Darowizna a małżeńskie finanse - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-27, 16:43   #91
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
A co teraz adwokat da?Nie mam przecież żadnego dowodu na to jak się umawialiśmy. Darowizna zrobiona, kredyt przyznany, nie ma odwrotu. Możemy ewenualnie zrezygnować z kupna, ale wtedy stracimy 10% zadatku, który jest już na koncie u notariusza.
Sama widzisz, że jakieś pole manewru masz. Strata 10% zadatku to nic fajnego, ale kupowanie lokalu na warunkach, które od pocztku Ci nie pasują też fajne nie jest.

Pogadaj z mężem na temat tego, co on zamierza z tą darowizną zrobić oraz na temat ogólnego podejścia do małżeńskiej wspólnoty majątkowej. A potem, gdy będziesz znała odpowiedzi męża, zastanów się, co dalej. Czy w ogóle jest sens, żebyś w ogóle przeznaczała duże pieniądze na zakup nieruchomości, kiedy nie pasują Ci warunki tego zakupu. 10% zadatku to mimo wszystko nie są całe Twoje pieniądze. Czasem lepiej stracić część dorobku niż włożyć cały w coś, co od początku jest chybioną dla nas inwestycją.

Pomyśl też o tym, co możesz zrobić, żeby zwiększyć swoją pewność siebie i asertywność. To niepokojące, że w szalenie istotnej dla siebie sprawie zgodziłaś się na układ, który całkowicie przeczy Twojemu poglądowi na temat finansów w małżeństwie, podziału majątku i zaufania do współmałżonka.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 16:46   #92
Touslesjours
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 14
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ale przecież już po zakupie mąż ma możliwość zrobienia darowizny na Ciebie i uczynienia Cię 50% współwłaścicielką - może rozporządzać swoim majątkiem, nie potrzebuje do tego rodziców. Tego bym się chciała dowiedzieć - czy i jak to zrobić. Oczywiście on musiałby tego chcieć.
Tak, tak, będę z nim na ten temat rozmawiać wieczorem. Moi rodzice też chcą pomóc jakoś w tej sytuacji, chociaż sami niewiele mają. Takiej samej sumy mi nie dadzą, ale może uda się coś chociaż dołożyć żeby jednak na nas dwoje po równo to mieszkanie było.Aż mi głupio ich w to mieszać, bo to przecież nie tak miało być.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Pomyśl też o tym, co możesz zrobić, żeby zwiększyć swoją pewność siebie i asertywność. To niepokojące, że w szalenie istotnej dla siebie sprawie zgodziłaś się na układ, który całkowicie przeczy Twojemu poglądowi na temat finansów w małżeństwie, podziału majątku i zaufania do współmałżonka.
Jeszcze raz tłumaczę, że kiedy ja się na cokolwiek zgadzałam to nie tak to miało wyglądać, a układ był jak najbardziej w zgodzie z moimi poglądami.

Edytowane przez Touslesjours
Czas edycji: 2016-07-27 o 16:50
Touslesjours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 16:51   #93
Jall
Zadomowienie
 
Avatar Jall
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 542
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ale przecież już po zakupie mąż ma możliwość zrobienia darowizny na Ciebie i uczynienia Cię 50% współwłaścicielką - może rozporządzać swoim majątkiem, nie potrzebuje do tego rodziców. Tego bym się chciała dowiedzieć - czy i jak to zrobić. Oczywiście on musiałby tego chcieć.
Ale nie chce. Zresztą zmuszanie go to tego też byłoby słabe. To jego i jego rodziny pieniądze, nie jej i ma prawo tak sądzić i nie chcieć ich jako wspólnego majątku.

Autorko czemu w ogóle podpisywałaś jakieś papiery skoro zupełnie się z tym nie zgadzasz? Wiedziałaś przecież, że biorąc mniejszy kredyt własność będzie 2/3 i 1/3. Myślałaś, że podpiszesz, a on zmieni zdanie? Bo tego nie rozumiem...
__________________

