Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówki 2016

[majlenka_]

Napisane przez ishtar

Na początku myślałam, że to jakieś odparzenie, bo mnie bolało wokół Bożeny, teraz swędzi i piec ze , ale własnie wokół, czasem wargi większe.

cholera... mam to samo

[Fortuna1]

Napisane przez Lea_ny

A nie jest po prostu tak, że to Ty zaczynasz odczuwać jakieś emocje w związku ze zbliżającym się powrotem męża z pracy? Bo u nas położna mówiła, że dzieci właśnie często uaktywniają się na powrót tatusiów z pracy dlatego, że my odczuwamy wtedy radość i endorfiny docierają też do dziecka

Ja dziś robiłam sernik na zimno i znów, po włączeniu blendera był bulwers. siostra opowiadała, że jak jej synek był w brzuchu i ona stała przy kuchence gazowej i coś gotowala, to on czuł ciepło tej kuchenki i strasznie kopal.

To niesamowite, że mamy w brzuszkach takie małe wrażliwe istotki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majlenka_]

dziewczyny chciałam dokupić kilka śpiochów i pajacyków jakie marki polecacie prócz h&m i smyka?

[katkasiek]

Napisane przez kasia_wroc

W Alles mama mają taka rozmiarowke. Ceny ok. 100-140 zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O dziękuję. Muszę poszperać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

Napisane przez ishtar

Na początku myślałam, że to jakieś odparzenie, bo mnie bolało wokół Bożeny, teraz swędzi i piec ze , ale własnie wokół, czasem wargi większe.



Jutro idę do endokrynologa to może wymuszę wizytę poza kolejnością u gina Zastanawiałam się nad tantum rosa, ale jednak w sumie nie leczy. Z apteki się boję, bo nie wiem czy mogę, a dwa nie wiadomo czy to bakteryjne czy grzybicze. Całą ciążę przeszłam bez infekcji to teraz złapałam...

Ja to całe życie przeszłam bez infekcji i dopiero wtedy złapałam . Z takich rad moich to jeszcze powiem że gdzieś koło maja miałam też takie pieczenie i swędzenie. Tantum rosa nie pomagało. Zrobiłam test taki z apteki na PH to wyszedł idealnie koło 4 - 4,5(chociaż teoretycznie taki test grzybicy nie wykrywa bo grzybica ma PH poniżej 4 chyba a test to mierzy od 4 w górę) W każdym razie w szkole rodzenia poprosiłam położną o badanie czystości pochwy i powiedziałam o tym teście i objawach i że żelu też nie zmieniam od początku ciąży. Ona mi powiedziała że w ciąży miała dokładnie to samo. A to o co chodziło to był sposób rozprowadzania żelu do higieny intymnej. Powiedziała żeby nie nakładać go bezpośrednio na skórę tylko go zapienić na ręce i dopiero nakładać, bo teoretycznie tak powinno się robić z tymi żelami. Już nie robiłam tego badania tylko się zastosowałam do jej wskazówek i jak ręką odjął w 2 dni nie miałam problemu. Nie wiem jak ty nakładasz żel ale jak jakoś inaczej to może spróbuj w ten sposób jak napisałam.

W lipcu to miałam zupełnie inne objawy, nie było pieczenia i swędzenia, ani nawet zapachu, tylko był serowaty śluz i było go dużo i w pewnym momencie wydawał mi się nawet zielonkawy trochę i konsultowałam się z położnymi tylko przez telefon więc też lepiej dmuchać na zimne.

