|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
leuwen nie wiem jak to jest... to jest często spotykana reakcja - że jak nie mówisz tak jak się powinno (tak jak wszyscy) to coś z Tobą nie tak. Ale Vilandra mimo wszystko bardzo mnie zaskoczyła tym co napisała - że ma kontakt z kimś kto odszedł (wykluczonym). W moim byłym zborze nie znalazłabym osoby, która chciałaby ze mną teraz rozmawiać, bo wszyscy przecież wiedzą, że z takimi osobami nie wolno utrzymywać kontaktów. Więc sam widzisz leuwen - wszystko zależy od człowieka.
Osobiście, gdy byłam jeszcze w zborze to utrzymywałam kontakt z moim przyjacielem, który odszedł od zboru - po prostu nie mogłam tak ot wymazać go z mojej pamięci. Tylko nie myśl Viladro teraz, że to on miał wpływ na moją decyzję. Chcę jeszcze tylko wyrazić swoją opinię na temat zborów. W moim zborze nie było zbyt fajnie - no oczywiście, jeśli wkręciłeś się w odpowiednią strefę to nawet mogłeś czuć się jak swój. Zawsze mnie to drażniło, że w zborze utworzył się taki klanik a inni byli gorsi. I to nie są moje odczucia obecne - zawsze to zauważałam i mówiłam innym braciom, ale kogo obchodzi moje zdanie. No i jeszcze jedna rzecz - pochodzę z małej miejscowości, wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą i ŚJ tam na prawdę kojarzą się z tym, że nic im nie wolno, że wszystko jest im zabronione (chodzi o jakieś drobne przyjemności życiowe), ale jak przez pewien czas miałam kontakt ze zborem z dużego miasta to było całkiem inaczej. Bracia byli bardziej wyluzowani, pewne rzeczy nie były "och ech - jak to nie wypada, jak ty tak możesz...??!!" i w ogóle zaraz na pewno będziesz miał komitet sądowniczy za to. Wkurzało mnie to okropnie bo nie wiedziałam co o tym myśleć. |
![]() ![]() |
![]() |
#1142 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Wytłumaczenie tego jest proste i zgodne z moja teorią. w duzych miastach mało kogo obchodzi w co kto wierzy, więc nie ma większego ryzyka że odejdziecie ze zboru, wiec popuszcza sie ludziom. W duzych miastach wszystko jest anonimowe, wiec człowiek nie żyje tak blisko z innymi ludźmi jak na wsi czy w wiekszych miejscowosciach. Natomiast w małych jest większe ryzyko ze odejdziecie od zboru więc i zakazy surowsze. Bo w małych miejscowościach każdy zna każdego i na innych ludzi jest wywierana presja. a ponieważ jak już mówiłem ludzie Ci nie maja zbyt silnego charakteru, no może jedynie Ci od dziecka chowani w tej wierze więc pilnuje sie ich róznymi zakazami by nie ulegli presji. to też hipokryzja. Chrzcie ludzi jak mają 15 lat (też uważam to za mądre bo każdy powinien wiarę swiadomie przyjmować) ale i tak od dziecka wychowujecie ich po Waszemu. Miałem kolegów jako dziecko z ŚJ, których tylko widywałej w szkole bo na podwórko to oni nie wychodzili |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Zresztą u katolików jest podobnie, w mieście większość praktykujących inaczej, a na wsi wiekszość w kosciele co niedziela
|
![]() ![]() |
![]() |
#1144 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Vilandro nie wiem czy kiedykolwiek wrócę do zboru - nie zastanawiałam się nad tym, bo gdybym zaczęła to oznaczałoby to, że raczej chcę wrócić skoro w ogóle o tym myślę. A poza tym sama wiesz, że to nie kwestia "wrócę - nie wrócę", tylko coś poważniejszego. Chyba bym nie umiała tego przeżyć - tych spojrzeń, gdy wchodzę na Salę i tego wyczytywania myśli z ich wzroku : "Patrz kto przyszedł!!" Nie zapomnę tego widoku, jak przychodziły na zebrania osoby wykluczone...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1145 |
