Czy tutaj możliwy jest kompromis? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-29, 17:08   #61
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

W naszym kręgu kulturowym niektóre zwierzęta się zjada, a nie inne trzyma w domu do kochania. Nie ma w tym nic dziwnego.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:09   #62
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
no ale też nie róbmy z Autorki wariatki - może, jak pisała się na ten "kompromis" , niedokładnie sobie wyobraziła, jak to będzie wyglądać, jak przyszło co do czego, to zobaczyła martwą sarnę, posłuchała o udanych i nieudanych strzałach i obejrzała dwuznaczne uśmiechy przy tej okazji, zaznajomiła się z częstotliwością polowań, a że mocno zgwałciła swoje sumienie, to i zareagowała trochę nadmiarowo.
(...)
Nie robię z niej wariatki. Podejrzewam po prostu, że problem może leżeć nie tylko w tym nieszczęsnym polowaniu. Może ta sielska-anielska prawie wieś, życie za granicą u boku "super teściów" jej wcale tak dobrze nie służy. Może zauroczenie mężem minęło i tak troszkę się puste, wyschnięte pole zaczyna ukazywać zamiast bujności traw. Nie wiem, jeżeli serio serio nie śpi po 3 noce z powodu zaplanowanego polowania, to jest to dla mnie dziwne, nic na to nie poradzę.

Ja się mężowi wcale nie dziwię, że nadal poluje (chociaż sama polowania nie popieram, nie związałabym się z myśliwym, nie mam wśród znajomych myśliwych). W pewnych miejscach i środowiskach to część stylu życia, tak naturalna jak oddychanie. Nie obiecywał jej zaprzestania tej praktyki.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:09   #63
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
to jest żart, nie?
Czemu Cię to dziwi? Sama postulowałaś to w innym wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:10   #64
Laurent_
Przyczajenie
 
Avatar Laurent_
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 17
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Miałam nadzieję, na inną opcję kompromisu niż tylko rozstanie, bo i na to wpadłam samodzielnie. Kiedyś jeszcze przeglądając komputer, tutaj od razu zaznaczam że nie jestem kobietą przeczesującą urządzenia partnera, po prostu laptop jest wspólny i nie ma żadnych haseł, widziałam że szukał informacji na temat polowań w Afryce. Wiecie, te wycieczki, gdzie płaci się kupe kasy, żeby lokalny kryminalista z pomocą GPSu naprowadził na trop i dosłownie wskazał palcem gdzie strzelać. Nawet nie chcę się rozwodzić na temat takich procederów. W każdym razie jak zobaczyłam, że szukał takich informacji powiedziałam od razu, że jeżeli tylko się na takie coś połasi, nie będę zadawać pytań, robić dochodzenia po prostu jak stoję tak spakuje walizki i mnie więcej nie zobaczy. Oczywiście już pomijam, że takie zabawy są bardzo kosztowne, a my nie jesteśmy milionerami.

Martwa sarna była na telefonie i miała głowę przekręconą do zdjęcia, jakby pozowała. Nie wiem po co w ogóle to piszę. Tak mi się to w pale nie mieści. Chyba raczej nie zrozumiem nigdy radości mojego męża z uśmiercania innych istot. Ale starałam się zrozumieć, że nie wszyscy są w 100% tacy sami jak ja. Może mieć w głowie jakieś rozgraniczenie pomiędzy zwierzakami domowymi, z którymi się śpi w łóżku a takimi, do których się strzela.

Nie wiem jak mam to ugryźć. Powiedzieć słuchaj, umawialiśmy się tak i tak, ale najwyraźniej to nie działa, więc albo rezygnujesz całkowicie albo koniec z nami? Nie powinien się czuć oszukany? A może iść do psychologa/psychiatry i spróbować ten temat przepracować, bo przecież widzę też że z miesiąca na miesiąc staję się coraz bardziej przewrażliwiona?
Laurent_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:11   #65
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Namówienie myśliwego do rezygnacji z polowania i zmiany poglądów, szczególnie gdy siedzi to w nim głęboko, jest mało możliwe. Chyba że chcesz zrobić z niego nawiedzonego krzykacza, który napisze kilka książek o bestialstwie za gruby hajs.

Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość
Wiecie, te wycieczki, gdzie płaci się kupe kasy, żeby lokalny kryminalista z pomocą GPSu naprowadził na trop i dosłownie wskazał palcem gdzie strzelać. ?
Wiesz z czego są utrzymywane parki narodowe w Afryce?

Edytowane przez af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Czas edycji: 2016-07-29 o 17:13
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:13   #66
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
O ile dobrze zrozumiałam, to ta martwa sarna na telefonie istnieje na razie tylko w sferze obaw Autorki. Jeszcze jej nie widziała w rzeczywistości.
well, chyba nie do końca:
Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość
Kiedyś znalazłam na jego telefonie zdjęcie z martwą sarną, masakra, masakra, masakra.
- podejrzewam, że inaczej jest rozważać sprawę polowania "na sucho", a inaczej mieć ją zilustrowaną pamiątkową foteczką. Bo jak się na taką focię trafi, to trudno jest uznać, że to "tylko" tradycja i "tylko" sanitarny odstrzał, czy jak to się nazywa. I to jest moment, w którym okazuje się, że kompromis nie jest możliwy - bo to nie jest tak, że on szlachetnie, trochę może nawet wbrew sobie (jakże on kocha zwierzęta!), czasem odstrzeli jakieś zwierzę, dla higieny i gwoli tradycji rodzinnej. Bo tak - o ile dobrze rozumiem Autorkę - szło, kiedy chciał, jak Autorka to powiedziała, "ugrać kompromis". Kiedy już ugrał i Autorkę zaobrączkował, od słowa do słowa pokazał swoją prawdziwą twarz: kogoś, kto lubi zabijać.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:15   #67
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość
Miałam nadzieję, na inną opcję kompromisu niż tylko rozstanie, bo i na to wpadłam samodzielnie. Kiedyś jeszcze przeglądając komputer, tutaj od razu zaznaczam że nie jestem kobietą przeczesującą urządzenia partnera, po prostu laptop jest wspólny i nie ma żadnych haseł, widziałam że szukał informacji na temat polowań w Afryce. Wiecie, te wycieczki, gdzie płaci się kupe kasy, żeby lokalny kryminalista z pomocą GPSu naprowadził na trop i dosłownie wskazał palcem gdzie strzelać. Nawet nie chcę się rozwodzić na temat takich procederów. W każdym razie jak zobaczyłam, że szukał takich informacji powiedziałam od razu, że jeżeli tylko się na takie coś połasi, nie będę zadawać pytań, robić dochodzenia po prostu jak stoję tak spakuje walizki i mnie więcej nie zobaczy. Oczywiście już pomijam, że takie zabawy są bardzo kosztowne, a my nie jesteśmy milionerami.

Martwa sarna była na telefonie i miała głowę przekręconą do zdjęcia, jakby pozowała. Nie wiem po co w ogóle to piszę. Tak mi się to w pale nie mieści. Chyba raczej nie zrozumiem nigdy radości mojego męża z uśmiercania innych istot. Ale starałam się zrozumieć, że nie wszyscy są w 100% tacy sami jak ja. Może mieć w głowie jakieś rozgraniczenie pomiędzy zwierzakami domowymi, z którymi się śpi w łóżku a takimi, do których się strzela.

Nie wiem jak mam to ugryźć. Powiedzieć słuchaj, umawialiśmy się tak i tak, ale najwyraźniej to nie działa, więc albo rezygnujesz całkowicie albo koniec z nami? Nie powinien się czuć oszukany? A może iść do psychologa/psychiatry i spróbować ten temat przepracować, bo przecież widzę też że z miesiąca na miesiąc staję się coraz bardziej przewrażliwiona?
Nie ma innego zdrowego wyjścia niż rozstanie się. Nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-29, 17:17   #68
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Czemu Cię to dziwi? Sama postulowałaś to w innym wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zejdź ze mnie z łaski swojej.
Nigdy nie pisałam o rezygnacji ze swojego światopoglądu albo hobby. Więc się łaskawie ode mnie odstosunkuj.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:18   #69
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość
Miałam nadzieję, na inną opcję kompromisu niż tylko rozstanie, bo i na to wpadłam samodzielnie. Kiedyś jeszcze przeglądając komputer, tutaj od razu zaznaczam że nie jestem kobietą przeczesującą urządzenia partnera, po prostu laptop jest wspólny i nie ma żadnych haseł, widziałam że szukał informacji na temat polowań w Afryce. Wiecie, te wycieczki, gdzie płaci się kupe kasy, żeby lokalny kryminalista z pomocą GPSu naprowadził na trop i dosłownie wskazał palcem gdzie strzelać. Nawet nie chcę się rozwodzić na temat takich procederów. W każdym razie jak zobaczyłam, że szukał takich informacji powiedziałam od razu, że jeżeli tylko się na takie coś połasi, nie będę zadawać pytań, robić dochodzenia po prostu jak stoję tak spakuje walizki i mnie więcej nie zobaczy. Oczywiście już pomijam, że takie zabawy są bardzo kosztowne, a my nie jesteśmy milionerami.

