Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?

[goldfish3000]

Napisane przez coldold

Ale powiem Ci, że Biblia jest przepełniona Bogiem, ja to widzę i odczuwam na sobie.

Biblia?
Cały wszechświat jest przepełniony Bogiem.
I to jest świadectwo jego istnienia.

[zlosliwiec]

Informuję, że jakikolwiek post użytkowników Vilanda lub Leuwen w tym wątku spowoduje zablokowanie ich kont.

Niniejszym oboje daliście wszystkim w kość jak też już wiemy, że na ten temat nie potraficie dyskutować. Macie bana na ten wątek.

[vilandra]

Napisane przez calkiem-spoko

Co nie zmienia faktu, że wam wrzutów personalnych nie czynię
A że piszę ironicznie/krytycznie o waszej organizacji - to inna sprawa. Mam prawo do takich opinii, czy to wam się podoba, czy nie.

tak? powiedz to dra, którą obraziłas

[Westalka]

Znowu nikt nie odpowiedział na moje pytanie. A pytałam już dwa razy.
Dlaczego ustosunkowujecie się do wybranych części Waszej wiary? I podejmujecie tylko te kwestie, które są Wam "na rękę".
Podobno każdy argument potraficie odeprzeć.
A, i bez cytatów, poproszę.


Atuś, cholera, a może się zacięli? Mówić, prosić... a tu nic. Dalej to samo.

[zlosliwiec]

Napisane przez zlosliwiec

Informuję, że jakikolwiek post użytkowników Vilanda lub Leuwen w tym wątku spowoduje zablokowanie ich kont.

Niniejszym oboje daliście wszystkim w kość jak też już wiemy, że na ten temat nie potraficie dyskutować. Macie bana na ten wątek.

Napisane przez vilandra

tak? powiedz to dra, którą obraziłas

Zgodnie z obietnicą panią zapraszamy za 14 dni na forum.

[coldold]

Napisane przez goldfish3000

Biblia?
Cały wszechświat jest przepełniony Bogiem.
I to jest świadectwo jego istnienia.

O widzisz i tu masz wieeelką rację, ale niektórzy nie znają Boga, tzn. nie traktują Go jak osobę. A Bóg ma poczucie humoru, popatrz na małpę, łagodny- baranek, silny- lampart itp. itd.

[coldold]

Napisane przez Westalka

Znowu nikt nie odpowiedział na moje pytanie. A pytałam już dwa razy.
Dlaczego ustosunkowujecie się do wybranych części Waszej wiary? I podejmujecie tylko te kwestie, które są Wam "na rękę".
Podobno każdy argument potraficie odeprzeć.
A, i bez cytatów, poproszę.


Atuś, cholera, a może się zacięli? Mówić, prosić... a tu nic. Dalej to samo.

Naprawdę nie wiesz co mówisz. ŚJ muszą całkowicie odciąć się od tradycji i zwyczajów świata, na wszystko patrzeć oczami Boga, to jest chodzenie na łatwiznę, moim zdaniem, łatwizna można nazwać pogląd typu: "Moim zdaniem wystarczy być dobrym", "nikogo swoją wiarą nie krzywdzę", "Bóg jest miłosierny i wszystko wybaczy".
Który pogląd Twoim zdaniem nam nie pasuje, i który to jest taki łatwy? Bo może chodzenie od domu do domu i często gęsto słuchanie obelg? Tak, to jest to wybiorcze stosowanie nakazów Bożych? Zastanów sie co mówisz, poczytaj o dogmatach wiary, poczytaj Biblię, zobaczysz jak bardzo by Cię karciła, a w pokorze którą tak Bóg miłuje musiałabyś to znosić i zmieniać się.
Czemu cała wiara ma być oczerniana, przecież to jednostki nie dopisują.

[marika22]

Leuwen a czytałeś mój post 1198 ?? Proszę przeczytaj, bo ja już czułam, że się szykuje niefajna akcja.
Ale wracam do znajomych i mojej lampki wina lubię czerwone wino, no i wszystkim życzę miłego wieczoru.
I po co ta napięta atmosfera ??? Vilandro przykro mi, że jesteś zablokowana piszesz mądre rzeczy.

