Lato nadchodzi, słońce świeci, coraz większe rosną nam dzieci. Mamy luty 2016 cz.2 :)

[NanaR]

Napisane przez marciar7

O co chodzi z ta łyżeczka? Walicie maluchom po dziaslach? 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie tak delikatnie o dziaselka uderzać i wtedy zadzwoni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez marciar7

Kupilan stanik z alles za 120 zl. Ale nie bylo białego :-( ale szaty ladny. Chociaz wiem jaki rozmiar kupować bo wczoraj widzialam na all z darmowa przesyłka za ok 90 więc jest różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Paula ale koszulki mega

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i super ze zakupy udane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marciar7]

Apropo. Szlam sobie i stal żul. I do mnie trzymaj sie helena piekne piersi masz............... Jak ja kocham to miasto ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agaczilla21]

Ja do wyplakania nigdy nie zostawiam. W sekundzie tez do niego nie latam i czasem zanim mogę podejść to sam się czymś zainteresuje i uspokoi. A jak juz podejdę a dalej placze to biorę na ręce i w momencie jest spokój 😊

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez marciar7

Apropo. Szlam sobie i stal żul. I do mnie trzymaj sie helena piekne piersi masz............... Jak ja kocham to miasto ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobry komplement nie jest zły 😉 mi tam nikt nigdy nic...

[agnieszka_2293]

Napisane przez marciar7

Apropo. Szlam sobie i stal żul. I do mnie trzymaj sie helena piekne piersi masz............... Jak ja kocham to miasto ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak się Helena wystroi w nowy biustonosz to dopiero będzie branie 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marciar7]

Ta komplement. Jakby on chociaz nie smierdzial wszystkim czym sie da...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez agnieszka_2293

A jak się Helena wystroi w nowy biustonosz to dopiero będzie branie 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NanaR]

A o moją mamą mówi że jest zwyczaj że osobie która pierwsza zobaczy zabek kupuje się biżuterię bądź np mamie sukienkę a tacie garnitur a dla dziecka coś białego na białe zęby lub zlotego na zdrowe zabki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jestinna]

Napisane przez marciar7

Apropo. Szlam sobie i stal żul. I do mnie trzymaj sie helena piekne piersi masz............... Jak ja kocham to miasto ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze, ja teraz ucieszylabym sie z komplementu od zula, bo po porodzie czuje sie jak pasztet

[agnieszka_2293]

Jezu.... Nie wiem co wystąpiło w Zuzię. Cały dzień chce być na rękach, śpi na mnie i najlepiej chodź z nią i pokazuj świat. A mnie dzisiaj tak kręgosłup boli, że jak tylko się ruszę to z bólu az mi łzy lecą 😢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Napisane przez jestinna

Ja nie potepiam Esor ani nikogo innego. Sama nie raz zostawilam Nine w lozeczku, bo nie wytrzymywalam psychicznie parogodzinnych wrzaskow i mialam takie mysli, ze wstyd sie przyznac. Na kursie dla rodzicow tez nas uczono, ze czasami lepiej zostawic placzace dziecko w lozeczku niz brac je w zlosci( zanotowano wzrost smierci noworodkow przez potrzasniecie). Esor napewno kocha swoja coreczke i widac, ze nieba by jej przychylila. Takie porownywanie do jej matki jest chyba troche niestosowne...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agaczilla21]

Napisane przez NanaR

A o moją mamą mówi że jest zwyczaj że osobie która pierwsza zobaczy zabek kupuje się biżuterię bądź np mamie sukienkę a tacie garnitur a dla dziecka coś białego na białe zęby lub zlotego na zdrowe zabki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się nawet na rocznicę ślubu niczego nie spodziewam...nie mówiąc juz o ząbkach czy czymś innym...

