Majówki 2016 - Sezon VII - Epizod Final Unboxing

[_itakinie_]

A ja rozkminiam nad szczepieniem na pneumokoki.

SZCZEPIĆ TERAZ czy PO 6 MIESIĄCU?

[daggmara]

Napisane przez AnneMariie

Mysle tak samo. Niektorzy poprostu beda mieli problemy ze wszystkim, a niektorym nic sie nigdy nie stanie.
Jaki tatuaz planujesz?? I w jakim miejscu? Mi sie marzy trzeci tatuaz, ale najpierw to musze go przemyslec, chociaz miejsce juz mam wybrane

Chcialam cos z kotwica, bo teskno mi za moim miastem i calym wczesniejszym zyciem. Znalazlam na insta zdjecie tatuazu, gdzie z kotwicy ulatuja ptaki, tak jakby z jej czesci, cos takiego bym chciala, ale nie mam pojecia gdzie. Na razie to melodia przyszlosci..

A Ty jakie miejsce wybralas?

[AnneMariie]

Napisane przez daggmara

Chcialam cos z kotwica, bo teskno mi za moim miastem i calym wczesniejszym zyciem. Znalazlam na insta zdjecie tatuazu, gdzie z kotwicy ulatuja ptaki, tak jakby z jej czesci, cos takiego bym chciala, ale nie mam pojecia gdzie. Na razie to melodia przyszlosci..

A Ty jakie miejsce wybralas?

Gdynia, tak? Pięknie miasto! Tez pochodzę z tamtych okolic nie wyobrażam sobie żyć z dala od wybrzeża. Czuje Twój ból. Mój niemąż też z północy pochodzi, wiec oboje musimy być gdzieś blisko wody. A pomysł na tatuaż bardzo ładny jak sobie wyobrażam. Możesz pokazać jakieś foto

Ja mam jeden za uchem, drugi z boku pod piersią, a trzeci chce na plecach, tzn bardziej na łopatce.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[daggmara]

Napisane przez AnneMariie

Gdynia, tak? Pięknie miasto! Tez pochodzę z tamtych okolic nie wyobrażam sobie żyć z dala od wybrzeża. Czuje Twój ból. Mój niemąż też z północy pochodzi, wiec oboje musimy być gdzieś blisko wody. A pomysł na tatuaż bardzo ładny jak sobie wyobrażam. Możesz pokazać jakieś foto

Ja mam jeden za uchem, drugi z boku pod piersią, a trzeci chce na plecach, tzn bardziej na łopatce.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co juz masz?

Link z insta

https://www.instagram.com/p/BHhoLxWhCt2/

[kaylla]

A my zaliczyliśmy już pierwszą imprezę Majki - chrzciny Cieszę się, że mam to z głowy. Ogólnie dziecko cały dzień było jak aniołek, pomijając oczywiście sam chrzest, który był po mszy. Nawet całą mszę praktycznie przespała. Obudziła się równo na koniec mszy i rozdarła się za jedzeniem. Tak więc cały chrzest miała butlę w buzi, bo tylko to ją uspokajało, inaczej się darła i nic nie było słychać. Na szczęście miałam odciągnięte mleko w butelce, bo miałam sukienkę bez dostępu do bufetu, więc karmienie w trakcie imprezy odpadało. Kilka dni wcześniej zaczęłam odciągać mleko i zbierać zapasy. Gdyby nie ta butelka to by była masakra, no bo przecież cycka w takim momencie nie wyciągnę. A ksiądz już się zaczynał denerwować. Pomijając ten moment, to zarówno wczoraj jak i przedwczoraj mała była dosyć grzeczna. Stwierdzam, że ona chyba lubi jak jest dużo ludzi i coś się dzieje.
W sobotę przyjechał do nas tatuś z rodzinką (w sumie 7 osób) na chrzciny, wczoraj sama impreza - mała ładnie się prezentowała, uśmiechała, w nocy ładnie spała, wczoraj to nawet po południu mi padła na 2-godzinną drzemkę (w łóżeczku!!!), i nawet to jej nie przeszkodziło ładnie spać w nocy. W ogóle przez ostatnie 2 dni udało mi się ją 3 razy już uśpić na drzemki w łóżeczku - zauważyłam, ze pomaga w tym pielucha, mała się nią bawi, przytula do siebie, trochę popłakuje, ale ja ją głaskam, mówię do niej, odpalam jej pociąg na telefonie i po chwili mała śpi. Często tylko pół godziny, ale przynajmniej jest później wypoczęta i nie marudzi