Martwa sarna była na telefonie i miała głowę przekręconą do zdjęcia, jakby pozowała. Nie wiem po co w ogóle to piszę. Tak mi się to w pale nie mieści. Chyba raczej nie zrozumiem nigdy radości mojego męża z uśmiercania innych istot. Ale starałam się zrozumieć, że nie wszyscy są w 100% tacy sami jak ja. Może mieć w głowie jakieś rozgraniczenie pomiędzy zwierzakami domowymi, z którymi się śpi w łóżku a takimi, do których się strzela.

Nie wiem jak mam to ugryźć. Powiedzieć słuchaj, umawialiśmy się tak i tak, ale najwyraźniej to nie działa, więc albo rezygnujesz całkowicie albo koniec z nami? Nie powinien się czuć oszukany? A może iść do psychologa/psychiatry i spróbować ten temat przepracować, bo przecież widzę też że z miesiąca na miesiąc staję się coraz bardziej przewrażliwiona?
Król Hiszpanii po takim polowaniu w Afryce abdykował, bo poddani patrzyli na niego z obrzydzeniem...

A jednak sarna w telefonie była. Zatem to mój błąd! Przepraszam, rembertowa!

Czy będzie się czuł oszukany? Nie wiem - nie byłoby to dla mnie ważne. Nie mam nigdy wyrzutów sumienia wobec ludzi, którzy lubią zabijać. On świadomie zadaje Ci męki psychiczne i się tym nie przejmuje!
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:42   #70
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość
Nie wiem jak mam to ugryźć. Powiedzieć słuchaj, umawialiśmy się tak i tak, ale najwyraźniej to nie działa, więc albo rezygnujesz całkowicie albo koniec z nami? Nie powinien się czuć oszukany? A może iść do psychologa/psychiatry i spróbować ten temat przepracować, bo przecież widzę też że z miesiąca na miesiąc staję się coraz bardziej przewrażliwiona?
ten "kompromis", mam wrażenie, nie działa w obie strony - Ty nie umiesz znieść świadomości tego, co robi Twój mąż, a Twój mąż nie dotrzymuje swojej strony umowy, tj. nie izoluje Cię od swojego hobby. Modyfikacje mają słaby sens - będziecie się dalej unieszczęśliwiać.

Mam wrażenie, że Twój mąż, próbując nakłonić Cię do akceptacji rzeczy dla Ciebie nieakceptowalnej, przedstawił Ci ją w innym świetle, niż jest w rzeczywistości. Wyszłaś za mąż za kogoś innego - teraz, kiedy widzisz, jak jest, małżeństwo przestało Ci służyć. Umówmy się, na polowanie do Afryki nie jeździ się z tradycji wsi szwajcarskiej, ani nie układa odstrzelonych sanitarnie zwierząt do pamiątkowych zdjęć. I to jest problem.

Chcesz przepracować z psychiatrą fakt, że ktoś Cię zmanipulował, żeby dalej z nim być? Czy może chcesz u psychiatry zmienić swój system wartości, żeby zgadzać się na rzeczy, z którymi teraz się nie zgadzasz?
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 17:47   #71
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość
Nie wiem jak mam to ugryźć. Powiedzieć słuchaj, umawialiśmy się tak i tak, ale najwyraźniej to nie działa, więc albo rezygnujesz całkowicie albo koniec z nami?
Możesz tak zrobić. Ale musisz wziąć po uwagę, że mąż wybierze polowania. Nie koniecznie dlatego, że musi czy aż tak uwielbia to robić. Ale dlatego, że pomyśli sobie "Takiego mnie brała, a teraz jakieś fanaberie... Co będzie dalej?".
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-29, 17:59   #72
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Wg mnie Autorko powinnaś postarać się zrozumieć, że tak naprawdę w tym przypadku odstrzal zwierząt nie jest niczym złym. Sama mam w rodzinie lesniczego, który działa w kole lowieckim i po prostu takie dostają nakazy, by raz na jakiś czas zająć się regulacja zwierzyny w lasach. I jest to prawda że zwierzęta, do których się strzela w taki sposób nie cierpią długo.
Jest to całkowicie naturalna rzecz tak samo jak to, że zwierzęta się nawzajem zjadają. I na to też nic nie poradzisz. Jedyne co możesz poprosić męża żeby po prostu nie poruszał przy Tobie tego tematu. A ty mogłabyś się zająć innymi sprawami żeby o tym nie myśleć. Przecież nikt nie każe ci tego mięsa jeść.