[Aninis]

Napisane przez jestinna

Ja nie potepiam Esor ani nikogo innego. Sama nie raz zostawilam Nine w lozeczku, bo nie wytrzymywalam psychicznie parogodzinnych wrzaskow i mialam takie mysli, ze wstyd sie przyznac. Na kursie dla rodzicow tez nas uczono, ze czasami lepiej zostawic placzace dziecko w lozeczku niz brac je w zlosci( zanotowano wzrost smierci noworodkow przez potrzasniecie). Esor napewno kocha swoja coreczke i widac, ze nieba by jej przychylila. Takie porownywanie do jej matki jest chyba troche niestosowne...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja biorę na ręce a jakoś nie potrząsam dzieckiem pomimo tego, że czasem też jestem zdenerwowana.
Proszę nie szufladkować i nie wrzucać wszystkich do jednego wora typu albo odkładasz i wychodzisz albo bierzesz na ręce i potrząsasz.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez marciar7

O co chodzi z ta łyżeczka? Walicie maluchom po dziaslach? 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha o co chodzi 😂😂😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez marciar7

Apropo. Szlam sobie i stal żul. I do mnie trzymaj sie helena piekne piersi masz............... Jak ja kocham to miasto ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawie kulturalny żul... prawie 😂😂😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez agaczilla21

Ja do wyplakania nigdy nie zostawiam. W sekundzie tez do niego nie latam i czasem zanim mogę podejść to sam się czymś zainteresuje i uspokoi. A jak juz podejdę a dalej placze to biorę na ręce i w momencie jest spokój 😊

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------





Dobry komplement nie jest zły 😉 mi tam nikt nigdy nic...

Moja czasem wyje dalej na rękach i wtedy dopiero jest zagwostka o co chodzi.
Ale ręce plus cyc w 90% to sukces 😀

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Apropo. Szlam sobie i stal żul. I do mnie trzymaj sie helena piekne piersi masz............... Jak ja kocham to miasto ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marcia od dzisiaj mówie na ciebie Helenka


moja juz spi a tz akuje autko

[marciar7]

Napisane przez agnieszka_2293

Jezu.... Nie wiem co wystąpiło w Zuzię. Cały dzień chce być na rękach, śpi na mnie i najlepiej chodź z nią i pokazuj świat. A mnie dzisiaj tak kręgosłup boli, że jak tylko się ruszę to z bólu az mi łzy lecą 😢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O maryjko.. Zatrudnij meza..

Napisane przez agaczilla21

Ja się nawet na rocznicę ślubu niczego nie spodziewam...nie mówiąc juz o ząbkach czy czymś innym...

Od chlopa to trzeba wyprosic takie rzeczy ;-)

Napisane przez Czarnooka_Paula

Marcia od dzisiaj mówie na ciebie Helenka


moja juz spi a tz akuje autko

Haha ok 😀

Ja nie sadze ze ktokolwiek tu kogos potepia. Ja wiem ze rozne mysli przychodzą do glowy w desperacji.. U mnie to sie i tak przysiadami kończy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Zoska wykapana. Zjadla troszke z jednego cyca.. I nie chce wiecej. Ale jesli by zasnela to za pol h pobudka. Ratunku.... I miele sie jeczy dzizas. Co za dziecko 😖

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jestinna]

Napisane przez Aninis

Ja biorę na ręce a jakoś nie potrząsam dzieckiem pomimo tego, że czasem też jestem zdenerwowana.
Proszę nie szufladkować i nie wrzucać wszystkich do jednego wora typu albo odkładasz i wychodzisz albo bierzesz na ręce i potrząsasz.
Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Przepraszam bardzo, ale teraz to Ty czytasz miedzy wierszami. Gdzie napisalam, ze sa tylko 2 opcje reakcji zachowan na placzace dziecko? Chcialam tylko wytlumaczyc, dlaczego czasami niektorzy zostawiaja dzieci w lozeczku i dlaczego nie powinno potepiac sie takich osob. Chyba kazdy najlepiej zna siebie i wie jak reaguje w nerwach.

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Marcia od dzisiaj mówie na ciebie Helenka


moja juz spi a tz akuje autko

O ktorej wyjeżdżacoe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

Napisane przez marciar7

O maryjko.. Zatrudnij meza..