W ogóle mała dostała trochę kasy na chrzciny i tak się zastanawiam, czy nie kupić jakiegoś nosidła (ja z tych nie-chustowych). Zwłaszcza, że mała ostatnio nie jest fanką spacerów w wózku, a za miesiąc jedziemy nad morze.

Kolczyki - szczerze mówiąc sama nie wiem i mam mieszane uczucia. Z jednej strony mi się to podoba, z drugiej mam wątpliwości. Muszę sobie wyrobić zdanie zanim mała skończy roczek, bo moja teściowa się upiera, że jak mała będzie miała roczek to jej kupi kolczyki. Więc muszę się określić i ewentualnie stanowczo oznajmić, że sobie nie życzę i poprosić P. żeby z mamusią o tym pogadał, bo ona akurat to jest gotowa zrobić za moimi plecami, jeśli będę miała obiekcje. A zamordowałabym. W razie czego chyba jej zagrożę, że jak coś takiego zrobi, to wnuczkę będzie rzadko widywać.

Pajace - u nas służą jako piżama i bardzo je lubię. W dzień głównie body i półspiochy, teraz samo body lub rampersy.

W ogóle muszę wam powiedzieć, że jestem wielką fanką lalki Emilki z Lamaze - moja mała ją uwielbia. Nie tylko na nią patrzy, ale gada do niej, łapie rączkami, przyciąga do siebie, szeleści tą sukieneczką, pakuje kółka do buzi, po prostu dobrze się bawi.

Nie wiem czy zauważyłyście, ale chyba w końcu, po ponad 1,5 miesiąca od narodzin ostatniej Majówki przeniesiemy się do Odchowalni

[czekooladki]

My na urlop jedziemy w przyszłym tygodniu do Polanicy-Zdroju - trochę pospacerować po parku zdrojowym. Jak Alicja pozwoli to może w chuście czy tuli (wiem, wiem tula za wcześnie) pojdziemy w skalne miasto na dłuższy górski spacerek. Trochę się obawiam jak będzie spała w nowym miejscu, ale biorę jej ulubiony ochraniacz na szczebelki z żyrafą z którą się kłóci co wieczór i pare drobnostek, aby czułą się jak w domku - co z tego wyjdzie to się okaże. Planujemy wypad na tydzień, jak będzie ok to przeniesiemy się jeszcze na kolejny tydzień do Kudowy Zdroju, aby zmienić otoczenie do spacerów. Zapewne to będzie inny urlop niż nasze dotychczasowe megahiperaktywne. Do tej pory jako dwa niespokojne duchy lubiące zwiedzać musieliśmy wejść przysłowiowo w każdą dziurę (jaskinię, szczyt, sztolnię, kopalnię złota, zamek), więc tym razem trochę spokojniej, ale już czekamy jak Ala podrośnie i będziemy eksplorować Polskę i nie tylko - przede wszystkim Tata chce jej pokazać świat i zadręczać opowieściami z czasów II wojny światowej o sztolniach, podziemnych miastach i złotym pociągu

[fruzjape]

Napisane przez AnneMariie

O tak, najgorzej w lozku! Poloze go prosto a za 20s lezy w poprzek haha to samo w kapieli, trzeba mocno trzymac.

My lecimy do Paryza na tydzien wlasnie kupilam bilety.
Jezioro to chyba spoko pomysl mozna sie poobijac, a wrzesien bywa tez cieply wiec mozna sie poczuc jak w lipcu, tylko bez tlumow.

O, my wracamy z Paryża w piatek Weźcie koniecznie chuste, bo Paryż z wózkiem to przekleństwo.