[Westalka]

Napisane przez coldold

Naprawdę nie wiesz co mówisz. ŚJ muszą całkowicie odciąć się od tradycji i zwyczajów świata, na wszystko patrzeć oczami Boga, to jest chodzenie na łatwiznę, moim zdaniem, łatwizna można nazwać pogląd typu: "Moim zdaniem wystarczy być dobrym", "nikogo swoją wiarą nie krzywdzę", "Bóg jest miłosierny i wszystko wybaczy".
Który pogląd Twoim zdaniem nam nie pasuje, i który to jest taki łatwy? Bo może chodzenie od domu do domu i często gęsto słuchanie obelg? Tak, to jest to wybiorcze stosowanie nakazów Bożych? Zastanów sie co mówisz, poczytaj o dogmatach wiary, poczytaj Biblię, zobaczysz jak bardzo by Cię karciła, a w pokorze którą tak Bóg miłuje musiałabyś to znosić i zmieniać się.
Czemu cała wiara ma być oczerniana, przecież to jednostki nie dopisują.

Trochę się nie zrozumiałyśmy. Chodziło mi o te pytania:

Napisane przez Westalka

A ja tylko grzecznie pytam o podstawy ich wiary. Czekam, aż ktoś w kilku logicznych zdaniach przedstawi kontrargumenty, na tezę, która padała w jednym z przytaczanych tekstów, że instytucja ŚJ była z założenia instytucją handlową, nastawioną na zysk.
I chyba się nie doczekam.

Napisane przez Westalka

Więc jeśli nie możecie rozmawiać z "niewiernymi", to po co Wasze krucjaty? Łażenie po domach, nagabywanie, natręctwo? Usilne przekonywanie ludzi, jacy to Wy jesteście cacy?

I właśnie w odniesieniu do tych pytań zastanawiam się dlaczego skrzętnie omijacie trudne tematy, a poruszacie te, które są - jak już wyżej wspomniałam - Wam na rękę?

[goldfish3000]

Napisane przez coldold

O widzisz i tu masz wieeelką rację, ale niektórzy nie znają Boga, tzn. nie traktują Go jak osobę. A Bóg ma poczucie humoru, popatrz na małpę, łagodny- baranek, silny- lampart itp. itd.

Ale jesteś przekonana, że Bóg przyczynił w określonym stopniu, inaczej zainicjował powstanie zwierząt dla twojej czy mojej uciechy, czy abyśmy mieli ładne widoki, by było co podziwiać, itp.?
A zdychające zwierze jest dowodem czego? Wisielczego humoru Boga?

Wspomniałam już o pokorze?
I o nieuzasadnionym poczuciu wyższości?
Nie mam tak dużego mniemania o sobie, żeby powiedzieć, że coś zostało stworzone specjalnie dla mnie, tylko dlatego, że należę do rodzaju ludzkiego.

[coldold]

Napisane przez Westalka

Trochę się nie zrozumiałyśmy. Chodziło mi o te pytania:






I właśnie w odniesieniu do tych pytań zastanawiam się dlaczego skrzętnie omijacie trudne tematy, a poruszacie te, które są - jak już wyżej wspomniałam - Wam na rękę?

Słuchaj ja nie mam 130 (?) lat, żeby wiedzieć co było na początku. Wątpię żeby tak było, z tego co wiem założyciel organizacji był badaczem Pisma Świętego. Wierzymy, ze ok. roku 1919 r. kiedy na tronie w niebie zasiadał już Jezus oczyścił organizację, bo było mnóstwo odstępców i fałszerzy. Ze statystyk wynika, że w tym roku bardzo wielu ŚJ odeszło od prawdy lub zostało wykluczonych.
Być może ktoś chciał zrobić jakiś interes w Organizacji Bożej, ale ja wiem jak jest teraz, zyski mają wręcz zerowe, a i tak wszystko idzie na publikacje, książki, płyty, kasety.

[coldold]

Napisane przez goldfish3000

Ale jesteś przekonana, że Bóg przyczynił w określonym stopniu, inaczej zainicjował powstanie zwierząt dla twojej czy mojej uciechy, czy abyśmy mieli ładne widoki, by było co podziwiać, itp.?
A zdychające zwierze jest dowodem czego? Wisielczego humoru Boga?

