Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

[Anika1986]

Napisane przez dzustam

Kurna, jeszcze miesiąc bym jechała...

Umówiliśmy się na szczepienie, ale u nas jest przesunięcie delikatne, bo poprzednia dawka była podana później.

My mamy 10.08, ale też pierwszą dawkę miał podaną późno, tj. w 8,5 tyg.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Mona, ale to 15.09 to już 3 dawka, no nie?

[mialavi]

Napisane przez Monanka83

U nas termin jest ustalany od razu na trwającym szczepieniu. Kolejne mamy 15.09

U nas tez kazali isc od razu na recepcje ale ja bylam spozniona do dentysty wtedy i stwierdzilam zadzwonie.
Zgapilam jak zadzwonilam to teraz mam - moja wina.

Napisane przez Anika1986

Spokojnie po 3 msc już wolniej przybiera zresztą to też tak podobno jest, ze jak dziecko stopniowo przybiera to siłą rzeczy stopniowo też bicepsy się powiększają
Co do bodziaków, ja tak mam z 62 - na szerokość większość jest jak worek, a na długość to już tak ledwo, ledwo na styk.

Ja odlozylam pajacyki ze smyka 62 bo mi sie wielkie wydawaly, takie szerokie ze dwie Igi by mi sie zmiescily z mysla ze beda na pozniej, wczoraj zakladam dopinam i przy wyprostowaniu nog spadly mojemu dziecku z ramion albo moje dziecko jest nieproporcjonalne albo te ubranka takie smieszne.

[fruzjape]

Napisane przez dzustam

Jak wasze foteliki samochodowe? Alicja już się nie mieści. W sensie nogi jej się nie mieszczą. Ma podkulone od jakichś 2-3 tygodni. Mamy następny fotelik, ale on jest 9-18 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wyjęłaś wkładkę? Nogi moga wystawać do woli. Fotelik na następny zmienia sie jesli:
- wystaje głowa
- przekroczy wagę

[Monanka83]

A mnie ten fotelik do pasji doprowadza. Mała się w nim poci jak mysz, nawet po 10ciu minutach jazdy. Aż się zacieki pod jej główką robią, wrrr

[Anika1986]

Napisane przez dzustam

Jak wasze foteliki samochodowe? Alicja już się nie mieści. W sensie nogi jej się nie mieszczą. Ma podkulone od jakichś 2-3 tygodni. Mamy następny fotelik, ale on jest 9-18 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzustam, nie wiem jaki masz fotelik, ale np. w naszym jest specjalna wkładka podwyższająca, którą można wyciągnąć.

[dzustam]

To kicha, bez wkladki to ona będzie latać w tym foteliku. Na długość jest problem, denerwuje się jak uderza nogami w oparcie i ich wyprostować nie może
I tez się poci. Nic tylko opatentowac fotelik eco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fablous]

Napisane przez fruzjape

My po szczepieniu - 5w1 i pneumo. Płaczu mnóstwo, ale szybko przeszło.
Ula wazy 5100, chyba zbliża sie do zgarniecia tytułu najmniejszej majówki...

Napisane przez mialavi

No nie wiem czy moja Iga przekracza 5 kg, a urodzila sie troszke wieksza...

Napisane przez Iwonia27

Igoras niecale 4900.

Dołączamy do grona chucherek - Ala tylko 5300g

Melduję, że super zniosła szczepienie. Tak jak przy pierwszym był wrzask jakby ją ze skóry obdzierali tak teraz zapłakała mocno ale już po chwili się wyciszyła. Moja dzielna kochana dziewczynka!

No ale ta waga nieco mnie zmartwiła Bo od poprzedniego szczepienia 6tyg temu przybrała zaledwie niecałe 700g. Lekarz powiedział, że nie jest źle ale lepiej by było jakby był ten kilogram przyrostu. Pytał też o pobudki nocne i jak powiedziałam, że nadal są co 3 godziny to stwierdził, że w tym wieku dziecko już powinno mieć wydłużony czas snu nocnego a skoro się budzi to może być znak, że jednak się nie najada. Dlatego mamy próbować przystawiać częściej, mama ma pić nawet 3 herbatki laktacyjne dziennie plus hektolitry wody. Jestem nastawiona bojowo, będziemy walczyć o rzeki mlenia
Był za to pełen podziwu, że jak na swoją wagę to jest taka dłuuuuga. Mierzy 65cm