A już na pewno byłabym daleka od stwierdzenia, że mąż Cię nie kocha. Wręcz przeciwnie, dla Ciebie ograniczył takie akcje, ale nie zmienisz go choćbys chciała. Z lowiectwem wiąże się głęboka kultura, skoro żyjesz w takiej rodzinie to chyba wiesz, że róg towarzyszy też takiemu człowiekowi na pogrzebie. Mogę powiedzieć - widziały galy co brały. On zrobił wiele dla ciebie w tej kwestii. Albo to akceptujesz albo wybierasz inne życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
W naszym kręgu kulturowym niektóre zwierzęta się zjada, a nie inne trzyma w domu do kochania. Nie ma w tym nic dziwnego.
A w Chinach je się koty i psy i co autorko, coś na to poradzisz? Wg mnie problem trochę z pupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 18:01   #73
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Wg mnie Autorko powinnaś postarać się zrozumieć, że tak naprawdę w tym przypadku odstrzal zwierząt nie jest niczym złym.
Ale jak niby ma to zrozumieć? Zrobić sobie pranie mózgu? Dla niej to jest złe i tyle, taki ma system wartości.

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
A już na pewno byłabym daleka od stwierdzenia, że mąż Cię nie kocha. Wręcz przeciwnie, dla Ciebie ograniczył takie akcje, ale nie zmienisz go choćbys chciała.
Z tym to już w ogóle się nie zgodzę. Były ustalenia, mąż je złamał, raczył ją szczegółami, o których wiedzieć nie chciało. No i nie wiem jak można miłość mierzyć ilością poświęceń.

Edytowane przez 201701121406
Czas edycji: 2016-07-29 o 18:06
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 18:11   #74
Kori_Yoitama
Rozeznanie
 
Avatar Kori_Yoitama
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez trutka90 Pokaż wiadomość
Mam dokładnie te same odczucia co Ty. Jak można dzielić zwierzęta na te co kochamy (koty, psy, konie) i na te do odstrzału, na rzeź. Albo się kocha zwierzęta i nie sprawia im bólu, albo nie.

Ja jestem weganką właśnie z tego powodu już od lat. Skoro jesz kurczaki, też w jakiś sposób aprobujesz i przyczyniasz się do machiny mordowania zwierząt. Spójrz prawdzie w oczy.

Poza tym coś do poczytania z innej perspektywy na temat myślistwa kontekście, że jest niby potrzebne do kontroli itd. : https://niepodajerekimysliwymblog.wo...ity-lowieckie/
Nie lubię źródeł propagujących jedyną i słuszną rację. W takich często wiele faktów może być sprytnie przekręconych albo zmyślonych na korzyść "najsłuszniejszej" racji. Wolałabym jakieś naukowe badania populacji zwierząt dzikich w Polsce, a nie bloga jakiegoś człowieka o określonych poglądach.

A co do tematu wątku to uważam, że bez względu jakie ktoś ma hobby to jest ono integralną częścią danego człowieka. Poglądy i moralność może się zmienić z czasem albo pod wpływem jakiś zdarzeń, ale to w jaki sposób chętnie spędzamy czas wolny dużo więcej o nas mówi niż wszystko inne. Uważam, że autorka powinna raz jeszcze porozmawiać ze swoim mężem o tym, że jego hobby ją boli, smuci, złości itp. itd. Jeśli rozmowa nic nie zmieni to chociaż oboje będziecie wiedzieli na czym stoicie i dlaczego nie możecie być razem.
Kori_Yoitama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 18:15   #75
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Wg mnie Autorko powinnaś postarać się zrozumieć, że tak naprawdę w tym przypadku odstrzal zwierząt nie jest niczym złym. (...) A ty mogłabyś się zająć innymi sprawami żeby o tym nie myśleć. Przecież nikt nie każe ci tego mięsa jeść. (...) Wręcz przeciwnie, dla Ciebie ograniczył takie akcje, ale nie zmienisz go choćbys chciała.
ona: nie akceptuję zabijania zwierząt dla przyjemności. Rada: "powinnaś postarać się zrozumieć i o tym nie myśleć".