Wspomniałam już o pokorze?
I o nieuzasadnionym poczuciu wyższości?
Nie mam tak dużego mniemania o sobie, żeby powiedzieć, że coś zostało stworzone specjalnie dla mnie, tylko dlatego, że należę do rodzaju ludzkiego.

Ale tak było, już w Edenie Bóg powiedział, że zwierzęta są podporządkowane ludziom, oczywiście mieli o nie dbać. Kolejność stwarzania też daje do myślenia.
Biblia mówi, że zwierzęta zdychały nawet w raju. Nie mają świadomości starzenia, śmierci, nie krzywdzi ich Bóg tym, daje nam jedynie do zrozumienia, że ludzie są dla niego ważniejsi.

[Westalka]

Napisane przez coldold

Słuchaj ja nie mam 130 (?) lat, żeby wiedzieć co było na początku. Wątpię żeby tak było, z tego co wiem założyciel organizacji był badaczem Pisma Świętego. Wierzymy, ze ok. roku 1919 r. kiedy na tronie w niebie zasiadał już Jezus oczyścił organizację, bo było mnóstwo odstępców i fałszerzy. Ze statystyk wynika, że w tym roku bardzo wielu ŚJ odeszło od prawdy lub zostało wykluczonych.
Być może ktoś chciał zrobić jakiś interes w Organizacji Bożej, ale ja wiem jak jest teraz, zyski mają wręcz zerowe, a i tak wszystko idzie na publikacje, książki, płyty, kasety.

Wierzysz i uczestniczysz w czymś, o czego początku nie masz zielonego pojęcia?

[calkiem-spoko]

Napisane przez coldold

Bo może chodzenie od domu do domu i często gęsto słuchanie obelg?

Sami sobie taki żywot wybraliście, że ludzie was nie lubią i się z was śmieją. A wy przecież jesteście z tego właśnie dumni.

Przemawia przez Ciebie poczucie wyższości w stosunku do całej reszty świata, która nie należy do ŚJ.

Tak się nawet zastanowiłam, że żeby być ŚJ to trzeba dysponować sporą ilością wolnego czasu, bo chodzenie na zbory, krążenie ze "Strażnicą" po osiedlach i nieustające czytanie Biblii zajmuje tyle czasu, że chyba niewiele rzeczy da się w życiu robić.
Bo nie za bardzo wiem, jak będąc ŚJ i żyjąc w sposób, jaki wymaga tego religia, można dorobić się sensownych pieniędzy, gdy teraz na pracę trzeba poświęcać mnóstwo czasu. No chyba, że ŚJ kierują się zasadą o błogosławionych ubogich i że prędzej wielbłąd przez ucho igielne przejdzie niż bogaty do nieba się dostanie.

W sumie to by było nawet sensowne, że zgodnie z Biblią ŚJ to powinni jeździć co najwyżej15 letnią skodą favorit i mieszkać w jakimś starym wieżowcu, bo jakoś bogatego ŚJ z willą i w najnowszym audi sobie nie wyobrażam...to chyba by była hipokryzja.

[coldold]

Napisane przez Westalka

Wierzysz i uczestniczysz w czymś, o czego początku nie masz zielonego pojęcia?

Haha proszę Cię przestań, popatrz na siebie.

[coldold]

Napisane przez calkiem-spoko

Sami sobie taki żywot wybraliście, że ludzie was nie lubią i się z was śmieją. A wy przecież jesteście z tego właśnie dumni.

Przemawia przez Ciebie poczucie wyższości w stosunku do całej reszty świata, która nie należy do ŚJ.

Tak się nawet zastanowiłam, że żeby być ŚJ to trzeba dysponować sporą ilością wolnego czasu, bo chodzenie na zbory, krążenie ze "Strażnicą" po osiedlach i nieustające czytanie Biblii zajmuje tyle czasu, że chyba niewiele rzeczy da się w życiu robić.
Bo nie za bardzo wiem, jak będąc ŚJ i żyjąc w sposób, jaki wymaga tego religia, można dorobić się sensownych pieniędzy, gdy teraz na pracę trzeba poświęcać mnóstwo czasu. No chyba, że ŚJ kierują się zasadą o błogosławionych ubogich i że prędzej wielbłąd przez ucho igielne przejdzie niż bogaty do nieba się dostanie.