Kamil ma glejaka.
https://www.siepomaga.pl/kamil

11.12 stracił swoją szansę
Jall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 17:25   #94
Touslesjours
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 14
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Jall Pokaż wiadomość
Autorko czemu w ogóle podpisywałaś jakieś papiery skoro zupełnie się z tym nie zgadzasz? Wiedziałaś przecież, że biorąc mniejszy kredyt własność będzie 2/3 i 1/3. Myślałaś, że podpiszesz, a on zmieni zdanie? Bo tego nie rozumiem...
Niczego oprócz umowy przedwstępnej czy jak to tam się nazywa po polsku nie podpisałam, a w niej jest tylko notarialnie poświadczone, iż zobowiązujemy się kupić takie a takie mieszkanie, za taką a taką sumę i bierzemy taki a taki kredyt. I że jeśli tego kredytu nam się nie uda dostać (a udało), to wtedy mamy możliwość wycofania się bez straty 10% zadatku, który też w momencie podpisania umowy wpłaciliśmy na konto notariusza. Natomiast nie ma w niej w ogóle powiedziane skąd oprócz kredytu będą pochodziły pieniądze. To można (ale nie trzeba) zawrzeć dopiero w akcie sprzedaży, który będziemy podpisywać za jakiś miesiąc. I w momencie kiedy tę umowę pospisywaliśmy, plan był taki, że w akcie sprzedaży umieszczamy tylko kredyt na nas oboje, bo tak nakazuje prawo, natomiast resztę środków deklarujemy jako pochodzace ze wspólnoty małżeńskiej, bez określania ile do kogo należy, co automatycznie czyni nas właścicielami pół na pół. (Ewentualnie moglibyśmy wspominieć o darowiźnie, ale bez przeliczania na wielkość własności mieszkania, tak żeby tylko było w papierach, mąż zapewniał że według notariusza nic to nie zmieni.) Zatem nie podpisałam nic łudząc się, że mąż zmieni zdanie. Dopiero wczoraj mimochodem praktycznie dowiedziałam się, że jednak mój małżonek planuje zawrzeć w akcie zapis, iż 25% środków pochodzi z darowizny, więc taki też procent mieszkania jest tylko jego, tak aby w razie rozwodu mógł je odzyskać oraz oczywiście połowę wspólnej reszty. Co mnie się nie podoba, ponieważ gdyby przed podpisaniem umowy nie mydlił mi oczu, naciskałabym na wzięcie większego kredytu zamiast darowizny lub kupno mniejszego mieszkania, tak żeby było ono rzeczywiscie współwłasnością w równych częściach tak jak się umawialiśmy i jak on wie, że mnie bardzo zależało. Czy teraz jest to jasne?
Touslesjours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 17:28   #95
solll
Zakorzenienie
 
Avatar solll
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Nie wyobrażam sobie być w takim związku, a w małżeństwie tym bardziej. Wszystko jest wspólne - nasze - tak powinno być. Nie chciałabym być z osobą, której nie ufam, ani która nie ufa mi. Nie dziwię się, że Ci przykro Autorko,ale zgodziłaś się na to, więc chyba nic już nie zrobisz.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć”





solll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 17:33   #96
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Niczego oprócz umowy przedwstępnej czy jak to tam się nazywa po polsku nie podpisałam, a w niej jest tylko notarialnie poświadczone, iż zobowiązujemy się kupić takie a takie mieszkanie, za taką a taką sumę i bierzemy taki a taki kredyt. I że jeśli tego kredytu nam się nie uda dostać (a udało), to wtedy mamy możliwość wycofania się bez straty 10% zadatku, który też w momencie podpisania umowy wpłaciliśmy na konto notariusza. Natomiast nie ma w niej w ogóle powiedziane skąd oprócz kredytu będą pochodziły pieniądze. To można (ale nie trzeba) zawrzeć dopiero w akcie sprzedaży, który będziemy podpisywać za jakiś miesiąc. I w momencie kiedy tę umowę pospisywaliśmy, plan był taki, że w akcie sprzedaży umieszczamy tylko kredyt na nas oboje, bo tak nakazuje prawo, natomiast resztę środków deklarujemy jako pochodzace ze wspólnoty małżeńskiej, bez określania ile do kogo należy, co automatycznie czyni nas właścicielami pół na pół. (Ewentualnie moglibyśmy wspominieć o darowiźnie, ale bez przeliczania na wielkość własności mieszkania, tak żeby tylko było w papierach, mąż zapewniał że według notariusza nic to nie zmieni.) Zatem nie podpisałam nic łudząc się, że mąż zmieni zdanie. Dopiero wczoraj mimochodem praktycznie dowiedziałam się, że jednak mój małżonek planuje zawrzeć w akcie zapis, iż 25% środków pochodzi z darowizny, więc taki też procent mieszkania jest tylko jego, tak aby w razie rozwodu mógł je odzyskać oraz oczywiście połowę wspólnej reszty. Co mnie się nie podoba, ponieważ gdyby przed podpisaniem umowy nie mydlił mi oczu, naciskałabym na wzięcie większego kredytu zamiast darowizny lub kupno mniejszego mieszkania, tak żeby było ono rzeczywiscie współwłasnością w równych częściach tak jak się umawialiśmy i jak on wie, że mnie bardzo zależało. Czy teraz jest to jasne?
Zastanów się, czy Ty w takiej sytuacji w ogóle chcesz z mężem cokolwiek kupować. Będziesz się czuła bezpiecznie po kupieniu mieszkania z takim podziałem wkładu? Będziesz żyła spokojnie z poczuciem, że mąż dba o Ciebie? Będziesz w ogóle miała do męża zaufanie po tym, co zrobił?
Kupno mieszkania to spora inwestycja. Dużo Waszych środków pójdzie na zakup lokum, dodatkowo jeszcze weźmiecie kredyt… A tu w tle odmienne podejście do wspólnego majątku i łamanie wcześniejszych ustaleń.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 17:44   #97
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Autorko, dlaczego aż tak bardzo zależy Ci na tym żeby mieszkanie było podzielone po połowie?
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-27, 17:58   #98
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
Autorko, dlaczego aż tak bardzo zależy Ci na tym żeby mieszkanie było podzielone po połowie?
Myślę, że autorce bardziej zależy, żeby mąż jej NIE OSZUKIWAŁ w tak istotnej kwestii, a nie same procenty. Gdyby dostała informację o tych procentach wcześniej to może by się nawet zgodziła, ale nie czułaby się OSZUKANA.