Raczkowanie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Jesetem bardzo tolerancyjną osobą, a jak wiemy jest mnóstwo odłamów religijnych nie wspominając o sektach(czego oczywiście nie akceptuje)... Jednak nie powinno się uprzykrzać życia innym, którzy wyznają inną wiarę. Pochodzę z katolickiej rodziny, a moimi sąsiadkami przez 15 lat były dwie kobiety należące do Johowy, matka i córka w wiek, starsze kobiety. I pamiętam takie dni choćby zwykły piątek nie wspominając świąt kiedy chrześcijanie nie jedzą mięsa - one natomiast w te dni jak szalone trzaskały kotlety
![]()
__________________
NaSteczkA ![]() ![]() "Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć miesza nam w głowach." "Zahir", Paulo Coelho
|
![]() ![]() |
![]() |
#1146 |
Raczkowanie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Jestem bardzo tolerancyjną osobą, a jak wiemy jest mnóstwo odłamów religijnych nie wspominając o sektach(czego oczywiście nie akceptuje)... Jednak nie powinno się uprzykrzać życia innym, którzy wyznają inną wiarę. Pochodzę z katolickiej rodziny, a moimi sąsiadkami przez 15 lat były dwie kobiety należące do Johowy, matka i córka w wiek, starsze kobiety. I pamiętam takie dni choćby zwykły piątek nie wspominając świąt kiedy chrześcijanie nie jedzą mięsa - one natomiast w te dni jak szalone trzaskały kotlety
![]()
__________________
NaSteczkA ![]() ![]() "Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć miesza nam w głowach." "Zahir", Paulo Coelho
|
![]() ![]() |
![]() |
#1147 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Nie udzielałam się w tym wątku ale obserwuję go od dłuższego czasu.
Nie jestem ŚJ ale też nie jestem zagorzałą katoliczką,bo do kościoła chodzę rzadko. Temat wątku wg mnie jest ciekawy i dlatego liczyłam na ciekawą dyskusję,z argumentami,na poziomie. Natomiast teraz ten wątek przerodził się....no właśnie,w co? To w co się wierzy to jest czyjś ŚWIADOMY wybór i nikt nie ma prawa obrażać kogoś tylko dlatego,że jest ŚJ. Mam wrażenie,że niektórym tu zabrakło argumentów więc piszą cokolwiek-byleby pisać,bo przecież nie wypada się "poddać",tym samym bardzo obrażając innych. Ale czy to w ogóle Was obchodzi? Leuwen? PS.Leuwen,proszę Cię,ja Ci nawet zafunduję ogłoszenie w jakiejś gazecie-tylko nie ogłaszaj się już tu na Wizażu... Naprawdę już każdy wie,że jesteś "najlepszy i najskuteczniejszy a ini mogą się schować bo tylko z Tobą zbije się kokosy" |
![]() ![]() |
![]() |
#1148 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 391
|
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
"Potem rzekł do swych uczniów: „Dlatego wam mówię: Przestańcie się zamartwiać o swe dusze, jeśli chodzi o to, co będziecie jeść, albo o swe ciała, jeśli chodzi o to, w co się będziecie ubierać. Dusza bowiem jest warta więcej niż pokarm, a ciało niż odzież" A więc post nie jest według Biblii obowiązkowy, dlatego ŚJ mogą sobie w piątek ubijać kotlety jeśli maja tylko taką ochotę. "Ale ty, gdy pościsz, natłuść sobie głowę i umyj twarz, żeby pokazać, iż pościsz, nie ludziom, ale Ojcu, który jest w skrytości; wtedy odpłaci tobie twój Ojciec, który się przygląda w skrytości" Powiedz jakież to uprzykrzanie życia?
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?
O matko, przeraziłam się! Naprawdę TO się rozprzestrzenia?
A ja miałam nadzieję, ze w swym krótkim życiu na tym ziemskim padole przyjdzie mi dożyć czasów, gdzie ludzie zajmą się matematyką a w wolnej chwili będą czytać sobie Sartre, myśląc, jak piękne i cudowne jest życie na tej planecie. Wszak na przestrzeni wieków pojawiły się ciekawsze koncepcje na życie tu i teraz a wśród pozycji książkowych wiele jest wyższych lotów i ma większą wiarygodność. Cóż ci pasterze mogli wiedzieć o życiu? ![]() Jaki był cytat ze wstępu do Dawkins'a?: "Czy nie wystarczy, że ogród jest piękny, muszą być w nim jeszcze wróżki?" (jakoś tak) Moi drodzy, wróżek nie ma. Nie wystarczy wam piękny ogród?