[czekooladki]

Napisane przez _itakinie_

A ja rozkminiam nad szczepieniem na pneumokoki.

SZCZEPIĆ TERAZ czy PO 6 MIESIĄCU?

Ja narazie się wstrzymuję z tym szczepieniem - im będzie ono później tym mniej jest dawek przypominających (tak gdzieś kiedys czytałam) a to szczepienie ponoć jest rekomendowane jak mowa o żłobku a narazie Małej nie planuję do żłobka oddawać więc potem dopiero wchodzi w grę przedszkole.

[_itakinie_]

Napisane przez czekooladki

Ja narazie się wstrzymuję z tym szczepieniem - im będzie ono później tym mniej jest dawek przypominających (tak gdzieś kiedys czytałam) a to szczepienie ponoć jest rekomendowane jak mowa o żłobku a narazie Małej nie planuję do żłobka oddawać więc potem dopiero wchodzi w grę przedszkole.

My szczepiliśmy podstawowymi i pneumokoki mamy przesunięte minimum o dwa tygodnie. Teraz się zastanawiam czy nie przesunąć jeszcze tego bardziej - raz, że mniej dawek przypominających, a co za tym idzie to mniejsza kasa.
Inna kwestia jest taka, że Wojtek ma kontakt z przedszkolakiem i boję się, że z tego coś złego może wyniknąć.

Napisałam do położnej, może się jakoś ustosunkuje do mojego pytania.

[czekooladki]

Napisane przez kaylla

A my zaliczyliśmy już pierwszą imprezę Majki - chrzciny Cieszę się, że mam to z głowy. Ogólnie dziecko cały dzień było jak aniołek, pomijając oczywiście sam chrzest, który był po mszy. Nawet całą mszę praktycznie przespała. Obudziła się równo na koniec mszy i rozdarła się za jedzeniem. Tak więc cały chrzest miała butlę w buzi, bo tylko to ją uspokajało, inaczej się darła i nic nie było słychać. Na szczęście miałam odciągnięte mleko w butelce, bo miałam sukienkę bez dostępu do bufetu, więc karmienie w trakcie imprezy odpadało. Kilka dni wcześniej zaczęłam odciągać mleko i zbierać zapasy. Gdyby nie ta butelka to by była masakra, no bo przecież cycka w takim momencie nie wyciągnę. A ksiądz już się zaczynał denerwować. Pomijając ten moment, to zarówno wczoraj jak i przedwczoraj mała była dosyć grzeczna. Stwierdzam, że ona chyba lubi jak jest dużo ludzi i coś się dzieje.
W sobotę przyjechał do nas tatuś z rodzinką (w sumie 7 osób) na chrzciny, wczoraj sama impreza - mała ładnie się prezentowała, uśmiechała, w nocy ładnie spała, wczoraj to nawet po południu mi padła na 2-godzinną drzemkę (w łóżeczku!!!), i nawet to jej nie przeszkodziło ładnie spać w nocy. W ogóle przez ostatnie 2 dni udało mi się ją 3 razy już uśpić na drzemki w łóżeczku - zauważyłam, ze pomaga w tym pielucha, mała się nią bawi, przytula do siebie, trochę popłakuje, ale ja ją głaskam, mówię do niej, odpalam jej pociąg na telefonie i po chwili mała śpi. Często tylko pół godziny, ale przynajmniej jest później wypoczęta i nie marudzi

W ogóle mała dostała trochę kasy na chrzciny i tak się zastanawiam, czy nie kupić jakiegoś nosidła (ja z tych nie-chustowych). Zwłaszcza, że mała ostatnio nie jest fanką spacerów w wózku, a za miesiąc jedziemy nad morze.

Kolczyki - szczerze mówiąc sama nie wiem i mam mieszane uczucia. Z jednej strony mi się to podoba, z drugiej mam wątpliwości. Muszę sobie wyrobić zdanie zanim mała skończy roczek, bo moja teściowa się upiera, że jak mała będzie miała roczek to jej kupi kolczyki. Więc muszę się określić i ewentualnie stanowczo oznajmić, że sobie nie życzę i poprosić P. żeby z mamusią o tym pogadał, bo ona akurat to jest gotowa zrobić za moimi plecami, jeśli będę miała obiekcje. A zamordowałabym. W razie czego chyba jej zagrożę, że jak coś takiego zrobi, to wnuczkę będzie rzadko widywać.

