Mamusie grudniowe na II trymestr gotowe :) 2016

[DoDoo]

Co do mojego wynalazku to znalalzlam wlasnie w necie takie klamry na pas. Ja duzo jezdze jako pasazer i kierowca, wiec trzymanie reka srednio godzine pasa juz mi sie znudzilo
Tez nie potrafie spac w aucie, moge miec ledwo otwarte oczy ale nie zasne. Jak dobrze to jutro poznam plec robaczka 😍💝

[monika0185]

Napisane przez folinka

Ostatnio jakoś powróciła do mnie przez lata zapomniana myśl o istnieniu "częstochowskich wózków" I o nich będzie ten post
Nie wiem, jakoś kiedy te 4 lata temu dla Kaja wybierałam wózek, to te wszystkie Adamexy, Riko, Tako i inne nie przemawiały do mnie i nie interesowałam się nimi specjalnie i zapomniałam o Częstochowie. Marzyłam o Peg Perego A wybrałam nietypowe rozwiązanie: gondolę Deltima (dawny x-lander) i osobno spacerówkę z fotelikiem Haucka (ale to jeszcze inna historia, zostawię na inny dzień ).
Natomiast 11 lat temu, kiedy wybierałam wózek dla Maksa (wahając się między innymi pomiędzy Deltimem i Tako) i byłam najzupełniej najzieleńsza w temacie, jakiś miły pan w nie za dużym miejskim sklepiku dziecięcym oświecił mnie, że to czy ja wybiorę Deltima, Tako czy jeszcze inny polski wózek, to w zasadzie nie ma to znaczenia dla jakości, bo i tak będzie to wózek z Częstochowy tzn. produkowany w kraju, ba w okolicy jednego miasta, przy użyciu tych samych technologii czy nawet części.
Natomiast teraz te wózki tak wizualnie do mnie jakoś przemawiają, więc je oglądam, szukam dokładnych info, specyfikacji, itp. Przy okazji polecę tu bobowozki.com.pl, jeśli jeszcze tam nie trafiłyście - to moja ulubiona baza wózków. Uderzyło mnie, że te wózki wszystkie są tak strasznie wizualnie do siebie podobne i że w kwestii ich funkcjonalności też jakichkolwiek różnic nie mogę się doszukać. Nie dość, że wózki od różnych firm prawie niczym się nie różnią (np. Adamex Pajero, Bebetto Murano czy Riko Nano) to i modele z jednej firmy bywają niemal identyczne, różniąc się np jakimś drobiazgiem w budowie stelaża (np. Riko Brano, Nano i Niko). I przy tym rozmyślaniu naszło mnie wspomnienie sprzed 11 lat o "częstochowskich wózkach". Zgooglowałam strony producentów i wyobraźcie sobie, że faktycznie prawie wszystkie te firmy mają swoje siedziby w Częstochowie lub okolicach Uwierzycie? Tzn. mam tu na myśli takie firmy jak Adamex, Anex, Em jot, Baby Design, Babyactive, Camarelo, Bebetto, Roan, Jedo, Tako, Coletto. Już nie pamiętam w tej chwili, które z nich nie są z Częstochowy (chyba ze 2), ale wymieniam wszystkie polskie, które pamiętam.
Nawet teraz pisząc tą listę, kilka kolejnych nazw mi się przypomniało i wystarczy wpisać to jedno słowo - nazwę firmy w google i zaraz z boku przy wynikach wyskakuje mapka z adresem firmy: Częstochowa!
Co z tego wynika? Nie wiem... Oceńcie same. Jakoś ostudziło to mocno mój zapał do studiowania godzinami różnic pomiędzy tymi wózkami. Bardziej tu już chyba zostają tylko kwestie gustu, kolorystyki czy ceny, gdybym miała wybierać pomiędzy nimi. Jak ktoś znalazł jakieś konkretne różnice, to dawajcie! Jestem bardzo ciekawa! Albo co Wam się podoba w danym wózku odnośnie cech użytkowania, że go wybrałyście?