[katkasiek]

Napisane przez Michalina83

Ja to całe życie przeszłam bez infekcji i dopiero wtedy złapałam . Z takich rad moich to jeszcze powiem że gdzieś koło maja miałam też takie pieczenie i swędzenie. Tantum rosa nie pomagało. Zrobiłam test taki z apteki na PH to wyszedł idealnie koło 4 - 4,5(chociaż teoretycznie taki test grzybicy nie wykrywa bo grzybica ma PH poniżej 4 chyba a test to mierzy od 4 w górę) W każdym razie w szkole rodzenia poprosiłam położną o badanie czystości pochwy i powiedziałam o tym teście i objawach i że żelu też nie zmieniam od początku ciąży. Ona mi powiedziała że w ciąży miała dokładnie to samo. A to o co chodziło to był sposób rozprowadzania żelu do higieny intymnej. Powiedziała żeby nie nakładać go bezpośrednio na skórę tylko go zapienić na ręce i dopiero nakładać, bo teoretycznie tak powinno się robić z tymi żelami. Już nie robiłam tego badania tylko się zastosowałam do jej wskazówek i jak ręką odjął w 2 dni nie miałam problemu. Nie wiem jak ty nakładasz żel ale jak jakoś inaczej to może spróbuj w ten sposób jak napisałam.

W lipcu to miałam zupełnie inne objawy, nie było pieczenia i swędzenia, ani nawet zapachu, tylko był serowaty śluz i było go dużo i w pewnym momencie wydawał mi się nawet zielonkawy trochę i konsultowałam się z położnymi tylko przez telefon więc też lepiej dmuchać na zimne.

Przy pierwszej ciąży żadnych grzybów pochwy Ani nic. A teraz od mają trzecią infekcje mam. Tzn gin stwierdził, że widać początki, od razu mi zapisał clotrimazol w globulkach. Choć stwierdził, że to tak, żeby się nie rozwinęło, bo widzi początki dopiero.

Weszłam do wanny, duuuuuzo piany, napar z malin, telefon I ja. Kocham ten stan. Ostatnio tylko szybkie prysznice brałam, ale stwierdziłam, że nie wiem czy w szpitalu będzie dana mi wanna więc dziś się wymocze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ishtar]

Napisane przez Michalina83

Ja to całe życie przeszłam bez infekcji i dopiero wtedy złapałam . Z takich rad moich to jeszcze powiem że gdzieś koło maja miałam też takie pieczenie i swędzenie. Tantum rosa nie pomagało. Zrobiłam test taki z apteki na PH to wyszedł idealnie koło 4 - 4,5(chociaż teoretycznie taki test grzybicy nie wykrywa bo grzybica ma PH poniżej 4 chyba a test to mierzy od 4 w górę) W każdym razie w szkole rodzenia poprosiłam położną o badanie czystości pochwy i powiedziałam o tym teście i objawach i że żelu też nie zmieniam od początku ciąży. Ona mi powiedziała że w ciąży miała dokładnie to samo. A to o co chodziło to był sposób rozprowadzania żelu do higieny intymnej. Powiedziała żeby nie nakładać go bezpośrednio na skórę tylko go zapienić na ręce i dopiero nakładać, bo teoretycznie tak powinno się robić z tymi żelami. Już nie robiłam tego badania tylko się zastosowałam do jej wskazówek i jak ręką odjął w 2 dni nie miałam problemu. Nie wiem jak ty nakładasz żel ale jak jakoś inaczej to może spróbuj w ten sposób jak napisałam.

W lipcu to miałam zupełnie inne objawy, nie było pieczenia i swędzenia, ani nawet zapachu, tylko był serowaty śluz i było go dużo i w pewnym momencie wydawał mi się nawet zielonkawy trochę i konsultowałam się z położnymi tylko przez telefon więc też lepiej dmuchać na zimne.

Oooo, dzieki. ZObaczymy czy pomoże, ale mimo wszystko spróbuję jutro z tym lekarzem. Co prawca jestem dopiero w 33tc, ale nigdy nie wiadomo, kiedy zaczne rodzic.

Napisane przez majlenka_

dziewczyny chciałam dokupić kilka śpiochów i pajacyków jakie marki polecacie prócz h&m i smyka?

Ja na all kupowałam firmy dolce sonno - też mieli bodziaki i są dobrej jakości i cenowo też nienajgorzej (20 zł).