W sumie to by było nawet sensowne, że zgodnie z Biblią ŚJ to powinni jeździć co najwyżej15 letnią skodą favorit i mieszkać w jakimś starym wieżowcu, bo jakoś bogatego ŚJ z willą i w najnowszym audi sobie nie wyobrażam...to chyba by była hipokryzja.

Nie gdybaj i nie zastanawiaj się co by było gdyby, zanim nie poznasz wyznania ŚJ. Nie chodzimy na zbory
Żywot? To jest spełnianie woli Bożej.

[calkiem-spoko]

Napisane przez coldold

Wierzymy, ze ok. roku 1919 r. kiedy na tronie w niebie zasiadał już Jezus oczyścił organizację, bo było mnóstwo odstępców i fałszerzy.

Skąd wy takie dokładne informacje bierzecie, to mi się w głowie nie mieści, chyba za głupia jestem.
Widać wtyki w niebiosach macie imponujące, skoro tak dokładnie wiecie, kto w danym roku sprawował władzę. No imponujące

Napisane przez coldold

Nie gdybaj i nie zastanawiaj się co by było gdyby, zanim nie poznasz wyznania ŚJ. Nie chodzimy na zbory
Żywot? To jest spełnianie woli Bożej.

Ale to możecie być bogaci czy nie?

[Westalka]

Napisane przez coldold

Haha proszę Cię przestań, popatrz na siebie.

Ja wiem. A Ty?

Nie boisz się uczestniczyć w quasi-sekcie? W dziwnej organizacji, która pod przykrywką wysokich idei była nastawiona na czysty zysk? Organizacji, która posługując się wiarą zbiła fortunę, której - rzekomo - tak się brzydzi? Która ma niejasne zasady - przykład: moje wcześniejsze pytanie - z tym, że nie masz prawa rozmawiać z "niewiernymi", a z drugiej strony musisz ich nawracać? To, jak to jest? Nie móc, ale musieć? Być złym wobec wykluczonych, a przy każdym ich zachwianiu robić maślane oczy i zachwalać, że to doświadczenie miało ich tylko umocnić?
A nieludzkie zasady u Was panujące? Co to za wyznanie, które zakazując transfuzji daje przyzwolenie na zabijanie własnych wyznawców?

Już pomijam fakt, że musicie mieć ciężko na lekcjach historii, biologii, czy geografii skoro przeczycie teorii ewolucji.

[goldfish3000]

Napisane przez coldold

Ale tak było, już w Edenie Bóg powiedział, że zwierzęta są podporządkowane ludziom, oczywiście mieli o nie dbać. Kolejność stwarzania też daje do myślenia.
Biblia mówi, że zwierzęta zdychały nawet w raju. Nie mają świadomości starzenia, śmierci, nie krzywdzi ich Bóg tym, daje nam jedynie do zrozumienia, że ludzie są dla niego ważniejsi.

Jak już wspomniałam, Biblia nie jest dla mnie żadnym dowodem na nic, żadnym argumentem , żadnym słowem Bożym.

Zwierzęta nie mają świadomości starzenia, śmierci?
To módl sie do tej istoty, którą nazywasz Bogiem, żeby nigdy nie było ci dane słuchać, jak zwierze kona, zżerane od środka przez nowotwór, jak potwornie wyje z bólu pomimo zabójczej wręcz dawki środków przeciwbólowych, ale tak wyje, że słyszysz to do dziś, a gdy nie wyje wymiotuje własnymi wnętrznościami i jak patrzy ci w oczy z niemą prośbą "błagam, dobij mnie."
Módl się abyś nigdy nie musiała tego oglądać.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Westalka

A nieludzkie zasady u Was panujące? Co to za wyznanie, które zakazując transfuzji daje przyzwolenie na zabijanie własnych wyznawców?