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
![]() ![]() |
![]() |
#1150 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
To w co się wierzy nie jset świadomym wyborem -pleciesz bez zastanowienia. To w co wierzysz Ty i 90% ludzi w Polsce nie jest ich świadomym wyborem tylko wyborem ich rodziców. Argumentów to nie masz żadnych Ty, choc jak sama piszesz przygladasz się dyskusji od jakiegoś czasu. proponuję się jeszcze poprzygladać to moze coś napiszesz ciekawego, bo jak na razie to nie wiadomo do czego przypiąć twoją wypowiedź. Dziękuję za to ze uważasz ze jestem najlepszy, myślę że przesadziłąś z mocno z tymi pochlebstwami ale i tak jest mi miło ![]() Cytat:
A czym trzeba tłuścić tą głowę, moze być tym tłuszczem ze schabowych? No i po co to wogóle robić i myć jeszcze twarz? rozumiem ze z tłuszczu. To jakaś metafora czy tłuścicie sobie głowy? Pytam serio bo mnie to zaciekawiło. Cytat:
Tak to będzie tylko w raju ;-) |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#1151 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Pewnie nie,bo to jest chyba po prostu ciąg dalszy -pisać cokolwiek,byleby pisać. Nie zrozumiałeś kompletnie niczego z mojego postu-może moja wina,bo robiłam kilka rzeczy na raz pisząc go-ale wydaje mi się,że coś tam da się z tego zrozumieć. Gdybym chciała się przyłączyć do dyskusji-dołączyłabym już dawno.Nie miałam jednak nic ważnego do dodania więc wolałam po prostu obserwować ciekawą rozmowę,na ciekawy temat.A jeżeli nie mam nic istotnego do dodania-nie piszę,nie odzywam się Póki co mój argument jest taki,że niektóre osoby obrażają innych.W tym między innymi TY-niestety. Zobacz,już wcześniej Silva napisała Ci,że to co piszesz jest niesmaczne-przytaknąłeś. Po co? Czy to musi tak wyglądać? Musi być takie niesmaczne i na takim poziomie? Nawet na mój post zareagowałeś w taki a nie inny sposób-chociaż też zastanawiałam się(zastanawiałyśmy ![]() PS,nawet się zapożyczę,żeby Ci jak najlepszą reklamę zrobić.Będziesz miał na całą stronę,kolorową i w dodatku pachnącą.(wybierz sobie zapach ![]() Bo oczywiście nie śmiem zaprzeczać,że my tu wszyscy biedniejsi od Ciebie,a gdzie tam... Na priv nie będę dawała znać-już teraz daję Ci znać,że tak,zgadzam się,prześlij privem projekt ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1152 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Wiesz co może to dlatego ze ja tej dyskusji nie traktuję tak całkiem poważnie, jakbyś poczytała dokładniej to byś przeczytała post w którym mówię że robię to dla sportu, zo zresztą potwierdziłą również Vilandra. W takiej dyskusji bardzo ciężko jest rozmawiać bo mówimy wszyscy o różnych rzeczach i nie sposób robić tak by nikt nie poczuł się urażony. ale to tylko zwykły wątek który może ktoś przeczyta. Trochę więcej dystansu. Chodzi o to ze piszesz ze nie dołączałaś się do dyskusji bo nie miałąś nic ważnego do dodania, jesteś nie konsekwentna, bo przyłączyłaś sie jednak do niej nic ważnego nie dodając, bo było duzo postów podobnych do twoich. Nie za bardzo zastanowiłaś sie nawet co piszesz w tym poście. bo z tym ŚWIADOMYM wierzeniem to chyba przyznasz mi rację ? Że nie przemyślałaś do konca sprawy? Czy wszystko co piszę musi byc smaczne? Bo mnie czasem mdli jak jest wszystko smaczne, ze muszę zjeść coś niesmacznego zeby wrócić do normy. no ale to moje zdanie. Nie chcę nikogo obrażać, nie mam jednak obok Waszych avatarów barometru Waszej wrazliwości. Jeśłi ktoś czuje się obrażony to przepraszam. Taki poprostu jestem. Sam się na nikogo nie obrażam. Chociaż kłócę sie z Vilandrą to