Ja na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że jedyna z tych powyższych firm, która mnie czymś urzekła i przekonała, to Anex i model Sport. Niby z wyglądu podobny do mnóstwa innych, ale np. buda jest zrobiona z materiału z filtrem uv 5o, materacyk w gondoli jest kokosowy, materiał w gondoli też jakiś niby super hiper antybakteryjny, itp. Ale to tak luźno piszę, taki mój pierwszy luźny typ.
Dobra, północ i u mnie już minęła, czas i na mnie nocnego marka do spania! Paaa

Ja też słyszałam, że większość wózków polskich jest produkowana w Częstochowie. Przeglądnęłam chyba większość wózków na bonowozki i są do siebie bardzo podobne. Póki co trzymam się jednego, który nas zauroczył w sklepie stacjonarnym:

http://www.bobowozki.com.pl/wozki-zw...ratis-3339.php

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez papaPapaya

Dziewczyny, nue czytam, nie nadrabiam. W nocy znowu co chwile chodzilam do toalety, rozwolnienie mnie nie opuscilo. Jestem zalamana
Jak myslicie: moge sobie kupic suszone jagody na to rozwolnienie? Dzis zaden lekarz mnie nie przyjmie a ja juz nie wiem co robic
W ulotkach tych jagod jest napisanie ze "nie zaleca sie stosowania przez kobiety w ciazy ze wzgledu na brak danych"

Czekam az TZ sie obudzi zeby jechac do apteki

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:27 ----------

Czy moze jechac do szpitala? Ale tam nie spodziewam sie niczego innego niz zapisania mi apapu i skierowania mnie jutro do lekarza rodzinnego

Jagody amerykańskie też są dobre na regulację więc polecam, powinny wspomóc. Nigdzie nie czytałam, że są zakazane w ciąży.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez LuckySparkle

Witam sie z wami w ostatni dzień 16 tygodnia.
Ja juz jestem po porannych zakupach na sunday market. Jestem w szoku! Caly czas nowilam sobie, ze bede kupowac jak najwiecej nowych rzeczy dla malenstwa... ale po dzisiejszym dniu juz zmienilam zdanie. Bylam sobie wczoraj na tych zakupach... kupilam kilka rzeczy i zostawilam prawie £20. Dzis na carbood kupilam 15 rzeczy za cale £6. Wszystko jak nowe. Używane jest nawet łatwiej kupic unisex bo w sklepie duzego wyboru nie ma. Moj maz byl szoku jak mu to wszystko pokazywalam, bo bylam tylko z kumpela. Kupilam nawet 2 pary pajacykow na rozmiar 56cm co na bank mi sie nie przyda... ale zaplacilam za nie tylko 50pensow wiec zadna szkoda... a noz malenstwo urodzi sie malutkie.
Ja dopiero teraz zaczynam rozumiec ile radosci przynosza dzieciece zakupy. Pewnie kupilabym duzo...duzo wiecej gdybym znala plec. Szczególnie dla dziewczynek byly takie cuda! No nic ja wzielam w kolorach bialych, szarych, zoltych... w jakies kropeczki... u jednej pani nawet kupilam recznie dziergany kocyk w zoltym kolorze do kolyski albo wozka. Humor juz mam udany na caly dzien... oby moj brzdac go nie zepsul zaslaniajac co ma miedzy nogami. Ide oproznic jedno platikowe duze pudlo zeby miec na składowanie dziecięcych ciuszkow.
Jeszcze takie pytanie do dziewczyn co maja np ciuszki z lumpeksu. Piałyście je od razu czy dopiero pozniej ze wszystkimi razem popierzecie? Bo chodzi mi po glowie zeby je od razu poprac... co prawda od wszystkich ciuszkow czuje plyn do plukania... ale sama nie wiem.
Moja mama dzis jest w Niemczech i szaleje pewnie na flumarku. Jak tak dalej pojdzie to do konca siepnia bede obkupiona.

Miłej niedzieli dla wszystkich!

Ja kupiłam sporo w lumpeksie ale jeszcze nie prałam. Zrobię to na wielkie przygotowanie 😊
Jak widzę praktycznie nowe ciuszki w lumpeksie za mała kasę to potem oczy mi wychodzą z orbit na ceny za całkiem nowe rzeczy Ale też coś kupię nowego zapewne

[DoDoo]

Oficjalnie informuje, ze jestem z mezem po seansie ogladania, a ja czucia ruchow naszego bobo <br />
Juz widac jak kopie na brzuchu. Od tyg czulam to ale dzisiaj widzialam jak mi punktowo skora sie unosi w miejscu kopa. Dzizas ale czaaaaaaad

[monika0185]

Napisane przez PaniMigdalek

To nic nie da... To jest istne tornado...