Ze strony: http://www.psychomanipulacja.pl/akt/10.htm
Sąd woli ratować życie dziecka

Dublin: Operacja pięciomiesięcznej dziewczynki obędzie się w najbliższym tygodniu - zadecydował sąd.
Dziewczynka urodziła się w marcu z wadą serca. Lekarze uznali, że konieczna jest operacja na otwartym sercu, przy której niezbędna będzie transfuzja krwi.
Matka dziewczynki, która jest świadkiem Jehowy początkowo wyraziła zgodę, ale po "wsparciu" od braci ze zboru zmieniła decyzję.
Lekarze skierowali sprawę do sądu.
Jeśli operacja się uda, decyzja sądu uratuje życie dziecka.


Dla mnie postępowanie ŚJ to głupio uzasadniane...okrucieństw o. "Na pewno" Bóg chciałby śmierci dziecka - chyba jako ofiary czy co.

Napisane przez Westalka

Już pomijam fakt, że musicie mieć ciężko na lekcjach historii, biologii, czy geografii skoro przeczycie teorii ewolucji.

Mają swoją, "lepszą" naukę:

Świadkowie Jehowy , choć o wiele częściej czytają „Strażnicę” i „Przebudźcie się” niż Biblię[75], chętnie powołują się na jej naukowy charakter. Ciało Kierownicze z Brooklynu podaje, iż „w zasadniczych kwestiach Biblia jest zgodna ze współczesną nauką”[76] a „gdy porusza kwestie naukowe, można na niej całkowicie polegać”[77]. Świadkowie na dowód tego podkreślają, że np. zamieszczone w Biblii informacje o pochodzeniu wszechświata, kulistości Ziemi (na podstawie Iz. 40,42: „Ten co mieszka nad kręgiem ziemi” – BT, III wyd.) czy procesie przeżuwania u królików (na podstawie Kpł. 11,6: „Zając (...) przeżuwa” – przekład Wujka”) „są z naukowego punktu widzenia poprawne”[78].

O tym zającu przeżuwaczu coldold nie raz wspominała. To jest dopiero fachowa wiedza...


goldfish3000 ja ryczałam jak bóbr gdy moja suczka zachorowała, na szczęście nie tak poważnie jak pies, który opisujesz [żyje, ma się dobrze]. Ale to cierpienie w oczach tego psa. Rzeczywiście, Bóg ma poczucie humoru, że nam zwierzątka bez świadomości stworzył.

[Westalka]

Całkiem-spoko, ja nie wiem, o co chodzi z tym królikiem.
Naprawdę.

Miał niby przełykać, jak gąsior?


A z tą transfuzją, to wcale śmieszne nie jest...
Nazwa tej strony trafia w samo sedno tej organizacji. Niestety.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Westalka

Całkiem-spoko, ja nie wiem, o co chodzi z tym królikiem.
Naprawdę.

Miał niby przełykać, jak gąsior?

Aż sprawdziłam w necie:

http://taenia-saginata.blog.onet.pl/...907,index.html

I nieważne, że słowo "przeżuwa" to polskie tłumaczenie, że po prostu takie słowo zostało użyte...Biblia ma racje

[Westalka]

Napisane przez calkiem-spoko

Aż sprawdziłam w necie:

http://taenia-saginata.blog.onet.pl/...907,index.html

I nieważne, że słowo "przeżuwa" to polskie tłumaczenie, że po prostu takie słowo zostało użyte...Biblia ma racje

Dziwny ten dowód... naukowy.

Zając na pewno jest widłorogi.

[laurka23]

W końcu przebrnęłam przez ten długaśny wątek. Jedyne co mi się nasunęło to to, że ŚJ to fundamentaliści, którzy (jak już wcześniej Coldold się wyraziła) wiedzą bo wierzą...

Kurt Wise powiedział kiedyś "Gdyby wszystkie dowody świata przemawiały przeciw kreacjonizmowi, przyznałbym to jako pierwszy, ale pozostałbym kreacjonistą, bo tak mówi Słowo Boże. Tu stoję i inaczej nie mogę"
Nic i nikt nie jest w stanie ich przekonać, będą bronić zdania do upadłego, przecząc oczywistym faktom.