On: lubię zabijać zwierzęta dla przyjemności. Rada: "nie zmienisz go, choćbyś chciała".

I właśnie tak wygląda "kompromis": trzeba się nagiąć, bo przecież jak mąż lub chłopak czegoś chce, to mus i już. W końcu, jak czytałyśmy w sąsiednim wątku, także w małżeństwie jest hierarchia, bogatszy mąż podejmuje większość decyzji, a u niektórych rozciąga się to na wszystkie decyzje i tyle.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 18:27   #76
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość
Chyba raczej nie zrozumiem nigdy radości mojego męża z uśmiercania innych istot. Ale starałam się zrozumieć, że nie wszyscy są w 100% tacy sami jak ja. Może mieć w głowie jakieś rozgraniczenie pomiędzy zwierzakami domowymi, z którymi się śpi w łóżku a takimi, do których się strzela.
Może, tak sam, jak można mieć w głowie rozgraniczenie między zwierzęciem domowym i sarną w lesie, a kurczakiem do jedzenia.
Nie wszyscy są w 100% tacy sami, jak Ty, w zasadzie pewnie nikogo takiego nie ma, ale możesz znaleźć kogoś, kto się z Tobą zgadza w podstawowych kwestiach i przy kim nie będziesz miała tego typu myśli.


Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość
Nie wiem jak mam to ugryźć. Powiedzieć słuchaj, umawialiśmy się tak i tak, ale najwyraźniej to nie działa, więc albo rezygnujesz całkowicie albo koniec z nami? Nie powinien się czuć oszukany? A może iść do psychologa/psychiatry i spróbować ten temat przepracować, bo przecież widzę też że z miesiąca na miesiąc staję się coraz bardziej przewrażliwiona?
Po pierwsze - on tej umowy nie dotrzymuje, zresztą obracając się w środowisku, gdzie niemal każdy poluje, raczej nie było szans żeby Cię trzymał z dala od tego tematu.
Po drugie - czy się poczuje oszukany, czy nie, to już tylko on może powiedzieć, ale nie wierzę, że jakikolwiek kochający partner wymagałby dotrzymania słowa wiedząc, że tak Cię to dręczy i czujesz wstręt.
Moim zdaniem nie ma sensu próbować dotrzymać tego słowa na siłę, nikomu to nie wyjdzie na zdrowie.


Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
zejdź ze mnie z łaski swojej.
Nigdy nie pisałam o rezygnacji ze swojego światopoglądu albo hobby. Więc się łaskawie ode mnie odstosunkuj.
Tylko o rezygnacji z ulubionego sposobu wypoczynku na plaży.


Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Wg mnie Autorko powinnaś postarać się zrozumieć, że tak naprawdę w tym przypadku odstrzal zwierząt nie jest niczym złym. Sama mam w rodzinie lesniczego, który działa w kole lowieckim i po prostu takie dostają nakazy, by raz na jakiś czas zająć się regulacja zwierzyny w lasach. I jest to prawda że zwierzęta, do których się strzela w taki sposób nie cierpią długo.
To bardzo różnie wygląda, nie oszukujmy się. Nie każdy myśliwy postępuje zawsze zgodnie z etyką.


Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
A już na pewno byłabym daleka od stwierdzenia, że mąż Cię nie kocha. Wręcz przeciwnie, dla Ciebie ograniczył takie akcje, ale nie zmienisz go choćbys chciała.
Nadal nie uzyskałam odpowiedzi, na ile faktycznie je ograniczył.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 18:49   #77
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Ale jak niby ma to zrozumieć? Zrobić sobie pranie mózgu? Dla niej to jest złe i tyle, taki ma system wartości.