Miał u mnie być, żeby do acquaparku jechać a tu wczoraj miał w nosie moje polecenia założenia bluzy, którą tylko rzucał po kątach grając na dworze w piłkę i teraz się załatwił; chrypa i pokasływanie. Teraz wielki bunt i foch że nie jedzie na ten basen. Przecież go nie puszcze, żeby go rozłożyło z gorączką Wielka złość... Trzaska drzwiami i mści



A nie można brać węgla? Może mu doradzą w aptece co możesz brać?

To masz małego urwisa w domu

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez itstoolatex3

coś dla mnie uwielbiam czytać, a i mojemu mężowi się zdarza palnąć coś na śnie



Zgadzam się, też zapytałabym w aptece, niech cos doradzą


My z tż dzisiaj od rana w cudownych nastrojach, bo Marcel na dzień dobry przywitał nas po mistrzowsku Najpierw mnie obudził pukaniem od środka, co było widać na zewnątrz brzucha, tak jak opisywała kiedyś Papaya, a później mąż przystawiał rękę i też czuł jego kopniaki Oczywiście mój tż wniebowzięty, że doświadczył czegoś tak wspaniałego o 7 rano dzwonił po rodzinie i budził wszystkich, żeby nowinę przekazać

Ooooo ale cudownie!

[kociulek]

Ewelinuus, i jak się czujesz?
Też dziś miałam podobnie, kłucie i ból brzucha taki, że aż się wystraszyłam. Wzięłam przypisane leki + no spę i grzecznie leżę cały dzień. Dopiero po obiadku (mąż gotował) mi przeszło.


Papaya, a tobie? A może to jakaś stażystka była w aptece? choć przyznam, że mnie pani ostatnio nie chciała no spy sprzedać, bo zapytała jak małego dziecka A lekarz pozwolił? Oby ci szybko przeszło


Lucky, juhu super, że Lilianka się ujawniła
A co do ciuszków, to u mnie podobnie jak u dziewczyn 56 było długo używane. Ale na to nie ma reguły. Teraz nie zgadniesz jak duża córeczka się urodzi.


Migdałku, no szok Takie zachowanie 8latka (dobrze pamiętam?) w twoim domu? Przepraszam, ale jakby mi taki maluch fochy strzelał i drzwiami trzaskał, to miałby ze mną niezłą rozmowę. Kiedyś szwagierka przyjechała do mnie z synem (nomen omen z moim chrześniakiem) i ten zaczął do matki Ty głupia! Ty debilu! itp. a ona nic Wkurzyłam się niesamowicie, bo tego wszystkiego słuchały moje dzieci. Zrobiłam mu taką pogadankę na temat odzywania się do rodziców i na temat przeklinania, że od tamtej pory nigdy więcej w mojej obecności nie odważył się w ten sposób zachowywać. Nie wiem jak u nich w domu za drzwiami zamkniętymi, ale mnie się trochę wystraszył, może przemyślał.


Folinka, i właśnie chyba dlatego, że 11 lat temu wybór wózków był taki jaki był czuję się w tym temacie kompletnie zielona. Jak teraz zaszłam do sklepu to różnicę właśnie widziałam chyba jedynie w kolorystyce. Nie operuję tymi wszystkimi nazwami wózków, bo po tylu latach jestem już nie w temacie. Podczytuję wasze przemyślenia, uwagi i "notuję". Wiem co miałam i to będę omijać z daleka. Wózek (tu firmy nie pamiętam, ale mniejsza z tym, bo jak go sprzedawałam szukałam po ile one chodzą, to okazało się, że już ich nie produkują) był ciężki, niezwrotny, ciągnął na jedną stronę. Natomiast w spacerówce Baby - coś tam (mam fatalną pamięć do nazw, ale pewnie jak poszperam na necie to go znajdę) już w pierwszym tygodniu użytkowania poodlatywały kółka. Jakość była beznadziejna, a tym samym oznacza to, że moja decyzja co do wózków też. Dlatego teraz spokojnie poczytam opinie innych.