uważam ze ma duzą wiedzę jeśłi chodzi o biblię i w pewnym sensie szanuje ją za to, tym bardziej że walczy o sprawę której ja w życiu bym się nie podjął, pewnie nawet gdybym wierzył w katolickiego czy innego Boga. Nie mam nic do ŚJ, ze chodzą po domach, w koncu nikogo nie okradają a chcą sie jedynie podzielić tym co kochają. Chciałem im tylko zasygmnalizować (może w zły sposób, bo fakt ze troche sie z nich naśmiewałem)) ze robia to nieprofesjonalnie i zrazaja do siebie przez to wielu ludzi. Chyba nie czujesz się obrazona moim postem? ![]() ![]() Jeśłi masz sie zapożyczać, to daj spokój, widzę że honorowa jesteś to wystarczy. nie mam zamiaru mącić sobie widoku pieknego pachnącego ogłoszenia tym ze ktos przez to spłaca raty w banku i nie pojedzie np na fajna majówkę. Aż takim krwiopijcą kapitalistycznym nie jestem. Za to chetnie dowiem się jak to można zrobić żeby w Wyborczej np takie ogłoszonko pachniało cynamonem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
![]() ![]() Pisałam Ci ,że w mojej rodzinie był wylkuczony. Przychodził na zebrania. Owszem, patrzyli sie na niego, ale to nie był wzrok potępienia, ale raczej, ze miał odwagę, w sensie pozytywnym, oczywiście. A jak wrócił do zboru, naprawdę, wszyscy się cieszyli. W tej chwili to jest nawet autorytetem, jak tak można powiedzieć ![]() Mariko, ja wierzę, ze jakbyś poszła na zebranie, napewno bracia by byli zadowoleni. Wiesz, ja też mam ciezkie dni, kiedy wydaje mi się, że wszystko robie nie tak. Czasem nawet nie mam sił się pomodlić. Pomaga mi wtedy Biblia. Bardzo lubie Dawida, Psalmy, Przypowieści, Kaznodziej. Czytam sobie wtedy np.Psalm (1) Dawidowy. Ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę, (2) mój Boże, Tobie ufam: niech nie doznam zawodu! Niech moi wrogowie nie triumfują nade mną! (3) Nikt bowiem, kto Tobie ufa, nie doznaje wstydu; doznają wstydu ci, którzy łamią wiarę dla marności. (4) Daj mi poznać drogi Twoje, Panie, i naucz mnie Twoich ścieżek! (5) Prowadź mnie według Twej prawdy i pouczaj, bo Ty jesteś Bóg, mój Zbawca, i w Tobie mam zawsze nadzieję. (6) Wspomnij na miłosierdzie Twe, Panie, na łaski Twoje, co trwają od wieków. (7) Nie wspominaj grzechów mej młodości ani moich przewin ale o mnie pamiętaj w Twojej łaskawości ze względu na dobroć Twą, Panie! (8) Pan jest dobry i prawy: dlatego wskazuje drogę grzesznikom; (9) rządzi pokornymi w sprawiedliwości, ubogich uczy swej drogi. (10) Wszystkie ścieżki Pana - to łaskawość i wierność dla tych, co strzegą przymierza i Jego przykazań. (11) Przez wzgląd na Twoje imię, Panie, odpuść mój grzech, a jest on wielki. (12) Kim jest człowiek, co się boi Pana? Takiemu On wskazuje, jaką drogę wybrać. (13) Będzie on przebywał wśród szczęścia, a jego potomstwo posiądzie ziemię. (14) Pan przyjaźnie obcuje z tymi, którzy się Go boją, i powierza im swoje przymierze. (15) Oczy me zawsze zwrócone na Pana, gdyż On sam wydobywa nogi moje z sidła. (16) Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, bo jestem samotny i nieszczęśliwy. (17) Oddal uciski mojego serca, wyrwij mnie z moich udręczeń! (18) Spójrz na udrękę moją i na boleść i odpuść mi wszystkie grzechy! Ogólnie psalmy stawiają mnie na nogi. Dawid,wiedział co to smutek. Przypowieści też bardzo lubie. Te o leniwcze, pijaku, o świni z kolczykiem w nosie ![]() ![]() Mariko, jak masz ochote napisz do mnie na PW. Chetnie z Tobą porozmawiam Dobranoc |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1155 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
vilandro, odpuść już marice to dość lipne nagabywanie.
