Jak rozkochać w sobie przyjaciela? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-15, 18:56   #1
toAmnesia
Nat
 
Avatar toAmnesia
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9

Jak rozkochać w sobie przyjaciela?


Przyjaźnię się z nim od jakichś dwóch lat, chłopak po jakimś czasie chciał
spróbować ze mna czegoś wiecej, lecz ja nie chciałam i to spowodowało że
nasze kontakty znacznie się pogorszyły i strasznie oddaliliśmy
się od siebie, a z czasem kompletnie przestaliśmy zadawać. Trwało to
przez jakieś dobre pół roku. Przyznam, że wtedy przestało mi zależeć
jakkolwiek na tym człowieku, ale niedawno nasze relacje bardzo
się poprawiły i znów spędzamy ze sobą mnóstwo czasu, rozmawiamy o
wszystkim i ogólnie zbliżyliśmy się jeszcze bardziej niż kiedyś. Tylko
niestety to ja teraz zaczynam czuć do niego coś wiecej, co mnie przerasta,
bo nie wiem czy dobrze robię i czy są jakieś szanse na związek.

Chłopak pokazuje, że mu na mnei zależy, niestety tylko jak na przyjaciółce.
Wiem że mogę się po prostu mylić, ale w takim razie jak się dowiedzieć
czy jemu zależy na mnie nie tylko jak na przyjaciółce lub ewentualnie
wyjadę z pytaniem jak można go w sobie rozkochać?
toAmnesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-15, 19:20   #2
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

I tu sie sprawdza powiedzenie: "Nie istnieje przyjaźń damsko męka, zawsze jedna strona chce czegoś wiecej"

Wiesz, moze on boi sie po ostatnim odrzuceniu pokazać że chce czegoś wiecej. Postaw sprawę jasno, powiedz że przyjażń z Twojej strony to juz cos wiecej, i jezeli on nic nie czuje to lepiej przestac sie spotykac. Bo po co masz cierpiec?
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-15, 19:58   #3
2080c943818d32225d1c778444416ddc1155cbfe_673bd519c7f26
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 392
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Ja mialam zabawna sytuacje, przyjaznilismy sie 2 lata, w sumie wyjscia z paczka i w ogole traktowalam go jak mlodszego brata... przez rok bylam z innym ale i tak dalej sie grupka spotykalismy i mialam z nim spoko kontakt, zawsze jak sie cos dzialo to byl pierwsza osoba do ktorej sie odzywalam i wzajemnie... Po czym po poltora roku [w koncu ktos] przemowil mi do rozsadku, nie sluchalam innych, moj ex strasznie mnie traktowal [podniosl nawet na mnie reke], tak jak siedzial cicho tak powiedzial mi i pokazal jak daje sobie wchodzic na glowe, pomogl mi sie pozbierac ale nadal w tym czasie traktowalam go jak brata... po dwoch miesiacach sam mi wyznal ze od poltora roku cos do mnie czul. Nie znasz godziny ani dnia ale powiem ci ze jak cie bardzo dobrze traktuje, jest mily to nie koniecznie musialo mu przejsc i traktuje cie tylko jak przyjaciolke, porozmawiajcie koniecznie na zywo!
2080c943818d32225d1c778444416ddc1155cbfe_673bd519c7f26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-15, 21:29   #4
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
I tu sie sprawdza powiedzenie: "Nie istnieje przyjaźń damsko męka, zawsze jedna strona chce czegoś wiecej"

Wiesz, moze on boi sie po ostatnim odrzuceniu pokazać że chce czegoś wiecej. Postaw sprawę jasno, powiedz że przyjażń z Twojej strony to juz cos wiecej, i jezeli on nic nie czuje to lepiej przestac sie spotykac. Bo po co masz cierpiec?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-15, 22:15   #5
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Lepiej porozmawiaj z nim szczerze. Takie podchody mogą tylko popsuć Wasze relacje. Tak jak on Ci kiedyś wyznał, co czuje, tak Ty zrób teraz. Nie będziesz się męczyła, a i atmosfera między Wami się oczyści
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem".
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-15, 22:51   #6
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
I tu sie sprawdza powiedzenie: "Nie istnieje przyjaźń damsko męka, zawsze jedna strona chce czegoś wiecej"

Wiesz, moze on boi sie po ostatnim odrzuceniu pokazać że chce czegoś wiecej. Postaw sprawę jasno, powiedz że przyjażń z Twojej strony to juz cos wiecej, i jezeli on nic nie czuje to lepiej przestac sie spotykac. Bo po co masz cierpiec?
Ja sie przyjaźnię jakieś 7 lat i na razie oboje jesteśmy w relacji "przyjacielskiej"
Watpię ,zeby się to zmienilo bo się sobie nie podobamy wcale

co do Autorki-
pogadaj z Nim po prostu.
Ja bym juz rzucila wszystko na jedną szalę..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-15, 23:23   #7
shawty19
Wtajemniczenie
 
Avatar shawty19
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 592
GG do shawty19
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Tak jak dziewczyny radzą, pogadaj szczerze.
Tylko błagam, nie czekaj na żadne znaki od niego
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.”
shawty19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 07:10   #8
Tysia144
Raczkowanie
 