Kolejny temat do matczynych zmartwień to jest fakt, że Ala jeszcze nie do końca sprawnie podnosi główkę leżąc na brzuszku. Chętnie leży w tej pozycji ale raczej na płasko. Daje radę podnieść głowę jak lekarz sprawdzał, ale z racji, że jest leń śmierdzący i nie chce tego robić sama to mamy przykaz żeby z nią ćwiczyć - czyli kłaść na brzuszku, rączki podparte na przedramionach łączyć pod klatką piersiową i podtrzymywać pupkę. A jak nie będzie chciała współpracować to wtedy mamy ćwiczyć na piłce fitnesowej. Także nie ma zmiłuj, będziemy ćwiczyć aż rozruszam leniucha

Za 1,5 mca mamy kontrolę żeby sprawdzić jak to podnoszenie jej idzie a kolejne szczepienie za 2,5 mca z uwagi na to, że szczepimy 6w1 a tą kolejną dawkę żółtaczki ponoć lepiej podać bliżej 6 mca życia

Napisane przez dzustam

Jak wasze foteliki samochodowe? Alicja już się nie mieści. W sensie nogi jej się nie mieszczą. Ma podkulone od jakichś 2-3 tygodni. Mamy następny fotelik, ale on jest 9-18 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ponoć wymienić należy jak główka dziecka zaczyna wystawać. Wystające nóżki to nie problem, dziecko może mieć je zgięte nawet kolejnych kilka mcy.

[dzustam]

Besafe izi go

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fablous]

Napisane przez mialavi

Ja odlozylam pajacyki ze smyka 62 bo mi sie wielkie wydawaly, takie szerokie ze dwie Igi by mi sie zmiescily z mysla ze beda na pozniej, wczoraj zakladam dopinam i przy wyprostowaniu nog spadly mojemu dziecku z ramion albo moje dziecko jest nieproporcjonalne albo te ubranka takie smieszne.

My już ze smyka nosimy pajace 68
Ale też mnie wkurza, że są takie szerokie i Ala w nich śmiesznie wygląda. Dlatego teraz zaczęłam kupować już takie bez stópek, bo dłużej je ponosi. No ale mamy jeszcze całą stertę normalnych pajacyków ze stópkami

Napisane przez Monanka83

A mnie ten fotelik do pasji doprowadza. Mała się w nim poci jak mysz, nawet po 10ciu minutach jazdy. Aż się zacieki pod jej główką robią, wrrr

U nas to samo, główka z tyłu spocona, aż mi jej szkoda. Jeździmy jeszcze z wkładką spłycającą ale chyba zaraz się z nią pożegnamy.
Widziałam, że można kupić bambusowe pokrowce na fotelik, np tu http://maylily.pl/produkt/bambusowy-...elik-arbuziaki Niby zmiejszają pocenie ale sama nie wiem czy to działa rzeczywiście...

[Anika1986]

Napisane przez mialavi

Ja odlozylam pajacyki ze smyka 62 bo mi sie wielkie wydawaly, takie szerokie ze dwie Igi by mi sie zmiescily z mysla ze beda na pozniej, wczoraj zakladam dopinam i przy wyprostowaniu nog spadly mojemu dziecku z ramion albo moje dziecko jest nieproporcjonalne albo te ubranka takie smieszne.

Ogólnie firma, firmie nie równa. my mamy w 90% ciuszki po kuzynach Pawełka i spora ich część jest z lumpków. Na szczęście kuzyni tez raczej dłudzy i szczupli byli, więc szwagierka pod tym kątem wyszukiwała i ogólnie jakoś wygląda
Swoją drogą nie wiem, czy któraś z Was tez coś wyszukiwała z lumpków, ale tam bardzo często ciuszki są oznaczone nie wzrostowo, tylko wagowo.

Napisane przez Monanka83

A mnie ten fotelik do pasji doprowadza. Mała się w nim poci jak mysz, nawet po 10ciu minutach jazdy. Aż się zacieki pod jej główką robią, wrrr

No u nas w drodze jeszcze ok, ale to dlatego, że zawsze z klimą jedziemy, natomiast jak raz byłam na krótkim spacerze z fotelikiem wpiętym do stelaża, to wrócił cały mokry na plecach. Oczywiście przy okazji się zdenerwował tym, ze gorąco mu było.
Swoją drogą teściowa wspominała, że w upały trzeba uważać i bardzo lekko ubierać dziecko do samochodu, bo dużo dzieci od fotelika dostaje zapalenia skóry.