Czy wy, Jehowi, nie potraficie się pogodzić z czyjąś świadomą decyzją odejścia od waszej mafii? Daj żyć dziewczynie, lekko jej pewnie nie było, a Ty tylko utrudniasz sprawę swym milusim postem. Szanuj jej wybór, zwłaszcza, jeśli nie jest po Twojej myśli. |
![]() ![]() |
![]() |
#1156 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
![]() Ja myślę,że nie potrzeba wcale tak wiele,żeby nie urazić innych.Czasem po prostu wystarczy np policzyć do 10 i przemyśleć jeszcze raz,czy na pewno warto pisać to,co chcieliśmy. Ja od 2-3 dni rozmawiam na ten temat również na gg,ponieważ z kilkoma Wizażankami mam taki bliższy kontakt.I każda z nich była oburzona,zniesmaczona niektórymi określaniami,zwrotami.Dla tego postanowiłam jednak napisać.I dla mnie jest to ważne.Dla nich też... Być może i ŚJ robią to nieprofesjonalnie,może i powinni zrobić zrzutkę na szkolenie ale mi jakoś nigdy krzywda się nie stałą,okazało się,że wcale nie są niebezpieczni jak ktoś gdzieś tu napisał. Taki przykład-do mnie przychodzą ostatnio zawsze w sobotę rano,kiedy śpię(w piątkowe wieczory nigdy nie siedzę w domu i wracam nad ranem) więc nie chce mi się nawet wychodzić. natomiast w lato była sytuacja,kiedy spokojnie,w gorący wieczór zajmowałam się strzyżeniem żywopłotu na podwórku i akurat pod moją bramą stanęły 2 panie zachęcając mnie do rozmowy.Podziękowałam grzecznie,wzięłam chyba ulotkę-i o dziwo,nie stała mi się krzywda,nikt mi nie zatrzymał furtki nogą,nie pchał się na podwórko-wszystko miło,grzecznie z uśmiechem. Tak więc mnie nie zrażają-no,może tylko w te sobotnie ranki ![]() Ja jadam tylko smaczne rzeczy-wczoraj próbowałam zjeść niesmaczne-i mój brzuch boli mnie do teraz.Tak więc ja nie ryzykuję ![]() O moje raty w banku się nie martw-postaram się to zrobić tak,żeby ustrzec się kredytu...może się uda ![]() A jak nie to i tak w tym roku na majówkę szans nie mam raczej,więc mała strata. Ale z cynamonem nie nawalę-będę wcierać w każdy egzemplarz cynamom palcami osobiście ![]() Będzie ogłoszenie jak ta lala ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1157 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Taki nawrócony jest pewnie kilka razy więcej wart od takiego świerzaka coś mi sie tak wydaje. Bo ci co odchodzą są niebezpieczni, bo znają słabe strony. Dlatego Vilandra Marice teraz nie odpuści. Na jej miejscu zmieniłbym zresztą nick. Bo inaczej do konca swoich dni i jeszcze po śmierci będzie otrzymywać na PW cytaty z biblii i zapewnienia o gorącej miłosci organizacji. Marika trzymam za Ciebie kciuki. W dorosłym zyciu każdy ma problemy, ale nie można sie uginać i trzeba je samemu przezwyciężać, inaczej one nas zjedzą. jesłi istnieje Bóg to z pewnością jest wszędzie i będzie oceniał nas po uczynkach a nie po tym w co wierzymy. Życzę Ci powodzenia. I nie daj sobą manipulować. To tylko słowa. Miej swój rozum. Bóg czy Jehowa czy ewolucja nie ważne , dała ci go po to bys nim samodzielnie się posługiwała, a nie by ktoś to robił za Ciebie. I to nie podlega z pewnością zadnej dyskusji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1158 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
![]() Miej umiar. To się robi coraz bardziej żenujące. Teraz zaczynam widzieć czyste sekciarstwo, najniższych lotów. Tego sie po tobie nie spodziewałam. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1159 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
|
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja także nigdy nie odczułam jakiegoś dyskomfortu związanego z ich wizytą. Cytat:
![]() ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#1160 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
To czy są czy nie są niebezpieczni to się dopiero okaże jak urosna w siłę. Bo wyobraź sobie ze byliby teraz w wiekszości i przegłosowali w parlamencie zakaz transfuzji, a Twojemu dziecku coś sie akurat przytrafiło. Wtedy musiałabyś emigrować, albo przyjąc ich wiarę i pogodzic sie ze stratą, pewnie zresztą pomogli by Ci w tym tłumacząc ze Bóg tak chciał. Jak wzięłaś ulotkę to teraz czekaj spokojnie na rozój wypadków ![]() Szalona jesteś chcesz to wcierać? palcami? Znienawidzisz zapach do konca życia, łacznie z meżem i sasiadami. a wszystko przezemnie. Nie zgadzam się na wcieranie palcami. CZemu ma z tego powodu ktoś cierpieć ![]() Co do oburzenia i zniesmaczenia. Przyznaję ze niewiele rzeczy jest w stanie mnie oburzyć, natomiast zniesmacza juz bardzo wiele. Choćby dyskusje w słodkopierdzącym tonie w których każdy każdemu przyznaje rację ciamciając do siebie zalotnie. No ale o gustach sie nie dyskutuje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1161 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Ulotkę jeżeli wzięłam,to zaraz wyrzuciłam do śmietnika-śmietnik mam przy bramie ![]() Przychodzili rzeczywiście często aż mama im po prostu podziękowała. Teraz mieszkam sama ale nigdy nie powiedziałam im,żeby więcej nie przychodzili.Niech sobie chodzą-jak nie mam ochoty-nie wyjdę.Jeżeli jestem akurat na podwórku-pogadam i grzecznie podziękuję za zaproszenie na spotkanie i uświadamiam od razu,że nie skorzystam. Nigdy nie spotkałam się z "chamskim" zachowaniem z ich strony.Życzą wszystkiego najlepszego...i idą dalej.Nigdy nie robią mi krzywdy. Wiesz,mieszkam w domu,nie mieszkaniu-tak więc najblizsi sąsiedzi mieszkają w domu oddalonym o przynajmniej kilkanaście metrów.Zapach więc tak łatwo nie przejdzie.Męża,dzieci-na razie brak a ja cynamon uwielbiam.Piję herbatę do której dosypuję cynamon,zawsze mam przy sobie zapas gum do żucia cynamonowych.Tak więc połączę przyjemne z pożytecznym ![]() Słodkopierdzących i ja nie lubię ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1162 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
TYlko sęk w tym,żeby to zapamiętać i więcej tego błędu nie popełniać. Tylko wiesz co,pospiesz się z projektem swojej strony bo ja skoro świt wstaję i śmigam zgłosić ogłoszenie.Poza tym trochę tego "cynamonowania" mam,więc wolę zacząć wcześnie,żeby się wyrobić ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1163 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1164 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Po co bierzesz jeśłi zaraz wyrzucasz? nie prosciej powiedzieć dziekuję już się z tym zapoznałam. Wydrukowanie tej ulotki pewnie coś tam kosztuje. Mama mądra kobieta widać wiedziałą ze nie wszystko złoto co się świeci, dlatego ich nie wpuszczała. Tak poczytałem o ich akceptacji dla innych wyznań o miłosci coldold do zydów i wiesz co? Ciekaw jestem czy są szczerzy jak Ci zyczą wszystkiego najlepszego ![]() Fajnie Ci. Ja dopiero bedę sie budował i jak pomyslę ile to zachodu to mi sie poprostu nie chce. zreszta po co mi dom jak mieszkam sam (chcociaż jakbym go miał od zawsze to z pewnoscia nie zmaieniłbym na nic innego.) Jak lubisz cynamon i twój kot albo pies od tego nie zdechnie albo nie nabawi się alergii to ok. Tylko uprzedx ludi w Warszawie zeby sobie zrobili zapas cynamonu na parę dni ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1165 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Wiesz co Vilandro, jednej rzeczy uczą Was tam dobrze. Wyczuwania wahających się ludzi. Jak tylko zobaczyłaś oznaki zwatpienia u Mariki to zaraz przyatakowałaś zmieniajac swój najpierw agresywny, później lekko oschły ton na pełen zarliwej miłosci. Fenomen. czegos takiego jeszcze nie widziałem. Ja nawet takiej hustawy nastrojów nie mam, kiedy mam dużo roboty
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1166 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
W sumie masz rację... Ale ja jestem z takich osób,którym trudno idzie mówienie "nie". Tak więc biorę... Czy mówi to szczerze,nie mam pojęcia ale miło,że mówią to,niż mieliby powiedzieć "goń się"(nie wnikam co myślą). Ja też mieszkam sama i poza tym,że czasem się boję(chociaż mam alarm) to są same plusy mieszkania w wielkim domu. Chociaż budowa o masa rzeczy na głowie-i nawet jeszcze po budowie,kiedy przychodzi co chwilę ktoś z urzędu i zanim budynek się odbierze to mija kupa czasu i nerwów. Mam psa,sunię pitt bullke ale myślę,że kiedy wszędzie będzie czuć cynamon to się i ona ucieszy.To ogromny łakomczuch.No i sąsiadów mam super,może pomogą?Chociaż nie,nie dam się-zrobię wszystko sama ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
O, nawet tutaj nie odpuszczą nagabywania.
Straszne i śmieszne jednocześnie. Ale z drugiej strony, wcale się nie dziwię, że właśnie tak się zachowują. Już patrząc na sam program spotkania w Szkole Kaznodziejskiej (?) można odnieść wrażenie, że z wiarą to on ma niewiele wspólnego. Nauka manipulacji w czystej formie.
__________________
żartowałam! |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1168 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Ponadto wszystkie te przykazania dotyczyły Żydów a nie chrześcijan. No i jeszcze jedno ŚJ nie są uważani za chrześcijan, przecież nie uważacie Jezusa, Ducha Świętego i Boga za jedność, co jest podstawą chrześcijaństwa.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1169 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Pod tym względem podobają mi się bardziej niż KK który chyba w swych blisko 2000 dziejach nigdy nie zapłacił żadnego podatku. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#1170 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Nie wszyscy ŚJ okazują miłość i takie zainteresowanie osobami, które odchodzą. Moja "przyjaciółka" ze swoim mężem wysłali mi bardzo miłego smsa po tym, gdy dowiedzieli się, że postanowiłam odejść od zboru. Oto jego treść: "Wraca pies do swoich wymiocin, a świnia umyta do tarzania się w błocie". Jeśli ktoś nie rozumie, to ten werset dotyczył mnie
![]() Leuwen nie martw się w moje zwątpienia, bo obecnie jestem w dziwnej fazie myślenia o religii, Bogu i ludziach ze zboru. Poza tym wydaje mi się, że Vilandra miała co innego na myśli pisząc tego baaaardzo miłego posta z ofertą porozmawiania na PW. Wiem, że to trudne, ale wróciłabym gdyby ktoś na nowo wszczepiłby mi mózg - z takim małym resetem i dopiero wtedy (z tym oczyszczonym umysłem) próbował pokazać mi piękno tej religii i wzbudził we mnie ten żar płonący, który trawiłby moje kości, w taki sposób, że nie umiałabym o tym nie mówić. Bo co to za przyjemność wracać do czegoś, gdy wiesz jak to i tamto powinno wyglądać, jak powinnaś reagować, myśleć, odpowiadać - i nie chodzi mi tylko o głoszenie. Opiszę to później, bo teraz biegnę zająć się tym czym powinnam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.