Z tym to już w ogóle się nie zgodzę. Były ustalenia, mąż je złamał, raczył ją szczegółami, o których wiedzieć nie chciało. No i nie wiem jak można miłość mierzyć ilością poświęceń.
To mogła nie wychodzić za mąż za człowieka, który to kocha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 18:56   #78
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

śmierć to śmierć, istotne jest niezadawanie cierpienia.
O matko, nawet ryby Ci przeszkadzają.

Dla mnie Twój elegancko zapakowany w styropianową tackę filet z kurczaka a martwa sarna niczym się nie różnią.
Skoro z mężem spać nie możesz, po swoim białodrobiowym obiadku powinnaś tydzień omijać siebie.
+ jeszcze jak lubisz buty torebki czy portfele ze skóry albo kupujesz kosmetyki bez sprawdzania jak są testowane to już w ogóle.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 18:57   #79
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Widze, ze to jakas moda na wizazu nazywac wlasnych mezow "obcokrajowcy". Dla mnie to slowo jest pejoratywne. Nie chcialabym bym mieszkac z facetem na wsi, z jego familia i jeszcze miec narzucone tradyjne rodzinne. Ja bym spasowala na tym poziomie. To ze ich tradycje to wiejskie wesela i polowania to juz tylko wisienka na torcie. Choc tez demotywuje.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-29, 19:07   #80
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Dla mnie Twój elegancko zapakowany w styropianową tackę filet z kurczaka a martwa sarna niczym się nie różnią.
Nie pytała, jak zostać weganką, po prostu nie akceptuje polowań. Nie akceptuje zabijania, które ma w sobie również aspekt przyjemności, nawet, jeśli obiektywnie nie różni się to od uboju.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 19:19   #81
NattiTt
Wtajemniczenie
 
Avatar NattiTt
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

A jej jedzenie martwego, biednego, puchatego kurczaka nie jest przyjemnością? No raczej jest, bo jakby było umartwieniem, to by jadła coś innego.
Ciasto z galaretką też jesz, nie? Przyjemnie jest je zjeść... I nie obchodzi cię, jak właściciel ubojni cieszył się i zacierał rączki nad kontraktem na kości świnek. Takich fajnych różowych świnek, były kiedyś malutkie i słodziutkie...
http://pu.i.wp.pl/k,NjQ5ODI4MjQsNDg0..._10_5R_big.jpg
a mogły chodzić na smyczy jak te twoje ukochane pieski, zamiast być tuczone i przerobione dla twojej radości :c
Nie umiem zrozumieć czepiania się o zabijanie zwierząt, gdy samemu się te martwe zwierzęta zjada.
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz

-7kg
NattiTt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 19:25   #82
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Szczerze mówiąc Autorko Twój genialny pomysł szantażu emocjonalnego na własnym mężu który albo wybierze Ciebie albo swoje wieloletnie hobby które jest traktowane jako tradycja rodzinna w jego kręgach dobrym rozwiązaniem nie jest - a dostatecznie poronionym .

Każdy ma inną wrażliwość i inny system wartość ,mi by to osobiście nie przeszkadzało w naszej kulturze masa zwierząt jest pozbawiana życia ,nie tylko te słynne kurczaki które padły na tym wątku .W moim domu często na stole można spotkać koguta, kaczkę ,królika czy nawet świnię.

Przeliczyłaś się po prostu ,stwierdzałaś że dasz radę i będziesz w stanie zaakceptować pasje męża -ale jednak wyszło inaczej.Szantaż sobie odpuści bo każdy inaczej oceni myślicielstwo jednemu to będzie spędzało sen z powiek a drugi podejdzie do tego zupełnie obojętnie .

Masz trzy wyjścia-
-zaakceptować to
-rozstać się
-bądź wyegzekwować inne zasady (mąż nie wtajemnicza Cie w swoje zajęcie,nie rozmawia z tobą o tym i nie pokazuje czegokolwiek co byłoby z tym związane. )
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 19:36   #83
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63592711]





-bądź wyegzekwować inne zasady (mąż nie wtajemnicza Cie w swoje zajęcie,nie rozmawia z tobą o tym i nie pokazuje czegokolwiek co byłoby z tym związane. )[/QUOTE]

No przecież to ustalili. A mąż te ustalenia olał.
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 19:49   #84
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Większość ludzi tak dzieli zwierzęta.
To, że działają podwójne standardy i większość ludzi daje na to przyzwolenie nie oznacza, że jest to słuszne, dobre czy do zaakceptowania.

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Wg mnie Autorko powinnaś postarać się zrozumieć, że tak naprawdę w tym przypadku odstrzal zwierząt nie jest niczym złym. Sama mam w rodzinie lesniczego, który działa w kole lowieckim i po prostu takie dostają nakazy, by raz na jakiś czas zająć się regulacja zwierzyny w lasach. I jest to prawda że zwierzęta, do których się strzela w taki sposób nie cierpią długo.
Jest to całkowicie naturalna rzecz tak samo jak to, że zwierzęta się nawzajem zjadają. I na to też nic nie poradzisz. Jedyne co możesz poprosić męża żeby po prostu nie poruszał przy Tobie tego tematu. A ty mogłabyś się zająć innymi sprawami żeby o tym nie myśleć. Przecież nikt nie każe ci tego mięsa jeść.

A już na pewno byłabym daleka od stwierdzenia, że mąż Cię nie kocha. Wręcz przeciwnie, dla Ciebie ograniczył takie akcje, ale nie zmienisz go choćbys chciała. Z lowiectwem wiąże się głęboka kultura, skoro żyjesz w takiej rodzinie to chyba wiesz, że róg towarzyszy też takiemu człowiekowi na pogrzebie. Mogę powiedzieć - widziały galy co brały. On zrobił wiele dla ciebie w tej kwestii. Albo to akceptujesz albo wybierasz inne życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------


A w Chinach je się koty i psy i co autorko, coś na to poradzisz? Wg mnie problem trochę z pupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Poczytaj zatem wypowiedzi osób, które działały w kole, były myśliwymi, ale zrezygnowały. I dlaczego to zrobiły. Oraz skąd się biorą takie 'nakazy', czym są podyktowane, jakie mają skutki.
To wszystko tak ładnie wygląda z boku, a jak się wgryziesz w temat jest tylko cierpienie zwierząt i satysfakcja tych, którzy je mordowali pod przykrywką "regulowania populacji".



Autorko, nie widzę tutaj możliwości kompromisu.
A już pomysł, żeby pójść do psychologa po pomoc przewartościowania Twojego podejście do zabijania, nie mieści mi się w głowie.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 19:51   #85
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Laurent_ Pokaż wiadomość

Jeszcze pokolenie wstecz mieli przy domu żywy inwentarz i nie było nic dziwnego w tym, że w taki sposób pozyskiwali mięso.
Strrraszne

Czy myslisz, ze twoje kurczaki rosna z ziarenka od razu na tackach w supermarkecie ?

Tez sa zabijane, tyle ze znacznie mniej humanitarnie.
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 20:02   #86
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez NattiTt Pokaż wiadomość
A jej jedzenie martwego, biednego, puchatego kurczaka nie jest przyjemnością? No raczej jest, bo jakby było umartwieniem, to by jadła coś innego.
Ciasto z galaretką też jesz, nie? Przyjemnie jest je zjeść... I nie obchodzi cię, jak właściciel ubojni cieszył się i zacierał rączki nad kontraktem na kości świnek. Takich fajnych różowych świnek, były kiedyś malutkie i słodziutkie...
http://pu.i.wp.pl/k,NjQ5ODI4MjQsNDg0..._10_5R_big.jpg
a mogły chodzić na smyczy jak te twoje ukochane pieski, zamiast być tuczone i przerobione dla twojej radości :c
Nie umiem zrozumieć czepiania się o zabijanie zwierząt, gdy samemu się te martwe zwierzęta zjada.
To do mnie? Z dwojga złego wolałabym sarnę, ale to nie ja mam tu problem.


[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63592711]
Masz trzy wyjścia-
-zaakceptować to
-rozstać się
-bądź wyegzekwować inne zasady (mąż nie wtajemnicza Cie w swoje zajęcie,nie rozmawia z tobą o tym i nie pokazuje czegokolwiek co byłoby z tym związane. )[/QUOTE]

Nr 1 i 3 już były testowane. Został nr 2.
I nie wydaje mi się, żeby tutaj padł pomysł szantażu, chyba, że w kontekście tego safari, ona po prostu dłużej tak nie daje rady i rozstanie wydaje się najbardziej prawdopodobną opcją.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 20:10   #87
Laurent_
Przyczajenie
 
Avatar Laurent_
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 17
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Widze, ze to jakas moda na wizazu nazywac wlasnych mezow "obcokrajowcy". Dla mnie to slowo jest pejoratywne. Nie chcialabym bym mieszkac z facetem na wsi, z jego familia i jeszcze miec narzucone tradyjne rodzinne. Ja bym spasowala na tym poziomie. To ze ich tradycje to wiejskie wesela i polowania to juz tylko wisienka na torcie. Choc tez demotywuje.
Tak samo pejoratywne jak nazywanie nieba niebieskim. Tak jest i tyle. Wspomniałam o naszym miejsciu zamieszkania na wypadek jakby ktoś chciał wchodzić w temat regulacji prawnych dot. polowań w Polsce, o których nie mam pojęcia. Nie mam żadnych problemów z życiem tutaj, poza oczywiście wątkiem przewodnim.

Cytat:
Napisane przez vanniaa Pokaż wiadomość
Strrraszne

Czy myslisz, ze twoje kurczaki rosna z ziarenka od razu na tackach w supermarkecie ?

Tez sa zabijane, tyle ze znacznie mniej humanitarnie.
Ale ja nie mam problemu z tym, że zwierzęta są zabijane w ogóle na mięso, skóry itd. Gdybym miała, starałabym się zostać wegetarianką/weganką. Nie jem innego mięsa niż kurczak, bo mi żadne inne nie smakuje i nie jest to podyktowane sumieniem. Oczywiście nie siedzę i nie rozmyślam o rzeźniach, nie są to przyjemne tematy, unikam ich.
Ale co innego jak takim zajęciem para się mój własny mąż. Przeszkadza mi, że on to robi, a nie że takie rzeczy się dzieją ogólnie. Potem wydaje mi się, że jego ubrań nie można doprać, że jego włosy śmierdzą krwią itd. Nawet jeżeli to hipokryzja, takie właśnie mam odczucia.

Czy rzeczywiście ograniczył swoje wypady? Podobno tak. Teraz zdarza mu się wyjść na polowania może z 4-5 razy do roku. Wcześniej polował też na ptactwo, teraz wyłącznie na większe zwierzęta. Ok, niech sobie będzie ta kontrola populacji, tylko czy to koniecznie on musi te dyrektywy wprowadzać w czyn?
Laurent_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 20:13   #88
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
I nie wydaje mi się, żeby tutaj padł pomysł szantażu, chyba, że w kontekście tego safari, ona po prostu dłużej tak nie daje rady i rozstanie wydaje się najbardziej prawdopodobną opcją.
oczywiście, że nie padł pomysł szantażu. To mniej więcej taka sytuacja:

On: będę polował, bo to lubię, Twoje przekonania mnie nie interesują, Rada: trzeba się dostosować, Twoje przekonania nic nie znaczą, przecież go kochasz i w ogóle.
Ona: nie jestem w stanie znieść Twojego polowania, jest to niezgodne z moimi przekonaniami. Rada: nie wolno szantażować, jego hobby jest świętością, a Ty musisz się dostosować, przecież go kochasz, i w ogóle.

Zastanawiam się, czy jest to motywowane świętym seksizmem, czy kolejną inkarnacją niechęci do stringów.

Można dyskutować, czy kiedy wykryjemy, że nasz partner chciałby zrobić coś, co będzie dla nas końcem związku, należy go o tym poinformować, żeby miał szansę nie zrobić, czy poczekać i skończyć związek. Szantaż to chyba jednak za duże słowo. Wchodząc w związek na coś się umawiamy i oczekujemy przestrzegania ustaleń - ona zdecydowała się zaakceptować jego tradycje rodzinne, a nie polowania w Afryce. Gdzie tu szantaż?

Edytowane przez rembertowa
Czas edycji: 2016-07-29 o 20:16
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 20:13   #89
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Ale ty o tym wiedzialas czym on sie para jeszcze przed slubem.

Po slubie sie ograniczyl, wiec nie rozumiem skad nagle problem?
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-29, 20:22   #90
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?

Pogadałabym z mężem jeszcze raz i dobitnie powiedziała, że nie chce o tym słyszeć, widzieć efektów polowania itp., bo cię to męczy/drażni i tyle.

Nie rozstawałabym się z tego powodu z mężem, którego niby kocham.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-01 15:06:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.