[Monanka83]

Napisane przez Anika1986

Ogólnie firma, firmie nie równa. my mamy w 90% ciuszki po kuzynach Pawełka i spora ich część jest z lumpków. Na szczęście kuzyni tez raczej dłudzy i szczupli byli, więc szwagierka pod tym kątem wyszukiwała i ogólnie jakoś wygląda
Swoją drogą nie wiem, czy któraś z Was tez coś wyszukiwała z lumpków, ale tam bardzo często ciuszki są oznaczone nie wzrostowo, tylko wagowo.



No u nas w drodze jeszcze ok, ale to dlatego, że zawsze z klimą jedziemy, natomiast jak raz byłam na krótkim spacerze z fotelikiem wpiętym do stelaża, to wrócił cały mokry na plecach. Oczywiście przy okazji się zdenerwował tym, ze gorąco mu było.
Swoją drogą teściowa wspominała, że w upały trzeba uważać i bardzo lekko ubierać dziecko do samochodu, bo dużo dzieci od fotelika dostaje zapalenia skóry.

No właśnie właśnie, też Ninę w samochodzie rozbieram.
My wkładkę pożegnaliśmy z miesiąc temu, głównie ze względu na te przegrzewanie. Jak mała zasypia i główka jej opada to podkladam jej zwinieta tetre

[fablous]

Napisane przez Anika1986

Ogólnie firma, firmie nie równa. my mamy w 90% ciuszki po kuzynach Pawełka i spora ich część jest z lumpków. Na szczęście kuzyni tez raczej dłudzy i szczupli byli, więc szwagierka pod tym kątem wyszukiwała i ogólnie jakoś wygląda
Swoją drogą nie wiem, czy któraś z Was tez coś wyszukiwała z lumpków, ale tam bardzo często ciuszki są oznaczone nie wzrostowo, tylko wagowo.

Do lumpków nie mam szczęścia ale mam sporo ubranek angielskich firm z allegro i tam faktycznie większość rozmiarów jest oznaczana wagowo, ewentualnie miesiącami
Swoją drogą to ubranka tych firm typu Next, George itp są rewelacyjne jakościowo Mam trochę używanych i wyglądają jak nówki mimo że je często zakładam i piorę.

[mialavi]

Napisane przez fablous

Dołączamy do grona chucherek - Ala tylko 5300g

Melduję, że super zniosła szczepienie. Tak jak przy pierwszym był wrzask jakby ją ze skóry obdzierali tak teraz zapłakała mocno ale już po chwili się wyciszyła. Moja dzielna kochana dziewczynka!

No ale ta waga nieco mnie zmartwiła Bo od poprzedniego szczepienia 6tyg temu przybrała zaledwie niecałe 700g. Lekarz powiedział, że nie jest źle ale lepiej by było jakby był ten kilogram przyrostu. Pytał też o pobudki nocne i jak powiedziałam, że nadal są co 3 godziny to stwierdził, że w tym wieku dziecko już powinno mieć wydłużony czas snu nocnego a skoro się budzi to może być znak, że jednak się nie najada. Dlatego mamy próbować przystawiać częściej, mama ma pić nawet 3 herbatki laktacyjne dziennie plus hektolitry wody. Jestem nastawiona bojowo, będziemy walczyć o rzeki mlenia
Był za to pełen podziwu, że jak na swoją wagę to jest taka dłuuuuga. Mierzy 65cm

Kolejny temat do matczynych zmartwień to jest fakt, że Ala jeszcze nie do końca sprawnie podnosi główkę leżąc na brzuszku. Chętnie leży w tej pozycji ale raczej na płasko. Daje radę podnieść głowę jak lekarz sprawdzał, ale z racji, że jest leń śmierdzący i nie chce tego robić sama to mamy przykaz żeby z nią ćwiczyć - czyli kłaść na brzuszku, rączki podparte na przedramionach łączyć pod klatką piersiową i podtrzymywać pupkę. A jak nie będzie chciała współpracować to wtedy mamy ćwiczyć na piłce fitnesowej. Także nie ma zmiłuj, będziemy ćwiczyć aż rozruszam leniucha

Za 1,5 mca mamy kontrolę żeby sprawdzić jak to podnoszenie jej idzie a kolejne szczepienie za 2,5 mca z uwagi na to, że szczepimy 6w1 a tą kolejną dawkę żółtaczki ponoć lepiej podać bliżej 6 mca życia



Ponoć wymienić należy jak główka dziecka zaczyna wystawać. Wystające nóżki to nie problem, dziecko może mieć je zgięte nawet kolejnych kilka mcy.

