Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[kuseczka]

No i się zaczęło... Jaś ma przeraźliwe napady płaczu. Dotychczasowe sposoby uspokojania go nie przynoszą rezultatu. Myślę, że to kolka, ale nie sądzę, żeby miało to jakiś związek z niedojrzałością układu pokarmowego. Raczej z układem nerwowym. Zauważyłam, że Adrian bardzo stresuje Jaśka- swoim krzykiem, śmiechem, płaczem a nawet swoją osobą. Zazwyczaj wtedy Jaśko wybucha płaczem i potrafi w męczarniach płakać przez kilka godzin z małymi przerwami

[annLee]

kuseczko-zuza tez jest z tych wrazliwychi nie lubi halasu,ludzi,krzykow przynajmniej na razie
chwile sie poprzyglada,zagada,usmiec hnie,ale to max30min(chyba,ze czegos sie wystraszy to jeszcze krocej) i pozniej to juz tylko przy cycu wisi ma tam swoj swiat i dobrze sie tam czujezwlaszcza halasliwe dzieci sprawiaja,ze moj zolwik szybko chowa sie w skorupke
moze Jasiek tez tak ma?

primavero-produkuje sobie więcej pokarmu

ja zuze oszukuję,że jeszcze noc i spimy do 9-11
a czesto jest tez tak,że ja usypiam k/8-9 i wstaje-to ostatnio jedyny pewny czas dla mnie-2h +ok.30min po odslonieciu rolet na wgapianki i przegladanki w lustrze
przydalaby sie jeszcze 1 taka przerwa

[maatra]

nie czytalam,ale przejrzalam wszystkie zdjecia
cudne dzieciaczki

[annLee]

cudne to Twoje dziecię jest Maatra
no,ale po takiej mamusi-dziwne gdyby nie

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez maatra

nie czytalam,ale przejrzalam wszystkie zdjecia
cudne dzieciaczki

Prawda

Napisane przez annLee

cudne to Twoje dziecię jest Maatra
no,ale po takiej mamusi-dziwne gdyby nie

I to tez prawda

[primavera]

dziewczyny,które dokarmieją dzieciaczki butlą - dajecie " z zasady" np na noc czy jak dziecko wykazuje, że jest głodne?

U nas wieczór zapowiadał się jak wczoraj - czyli Młody wykąpany, pojedzony (ssał od 19:45 do 20:15 aż zasnał) - odkładam do łóżeczka i po 5 min koniec spania,za to płacze i lamenty

Nosimy, lulamy - nic. Próbuję przstawić do piersi - nie chce; czyli to nie głód.

W końcu zrobiłam 60 ml - wtrąbił

Zasnął, położyliśmy do łóżeczka - pospał 20 min i pobudka. Dałam pierś - zjadł i zasnął (choć już słyszę, że 5 min snu wystarczyło).


I już sama nie wiem. Jak on dużo possie a=i zaśnie to mi się wydaje, że jest najedzony. Potem jak się budzi za 15-20 min z płaczem to jak próbuję dać pierś - to nie chce. No to zawsze uspokajamy,nosimy i lulamy żeby zasnął - a tu wychodzi, że on po prostu nadal głodny, tylko piersi nie chce

Czy wy dajecie na noc butlę tak po prostu i codziennie, czy dopiero jak maluchy marudzą?

[bubbel]

ja dokarmiam wieczorkiem najpierw cycek apotem okolo 60 ml w butli. Nie zawsze zje wszystko le wtedy juz nie marudzi, spi ladnie az do 4.

Maatra jak bobasek nie ma byc sliczny jesli mamusia jest bardzo ladna

[Yoolia]

My juz nie mamy problemu z dokarmianiem, ale wcześniej to musiałam dac troszkę, nawet 25ml mleka modyfikowanego żeby usnęła i spała długo ok 5-6 godzin.
Teraz też tak spi a czasem dłużej (dziś np 8 godzin) ale jest karmiona tylko cycem, wczoraj wycisnęła ze mnie prawie wszystko, juz myślałam, że za chcwile bede musiała rozmrażać mleczko a ona pokręciła sie troszke w łozeczku i usnęła.