Pajace - u nas służą jako piżama i bardzo je lubię. W dzień głównie body i półspiochy, teraz samo body lub rampersy.

W ogóle muszę wam powiedzieć, że jestem wielką fanką lalki Emilki z Lamaze - moja mała ją uwielbia. Nie tylko na nią patrzy, ale gada do niej, łapie rączkami, przyciąga do siebie, szeleści tą sukieneczką, pakuje kółka do buzi, po prostu dobrze się bawi.

Nie wiem czy zauważyłyście, ale chyba w końcu, po ponad 1,5 miesiąca od narodzin ostatniej Majówki przeniesiemy się do Odchowalni

Ja dostałam nosidełko na swoje urodziny hehe Tulę z wkładką dla niemowlaka - jestem zachwycona. Wiem, że pewnie teraz narażę sie na lincz, że jednak chusta lepsza dla dziecka, ale niestety to nosidełko z chustą w moim odczuciu wygrywa i jest bezkonkurencyjne. Fakt, że narazie Ala była w nosidełku dwa razy po 15-20 min - wypad do sklepu do którego sie nie da z wózkiem wejść, ale nosidełko super - cena niestety też powala. Pewnie będę go częściej używać jak już Alicja zacznie siedzieć, narazie to takie 15-minutówki, ale te kilka minut wystarczy i dziecko śpi. Przy motaniu chusty zanim ogarnęłam temat to byłyśmy obie mokre - lały się łzy i pot, więc ja raczej też przypadek niechustowy. Nosidełko było kupione i podarowane z myślą o naszym urlopie.

[manufakturapiekna]

Napisane przez fruzjape

manu a jak z Waszym ZUMem? Wyszło cos?

Dla mnie kolczyki u małego dziecka sa absolutnie nieakceptowalne ze względów bezpieczeństwa. Jak patrzę co wyprawia moj ancymon to z kolczykami juz pare razy miałby naderwane ucho...

Cale szczescie nic nie wyszlo, to zaczerwienienie od pampkow byko a tylko na chwile do lekarza zalozylam :/

Napisane przez mialavi

Czy Wasze dzieciaczki tez tak szaleja na przewijaku? Moja odpycha sie nozkami dupcia do gory i wedruje. Dobrze ze ma chmurke za glowa bo by waliła głowa w sciane Tylko ja poloze a ona zaczyna swoje wariacje ... w wanience zaczyna to samo robic tam cieszy sie bardziej bo jakjej dupcia opada to chlupie woda cudak mały

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------



Iga przez jakis miesiac zycia zasypiala miedzy 22- 23 myslalam ze tak zostanie, ale teraz potrafi zasnac o 20-21 i mimo to spi do 3-4.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------


Wy chyba gdzies ruszaciew trakcie urlopu ???
Ja sie zastanawiam chcialabym gdzies na kilka dni we wrzesniu jechac na poczatku myslalam o Zakopanym ale co my bedziemy z nia tam robic chodzic po krupowkach? Chyba ze dolina Koscieliska itd. A moze jakies jezioro na kilka dni we wrzesniu juz nie powinno byc tlumow.
Kto planuje jakis wypad wakacyjny i da pomysl???

A Wy chustujecie? Bo jesli tak to wszedzie mozecie spacerowac

My we wrzesniu nad morze planujemy jechac.

Napisane przez daggmara

A co juz masz?

