Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie? - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-01-24, 17:33   #1141
marika22
Rozeznanie
 
Avatar marika22
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

leuwen nie wiem jak to jest... to jest często spotykana reakcja - że jak nie mówisz tak jak się powinno (tak jak wszyscy) to coś z Tobą nie tak. Ale Vilandra mimo wszystko bardzo mnie zaskoczyła tym co napisała - że ma kontakt z kimś kto odszedł (wykluczonym). W moim byłym zborze nie znalazłabym osoby, która chciałaby ze mną teraz rozmawiać, bo wszyscy przecież wiedzą, że z takimi osobami nie wolno utrzymywać kontaktów. Więc sam widzisz leuwen - wszystko zależy od człowieka.
Osobiście, gdy byłam jeszcze w zborze to utrzymywałam kontakt z moim przyjacielem, który odszedł od zboru - po prostu nie mogłam tak ot wymazać go z mojej pamięci. Tylko nie myśl Viladro teraz, że to on miał wpływ na moją decyzję.
Chcę jeszcze tylko wyrazić swoją opinię na temat zborów. W moim zborze nie było zbyt fajnie - no oczywiście, jeśli wkręciłeś się w odpowiednią strefę to nawet mogłeś czuć się jak swój. Zawsze mnie to drażniło, że w zborze utworzył się taki klanik a inni byli gorsi. I to nie są moje odczucia obecne - zawsze to zauważałam i mówiłam innym braciom, ale kogo obchodzi moje zdanie. No i jeszcze jedna rzecz - pochodzę z małej miejscowości, wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą i ŚJ tam na prawdę kojarzą się z tym, że nic im nie wolno, że wszystko jest im zabronione (chodzi o jakieś drobne przyjemności życiowe), ale jak przez pewien czas miałam kontakt ze zborem z dużego miasta to było całkiem inaczej. Bracia byli bardziej wyluzowani, pewne rzeczy nie były "och ech - jak to nie wypada, jak ty tak możesz...??!!" i w ogóle zaraz na pewno będziesz miał komitet sądowniczy za to. Wkurzało mnie to okropnie bo nie wiedziałam co o tym myśleć.
marika22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 17:42   #1142
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez marika22 Pokaż wiadomość
leuwen nie wiem jak to jest... to jest często spotykana reakcja - że jak nie mówisz tak jak się powinno (tak jak wszyscy) to coś z Tobą nie tak. Ale Vilandra mimo wszystko bardzo mnie zaskoczyła tym co napisała - że ma kontakt z kimś kto odszedł (wykluczonym). W moim byłym zborze nie znalazłabym osoby, która chciałaby ze mną teraz rozmawiać, bo wszyscy przecież wiedzą, że z takimi osobami nie wolno utrzymywać kontaktów. Więc sam widzisz leuwen - wszystko zależy od człowieka.
Osobiście, gdy byłam jeszcze w zborze to utrzymywałam kontakt z moim przyjacielem, który odszedł od zboru - po prostu nie mogłam tak ot wymazać go z mojej pamięci. Tylko nie myśl Viladro teraz, że to on miał wpływ na moją decyzję.
Chcę jeszcze tylko wyrazić swoją opinię na temat zborów. W moim zborze nie było zbyt fajnie - no oczywiście, jeśli wkręciłeś się w odpowiednią strefę to nawet mogłeś czuć się jak swój. Zawsze mnie to drażniło, że w zborze utworzył się taki klanik a inni byli gorsi. I to nie są moje odczucia obecne - zawsze to zauważałam i mówiłam innym braciom, ale kogo obchodzi moje zdanie. No i jeszcze jedna rzecz - pochodzę z małej miejscowości, wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą i ŚJ tam na prawdę kojarzą się z tym, że nic im nie wolno, że wszystko jest im zabronione (chodzi o jakieś drobne przyjemności życiowe), ale jak przez pewien czas miałam kontakt ze zborem z dużego miasta to było całkiem inaczej. Bracia byli bardziej wyluzowani, pewne rzeczy nie były "och ech - jak to nie wypada, jak ty tak możesz...??!!" i w ogóle zaraz na pewno będziesz miał komitet sądowniczy za to. Wkurzało mnie to okropnie bo nie wiedziałam co o tym myśleć.

Wytłumaczenie tego jest proste i zgodne z moja teorią. w duzych miastach mało kogo obchodzi w co kto wierzy, więc nie ma większego ryzyka że odejdziecie ze zboru, wiec popuszcza sie ludziom. W duzych miastach wszystko jest anonimowe, wiec człowiek nie żyje tak blisko z innymi ludźmi jak na wsi czy w wiekszych miejscowosciach. Natomiast w małych jest większe ryzyko ze odejdziecie od zboru więc i zakazy surowsze. Bo w małych miejscowościach każdy zna każdego i na innych ludzi jest wywierana presja. a ponieważ jak już mówiłem ludzie Ci nie maja zbyt silnego charakteru, no może jedynie Ci od dziecka chowani w tej wierze więc pilnuje sie ich róznymi zakazami by nie ulegli presji.

to też hipokryzja. Chrzcie ludzi jak mają 15 lat (też uważam to za mądre bo każdy powinien wiarę swiadomie przyjmować) ale i tak od dziecka wychowujecie ich po Waszemu. Miałem kolegów jako dziecko z ŚJ, których tylko widywałej w szkole bo na podwórko to oni nie wychodzili
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 17:43   #1143
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Zresztą u katolików jest podobnie, w mieście większość praktykujących inaczej, a na wsi wiekszość w kosciele co niedziela
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 17:51   #1144
marika22
Rozeznanie
 
Avatar marika22
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Vilandro nie wiem czy kiedykolwiek wrócę do zboru - nie zastanawiałam się nad tym, bo gdybym zaczęła to oznaczałoby to, że raczej chcę wrócić skoro w ogóle o tym myślę. A poza tym sama wiesz, że to nie kwestia "wrócę - nie wrócę", tylko coś poważniejszego. Chyba bym nie umiała tego przeżyć - tych spojrzeń, gdy wchodzę na Salę i tego wyczytywania myśli z ich wzroku : "Patrz kto przyszedł!!" Nie zapomnę tego widoku, jak przychodziły na zebrania osoby wykluczone...
marika22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 18:01   #1145
NaStazJA
Raczkowanie
 
Avatar NaStazJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Far Away From Home - UK
Wiadomości: 252
GG do NaStazJA
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Jesetem bardzo tolerancyjną osobą, a jak wiemy jest mnóstwo odłamów religijnych nie wspominając o sektach(czego oczywiście nie akceptuje)... Jednak nie powinno się uprzykrzać życia innym, którzy wyznają inną wiarę. Pochodzę z katolickiej rodziny, a moimi sąsiadkami przez 15 lat były dwie kobiety należące do Johowy, matka i córka w wiek, starsze kobiety. I pamiętam takie dni choćby zwykły piątek nie wspominając świąt kiedy chrześcijanie nie jedzą mięsa - one natomiast w te dni jak szalone trzaskały kotlety co było na prawdę wkurzające, tymabardziej,że organizowały w te dni jakieś większe spotkania Johowych czasami wyjątkowo długie... A do tego gdy nas odwiedzały rozprawiały tylko o swojej wierze, dając do zrozumienia,że nie akceptują naszej. Dużo było historii z tym związanej jak sobie coś przypomnę na pewno napiszę.
__________________
NaSteczkA


"Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć miesza nam w głowach."

"Zahir", Paulo Coelho
NaStazJA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 18:02   #1146
NaStazJA
Raczkowanie
 
Avatar NaStazJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Far Away From Home - UK
Wiadomości: 252
GG do NaStazJA
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Jestem bardzo tolerancyjną osobą, a jak wiemy jest mnóstwo odłamów religijnych nie wspominając o sektach(czego oczywiście nie akceptuje)... Jednak nie powinno się uprzykrzać życia innym, którzy wyznają inną wiarę. Pochodzę z katolickiej rodziny, a moimi sąsiadkami przez 15 lat były dwie kobiety należące do Johowy, matka i córka w wiek, starsze kobiety. I pamiętam takie dni choćby zwykły piątek nie wspominając świąt kiedy chrześcijanie nie jedzą mięsa - one natomiast w te dni jak szalone trzaskały kotlety co było na prawdę wkurzające, tymabardziej,że organizowały w te dni jakieś większe spotkania Johowych czasami wyjątkowo długie... A do tego gdy nas odwiedzały rozprawiały tylko o swojej wierze, dając do zrozumienia,że nie akceptują naszej. Dużo było historii z tym związanej jak sobie coś przypomnę na pewno napiszę.
__________________
NaSteczkA


"Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć miesza nam w głowach."