[bassienkaw]

co do butli, no to nasza przeważnie na wieczór dostaje, bo przez dzień jej cycuś wystarcza... na wieczór najbardziej się przy piersi męczy, wyssie praktycznie wszystko, z cycków flapy się porobią, a ona dalej głodna i dostaje butle... ale ostatnio ma jakis kryzys, dwa dni pod rzad od godziny 1 do 3:30 zero spania... a tak to ladnie ogolnie spi. zmienilismy teraz mleczko modyfikowane na inne, moze to tez przez to... bo sie nieraz tak wierci, tak kreci, nogami wywija... normalnie az cale lozeczko chodzi

[Paulincia]

Witam!!Jeszcze mnie u Was nie było, bo potwornie zabiegana jestem, tzn.podgladam czasem, ale juz na pisanie nie mam czasu, bo jeszcze na studia jezdze niestety prawie codziennie. Ale chcialam spytac, jakim mlekiem modyfik. dokarmiacie malenstwa? Bo ja niestety czasem musze podac mojej Krolewnie, bo to maly glodomorek jest i piers nie zawsze jej wystarcza, ale mam wrazenie ze pozniej ma problemy z kupka. Najpierw miala Enfamil czy cos takiego, teraz bebbilon i chyba troche lepiej, ale tez nie rewelacja.
Basienkaw moze jestesmy sasiadkami bo ja tez z jaworzna
no a dzieciaczki wasze przecudne wszystkie
jak wreszcie opanuje ta trudna sztuke zalaczania zdjec, to tez pochwale sie moja Marysia

[Sławka2]

Dzień dobry wszystkim

Ja nie dokarmiam. Póki co I mam nadzieje, że cyc wystarczy jeszcze na długo. Ale mam ptanie kiedy zaczęłyście dokarmiać?... No i same czułyście, że powinnyście flaszkę dołożyć czy np. lekarz wam zalecił albo coś? Łukaszek po prawie trzech tygodniach przytył 700g na samym cycu lekarka powiedziała, że ok. Ale w sumie nie pomyśłałam, żeby zapytać czy powinnam jeszcze flaszkę wprowadzić.

No i mam jeszcze takie pytanie czy waszm dzieciom pojawiła sie może jakaś wysypka na buzi?... Nie jest to ani skaza białkowa ani żadne uczulenie zastanawiamy sie czy to nie potówki choć lekarka nam powiedziała, że to taka wysypka po wyjściu na świat i reakcja na kontakt z ubraniem, nami itd. Wczoraj miał strasznie zaczerwieniony policzek na którym spał i tak sie zastanawiam czy to nie potówki... Posmarowaliśmy krochmalem i dziś już troszkę lepiej ale teraz widzę, że drugi policzek mu sie zaczyna czerwienić... Sama już nie wiem co to... Miało któreś dziecię takie?... Jak sobie z tym poradziłyście i jak w ogóle dbacie o buźkę?... Myjecie zwykłą wodą, smarujecie jakimś kremem czy jak?...

Dziewczyny macie iękne bobasy... Ogladam fotki zamiast czytać a pewno już o wszystkim o co pytam pisałyście

Miłego dnia

[bassienkaw]

Paulincia myśmy najpierw kupili Nan, ale ostatnio mała jakaś niespokojna i kupilismy bebilon... no zobaczymy co i jak
a ty gdzie w Jaworznie mieszkasz? Ja jestem z osiedla stałego, wczesniej mieszkalismy z tesciami jakis czas na podłęzu, a dokładniej na towarowej... a ogólnie to pochodze z Mysłowic

a tak wogole to pokaze Wam fotkę, jaką dostaną dziadkowie Łucji oprawioną w ramkę z okazji Dnia Babci i Dziadka

[ewcia123]