Naprawdę, tak trudno wam pojąć, że człowiek, dla którego porzuciła swoje życie w Polsce i z którym czuła się bezpiecznie, planowała przyszłość ją OSZUKAŁ i to jej mogło trochę zburzyć światopogląd?

Mnie by zburzyło.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 18:12   #99
Touslesjours
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 14
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
Autorko, dlaczego aż tak bardzo zależy Ci na tym żeby mieszkanie było podzielone po połowie?
Hmmmm... Bo tak:
- by on mógł podjąć dobrą pracę po kosztownych studiach jesteśmy u niego w kraju, ja swoją w Polsce zostawiłam i jako iż nie znałam języka na początku nie mogłam przez pewien czas ewoluować w zawodzie i ciężko mi teraz wrócić, stąd różnice w zarobkach,
- nauczyłam się języka żeby moc tu być, on po polsku nie mówi w ogóle, choć wciąż obiecuje że to się zmieni, aczkolwiek wiecznie brak czasu,
- z jego rodziną widujemy się cały czas, większość świąt spędzamy razem, podobnie z wakcjami, moich rodziców widujemy raz na rok lub rzadziej, o dalszej rodzinie już nie wspomnę,
- moi wieloletni przyjeciele zostali w Polsce, kontakty się rozluźniły, on swoich widuje ciągle,
- kiedy pojawią się dzieci, też na mnie wychowanie w większości spadnie, bo przecież on w domu nie zostanie zarabiając lepiej ode mnie, to też pewne ustępstwo,
- w ogóle jako tubylcowi jest mu łatwiej dużo rzeczy ogarnąć, a ja mam wrażenie, że wciąż startuję do tego wspólnego wyścigu z drugiej pozycji.

Dlatego chciałabym żeby chociaż mieszkanie było tak naprawdę wspólne, żebyśmy chociaż w jednej rzeczy byli równi, żeby moc się tu zadomowić tak do końca, pomimo tych wszystkich niedogodności. Chyba mężczyźnie, który od ośmiu lat mnie kocha i widzi moje poświęcenia powinno zależeć żeby mi ten komfort psychiczny zapewnić, zwłaszcza że nie siedzę i nie pachnę, ale staram się że wszystkich sił żeby ten wspólny wózek ciągnąc jak najlepiej tylko mogę. Czy ja jednak za dużo wymagam?
Touslesjours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 18:19   #100
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Myślę, że autorce bardziej zależy, żeby mąż jej NIE OSZUKIWAŁ w tak istotnej kwestii, a nie same procenty. Gdyby dostała informację o tych procentach wcześniej to może by się nawet zgodziła, ale nie czułaby się OSZUKANA.

Naprawdę, tak trudno wam pojąć, że człowiek, dla którego porzuciła swoje życie w Polsce i z którym czuła się bezpiecznie, planowała przyszłość ją OSZUKAŁ i to jej mogło trochę zburzyć światopogląd?

Mnie by zburzyło.
oj, zaraz zburzyło. Należy powiedzieć panu małżonkowi, że 10% od 500 000 ojro to więcej niż 20% od 125 000, i poinformować, że podpisu Autorki pod aktem notarialnym nie zobaczy.

Można umawiać się na różne podziały majątku, można mieć wspólność, rozdzielność, intercyzę, majątki odrębne, a nawet można mieć dwa mieszkania i tylko na randki chodzić przed ślubem i po ślubie. Kluczem do sukcesu jest tutaj: umawiać się. Oni umówili się na jedno, a później on, korzystając ze swojej uprzywilejowanej - nie tylko pod względem finansowym - pozycji, zmienił te ustalenia. Ona zatem śmiało może uznać je za niebyłe, z wszystkimi tego konsekwencjami. Co bym radziła - to wprawdzie stawianie sprawy na ostrzy noża, ale z drugiej strony, jeśli teraz nie postawi, to będzie tylko gorzej. Bo to on jest u siebie, to on ma wsparcie bliskich na miejscu i to on dysponuje, jak widać mimo mrzonek o wspólnym dorabianiu się małżonków, większą kasą. Jak widać, lubi ze swojej przewagi korzystać.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Czy ja jednak za dużo wymagam?
Ty nie wymagasz niczego. Zacznij od zmiany tego stanu rzeczy - zacznij wymagać. Możesz zacząć od równego podziału obowiązków domowych.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 18:21   #101
Jall
Zadomowienie
 