"Zahir", Paulo Coelho
NaStazJA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 18:23   #1147
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Nie udzielałam się w tym wątku ale obserwuję go od dłuższego czasu.
Nie jestem ŚJ ale też nie jestem zagorzałą katoliczką,bo do kościoła chodzę rzadko.
Temat wątku wg mnie jest ciekawy i dlatego liczyłam na ciekawą dyskusję,z argumentami,na poziomie.
Natomiast teraz ten wątek przerodził się....no właśnie,w co?
To w co się wierzy to jest czyjś ŚWIADOMY wybór i nikt nie ma prawa obrażać kogoś tylko dlatego,że jest ŚJ.
Mam wrażenie,że niektórym tu zabrakło argumentów więc piszą cokolwiek-byleby pisać,bo przecież nie wypada się "poddać",tym samym bardzo obrażając innych.
Ale czy to w ogóle Was obchodzi?
Leuwen?

PS.Leuwen,proszę Cię,ja Ci nawet zafunduję ogłoszenie w jakiejś gazecie-tylko nie ogłaszaj się już tu na Wizażu...
Naprawdę już każdy wie,że jesteś "najlepszy i najskuteczniejszy a ini mogą się schować bo tylko z Tobą zbije się kokosy"
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-01-24, 19:36   #1148
coldold
Zakorzenienie
 
Avatar coldold
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 391
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez NaStazJA Pokaż wiadomość
Jesetem bardzo tolerancyjną osobą, a jak wiemy jest mnóstwo odłamów religijnych nie wspominając o sektach(czego oczywiście nie akceptuje)... Jednak nie powinno się uprzykrzać życia innym, którzy wyznają inną wiarę. Pochodzę z katolickiej rodziny, a moimi sąsiadkami przez 15 lat były dwie kobiety należące do Johowy, matka i córka w wiek, starsze kobiety. I pamiętam takie dni choćby zwykły piątek nie wspominając świąt kiedy chrześcijanie nie jedzą mięsa - one natomiast w te dni jak szalone trzaskały kotlety co było na prawdę wkurzające, tymabardziej,że organizowały w te dni jakieś większe spotkania Johowych czasami wyjątkowo długie... A do tego gdy nas odwiedzały rozprawiały tylko o swojej wierze, dając do zrozumienia,że nie akceptują naszej. Dużo było historii z tym związanej jak sobie coś przypomnę na pewno napiszę.
Po pierwsze, to nie chrześcijanie nie jedzą mięsa w piątek, tylko ludzie, którzy mają na to ochotę.
"Potem rzekł do swych uczniów: „Dlatego wam mówię: Przestańcie się zamartwiać o swe dusze, jeśli chodzi o to, co będziecie jeść, albo o swe ciała, jeśli chodzi o to, w co się będziecie ubierać. Dusza bowiem jest warta więcej niż pokarm, a ciało niż odzież"

A więc post nie jest według Biblii obowiązkowy, dlatego ŚJ mogą sobie w piątek ubijać kotlety jeśli maja tylko taką ochotę.

"Ale ty, gdy pościsz, natłuść sobie głowę i umyj twarz, żeby pokazać, iż pościsz, nie ludziom, ale Ojcu, który jest w skrytości; wtedy odpłaci tobie twój Ojciec, który się przygląda w skrytości"

Powiedz jakież to uprzykrzanie życia?
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić.
- Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy.
coldold jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 22:03   #1149
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?

O matko, przeraziłam się! Naprawdę TO się rozprzestrzenia?
A ja miałam nadzieję, ze w swym krótkim życiu na tym ziemskim padole przyjdzie mi dożyć czasów, gdzie ludzie zajmą się matematyką a w wolnej chwili będą czytać sobie Sartre, myśląc, jak piękne i cudowne jest życie na tej planecie. Wszak na przestrzeni wieków pojawiły się ciekawsze koncepcje na życie tu i teraz a wśród pozycji książkowych wiele jest wyższych lotów i ma większą wiarygodność. Cóż ci pasterze mogli wiedzieć o życiu? Tylko tyle, co od chałupy, do chałupy i jak się kozę doi.
Jaki był cytat ze wstępu do Dawkins'a?: "Czy nie wystarczy, że ogród jest piękny, muszą być w nim jeszcze wróżki?" (jakoś tak)
Moi drodzy, wróżek nie ma. Nie wystarczy wam piękny ogród?
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 22:27   #1150
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
Nie udzielałam się w tym wątku ale obserwuję go od dłuższego czasu.
Nie jestem ŚJ ale też nie jestem zagorzałą katoliczką,bo do kościoła chodzę rzadko.
Temat wątku wg mnie jest ciekawy i dlatego liczyłam na ciekawą dyskusję,z argumentami,na poziomie.
Natomiast teraz ten wątek przerodził się....no właśnie,w co?
To w co się wierzy to jest czyjś ŚWIADOMY wybór i nikt nie ma prawa obrażać kogoś tylko dlatego,że jest ŚJ.
Mam wrażenie,że niektórym tu zabrakło argumentów więc piszą cokolwiek-byleby pisać,bo przecież nie wypada się "poddać",tym samym bardzo obrażając innych.
Ale czy to w ogóle Was obchodzi?
Leuwen?

PS.Leuwen,proszę Cię,ja Ci nawet zafunduję ogłoszenie w jakiejś gazecie-tylko nie ogłaszaj się już tu na Wizażu...
Naprawdę już każdy wie,że jesteś "najlepszy i najskuteczniejszy a ini mogą się schować bo tylko z Tobą zbije się kokosy"
Przykro mi ze się rozczarowałaś dyskusją. Rozumiem że wg Ciebie zagorzały katolik to taki co często chodzi do kościoła a normalny czyli niezagorzały to taki co chodzi rzadko (rzeczywiscie wypowiedx na poziomie ;-).. Skoro tyle się przyglądasz dyskusji to zacznij jakimś argumentem na poziomie. Bo na razie krytykujesz poziom innych sama jednak nie przedstawiając jaki to wg ciebie poziom jest wysoki - więc czekam moze spróbuj jakimś super argumentem wprowadzic tą dyskusję na wysoki poziom.

To w co się wierzy nie jset świadomym wyborem -pleciesz bez zastanowienia. To w co wierzysz Ty i 90% ludzi w Polsce nie jest ich świadomym wyborem tylko wyborem ich rodziców.
Argumentów to nie masz żadnych Ty, choc jak sama piszesz przygladasz się dyskusji od jakiegoś czasu. proponuję się jeszcze poprzygladać to moze coś napiszesz ciekawego, bo jak na razie to nie wiadomo do czego przypiąć twoją wypowiedź.

Dziękuję za to ze uważasz ze jestem najlepszy, myślę że przesadziłąś z mocno z tymi pochlebstwami ale i tak jest mi miło . Co do ogłoszenia to juz miałem napisać ze mnie stać i żebyś sobie darowała , ale co tam, jak sponsorujesz to chętnie. Poproszę w kolorze na całą stronę w poniedziałkowej wyborczej, jak sie zgadzasz daj znać na priv to prześle Ci jak chcę zeby ono wyglądało. A jak Cię nie stać to nie składaj wiecej propozycji bez pokrycia.


Cytat:
Napisane przez coldold Pokaż wiadomość
Po pierwsze, to nie chrześcijanie nie jedzą mięsa w piątek, tylko ludzie, którzy mają na to ochotę.
"Potem rzekł do swych uczniów: „Dlatego wam mówię: Przestańcie się zamartwiać o swe dusze, jeśli chodzi o to, co będziecie jeść, albo o swe ciała, jeśli chodzi o to, w co się będziecie ubierać. Dusza bowiem jest warta więcej niż pokarm, a ciało niż odzież"

A więc post nie jest według Biblii obowiązkowy, dlatego ŚJ mogą sobie w piątek ubijać kotlety jeśli maja tylko taką ochotę.

"Ale ty, gdy pościsz, natłuść sobie głowę i umyj twarz, żeby pokazać, iż pościsz, nie ludziom, ale Ojcu, który jest w skrytości; wtedy odpłaci tobie twój Ojciec, który się przygląda w skrytości"

Powiedz jakież to uprzykrzanie życia?

A czym trzeba tłuścić tą głowę, moze być tym tłuszczem ze schabowych? No i po co to wogóle robić i myć jeszcze twarz? rozumiem ze z tłuszczu. To jakaś metafora czy tłuścicie sobie głowy? Pytam serio bo mnie to zaciekawiło.

Cytat:
Napisane przez Jula Pokaż wiadomość
O matko, przeraziłam się! Naprawdę TO się rozprzestrzenia?
A ja miałam nadzieję, ze w swym krótkim życiu na tym ziemskim padole przyjdzie mi dożyć czasów, gdzie ludzie zajmą się matematyką a w wolnej chwili będą czytać sobie Sartre, myśląc, jak piękne i cudowne jest życie na tej planecie. Wszak na przestrzeni wieków pojawiły się ciekawsze koncepcje na życie tu i teraz a wśród pozycji książkowych wiele jest wyższych lotów i ma większą wiarygodność. Cóż ci pasterze mogli wiedzieć o życiu? Tylko tyle, co od chałupy, do chałupy i jak się kozę doi.
Jaki był cytat ze wstępu do Dawkins'a?: "Czy nie wystarczy, że ogród jest piękny, muszą być w nim jeszcze wróżki?" (jakoś tak)
Moi drodzy, wróżek nie ma. Nie wystarczy wam piękny ogród?

Tak to będzie tylko w raju ;-)
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 22:42   #1151
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
Przykro mi ze się rozczarowałaś dyskusją. Rozumiem że wg Ciebie zagorzały katolik to taki co często chodzi do kościoła a normalny czyli niezagorzały to taki co chodzi rzadko (rzeczywiscie wypowiedx na poziomie ;-).. Skoro tyle się przyglądasz dyskusji to zacznij jakimś argumentem na poziomie. Bo na razie krytykujesz poziom innych sama jednak nie przedstawiając jaki to wg ciebie poziom jest wysoki - więc czekam moze spróbuj jakimś super argumentem wprowadzic tą dyskusję na wysoki poziom.

To w co się wierzy nie jset świadomym wyborem -pleciesz bez zastanowienia. To w co wierzysz Ty i 90% ludzi w Polsce nie jest ich świadomym wyborem tylko wyborem ich rodziców.
Argumentów to nie masz żadnych Ty, choc jak sama piszesz przygladasz się dyskusji od jakiegoś czasu. proponuję się jeszcze poprzygladać to moze coś napiszesz ciekawego, bo jak na razie to nie wiadomo do czego przypiąć twoją wypowiedź.

Dziękuję za to ze uważasz ze jestem najlepszy, myślę że przesadziłąś z mocno z tymi pochlebstwami ale i tak jest mi miło . Co do ogłoszenia to juz miałem napisać ze mnie stać i żebyś sobie darowała , ale co tam, jak sponsorujesz to chętnie. Poproszę w kolorze na całą stronę w poniedziałkowej wyborczej, jak sie zgadzasz daj znać na priv to prześle Ci jak chcę zeby ono wyglądało. A jak Cię nie stać to nie składaj wiecej propozycji bez pokrycia.

Leuwen,czy TY teraz żartujesz?
Pewnie nie,bo to jest chyba po prostu ciąg dalszy -pisać cokolwiek,byleby pisać.
Nie zrozumiałeś kompletnie niczego z mojego postu-może moja wina,bo robiłam kilka rzeczy na raz pisząc go-ale wydaje mi się,że coś tam da się z tego zrozumieć.
Gdybym chciała się przyłączyć do dyskusji-dołączyłabym już dawno.Nie miałam jednak nic ważnego do dodania więc wolałam po prostu obserwować ciekawą rozmowę,na ciekawy temat.A jeżeli nie mam nic istotnego do dodania-nie piszę,nie odzywam się
Póki co mój argument jest taki,że niektóre osoby obrażają innych.W tym między innymi TY-niestety.
Zobacz,już wcześniej Silva napisała Ci,że to co piszesz jest niesmaczne-przytaknąłeś.
Po co?
Czy to musi tak wyglądać?
Musi być takie niesmaczne i na takim poziomie?
Nawet na mój post zareagowałeś w taki a nie inny sposób-chociaż też zastanawiałam się(zastanawiałyśmy) czy napiszesz w takim samym tonie-czy może jednak w bardziej "przyjaznym" :confused" ?

PS,nawet się zapożyczę,żeby Ci jak najlepszą reklamę zrobić.Będziesz miał na całą stronę,kolorową i w dodatku pachnącą.(wybierz sobie zapach )O!Konkurencja padnie z zazdrości.
Bo oczywiście nie śmiem zaprzeczać,że my tu wszyscy biedniejsi od Ciebie,a gdzie tam...
Na priv nie będę dawała znać-już teraz daję Ci znać,że tak,zgadzam się,prześlij privem projekt
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-24, 22:59   #1152
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
Leuwen,czy TY teraz żartujesz?
Pewnie nie,bo to jest chyba po prostu ciąg dalszy -pisać cokolwiek,byleby pisać.
Nie zrozumiałeś kompletnie niczego z mojego postu-może moja wina,bo robiłam kilka rzeczy na raz pisząc go-ale wydaje mi się,że coś tam da się z tego zrozumieć.
Gdybym chciała się przyłączyć do dyskusji-dołączyłabym już dawno.Nie miałam jednak nic ważnego do dodania więc wolałam po prostu obserwować ciekawą rozmowę,na ciekawy temat.A jeżeli nie mam nic istotnego do dodania-nie piszę,nie odzywam się
Póki co mój argument jest taki,że niektóre osoby obrażają innych.W tym między innymi TY-niestety.
Zobacz,już wcześniej Silva napisała Ci,że to co piszesz jest niesmaczne-przytaknąłeś.
Po co?
Czy to musi tak wyglądać?
Musi być takie niesmaczne i na takim poziomie?
Nawet na mój post zareagowałeś w taki a nie inny sposób-chociaż też zastanawiałam się(zastanawiałyśmy) czy napiszesz w takim samym tonie-czy może jednak w bardziej "przyjaznym" :confused" ?

PS,nawet się zapożyczę,żeby Ci jak najlepszą reklamę zrobić.Będziesz miał na całą stronę,kolorową i w dodatku pachnącą.(wybierz sobie zapach )O!Konkurencja padnie z zazdrości.
Bo oczywiście nie śmiem zaprzeczać,że my tu wszyscy biedniejsi od Ciebie,a gdzie tam...
Na priv nie będę dawała znać-już teraz daję Ci znać,że tak,zgadzam się,prześlij privem projekt

Wiesz co może to dlatego ze ja tej dyskusji nie traktuję tak całkiem poważnie, jakbyś poczytała dokładniej to byś przeczytała post w którym mówię że robię to dla sportu, zo zresztą potwierdziłą również Vilandra. W takiej dyskusji bardzo ciężko jest rozmawiać bo mówimy wszyscy o różnych rzeczach i nie sposób robić tak by nikt nie poczuł się urażony. ale to tylko zwykły wątek który może ktoś przeczyta. Trochę więcej dystansu.

Chodzi o to ze piszesz ze nie dołączałaś się do dyskusji bo nie miałąś nic ważnego do dodania, jesteś nie konsekwentna, bo przyłączyłaś sie jednak do niej nic ważnego nie dodając, bo było duzo postów podobnych do twoich. Nie za bardzo zastanowiłaś sie nawet co piszesz w tym poście.
bo z tym ŚWIADOMYM wierzeniem to chyba przyznasz mi rację ? Że nie przemyślałaś do konca sprawy?

Czy wszystko co piszę musi byc smaczne? Bo mnie czasem mdli jak jest wszystko smaczne, ze muszę zjeść coś niesmacznego zeby wrócić do normy. no ale to moje zdanie.

Nie chcę nikogo obrażać, nie mam jednak obok Waszych avatarów barometru Waszej wrazliwości. Jeśłi ktoś czuje się obrażony to przepraszam. Taki poprostu jestem. Sam się na nikogo nie obrażam. Chociaż kłócę sie z Vilandrą to uważam ze ma duzą wiedzę jeśłi chodzi o biblię i w pewnym sensie szanuje ją za to, tym bardziej że walczy o sprawę której ja w życiu bym się nie podjął, pewnie nawet gdybym wierzył w katolickiego czy innego Boga. Nie mam nic do ŚJ, ze chodzą po domach, w koncu nikogo nie okradają a chcą sie jedynie podzielić tym co kochają. Chciałem im tylko zasygmnalizować (może w zły sposób, bo fakt ze troche sie z nich naśmiewałem)) ze robia to nieprofesjonalnie i zrazaja do siebie przez to wielu ludzi.

Chyba nie czujesz się obrazona moim postem? musisz przyznać ze sama chciałaś mi dopiec ale podpowiem Ci. Jedyny spoób by to zrobić na tym forum to zagonić mnei w kozi róg. Bo ja je traktuję czesto (nie zawsze) ale szachowo. Więc jak postawisz mi mata, którego chcąc nie chcąc bedę musiał uznać to bardzo będę to przezywał.

Jeśłi masz sie zapożyczać, to daj spokój, widzę że honorowa jesteś to wystarczy. nie mam zamiaru mącić sobie widoku pieknego pachnącego ogłoszenia tym ze ktos przez to spłaca raty w banku i nie pojedzie np na fajna majówkę. Aż takim krwiopijcą kapitalistycznym nie jestem. Za to chetnie dowiem się jak to można zrobić żeby w Wyborczej np takie ogłoszonko pachniało cynamonem. Z pewnością na tym forum jest dużo osób o wiele zamożniejszych odemnie, co do tego nei mam najmniejszej wątpliwości, jak i wiele mniej zamożnych.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 23:00   #1153
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez marika22 Pokaż wiadomość
Vilandro nie wiem czy kiedykolwiek wrócę do zboru - nie zastanawiałam się nad tym, bo gdybym zaczęła to oznaczałoby to, że raczej chcę wrócić skoro w ogóle o tym myślę. A poza tym sama wiesz, że to nie kwestia "wrócę - nie wrócę", tylko coś poważniejszego. Chyba bym nie umiała tego przeżyć - tych spojrzeń, gdy wchodzę na Salę i tego wyczytywania myśli z ich wzroku : "Patrz kto przyszedł!!" Nie zapomnę tego widoku, jak przychodziły na zebrania osoby wykluczone...
mariko,mam nadzieje ,że to co mówisz, chociasz to forum publiczne, jest szczere, bo ja jestem. Ja wiem co powiedział Paweł o wykluczonch i wiem, ze skoro, tak napisał, tak ma być. Z tym, ze ta osoba była mi bardzo bliska, nie mogłam przejść koło niej obojetnie. Zgrzeszyła, wiem, jednak , mam dla niej szacunek, bo mimo, że kiedyś była Katoliczką, nie wrócila do tamtych zwyczajów. I muszę Ci powiedzieć, że co roku jest na Pamatce a ja mam nadzieje, że wróci. Jak z nią ostatnio rozmawiałam, powiedziała mi, że widzi co się dzieje. Wiec może...... Ona tego nie wyklucza
Pisałam Ci ,że w mojej rodzinie był wylkuczony. Przychodził na zebrania. Owszem, patrzyli sie na niego, ale to nie był wzrok potępienia, ale raczej, ze miał odwagę, w sensie pozytywnym, oczywiście. A jak wrócił do zboru, naprawdę, wszyscy się cieszyli. W tej chwili to jest nawet autorytetem, jak tak można powiedzieć jak wyjść z nałogu.
Mariko, ja wierzę, ze jakbyś poszła na zebranie, napewno bracia by byli zadowoleni.
Wiesz, ja też mam ciezkie dni, kiedy wydaje mi się, że wszystko robie nie tak. Czasem nawet nie mam sił się pomodlić. Pomaga mi wtedy Biblia. Bardzo lubie Dawida, Psalmy, Przypowieści, Kaznodziej. Czytam sobie wtedy np.Psalm
(1) Dawidowy. Ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę, (2) mój Boże, Tobie ufam: niech nie doznam zawodu! Niech moi wrogowie nie triumfują nade mną! (3) Nikt bowiem, kto Tobie ufa, nie doznaje wstydu; doznają wstydu ci, którzy łamią wiarę dla marności. (4) Daj mi poznać drogi Twoje, Panie, i naucz mnie Twoich ścieżek! (5) Prowadź mnie według Twej prawdy i pouczaj, bo Ty jesteś Bóg, mój Zbawca, i w Tobie mam zawsze nadzieję. (6) Wspomnij na miłosierdzie Twe, Panie, na łaski Twoje, co trwają od wieków. (7) Nie wspominaj grzechów mej młodości ani moich przewin ale o mnie pamiętaj w Twojej łaskawości ze względu na dobroć Twą, Panie! (8) Pan jest dobry i prawy: dlatego wskazuje drogę grzesznikom; (9) rządzi pokornymi w sprawiedliwości, ubogich uczy swej drogi. (10) Wszystkie ścieżki Pana - to łaskawość i wierność dla tych, co strzegą przymierza i Jego przykazań. (11) Przez wzgląd na Twoje imię, Panie, odpuść mój grzech, a jest on wielki. (12) Kim jest człowiek, co się boi Pana? Takiemu On wskazuje, jaką drogę wybrać. (13) Będzie on przebywał wśród szczęścia, a jego potomstwo posiądzie ziemię. (14) Pan przyjaźnie obcuje z tymi, którzy się Go boją, i powierza im swoje przymierze. (15) Oczy me zawsze zwrócone na Pana, gdyż On sam wydobywa nogi moje z sidła. (16) Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, bo jestem samotny i nieszczęśliwy. (17) Oddal uciski mojego serca, wyrwij mnie z moich udręczeń! (18) Spójrz na udrękę moją i na boleść i odpuść mi wszystkie grzechy!

Ogólnie psalmy stawiają mnie na nogi. Dawid,wiedział co to smutek.

Przypowieści też bardzo lubie. Te o leniwcze, pijaku, o świni z kolczykiem w nosie i inne
Mariko, jak masz ochote napisz do mnie na PW. Chetnie z Tobą porozmawiam
Dobranoc
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 23:08   #1154
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
Wiesz co może to dlatego ze ja tej dyskusji nie traktuję tak całkiem poważnie, jakbyś poczytała dokładniej to byś przeczytała post w którym mówię że robię to dla sportu, zo zresztą potwierdziłą również Vilandra. W takiej dyskusji bardzo ciężko jest rozmawiać bo mówimy wszyscy o różnych rzeczach i nie sposób robić tak by nikt nie poczuł się urażony. ale to tylko zwykły wątek który może ktoś przeczyta. Trochę więcej dystansu.

Chodzi o to ze piszesz ze nie dołączałaś się do dyskusji bo nie miałąś nic ważnego do dodania, jesteś nie konsekwentna, bo przyłączyłaś sie jednak do niej nic ważnego nie dodając, bo było duzo postów podobnych do twoich. Nie za bardzo zastanowiłaś sie nawet co piszesz w tym poście.
bo z tym ŚWIADOMYM wierzeniem to chyba przyznasz mi rację ? Że nie przemyślałaś do konca sprawy?

Czy wszystko co piszę musi byc smaczne? Bo mnie czasem mdli jak jest wszystko smaczne, ze muszę zjeść coś niesmacznego zeby wrócić do normy. no ale to moje zdanie.

Nie chcę nikogo obrażać, nie mam jednak obok Waszych avatarów barometru Waszej wrazliwości. Jeśłi ktoś czuje się obrażony to przepraszam. Taki poprostu jestem. Sam się na nikogo nie obrażam. Chociaż kłócę sie z Vilandrą to uważam ze ma duzą wiedzę jeśłi chodzi o biblię i w pewnym sensie szanuje ją za to, tym bardziej że walczy o sprawę której ja w życiu bym się nie podjął, pewnie nawet gdybym wierzył w katolickiego czy innego Boga. Nie mam nic do ŚJ, ze chodzą po domach, w koncu nikogo nie okradają a chcą sie jedynie podzielić tym co kochają. Chciałem im tylko zasygmnalizować (może w zły sposób, bo fakt ze troche sie z nich naśmiewałem)) ze robia to nieprofesjonalnie i zrazaja do siebie przez to wielu ludzi.

Chyba nie czujesz się obrazona moim postem? musisz przyznać ze sama chciałaś mi dopiec ale podpowiem Ci. Jedyny spoób by to zrobić na tym forum to zagonić mnei w kozi róg. Bo ja je traktuję czesto (nie zawsze) ale szachowo. Więc jak postawisz mi mata, którego chcąc nie chcąc bedę musiał uznać to bardzo będę to przezywał.

Jeśłi masz sie zapożyczać, to daj spokój, widzę że honorowa jesteś to wystarczy. nie mam zamiaru mącić sobie widoku pieknego pachnącego ogłoszenia tym ze ktos przez to spłaca raty w banku i nie pojedzie np na fajna majówkę. Aż takim krwiopijcą kapitalistycznym nie jestem. Za to chetnie dowiem się jak to można zrobić żeby w Wyborczej np takie ogłoszonko pachniało cynamonem. Z pewnością na tym forum jest dużo osób o wiele zamożniejszych odemnie, co do tego nei mam najmniejszej wątpliwości, jak i wiele mniej zamożnych.
Nikogo nie chcesz obrażać a jednak to robisz.I znowu ta blablanina marketingowa. Za pomoc, podziękowałam.Jak masz do mnie jakieś ale, a widze , że trochę tych "ale" jest, to prosze na PW. Bo chyba ciągle wychwalanie swoich zdolności marketingowych ( skromnyś jak cholera ) to nie w tym wątku
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 23:09   #1155
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

vilandro, odpuść już marice to dość lipne nagabywanie.

Czy wy, Jehowi, nie potraficie się pogodzić z czyjąś świadomą decyzją odejścia od waszej mafii? Daj żyć dziewczynie, lekko jej pewnie nie było, a Ty tylko utrudniasz sprawę swym milusim postem. Szanuj jej wybór, zwłaszcza, jeśli nie jest po Twojej myśli.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 23:21   #1156
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
Wiesz co może to dlatego ze ja tej dyskusji nie traktuję tak całkiem poważnie, jakbyś poczytała dokładniej to byś przeczytała post w którym mówię że robię to dla sportu, zo zresztą potwierdziłą również Vilandra. W takiej dyskusji bardzo ciężko jest rozmawiać bo mówimy wszyscy o różnych rzeczach i nie sposób robić tak by nikt nie poczuł się urażony. ale to tylko zwykły wątek który może ktoś przeczyta. Trochę więcej dystansu.

Chodzi o to ze piszesz ze nie dołączałaś się do dyskusji bo nie miałąś nic ważnego do dodania, jesteś nie konsekwentna, bo przyłączyłaś sie jednak do niej nic ważnego nie dodając, bo było duzo postów podobnych do twoich. Nie za bardzo zastanowiłaś sie nawet co piszesz w tym poście.
bo z tym ŚWIADOMYM wierzeniem to chyba przyznasz mi rację ? Że nie przemyślałaś do konca sprawy?

Czy wszystko co piszę musi byc smaczne? Bo mnie czasem mdli jak jest wszystko smaczne, ze muszę zjeść coś niesmacznego zeby wrócić do normy. no ale to moje zdanie.

Nie chcę nikogo obrażać, nie mam jednak obok Waszych avatarów barometru Waszej wrazliwości. Jeśłi ktoś czuje się obrażony to przepraszam. Taki poprostu jestem. Sam się na nikogo nie obrażam. Chociaż kłócę sie z Vilandrą to uważam ze ma duzą wiedzę jeśłi chodzi o biblię i w pewnym sensie szanuje ją za to, tym bardziej że walczy o sprawę której ja w życiu bym się nie podjął, pewnie nawet gdybym wierzył w katolickiego czy innego Boga. Nie mam nic do ŚJ, ze chodzą po domach, w koncu nikogo nie okradają a chcą sie jedynie podzielić tym co kochają. Chciałem im tylko zasygmnalizować (może w zły sposób, bo fakt ze troche sie z nich naśmiewałem)) ze robia to nieprofesjonalnie i zrazaja do siebie przez to wielu ludzi.

Chyba nie czujesz się obrazona moim postem? musisz przyznać ze sama chciałaś mi dopiec ale podpowiem Ci. Jedyny spoób by to zrobić na tym forum to zagonić mnei w kozi róg. Bo ja je traktuję czesto (nie zawsze) ale szachowo. Więc jak postawisz mi mata, którego chcąc nie chcąc bedę musiał uznać to bardzo będę to przezywał.

Jeśłi masz sie zapożyczać, to daj spokój, widzę że honorowa jesteś to wystarczy. nie mam zamiaru mącić sobie widoku pieknego pachnącego ogłoszenia tym ze ktos przez to spłaca raty w banku i nie pojedzie np na fajna majówkę. Aż takim krwiopijcą kapitalistycznym nie jestem. Za to chetnie dowiem się jak to można zrobić żeby w Wyborczej np takie ogłoszonko pachniało cynamonem. Z pewnością na tym forum jest dużo osób o wiele zamożniejszych odemnie, co do tego nei mam najmniejszej wątpliwości, jak i wiele mniej zamożnych.
No to postaram się po kolei

Ja myślę,że nie potrzeba wcale tak wiele,żeby nie urazić innych.Czasem po prostu wystarczy np policzyć do 10 i przemyśleć jeszcze raz,czy na pewno warto pisać to,co chcieliśmy.
Ja od 2-3 dni rozmawiam na ten temat również na gg,ponieważ z kilkoma Wizażankami mam taki bliższy kontakt.I każda z nich była oburzona,zniesmaczona niektórymi określaniami,zwrotami.Dla tego postanowiłam jednak napisać.I dla mnie jest to ważne.Dla nich też...

Być może i ŚJ robią to nieprofesjonalnie,może i powinni zrobić zrzutkę na szkolenie ale mi jakoś nigdy krzywda się nie stałą,okazało się,że wcale nie są niebezpieczni jak ktoś gdzieś tu napisał.
Taki przykład-do mnie przychodzą ostatnio zawsze w sobotę rano,kiedy śpię(w piątkowe wieczory nigdy nie siedzę w domu i wracam nad ranem) więc nie chce mi się nawet wychodzić.
natomiast w lato była sytuacja,kiedy spokojnie,w gorący wieczór zajmowałam się strzyżeniem żywopłotu na podwórku i akurat pod moją bramą stanęły 2 panie zachęcając mnie do rozmowy.Podziękowałam grzecznie,wzięłam chyba ulotkę-i o dziwo,nie stała mi się krzywda,nikt mi nie zatrzymał furtki nogą,nie pchał się na podwórko-wszystko miło,grzecznie z uśmiechem.
Tak więc mnie nie zrażają-no,może tylko w te sobotnie ranki

Ja jadam tylko smaczne rzeczy-wczoraj próbowałam zjeść niesmaczne-i mój brzuch boli mnie do teraz.Tak więc ja nie ryzykuję

O moje raty w banku się nie martw-postaram się to zrobić tak,żeby ustrzec się kredytu...może się uda
A jak nie to i tak w tym roku na majówkę szans nie mam raczej,więc mała strata.
Ale z cynamonem nie nawalę-będę wcierać w każdy egzemplarz cynamom palcami osobiście
Będzie ogłoszenie jak ta lala
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 23:26   #1157
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
vilandro, odpuść już marice to dość lipne nagabywanie.

Czy wy, Jehowi, nie potraficie się pogodzić z czyjąś świadomą decyzją odejścia od waszej mafii? Daj żyć dziewczynie, lekko jej pewnie nie było, a Ty tylko utrudniasz sprawę swym milusim postem. Szanuj jej wybór, zwłaszcza, jeśli nie jest po Twojej myśli.

Taki nawrócony jest pewnie kilka razy więcej wart od takiego świerzaka coś mi sie tak wydaje. Bo ci co odchodzą są niebezpieczni, bo znają słabe strony. Dlatego Vilandra Marice teraz nie odpuści. Na jej miejscu zmieniłbym zresztą nick. Bo inaczej do konca swoich dni i jeszcze po śmierci będzie otrzymywać na PW cytaty z biblii i zapewnienia o gorącej miłosci organizacji.

Marika trzymam za Ciebie kciuki. W dorosłym zyciu każdy ma problemy, ale nie można sie uginać i trzeba je samemu przezwyciężać, inaczej one nas zjedzą. jesłi istnieje Bóg to z pewnością jest wszędzie i będzie oceniał nas po uczynkach a nie po tym w co wierzymy. Życzę Ci powodzenia.
I nie daj sobą manipulować. To tylko słowa. Miej swój rozum. Bóg czy Jehowa czy ewolucja nie ważne , dała ci go po to bys nim samodzielnie się posługiwała, a nie by ktoś to robił za Ciebie. I to nie podlega z pewnością zadnej dyskusji.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 23:36   #1158
goldfish3000
Wtajemniczenie
 
Avatar goldfish3000
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez vilandra Pokaż wiadomość
mariko,mam nadzieje ,że to co mówisz, chociasz to forum publiczne, jest szczere, bo ja jestem. Ja wiem co powiedział Paweł o wykluczonch i wiem, ze skoro, tak napisał, tak ma być. Z tym, ze ta osoba była mi bardzo bliska, nie mogłam przejść koło niej obojetnie. Zgrzeszyła, wiem, jednak , mam dla niej szacunek, bo mimo, że kiedyś była Katoliczką, nie wrócila do tamtych zwyczajów. I muszę Ci powiedzieć, że co roku jest na Pamatce a ja mam nadzieje, że wróci. Jak z nią ostatnio rozmawiałam, powiedziała mi, że widzi co się dzieje. Wiec może...... Ona tego nie wyklucza
Pisałam Ci ,że w mojej rodzinie był wylkuczony. Przychodził na zebrania. Owszem, patrzyli sie na niego, ale to nie był wzrok potępienia, ale raczej, ze miał odwagę, w sensie pozytywnym, oczywiście. A jak wrócił do zboru, naprawdę, wszyscy się cieszyli. W tej chwili to jest nawet autorytetem, jak tak można powiedzieć jak wyjść z nałogu.
Mariko, ja wierzę, ze jakbyś poszła na zebranie, napewno bracia by byli zadowoleni.
Wiesz, ja też mam ciezkie dni, kiedy wydaje mi się, że wszystko robie nie tak. Czasem nawet nie mam sił się pomodlić. Pomaga mi wtedy Biblia. Bardzo lubie Dawida, Psalmy, Przypowieści, Kaznodziej. Czytam sobie wtedy np.Psalm
(1) Dawidowy. Ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę, (2) mój Boże, Tobie ufam: niech nie doznam zawodu! Niech moi wrogowie nie triumfują nade mną! (3) Nikt bowiem, kto Tobie ufa, nie doznaje wstydu; doznają wstydu ci, którzy łamią wiarę dla marności. (4) Daj mi poznać drogi Twoje, Panie, i naucz mnie Twoich ścieżek! (5) Prowadź mnie według Twej prawdy i pouczaj, bo Ty jesteś Bóg, mój Zbawca, i w Tobie mam zawsze nadzieję. (6) Wspomnij na miłosierdzie Twe, Panie, na łaski Twoje, co trwają od wieków. (7) Nie wspominaj grzechów mej młodości ani moich przewin ale o mnie pamiętaj w Twojej łaskawości ze względu na dobroć Twą, Panie! (8) Pan jest dobry i prawy: dlatego wskazuje drogę grzesznikom; (9) rządzi pokornymi w sprawiedliwości, ubogich uczy swej drogi. (10) Wszystkie ścieżki Pana - to łaskawość i wierność dla tych, co strzegą przymierza i Jego przykazań. (11) Przez wzgląd na Twoje imię, Panie, odpuść mój grzech, a jest on wielki. (12) Kim jest człowiek, co się boi Pana? Takiemu On wskazuje, jaką drogę wybrać. (13) Będzie on przebywał wśród szczęścia, a jego potomstwo posiądzie ziemię. (14) Pan przyjaźnie obcuje z tymi, którzy się Go boją, i powierza im swoje przymierze. (15) Oczy me zawsze zwrócone na Pana, gdyż On sam wydobywa nogi moje z sidła. (16) Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, bo jestem samotny i nieszczęśliwy. (17) Oddal uciski mojego serca, wyrwij mnie z moich udręczeń! (18) Spójrz na udrękę moją i na boleść i odpuść mi wszystkie grzechy!

Ogólnie psalmy stawiają mnie na nogi. Dawid,wiedział co to smutek.

Przypowieści też bardzo lubie. Te o leniwcze, pijaku, o świni z kolczykiem w nosie i inne
Vilandro, litości

Miej umiar.

To się robi coraz bardziej żenujące.

Teraz zaczynam widzieć czyste sekciarstwo, najniższych lotów. Tego sie po tobie nie spodziewałam.
__________________


Jestem w szoku.
Zaraz wracam.



Mój suwaczek
goldfish3000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 23:36   #1159
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
Chciałem im tylko zasygmnalizować (może w zły sposób, bo fakt ze troche sie z nich naśmiewałem)) ze robia to nieprofesjonalnie i zrazaja do siebie przez to wielu ludzi.
Otóż to, ale dobrze, że to zauważyłes, wszak człowiek uczy się na błędach, których później już nie popełnia czyż nie?


Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
Za to chetnie dowiem się jak to można zrobić żeby w Wyborczej np takie ogłoszonko pachniało cynamonem.
Da się na pewno, ja mam pamiętnik jeszcze z podstawówki z pachnącymi karteczkami.
Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość

Ja myślę,że nie potrzeba wcale tak wiele,żeby nie urazić innych.Czasem po prostu wystarczy np policzyć do 10 i przemyśleć jeszcze raz,czy na pewno warto pisać to,co chcieliśmy.
Dokładnie.



Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
Być może i ŚJ robią to nieprofesjonalnie,może i powinni zrobić zrzutkę na szkolenie ale mi jakoś nigdy krzywda się nie stałą,okazało się,że wcale nie są niebezpieczni jak ktoś gdzieś tu napisał.
Szczerze mówiąc nie wiem o co chodziło z tym niebezpieczeństwem.
Ja także nigdy nie odczułam jakiegoś dyskomfortu związanego z ich wizytą.

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
O
Ale z cynamonem nie nawalę-będę wcierać w każdy egzemplarz cynamom palcami osobiście
Będzie ogłoszenie jak ta lala
Ja też chcę, ja też chcę.

201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-24, 23:40   #1160
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
No to postaram się po kolei

Ja myślę,że nie potrzeba wcale tak wiele,żeby nie urazić innych.Czasem po prostu wystarczy np policzyć do 10 i przemyśleć jeszcze raz,czy na pewno warto pisać to,co chcieliśmy.
Ja od 2-3 dni rozmawiam na ten temat również na gg,ponieważ z kilkoma Wizażankami mam taki bliższy kontakt.I każda z nich była oburzona,zniesmaczona niektórymi określaniami,zwrotami.Dla tego postanowiłam jednak napisać.I dla mnie jest to ważne.Dla nich też...

Być może i ŚJ robią to nieprofesjonalnie,może i powinni zrobić zrzutkę na szkolenie ale mi jakoś nigdy krzywda się nie stałą,okazało się,że wcale nie są niebezpieczni jak ktoś gdzieś tu napisał.
Taki przykład-do mnie przychodzą ostatnio zawsze w sobotę rano,kiedy śpię(w piątkowe wieczory nigdy nie siedzę w domu i wracam nad ranem) więc nie chce mi się nawet wychodzić.
natomiast w lato była sytuacja,kiedy spokojnie,w gorący wieczór zajmowałam się strzyżeniem żywopłotu na podwórku i akurat pod moją bramą stanęły 2 panie zachęcając mnie do rozmowy.Podziękowałam grzecznie,wzięłam chyba ulotkę-i o dziwo,nie stała mi się krzywda,nikt mi nie zatrzymał furtki nogą,nie pchał się na podwórko-wszystko miło,grzecznie z uśmiechem.
Tak więc mnie nie zrażają-no,może tylko w te sobotnie ranki

Ja jadam tylko smaczne rzeczy-wczoraj próbowałam zjeść niesmaczne-i mój brzuch boli mnie do teraz.Tak więc ja nie ryzykuję

O moje raty w banku się nie martw-postaram się to zrobić tak,żeby ustrzec się kredytu...może się uda
A jak nie to i tak w tym roku na majówkę szans nie mam raczej,więc mała strata.
Ale z cynamonem nie nawalę-będę wcierać w każdy egzemplarz cynamom palcami osobiście
Będzie ogłoszenie jak ta lala

To czy są czy nie są niebezpieczni to się dopiero okaże jak urosna w siłę. Bo wyobraź sobie ze byliby teraz w wiekszości i przegłosowali w parlamencie zakaz transfuzji, a Twojemu dziecku coś sie akurat przytrafiło. Wtedy musiałabyś emigrować, albo przyjąc ich wiarę i pogodzic sie ze stratą, pewnie zresztą pomogli by Ci w tym tłumacząc ze Bóg tak chciał.


Jak wzięłaś ulotkę to teraz czekaj spokojnie na rozój wypadków Przeczytaj ją bo pewnie nie raz cię teraz bedą odwiedzać i pytać o wrażenia z lektury.


Szalona jesteś chcesz to wcierać? palcami? Znienawidzisz zapach do konca życia, łacznie z meżem i sasiadami. a wszystko przezemnie.
Nie zgadzam się na wcieranie palcami. CZemu ma z tego powodu ktoś cierpieć pomyśl o jakimś bardziej humanitarnym sposobie.



Co do oburzenia i zniesmaczenia. Przyznaję ze niewiele rzeczy jest w stanie mnie oburzyć, natomiast zniesmacza juz bardzo wiele. Choćby dyskusje w słodkopierdzącym tonie w których każdy każdemu przyznaje rację ciamciając do siebie zalotnie. No ale o gustach sie nie dyskutuje.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-24, 23:57   #1161
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
To czy są czy nie są niebezpieczni to się dopiero okaże jak urosna w siłę. Bo wyobraź sobie ze byliby teraz w wiekszości i przegłosowali w parlamencie zakaz transfuzji, a Twojemu dziecku coś sie akurat przytrafiło. Wtedy musiałabyś emigrować, albo przyjąc ich wiarę i pogodzic sie ze stratą, pewnie zresztą pomogli by Ci w tym tłumacząc ze Bóg tak chciał.


Jak wzięłaś ulotkę to teraz czekaj spokojnie na rozój wypadków Przeczytaj ją bo pewnie nie raz cię teraz bedą odwiedzać i pytać o wrażenia z lektury.


Szalona jesteś chcesz to wcierać? palcami? Znienawidzisz zapach do konca życia, łacznie z meżem i sasiadami. a wszystko przezemnie.
Nie zgadzam się na wcieranie palcami. CZemu ma z tego powodu ktoś cierpieć pomyśl o jakimś bardziej humanitarnym sposobie.



Co do oburzenia i zniesmaczenia. Przyznaję ze niewiele rzeczy jest w stanie mnie oburzyć, natomiast zniesmacza juz bardzo wiele. Choćby dyskusje w słodkopierdzącym tonie w których każdy każdemu przyznaje rację ciamciając do siebie zalotnie. No ale o gustach sie nie dyskutuje.
Ale halo,halo-ja nie mam zamiaru być ŚJ.Nie napisałam że ich popieram-bo przykład z transfuzją akurat wg mnie jest jednym z kilku argumentów,bardzo ważnych.

Ulotkę jeżeli wzięłam,to zaraz wyrzuciłam do śmietnika-śmietnik mam przy bramie.Ale będąc małą dziewczynką nie raz zabierałam mamie te ulotki zanim je wyrzuciła,oglądałam piękne obrazki,czytałam i dziwiłam się,dlaczego tych osób mama nie chce wpuszczać do domu?
Przychodzili rzeczywiście często aż mama im po prostu podziękowała.
Teraz mieszkam sama ale nigdy nie powiedziałam im,żeby więcej nie przychodzili.Niech sobie chodzą-jak nie mam ochoty-nie wyjdę.Jeżeli jestem akurat na podwórku-pogadam i grzecznie podziękuję za zaproszenie na spotkanie i uświadamiam od razu,że nie skorzystam.
Nigdy nie spotkałam się z "chamskim" zachowaniem z ich strony.Życzą wszystkiego najlepszego...i idą dalej.Nigdy nie robią mi krzywdy.

Wiesz,mieszkam w domu,nie mieszkaniu-tak więc najblizsi sąsiedzi mieszkają w domu oddalonym o przynajmniej kilkanaście metrów.Zapach więc tak łatwo nie przejdzie.Męża,dzieci-na razie brak a ja cynamon uwielbiam.Piję herbatę do której dosypuję cynamon,zawsze mam przy sobie zapas gum do żucia cynamonowych.Tak więc połączę przyjemne z pożytecznym

Słodkopierdzących i ja nie lubię
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-25, 00:01   #1162
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość
Otóż to, ale dobrze, że to zauważyłes, wszak człowiek uczy się na błędach, których później już nie popełnia czyż nie?



Da się na pewno, ja mam pamiętnik jeszcze z podstawówki z pachnącymi karteczkami.

Dokładnie.




Szczerze mówiąc nie wiem o co chodziło z tym niebezpieczeństwem.
Ja także nigdy nie odczułam jakiegoś dyskomfortu związanego z ich wizytą.


Ja też chcę, ja też chcę.

Silva,tak najczęściej jest.Uczymy się na błędach całe życie.
TYlko sęk w tym,żeby to zapamiętać i więcej tego błędu nie popełniać.


Tylko wiesz co,pospiesz się z projektem swojej strony bo ja skoro świt wstaję i śmigam zgłosić ogłoszenie.Poza tym trochę tego "cynamonowania" mam,więc wolę zacząć wcześnie,żeby się wyrobić
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-25, 00:04   #1163
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez goldfish3000 Pokaż wiadomość
Vilandro, litości

Miej umiar.

To się robi coraz bardziej żenujące.

Teraz zaczynam widzieć czyste sekciarstwo, najniższych lotów. Tego sie po tobie nie spodziewałam.
Zgadzam się. Zauważylam,że ŚJ chyba nie potrafia inaczej mówić /pisać od siebie tylko wklepują cytaty Biblii jako ich argumenty.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-25, 00:05   #1164
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
Ale halo,halo-ja nie mam zamiaru być ŚJ.Nie napisałam że ich popieram-bo przykład z transfuzją akurat wg mnie jest jednym z kilku argumentów,bardzo ważnych.

Ulotkę jeżeli wzięłam,to zaraz wyrzuciłam do śmietnika-śmietnik mam przy bramie.Ale będąc małą dziewczynką nie raz zabierałam mamie te ulotki zanim je wyrzuciła,oglądałam piękne obrazki,czytałam i dziwiłam się,dlaczego tych osób mama nie chce wpuszczać do domu?
Przychodzili rzeczywiście często aż mama im po prostu podziękowała.
Teraz mieszkam sama ale nigdy nie powiedziałam im,żeby więcej nie przychodzili.Niech sobie chodzą-jak nie mam ochoty-nie wyjdę.Jeżeli jestem akurat na podwórku-pogadam i grzecznie podziękuję za zaproszenie na spotkanie i uświadamiam od razu,że nie skorzystam.
Nigdy nie spotkałam się z "chamskim" zachowaniem z ich strony.Życzą wszystkiego najlepszego...i idą dalej.Nigdy nie robią mi krzywdy.

Wiesz,mieszkam w domu,nie mieszkaniu-tak więc najblizsi sąsiedzi mieszkają w domu oddalonym o przynajmniej kilkanaście metrów.Zapach więc tak łatwo nie przejdzie.Męża,dzieci-na razie brak a ja cynamon uwielbiam.Piję herbatę do której dosypuję cynamon,zawsze mam przy sobie zapas gum do żucia cynamonowych.Tak więc połączę przyjemne z pożytecznym

Słodkopierdzących i ja nie lubię

Po co bierzesz jeśłi zaraz wyrzucasz? nie prosciej powiedzieć dziekuję już się z tym zapoznałam. Wydrukowanie tej ulotki pewnie coś tam kosztuje.
Mama mądra kobieta widać wiedziałą ze nie wszystko złoto co się świeci, dlatego ich nie wpuszczała.

Tak poczytałem o ich akceptacji dla innych wyznań o miłosci coldold do zydów i wiesz co? Ciekaw jestem czy są szczerzy jak Ci zyczą wszystkiego najlepszego

Fajnie Ci. Ja dopiero bedę sie budował i jak pomyslę ile to zachodu to mi sie poprostu nie chce. zreszta po co mi dom jak mieszkam sam (chcociaż jakbym go miał od zawsze to z pewnoscia nie zmaieniłbym na nic innego.)

Jak lubisz cynamon i twój kot albo pies od tego nie zdechnie albo nie nabawi się alergii to ok. Tylko uprzedx ludi w Warszawie zeby sobie zrobili zapas cynamonu na parę dni bo sporo go będziesz potrzebować i dla innyh w sklepie moze braknąć
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-25, 00:12   #1165
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Wiesz co Vilandro, jednej rzeczy uczą Was tam dobrze. Wyczuwania wahających się ludzi. Jak tylko zobaczyłaś oznaki zwatpienia u Mariki to zaraz przyatakowałaś zmieniajac swój najpierw agresywny, później lekko oschły ton na pełen zarliwej miłosci. Fenomen. czegos takiego jeszcze nie widziałem. Ja nawet takiej hustawy nastrojów nie mam, kiedy mam dużo roboty
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-25, 00:18   #1166
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
Po co bierzesz jeśłi zaraz wyrzucasz? nie prosciej powiedzieć dziekuję już się z tym zapoznałam. Wydrukowanie tej ulotki pewnie coś tam kosztuje.
Mama mądra kobieta widać wiedziałą ze nie wszystko złoto co się świeci, dlatego ich nie wpuszczała.

Tak poczytałem o ich akceptacji dla innych wyznań o miłosci coldold do zydów i wiesz co? Ciekaw jestem czy są szczerzy jak Ci zyczą wszystkiego najlepszego

Fajnie Ci. Ja dopiero bedę sie budował i jak pomyslę ile to zachodu to mi sie poprostu nie chce. zreszta po co mi dom jak mieszkam sam (chcociaż jakbym go miał od zawsze to z pewnoscia nie zmaieniłbym na nic innego.)

Jak lubisz cynamon i twój kot albo pies od tego nie zdechnie albo nie nabawi się alergii to ok. Tylko uprzedx ludi w Warszawie zeby sobie zrobili zapas cynamonu na parę dni bo sporo go będziesz potrzebować i dla innyh w sklepie moze braknąć
Wiesz co?
W sumie masz rację...
Ale ja jestem z takich osób,którym trudno idzie mówienie "nie".
Tak więc biorę...

Czy mówi to szczerze,nie mam pojęcia ale miło,że mówią to,niż mieliby powiedzieć "goń się"(nie wnikam co myślą).

Ja też mieszkam sama i poza tym,że czasem się boję(chociaż mam alarm) to są same plusy mieszkania w wielkim domu.
Chociaż budowa o masa rzeczy na głowie-i nawet jeszcze po budowie,kiedy przychodzi co chwilę ktoś z urzędu i zanim budynek się odbierze to mija kupa czasu i nerwów.


Mam psa,sunię pitt bullke ale myślę,że kiedy wszędzie będzie czuć cynamon to się i ona ucieszy.To ogromny łakomczuch.No i sąsiadów mam super,może pomogą?Chociaż nie,nie dam się-zrobię wszystko sama
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-25, 07:31   #1167
Westalka
Zakorzenienie
 
Avatar Westalka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

O, nawet tutaj nie odpuszczą nagabywania.
Straszne i śmieszne jednocześnie.


Ale z drugiej strony, wcale się nie dziwię, że właśnie tak się zachowują. Już patrząc na sam program spotkania w Szkole Kaznodziejskiej (?) można odnieść wrażenie, że z wiarą to on ma niewiele wspólnego. Nauka manipulacji w czystej formie.
__________________
żartowałam!







Westalka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-01-25, 07:53   #1168
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez vilandra Pokaż wiadomość
w tym wątku omawaiane były chyba wszystkie wątpliwości jakie mają osoby iinych wyzań co do działalności i wierzeńŚJ, wystarczy przeczytać od poczatku
Kwestia krwi też była omawiana i to niedawno, ale prosze, jeszcze raz tłumaczę

Świadkowie Jehowy godzą się na leczenie i zabiegi chirurgiczne. Jest wśród nich sporo lekarzy, w tym także chirurgów. Niemniej, jako ludzie głęboko religijni, wierzą, że nie wolno im przyjmować transfuzji krwi, bo byłoby to sprzeczne z takimi wersetami biblijnymi, jak na przykład:

Kapłańska 17

14) Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony

Ciała z dusza jego — krwią jego — nie jedzcie” (Rodzaju 9:3-4)
dzieje 15

(20) lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi
Można zarzucic ,że jak Bóg podawał tez zakaz, nie znano transfuzji. Chociaż nie znano wtedy dzisiejszych metod leczenia z użyciem krwi, to jednak korzystanie z niej w medycynie nie jest niczym nowym. Już jakieś 2000 lat temu w Egipcie i gdzie indziej ludzka „krew uchodziła za znakomity środek na trąd”. Pewien lekarz wyjawił, jakiej terapii poddano syna króla Asarhaddona, gdy państwo asyryjskie przodowało w postępie cywilizacyjnym: „[Książę] ma się znacznie lepiej; król, mój pan, może być zadowolony. Poczynając od 22 dnia daję (mu) do picia krew, będzie (ją) pił przez 3 dni. Przez następne 3 dni będę (mu) podawać (krew) na dolegliwości wewnętrzne”. Asarhaddon miał styczność z Izraelitami. Ponieważ jednak Izraelici kierowali się Prawem Bożym, nie pili krwi w celach leczniczych.
Czy w czasach rzymskich używano krwi jako leku? Przyrodnik Pliniusz (współczesny apostołom) oraz Aretajos, lekarz działający w II wieku, donoszą, iż krwią ludzką leczono epilepsję. Tertulian napisał później: „Gdzie są, jak nie wśród was, także ci, którzy (…) świeżą krew zbrodniarzy zabijanych na arenie (…) chciwie i łakomie czerpią i piją, by leczyć padaczkę”. Przeciwstawił ich chrześcijanom, którzy 'nie mają na stołach nawet potraw z krwi zwierząt (…). Między zarzutami przeciwko chrześcijanom wysuwacie także kiełbasy wypchane krwią, wiedząc o tym dobrze, że to jest u nich zabronione'. Tak więc pierwsi chrześcijanie woleli narazić się na śmierć niż przyjąć krew.

Dany przez Stwórcę zakaz przyjmowania krwi w celu podtrzymywania życia powtórzono w Prawie kilkakrotnie. „Pilnuj się wszakże, byś nie spożywał krwi (…) Nie wolno ci jej spożywać! Masz ją wylać na ziemię, jak wodę. Nie będziesz jej spożywał, aby tobie i twemu potomstwu po tobie dobrze się działo za to, że będziesz czynił, co jest prawe”

Przypomnijmy sobie, co się stało, gdy kilkanaście lat po śmierci Jezusa zrodziło się pytanie, czy człowiek, który zostaje chrześcijaninem, musi przestrzegać wszystkich praw nadanych Izraelowi. Przedyskutowano je na naradzie chrześcijańskiego ciała kierowniczego, do którego należeli apostołowie. Jakub, przyrodni brat Jezusa, powołał się na pisma, w których były nakazy co do krwi dane Noemu oraz narodowi izraelskiemu. Czy miały one obowiązywać także chrześcijan? (Dzieje Apostolskie 15:1-21).
Wszystkie przytoczone cytaty odnoszą się do "spożywania" a więc do jedzenia/picia krwi. Transfuzja nie polega na jedzeniu...

Ponadto wszystkie te przykazania dotyczyły Żydów a nie chrześcijan. No i jeszcze jedno ŚJ nie są uważani za chrześcijan, przecież nie uważacie Jezusa, Ducha Świętego i Boga za jedność, co jest podstawą chrześcijaństwa.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-25, 08:01   #1169
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
To zapewne za sprawą cudu, zapomniałąś napisać ze pewnie nie płącą od tego zadnego podatku, chociaż do konca tutaj nie jestem pewnien. ale zazwyczaj instytucje religijne podatku nie płacą, więc oni pewnie też.
Płacą. Działają jak normalna spółka giełdowa. Ich duchowy guru jest jednocześnie prezesem spółki.
Pod tym względem podobają mi się bardziej niż KK który chyba w swych blisko 2000 dziejach nigdy nie zapłacił żadnego podatku.

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
Wyłożył 300 tys baksów, reszta z a boską sprawą cuownie się rozmnożyła. Proszę. Takie cuda trzeba przytaczać, bo to blizsze ludziom niż cuda z biblii.
Boska nie boska... Sprzedawał "cudowne zboże" i "cudowną fasolę", za które zresztą dostał kilka wyroków. Ponadto miał kilka spraw o naciąganie ludzi i wyłudzenia od nich pieniędzy (miał to być wykup za uratowanie od końca świata, których świadkowie mieli już prorokowanych kilkanaście, niestety proroctwa się nie spełniają - ach, co za pech) a także psychiczne i fizyczne znęcanie się nad żoną. Udowodniono mu także kilka molestowań, do których sam się przyznał... Widać jak doskonale brał przykład z Jezusa...

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
Człowiek o silnym charakterze nie daje przekonać się pierwszemu lepszemu domokrążcy aby zmienił całe swoje zycie i podporządkował sie nakazom obcej religii.
No nie wiem... w takim razie wszyscy ludzie, którzy w coś wierzą są słabej woli... Nie zapominaj, że księżą też krążą, ostatnio wczoraj do mnie przykrążył w ramach kolędy. Lubię księży, są naszymi najlepszymi klientami.

Cytat:
Napisane przez leuwen Pokaż wiadomość
I Wy i Katolicy twierdzicie ze Bóg dał człowiekowi wolną wolę. dla mnie obłudne jest gadanie tak i Wasze jak i Katolików, bo prawda jest taka ze każda religia ma zakazy (w tym nie ma nic dziwnego) tylko dlaczego za łamanie tych zakazów sankcję określa i wymierza człowiek który sam mianuje się narzędziem Boga ? Czy to nie jest obłudne?
Bo dla mnie tak.
Jak nie umiecie wytłumaczyc ze Bóg cos osobiście zrobił, to piszecie ze kierował paluchami człowieka ;-) dobre, a skąd wiadomo że kimś kieruje Bóg albo i nie. Prawda jest taka ze każdym wyznaniem nie kieruje Bóg tylko człowiek który uzurpuje sobie ze jego poczynaniami kieruje Bóg.
Jedyne w co jestem w stanie uwierzyć to to że Maryja była matką Boga , właśnie dlatego co przytaczała kiedys Vilandra, tylko ze ja uważam dokładnie na odwrót.
Z tym ostatnim akapitem zgadzam się bez zastrzeżeń.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-25, 08:07   #1170
marika22
Rozeznanie
 
Avatar marika22
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

Nie wszyscy ŚJ okazują miłość i takie zainteresowanie osobami, które odchodzą. Moja "przyjaciółka" ze swoim mężem wysłali mi bardzo miłego smsa po tym, gdy dowiedzieli się, że postanowiłam odejść od zboru. Oto jego treść: "Wraca pies do swoich wymiocin, a świnia umyta do tarzania się w błocie". Jeśli ktoś nie rozumie, to ten werset dotyczył mnie - no ale wiem dlaczego to napisali, bardzo mocno chcieli mnie uświadomić, że to zła decyzja. Tylko, że to na mnie nie wpłynęło w żaden sposób - ani negatywny ani pozytywny.
Leuwen nie martw się w moje zwątpienia, bo obecnie jestem w dziwnej fazie myślenia o religii, Bogu i ludziach ze zboru. Poza tym wydaje mi się, że Vilandra miała co innego na myśli pisząc tego baaaardzo miłego posta z ofertą porozmawiania na PW.
Wiem, że to trudne, ale wróciłabym gdyby ktoś na nowo wszczepiłby mi mózg - z takim małym resetem i dopiero wtedy (z tym oczyszczonym umysłem) próbował pokazać mi piękno tej religii i wzbudził we mnie ten żar płonący, który trawiłby moje kości, w taki sposób, że nie umiałabym o tym nie mówić. Bo co to za przyjemność wracać do czegoś, gdy wiesz jak to i tamto powinno wyglądać, jak powinnaś reagować, myśleć, odpowiadać - i nie chodzi mi tylko o głoszenie. Opiszę to później, bo teraz biegnę zająć się tym czym powinnam
marika22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.