Sławko mój Pitu mial taką wysypkę. Zastanawiałam się czy to nie skaza, ale teraz każdemu lekarze wmawiają, że ich dzieci mają skazę białkową. "Skazę białkową" u Pitulka wyleczylam kąpielami w Oilatum i kremem dla dzieci Bambino. Na buzi nadal ma trochę wysuszoną skórę, ale smaruje wieczorem i rano kremem Bambino i powoli przechodzi. Dodam, że jem przetwory mleczne i daje czasem malemu mleko NAN. Jak go chcialam przestawić na hypoalergiczny bebilon to wolał iść spać na głodnego. Nie dziwie mu się bo smakuje obrzydliwie.

[ewcia123]

Sławko jeszcze a propo dokarmiania... ja daje małemu dodatkowo mleko modyfikowane tylko dlatego, że nieraz chce gdzieś wyjść i zostawiam malego z dziadkami. Nie ściągam mleka bo mały wysysa wszystko. Po co ma się maly męczyć, a ja denerwować, że jest głodny jak jestem gdzieś dalej od domu. Dostaje flaszeczke i jest OK

[bassienkaw]

Ewciu no my tak samo mamy z dokarmianiem. Po pierwsze jak np w szkole jestem czy gdzieś, to bez problemu Łucja chwyci butelkę... my mamy Nan, ale teraz kupiłam też na wypróbowanie Babilon, bo nie wiem czy to od mleka czy od czego, nie bardzo śpi i czasem się męczy... no zobaczymy
poza tym tak jak ty, nie jestem w stanie ściągnąć
a po trzecie na wieczór moje dwie piersi nie wystarczają

[koletynka]

Witajcie,
ja jeszcze w piżamie Ale zaraz wsocze w strój sportowy (brzmi dumnie) i na rowerek treningowy zadbać o dupke trochę. W kolejna bezsenną noc postanowiłam, że jak nie spacerek to będę na rowerku się męczyć coby zrzucic brzuszek trochę No i może rozladuje nerwy trochę, bo chodze podminowana strasznie ostatnio. Chyba hormony szaleją.

[celka2000]

wlasnie wroclismy od dziadkow (wyprawa 70km) - bylismy od soboty. Njapierw imieniny siostry, potem wizyta u cioci, potem dziadkowe swieto. Maly dzielnie zniosl, ale cos marudzil i nie bardzo chcial jesc. Zauwazylam ze halasimprezowy mu nie sluzy, bo jakis taki markotny jest. I choc nie chcial usnac za bardzo, to wytrzymal bez jedzenia od 21.00 do 3.30, potem jeszcze pobudka o 7.10. Wiec ladnie spal w gondoli. W ogole spanie w gondoli mu sluzy

[koletynka]

Napisane przez celka

Wiec ladnie spal w gondoli. W ogole spanie w gondoli mu sluzy

No własnie. Oskar najlepiej spi w worku sako. Potafi w nim przespać pół dnia. Zakladam, że to dlatego, że worek dopasowuje sie do jego ciała i ma tam ciasno jak w macicy Może tak samo jest z gondolą z tą ciasnotą? Dzisiaj w nocy w ramach eksperymentu przeniose sako do sypialni, zobaczymy jak pośpi!

[poissonivy]

Napisane przez ewcia123

SJak go chcialam przestawić na hypoalergiczny bebilon to wolał iść spać na głodnego. Nie dziwie mu się bo smakuje obrzydliwie.

Obrzydliwe? Ewcia, to chyba jeszcze nie miałaś do czynienia z Nutramigenem. To dopiero jest obrzydliwe, ma smak i zapach karmy dla rybek.