Link z insta

https://www.instagram.com/p/BHhoLxWhCt2/

Mi sie marzy zakrycie tego co mam na brzuchu. Teraz w ciazy nie ucierpial, ale nie wiem czy nie czekac z nim na kolejna

Napisane przez kaylla

A my zaliczyliśmy już pierwszą imprezę Majki - chrzciny Cieszę się, że mam to z głowy. Ogólnie dziecko cały dzień było jak aniołek, pomijając oczywiście sam chrzest, który był po mszy. Nawet całą mszę praktycznie przespała. Obudziła się równo na koniec mszy i rozdarła się za jedzeniem. Tak więc cały chrzest miała butlę w buzi, bo tylko to ją uspokajało, inaczej się darła i nic nie było słychać. Na szczęście miałam odciągnięte mleko w butelce, bo miałam sukienkę bez dostępu do bufetu, więc karmienie w trakcie imprezy odpadało. Kilka dni wcześniej zaczęłam odciągać mleko i zbierać zapasy. Gdyby nie ta butelka to by była masakra, no bo przecież cycka w takim momencie nie wyciągnę. A ksiądz już się zaczynał denerwować. Pomijając ten moment, to zarówno wczoraj jak i przedwczoraj mała była dosyć grzeczna. Stwierdzam, że ona chyba lubi jak jest dużo ludzi i coś się dzieje.
W sobotę przyjechał do nas tatuś z rodzinką (w sumie 7 osób) na chrzciny, wczoraj sama impreza - mała ładnie się prezentowała, uśmiechała, w nocy ładnie spała, wczoraj to nawet po południu mi padła na 2-godzinną drzemkę (w łóżeczku!!!), i nawet to jej nie przeszkodziło ładnie spać w nocy. W ogóle przez ostatnie 2 dni udało mi się ją 3 razy już uśpić na drzemki w łóżeczku - zauważyłam, ze pomaga w tym pielucha, mała się nią bawi, przytula do siebie, trochę popłakuje, ale ja ją głaskam, mówię do niej, odpalam jej pociąg na telefonie i po chwili mała śpi. Często tylko pół godziny, ale przynajmniej jest później wypoczęta i nie marudzi

W ogóle mała dostała trochę kasy na chrzciny i tak się zastanawiam, czy nie kupić jakiegoś nosidła (ja z tych nie-chustowych). Zwłaszcza, że mała ostatnio nie jest fanką spacerów w wózku, a za miesiąc jedziemy nad morze.

Kolczyki - szczerze mówiąc sama nie wiem i mam mieszane uczucia. Z jednej strony mi się to podoba, z drugiej mam wątpliwości. Muszę sobie wyrobić zdanie zanim mała skończy roczek, bo moja teściowa się upiera, że jak mała będzie miała roczek to jej kupi kolczyki. Więc muszę się określić i ewentualnie stanowczo oznajmić, że sobie nie życzę i poprosić P. żeby z mamusią o tym pogadał, bo ona akurat to jest gotowa zrobić za moimi plecami, jeśli będę miała obiekcje. A zamordowałabym. W razie czego chyba jej zagrożę, że jak coś takiego zrobi, to wnuczkę będzie rzadko widywać.

Pajace - u nas służą jako piżama i bardzo je lubię. W dzień głównie body i półspiochy, teraz samo body lub rampersy.

W ogóle muszę wam powiedzieć, że jestem wielką fanką lalki Emilki z Lamaze - moja mała ją uwielbia. Nie tylko na nią patrzy, ale gada do niej, łapie rączkami, przyciąga do siebie, szeleści tą sukieneczką, pakuje kółka do buzi, po prostu dobrze się bawi.

Nie wiem czy zauważyłyście, ale chyba w końcu, po ponad 1,5 miesiąca od narodzin ostatniej Majówki przeniesiemy się do Odchowalni

Nosidla sa dla siedzacych dzieci bo niestety nie maja stabilizacji bocznej jak chusta
A w ogole probowalas z chusta?

[fablous]

Wstała o 12 Pojadła zdrowo a potem uznała, że na dzień dobry wypada strzelić solidną kupę i ufajdała się aż po pachy Gdyby nie to że miała kopertowego bodziaka na sobie to chyba wolałabym rozciąć na niej ubranko niż przez głowę zdejmować. Trochę się poprzytulałyśmy, pobawiłyśmy, potem pogadała ze ślimakiem w bujaczku. Zaczynała już marudzić to położyłam na brzuszku i znów śpi

To co, dziś nowy wątek i przeprowadzka do Odchowalni?