Od chlopa to trzeba wyprosic takie rzeczy ;-)

Haha ok 😀

Ja nie sadze ze ktokolwiek tu kogos potepia. Ja wiem ze rozne mysli przychodzą do glowy w desperacji.. U mnie to sie i tak przysiadami kończy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Zoska wykapana. Zjadla troszke z jednego cyca.. I nie chce wiecej. Ale jesli by zasnela to za pol h pobudka. Ratunku.... I miele sie jeczy dzizas. Co za dziecko 😖

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie czekam na niego 😀 kończy pracę o 21. Dzisiaj wyjątkowo kąpiel później, bo matka nie ogarnie, więc albo dzień dziecka albo czekamy z kąpielą. Gwiazda zeszła z rąk i próbuje raczkować 😂 tyłek w górze ręce w buzi głowa na łóżeczku i chce iść do przodu 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agaczilla21]

Marcia ja proszonego nie uznaję...jeżeli sam z siebie nie to lepiej w ogóle...

Wszystkie dzieci śpią na moim łóżku- dwoje najcięższych muszę wynieść...

[Aninis]

Napisane przez jestinna

Przepraszam bardzo, ale teraz to Ty czytasz miedzy wierszami. Gdzie napisalam, ze sa tylko 2 opcje reakcji zachowan na placzace dziecko? Chcialam tylko wytlumaczyc, dlaczego czasami niektorzy zostawiaja dzieci w lozeczku i dlaczego nie powinno potepiac sie takich osob. Chyba kazdy najlepiej zna siebie i wie jak reaguje w nerwach.

A Ty nie czytałaś czasem między wierszami ...a gdzie ja napisałam, że potępiam.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[esor]

Marcia hahaha dobre z Helenką. Mnie kiedyś zul w tyłek klepnal masakra i to do tego jak biegam na autobus, nie wiem jak to mu się udało



Dziewczyny, ale Wy też mnie niektóre zdemonizoqałyscie. Nie chciałam robić na zasadzie jak to się nazywa? Że do stanu wyplakania czy czegoś tam. Pisałam, że ręce cyc butla nic nie pomagało, miałam 100% że jest senna bo dzień zaczęła o 6 co dla Hani jest wcześnie a nie chciała zasnąć a jak pisałam fatalnie się czuję przez @ i skoro nic to odłożyłam i wyszłam w nerwach a co miałam? I nie dusila się z płaczu jak Marta pisała o Zosi, moja też tak czasem płacze ale to nie był ten płacz tylko takie jedzenie marudzenie. I kryfykujcie ale po 10 min spała i spała mi 3 h. I od tamtej pory jest bardzo grzeczna i usmiechnieta. No terwz marudzi ale to normalka u nas wieczorem. też uważam że porównanie mnie do mojej mamy było mocno dla mnie krzywdzące i po prostu okrutne. Zresztą moja mama była "dobra mama" dopóki nie miałam naście lat. Wtedy zaczęła mnie dręczyc psychicznie. Jak byłam mała to drecxyla "tylko" tatę.



Tak czy siak teraz zabawiam Hanie i niedługo spróbuję trzecia noc bez bujania może się uda





A z tym stukaniem łyżeczka też nie słyszałam haha. Ale to zanim wyjdzie ząb na wierzch czy jak? Bo jak widać zęba na wierzchu to po co stukac?

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Na pewno kocham nad życie moja Hanie i cierpię zawsze jak ona płacze i mam nadzieję że o tym wiecie że nie chcę jej przecież skrzywdzić

[Aninis]

Napisane przez esor

Marcia hahaha dobre z Helenką. Mnie kiedyś zul w tyłek klepnal masakra i to do tego jak biegam na autobus, nie wiem jak to mu się udało