[maatra]

Napisane przez annLee

cudne to Twoje dziecię jest Maatra
no,ale po takiej mamusi-dziwne gdyby nie

Napisane przez bubbel

Maatra jak bobasek nie ma byc sliczny jesli mamusia jest bardzo ladna

:dzie kuje: dziekujemy
z ta mamusia, to sie nie nabijajcie ;P


co do dokarmiania, to Simon ma 4 miesiace,a w nocy musze karmic go od 4 do 7 razy,gdyz uparlam sie na karmienie tylko piersia. gra nie warta swieczki :P daje mu jeszcze tydzien na poprawe i tez bede przed snem butle podawac

[Paulincia]

Dzień dobry wszystkim
Muszę się pochwalić, że moja Marysia spała w nocy od godz.22.30 do 7.30 dnia dzisiejszego (ale jadła przedtem od godziny 19.30 do zaśnięcia). Za to ja nie mogłam spać, bo się o nią martwiłam, ze sie nie budzi i co chwile zaglądałam do jej łóżeczka. Biedne dziecko, nie może mamy zadowolić. A teraz sobie leży obok mnie i "guga"
bassienkaw ja mieszkałam na osiedlu, teraz koło urzędu skarbowego, więc bardzi blisko, no i chodzę na spacer z Marysią po parku, więc może kiedyś nawet się spotkałyśmy
teraz uciekam bo przede mną droga do Krakowa
Miłego dnia wszystkim mamusiom i dzieciaczkom

[bassienkaw]

Paulincia... do tej pory pewnie jeszcze nie spotkałyśmy się, bo na osiedlu jesteśmy dopiero od czasu powrotu ze szpitala z mała, wcześniej mieszkaliśmy na podłężu, no a przed świętami wyremontowaliśmy sobie mieszkanko tu, no i już mieszkamy.
To mozemy niebawem spotkac sie gdzies w parku... bardzo bardzo prawdopodobne fajnie by bylo

[celka2000]

a moj maly ewidentnie zmniejszyl sobie produkcje mleczka przez ten weekend... Jadal po 2-4 minuty i wrzeszczal, wiec go odstawialam i tyle... I o dziwo chcial dopiero za jakies 2 godz albo i dluzej. A dzis w nocy - wiadomo - nagle apetyt sie rozbudzil - i jadl co 2 godziny, a cyce puste...A w nocy to miewam tak przepelnione ze az musze sciagnac czasem. A tu dzis - pusto Teraz bedzie musial nadrobic zaleglosci i czeka nas karmienie nonstop

[martka83]

Cały weekend mnie nie było....
A mały przez ten czas zaczął się do mnie tak szczerzyć, śmieszny jest. I rozgada się już czasami tak że nie nadążam...
Dziś w nocy przespał całe 5 godzin, jak dotąd to jego najdłużasza przerwa.
A zaraz zmykamy na kawkę do jednej babci.

Ann Zuzek śliczny, a fryzurka jaka bujna.

Bassienka ja na takie piankowe kupki podawałam lakcid i pomogło.

[primavera]

Napisane przez Sławka2

No i mam jeszcze takie pytanie czy waszm dzieciom pojawiła sie może jakaś wysypka na buzi?... Nie jest to ani skaza białkowa ani żadne uczulenie zastanawiamy sie czy to nie potówki choć lekarka nam powiedziała, że to taka wysypka po wyjściu na świat i reakcja na kontakt z ubraniem, nami itd. Wczoraj miał strasznie zaczerwieniony policzek na którym spał i tak sie zastanawiam czy to nie potówki... Posmarowaliśmy krochmalem i dziś już troszkę lepiej ale teraz widzę, że drugi policzek mu sie zaczyna czerwienić... Sama już nie wiem co to... Miało któreś dziecię takie?... Jak sobie z tym poradziłyście i jak w ogóle dbacie o buźkę?... Myjecie zwykłą wodą, smarujecie jakimś kremem czy jak?...

Jak robisz ten krochmal?