Czyli bedzie modelka tak jak mowiłam
Ja wychodze z założenia ze mi sie trafiło chucherko i juz najwazniejsze ze zdrowa.
Moja Iga budzi sie w nocy tylko raz i juz wydluza pierwszy sen nawet do 6 godzin czyli znaczy ze sie najada? Super. Głowe dźwiga az za bardzo, nie ma u nas lezenia na brzuchu bez uniesionej glowy czasem mysle ze jakby tak na chwile odpoczela to by polubila to lezenie na brzuszku

Alicji tak dobrze na brzuszku ze dla niej to czysty relaks. Chyba traktuje to jak odpoczynek a nie mozliwosc poznawania swiata

Moja Iga to chyba przeciwienstwo Twojej Ali ona nie ustaje w biegu macha rekami nogami non stop nawet przy jedzeniu, podnosi pupcie odpycha sie nogami, na brzuchu rozglada sie dookola jeszcze tylko nie potrafi spojrzec za plecy 😛 coz z tego ze chucherko jak sily u niej za trzech zywiol nie dziecko

Trzymamy kciuki za rozruszanie leniuszka.

Dlaczego masz rozchulac laktacje chyba nie brakuje Ci pokarmu?

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Przynajmniej mamy mniejsze wyzwanie bo musimy w 6 miesiacu wazyc 6440


Twoja córa zaczeła pakować przed Tobą
Z pepco własnie nosimy 68.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------



U nas kurde przesuniecie prawie 4 tyg. bo lekarze na urlopach i nie ma wczesniejszych terminow. Jeszcze licze ze ktos zrezygnuje i gdzies sie wcisniemy.

Fajnie macie że nie byliście olbrzymami na starcie jak my

Napisane przez dzustam

Jak wasze foteliki samochodowe? Alicja już się nie mieści. W sensie nogi jej się nie mieszczą. Ma podkulone od jakichś 2-3 tygodni. Mamy następny fotelik, ale on jest 9-18 kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nogi mogą wystawac, głowa nie ma prawa

Napisane przez Monanka83

U nas termin jest ustalany od razu na trwającym szczepieniu. Kolejne mamy 15.09

U nas też od razu idę po następny termin. Ale teraz wzielam tydzień później i idziemy bodajże 21 wrzesnia

Napisane przez Monanka83

A mnie ten fotelik do pasji doprowadza. Mała się w nim poci jak mysz, nawet po 10ciu minutach jazdy. Aż się zacieki pod jej główką robią, wrrr

Ja nie zauważyłam żeby jakoś mocno się Tymek pocil... ale my w aucie z klima jeździmy a na dwór chodzimy w gondoli głównie. Jakiej masz firmy fotelik?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fablous]

Napisane przez mialavi

Czyli bedzie modelka tak jak mowiłam
Ja wychodze z założenia ze mi sie trafiło chucherko i juz najwazniejsze ze zdrowa.
Moja Iga budzi sie w nocy tylko raz i juz wydluza pierwszy sen nawet do 6 godzin czyli znaczy ze sie najada? Super. Głowe dźwiga az za bardzo, nie ma u nas lezenia na brzuchu bez uniesionej glowy czasem mysle ze jakby tak na chwile odpoczela to by polubila to lezenie na brzuszku

Alicji tak dobrze na brzuszku ze dla niej to czysty relaks. Chyba traktuje to jak odpoczynek a nie mozliwosc poznawania swiata

Moja Iga to chyba przeciwienstwo Twojej Ali ona jue ustaje w biegu macha rekami nogami non stop nawet przy jedzeniu, podnosi pupcie odpycha sie nogami, na brzuchu rozglada sie dookola jeszcze tylko nie potrafi spojrzec za plecy 😛 coz z tego ze chucherko jak sily u niej za trzech zywiol nie dziecko

Dokładnie, najważniejsze, że zdrowe

Alicja też kończynami wierzga jak szalona. Śmieję się, że mogę jej jakiś krokomierz założyć to przyczyniłaby się do akcji "pomoc mierzona kilometrami" bo sporo ich natrzaska w ciągu dnia Przy karmieniu też zawsze rusza przynajmniej jedną ręką lub nogą. Ale rzeczywiście na brzuszku nie jest tak aktywna, w tej pozycji śpi bądź relaksuje się wcinając swoją rękę No ale koniec tego dobrego, teraz trzeba będzie trochę popracować.

Nic dziwnego, że nasze dziewczyny trzymają się wagi piórkowej skoro tyle kalorii spalają na wymachiwaniu rękami i nogami

Zazdroszczę takich pobudek w nocy. 6 godzin ciągiem to ja ostatnio w ciąży spałam. A to też gdzieś w 8. miesiącu bo później dopadła mnie bezsenność

[martunia_199]

Kurcze Tymek się też budzi w nocy co 2-3h na jedzonko. Pierwszy sen nocny trwa ok 3-5h zależy )) wody w sumie powinnam pić więcej herbatki też mam więc może i ja tej rady posłucham

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anika1986]

Napisane przez fablous

Do lumpków nie mam szczęścia ale mam sporo ubranek angielskich firm z allegro i tam faktycznie większość rozmiarów jest oznaczana wagowo, ewentualnie miesiącami
Swoją drogą to ubranka tych firm typu Next, George itp są rewelacyjne jakościowo Mam trochę używanych i wyglądają jak nówki mimo że je często zakładam i piorę.

Ja z reguły chodzę do jednego - w sumie to sieciówka, która się nazywa Biga. Tam jest sporo tej firmy George. Next oraz brytyjski H&M tez są spoko (te akurat w większości mam od szwagierki).

Mialavi, mój tez macha rękami przy jedzeniu - aż trzeba się uchylać, zęby nie dostać w twarz Chociaż ostatnio ma nową pasję - chwyta mnie za bluzkę i ciągnie

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez fablous

Dokładnie, najważniejsze, że zdrowe

Alicja też kończynami wierzga jak szalona. Śmieję się, że mogę jej jakiś krokomierz założyć to przyczyniłaby się do akcji "pomoc mierzona kilometrami" bo sporo ich natrzaska w ciągu dnia Przy karmieniu też zawsze rusza przynajmniej jedną ręką lub nogą. Ale rzeczywiście na brzuszku nie jest tak aktywna, w tej pozycji śpi bądź relaksuje się wcinając swoją rękę No ale koniec tego dobrego, teraz trzeba będzie trochę popracować.

Nic dziwnego, że nasze dziewczyny trzymają się wagi piórkowej skoro tyle kalorii spalają na wymachiwaniu rękami i nogami

Zazdroszczę takich pobudek w nocy. 6 godzin ciągiem to ja ostatnio w ciąży spałam. A to też gdzieś w 8. miesiącu bo później dopadła mnie bezsenność

Hehe - u nas z mężem się śmiejemy, ze uprawia bieg przez płotki. A tyłkiem to wymachuje nawet w czasie snu. Zresztą przez sen też się przemieszcza

[mialavi]

Napisane przez fablous

Dokładnie, najważniejsze, że zdrowe

Alicja też kończynami wierzga jak szalona. Śmieję się, że mogę jej jakiś krokomierz założyć to przyczyniłaby się do akcji "pomoc mierzona kilometrami" bo sporo ich natrzaska w ciągu dnia Przy karmieniu też zawsze rusza przynajmniej jedną ręką lub nogą. Ale rzeczywiście na brzuszku nie jest tak aktywna, w tej pozycji śpi bądź relaksuje się wcinając swoją rękę No ale koniec tego dobrego, teraz trzeba będzie trochę popracować.