Dziewczyny, ale Wy też mnie niektóre zdemonizoqałyscie. Nie chciałam robić na zasadzie jak to się nazywa? Że do stanu wyplakania czy czegoś tam. Pisałam, że ręce cyc butla nic nie pomagało, miałam 100% że jest senna bo dzień zaczęła o 6 co dla Hani jest wcześnie a nie chciała zasnąć a jak pisałam fatalnie się czuję przez @ i skoro nic to odłożyłam i wyszłam w nerwach a co miałam? I nie dusila się z płaczu jak Marta pisała o Zosi, moja też tak czasem płacze ale to nie był ten płacz tylko takie jedzenie marudzenie. I kryfykujcie ale po 10 min spała i spała mi 3 h. I od tamtej pory jest bardzo grzeczna i usmiechnieta. No terwz marudzi ale to normalka u nas wieczorem. też uważam że porównanie mnie do mojej mamy było mocno dla mnie krzywdzące i po prostu okrutne. Zresztą moja mama była "dobra mama" dopóki nie miałam naście lat. Wtedy zaczęła mnie dręczyc psychicznie. Jak byłam mała to drecxyla "tylko" tatę.



Tak czy siak teraz zabawiam Hanie i niedługo spróbuję trzecia noc bez bujania może się uda





A z tym stukaniem łyżeczka też nie słyszałam haha. Ale to zanim wyjdzie ząb na wierzch czy jak? Bo jak widać zęba na wierzchu to po co stukac?

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Na pewno kocham nad życie moja Hanie i cierpię zawsze jak ona płacze i mam nadzieję że o tym wiecie że nie chcę jej przecież skrzywdzić

Esor prawda jest taka, że gdyby Jestina była z nami dłużej to wiedziałaby, że spory czas temu na podobnego Twojego posta napisałam, że czasem lepiej odłożyć dziecko jak się jest na granicy wytrzymałości.

Ja nie potrafię odłożyć i co... mam kłamać, że tak robię? Bo jestina uważa, że jak się bierze na ręce to się potrząsa. 😂😂😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[esor]

Agata ale właśnie większość musi mieć powiedziane wprost. Uważam że mam super męża ale też muszę mu mówić takie rzeczy, organizować jakieś randki (nawet jeśli randka jest film w domu) rozmowy itp bo faceci nie robią tego ze złej woli tylko po prostu nie odczuwają takiej potrzeby. Tzn nie wszyscy ale duża większość. I o ile niektórzy przez kilka lat potrafią się nauczyć "zależy jej to na rocznicę coś zorganizuje" to inni jak Twój czy mój mąż do końca życia tego pewnie nie zrozumieją

[mamusiaczek]

Napisane przez esor

Marcia hahaha dobre z Helenką. Mnie kiedyś zul w tyłek klepnal masakra i to do tego jak biegam na autobus, nie wiem jak to mu się udało



Dziewczyny, ale Wy też mnie niektóre zdemonizoqałyscie. Nie chciałam robić na zasadzie jak to się nazywa? Że do stanu wyplakania czy czegoś tam. Pisałam, że ręce cyc butla nic nie pomagało, miałam 100% że jest senna bo dzień zaczęła o 6 co dla Hani jest wcześnie a nie chciała zasnąć a jak pisałam fatalnie się czuję przez @ i skoro nic to odłożyłam i wyszłam w nerwach a co miałam? I nie dusila się z płaczu jak Marta pisała o Zosi, moja też tak czasem płacze ale to nie był ten płacz tylko takie jedzenie marudzenie. I kryfykujcie ale po 10 min spała i spała mi 3 h. I od tamtej pory jest bardzo grzeczna i usmiechnieta. No terwz marudzi ale to normalka u nas wieczorem. też uważam że porównanie mnie do mojej mamy było mocno dla mnie krzywdzące i po prostu okrutne. Zresztą moja mama była "dobra mama" dopóki nie miałam naście lat. Wtedy zaczęła mnie dręczyc psychicznie. Jak byłam mała to drecxyla "tylko" tatę.



Tak czy siak teraz zabawiam Hanie i niedługo spróbuję trzecia noc bez bujania może się uda





A z tym stukaniem łyżeczka też nie słyszałam haha. Ale to zanim wyjdzie ząb na wierzch czy jak? Bo jak widać zęba na wierzchu to po co stukac?

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Na pewno kocham nad życie moja Hanie i cierpię zawsze jak ona płacze i mam nadzieję że o tym wiecie że nie chcę jej przecież skrzywdzić

Doskonale Cię rozumiem ☺ choc nie czytałam całej Waszej konwersacji. Poczytajcie "W Paryżu dzieci nie grymaszą".

Łyżeczka dzwoni nawet jak ząbek nie widać ale się przebił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Paula - szerokiej drogi!! 😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aninis]

Napisane przez esor

Agata ale właśnie większość musi mieć powiedziane wprost. Uważam że mam super męża ale też muszę mu mówić takie rzeczy, organizować jakieś randki (nawet jeśli randka jest film w domu) rozmowy itp bo faceci nie robią tego ze złej woli tylko po prostu nie odczuwają takiej potrzeby. Tzn nie wszyscy ale duża większość. I o ile niektórzy przez kilka lat potrafią się nauczyć "zależy jej to na rocznicę coś zorganizuje" to inni jak Twój czy mój mąż do końca życia tego pewnie nie zrozumieją

To mój jest w mniejszości i się oburza np.jak zapomnę o rocznicy naszej 1 randki hahaha 😂😂😂 kiedyś koleżanka mi powiedziała: a kto świętuje 1 randkę? Nooo mój tż

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[kaaasi]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Mia wstala 2 godziny temu i juz ledwo na oczki patrzy i ziewa....

Matko córka mu dojrzewa chyba


Wiecie jak co week przychodzą obcy ludzie do nas na sesje to ona od razu cieszy miche do każdego - to taki mój paczek przytulas - idzie na ręce do każdego byle ttlko ręce - Cygan ka moja

Myślę że będzie ok

Zamówiłam jej bluzeczki z napisami :

Nie patrz tylko bierz na ręce !

Albo :

Wymagam noszenia i tulenia

fajnie to Twoje cygańskie dziecko szczęśliwej podróży życzę i wracaj do nas szybko

Napisane przez Aninis

Nana ja tak właśnie mojemu tż tłumaczyłam, że Lila jest malutka i nie potrafi w inny sposób jak płaczem zakomunikować, że coś jest nie tak.
Wiadomo świętej z siebie robić nie będę, bo nie raz zaklnę pod nosem jak mam już dość, ale nigdy nie zostawiłam Lilki, zawsze na ręce biorę.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

oj myśli to i ja takie mam ale no wiesz jakoś szybko przechodzi jak na maleństwo popatrzę Lilcia malutka mama się nie złości też biorę na ręce.. żal mi go i tyle...sam sobie nic nie zrobi wiadomo zdany tylko na mamę więc to zupełnie normalne

Napisane przez marciar7

Apropo. Szlam sobie i stal żul. I do mnie trzymaj sie helena piekne piersi masz............... Jak ja kocham to miasto ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty to masz przygody

Napisane przez NanaR

A o moją mamą mówi że jest zwyczaj że osobie która pierwsza zobaczy zabek kupuje się biżuterię bądź np mamie sukienkę a tacie garnitur a dla dziecka coś białego na białe zęby lub zlotego na zdrowe zabki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nigdy o tym nie słyszałam

Napisane przez Aninis

Ja biorę na ręce a jakoś nie potrząsam dzieckiem pomimo tego, że czasem też jestem zdenerwowana.
Proszę nie szufladkować i nie wrzucać wszystkich do jednego wora typu albo odkładasz i wychodzisz albo bierzesz na ręce i potrząsasz.

no niestety ale również to tak odebrałam..złe matki jesteśmy bo bierzemy i potrząsamy....ale kto tu mówi o potrząsaniu ? biorę na ręce i zaraz jakąś zabawką zabawiam coś zapiszczy lub zagra i przestaje płakać

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez Aninis

To mój jest w mniejszości i się oburza np.jak zapomnę o rocznicy naszej 1 randki hahaha 😂😂😂 kiedyś koleżanka mi powiedziała: a kto świętuje 1 randkę? Nooo mój tż

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

przypomnij mi skąd Ty takie egzemplarz wytrzasnęłaś ? no tego to mój nie pamięta ale miejsce pierwszej randki to tak z datą byłoby gorzej

[agaczilla21]

Napisane przez Aninis

To mój jest w mniejszości i się oburza np.jak zapomnę o rocznicy naszej 1 randki hahaha ������ kiedyś koleżanka mi powiedziała: a kto świętuje 1 randkę? Nooo mój tż

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Ja w tym roku na rocznice naszej pierwszej randki (to juz 10) idę do gina miałam do wyboru 1 lub 4 więc stwierdziłam ze 4 to lepsza opcja bo M wraca 31 lipca to niech se dycha w poniedziałek

Ja pierdziu....ale gdzieś fajerwerkami napieprzają....masakra

[esor]

Napisane przez kaaasi

no niestety ale również to tak odebrałam..złe matki jesteśmy bo bierzemy i potrząsamy....ale kto tu mówi o potrząsaniu ? biorę na ręce i zaraz jakąś zabawką zabawiam coś zapiszczy lub zagra i przestaje płakać

A ja zrozumiałam inaczej, że lepiej odłożyć złapać oddech niż w nerwicy zrobić coś głupiego przez przypadek. A nawet nie zrobić coś głupiego tylko lepiej chwilę zebrać myśli.

U mnie zabawki ani nic nie działało dziś, przecież nie robię "o Hania płacze to ja odłoże i przeczekam"
Wiedzialam, że są dwie opcje albo jest w błędnym kole zmęczona to krzyczy, krzyczy to nie może zasnąć, albo bolą bardzo ząbki, ale wolałam właśnie najpierw poczekać zanim dam przeciwbólowe bo to jest coś czego najbardziej chce unikać.
Tak czy siak uważam, że zostałam bardzo ostro oceniona i właśnie potepiona a przecież nie chciałam absolutnie źle dla mojego dziecka.

Kurde nie idzie mi to usypianie dziś w łóżeczku płacze ciągle podchodzę daje smoka bo jej wypada karuzela a ona nic. Może jeszcze za wcześnie na nią... Wezmę ja na chwilę jeszcze do zabawy i za 15 min spróbuję.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Dobra bawimy się na macie i jest ok to odpisuje dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez Aninis

To mój jest w mniejszości i się oburza np.jak zapomnę o rocznicy naszej 1 randki hahaha 😂😂😂 kiedyś koleżanka mi powiedziała: a kto świętuje 1 randkę? Nooo mój tż

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Ułaaa to masz wyjątkowego męża wiem że tacy są ale to mniejszość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez mamusiaczek

Doskonale Cię rozumiem ☺ choc nie czytałam całej Waszej konwersacji. Poczytajcie "W Paryżu dzieci nie grymaszą".

Łyżeczka dzwoni nawet jak ząbek nie widać ale się przebił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Paula - szerokiej drogi!! 😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję a co do łyżeczki to sprawdzę jutro hihi jak będę dawać Wit C


A no właśnie Paula szerokiej drogi kochana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aninis]

Napisane przez kaaasi

fajnie to Twoje cygańskie dziecko szczęśliwej podróży życzę i wracaj do nas szybko

oj myśli to i ja takie mam ale no wiesz jakoś szybko przechodzi jak na maleństwo popatrzę Lilcia malutka mama się nie złości też biorę na ręce.. żal mi go i tyle...sam sobie nic nie zrobi wiadomo zdany tylko na mamę więc to zupełnie normalne

Ty to masz przygody

nigdy o tym nie słyszałam

no niestety ale również to tak odebrałam..złe matki jesteśmy bo bierzemy i potrząsamy....ale kto tu mówi o potrząsaniu ? biorę na ręce i zaraz jakąś zabawką zabawiam coś zapiszczy lub zagra i przestaje płakać

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------


przypomnij mi skąd Ty takie egzemplarz wytrzasnęłaś ? no tego to mój nie pamięta ale miejsce pierwszej randki to tak z datą byłoby gorzej

Z internetów go wzięłam haha

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez agaczilla21

Ja w tym roku na rocznice naszej pierwszej randki (to juz 10) idę do gina miałam do wyboru 1 lub 4 więc stwierdziłam ze 4 to lepsza opcja bo M wraca 31 lipca to niech se dycha w poniedziałek

Ja pierdziu....ale gdzieś fajerwerkami napieprzają....masakra

Masz fajnego gina to luzz 😊

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[jestinna]

Napisane przez Aninis

Esor prawda jest taka, że gdyby Jestina była z nami dłużej to wiedziałaby, że spory czas temu na podobnego Twojego posta napisałam, że czasem lepiej odłożyć dziecko jak się jest na granicy wytrzymałości.

Ja nie potrafię odłożyć i co... mam kłamać, że tak robię? Bo jestina uważa, że jak się bierze na ręce to się potrząsa.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Moze lepiej sprawdz czy Te piwka co pijesz sa bezalkoholowe Ty najlepiej wiesz co ja uwazam. Nie dopowiadaj rzeczy ktorych nie napisalam. Przeciez ja tez biore swoje dziecko na rece. Napisalam, ze CZASAMI lepiej jest zostawic dziecko w lozeczku. Brak slow, ze takie rzeczy trzeba tlumaczyc doroslej kobiecie... Chociaz Esor mnie zrozumiala


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Hania zamiast spać próbuje raczkowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

fajnie to Twoje cygańskie dziecko szczęśliwej podróży życzę i wracaj do nas szybko

oj myśli to i ja takie mam ale no wiesz jakoś szybko przechodzi jak na maleństwo popatrzę Lilcia malutka mama się nie złości też biorę na ręce.. żal mi go i tyle...sam sobie nic nie zrobi wiadomo zdany tylko na mamę więc to zupełnie normalne

Ty to masz przygody

nigdy o tym nie słyszałam

no niestety ale również to tak odebrałam..złe matki jesteśmy bo bierzemy i potrząsamy....ale kto tu mówi o potrząsaniu ? biorę na ręce i zaraz jakąś zabawką zabawiam coś zapiszczy lub zagra i przestaje płakać

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------


przypomnij mi skąd Ty takie egzemplarz wytrzasnęłaś ? no tego to mój nie pamięta ale miejsce pierwszej randki to tak z datą byłoby gorzej

To dobrze ze w placzu ci sie interesuje zabawkami 😀ja podziwiam i zazdroszcze.

Dziewczyny ale cyrk na kółkach byl u nas. Ale po kolei.

Pisalam wam ze wykapana zosia zjadla jednego cyca inara. Za bawama calego. Po jakis 10 min zrobilam mm. 60ml. Najpierw dawalam łyżeczka potem kieliszkiem.nawwt zadowolona byla . wlewalam malutkie ilosci z butelki do kieliszka i do dzioba. I tak ubylo 40ml (40 nie wypila bo duzo sie wylalo). Ale wiecej nie chciala. Bekla. I cyca nie. No to czekam. Mis wlaczony. Zosia zaczyna plakac. Suszarke dolaczam a ja ciagle leze z cyckiwm na wierzchu. Zachcialo jej sie przewracac na brzuch... Losie. No to tarza sie po łóżku.. Ja ze 100 razy probowalam dac cycka. Raz zalapala. Puszcza. Dalej tarza sie kreci. Ja ciagle ja atakuje cyckiem. Po jakims czasie zalapala. Pojadla troszeczke i zasnela. Oderwala sie od cycka i spi.

Ale uparciuch. Ciekawe jaka noc Bedzie.

Ja esor ciebie nie potepiam. Mi sie raz w życiu zdarzylo delikatnie potrzasnac Zoska i nigdy nie zapomne tego. W jakims amoku bylam i nigdy sobie tego nie wybacze. A w lozeczku raz odłożyłam i mowie 3 min moze wytrzymalam albo i nawet tyle nie. Najczesciej leze obok z cyckiem i spokojnie czekam zaciskajac zeby jesli juz jestem na skraju. Wczoraj lezalam tak i plakalam razem z nią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz