Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Dziewczyny Kochane mam pytanie do Was ? - jakie macie zdanie na temat kiecki do ślubu czerwonej ? Jak głosujecie - czerwona czy klasyczna ecru ? Pytam Was licząc na wsparcie, bo sama z tym dylematem mam problem ?

Ja oczywiście jestem za czerwoną (kocham czerwień!), ale jeśli na taką się zdecydujesz, to musi być prosta i bez dodatków, bo sam kolor wystarczająco mocno zdobi, a wszelkie "gadżety" sprawią wrażenie odpustu

To ode mnie

[kulbit]

Napisane przez dorinka30

Dziewczyny Kochane mam pytanie do Was ? - jakie macie zdanie na temat kiecki do ślubu czerwonej ? Jak głosujecie - czerwona czy klasyczna ecru ? Pytam Was licząc na wsparcie, bo sama z tym dylematem mam problem ?


Będę wdzięczna jak się wypowiecie

Ja powiem tak, sama myślałam o czerwonej
Ale po pierwsze uznałam ze czerwona mogę sobie strzelić zawsze, jesli zechcę, a biała to raczej jak dla mnei jedyna okazja. Po drugie chciałam na własnym ślubie wyglądać raczej skromnie i elegancko, a nie oryginalnie, czy np. prowokujaco...

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Ja oczywiście jestem za czerwoną (kocham czerwień!), ale jeśli na taką się zdecydujesz, to musi być prosta i bez dodatków, bo sam kolor wystarczająco mocno zdobi, a wszelkie "gadżety" sprawią wrażenie odpustu

To ode mnie

Dzięki a co powiesz na taki argument- że w czerwonej może być ktoś z gości i że wtedy nie widać panny młodej ? Tak usłyszałam ...

[Poemi]

Napisane przez dorinka30

Dzięki a co powiesz na taki argument- że w czerwonej może być ktoś z gości i że wtedy nie widać panny młodej ? Tak usłyszałam ...

A ja słyszłam, że czerwony to kolor zarezerwowany dla panny młodej bo po oczepinach może się przebrać w czerwoną sukienkę. Ogólnie są 3 kolory w krórych na weselu nie powinny występować inne kobiety (biały, czerwony i czarny-jeśli młodzi są przesądni). Najlepiej zapowiedzieć gością, że będziesz w czerwonej sukience i poprosić by się nie ubierali na czerwono.

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Dzięki a co powiesz na taki argument- że w czerwonej może być ktoś z gości i że wtedy nie widać panny młodej ? Tak usłyszałam ...

Dorinko Ty chyba wiesz co ja uważam na temat opinii innych, hm? To samo na temat tradycji

P.S.
To tej innej w czerwonym będzie głupio, a nie Tobie

[dorinka30]

Napisane przez Poemi

A ja słyszłam, że czerwony to kolor zarezerwowany dla panny młodej bo po oczepinach może się przebrać w czerwoną sukienkę. Ogólnie są 3 kolory w krórych na weselu nie powinny występować inne kobiety (biały, czerwony i czarny-jeśli młodzi są przesądni). Najlepiej zapowiedzieć gością, że będziesz w czerwonej sukience i poprosić by się nie ubierali na czerwono.

No może i taka była tradycja, ale teraz większość kobiet - gości jest ubranych na czarno właśnie (3 ostatnie wesela były tego przykładem), no a z drugiej strony ciężko komuś zabronić ubrac się jak chce ?

[hihi]

Napisane przez dorinka30

no a z drugiej strony ciężko komuś zabronić ubrac się jak chce ?

I to działa w dwie strony

Ja na swoim slubie byłam na niebiesko, a moja siostra (i jedna z wrzuconych za drzwi gości) na biało

[natali86]

Napisane przez dorinka30

Dziewczyny Kochane mam pytanie do Was ? - jakie macie zdanie na temat kiecki do ślubu czerwonej ? Jak głosujecie - czerwona czy klasyczna ecru ? Pytam Was licząc na wsparcie, bo sama z tym dylematem mam problem ?


Będę wdzięczna jak się wypowiecie

To zalezy od tego jaki byłby krój tej czerwonej sukienki, jesli byłąby ona skromna, prosta, nie przesadzona, nie jak na bal, to czerwona będzie lepsza

A jeśli miałaby byc to sikienka mocno ozdabiana, balowa, z kołąmi itd to myślę że lepiej bedzie sie prezentowac klasyczna ecru

Dorinko a jaka chciałabys ta czerwoną sukienkę?? Skromną czy jakąś typowa balową ??

[twin--maid]

Napisane przez dorinka30

Dziewczyny Kochane mam pytanie do Was ? - jakie macie zdanie na temat kiecki do ślubu czerwonej ? Jak głosujecie - czerwona czy klasyczna ecru ? Pytam Was licząc na wsparcie, bo sama z tym dylematem mam problem ?


Będę wdzięczna jak się wypowiecie

Ja jestem na ecru moze dlatego, że nie lubię czerwonego a może dlatego, że od zawsze suknia ślubna to dla mnie biel/ ecru

Napisane przez dorinka30

No może i taka była tradycja, ale teraz większość kobiet - gości jest ubranych na czarno właśnie (3 ostatnie wesela były tego przykładem), no a z drugiej strony ciężko komuś zabronić ubrac się jak chce ?

Musze przyznać, że często zdarza mi się na wesele być "czarną". Jednak staram sie, żeby były na tym czarnym jakieś wzory... przymierzam zawsze dużo sukienek i okazuje się, ze w żadnej nie wyglądam tak korzystnie jak w tej czarnej...i co mam wtedy zrobić... kupuję czarną

[dorinka30]

Taką albo podobną....

Raczej bez tej aplikacji białej , chodzi o sam krój....

[hihi]

Napisane przez twin--maid

Musze przyznać, że często zdarza mi się na wesele być "czarną". Jednak staram sie, żeby były na tym czarnym jakieś wzory... przymierzam zawsze dużo sukienek i okazuje się, ze w żadnej nie wyglądam tak korzystnie jak w tej czarnej...i co mam wtedy zrobić... kupuję czarną

A granatowa? Ciemnozielona? Wariacje w ciemnych kolorach? Czarne to takie smutne mi się wydają

[natali86]

Napisane przez dorinka30

Taką albo podobną....

Raczej bez tej aplikacji białej , chodzi o sam krój....

Myslę że bedziesz w niej ślicznie wyglądać

Czerwona jest lepsza

Tak, jak hihi tez uwielbiam czerwony

[twin--maid]

Napisane przez dorinka30

Taką albo podobną....

Raczej bez tej aplikacji białej , chodzi o sam krój....

Bardzo ładna ta sukienka Dorinko mimo, że czerowna Myślę jednak, że sama musisz podjąć decyzję jak chcesz wyglądać w tym wyjątkowym dniu. Jeśli marzyłaś o czerwonej to kup czerwoną i ciesz się nią

Napisane przez hihi

A granatowa? Ciemnozielona? Wariacje w ciemnych kolorach? Czarne to takie smutne mi się wydają

Ostatnio granatowo- kremową kupiłam, żeby nie była czarna
miałam czarną w białe groszki i nie wyglądała smutno tylko elegancko

[hihi]

Napisane przez twin--maid

miałam czarną w białe groszki i nie wyglądała smutno tylko elegancko

Jak w groszki to wybaczam Już widziałam taka mała czarną i jakoś mi w niej smutno wyglądałaś

[twin--maid]

Napisane przez hihi

Jak w groszki to wybaczam Już widziałam taka mała czarną i jakoś mi w niej smutno wyglądałaś

Nie, nigdy nie miałam gładkiej czarnej sukienki na ślubie czy weselu zawsze przełamana jakimiś wstawkami w innym kolorze.

Przypomniało mi się jedno wesele, na którym była w liliowo kremowej sukience a wszystkie kobiety miały czerń albo bordo jak z Sylwestra... to było lato więc ja założyłam adekwatną cienką, zwiewną, letnią sukienkę i wyglądałam dziwnie w tym tłumie

[hania811]

Dorinko juz kiedys pokazywalas ta sukienkę- ja jestem zdecydowanie na tak

Sliczna... i TY bedziesz bosko w niej wygladała.

[dorinka30]

Napisane przez twin--maid

Jeśli marzyłaś o czerwonej to kup czerwoną i ciesz się nią

Twin- maid gdyby to było takie proste to już dawno byłaby w sklepie, gdzie ona wisi- chociaz na przymiarkę

Czerwonych kiecek nie ma w salonach, więc dwie opcje albo na zamówienie w tzw. ciemno z katalogu - albo szycie wg. wzoru Stąd tez moje obawy........ Obie opcje ryzykowne niestety.

HANIU wiem wiem, ze pokazywałam ale ciągle mam dylemat i dlatego Was męczę tematem

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Czerwonych kiecek nie ma w salonach, więc dwie opcje albo na zamówienie w tzw. ciemno z katalogu - albo szycie wg. wzoru Stąd tez moje obawy........ Obie opcje ryzykowne niestety.

Jak znajdziesz dobrą, sprawdzona krawcową to powinno byc ok - osoba,ktora zna sie na rzeczy uszyje Ci to, czego chcesz i na Tobie będzie mierzyć do skutku. Warto zaryzykować, bo... w końcu kupujesz materiał i płacisz po otrzymaniu sukienki, prawda?

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Twin- maid gdyby to było takie proste to już dawno byłaby w sklepie, gdzie ona wisi- chociaz na przymiarkę

Czerwonych kiecek nie ma w salonach, więc dwie opcje albo na zamówienie w tzw. ciemno z katalogu - albo szycie wg. wzoru Stąd tez moje obawy........ Obie opcje ryzykowne niestety.

HANIU wiem wiem, ze pokazywałam ale ciągle mam dylemat i dlatego Was męczę tematem

W takim razie znajdz krawcowa , kup materiał i zleć juz szycie. W razie klapy bedziesz miała jeszcze czas na kupno sukienki z salonu.

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Jak znajdziesz dobrą, sprawdzona krawcową to powinno byc ok - osoba,ktora zna sie na rzeczy uszyje Ci to, czego chcesz i na Tobie będzie mierzyć do skutku. Warto zaryzykować, bo... w końcu kupujesz materiał i płacisz po otrzymaniu sukienki, prawda?

No właśnie, mam dwa namiary z Targów Ślubnych pójdę z tym zdjęciem i pokażę, zobaczymy ile krzykną ....a co do kasy- to myślę że zaliczkę na pewno będą chcieli , kwestia ile- 50% czy mniej ?

[hihi]

Napisane przez hania811

W takim razie znajdz krawcowa , kup materiał i zleć juz szycie. W razie klapy bedziesz miała jeszcze czas na kupno sukienki z salonu.

Dokłanie, ale szyc trzeba zacząć już teraz...

Napisane przez dorinka30

No właśnie, mam dwa namiary z Targów Ślubnych pójdę z tym zdjęciem i pokażę, zobaczymy ile krzykną ....a co do kasy- to myślę że zaliczkę na pewno będą chcieli , kwestia ile- 50% czy mniej ?

Wiesz, wezma zaliczkę, a jak schrzanią sprawę to oddają? Bo to mnie zastanawia... Moja krawcowa bierze kasę dopiero jak usłuszy "Pani Teresko jest bosko", no... chyba, że sama iż, że jest inaczej

[twin--maid]

Napisane przez dorinka30

Twin- maid gdyby to było takie proste to już dawno byłaby w sklepie, gdzie ona wisi- chociaz na przymiarkę

Czerwonych kiecek nie ma w salonach, więc dwie opcje albo na zamówienie w tzw. ciemno z katalogu - albo szycie wg. wzoru Stąd tez moje obawy........ Obie opcje ryzykowne niestety.

HANIU wiem wiem, ze pokazywałam ale ciągle mam dylemat i dlatego Was męczę tematem

Wybacz Dorinko moją niewiedzę, ale do ślubu mi daleko i salony ślubne oglądam tylko z ulicy ale już mi się nie podoba, że nie ma wszytskieog w salonie tylko na zamówienie...

Napisane przez hihi

Jak znajdziesz dobrą, sprawdzona krawcową to powinno byc ok - osoba,ktora zna sie na rzeczy uszyje Ci to, czego chcesz i na Tobie będzie mierzyć do skutku. Warto zaryzykować, bo... w końcu kupujesz materiał i płacisz po otrzymaniu sukienki, prawda?

jeśli ma się zaufaną krawcową to sprawa załatwiona. Gorzej jak się takiej nie ma

[kulbit]

Napisane przez twin--maid

Wybacz Dorinko moją niewiedzę, ale do ślubu mi daleko i salony ślubne oglądam tylko z ulicy ale już mi się nie podoba, że nie ma wszytskieog w salonie tylko na zamówienie...

Twin praktycznie każda suknię slubna szyje sie pod klientkę, specjalnie na nią

[dorinka30]

Napisane przez hania811

W takim razie znajdz krawcowa , kup materiał i zleć juz szycie. W razie klapy bedziesz miała jeszcze czas na kupno sukienki z salonu.

Napisane przez hihi

Dokłanie, ale szyc trzeba zacząć już teraz...

Wiesz, wezma zaliczkę, a jak schrzanią sprawę to oddają? Bo to mnie zastanawia... Moja krawcowa bierze kasę dopiero jak usłuszy "Pani Teresko jest bosko", no... chyba, że sama iż, że jest inaczej

Macie rację, jak zwykle

Spytam własnie co z zaliczką jak schrzanią- ale pewnie ona po to jest , że ktoś powie dziękuję i zostawi ich z problemem to zawsze jakąś częśc mają .

Biorę się za szycie od lutego, a do końca stycznia przeprowadzam tuning sylwetki !

Spoko TWIN-MAID, ja tez nie wiedziałam, myślałam że każdy model mają w salonie ...ale szybko się uświadomiłam jak to jest...

[twin--maid]

Napisane przez kulbit

Twin praktycznie każda suknię slubna szyje sie pod klientkę, specjalnie na nią

Właśnie dowiedziałam się czegoś nowego ja będę brać ślub to już wiem, że odpowiednio wcześniej muszę sukienki szukać

[zuzaneczka]

o i znowu miałam co poczytać, bo wcześniej nie dało rady,

Napisane przez hihi

I to działa w dwie strony

Ja na swoim slubie byłam na niebiesko, a moja siostra (i jedna z wrzuconych za drzwi gości) na biało

wyrzucilaś gościa za drzwi? możesz napisać coś więcej?

Napisane przez dorinka30

Taką albo podobną....

Raczej bez tej aplikacji białej , chodzi o sam krój....

sukienka sama w sobie bardzo mi się podoba, ale na ślub jestem za białą/ecru
ale

Napisane przez twin--maid

Bardzo ładna ta sukienka Dorinko mimo, że czerowna Myślę jednak, że sama musisz podjąć decyzję jak chcesz wyglądać w tym wyjątkowym dniu. Jeśli marzyłaś o czerwonej to kup czerwoną i ciesz się nią

dobrze gada!!!!

[kulbit]

Napisane przez twin--maid

Właśnie dowiedziałam się czegoś nowego ja będę brać ślub to już wiem, że odpowiednio wcześniej muszę sukienki szukać

Ale to jest świetne rozwiązanie Bo sukienka jest dokładnie na szyta
I nikt przed toba jej nie zakładał

[dorinka30]

Napisane przez kulbit

Ale to jest świetne rozwiązanie Bo sukienka jest dokładnie na szyta
I nikt przed toba jej nie zakładał

Tak ale Ty Kulbit mówisz o małych poprawkach chyba ? A ja o takiej sytuacji, że wchodzę do salonu, oglądam katalog i mówię - ta a oni, że zaliczka i sprowadzą dla mnie . I to jest ryzyko, bo nie widząc wcześniej niigdy nie wiadomo jaki będzie efekt

[zuzaneczka]

Napisane przez dorinka30

Tak ale Ty Kulbit mówisz o małych poprawkach chyba ? A ja o takiej sytuacji, że wchodzę do salonu, oglądam katalog i mówię - ta a oni, że zaliczka i sprowadzą dla mnie . I to jest ryzyko, bo nie widząc wcześniej niigdy nie wiadomo jaki będzie efekt

zgadza się, zwłaszcza że sukienka sama w sobie może być cudna ale my niekoniecznie będziemy w niej dobrze wyglądać,
także trzeba przymierzyć choćby za krótką i przyciasną ale zobaczyć się w niej przed wyborem trzeba

[kulbit]

Napisane przez dorinka30

Tak ale Ty Kulbit mówisz o małych poprawkach chyba ? A ja o takiej sytuacji, że wchodzę do salonu, oglądam katalog i mówię - ta a oni, że zaliczka i sprowadzą dla mnie . I to jest ryzyko, bo nie widząc wcześniej niigdy nie wiadomo jaki będzie efekt

Jak o małych poprawkach? Mówie o sukni szytej od podstaw tylko dla ciebie w salonie. Jak nie widziesz? W salonie wiszą modele do mierzenie.. Nie rozumiem..