Nic dziwnego, że nasze dziewczyny trzymają się wagi piórkowej skoro tyle kalorii spalają na wymachiwaniu rękami i nogami

Zazdroszczę takich pobudek w nocy. 6 godzin ciągiem to ja ostatnio w ciąży spałam. A to też gdzieś w 8. miesiącu bo później dopadła mnie bezsenność

Wczesniej to zasupiala okolo 22- 23 budzila sie co 2-3 godz. Teraz
gdzies od miesiaca zasypia coraz wczesniej na noc okolo 20-21 spi coraz dluzej w dzien tez juz coraz bardziej regularne sen i aktywnosc lubie to
Zauwazylam tez ze polubila cycusia (w koncu!)potrafi sie uspokoic lubi polezec. Nocne karmienie wydluzyla do 30-40minut wybaczam jej bo jest tylko jedno. Zdarza sie tez ze musze podac druga piers bo jedna za mało. Co za tym idzie i ja w koncu lubie kp ! Warto bylo tyle walczyc

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez Anika1986

Ja z reguły chodzę do jednego - w sumie to sieciówka, która się nazywa Biga. Tam jest sporo tej firmy George. Next oraz brytyjski H&M tez są spoko (te akurat w większości mam od szwagierki).

Mialavi, mój tez macha rękami przy jedzeniu - aż trzeba się uchylać, zęby nie dostać w twarz Chociaż ostatnio ma nową pasję - chwyta mnie za bluzkę i ciągnie

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------



Hehe - u nas z mężem się śmiejemy, ze uprawia bieg przez płotki. A tyłkiem to wymachuje nawet w czasie snu. Zresztą przez sen też się przemieszcza

O tak bluzka tez jest grana ! ja ostatnio zostalam zadrapana na policzku podczas karmienia.
Odkrywa tez moje włosy proboje ciagnac.


Aaa Fab dzieki za polecenie fryzjera w koncu sie ogarnełam i jestem happy

[konsternacja]

Dzien dobry

Ale dzis sie zycie toczy na watku!

Moje szkraby spia a ja zaraz bede odciagac mleko.
W domu balagan nie do opisania ale grunt, ze daje rade co 3h ciagnac mleko i zajmowac sie dziecmi. Dzis nawet zupe ugotowalam !
Mialam jeszcze trawe skosic ale padalo.

Napisane przez AnneMariie

Fab, ladniutki ten wozek. Ale widze, ze mozna go od urodzenia z gondola uzywac, tak?

Gratulacje dla wszystkich dzielnych maluchow po szczepieniach

A propo wozkow, czy tylko dla mnie wozenie 3-4 latkow jest dziwne? No 3 jeszcze przezyje. Ale jak widze takie wielkie dzieci w wozkach to dla mnie to komicznie wyglada.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Bylismy dzis z antkiem w miescie, bo musialam pozalatwiac pare spraw, bylismy w chuscie, bo nie chcialo mi sie targac z wozkiem autobusem. I chyba antek ma dosyc bliskosci, bo pod koniec juz plakal, na rekach plakal. Polozylam go i zaczelam sprzatac a ten wielki usmiech. Smutno mi sie zrobilo :p

Nie oceniaj prosze po wielkosci dzieci w wozku. Moj za tydzien skonczy 2,5 roku, byl najwyzszy w zlobku (powyzej 75 centyla) i kurde na nas tez sie ludzie krzywo patrza jak jedzie w spacerowce:/

Napisane przez fruzjape

Chciałabym takich przyrostów Uli wychodzi koło 100 gramow na tydzień.

kocie co mówiłaś, ze dobre na laktację? Kozieradka? Jak sie to je?

U nas Natka przybiera 10g na dobe (w ciagu 10 dni) i lekarka kazala dokarmiac. I tak, ciagne mleko co 3h. Moze na butelce nie wyjdzie jej niedokrwistosc (bo zelazo miala w normie, wiec anemia pewnie z glodu (((. Jutro wyniki.

Starszakowi trzeba usuwac trzeci migdal. W znieczuleniu ogolnym. Boje sie

[pluszowy_kot]

fruzja, kozieradkę możesz kupić w tabletkach, ale to wychodzi drogo i nie pamiętam dawkowania, albo samo zielsko i jeść na sucho (nawet 3 łyżki dziennie) albo sobie zaparzyć i pić. Dobry jest jeszcze słód jęczmienny - najkorzystniej cenowo kupić syrop ze słodu, na sklepdietetyczny.pl można kupić z odbiorem osobistym na Pradze południe. Możesz jeszcze raz dziennie machnąć sobie laktatorem power pumping - ściągasz 20 minut, potem 10 przerwy, 10 ściągasz, 10 przerwy i znowu 10 ściągasz. Podobno efekty po kilku dniach, jak robisz więcej razy w ciągu dnia to jeszcze szybciej.