Avatar Jall
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 542
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Niczego oprócz umowy przedwstępnej czy jak to tam się nazywa po polsku nie podpisałam, a w niej jest tylko notarialnie poświadczone, iż zobowiązujemy się kupić takie a takie mieszkanie, za taką a taką sumę i bierzemy taki a taki kredyt. I że jeśli tego kredytu nam się nie uda dostać (a udało), to wtedy mamy możliwość wycofania się bez straty 10% zadatku, który też w momencie podpisania umowy wpłaciliśmy na konto notariusza. Natomiast nie ma w niej w ogóle powiedziane skąd oprócz kredytu będą pochodziły pieniądze. To można (ale nie trzeba) zawrzeć dopiero w akcie sprzedaży, który będziemy podpisywać za jakiś miesiąc. I w momencie kiedy tę umowę pospisywaliśmy, plan był taki, że w akcie sprzedaży umieszczamy tylko kredyt na nas oboje, bo tak nakazuje prawo, natomiast resztę środków deklarujemy jako pochodzace ze wspólnoty małżeńskiej, bez określania ile do kogo należy, co automatycznie czyni nas właścicielami pół na pół. (Ewentualnie moglibyśmy wspominieć o darowiźnie, ale bez przeliczania na wielkość własności mieszkania, tak żeby tylko było w papierach, mąż zapewniał że według notariusza nic to nie zmieni.) Zatem nie podpisałam nic łudząc się, że mąż zmieni zdanie. Dopiero wczoraj mimochodem praktycznie dowiedziałam się, że jednak mój małżonek planuje zawrzeć w akcie zapis, iż 25% środków pochodzi z darowizny, więc taki też procent mieszkania jest tylko jego, tak aby w razie rozwodu mógł je odzyskać oraz oczywiście połowę wspólnej reszty. Co mnie się nie podoba, ponieważ gdyby przed podpisaniem umowy nie mydlił mi oczu, naciskałabym na wzięcie większego kredytu zamiast darowizny lub kupno mniejszego mieszkania, tak żeby było ono rzeczywiscie współwłasnością w równych częściach tak jak się umawialiśmy i jak on wie, że mnie bardzo zależało. Czy teraz jest to jasne?
Tego właśnie nie ogarniałam. Myślałam, że ujawnił się ze swoimi planami wcześniej, a Ty mimo wszystko zdecydowałaś się na zakup tego mieszkania... Współczuję Ci bardzo, bo potraktował Cię gorzej niż śmiecia, jakbyś chciała mu te pieniądze ukraść Upupił Cię na amen. Pewnie już nie da się wziąć większego kredytu?
__________________

Kamil ma glejaka.
https://www.siepomaga.pl/kamil

11.12 stracił swoją szansę
Jall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-27, 18:37   #102
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
oj, zaraz zburzyło. Należy powiedzieć panu małżonkowi, że 10% od 500 000 ojro to więcej niż 20% od 125 000, i poinformować, że podpisu Autorki pod aktem notarialnym nie zobaczy.
Nie chodziło mi o załamanie się, tylko właśnie podjęcie twardych kroków, bez chodzenia na kompromisy.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 18:40   #103
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Mieszkasz w Europie a do rodziców jeździsz raz na rok lub rzadziej?
A do tego chcesz by dołożyli się aby mieszkanie było 50/50?
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 18:52   #104
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

A wy się w ogóle kochacie z mężem? Bo jakieś wątpliwości mam.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 18:55   #105
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Uparlas sie na ten wizerunek poswiecajacej sie "matki Polki" i wyliczanie, jaka to droge krzyzowa nie przeszlas by zyc pod jednym dachem z tym akurat misiem.

Oczywiscie, ze nic nie rozumiem z tego opisu umowy przedwstepnej. Po co w ogole taka umowa, skoro za miesiac podpisujecie wlasciwa? To jest jakis wymog, by dostac kredyt?

Edytowane przez Rena
Czas edycji: 2016-07-27 o 19:05
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 19:01   #106
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Hmmmm... Bo tak:
- by on mógł podjąć dobrą pracę po kosztownych studiach jesteśmy u niego w kraju, ja swoją w Polsce zostawiłam i jako iż nie znałam języka na początku nie mogłam przez pewien czas ewoluować w zawodzie i ciężko mi teraz wrócić, stąd różnice w zarobkach,
- nauczyłam się języka żeby moc tu być, on po polsku nie mówi w ogóle, choć wciąż obiecuje że to się zmieni, aczkolwiek wiecznie brak czasu,
- z jego rodziną widujemy się cały czas, większość świąt spędzamy razem, podobnie z wakcjami, moich rodziców widujemy raz na rok lub rzadziej, o dalszej rodzinie już nie wspomnę,
- moi wieloletni przyjeciele zostali w Polsce, kontakty się rozluźniły, on swoich widuje ciągle,
- kiedy pojawią się dzieci, też na mnie wychowanie w większości spadnie, bo przecież on w domu nie zostanie zarabiając lepiej ode mnie, to też pewne ustępstwo,
- w ogóle jako tubylcowi jest mu łatwiej dużo rzeczy ogarnąć, a ja mam wrażenie, że wciąż startuję do tego wspólnego wyścigu z drugiej pozycji.

Dlatego chciałabym żeby chociaż mieszkanie było tak naprawdę wspólne, żebyśmy chociaż w jednej rzeczy byli równi, żeby moc się tu zadomowić tak do końca, pomimo tych wszystkich niedogodności. Chyba mężczyźnie, który od ośmiu lat mnie kocha i widzi moje poświęcenia powinno zależeć żeby mi ten komfort psychiczny zapewnić, zwłaszcza że nie siedzę i nie pachnę, ale staram się że wszystkich sił żeby ten wspólny wózek ciągnąc jak najlepiej tylko mogę. Czy ja jednak za dużo wymagam?

a któż Ci kazał tam wyjeżdżać - siłą Cię zaciągnęli? podjełaś taką a nie inna decyzję, a teraz oczekujesz rekompensaty w euro?

rozwiedź się i wróć do Polski jak tak Ci tam źle

i jeszcze ten ból, że on ma dobrą pracę po kosztownych studiach - spytaj, może też Ci takie zafunduje, żebyś się w końcu wybić mogła, skoro masz taki kompleks niższości w stosunku do męża i jego rodziny

i jeszcze ten pomysł, z wyciągnięciem od własnych, niezamożnych rodziców pieniędzy na równy wkład w mieszkanie

po prostu żal.pl
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 19:07   #107
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

W imię czego było się tak poświęcać? Świetlanej przyszłości z zagranicznym misiaczkiem?
Gdybym miała rzucić wszystko co kocham () dla faceta z innego kraju, to naprawdę długo zastanawiałabym się czy warto i sto razy rozważyłabym wszystkie za i przeciw.
Bo to przecież dlatego bierze się żony ze wschodu, że to takie robotne i mało wymagające.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 19:36   #108
Amba
Raczkowanie
 
Avatar Amba
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 170
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Hola hola, drogie panie, chyba niektóre z was się trochę zagalopowaly.

Krytyka czyichś zyciowych wyborow po całości a krytyka decyzji (czy też jej braku) w konkretniej sytuacji to dwie różne bajki. Ja autorkę rozumiem jak najbardziej i widzę, że została potraktowana nie fair. Bezsensowne złośliwości w niczym jej teraz nie pomogą.

Autorko, na Twoim miejscu należałoby na równy podział mieszkania. Taka była umowa między Wami od początku i nikt nie zapytał o Twoje zdanie, kiedy proporcje nagle się zmieniły. Mąż zawalił sprawę, niech płaci. Powodzenia!
Amba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 20:11   #109
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Autorka wyciąga jak z kapelusza swoje poświęcenia, więc można chyba skomentować?

Może spójrzmy na sprawę z pozycji jej męża? Gdyby nie wziął za żonę cudzoziemki, a kogoś ze swojego kraju i o swoim statusie materialnym to może też mu lepiej by się powodziło?

Zawsze można sprawę zaprezentować tak, że wychodzi, że ktoś jest stratny na tym związku. Autorka wątku za poświęcenia niematerialne żąda korzyści materialnych - jej sprawa, maż się zgodzi lub nie. A jak się zgodzi - to stawiam dolary przeciw orzechom - że sprawy to nie rozwiąże - bo nie chodzi tu o pieniądze, a kompleks niższości i coś w rodzaju żalu, ze taka między ich rodzinami nierówność materialna jest.
Teraz myśli jak rączkę położyć na darowiźnie, a już w tle majaczą ewentualne spadki, które mąż otrzyma. Kwoty pewnie będą większe, więc dopiero się zacznie jazda.

I w sumie bym się nie zdziwiła, gdyby mąż po postawieniu ultimatum 50/50 wycofał się z pomysłu kupna mieszkania. Przynajmniej ja bym tak zrobiła na jego miejscu.

Edytowane przez 2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Czas edycji: 2016-07-27 o 20:13
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-27, 20:17   #110
Amba
Raczkowanie
 
Avatar Amba
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 170
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Ale ona wcale nie chce kłaść rączki na żadnej darowiźnie, darowiznę jej wciśnięto nie zważając, że ona miała inny plan na wspólne mieszkanie (większy, wspólny kredyt). I teraz wymaganie, żeby ona dostosowała się do tych nagle zmienionych proporcji własności jest moim zdaniem nie w porządku.
Amba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 20:18   #111
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;63510536]Autorka wyciąga jak z kapelusza swoje poświęcenia, więc można chyba skomentować?

Może spójrzmy na sprawę z pozycji jej męża? Gdyby nie wziął za żonę cudzoziemki, a kogoś ze swojego kraju i o swoim statusie materialnym to może też mu lepiej by się powodziło?

Zawsze można sprawę zaprezentować tak, że wychodzi, że ktoś jest stratny na tym związku. Autorka wątku za poświęcenia niematerialne żąda korzyści materialnych - jej sprawa, maż się zgodzi lub nie. A jak się zgodzi - to stawiam dolary przeciw orzechom - że sprawy to nie rozwiąże - bo nie chodzi tu o pieniądze, a kompleks niższości i coś w rodzaju żalu, ze taka między ich rodzinami nierówność materialna jest.
Teraz myśli jak rączkę położyć na darowiźnie, a już w tle majaczą ewentualne spadki, które mąż otrzyma. Kwoty pewnie będą większe, więc dopiero się zacznie jazda.

I w sumie bym się nie zdziwiła, gdyby mąż po postawieniu ultimatum 50/50 wycofał się z pomysłu kupna mieszkania. Przynajmniej ja bym tak zrobiła na jego miejscu.[/QUOTE]

Gdyby jej powiedział uczciwie, jak to będzie wyglądać, to wtedy sprawa wyglądałaby inaczej. Ta dyskusja nie ma sensu, kiedy wy nawet nie rozumiecie o co w niej chodzi.

Ja mogłabym mieszkać w czyimś domu. Do którego nie miałabym ŻADNYCH praw. Bez żadnego problemu. Ale jakby ktoś mnie tak wystawił jak mąż autorkę to bym bez słowa spakowała się i zamiast umowy kupna domu podpisałabym papiery rozwodowe. Albo porozmawiała, zależy od skali oszustwa.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 20:50   #112
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Ja to widze w ten sposób, że autorka czuje się oszukana przez partnera i przede wszystkim niedoceniona, a przede wszystkim traktowana nie po partnersku i nie na równi. Ja bym odpuscila z tym mieszkaniem, nie wiem co się tak uparlas na te pól na pól, przecież chcecie być razem do końca życia?? A najlepiej zastanów się w ogóle czy jesteś szczesliwa , bo to wszystko co wyliczylas brzmi jak jakiś pamiętnik cierpiętnicy.
Masz straszny kompleks niższości, ktoś Ci tam wypomina , ze Twój wkład w malzenstwo jest o wiele mniejszy czy jak??? Przeciez to nic złego


Szczerze, jak przeczytałam pierwszy post jaki zamiescilas, pozazdrościłam, ze tak Ci się w życiu powodzi, i że masz takie 'błahe' problemy jak kto ile kasy ładuje w mieszkanie, na chwile obecną jest mi Ciebie żal..


lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 21:13   #113
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Niestety, nie wszystkie opcje wchodzą w grę, gdyż darowizna na rzecz męża jest już przekazana, kredyt na określoną kwotę też właśnie podpisaliśmy, a akt sprzedaży mieszkania podpiszemy najprawdopodobniej we wrześniu.
Darowizna moze zostac na koncie pana meza - jesc nie chce. Kredyt wziety mozna przeznaczyc na kupno innej, tanszej nieruchomosci. Ty tez masz prawo zadecydowac na jakich warunkach chcesz zyc ze swoimi dziecmi i gdzie. Ale taka jest prawda, ze jak komus wlacza sie emocje, to rozum i zdrowy rozsadek jada na wakacje. Szkoda, ze wszystkich postawowych kwestii finansowych nie omowiliscie z panem mezem przed slubem, bo teraz masz to co masz. Nie na darmo sie powiada, ze milosc oslepia, a malzenstwo otwiera oczy. W kwestii testamentu to bym sie tak nie cieszyla na Twoim miejscu, bo to dokument, ktory w kazdej chwili mozna zmienic, wszystko zalezy od dobrej woli darczyncy. Ja bym bardziej parla na ustalenie wspolwlasnosci przy zakupie nieruchomosci i jezeli zgadzasz sie na ustalony przez pana meza podzial, to na wyznaczenie okreslonych udzialow procentowych wlascicieli. To Cie bardziej upewni, ze cos juz posiadasz, bez zadnych obiecanek, ze moze kiedys, gdzies, ktos Ci cos skapnie. Mysl rozsadnie, a nie emocjonalnie, to moze zabezpieczysz swoja przyszlosc. O dzieci sie nie mart, bo to ich ojciec, wiec pokrewienstwo zobowiazuje. To Ty jestes obca osoba dla tej rodziny, wiec schowaj sentymenty gleboko i walcz o swoje prawa!
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 21:25   #114
aliani
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Ja powiem z perspektywy osoby, która też przeprowadziła się za partnerem. W sumie to też mogłabym tak powyliczać swoje "poświęcenia", w większości podobne do tych u Autorki. Czasem jak jestem wściekła o jakiś głupi komentarz, to całkiem niezła lista się robi

W każdym razie owszem, uważam, że mój partner mimo własnych zalet i pracy jednak wybił się po części dzięki mojej pomocy. I ze względu na nasze plany rodzinne to ja jestem zawodowo poszkodowana (raczej ciężko żeby kiedykolwiek te 3 lata w plecy spadły na faceta). Więc jeśliby teraz dostał spadek i stwierdził, że nasze nowe mieszkanie powinno być w większej części jego, bo on więcej zarabia, to chyba bym go wyśmiała i się z nim pożegnała. Dlatego wybaczcie, ale ja Autorkę rozumiem.
aliani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 21:52   #115
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Hmmmm... Bo tak:
- by on mógł podjąć dobrą pracę po kosztownych studiach jesteśmy u niego w kraju, ja swoją w Polsce zostawiłam i jako iż nie znałam języka na początku nie mogłam przez pewien czas ewoluować w zawodzie i ciężko mi teraz wrócić, stąd różnice w zarobkach,
- nauczyłam się języka żeby moc tu być, on po polsku nie mówi w ogóle, choć wciąż obiecuje że to się zmieni, aczkolwiek wiecznie brak czasu,
- z jego rodziną widujemy się cały czas, większość świąt spędzamy razem, podobnie z wakcjami, moich rodziców widujemy raz na rok lub rzadziej, o dalszej rodzinie już nie wspomnę,
- moi wieloletni przyjeciele zostali w Polsce, kontakty się rozluźniły, on swoich widuje ciągle,
- kiedy pojawią się dzieci, też na mnie wychowanie w większości spadnie, bo przecież on w domu nie zostanie zarabiając lepiej ode mnie, to też pewne ustępstwo,
- w ogóle jako tubylcowi jest mu łatwiej dużo rzeczy ogarnąć, a ja mam wrażenie, że wciąż startuję do tego wspólnego wyścigu z drugiej pozycji.

Dlatego chciałabym żeby chociaż mieszkanie było tak naprawdę wspólne, żebyśmy chociaż w jednej rzeczy byli równi, żeby moc się tu zadomowić tak do końca, pomimo tych wszystkich niedogodności. Chyba mężczyźnie, który od ośmiu lat mnie kocha i widzi moje poświęcenia powinno zależeć żeby mi ten komfort psychiczny zapewnić, zwłaszcza że nie siedzę i nie pachnę, ale staram się że wszystkich sił żeby ten wspólny wózek ciągnąc jak najlepiej tylko mogę. Czy ja jednak za dużo wymagam?
Wszystkimi rzeczami, które wymieniłaś wiążesz sobie tylko pętlę na własną szyję.
Nigdy nie byliście w tym związku "na równi", nigdy nie byliście partnerami. Ty się "poświęcałaś", ale zaręczam Ci, że on tego tak nie widzi. Raczej uważa, że robiłaś (i będziesz robić), co co Ciebie należy, bo on lepiej zarabia, więc reszta na Twoich barkach.
I przejechałaś się.

Bardzo współczuję.
Cytat:
Napisane przez aliani Pokaż wiadomość
W każdym razie owszem, uważam, że mój partner mimo własnych zalet i pracy jednak wybił się po części dzięki mojej pomocy. I ze względu na nasze plany rodzinne to ja jestem zawodowo poszkodowana (raczej ciężko żeby kiedykolwiek te 3 lata w plecy spadły na faceta). Więc jeśliby teraz dostał spadek i stwierdził, że nasze nowe mieszkanie powinno być w większej części jego, bo on więcej zarabia, to chyba bym go wyśmiała i się z nim pożegnała. Dlatego wybaczcie, ale ja Autorkę rozumiem.
Zgadzam się.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 22:03   #116
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Szkoda, ze wszystkich postawowych kwestii finansowych nie omowiliscie z panem mezem przed slubem, bo teraz masz to co masz.
jak nie omówiła, jak omówiła? Jaki widzisz problem, by pan mąż uznał wszystkie te ustalenia za niewiążące, dokładnie w ten sam sposób, w który unieważnił ustalenia tyczące sposobu zapłaty za wspólne mieszkanie?

On jest na pozycji uprzywilejowanej i manifestuje swoją władzę. Bo czym innym jest to słodkie zdumienie: przecież to było oczywiste, że skoro jest darowizna, to zmienia się proporcja udziałów? Zobacz, umówił się z nią na jedno; ona chciała mieć pół mieszkania i zaangażować w tę transakcję tylko ich wspólne środki. Wtrącili się rodzice, zaproponowali wsparcie finansowe, synuś zmienił zdanie wbrew woli małżonki. I praktycznie narzucił jej swoją wolę, na odpowiednim etapie kłamiąc, a później stawiając Autorkę pod ścianą.

Najdrobniejsze omówienie tego wszystkiego przed ślubem by nic nie zmieniło. Pomogłoby spisanie tych ustaleń, a i to najlepiej w formie notarialnej. Pytanie, czy warto siedzieć w związku z gościem, z którym w podstawowych sprawach trzeba rozmawiać w towarzystwie prawnika. I może też tłumacza przysięgłego - w końcu on mieszka w swoim kraju, komunikuje się w swoim ojczystym języku, porusza się w swoim kręgu kulturowym. On jest na uprzywilejowanej pozycji, powtórzę, nie tylko dlatego, że jest bogatszy z domu i to nie on poświęcił swoją karierę oraz sieci społeczne dla związku.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 23:21   #117
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
jak nie omówiła, jak omówiła? Jaki widzisz problem, by pan mąż uznał wszystkie te ustalenia za niewiążące, dokładnie w ten sam sposób, w który unieważnił ustalenia tyczące sposobu zapłaty za wspólne mieszkanie?

On jest na pozycji uprzywilejowanej i manifestuje swoją władzę. Bo czym innym jest to słodkie zdumienie: przecież to było oczywiste, że skoro jest darowizna, to zmienia się proporcja udziałów? Zobacz, umówił się z nią na jedno; ona chciała mieć pół mieszkania i zaangażować w tę transakcję tylko ich wspólne środki. Wtrącili się rodzice, zaproponowali wsparcie finansowe, synuś zmienił zdanie wbrew woli małżonki. I praktycznie narzucił jej swoją wolę, na odpowiednim etapie kłamiąc, a później stawiając Autorkę pod ścianą.

Najdrobniejsze omówienie tego wszystkiego przed ślubem by nic nie zmieniło. Pomogłoby spisanie tych ustaleń, a i to najlepiej w formie notarialnej. Pytanie, czy warto siedzieć w związku z gościem, z którym w podstawowych sprawach trzeba rozmawiać w towarzystwie prawnika. I może też tłumacza przysięgłego - w końcu on mieszka w swoim kraju, komunikuje się w swoim ojczystym języku, porusza się w swoim kręgu kulturowym. On jest na uprzywilejowanej pozycji, powtórzę, nie tylko dlatego, że jest bogatszy z domu i to nie on poświęcił swoją karierę oraz sieci społeczne dla związku.
Amen.

Autorko, jak bym się na Twoim miejscu POWAŻNIE zastanowiła nie tylko nad tą kwestią. Strach się bać mieć dzieci z kimś takim i nie daj losie jak się coś nie uda, dojdzie do rozstania. Podejrzewam, że byłabyś wymiksowana z opieki nad dziećmi w 5 minut. On ma większą kasę i niejako to podkreśla, władzę i nie liczy się z tym, co z Tobą ustala. Bardzo źle to wróży na przyszłość.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-07-27 o 23:22
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-28, 06:29   #118
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Bo to przecież dlatego bierze się żony ze wschodu, że to takie robotne i mało wymagające.
to akurat sa poglady polskich mezczyzn i czesto ich wlasne motywy wyboru.

Tubylcy najczesciej wybieraja Polki na zony z przyczyn religijnych, zwlaszcza w kraju gdzie slub jest tylko opcja (do wyboru w rubryce stan cywilny masz wolny zwiazek, konkubinat, zwiazek partnerski podpisany w sadzie etc.).
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-28, 07:48   #119
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Przerażająca jest bezradność autorki w obliczu decyzji podjętej przez Pana Męża. Po ośmiu latach związku.

Po pierwsze, facet okłamał z tym mieszkaniem, sprawy majątkowe były omówione przed ślubem, a nagle się okazuje, że miał co innego na myśli. Uroczo z jego strony.

Po drugie, jakiś strasznie nieudany ten związek, poświecenia, problemy, samotna, opuszczona autorka kontra bogata rodzina z koneksjami, historia na serial.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.

Edytowane przez Djuno
Czas edycji: 2016-07-28 o 08:15
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-28, 08:11   #120
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Moim zdaniem mąż i tak zrobi co będzie chciał. Autorka może się buntować, ale po 8 latach związku jest już wiadome z kim jesteśmy. Nie wiem czy autorka wcześniejsze sygnały ignorowała, czy on bardziej się maskował. Teraz wyszło i pozamiatane.
Autorko no cóż zdecydowałaś się na emigrację. Zawsze możesz wrócić skoro wydaje Ci się, że startujesz z drugiej pozycji. Wypominanie jakiegoś poświęcenia jest pomyłką i nie prowadzi w związku do niczego dobrego. Chciałaś się z nim związać i wybrałaś. Nic nie jest Ci z tego powodu winny. Nie przesadzaj.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-01 13:37:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.