[AnneMariie]

Napisane przez fruzjape

O, my wracamy z Paryża w piatek Weźcie koniecznie chuste, bo Paryż z wózkiem to przekleństwo.

I jak Wam mija wycieczka? Ja Paryz kocham, lecimy glownie zobaczyc znajomych tz. A gdzie spicie? Macie jakis fajny hotel? Bo ja sie wlasnie zastanawiam. Nocleg napewno u znajomych sie znajdzie, ale tez wolalabym troche swojej przestrzeni
Chusta obowiazkowo. Specjalnie zamowilam dluzsze indio dla tz, bo duzo latwiej sie nia mota. A z wozkiem sie zastanawiam czy brac, czy nie.. tz chce, ja tak srednio.

Napisane przez daggmara

A co juz masz?

Link z insta

https://www.instagram.com/p/BHhoLxWhCt2/

Baaaardzo ladny, minimalistyczny. Takie lubie

Ja mam za uchem mala jaskolke, a pod piersia z boku koniczynke, na pamiatke z czasow bycia au pair i tego jak irlandia mnie zmienila

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez fablous

To co, dziś nowy wątek i przeprowadzka do Odchowalni?

W koncu

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez fablous

To co, dziś nowy wątek i przeprowadzka do Odchowalni?

W koncu

[Iwonia27]

Dzien dobry!
Jestem w koncu wyspana. Alez wspaniale uczucie wstac bo sie chce a nie bo juz trzeba.
Malutek zasnal 21.30 czyli standard i pierwsza pobudka UWAGA 2.45 pierwszy raz w zyciu. Potem o 5.30 i o 7 ale to juz dzionek był. Łaaaał i do tego od razu zasypial przy cysiu. powyganiałam wszystkie zombie z domu. Teraz spi juz chyba drugą godzine a ja pomylam okna i nawet to ze sie oczywiscie po myciu chmurzy mnie nie drazni.
A wczoraj bylismy dwa razy na spacerze bez placzu. Dzis juz raz z rana. Moze te spacery tak na niego podziałały.
Jestem z niego dumna.

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Czy Wasze dzieciaczki tez tak szaleja na przewijaku? Moja odpycha sie nozkami dupcia do gory i wedruje. Dobrze ze ma chmurke za glowa bo by waliła głowa w sciane Tylko ja poloze a ona zaczyna swoje wariacje ... w wanience zaczyna to samo robic tam cieszy sie bardziej bo jakjej dupcia opada to chlupie woda cudak mały

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------



Iga przez jakis miesiac zycia zasypiala miedzy 22- 23 myslalam ze tak zostanie, ale teraz potrafi zasnac o 20-21 i mimo to spi do 3-4.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------


Wy chyba gdzies ruszaciew trakcie urlopu ???
Ja sie zastanawiam chcialabym gdzies na kilka dni we wrzesniu jechac na poczatku myslalam o Zakopanym ale co my bedziemy z nia tam robic chodzic po krupowkach? Chyba ze dolina Koscieliska itd. A moze jakies jezioro na kilka dni we wrzesniu juz nie powinno byc tlumow.
Kto planuje jakis wypad wakacyjny i da pomysl???

My jedziemy 26.8 nad morze

Napisane przez _itakinie_

A ja rozkminiam nad szczepieniem na pneumokoki.

SZCZEPIĆ TERAZ czy PO 6 MIESIĄCU?

My po 6 miesiącu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Ile u was kosztują pneumo?

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Nic mnie tak nie dołuje jak to że muszę wybierać szczepienia dla własnego dziecka bo mnie na wszystkie nie stać chyba drugi kredyt zaciągnę

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Ile u was kosztują pneumo?