Z tym snem nocnym to mnie lekko załamałyście, jak kociak pośpi w nocy 4h to jest święto lasu. A przecież leci pół na pół ze sztucznym to powinien się najadać. Nie da rady dać mu więcej, bo zaciśnie dziób i ani łyka więcej. Ewentualnie trzyma smoczek w dziobie ale nie ciągnie. I gadaj z takim...

[RosesAreRed]

Napisane przez manufakturapiekna

Ja mojemu mowie, prosze, krzycze i nic. Zero

Do tego jestem tu sama jak palec, teraz nawet nie mam do kogo pojsc sie wyzalic.

Mieszkamy tu 3 lata, a moi rodzice byli u nas raz na poczatku. Prosze zeby ktos do nas przyjechal i nic.

Kazdy ma wazniejsze sprawy.
Przepraszam, ze tak dzís medze ale juz mi sie ulewa.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Manu, ty z Bielan jestes? Toz to ta sama strona Wisly. Sluze towarzystwem jakby co

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez Monanka83

Ej a pamiętacie jak dwa dni temu pisałam że koniec z szumami w naszym domu i oduczam Ninę, a dziś napisałam że kupiłam szumisia a have this little funny retardation

To sie nazywa konsekwencja

[fruzjape]

Warszawianki, a moze byśmy sie spotkały tak w ogole?

kocie dzieki! To Power pumping mozna na 2 piersi na raz?

Ula zazwyczaj zasypia koło 20h, potem pobudka koło północy, koło 6h i koło 8h wstaje.

[fablous]

Napisane przez mialavi

Wczesniej to zasupiala okolo 22- 23 budzila sie co 2-3 godz. Teraz
gdzies od miesiaca zasypia coraz wczesniej na noc okolo 20-21 spi coraz dluzej w dzien tez juz coraz bardziej regularne sen i aktywnosc lubie to
Zauwazylam tez ze polubila cycusia (w koncu!)potrafi sie uspokoic lubi polezec. Nocne karmienie wydluzyla do 30-40minut wybaczam jej bo jest tylko jedno. Zdarza sie tez ze musze podac druga piers bo jedna za mało. Co za tym idzie i ja w koncu lubie kp ! Warto bylo tyle walczyc

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------



O tak bluzka tez jest grana ! ja ostatnio zostalam zadrapana na policzku podczas karmienia.
Odkrywa tez moje włosy proboje ciagnac.


Aaa Fab dzieki za polecenie fryzjera w koncu sie ogarnełam i jestem happy

To super, że jesteś zadowolona! Co fajnego Michał Ci wymodził na głowie? Jakaś odważna zmiana czy odświeżenie?
Też się muszę wybrać bo nie byłam u fryzjera od grudnia


Ja też uwielbiam karmienie W ogóle mi nie przeszkadza, że muszę wstawać w nocy. Gdyby ktoś mi teraz kazał odstawić Małą od piersi i z jakiegoś powodu przejść na mm to nie wiem kto cierpiałby bardziej, Ala czy ja

Napisane przez pluszowy_kot

fruzja, kozieradkę możesz kupić w tabletkach, ale to wychodzi drogo i nie pamiętam dawkowania, albo samo zielsko i jeść na sucho (nawet 3 łyżki dziennie) albo sobie zaparzyć i pić. Dobry jest jeszcze słód jęczmienny - najkorzystniej cenowo kupić syrop ze słodu, na sklepdietetyczny.pl można kupić z odbiorem osobistym na Pradze południe. Możesz jeszcze raz dziennie machnąć sobie laktatorem power pumping - ściągasz 20 minut, potem 10 przerwy, 10 ściągasz, 10 przerwy i znowu 10 ściągasz. Podobno efekty po kilku dniach, jak robisz więcej razy w ciągu dnia to jeszcze szybciej.

Z tym snem nocnym to mnie lekko załamałyście, jak kociak pośpi w nocy 4h to jest święto lasu. A przecież leci pół na pół ze sztucznym to powinien się najadać. Nie da rady dać mu więcej, bo zaciśnie dziób i ani łyka więcej. Ewentualnie trzyma smoczek w dziobie ale nie ciągnie. I gadaj z takim...

Kocie a w końcu jak to jest z tym karmi czy innymi piwami bezalkoholowymi? wiem, że jeśli coś ma działać to zawarty w nich słód. Jest sens w ogóle je popijać czy te ilości są znikome i takie jedno piwko dziennie nic nie da?

[RosesAreRed]

Napisane przez fruzjape

Ula wazy 5100, chyba zbliża sie do zgarniecia tytułu najmniejszej majówki...

Emi 4600, nie oddamy tytulu

[agassek]

Fab, wg hafiji każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu, działa hamująco na laktację ale Mona ma wytrysk po Karmi więc chyba nie ma reguły pewnie zależy od tego, w co się wierzy

Kocie, moja też nie śpi w nocy dłużej niż 3 godziny... ale moczy pieluchy, przybiera na wadze, więc zakładam, że się najada.

W ogóle gdzieś czytałam, że niby dzieci śpiące z matką budzą się częściej w nocy

[asta9126]

elo mamuski
melduje sie z szescioma kilogramami Milenki w rekach czy raczej na jednej rece, znaczy mam niezla silke

wczoraj goraczka po szczepieniu i najpierwc duza sennosc a potem nad ranem 'bezsennosc'. od 4 nie spalysmy i duuuzo nosze... troche podrzemuje w ciagu dnia.

[martunia_199]

Napisane przez fablous

To super, że jesteś zadowolona! Co fajnego Michał Ci wymodził na głowie? Jakaś odważna zmiana czy odświeżenie?
Też się muszę wybrać bo nie byłam u fryzjera od grudnia


Ja też uwielbiam karmienie W ogóle mi nie przeszkadza, że muszę wstawać w nocy. Gdyby ktoś mi teraz kazał odstawić Małą od piersi i z jakiegoś powodu przejść na mm to nie wiem kto cierpiałby bardziej, Ala czy ja



Kocie a w końcu jak to jest z tym karmi czy innymi piwami bezalkoholowymi? wiem, że jeśli coś ma działać to zawarty w nich słód. Jest sens w ogóle je popijać czy te ilości są znikome i takie jedno piwko dziennie nic nie da?

No jak to nie da nic. Da poczucie nawalenia się karmi tudzież bavaria ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Moja malutka też jest bardzo aktywna, ciągle gdzieś biegnie, po łóżku się przemieszcza i w ogóle. Co do leżenia na brzuszku to zdecydowanie nie jest fanką. Z reguły kończy się to wrzaskiem. Dzisiaj mnie zadziwila, bo ja położyłam rano, to ładnie podniosła główkę i się porozgladala, a jak jej się znudziło to się przewróciła na plecki

Co do spania w nocy - zasypia tak koło 20-21 i przeważnie śpi do 2 czy 3 (czasem jest pobudka koło północy). potem już ląduje na karmienie u mnie w łóżku i śpimy dalej, ale to już pobudki są średnio co 1.5 czy 2 godziny.

[RosesAreRed]

Napisane przez fruzjape

Warszawianki, a moze byśmy sie spotkały tak w ogole?

Jestem za

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez agassek

Fab, wg hafiji każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu, działa hamująco na laktację ale Mona ma wytrysk po Karmi więc chyba nie ma reguły pewnie zależy od tego, w co się wierzy

Kocie, moja też nie śpi w nocy dłużej niż 3 godziny... ale moczy pieluchy, przybiera na wadze, więc zakładam, że się najada.

W ogóle gdzieś czytałam, że niby dzieci śpiące z matką budzą się częściej w nocy

Ja tez mam wytrysk po Karmi. Wczoraj mielisy gości, wypilam 1.5 butelki i w nocy mnie zalalo. O 4.00 odciagalam mlenio

[fablous]

Napisane przez asta9126

elo mamuski
melduje sie z szescioma kilogramami Milenki w rekach czy raczej na jednej rece, znaczy mam niezla silke

wczoraj goraczka po szczepieniu i najpierwc duza sennosc a potem nad ranem 'bezsennosc'. od 4 nie spalysmy i duuuzo nosze... troche podrzemuje w ciagu dnia.

Nie strasz bo my dziś jesteśmy po szczepieniu i jak na razie Ala jest bardzo senna. Obudziła się tylko na karmienie i strasznie płakała, ciężko mi było ją ukoić. Potem znów zasnęła ale jeszcze przez sen trochę pojękiwała
Mam nadzieję, że wieczór i noc będą spokojniejsze

Napisane przez martunia_199

No jak to nie da nic. Da poczucie nawalenia się karmi tudzież bavaria ))



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co racja to racja
Leszek już się chłodzi