My po chrzcinach - wszystko sie udało. Hubert grzecznie w kościele spał, obudził się na chwilę ale TŻ go ukołysał i znów zasnął. A bałam się, że będzie wrzask - bo on od pt jadł co godzinę normalnie - dlatego w niedzielę "przetrzymałam" go z jedzeniem i spaniem (chociaż się domagał; wiem, wiem - wyrodna matka) i przed wyjściem chciałam go nakarmić - a tu lipa. Zjadł 50 ml z wielkim ociaganiem. No ale na szczęście nie domagał się dokłądki w trakcie chrztu

[bingo30]

Dziewczyny,co do spania mojej Emilki, to juz od jakiegos czasu zasypia ok. 23.00-24.00 i spi do 7.00-8.00

wczoraj np. zanęła ok. 24.00 obudziła się 8.00 - zjadła (karmię butlą) i znowu zasnęła i śpi do teraz!!!! co jakiś czas lece patrzeć co u niej..

....ooooo... chyba w końcu sie budzi...

[bassienkaw]

co do kupek Łucji, to wróciły szybko do normy, piankowe kupeczki były tylko 1,5 dnia
a co do chrzcin, to pytanie mam... jak wygladaja nauki przed chrzcinami, ile dawaliscie ksiedzu pieniazkow, u nas jest haslo co łaska, więc sama nie wiem... poza tym jak wygladaja przygotowania, i w czym nioslyscie dzieci? wogole jak to wyglada teraz, rodzice trzymaja caly czas na rekach malenstwa, czy chrzestni, czy co i jak... ja to ciemna jestem, nigdy na chrzcinach nie bylam... no dobra, raz

[*misia*]

Mati śpi gdzieś od 22-23 do 2-3 je chwilkę i znów śpi do 5-6 znów chwilkę je i śpi do jakiejś 8-9 więc nie narzekam
W piątek byliśmy u pani doktor wyszło bardzo dużo bakterii w posiewie, który miał robiony, dziś byłam oddać mocz ogólny do badania a jutro jeszcze raz posiew bo doktorowa obawia się czy przypadkiem ja źle nie pobrałam moczu do posiewu, mam nadzieję, że tak. Ale na wszelki wypadek mamy sie zapisać do poradni nefrologicznej. Po za tym doktorowa pozwoliła zrezygnować z bebilonu pepti za ktorym moj syn nie przepadał i wrócić do normalnego mleka z tym, ze poleciła enfamille. Kupiłam, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Generalnie większość osób narzeka, ze dzieci wolą butlę od cyca, a mój syn jakiś inny jest, bo butli praktycznie wcale nie toleruje i jest wielka walka z tym by z butli zjadł.
A ja mam fatalną morfologię w środę ide do internisty zobaczymy co powie na to, aż sie boję.

[ewcia123]

Napisane przez poissonivy

Obrzydliwe? Ewcia, to chyba jeszcze nie miałaś do czynienia z Nutramigenem. To dopiero jest obrzydliwe, ma smak i zapach karmy dla rybek.

Trzeba by takiemu gościowi co to mleko robi dać do spróbowania... o dodatkach smakowych nie slyszał?? Jak można smaczny antybiotyk zrobić to i mleko można

[poissonivy]

Napisane przez *misia*

W piątek byliśmy u pani doktor wyszło bardzo dużo bakterii w posiewie, który miał robiony, dziś byłam oddać mocz ogólny do badania a jutro jeszcze raz posiew bo doktorowa obawia się czy przypadkiem ja źle nie pobrałam moczu do posiewu, mam nadzieję, że tak.

Ja miałam to samo, błędna zbiórka moczu. Mocz na posiew zbiera się bezpośrednio ze środkowego strumienia. Pamiętasz o przemyciu skóry rywanolem, szałwią lub rumiankiem?

Napisane przez ewcia123

Trzeba by takiemu gościowi co to mleko robi dać do spróbowania... o dodatkach smakowych nie slyszał?? Jak można smaczny antybiotyk zrobić to i mleko można

No niestety niektóre dzieci muszą go jeść, te które mają skazę białkową. Nawet jak dodatkowo doda się dodatki smakowe to i tak będzie ten charakterystyczny zapach przebijał. Jak ja go podawałam mojej Olci, to omal nie zwymiotowałam.