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Nic mnie tak nie dołuje jak to że muszę wybierać szczepienia dla własnego dziecka bo mnie na wszystkie nie stać chyba drugi kredyt zaciągnę

U nas chyba 280 zł z tego co kojarzę. Tyle że my nie szczepilismy na rota

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez manufakturapiekna

Cale szczescie nic nie wyszlo, to zaczerwienienie od pampkow byko a tylko na chwile do lekarza zalozylam :/

A Wy chustujecie? Bo jesli tak to wszedzie mozecie spacerowac

My nie chustujemy - jakos mam wrazenie ze to nie dla mnie hmmm.
Nad morze mamy za daleko rezygnujemy w tym roku. Podziwiam za Paryz i inne odlegle wycieczki ja bym sie z takim malcem nie puscila w swiat. Zreszta po tym co sie dzieje w Europie to ja dziekuje za wycieczki.

Napisane przez fablous

Wstała o 12 Pojadła zdrowo a potem uznała, że na dzień dobry wypada strzelić solidną kupę i ufajdała się aż po pachy Gdyby nie to że miała kopertowego bodziaka na sobie to chyba wolałabym rozciąć na niej ubranko niż przez głowę zdejmować. Trochę się poprzytulałyśmy, pobawiłyśmy, potem pogadała ze ślimakiem w bujaczku. Zaczynała już marudzić to położyłam na brzuszku i znów śpi

To co, dziś nowy wątek i przeprowadzka do Odchowalni?

Cos wspominalas dzis ze rano podajesz malej witaminki przyznaj sie co to za magiczne "witaminki"
Moja spi juz trzeci raz co prawfa przekroczyla magiczne 30minut ale juz sie cos rzuca w wozku a ja wzielam sie za obiad - moze da mi skonczyc ?

Napisane przez Iwonia27

Dzien dobry!
Jestem w koncu wyspana. Alez wspaniale uczucie wstac bo sie chce a nie bo juz trzeba.
Malutek zasnal 21.30 czyli standard i pierwsza pobudka UWAGA 2.45 pierwszy raz w zyciu. Potem o 5.30 i o 7 ale to juz dzionek był. Łaaaał i do tego od razu zasypial przy cysiu. powyganiałam wszystkie zombie z domu. Teraz spi juz chyba drugą godzine a ja pomylam okna i nawet to ze sie oczywiscie po myciu chmurzy mnie nie drazni.
A wczoraj bylismy dwa razy na spacerze bez placzu. Dzis juz raz z rana. Moze te spacery tak na niego podziałały.
Jestem z niego dumna.

Gratulacje dla Igorka - pamietam jak ja sie cieszylam z takich pierwszych nocy - tyle ze u mnie byly juz w 3 tyg zycia Igusi haha no ale lepiej pozno niz wcale. Niedlugo bedzie jedna pobudka w nocy
To ja juz wiem kto jest sprawca tych chmur na mym niebie !!!

[fablous]

Iwonia brawo Wy!

Pisałyście wcześniej o pampkach - nam póki co pasują naprawdę wszystkie Jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakiekolwiek odparzyły czy podrażniły pupkę Ali. Miałam wcześniej zastrzeżenia do Dady bo kupa bokiem wychodziła ale teraz wiem, że wtedy były po prostu za duże. Teraz używamy różnych: Pampersów, Babydream, Dady i wszystkie się dobrze sprawdzają

[mialavi]

Napisane przez Monanka83

Ile u was kosztują pneumo?

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Nic mnie tak nie dołuje jak to że muszę wybierać szczepienia dla własnego dziecka bo mnie na wszystkie nie stać chyba drugi kredyt zaciągnę

Za darmo miasto sponsoruje

Ja nie wiem kiedy te pneumo najlepiej podac ???

[martunia_199]

Napisane przez fablous

Iwonia brawo Wy!

Pisałyście wcześniej o pampkach - nam póki co pasują naprawdę wszystkie Jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakiekolwiek odparzyły czy podrażniły pupkę Ali. Miałam wcześniej zastrzeżenia do Dady bo kupa bokiem wychodziła ale teraz wiem, że wtedy były po prostu za duże. Teraz używamy różnych: Pampersów, Babydream, Dady i wszystkie się dobrze sprawdzają

U nas jest tak samo. Wszystkie póki co pasuja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fablous]

Napisane przez mialavi

Cos wspominalas dzis ze rano podajesz malej witaminki przyznaj sie co to za magiczne "witaminki"
Moja spi juz trzeci raz co prawfa przekroczyla magiczne 30minut ale juz sie cos rzuca w wozku a ja wzielam sie za obiad - moze da mi skonczyc ?

Gdyby KiD miały takie właściwości to wszystkie nasze maluchy spałyby jak aniołki
Niestety nie odkryłam jeszcze żadnych cudownych witaminek ale czekam z utęsknieniem aż amerykańscy naukowcy coś wymyślą

[zabciajs]

Nikt mnie nie poparł i nie zhejtowal szwagierki i tesciowej. I teraz nie wiem czy ja przesadzilam, ze milczycie?:P

[Iwonia27]

Mia czyli jest szansa ze noc dzisiejsza to nie bedzie jednorazowy wybryk i Igorasek dzisiaj tez tak moze pospac? fajnie fajnie niech spi.
U nas nad nami wczoraj wrocila mama ze szpitala z noworodziem. Alez on slodko placze tez chce takiego Igoraska malusiego tzn tesknie.
Hmm to jak moj zacznie wiecej przesypiac to tamten zacznie nas budzic... łoo mamooo

[fablous]

My też mamy możliwość za darmo zaszczepić na pneumo ale po rozeznaniu się trochę w temacie zdecydowałam nie szczepić w ogóle. Przynajmniej na razie.

Szczepimy tylko obowiązkowymi póki co

[RosesAreRed]

Ooo sorki umknal mi jakos ten post o lozeczku

[martunia_199]

Napisane przez zabciajs

Nikt mnie nie poparł i nie zhejtowal szwagierki i tesciowej. I teraz nie wiem czy ja przesadzilam, ze milczycie?:P

Hmmm ja mam fajną tesciowa więc te Wasze opisy o matkach lwicach broniącyh dziecko przed tesciowa są conajmniej dziwne... A szwagierka jakoś kichala Ci na małą? Bo jak tylko przebywała s jednym pomieszczeniu to dla mnie luz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

U nas pneumo 260zl.

[Monanka83]

Ja też jakoś przasdnie nie izoluje małej. Wiadomo, nie narażam jej bez sensu szlajajac się po miejscach gdzie jest wyjątkowo wystawiona na próbę odporności, nie jeżdżę z nią np w odwiedziny do mojego miejsca pracy, choć znajomi aż piszcza żebym to zrobiła, pracuję w szpitalu. Ale nie spinam posladow jak przychodzą moje siowtrzenice jakim coś z nosa leci, bo dzieciakom wiecznie leci albo są przed przeziębieniem albo zaraz po niech młoda też trochę powalczy, nie będę jej trzymała pod kloszem

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

No nic to, w takim razie włączę pneumo dopiero jak skończymy rota - mamy to 3 dawkowe. Wcześniej nie wydolę. Teraz płacę 400 za aktualne szczepienia. Chyba że sprzedam nerke

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Jak kiedyś napisze że zaszcsepilam przeciw pneumo, to będziecie wiedziały że na czarnym rynku dostępny jest zdrowy organ od kobiety

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Ja też jakoś przasdnie nie izoluje małej. Wiadomo, nie narażam jej bez sensu szlajajac się po miejscach gdzie jest wyjątkowo wystawiona na próbę odporności, nie jeżdżę z nią np w odwiedziny do mojego miejsca pracy, choć znajomi aż piszcza żebym to zrobiła, pracuję w szpitalu. Ale nie spinam posladow jak przychodzą moje siowtrzenice jakim coś z nosa leci, bo dzieciakom wiecznie leci albo są przed przeziębieniem albo zaraz po niech młoda też trochę powalczy, nie będę jej trzymała pod kloszem

Robię dokładnie to samo. Mam porównanie bo a rodzinie są dzieci które były dmuchane chuchane i moje które były hartowane od małego

W ogóle dzisiaj widziałam kobietę z wózkiem przykrytym ta plandeka i pielucha na budzie czyli dziecko a środku nie miało dostępu do powietrza wcale. Do tego w środku było przykryte grubym kocem i miało czapkę. Był to noworodek no ale Jezu dzisiaj jest upal!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz