do mnie przyjechać bo na mój adres przychodzą jej listy o benefity i mieszkanie socjalne więc na pewno będzie chciała je odebrać. Ale ja nawet nie napiszę jak przyjdą. Nie mój biznes.

Aktualnie mogę być tą wredną bratową obgadywaną na uroczystościach rodzinnych. Widocznie za mało jej pomogliśmy by mogła nas aktualnie zaszczycić swoją obecnością i usiąść i pogadać jak człowiek z człowiekiem.

A wiesz, gdzie bym miała taką szwagierkę? O tu
Od jakiegoś czasu wychodzę z założenia, że utrzymuję kontakt tylko z tymi ludźmi, którzy także wychodzą pierwsi z inicjatywą. Koniec proszenia się o spotkania, przypominania. W dupie to mam. Najlepsze, że najbliższy kontakt oraz regularne spotkania mam z parą przyjaciół, którzy na co dzień mieszkają zagranicą-widuję się z nimi częściej niż z tymi mieszkającymi trzy przystanki ode mnie...

Tija, ja żałuję, że etap ciążowy się kończy, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać narodzin małej Też zbijałam się do siostry, że teraz będzie popłoch na wątku, hihi

Krefetko, przesrane z tymi dietami...Mam nadzieję, że uda Ci się to jakoś opanować, żebyś chodziła najedzona i zadowolona.

Superhuman, sliczny brzuszek I kolejny mały!

DobraDuszo, cudnie napisałaś! Bardzo wzruszająco...

Origa, kiedyś interesowało Cię, jak jest w Żeromskim-ostatnio byłam obejrzeć trakt i rozmawiałam z położną, opis jest kilka stron wstecz, jakby co ;-)

Postanowiłam dziś spakować swoją torbę i... nie wiem jak mam to zrobić Łazienka w szpitalu jest wspólna, tj. jedna na dwie sale-jakoś tak. Bierzecie jakieś torebki wodoodporne pod prysznic, żeby np. nie zamoczyć ręcznika papierowego? Maść na sutki brać? Octanisept na ewentualną ranę? Na stronie szpitala niby jest spis, ale jak rozmawiałam z położną, to jest on bardzo ogólny...

No i kwestia ubranek dla dziecka-zdecydowaliśmy się korzystać ze swoich, a nie szpitalnych-ile tego wziąć? Czuję się tak samo nieporadna jak przy kompletowaniu wyprawki. Paranoja...

Co do wanienki-my kupiliśmy w Smyku najzwyklejszą za trzy dyszki. A do tego wkład na stelażu z siateczką.

Muszę jeszcze kupić jedną koszulę do szpitala, czekam też na tulika. Zdecydowałam się na takiego:
http://otulacz.pl/wp-content/uploads/tulik-wht-600.jpg


W ogóle tak piszecie, że dzieci się wiercą, rozpychają itp., a u mnie jakoś niespecjalnie mała bryka...Wpycha mi tylko nóżki pod żebra od czasu do czasu i tyle. Do tej pory w ogóle nie martwiłam się tym, bo chodzę na genetyczne do naprawdę zarąbistej specjalistki i ona mówi, że dziecko rozwija się książkowo, ale gdy Was czytam to trochę się nakręcam, że za mało czuję te ruchy, a jak czuję to nawet mnie nie bolą zbytnio ( wpychanie nóżek pod żebra przyjemne nie jest, ale nie boli mnie). Nie mam też żadnych skurczy przepowiadających, a jutro będzie 35+0...

[Krefetka]

Napisane przez ziuta.

Dieta cukrzycowa+wątrobowa+wege tariańska?






Przyszło moje zamówienie- szlafrok i stanik do karmienia. Przymierzyłam stanik, a TŻ do mnie z przerażeniem w oczach że taki babciny i aseksualny I że dawno już takiego nie widział. A gdzie on chciał oglądać staniki i na kim ja się pytam ?

I czego on się podziewał że stanik do karmienia będzie

Zastanawiam sie co sie jeszcze przyplacze co ograniczy mi posiłki i fanrazje... Dobrze ze niedługo koniec

Ja tam wybrałam stanik go karmienia taki, który moze sexi nie jest ale ma szczescie nie wyglada ani jak namiot ani jak babciny
Bardziej wyglada jak dla dziewczynki... Infantylny.

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Krefetko, przesrane z tymi dietami...Mam nadzieję, że uda Ci się to jakoś opanować, żebyś chodziła najedzona i zadowolona.

Jakoś to bedzie




Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Witam sie o poranku

Dziś znów bede surfować na desce do prasowania.
Cos mi sie w głowie wkręciło ze nie zdążę wszystkiego poprac przed tym jak mnie do szpitala wezmą teoretycznie mam 10 dni na ogarnięcie sytuacji.
Na razie w domu armagedon - w łazience torby z ubrankami, w pokoju suszarka i deska do prasowania w sypialni kartony... Jakbym sie przeprowadzała

Dobrze ze pogoda niezbyt upalna to pranie schnie ekspresowo


Wysłane za pomocą magii

[tija93]

Hej

Postanowiłam na raty odpisać, bo za dużo naklepałyście

Wizyta - wsio ok Szyjka trzyma się w pessarze, infekcji nie ma, KTG prawidłowe, Tosia waży 2300 Za 2 tygodnie wizyta i będziemy robić badania do porodu.

Byliśmy wczoraj na SR i był temat o porodzie naturalnym. Pal licho sam poród, ale moja koleżanka tak popłynęła, że prawie się tam popłakałam. Ślicznie gadała o porodzie - jako najważniejszym wydarzeniu dla rodziny, najpiękniejszym. O bólu, który skończy się czymś pięknym. Jeszcze dodała coś co wbiło mi się w głowę - by po porodzie przywitać dziecko, odezwać się, by ono usłyszało znajomy głos, bezpieczny Aż mi się zachciało rodzić

Trzymajcie kciuki, bo być może udało nam się znaleźć mieszkanie

Napisane przez Piernik Torunski

ale miała pessar .. to chyba jednak krążek trzyma szyjkę w taki sposób,że pęcherz nie ma jak się wpuklić? tym bardziej na krótkiej szyjce, gdzie krążek właściwie jest na całej długości.. gdyby była infekcja wewnątrzmaciczna to dziecko miałoby objawy zakażenia, a Gosieńka (całe szczeście) zdrowiutka.. bardziej mi ta wersja z przypadkiem pasuje,ale to na mój "chłopski" rozum

Krążek ją trzyma od zewnątrz, a to co się dzieje w środku to inna sprawa

Napisane przez Fantasmagori

Dzień dobry Byliśmy właśnie po tę wanienkę z Netto, fajna jest ma 100 cm jakby co bo w gazetce nie napisali W ogóle było miło bo jak weszliśmy to nigdzie ich nie było, ale pan ochroniarz zapytał czego szukamy i nam przyniósł z magazynu
Tak się prezentuje:

Ładna!

Napisane przez ziuta.

Tija, pisałaś że na początku połogu w szpitalu trzeba używać podkładów poporodowych a potem w domu można już nosić podpaski. Czy w ogóle w połogu można nosić tampony w późniejszym czasie? Chociaż na chwilę np na basen?

Nie wolno tamponów używać przez cały okres porodu. Nie wolno również się basenować. Musi cała pochwa dojść do siebie po porodzie, taki tampon będzie ją dodatkowo drażnił i sprzyjał infekcją. Poza tym nie będziesz miała takiej kontroli nad krwawieniem przy używaniu tamponów. Trza wytrzymać na podpaskach

Napisane przez agnszp

Głupie pytanie mam....jak odróżnić harce malucha od skurczy? Bo czasem mam wrażenie ze niemożliwe zeby on mnie tak mocno atakował i ze to muszą byc skurcze jakies....

Często harce wywołują skurcze Zazwyczaj harce czuć w jednym/kilku miejscach, a skurcz na całej macicy

Napisane przez pati0090

Aaaa wychodzę dziś ze szpitala! !

Napisane przez Lucynka20xd

Tija wpiszesz mnie spowrotem na liste ? Obiecuje byc na bieżącą hi;-)

Cześć Super, że wyprawka do przodu Już dopisuję!

Napisane przez superhuman

Pokaże Wam moja 3 miesięczna metamorfozę :cojest?: nadaje sie do sablewskiej sposób na? Nazarlam sie kilogram bobu ostatnio i proszę...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W tej kolejności co zamieściłaś zdjęcia to Sablewska byłaby dumna Śliczny jest!


Idę nadrabiać dalej

[zonamojegomeza]

My się śmiejemy ze stanik do karmienia zapewnia szybki dostęp do piersi. nie tylko Bobo

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

uważaj-ostatni będą pierwszymi

Nie strasz

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[slo_nk_o]

Napisane przez florencee

Pewnie. Trzymam kciuki za badanie.




Dzięki.
Właśnie słyszałam, że przed samym porodem się stabilizuje sytuacja i to mnie odrobinę zmartwiło, bo jednak mam dopiero zaczęty 33. tydzień. ;P Ale może będzie więcej tych ostatnich tygodni albo to przypadek.

Na pewno to tylko przypadek z tymi cukrami Trzeba być dobrej myśli.

Napisane przez Świniaczek

Póki pamiętam
Mam ulotkę na darmową sr i do położnej, jutro będę dzwonić i kto wie, może jeszcze się na sr załapię Na pewno wezmę stamtąd położną, jakoś mnie z ciut większej miejscowości bardziej przekonuje, niż z totalnej wiochy Żeby nie było, że mam coś do wsi - sama mieszkam na zadupiu totalnym, w którym nawet przedszkola nie ma
Ekg mają mi zrobić w ośrodku zdrowia normalnie bez psioczenia, wypisał mi magiczną karteczkę i to im powinno wystarczyć jako wskazania.
Na d-dimery wydębię w związku z tym samym skierowanie

Oby się udało załapać na sr jeszcze Chyba się nie obudziłam jeszcze bo takie błędy robię

Napisane przez navioe

Macie skurcze ala parte? W sumie nie wiem czy to parte ale czuje parcie w krzyżu, ku dołowi, zupełnie coś innego niż na dwójkę. Muszę wtedy położyć się na płasko, boli jak nie wiem.. Chwila i przechodzi. Pierwszy raz coś takiego mi się zdażyło, około 3 na dwie godziny, między nimi dużo napięć brzucha i nie jestem w stanie wstać z łóżka i pochodzić dłużej.. Po prysznicu chwilę było spoko, potem znowu. I czuję parcie od pępka w dół.. Zaczęło się ok. 20, teraz leżę, brzuch mi lata, młoda się wypycha strasznie, czuje parcie w tyłku () i ból jak menstruacyjny. To normalne, prawda? Mam gina w srodę o ile dam radę jutro dojechać do labu, jak nie to czwartek.. Nie che swirowac i jechać do szpitala, bo pewnie mnie położą.. A tż najchętniej by mnie tam wysłał.

Nie miałam takich skurczy jeszcze, ale może to przepowiadacze, zadzwoń do gin

Napisane przez Krefetka

Zastanawiam sie co sie jeszcze przyplacze co ograniczy mi posiłki i fanrazje... Dobrze ze niedługo koniec

Ja tam wybrałam stanik go karmienia taki, który moze sexi nie jest ale ma szczescie nie wyglada ani jak namiot ani jak babciny
Bardziej wyglada jak dla dziewczynki... Infantylny.




Jakoś to bedzie




Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Witam sie o poranku

Dziś znów bede surfować na desce do prasowania.
Cos mi sie w głowie wkręciło ze nie zdążę wszystkiego poprac przed tym jak mnie do szpitala wezmą teoretycznie mam 10 dni na ogarnięcie sytuacji.
Na razie w domu armagedon - w łazience torby z ubrankami, w pokoju suszarka i deska do prasowania w sypialni kartony... Jakbym sie przeprowadzała

Dobrze ze pogoda niezbyt upalna to pranie schnie ekspresowo


Wysłane za pomocą magii

Bardzo współczuję dwóch diet na szczęście dużo do końca już nie zostało. Może uda się to jakoś połączyć

Dzień dobry.

Stawiam dzisiaj wszystkim soczek z okazji urodzinek

[tija93]

Druga część

Napisane przez asicuha

Zapraszam na rogaliki!

Napisane przez Fantasmagori

Mniam masz jakiś sprawdzony przepis?

My dzisiaj zmontowaliśmy takie ciacho

mieliśmy ochotę na słodkie i żeby nie mieć wyrzutów sumienia to stwierdziliśmy że lepiej jak sami zrobimy niż takie kupne wyszło mniam
oczywiście było więcej ale jakoś tak... został jeden kawałek do zdjęcia

No i kolejna z pysznościami

Napisane przez Krefetka

Ja dziś nam za sobą badania krwi s wyniki wskazują na rozpoczynająca sie cholestaze :/

Po powrocie z laboratorium ogarnęłam dwie pralki. Wczorajsze dwie juz poprasowane, poskładane czekają na założenie

Odłożyłam te najbardziej różowe w serduszka i kwiatuszki bedą jako awaryjne w domu

Czekam na paczkę z gemini- jak przyjdzie bede miała do prania pieluchy i bede mogła spokojnie spakować torbę małego.

Nie zeby mi sie jakoś specjalnie spieszyło...





Wysłane za pomocą magii

by to jednak nie była cholestaza Dobrze, że skontaktowałaś się z lekarzem i masz już zalecenia

Napisane przez Świniaczek

My po wizycie. Wszystko jest tak po kolei i w porzadku, ze jak tak dalej pojdzie to wstrzele sie idealnie w termin porodu Mlody na szczescie nie kloc, ma 2300, zanosi sie na 3000-3100 - ufff na to co sie dusilam mam zrobic ekg i d-dimery. 22.07 kolejna wizyta, typowo zeby pobrac gbsa. Pozniej 8.08 o zobaczymy co dalej. Uczuciem jakbym miala zgubic dziecko jak chodze mam sie nie przejmowac, normalne i wrecz wskazane uczucie Twardnienia moga sie coraz czesciej zdarzac, usiasc wtedy, odpoczac i przeczekac, czyli tak jak robie. Lekarz nie mogl sie nsdziwic eksponowaniem jajek i siusiaka i wydrukowal nam fote "zolwika" - bo tak to wyglada a buzia standardowo niewyrazna, ale druknal dla faktu. To chyba na tyle lece was ponadrabiac

Napisane przez natalia_23

witam
4 lipca - mam miesiąc do tp ,
Dziś udało mi się ogarnąć trochę prasowania... syn dostał lalkę i ubierał jej bodziaka i spodenki ale szybko się znudził i koniec prasowania .

Napisane przez Orange_tree1

Ps. czy wasze dzieci "pukają" Wam w szyjkę?
Bo mój od jakiegoś pół godz regularnie stuka tam albo to ta słynna czkawka

To już wiesz co to czkawka

Napisane przez LunaLov

Jaki sliczniasty brzuszek!!!!
Ja sie dorobiłam rozstępów w jedną noc, nic nie dało rady ani babydream mama, ani bio oil, ani palmers ani zwykle balsamy. Do tego od tyg swedza strasznie az sie takie wypukle zrobiły myśle że olejek knippe mnie uczulił bo odkąd go uzylam mam takie przeboje.

Niestety z tymi rozstępami tak jest Można smarować, kombinować i jak będą miały się pojawić to i tak się pojawią

Napisane przez Świniaczek

Zolwik

Napisane przez navioe

Macie skurcze ala parte? W sumie nie wiem czy to parte ale czuje parcie w krzyżu, ku dołowi, zupełnie coś innego niż na dwójkę. Muszę wtedy położyć się na płasko, boli jak nie wiem.. Chwila i przechodzi. Pierwszy raz coś takiego mi się zdażyło, około 3 na dwie godziny, między nimi dużo napięć brzucha i nie jestem w stanie wstać z łóżka i pochodzić dłużej.. Po prysznicu chwilę było spoko, potem znowu. I czuję parcie od pępka w dół.. Zaczęło się ok. 20, teraz leżę, brzuch mi lata, młoda się wypycha strasznie, czuje parcie w tyłku () i ból jak menstruacyjny. To normalne, prawda? Mam gina w srodę o ile dam radę jutro dojechać do labu, jak nie to czwartek.. Nie che swirowac i jechać do szpitala, bo pewnie mnie położą.. A tż najchętniej by mnie tam wysłał.

Dziecko zaczyna uciskać główką na kość krzyżową i dlatego jest taki efekt. Nie jest to nic nienormalnego i nie są to skurcze parte

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

W ogóle tak piszecie, że dzieci się wiercą, rozpychają itp., a u mnie jakoś niespecjalnie mała bryka...Wpycha mi tylko nóżki pod żebra od czasu do czasu i tyle. Do tej pory w ogóle nie martwiłam się tym, bo chodzę na genetyczne do naprawdę zarąbistej specjalistki i ona mówi, że dziecko rozwija się książkowo, ale gdy Was czytam to trochę się nakręcam, że za mało czuję te ruchy, a jak czuję to nawet mnie nie bolą zbytnio ( wpychanie nóżek pod żebra przyjemne nie jest, ale nie boli mnie). Nie mam też żadnych skurczy przepowiadających, a jutro będzie 35+0...

Ciesz się, że masz spokojne dziecko Moja też jest z tych łagodnych

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Hej



Postanowiłam na raty odpisać, bo za dużo naklepałyście



Wizyta - wsio ok Szyjka trzyma się w pessarze, infekcji nie ma, KTG prawidłowe, Tosia waży 2300 Za 2 tygodnie wizyta i będziemy robić badania do porodu.


Trzymajcie kciuki, bo być może udało nam się znaleźć mieszkanie

Tosia duża a domek mały.. Bedzie sie musiała niedługo przeprowadzić

Mieszkanie juz własne czy na wynajem?
Lepsze warunki czy okolica?

Napisane przez slo_nk_o

Bardzo współczuję dwóch diet na szczęście dużo do końca już nie zostało. Może uda się to jakoś połączyć

Dzień dobry.

Stawiam dzisiaj wszystkim soczek z okazji urodzinek

Nie ma czego współczuć po prostu muszę to przetrwać


Z okazji urodzin wszystkiego najlepszego. Masz w planach jakies specjalne świętowanie?
Z tej okazji wypożyczony kot juz sie ululał




Wysłane za pomocą magii

[Orange_tree1]

Napisane przez slo_nk_o

Na pewno to tylko przypadek z tymi cukrami Trzeba być dobrej myśli.




Oby się udało załapać na sr jeszcze Chyba się nie obudziłam jeszcze bo takie błędy robię




Nie miałam takich skurczy jeszcze, ale może to przepowiadacze, zadzwoń do gin


Bardzo współczuję dwóch diet na szczęście dużo do końca już nie zostało. Może uda się to jakoś połączyć

Dzień dobry.

Stawiam dzisiaj wszystkim soczek z okazji urodzinek

Sto lat !! Łatwego porodu !! Zdrowego dzieciaczka! !

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[asicuha]

Napisane przez Krefetka

Zastanawiam sie co sie jeszcze przyplacze co ograniczy mi posiłki i fanrazje... Dobrze ze niedługo koniec

Ja tam wybrałam stanik go karmienia taki, który moze sexi nie jest ale ma szczescie nie wyglada ani jak namiot ani jak babciny
Bardziej wyglada jak dla dziewczynki... Infantylny.




Jakoś to bedzie




Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Witam sie o poranku

Dziś znów bede surfować na desce do prasowania.
Cos mi sie w głowie wkręciło ze nie zdążę wszystkiego poprac przed tym jak mnie do szpitala wezmą teoretycznie mam 10 dni na ogarnięcie sytuacji.
Na razie w domu armagedon - w łazience torby z ubrankami, w pokoju suszarka i deska do prasowania w sypialni kartony... Jakbym sie przeprowadzała

Dobrze ze pogoda niezbyt upalna to pranie schnie ekspresowo


Wysłane za pomocą magii

Surfowanie na desce do prasowania mnie rozwalilo

Napisane przez slo_nk_o

Dzień dobry.

Stawiam dzisiaj wszystkim soczek z okazji urodzinek

Wszystkiego co najlepsze! moze jakies ciacho bys upiekla? Albo impreze w basenie zrobila? A nie taki skromny soczek :Pp

Wczoraj sie dowiedzialam ze Tz od poniedzialku ma urlop.
I niby ok, bo maja firme zamknieta na 2 tygodnie od chyba 16 lipca, natomiast dr mojego Meza "zasugerowal" mu by ten wzial urlop od 10, bo w sierpniu obowiazkowo ma byc w pracy. A ja mam termin na 30 lipca. Mialam wczoraj takiego nerwa na tego dr a Tz oczywiscie nie widzi nic zlego w tej sytuacji...

[Orange_tree1]

Napisane przez Krefetka

Tosia duża a domek mały.. Bedzie sie musiała niedługo przeprowadzić

Mieszkanie juz własne czy na wynajem?
Lepsze warunki czy okolica?



Nie ma czego współczuć po prostu muszę to przetrwać


Z okazji urodzin wszystkiego najlepszego. Masz w planach jakies specjalne świętowanie?
Z tej okazji wypożyczony kot juz sie ululał




Wysłane za pomocą magii

Ten kot jest przepiękny. Taki arystokrata

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Lucynka20xd]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Niezła wyprawka
Nie martw się wagą dziecka! Mnie w 31 tc 3 dn mała ważyła 1500 g, a półtorej tygodnia później już 2100. Pani doktor na genetycznym powiedziała, że mniejszy średniaczek i że bardzo dobrze-będzie łatwiej rodzić



W ogóle tak piszecie, że dzieci się wiercą, rozpychają itp., a u mnie jakoś niespecjalnie mała bryka...Wpycha mi tylko nóżki pod żebra od czasu do czasu i tyle. Do tej pory w ogóle nie martwiłam się tym, bo chodzę na genetyczne do naprawdę zarąbistej specjalistki i ona mówi, że dziecko rozwija się książkowo, ale gdy Was czytam to trochę się nakręcam, że za mało czuję te ruchy, a jak czuję to nawet mnie nie bolą zbytnio ( wpychanie nóżek pod żebra przyjemne nie jest, ale nie boli mnie). Nie mam też żadnych skurczy przepowiadających, a jutro będzie 35+0...

dzieki wielkie nie martw sie jak czujess ruchy to wszystko ok. Widocznie córeczka bedzie spokojna Adrianek w pierwszej ciazy tak sie wiercil kopal wypychal ze na prawde nie wiem kiedy spal w brzuszku i po porodzie tez ciagle figlowal, Filip jest troche delikatniejszy ale tez ma swoje harce choc troche mniej. I mam.nadzieje ze tym razem bedzie troche spokojniejszy hi

Napisane przez tija93

Hej

Postanowiłam na raty odpisać, bo za dużo naklepałyście

Wizyta - wsio ok Szyjka trzyma się w pessarze, infekcji nie ma, KTG prawidłowe, Tosia waży 2300 Za 2 tygodnie wizyta i będziemy robić badania do porodu.

Byliśmy wczoraj na SR i był temat o porodzie naturalnym. Pal licho sam poród, ale moja koleżanka tak popłynęła, że prawie się tam popłakałam. Ślicznie gadała o porodzie - jako najważniejszym wydarzeniu dla rodziny, najpiękniejszym. O bólu, który skończy się czymś pięknym. Jeszcze dodała coś co wbiło mi się w głowę - by po porodzie przywitać dziecko, odezwać się, by ono usłyszało znajomy głos, bezpieczny Aż mi się zachciało rodzić

Trzymajcie kciuki, bo być może udało nam się znaleźć mieszkanie



Krążek ją trzyma od zewnątrz, a to co się dzieje w środku to inna sprawa



Ładna!



Nie wolno tamponów używać przez cały okres porodu. Nie wolno również się basenować. Musi cała pochwa dojść do siebie po porodzie, taki tampon będzie ją dodatkowo drażnił i sprzyjał infekcją. Poza tym nie będziesz miała takiej kontroli nad krwawieniem przy używaniu tamponów. Trza wytrzymać na podpaskach



Często harce wywołują skurcze Zazwyczaj harce czuć w jednym/kilku miejscach, a skurcz na całej macicy







Cześć Super, że wyprawka do przodu Już dopisuję!



W tej kolejności co zamieściłaś zdjęcia to Sablewska byłaby dumna Śliczny jest!


Idę nadrabiać dalej

Brawa za wizyte wszystko pięknie ;-) :Oklaski:

Az sie wzruszyłam jak przeczytałam o czym mowila kolezanka na sr pieknie na pewno ostatnie zdanie zapamiętam najbardziej ;-)

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez slo_nk_o

Dzień dobry.

Stawiam dzisiaj wszystkim soczek z okazji urodzinek

Wszystkiego najlepszego duzo radości latwego proodu i spełnienia marzeń :-* :-* ;-)