Avatar Tysia144
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bielawa/Wrocław
Wiadomości: 362
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez shawty19 Pokaż wiadomość
Tak jak dziewczyny radzą, pogadaj szczerze.
Tylko błagam, nie czekaj na żadne znaki od niego
dokładnie
__________________
Mikołaj- 1.12.2013, 2600, 36t
Tysia144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 13:11   #9
Camelieu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 230
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez toAmnesia Pokaż wiadomość
Przyjaźnię się z nim od jakichś dwóch lat, chłopak po jakimś czasie chciał
spróbować ze mna czegoś wiecej, lecz ja nie chciałam i to spowodowało że
nasze kontakty znacznie się pogorszyły i strasznie oddaliliśmy
się od siebie, a z czasem kompletnie przestaliśmy zadawać. Trwało to
przez jakieś dobre pół roku. Przyznam, że wtedy przestało mi zależeć
jakkolwiek na tym człowieku, ale niedawno nasze relacje bardzo
się poprawiły i znów spędzamy ze sobą mnóstwo czasu, rozmawiamy o
wszystkim i ogólnie zbliżyliśmy się jeszcze bardziej niż kiedyś. Tylko
niestety to ja teraz zaczynam czuć do niego coś wiecej, co mnie przerasta,
bo nie wiem czy dobrze robię i czy są jakieś szanse na związek.

Chłopak pokazuje, że mu na mnei zależy, niestety tylko jak na przyjaciółce.
Wiem że mogę się po prostu mylić, ale w takim razie jak się dowiedzieć
czy jemu zależy na mnie nie tylko jak na przyjaciółce lub ewentualnie
wyjadę z pytaniem jak można go w sobie rozkochać?
Wypowiem się na podstawie swoich błędów, bo moja sytuacja była prawie analogiczna. Miałam kumpla z ktorym dogadywałam się bardzo dobrze. Nasza znajomość była dość intensywna szczegolnie z jego strony ( dużo ze mną rozmawiał, interesował się itp) Po pewnym czasie zaczął zachowywać się tak jakby mu na mnie zależało jak na kimś więcej. Nie chciałam brać tego na poważnie. Przez swoje kompleksy i brak pewności siebie nie reagowałam, bo bałam się odrzucenia. Udawałam, że mi nie zależy, że nie widzę... To był najgłupszy błąd jaki ostatnio popełniłam. Facet zrezygnował, kontakt osłabł do tego stopnia że teraz nie ma go wcale. My nigdy nie wyjaśnialiśmy sobie wszystkiego wprost. W przeciwieństwie do Chłopaka z Twojego postu, żadne z nas nie powiedziało drugiemu szczerze ze mu zależy. Osobiście żałuję że w odpowiednim momencie nie spytałam, nie wyjasniłam kilku rzeczy, nie przyznałam się sama do swoich uczuć. Gdybym teraz miała szansę bez pudła powiedziałabym mu co czuję. Za Chiny nie bawiłabym się w podchody, sygnały itp.
W twoim przypadku sądzę że on czuje coś więcej tylko boi sie znowu z tym do Ciebie wypalić. ( bo ile można słuchać że Ty "kochasz go" tylko jak Przyjaciela. ) Teraz twoja kolej na szczerość, powiedz mu wprost, albo tak daj mu to do zrozumienia, żeby od razu zaczaił. Jeśli powie stanowcze nie to przynajmniej będziesz wiedziała na czym oboje stoicie. Uwierz mi to i tak lepsze niż zastanawianie się co by było gdyby... Trzymam za Was kciuki!

Edytowane przez Camelieu
Czas edycji: 2013-02-16 o 13:14
Camelieu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 19:05   #10
toAmnesia
Nat
 
Avatar toAmnesia
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 9
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez shawty19 Pokaż wiadomość
Tak jak dziewczyny radzą, pogadaj szczerze.
Tylko błagam, nie czekaj na żadne znaki od niego
Właśnie myslałam, żeby nic nie robić i czekać aż może się czegoś domyśli i zrobi jakiś krok czy coś. Wiele z was, znaczy wszystkie radzicie mi, żebym porozmawiała z nim szczerze, tylko obawiam się tego że jeśli on by nie czuł tego co ja, to i nasza przyjaźń by się skończyła.. Ja sama dziwnie bym sie czuła z tym że on o wszystkim wie i tylko się ośmieszyłam. ; /
toAmnesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 19:28   #11
Camelieu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 230
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez toAmnesia Pokaż wiadomość
Właśnie myslałam, żeby nic nie robić i czekać aż może się czegoś domyśli i zrobi jakiś krok czy coś. Wiele z was, znaczy wszystkie radzicie mi, żebym porozmawiała z nim szczerze, tylko obawiam się tego że jeśli on by nie czuł tego co ja, to i nasza przyjaźń by się skończyła.. Ja sama dziwnie bym sie czuła z tym że on o wszystkim wie i tylko się ośmieszyłam. ; /
Wiesz o co grasz, wiesz jaka jest stawka. Wybór należy do Ciebie. Nie powiesz mu to prawdopodobnie będziesz się męczyć.
Camelieu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 21:23   #12
shawty19
Wtajemniczenie
 
Avatar shawty19
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 592
GG do shawty19
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez Camelieu Pokaż wiadomość
Wiesz o co grasz, wiesz jaka jest stawka. Wybór należy do Ciebie. Nie powiesz mu to prawdopodobnie będziesz się męczyć.
Zgadzam się z poprzedniczką.
Facet nie jest domyślny na tyle, zeby po chwili zauważyć, że Ty byś chciała od niego czegoś więcej.
Jeśli zależy Ci na nim to pogadaj z Nim, tym bardziej jeśli masz przypuszczenia że on może czuć to samo.
Kto nie zaryzykuje ten nic nie zyska.
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.”
shawty19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-16, 22:04   #13
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez toAmnesia Pokaż wiadomość
Właśnie myslałam, żeby nic nie robić i czekać aż może się czegoś domyśli i zrobi jakiś krok czy coś. Wiele z was, znaczy wszystkie radzicie mi, żebym porozmawiała z nim szczerze, tylko obawiam się tego że jeśli on by nie czuł tego co ja, to i nasza przyjaźń by się skończyła.. Ja sama dziwnie bym sie czuła z tym że on o wszystkim wie i tylko się ośmieszyłam. ; /
Nie liczyłabym na to, że pierwszy zrobi krok. On zebrał się na odwagę i wyznał Ci swoje uczucia. Dostał kosza, więc wątpię, żeby próbował drugi raz. Teraz Ty się musisz zebrać na odwagę, nie wiem co w tym ośmieszającego
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem".
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-17, 17:06   #14
mery_mary
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 22
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Niestety mam podobny problem,a żeby było łatwiej Wam go zrozumieć i coś ewentualnie mi doradzić opowiem moją historię Poznałam go 3 lata temu, spotykaliśmy się kilka razy w tygodniu i nie ukrywam, że kilka pierwszych spotkań wystarczyło żebym się zakochała...niestety po ok. miesiącu znajomości zaprosił mnie na kawę i tam wyjaśnił, że nie chce na razie mieć dziewczyny, że ma inne plany, chce spełnić swoje największe marzenie i zostać żołnierzem, co pewnie będzie wiązało się z przeprowadzką, być może na drugi koniec Polski...widać domyślił się, że nie jest dla mnie tylko kolegą...mimo wszystko zaproponował, że możemy zostać przyjaciółmi, że będziemy się dalej spotykać, a ja się zgodziłam. Po jakimś czasie nasze relacje zmieniły się, bo oprócz bycia przyjaciółmi staliśmy się partnerami w łóżku. On w tym czasie znalazł pracę w wojsku, przeprowadził się, ale w miarę możliwości wraca w rodzinne strony i czasem mnie odwiedza, każde spotkanie kończy się w łóżku. Ostatnio rozmowa zeszła na temat naszej relacji i powiedział, że bardzo mnie lubi, widzę to, bo martwi sie o mnie, dopytuje o jakieś problemy jak mam itd. A ja...a ja nadal jestem w nim zakochana, wiem że to on jest miłością mojego życia i nie mogę sobie wyobrazić, że w przyszłości może tak samo usmiechać się, rozmawiać i dotykać jakąś inną dziewczynę...I nie wiem co mam zrobić...wiem, że pewnie większość powiedziałaby, żebym z nim porozmawiała, ale ja się tego boję, bo wiem, że jak powiem mu co czuję nasza relacja cofnie się do poziomu bycia znajomymi, a tego nie chcę Ale nie chcę też tkwić tak w miejscu...mam nadzieję, że pomożecie
mery_mary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-17, 18:19   #15
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez mery_mary Pokaż wiadomość
Niestety mam podobny problem,a żeby było łatwiej Wam go zrozumieć i coś ewentualnie mi doradzić opowiem moją historię Poznałam go 3 lata temu, spotykaliśmy się kilka razy w tygodniu i nie ukrywam, że kilka pierwszych spotkań wystarczyło żebym się zakochała...niestety po ok. miesiącu znajomości zaprosił mnie na kawę i tam wyjaśnił, że nie chce na razie mieć dziewczyny, że ma inne plany, chce spełnić swoje największe marzenie i zostać żołnierzem, co pewnie będzie wiązało się z przeprowadzką, być może na drugi koniec Polski...widać domyślił się, że nie jest dla mnie tylko kolegą...mimo wszystko zaproponował, że możemy zostać przyjaciółmi, że będziemy się dalej spotykać, a ja się zgodziłam. Po jakimś czasie nasze relacje zmieniły się, bo oprócz bycia przyjaciółmi staliśmy się partnerami w łóżku. On w tym czasie znalazł pracę w wojsku, przeprowadził się, ale w miarę możliwości wraca w rodzinne strony i czasem mnie odwiedza, każde spotkanie kończy się w łóżku. Ostatnio rozmowa zeszła na temat naszej relacji i powiedział, że bardzo mnie lubi, widzę to, bo martwi sie o mnie, dopytuje o jakieś problemy jak mam itd. A ja...a ja nadal jestem w nim zakochana, wiem że to on jest miłością mojego życia i nie mogę sobie wyobrazić, że w przyszłości może tak samo usmiechać się, rozmawiać i dotykać jakąś inną dziewczynę...I nie wiem co mam zrobić...wiem, że pewnie większość powiedziałaby, żebym z nim porozmawiała, ale ja się tego boję, bo wiem, że jak powiem mu co czuję nasza relacja cofnie się do poziomu bycia znajomymi, a tego nie chcę Ale nie chcę też tkwić tak w miejscu...mam nadzieję, że pomożecie
Wasza relacja polega na tym, że on jest dla Ciebie miłością życia, a Ty jesteś dla niego darmową prostytutką. Nie jesteście przyjaciółmi. Jego postępowanie uważam za obrzydliwe - wykorzystuje Twoje zakochanie dla zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych. Nie chciałabym kogoś takiego widzieć na oczy!
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-17, 20:35   #16
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez toAmnesia Pokaż wiadomość
Wiele z was, znaczy wszystkie radzicie mi, żebym porozmawiała z nim szczerze, tylko obawiam się tego że jeśli on by nie czuł tego co ja, to i nasza przyjaźń by się skończyła.. Ja sama dziwnie bym sie czuła z tym że on o wszystkim wie i tylko się ośmieszyłam. ; /
Ale to nie jest już przyjaźń, wiesz to? Ty traktujesz go jako obiekt westchnień, a nie przyjaciela.
On wyznał ci kiedyś i się nie bał.
Czasem warto zaryzykować.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 01:16   #17
mery_mary
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 22
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Haha darmowa prostytutka...nie sądzę...nie z tym jak mnie traktuje poza tymi lozkowymi sprawami...a nawet i z nimi słowami ciężko to opisać. Nie sądzę żeby mydlil mi oczy przyjaźnią tylko po to żeby mieć z kim uprawiać seks, bo na pewno jakby chciał, znalazłby inną...Gdyby tylko o łóżko mu chodziło raczej nie interesowałby sie tak mną jak się interesuje...mogę pogadac z nim o wszystkim a on nie zostawi jakiegos pytania bez odpowiedzi, nierozwiazanego problemu czy coś...gotów byl nawet iść ze mna do ginekologa...do czego czasem niezdolny jest czyjś chłopak, narzeczony...w naszej relacji ważniejsza jestem dla niego ja a nie seks ze mną, wiem to...a to że nasze spotkania kończą sie w łóżku...no cóż...widać tak jestesmy siebie spragnieni z całą pewnością traktuje mnie jak przyjaciółkę, nie jakąś prostytutke (ten Twój wniosek jest zadziwiajacy dla mnie, bo nie raz slyszalo sie o takich 'związkach'), osoba patrząca na nas z boku na ulicy powiedzialaby pewnie, że jesteśmy idealną parą...a nie tylko przyjaciółmi

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Jest moim przyjacielem...ale równocześnie jestem w nim zakochana...to tak jak czasem mąż jest przyjacielem żony...i tak wiem że czasem warto zaryzykować, ale tutaj bardziej chyba ryzykowalabym utratę przyjaciela...
mery_mary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 03:42   #18
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 518
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez mery_mary Pokaż wiadomość
Haha darmowa prostytutka...nie sądzę...nie z tym jak mnie traktuje poza tymi lozkowymi sprawami...a nawet i z nimi słowami ciężko to opisać. Nie sądzę żeby mydlil mi oczy przyjaźnią tylko po to żeby mieć z kim uprawiać seks, bo na pewno jakby chciał, znalazłby inną...Gdyby tylko o łóżko mu chodziło raczej nie interesowałby sie tak mną jak się interesuje...mogę pogadac z nim o wszystkim a on nie zostawi jakiegos pytania bez odpowiedzi, nierozwiazanego problemu czy coś...gotów byl nawet iść ze mna do ginekologa...do czego czasem niezdolny jest czyjś chłopak, narzeczony...w naszej relacji ważniejsza jestem dla niego ja a nie seks ze mną, wiem to...a to że nasze spotkania kończą sie w łóżku...no cóż...widać tak jestesmy siebie spragnieni z całą pewnością traktuje mnie jak przyjaciółkę, nie jakąś prostytutke (ten Twój wniosek jest zadziwiajacy dla mnie, bo nie raz slyszalo sie o takich 'związkach'), osoba patrząca na nas z boku na ulicy powiedzialaby pewnie, że jesteśmy idealną parą...a nie tylko przyjaciółmi

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Jest moim przyjacielem...ale równocześnie jestem w nim zakochana...to tak jak czasem mąż jest przyjacielem żony...i tak wiem że czasem warto zaryzykować, ale tutaj bardziej chyba ryzykowalabym utratę przyjaciela...
Ale jesteś w niego ciemno zapatrzona, ja nie mogę Kobieto, facet z Tobą sypia, ale boisz się, że kiedy zapytasz, czy zechce być z Tobą w związku, to Cię zostawi? Jeśli tak zrobi, to ani z niego przyjaciel, ani kandydat na męża.

To nie jest przyjaźń, która jest z natury czysta, bezinteresowna. Ani to nie jest związek, bo ani nie masz tu żadnego poczucia spokoju i bezpieczeństwa, że jesteś dla niego jedyna i najważniejsza, ani nie budujecie nic dalej.

To świetny układ friends with benefits. Uwierz, póki facet nie deklaruje, że jest w związku, nie uważa, że jest w związku. Dla Twojego dobra lepiej z nim porozmawiaj.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 09:32   #19
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez mery_mary Pokaż wiadomość
Haha darmowa prostytutka...nie sądzę...nie z tym jak mnie traktuje poza tymi lozkowymi sprawami...a nawet i z nimi słowami ciężko to opisać. Nie sądzę żeby mydlil mi oczy przyjaźnią tylko po to żeby mieć z kim uprawiać seks, bo na pewno jakby chciał, znalazłby inną...Gdyby tylko o łóżko mu chodziło raczej nie interesowałby sie tak mną jak się interesuje...mogę pogadac z nim o wszystkim a on nie zostawi jakiegos pytania bez odpowiedzi, nierozwiazanego problemu czy coś...gotów byl nawet iść ze mna do ginekologa...do czego czasem niezdolny jest czyjś chłopak, narzeczony...w naszej relacji ważniejsza jestem dla niego ja a nie seks ze mną, wiem to...a to że nasze spotkania kończą sie w łóżku...no cóż...widać tak jestesmy siebie spragnieni z całą pewnością traktuje mnie jak przyjaciółkę, nie jakąś prostytutke (ten Twój wniosek jest zadziwiajacy dla mnie, bo nie raz slyszalo sie o takich 'związkach'), osoba patrząca na nas z boku na ulicy powiedzialaby pewnie, że jesteśmy idealną parą...a nie tylko przyjaciółmi

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Jest moim przyjacielem...ale równocześnie jestem w nim zakochana...to tak jak czasem mąż jest przyjacielem żony...i tak wiem że czasem warto zaryzykować, ale tutaj bardziej chyba ryzykowalabym utratę przyjaciela...
Powiedz mu, że nie chcesz z nim uprawiać już nigdy więcej seksu. Jeśli nadal będzie wobec Ciebie równie troskliwy i równie zainteresowany Twoją osobą, to będę w stanie uwierzyć, że jest Twoim przyjacielem.

To, że gotów był pójść z Tobą do ginekologa nie robi na mnie najmniejszego wrażenia. Łatwiej jest pójść do ginekologa, niż do warzywniaka - przynajmniej nie trzeba nic dźwigać.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 10:38   #20
mery_mary
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 22
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Nie wiem dlaczego mialabym go oszukiwac że nie chcę...a nasza relacja nie opiera się głównie na seksie, bo z tego co widze tak to odbierasz...nie spotykamy się po to żeby pojsc ze sobą do łóżka...był taki czas że nie sypialismy ze sobą, a wciąż spotykalismy się przy każdej możliwej okazji...Tobie za to gratuluję bardzo łatwej oceny ludzi...bo chyba wyraźnie napisalam że jestesmy przyjaciółmi
mery_mary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 10:45   #21
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez mery_mary Pokaż wiadomość
Nie wiem dlaczego mialabym go oszukiwac że nie chcę...a nasza relacja nie opiera się głównie na seksie, bo z tego co widze tak to odbierasz...nie spotykamy się po to żeby pojsc ze sobą do łóżka...był taki czas że nie sypialismy ze sobą, a wciąż spotykalismy się przy każdej możliwej okazji...Tobie za to gratuluję bardzo łatwej oceny ludzi...bo chyba wyraźnie napisalam że jestesmy przyjaciółmi
Zakochani mają dość ograniczone zdolności poznawcze, zwłaszcza w zakresie swoich relacji z osobą, w której się zakochali. Dlatego radziłabym Ci też słuchać opinii rozbieżnych z Twoją opinią, choć nie musisz się z nimi zgadzać.

Wyraźnie Ci powiedział, że nie chce mieć dziewczyny i zamierza się wyprowadzić do jakichś koszar. I zupełnie nie przeszkadza mu to mieć "przyjaciółkę" od (między innymi) seksu. Jaka jest w tym logika postępowania?
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 12:52   #22
Amaranta16
Raczkowanie
 
Avatar Amaranta16
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Macondo
Wiadomości: 250
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Pożądanie nie zawsze równa się miłość. Pójście z Tobą do ginekologa to też żaden wyczyn. W końcu Twoje zdrowie jak i zapobieganie ewentualnej ciąży jest też w jego interesie. Jednak nie tego dotyczyło Twoje pytanie. Wszystkie poradniki na temat męskiej psychiki mówią, że mężczyźni świetnie się czują w roli zdobywcy, cenią to na co muszą sobie zapracować. Ty dajesz mu siebie na tacy. Nawet sie zbytnio schylac nie musi, aby mieć to, czego chce. Nie zrozum mnie źle. Nie krytykuję Twojej hierarchii wartości. Tylko czasem zdarzają się mężczyźni, którzy chętnie nawiązują relacje przyjacielskie z korzysciami seksualnymi, ale nie chcieli by sie nigdy zwiazać z kobietą, która sama w takie relacje wchodzi. Meska logika czasem zawiła jest. Podpytaj kolege o jego ideał. Może da Ci to jakieś wskazówki, co mu sie podoba.
__________________
Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto...
Amaranta16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 12:58   #23
mery_mary
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 22
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Że nie chce miec dziewczyny mówił 3 lata temu, tak samo jak 2 lata temu przprowadzil sie i pracuje w wojsku (nie mieszka w jednostce tylko normalnie bo jest zawodowym żołnierzem) a od tamtej pory nasze relacje sie bardzo zmieniły...i nie sypialam z nim wcześniej, a dopiero od jakiegos czasu...źle mnie rozumiesz chyba...nie chodzilo mi o roztrzasanie różnych aspektow mojej relacji z nim a o uzyskanie rady, jak mogłabym dac mu do zrozumienia, że cos do niego czuje

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Amaranta16 widzę, że w końcu ktos zrozumiał o co mi chodzi chociaż nie do konca sie z Tobą zgodzę...nie podaję mu siebie na tacy ani nic takiego...nasze rozmowy nie wydalyby się komus czysto przyjacielskie, tak samo jak cała nasza relacja...to nie jest tak że poza łóżkiem jest tylko moim przyjacielem, nie mówi wtedy czułych słówek itd...a mój system wartości..hm...jak widzę wcale go nie znasz ale za radę dziękuję
mery_mary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 13:11   #24
Amaranta16
Raczkowanie
 
Avatar Amaranta16
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Macondo
Wiadomości: 250
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez mery_mary Pokaż wiadomość
Że nie chce miec dziewczyny mówił 3 lata temu, tak samo jak 2 lata temu przprowadzil sie i pracuje w wojsku (nie mieszka w jednostce tylko normalnie bo jest zawodowym żołnierzem) a od tamtej pory nasze relacje sie bardzo zmieniły...i nie sypialam z nim wcześniej, a dopiero od jakiegos czasu...źle mnie rozumiesz chyba...nie chodzilo mi o roztrzasanie różnych aspektow mojej relacji z nim a o uzyskanie rady, jak mogłabym dac mu do zrozumienia, że cos do niego czuje
w tej sytuacji to możesz tylko zaryzykować i powiedzieć wprost co czujesz, bo w Waszej relacji to subtelne aluzje mogą zostac niezauważone.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Nie chciałam Cię urazić. Po prostu dla mnie relacja intymna z osobą, o której mogę powiedzieć, ze jest moim przyjacielem, i tylko przyjacielem byłaby nie do przyjęcia. Rozumiem jednak, ze są osoby, które maja inne zdanie niż ja, i maja do tego prawo. Dlatego przepraszam, jeśli moja wypowiedź Cię dotknęła.

Jeśli obawiasz się powiedzieć wprost co czujesz, możesz zacząć robić delikatne aluzje. Wtrącać czasem zdanie, że jesteście jak stare dobre małżeństwo, że byłaby z Was świetna para, bo się doskonale dogadujecie... i zobacz jak reaguje na takie stwierdzenia.
__________________
Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto...
Amaranta16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 13:22   #25
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez mery_mary Pokaż wiadomość
Że nie chce miec dziewczyny mówił 3 lata temu, tak samo jak 2 lata temu przprowadzil sie i pracuje w wojsku (nie mieszka w jednostce tylko normalnie bo jest zawodowym żołnierzem) a od tamtej pory nasze relacje sie bardzo zmieniły...i nie sypialam z nim wcześniej, a dopiero od jakiegos czasu...źle mnie rozumiesz chyba...nie chodzilo mi o roztrzasanie różnych aspektow mojej relacji z nim a o uzyskanie rady, jak mogłabym dac mu do zrozumienia, że cos do niego czuje
Pewnie źle Cię rozumiem. Nie rozumiem, na przykład, po co chcesz dawać mu do zrozumienia, że coś do niego czujesz, skoro on to dobrze wie i ponadto wie też, jak z tego umiejętnie korzystać.

Skoro przyczyny, dla których nie chciał mieć dziewczyny 3 lata temu już ustały, dlaczego teraz nie chce jej mieć? Jeśli nie wiesz, spytaj go o to.

Napisałaś "mogę pogadac z nim o wszystkim a on nie zostawi jakiegos pytania bez odpowiedzi, nierozwiazanego problemu czy coś... Czy to naprawdę jest prawda?

Jestem przekonana, że nie! Gdyby była to prawda, rozmawiałabyś z nim o swoim problemie, a nie z nami na forum.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 13:42   #26
Amaranta16
Raczkowanie
 
Avatar Amaranta16
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Macondo
Wiadomości: 250
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Ja akurat rozumiem powody, dla których Autorka wątku akurat z tym tematem nie chce się zwracać do Niego. Jeśli wyzna mu miłość, a on jej nie bedzie mógł odwzajemnić, to się wycofa z tej relacji, aby nie ranić dziewczyny, która jest dla niego ważna (choć tylko jako przyjaciółka). Utrata przyjaciela boli rownie mocno jak utrata chłopaka.

Wiem, że taka relacja na dłuższą metę i tak sprawi ból. Bo albo bedzie cierpiala z powodu niezrealizowanego uczucia, albo bedzie musiala patrzec jak on wiaze sie z inna. Chociaż może sie też skonczyć happy endem. Oboje stworza szczesliwy zwiazek.
__________________
Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto...
Amaranta16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 14:21   #27
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Cytat:
Napisane przez mery_mary Pokaż wiadomość
Niestety mam podobny problem,a żeby było łatwiej Wam go zrozumieć i coś ewentualnie mi doradzić opowiem moją historię Poznałam go 3 lata temu, spotykaliśmy się kilka razy w tygodniu i nie ukrywam, że kilka pierwszych spotkań wystarczyło żebym się zakochała...niestety po ok. miesiącu znajomości zaprosił mnie na kawę i tam wyjaśnił, że nie chce na razie mieć dziewczyny, że ma inne plany, chce spełnić swoje największe marzenie i zostać żołnierzem, co pewnie będzie wiązało się z przeprowadzką, być może na drugi koniec Polski...widać domyślił się, że nie jest dla mnie tylko kolegą...mimo wszystko zaproponował, że możemy zostać przyjaciółmi, że będziemy się dalej spotykać, a ja się zgodziłam. Po jakimś czasie nasze relacje zmieniły się, bo oprócz bycia przyjaciółmi staliśmy się partnerami w łóżku. On w tym czasie znalazł pracę w wojsku, przeprowadził się, ale w miarę możliwości wraca w rodzinne strony i czasem mnie odwiedza, każde spotkanie kończy się w łóżku. Ostatnio rozmowa zeszła na temat naszej relacji i powiedział, że bardzo mnie lubi, widzę to, bo martwi sie o mnie, dopytuje o jakieś problemy jak mam itd. A ja...a ja nadal jestem w nim zakochana, wiem że to on jest miłością mojego życia i nie mogę sobie wyobrazić, że w przyszłości może tak samo usmiechać się, rozmawiać i dotykać jakąś inną dziewczynę...I nie wiem co mam zrobić...wiem, że pewnie większość powiedziałaby, żebym z nim porozmawiała, ale ja się tego boję, bo wiem, że jak powiem mu co czuję nasza relacja cofnie się do poziomu bycia znajomymi, a tego nie chcę Ale nie chcę też tkwić tak w miejscu...mam nadzieję, że pomożecie
Skomplikowałaś sobie trochę życie.
Nie znam faceta, nie wiem co nim kieruje, ale nasuwa mi się stwierdzenie, że Cię wykorzystuje i dorabia do tego ideologię. Ty na to pozwalasz. I cierpisz.

To nie jest przyjaźń.
Wie co czujesz, nie jest ślepy, gdyby miał trochę serca nie "znęcałby się nad Tobą", tylko "ustawił" Waszą znajomość na jakimś konkretnym, jednoznacznym poziomie.
Sama sobie też nie pomagasz.

Gdyby traktował znajomość przyszłościowo, pewnie już dawno padłyby z jego strony jakieś deklaracje. Nie ma reguły, ale wiedz, że jak facetowi zależy, to nic nie stoi na przeszkodzie.

Nie widzę innego wyjścia, jak szczera rozmowa i musisz się liczyć z konsekwencjami. Równie dobrze może wszystko ułożyć się po Twojej myśli, jak również możesz doznać gorzkiego rozczarowania, a w takim przypadku dla Twojego zdrowia psychicznego, najlepiej będzie znajomość zakończyć na dobre.

Ta relacja Cię niszczy. Weź to pod uwagę.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 14:32   #28
mery_mary
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 22
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

Amaranta16 cieszę się że mnie zrozumiałaś a to że dochodzi miedzy nami do intymnych sytuacji to chyba dlatego, że nigdy się w nim nie odkochałam, a wręcz to uczucie urosło

'Ja akurat rozumiem powody, dla których Autorka wątku akurat z tym tematem nie chce się zwracać do Niego. Jeśli wyzna mu miłość, a on jej nie bedzie mógł odwzajemnić, to się wycofa z tej relacji, aby nie ranić dziewczyny, która jest dla niego ważna (choć tylko jako przyjaciółka). Utrata przyjaciela boli rownie mocno jak utrata chłopaka. ' dokładnie to mialam na myśli pisząc tu pierwszy post
mery_mary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 20:14   #29
Sheev
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 269
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

@Amaranta16
Cytat:
Wszystkie poradniki na temat męskiej psychiki mówią, że mężczyźni świetnie się czują w roli zdobywcy, cenią to na co muszą sobie zapracować.
O proszę, mamy tu taką, co przeczytała wszystkie poradniki nt. męskiej psychiki. I na cóż Ci to, dziewczyno, było?
Cytat:
"Tylko czasem zdarzają się mężczyźni, którzy chętnie nawiązują relacje przyjacielskie z korzysciami seksualnymi, ale nie chcieli by sie nigdy zwiazać z kobietą, która sama w takie relacje wchodzi. Meska logika czasem zawiła jest. "
Nie ma w tym nic zawiłego. Po prostu inaczej traktują oni rozwiązłość w zależności od płci. Widzisz, jakie czasy by nie nastały, dalej w umysłach funkcjonują pewne reguły "klucz, który otwiera wszystkie zamki, zamek otwierany przez każdy klucz", "branie - dawanie", "zdobywanie - oddawanie się". Płcie nie są i nigdy nie będą równe (nie mówię tu o wyższości, ale o jednakowym podejściu). Istnieje samcza potrzeba posiadania kontroli. "Ja, samiec, mogę sobie dymać ff, bo to dobrze o mnie świadczy, że potrafię zdobywać. Ale kandydatka na moją żonę ma być cnotliwa, żeby jej czasem nie zachciało się zdradzać. A i lepiej mieć taką o mniejszym przebiegu. Ja jestem dumny samiec, co ja będę jadł po tylu innych."
Może brzmi niesprawiedliwie, ale dość często tak to jest przyjmowane. Nierówność.

A co jest kolejnym argumentem za powszechnością nierównego podejścia? Wy, drogie użytkowniczki z tego tematu w liczbie trzech osób. Fakt, że nawet Wy tutaj, które o pochwałę dla takiego nierównego traktowania bym nie podejrzewał, podwójnymi standardami traktujecie @mary_mery i jej żołnierzyka. Nie miałyście powodu, żeby go krytykować (choć, jak któraś słusznie zauważyła, dobrze jest podać inny punkt widzenia), autorka nie podała z jego strony żadnego zachowania, które zasługiwałoby na ten skromny lincz. Główny zarzut: on ją wykorzystuje do seksu. Tak jakby ona z tego satysfakcji żadnej nie czerpała, jak gdyby tylko facet na tym zyskiwał. Wykorzystywał. I tu dostrzegłem ten subtelny przejaw, że w Waszych ślicznych głowach również funkcjonuje schemat - facet czerpie korzyści z takiej relacji, kobieta już nie. Kobieta wygra jeśli usidli. Nie jest to to samo, o czym pisała Amaranta szesnaście, zastanawiając się nad męską logiką, ale to wciąż nierówne traktowanie płci. Zawiła kobieca logika.

Teraz zapewne pojawi się zarzut, że przecież ona go kocha, ale on nie chce się z nią wiązać, bo tak mu wygodniej i wykorzystuje jej stan, żeby sobie pochędożyć. Z tego powodu ona nie czerpie z tego takiej satysfakcji jak on. Zwróćcie tylko uwagę, że on jej prawdziwych uczuć może się co najwyżej domyślać. Zbieżmy fakty:
Cytat:
"(...)kilka pierwszych spotkań wystarczyło żebym się zakochała...niestety po ok. miesiącu znajomości zaprosił mnie na kawę i tam wyjaśnił, że nie chce na razie mieć dziewczyny, że ma inne plany, chce spełnić swoje największe marzenie i zostać żołnierzem, co pewnie będzie wiązało się z przeprowadzką, być może na drugi koniec Polski...widać domyślił się, że nie jest dla mnie tylko kolegą...mimo wszystko zaproponował, że możemy zostać przyjaciółmi, że będziemy się dalej spotykać, a ja się zgodziłam."
Ona domyśliła się, że on się domyślił. Trochę mało to nam mówi. Było to 3 lata temu. Ona zgodziła się na taki układ, przyjacielski. Znali się wtedy bardzo krótko. Jak to odebrał facet? Amaranto, pozwól, że Cię wyręczę, poradników stricte o męskiej psychice nie czytałem, ale powinienem z doświadczenia wiedzieć o własnym gatunku co nieco. Jeśli coś przekręcam, to najwyżej poprawisz:

"Dziewczyna chyba czuje do mnie miętę, ale znamy się krótko. Najlepiej wyjaśnię wszystko od razu, żeby później nie było nieporozumień. O, zgodziła się, jak miło. Czyli nie przestrzeliłem za bardzo, jest przychylnie do mnie nastawiona, nie szaleje za bardzo, ale chyba jej się spodobałem. <time skip> Dobrze mi się układa, mam odpowiednią dawkę wolności i ona to chyba rozumie, bo nie nalega na więcej. Zależy mi na niej, dogadujemy się, ale stacjonarny związek mógłby to zepsuć. To jak za częste jedzenie ulubionej potrawy. Potrzebuję tej swobody."

Kwestia zależy jeszcze od tego, jak bardzo @mery_mary zdradza swoje zakochanie, inaczej - czy w relacji są jakieś dostrzegalne dysproporcje w okazywanych uczuciach. Ale tego nie wiemy. W związku z czym oskarżanie go o jakieś zabawy cudzymi uczuciami są nadinterpretacją, nadużyciem. Możliwością tak, ale nie ma co zakładać z góry. Może się jeszcze okazać, że on odwzajemnia uczucia.

Odwracając punkt widzenia, kto tu komu krzywdę może zrobić, czy tylko wojskowy jest winny? Jeśli ona utrzymuje go w przekonaniu, że status quo jest super, a skrywa inne uczucia, czy nie oszukuje go tym samym? Kiedy nie wytrzyma dłużej i wyrzuci z siebie skrywany żal, wyjawi prawdziwy stosunek, nie zrobi mu tym przykrej niespodzianki? Jeśli gość nie będzie mógł szczerze, na równi odwzajemnić miłości i oczekiwań. Oboje mogą z tego powodu cierpieć i stracić cenną relację, ale to ona nie była z nim szczera.

__________________

xxxx

Edytowane przez 67660fbe4431ef874c547a9fe9d74590b5092d2a_69337201e3f4a
Czas edycji: 2016-07-19 o 09:15
Sheev jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 22:13   #30
mery_mary
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 22
Dot.: Jak rozkochać w sobie przyjaciela?

"A co jest kolejnym argumentem za powszechnością nierównego podejścia? Wy, drogie użytkowniczki z tego tematu w liczbie trzech osób. Fakt, że nawet Wy tutaj, które o pochwałę dla takiego nierównego traktowania bym nie podejrzewał, podwójnymi standardami traktujecie @mary_mery i jej żołnierzyka. Nie miałyście powodu, żeby go krytykować (choć, jak któraś słusznie zauważyła, dobrze jest podać inny punkt widzenia), autorka nie podała z jego strony żadnego zachowania, które zasługiwałoby na ten skromny lincz. Główny zarzut: on ją wykorzystuje do seksu. Tak jakby ona z tego satysfakcji żadnej nie czerpała, jak gdyby tylko facet na tym zyskiwał. Wykorzystywał."

Co do krytykowania mojego żołnierzyka jestem tego samego zdania, chociaż nie chciałam nic podobnego pisać, żeby nie było, że go bronię i jestem zaślepiona...prawda jest taka jak napisałeś...i on czerpie z tego korzyści i ja, pewnie ja większe
Wiem, ze jestem nie fair wobec niego, nie mówiąc mu co czuję, dlatego tu napisałam. Wiem też, że tak samo może zranić mnie on tym, że "odrzuciłby" mnie gdybym mu powiedziałą co czuję, a on nie odwzajemniałby tego, ale ja również mogę go zranić, tym co powiem, bo wiem, że mi ufa i załóżmy, że nie spodziewa się tego, że się zakochałam...

" Odwracając punkt widzenia, kto tu komu krzywdę może zrobić, czy tylko wojskowy jest winny? Jeśli ona utrzymuje go w przekonaniu, że status quo jest super, a skrywa inne uczucia, czy nie oszukuje go tym samym? Kiedy nie wytrzyma dłużej i wyrzuci z siebie skrywany żal, wyjawi prawdziwy stosunek, nie zrobi mu tym przykrej niespodzianki? Jeśli gość nie będzie mógł szczerze, na równi odwzajemnić miłości i oczekiwań. Oboje mogą z tego powodu cierpieć i stracić cenną relację, ale to ona nie była z nim szczera."

Daje to do myślenia Brakowało mi męskiego spojrzenia na sprawę
mery_mary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-20 17:04:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.