Jeszcze tak dorzucę swoje 3 grosze na temat kp, bo widzę, że jedne mają z tym złe wspomnienia inne nie. U mnie ból był tylko i wyłącznie przy zastoju na który trzeba się przygotować bodajże w drugiej czy trzeciej dobie. Mały nie umiał złapać sutka, wył więc z nienajedzenia, a ja wraz z nim. To tylko ten zastój był dla mnie koszmarem. Teściowa nawet przywoziła mi do szpitala liście kapusty aby mi jakoś ulżyć (podobno pomagają one ściągnąć zastój). Ale przeżyłam i to. Przy córce już byłam mądrzejsza bo od samego początku przystawiałam ją ile tylko się dało i zastój dało się szybko rozgonić. Poza tym dla mnie karmienie to była sama przyjemność i teraz też się na nie nastawiam

[itstoolatex3]

Marcel też dzisiaj szaleje jak nigdy teraz znowu mąż z głową i ręką przy moim brzuchu, bo skubany tak mocno kopie, że czuć przez brzuch

[kociulek]

Napisane przez DoDoo

Oficjalnie informuje, ze jestem z mezem po seansie ogladania, a ja czucia ruchow naszego bobo <br />
Juz widac jak kopie na brzuchu. Od tyg czulam to ale dzisiaj widzialam jak mi punktowo skora sie unosi w miejscu kopa. Dzizas ale czaaaaaaad

Super Gratuluję

[itstoolatex3]

a tak w ogóle dziewczyny Francja czy Portugalia?

[monika0185]

Napisane przez LuckySparkle

Wszyscy mi mowia, zeby kupowac na 62 cm... bo dzieci sie teraz duze rodza... to dokupie w takim razie jeszcze kilka.



Dzis nasze malenstwo pokazalo sie w 100%. Pani powiedziala ze widzi bardzo dokładnie, ze to DZIEWCZYNKA!
Pani Migladek poproszę rozowy kolor.. normalnie nie moge uwierzyć, ze będziemy miec coreczke... wszyscy mi wmawiali, ze nie znienilam sie na buzce i na bank to chlopak... tylko maz do konca wierzyl, ze urodzi mu sie Liliana! Takze nie ma co gdybac imienia dla chlopca bo będzie Liliana

Gratuluję dziewczynki!

[papaPapaya]

Napisane przez DoDoo

Oficjalnie informuje, ze jestem z mezem po seansie ogladania, a ja czucia ruchow naszego bobo <br />
Juz widac jak kopie na brzuchu. Od tyg czulam to ale dzisiaj widzialam jak mi punktowo skora sie unosi w miejscu kopa. Dzizas ale czaaaaaaad

Napisane przez itstoolatex3

Marcel też dzisiaj szaleje jak nigdy teraz znowu mąż z głową i ręką przy moim brzuchu, bo skubany tak mocno kopie, że czuć przez brzuch

Moj nadal nic nie czuje. Dzis mu powiedzialam ze on dopiero poczuje jak chyba Julek wyjdzie z brzucha

Napisane przez itstoolatex3

a tak w ogóle dziewczyny Francja czy Portugalia?

Nikomu nie kibicuje, ale wydaje mi sie ze Francja wygra

[CAR0LKA]

Napisane przez DoDoo

Oficjalnie informuje, ze jestem z mezem po seansie ogladania, a ja czucia ruchow naszego bobo <br />
Juz widac jak kopie na brzuchu. Od tyg czulam to ale dzisiaj widzialam jak mi punktowo skora sie unosi w miejscu kopa. Dzizas ale czaaaaaaad

super ktory masz tydzien?

[monika0185]

Napisane przez papaPapaya

Bo rodzice pewnie mysla ze jak kobieta promienieje w ciazy to na 100% chlopak a tu psikus!

U mnie bylo na odwrot - mama byla swiecie przekonana ze bede miala corke - do teraz nie moze uwierzyc ze bedzie wnuk i kaze mi sie zapytac gina jeszcze raz denerwuje mnie to ze nie umie sie cieszyc ze bede miala synka :/

Jak to? Mama się nie cieszy, że wnuczek???

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez DoDoo

Laski taki patent na pasy samochodowe, niestety nie ma atestu zapinka z kiku do zamykania przypieta na pas biodrowy, tak ze go trzyma i pas nie zaciska. Pas piersiowy dziala tak jak dzialal.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Kupilam trzypak body taki w miare unisex z auchana za 25zl i klasyczna tetre

Ale ładne! I widzę w apce

[Emosz]

Napisane przez itstoolatex3

a tak w ogóle dziewczyny Francja czy Portugalia?

Ja bym wybrała Portugalię

[DoDoo]

Napisane przez car0lka

super Ktory masz tydzien?

19

[monika0185]

Napisane przez DoDoo

Oficjalnie informuje, ze jestem z mezem po seansie ogladania, a ja czucia ruchow naszego bobo <br />
Juz widac jak kopie na brzuchu. Od tyg czulam to ale dzisiaj widzialam jak mi punktowo skora sie unosi w miejscu kopa. Dzizas ale czaaaaaaad

Bosko!

[kociulek]

Napisane przez itstoolatex3

a tak w ogóle dziewczyny Francja czy Portugalia?

Wstyd się przyznać, ale ja jestem anty sportowa. W ogóle nie wiem o co chodzi. Wystarczy mi, że mój młody siedzi wrzeszczy do telewizora
Ja wole w tym czasie książkę poczytać

[itstoolatex3]

Napisane przez papaPapaya

Moj nadal nic nie czuje. Dzis mu powiedzialam ze on dopiero poczuje jak chyba Julek wyjdzie z brzucha

Nikomu nie kibicuje, ale wydaje mi sie ze Francja wygra

oby poczuł szybko, bo mój zwariował na tym punkcie i mi ciągle powtarza, że jak będzie kopał to mam mu mówić zawsze

Też mi się wydaje, że Francja

Napisane przez Emosz

Ja bym wybrała Portugalię

Mi się wydaje, że jednak Francja wygra

[monika0185]

Napisane przez itstoolatex3

a tak w ogóle dziewczyny Francja czy Portugalia?

Ja za Francją, niech mają gospodarze

[Velvet Wave]

Ja też za Francją, bardziej im się należy za całokształt. Ronaldo to się popłacze jak przegra

[itstoolatex3]

Napisane przez Velvet Wave

Ja też za Francją, bardziej im się należy za całokształt. Ronaldo to się popłacze jak przegra

chciałabym to zobaczyć

[Emosz]

Napisane przez itstoolatex3

oby poczuł szybko, bo mój zwariował na tym punkcie i mi ciągle powtarza, że jak będzie kopał to mam mu mówić zawsze

Też mi się wydaje, że Francja



Mi się wydaje, że jednak Francja wygra

Możliwe szczególnie jak Ronaldo będzie za bardzo pozował :P

[Velvet Wave]

Napisane przez itstoolatex3

chciałabym to zobaczyć

To jest dobry typ, strzela więcej fochów na boisku niż ja w swoim życiu

[itstoolatex3]

Napisane przez Emosz

Możliwe szczególnie jak Ronaldo będzie za bardzo pozował :P

Napisane przez Velvet Wave

To jest dobry typ, strzela więcej fochów na boisku niż ja w swoim życiu

ja tam nigdy go nie lubiłam jako piłkarza i nawet z wyglądu mi się nie podoba

[LuckySparkle]

Mozna jesc borowki amerykanskie. Ja pochlaniam dziennie minimum jedno opakowanie 150g.

Wlasnie bylismy u przyjaciela mojego meza i powiedzieli, ze nie namy kompletnie nic kupowac. Oni wszystko przygotuja i mamy najpierw przejzec wszystko po ich coreczce co chcemy. Za chwile sie okaze, ze mama, siostra i znajoma dadza mi tyle, ze ja kupie tylko pojedyncze rzeczy.


Oglądacie dzisiejsze mistrzostwa???

[papaPapaya]

Surowe owoce i warzywa dzialaja bardziej przeczyszczajaco niz zatrzymujaco, dlatego chodzilo mi o napar z suszonych jagod ale juz wiem ze mozna
Mam nadzieje ze jutro poczuje efekt

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez malaDarunia

A my właśnie wracamy z miedzywodzia. Mam namiar na fajne noclegi za 45zl jak ktoś chce. I 15zl super sniadanko dla chętnych ale takie naprawdę smaczne i duże.

Zmęczona jestem ale nie umiem zmrużyć oka jak jadę autem i ktoś prowadzi. Ufam tylko sobie za kierownica. A I tak nie wszystko od nas zależy na drodze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ciężko było wam znaleźć nocleg? Bo pamiętam że na żywioł jechaliscie. Ja odpuscilam, bo nigdzie nie było miejsca albo ceny kosmiczne!

Dawaj namiary na nocleg jeśli taki fajny

Napisane przez kociulek

Ewelinuus, i jak się czujesz?
Też dziś miałam podobnie, kłucie i ból brzucha taki, że aż się wystraszyłam. Wzięłam przypisane leki + no spę i grzecznie leżę cały dzień. Dopiero po obiadku (mąż gotował) mi przeszło.


Papaya, a tobie? A może to jakaś stażystka była w aptece? choć przyznam, że mnie pani ostatnio nie chciała no spy sprzedać, bo zapytała jak małego dziecka A lekarz pozwolił? Oby ci szybko przeszło


Lucky, juhu super, że Lilianka się ujawniła
A co do ciuszków, to u mnie podobnie jak u dziewczyn 56 było długo używane. Ale na to nie ma reguły. Teraz nie zgadniesz jak duża córeczka się urodzi.


Migdałku, no szok Takie zachowanie 8latka (dobrze pamiętam?) w twoim domu? Przepraszam, ale jakby mi taki maluch fochy strzelał i drzwiami trzaskał, to miałby ze mną niezłą rozmowę. Kiedyś szwagierka przyjechała do mnie z synem (nomen omen z moim chrześniakiem) i ten zaczął do matki Ty głupia! Ty debilu! itp. a ona nic Wkurzyłam się niesamowicie, bo tego wszystkiego słuchały moje dzieci. Zrobiłam mu taką pogadankę na temat odzywania się do rodziców i na temat przeklinania, że od tamtej pory nigdy więcej w mojej obecności nie odważył się w ten sposób zachowywać. Nie wiem jak u nich w domu za drzwiami zamkniętymi, ale mnie się trochę wystraszył, może przemyślał.


Folinka, i właśnie chyba dlatego, że 11 lat temu wybór wózków był taki jaki był czuję się w tym temacie kompletnie zielona. Jak teraz zaszłam do sklepu to różnicę właśnie widziałam chyba jedynie w kolorystyce. Nie operuję tymi wszystkimi nazwami wózków, bo po tylu latach jestem już nie w temacie. Podczytuję wasze przemyślenia, uwagi i "notuję". Wiem co miałam i to będę omijać z daleka. Wózek (tu firmy nie pamiętam, ale mniejsza z tym, bo jak go sprzedawałam szukałam po ile one chodzą, to okazało się, że już ich nie produkują) był ciężki, niezwrotny, ciągnął na jedną stronę. Natomiast w spacerówce Baby - coś tam (mam fatalną pamięć do nazw, ale pewnie jak poszperam na necie to go znajdę) już w pierwszym tygodniu użytkowania poodlatywały kółka. Jakość była beznadziejna, a tym samym oznacza to, że moja decyzja co do wózków też. Dlatego teraz spokojnie poczytam opinie innych.


Jeszcze tak dorzucę swoje 3 grosze na temat kp, bo widzę, że jedne mają z tym złe wspomnienia inne nie. U mnie ból był tylko i wyłącznie przy zastoju na który trzeba się przygotować bodajże w drugiej czy trzeciej dobie. Mały nie umiał złapać sutka, wył więc z nienajedzenia, a ja wraz z nim. To tylko ten zastój był dla mnie koszmarem. Teściowa nawet przywoziła mi do szpitala liście kapusty aby mi jakoś ulżyć (podobno pomagają one ściągnąć zastój). Ale przeżyłam i to. Przy córce już byłam mądrzejsza bo od samego początku przystawiałam ją ile tylko się dało i zastój dało się szybko rozgonić. Poza tym dla mnie karmienie to była sama przyjemność i teraz też się na nie nastawiam

Czyli nie tylko ja tak dobrze wspominam kp

Napisane przez papaPapaya

Bo rodzice pewnie mysla ze jak kobieta promienieje w ciazy to na 100% chlopak a tu psikus!

U mnie bylo na odwrot - mama byla swiecie przekonana ze bede miala corke - do teraz nie moze uwierzyc ze bedzie wnuk i kaze mi sie zapytac gina jeszcze raz denerwuje mnie to ze nie umie sie cieszyc ze bede miala synka :/

U nas bylo tak z teściową. Długo nie mogła przebolec, ze jednak będzie chłopiec. Teraz też pewnie liczy na wnuczke

[papaPapaya]

Napisane przez monika0185

Jak to? Mama się nie cieszy, że wnuczek???

Tak srednio. W ogole myslalam ze bede miala w niej wieksze wsparcie w ciazy... Teraz nawet nie zadzwoni i sie nie zapyta jak sie czuje, a mowilam jej w piatek o rozwolnieniu..
Szkoda gadac

Cos czuje ze wszystkie moje dzieci beda synkami - specjalnie na zlosc mojej mamie

[PaniMigdalek]

Napisane przez LuckySparkle

Dzis nasze malenstwo pokazalo sie w 100%. Pani powiedziala ze widzi bardzo dokładnie, ze to DZIEWCZYNKA!
Pani Migladek poproszę rozowy kolor.. normalnie nie moge uwierzyć, ze będziemy miec coreczke... wszyscy mi wmawiali, ze nie znienilam sie na buzce i na bank to chlopak... tylko maz do konca wierzyl, ze urodzi mu sie Liliana! Takze nie ma co gdybac imienia dla chlopca bo będzie Liliana

Gratuluję, śliczne imię

Napisane przez kociulek

Migdałku, no szok Takie zachowanie 8latka (dobrze pamiętam?) w twoim domu? Przepraszam, ale jakby mi taki maluch fochy strzelał i drzwiami trzaskał, to miałby ze mną niezłą rozmowę. Kiedyś szwagierka przyjechała do mnie z synem (nomen omen z moim chrześniakiem) i ten zaczął do matki Ty głupia! Ty debilu! itp. a ona nic Wkurzyłam się niesamowicie, bo tego wszystkiego słuchały moje dzieci. Zrobiłam mu taką pogadankę na temat odzywania się do rodziców i na temat przeklinania, że od tamtej pory nigdy więcej w mojej obecności nie odważył się w ten sposób zachowywać. Nie wiem jak u nich w domu za drzwiami zamkniętymi, ale mnie się trochę wystraszył, może przemyślał.

Długo się nie pobuntował, bo ja mam mało cierpliwości dla braku szacunku dla starszych. Uciszyłam go, wytłumaczyłam co robi źle i dlaczego mi się to nie podoba i przestał.
Udobruchałam go Macdonaldem i resztę dnia był spokój, ale już jest u dziadka, bo ja teraz zbyt emocjonalna jestem i się denerwuję. Przed ciążą miałam o wiele więcej cierpliwości.

Napisane przez itstoolatex3

a tak w ogóle dziewczyny Francja czy Portugalia?

Mam nadzieję, że Francja, bo Portugalii się wygrana nie należy Szczególnie tej Renacie, co ciągle fochy wali...

[Velvet Wave]

Napisane przez itstoolatex3

ja tam nigdy go nie lubiłam jako piłkarza i nawet z wyglądu mi się nie podoba

Mi też nie! Nie wiem czym tu się zachwycać Dla mnie mało męska, farbowana skwarka, wyglądająca na to, że spędza więcej czasu przed lustrem niż ja Może ma technikę i umiejętności, ale to jego przewracanie się na boisku za każdym razem jak go ktoś smyrnie i te jego miny, jakby się miał zaraz popłakać są irytujące

[LuckySparkle]

Napisane przez PaniMigdalek

Gratuluję, śliczne imię


Długo się nie pobuntował, bo ja mam mało cierpliwości dla braku szacunku dla starszych. Uciszyłam go, wytłumaczyłam co robi źle i dlaczego mi się to nie podoba i przestał.
Udobruchałam go Macdonaldem i resztę dnia był spokój, ale już jest u dziadka, bo ja teraz zbyt emocjonalna jestem i się denerwuję. Przed ciążą miałam o wiele więcej cierpliwości.


Mam nadzieję, że Francja, bo Portugalii się wygrana nie należy Szczególnie tej Renacie, co ciągle fochy wali...

Eee... nie... niech wygra Portugalia. Wyjdzie na to, ze przegralismy z mistrzami Europy w rzutach karnych a caly mecz remisowalismy