J.B.S. Haldane, gdy spytano go, jakie świadectwa mogłyby obalić teorię ewolucji, bez wahania odpowiedział: „Skamieniałości królika w prekambrze".


może mam spaczone poglądy, bo jestem biologiem, do tego bliska mi jest teoria ewolucji i daleko mi do kreacjonizmu

[andzia110]

Napisane przez calkiem-spoko

Sami sobie taki żywot wybraliście, że ludzie was nie lubią i się z was śmieją. A wy przecież jesteście z tego właśnie dumni.

Przemawia przez Ciebie poczucie wyższości w stosunku do całej reszty świata, która nie należy do ŚJ.

Tak się nawet zastanowiłam, że żeby być ŚJ to trzeba dysponować sporą ilością wolnego czasu, bo chodzenie na zbory, krążenie ze "Strażnicą" po osiedlach i nieustające czytanie Biblii zajmuje tyle czasu, że chyba niewiele rzeczy da się w życiu robić.
Bo nie za bardzo wiem, jak będąc ŚJ i żyjąc w sposób, jaki wymaga tego religia, można dorobić się sensownych pieniędzy, gdy teraz na pracę trzeba poświęcać mnóstwo czasu. No chyba, że ŚJ kierują się zasadą o błogosławionych ubogich i że prędzej wielbłąd przez ucho igielne przejdzie niż bogaty do nieba się dostanie.

W sumie to by było nawet sensowne, że zgodnie z Biblią ŚJ to powinni jeździć co najwyżej15 letnią skodą favorit i mieszkać w jakimś starym wieżowcu, bo jakoś bogatego ŚJ z willą i w najnowszym audi sobie nie wyobrażam...to chyba by była hipokryzja.

Jestem nowa osoba na tym forum i zastanawia mnie twoja nie uzasadniona wrogość do ŚJ-POSIADANIE PEWNEJ WIEDZY DAŁO BY CI POJĘCIE KIM SA ŚWIADKOWIE JEHOWY I JAKIE MAJĄ ZASADY !Pragnę powiedzieć od siebie ,że znam bardzo wykształconych ŚJ-mających ogromna wiedze nie tylko (Bibli) ale o otaczającym nas świecie oraz problemach tu na ziemi dotyczących nas ludzi.Pracują ,uczą się jak każdy normalny człowiek i jak każdy z nas jest osobą nie doskonałą,która może popełnić błąd a nawet się potknąć!Zachęcam wszystkich zainteresowanych chcących nawet z racji posiadania wiedzy na temat ŚJ do czytania bogatej literatury albo po prostu zapytac się o nurtujace nas pytania a nie zgóry atakować ludzi ,którzy kochaja Boga Jehowe i są mu posłuszni bo wiedzą że on ich kocha takimi jakimi są ludzmi!Pozdrawiam!!

[calkiem-spoko]

Napisane przez laurka23

Nic i nikt nie jest w stanie ich przekonać, będą bronić zdania do upadłego, przecząc oczywistym faktom.

Pewnie na tym polega wiara.
Tyle tylko, że to już nie jest zacofane średniowiecze, gdzie lud wierzył we wszytko, w co kazano mu wierzyć.

I ta sprawa transfuzji. Co to za kochający rodzice, którzy w imię bzdurnych wymogów wiary zgodziliby się na śmierć własnego dziecka? Nie umiem tego zrozumieć. I nawet nie chcę.


andzia110 nie wiem, czy wrogość jest dobrym określeniem. Ja po prostu wychodzę z prostego założenia, że człowiek ma po to rozum, żeby myśleć. Dla mnie hierarchia wartości, gdzie ważniejsze są zakazy wiary niż ludzkie życie, jest niepokojąca. Męczące jest poczucie wyższości, które przemawia przez osoby wyznające te wiarę, typu "wiem, bo wierzę" i traktowanie innych z niejakim politowaniem. Poza tym nie sposób nie wspomnieć o zwyczajnej upierdliwości ŚJ chodzących od drzwi do drzwi ze swoim przesłaniem. I niemożliwości prowadzenia z nimi merytorycznej dyskusji, bo potrafią wklejać głównie cytaty z Biblii.
Do fanatycznych katolików stosunek mam podobny.

[andzia110]

Nie znam waszych wcześniejszych rozmów ale teraz akurat pojawiła sie Twoja odpowiedż nie ma mowy jeśli chodzi o wyznawców ŚJ-którzy z przymusu i jak piszesz bzdurnych wymogów dokonują wyboru ( transfuzji) i podejmuja takie decyzje dotyczace ich bliskich.To brak wiedzy powoduje wasze żdziwenie a tym bardziej jeśli chodzi o przetoczenia krwi .
Powiem wam z własnego doświadczenia zapytajcie swojego najblizszego lekarza czy pozwolił by sobie czy swojemu bliskiemu przetoczyc krew??W dobie takiej zaawansowanej medycynie są środki które zastępóją krew i ratują życie ludzkie.Prawo jest po to żeby go przestrzegać a nie łamać.Proste i logiczne!A powiem wam ,że w latach 80-90 bardzo duzo ludzi ,którzy zostali poddani transfuzji krwi nabawiło się żółtaczki a na HIV, AJDS.Pozdrawiam!!

[goldfish3000]

Napisane przez andzia110

Nie znam waszych wcześniejszych rozmów ale teraz akurat pojawiła sie Twoja odpowiedż nie ma mowy jeśli chodzi o wyznawców ŚJ-którzy z przymusu i jak piszesz bzdurnych wymogów dokonują wyboru ( transfuzji) i podejmuja takie decyzje dotyczace ich bliskich.To brak wiedzy powoduje wasze żdziwenie a tym bardziej jeśli chodzi o przetoczenia krwi .
Powiem wam z własnego doświadczenia zapytajcie swojego najblizszego lekarza czy pozwolił by sobie czy swojemu bliskiemu przetoczyc krew??W dobie takiej zaawansowanej medycynie są środki które zastępóją krew i ratują życie ludzkie.Prawo jest po to żeby go przestrzegać a nie łamać.Proste i logiczne!A powiem wam ,że w latach 80-90 bardzo duzo ludzi ,którzy zostali poddani transfuzji krwi nabawiło się żółtaczki a na HIV, AJDS.Pozdrawiam!!

A jaka jest twoja wiedza? Lekarzem jesteś, że się mądrzysz co jest stosowane a co nie we współczesnej medycynie?
Czy tylko gdzieś, coś sie obiło o uszy?
A niby po co są punkty krwiodawstwa? Żeby było śmieszniej?

[Westalka]

Napisane przez andzia110

W dobie takiej zaawansowanej medycynie są środki które zastępóją krew i ratują życie ludzkie.Prawo jest po to żeby go przestrzegać a nie łamać.Proste i logiczne!

A możesz jaśniej?
Jakie prawo? Czyje?
Gdzieś w jakimś akcie normatywnym jest napisane, że transfuzja jest łamaniem prawa?

Wiesz, studiuję prawo i jeśli na mnie czekają takie newsy, to ja może zmienię kierunek.

[aniolekKB]

Napisane przez andzia110

Powiem wam z własnego doświadczenia zapytajcie swojego najblizszego lekarza czy pozwolił by sobie czy swojemu bliskiemu przetoczyc krew??W dobie takiej zaawansowanej medycynie są środki które zastępóją krew i ratują życie ludzkie.Prawo jest po to żeby go przestrzegać a nie łamać.Proste i logiczne!A powiem wam ,że w latach 80-90 bardzo duzo ludzi ,którzy zostali poddani transfuzji krwi nabawiło się żółtaczki a na HIV, AJDS.Pozdrawiam!!

Kiedy to było? Teraz przed każdym pobraniem krwi nie dość, że sprawdzają ją pod względem morfologicznym, ale również innych chorób zakaźnych. Wiem bo staram się oddawać regularnie krew. I musisz się zgodzić z tym, że w niektórych sytuacjach transfuzja krwi jest konieczna. Naprawdę dziwię się ŚJ, że pozwalają, aby ich dzieci umierały.
Sami są przeciwni temu, że katolicy chrzczą dzieci jak są małe, a sami nawet nie dają możliwości wyboru dziecku w jakiej religii chcą być, skazując ich na śmierć.