[Optymistka26]

Bodziaki jeszcze w reserved kappahl albo 5.10.15 Niektóre z Pepco sa spoko ale to trzeba wymacac bo u nich skrajnie różnie jest z jakością. Lubię tez ubranka z Nexta. Fajne znajdziesz tez na Endo.

[majlenka_]

Napisane przez ishtar

Oooo, dzieki. ZObaczymy czy pomoże, ale mimo wszystko spróbuję jutro z tym lekarzem. Co prawca jestem dopiero w 33tc, ale nigdy nie wiadomo, kiedy zaczne rodzic.


Ja na all kupowałam firmy dolce sonno - też mieli bodziaki i są dobrej jakości i cenowo też nienajgorzej (20 zł).

te już mam powiem Wam, że bodziaki od nich 62 wyglądają jak 56 z h&m myślę czy by nie zamówić w Next, bo ubranka są śliczne, ale podobno wypadają większe i nie wiem jakie rozmiary

daj znać co Ci lekarz powie

[Manddy]

Napisane przez Michalina83

Nie spotkałam się z opinią żeby przyspieszały. Raczej sa polecane przez lekarzy i położnych w te ostatnie tygodnie. Wiesiołek już prędzej może, bo położna nam mówiła, że jak już minie termin porodu to można go więcej brać dopochwowo i wtedy ponoć może wpłynąć na przyspieszenie.

A no to widzisz, widocznie jakiś mit mi się przypomniał Ale dzięki za informację, w takim razie zaopatrzę się w herbatę z liści malin

[majlenka_]

a może któraś z Was ma ubranka z Next i się wypowie na temat rozmiarówki?

[weselna01]

Napisane przez Fortuna1

Z jakiejś francuskiej strony na fb, jakaś dziewczyna zamieściła w grupie "mamy 2016" na fb.
Az mi się serce kraja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bez kontekstu to równie dobrze mógł być uchwycony moment jak osoba która się z dzieckiem na podłodze bawiła odeszła na moment na bok. Albo tak dziecku było wygodniej a ona co chwila się nad nim pochyla tylko na moment rzuciła okiem w komórkę i już ma zdjęcie. Może to być równie dobrze odłożenie sobie dziecka i gapienie się w komórkę, po prostu już dawno przestałam analizować treści z internetu bez relacji drugiej strony

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Lea_ny

A nie jest po prostu tak, że to Ty zaczynasz odczuwać jakieś emocje w związku ze zbliżającym się powrotem męża z pracy? Bo u nas położna mówiła, że dzieci właśnie często uaktywniają się na powrót tatusiów z pracy dlatego, że my odczuwamy wtedy radość i endorfiny docierają też do dziecka

Myślałam nad tym, ale teorię obaliło mi chociażby to, że Żaba zaczęła mi fikać o 16:15 i ja się śmiałam czemu fika, jak mąż wróci dopiero za godzinę.

A za 5 minut stał w drzwiach, że dziś kończyli wcześniej.

Żaba wie

[kasia_wroc]

Napisane przez majlenka_

a może któraś z Was ma ubranka z Next i się wypowie na temat rozmiarówki?

Ja mam kilka.
I sa ciut większe.
Zwłaszcza pajace się różnią. Jutro Ci napisze ile cm na płasko wychodzą u mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majlenka_]

Napisane przez kasia_wroc

Ja mam kilka.
I sa ciut większe.
Zwłaszcza pajace się różnią. Jutro Ci napisze ile cm na płasko wychodzą u mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo dziękuję! to fajnie, bo jutro do południa chciałam zrobić zamówienie

zgagę mam chyba drugi raz w ciąży

[ishtar]

Napisane przez majlenka_

a może któraś z Was ma ubranka z Next i się wypowie na temat rozmiarówki?

Ja też mam, tylko kupowałam używane, oni mają rozmiarówkę 0-3 m, i z tego co zauważyłam wypadają nieco większe, tak jak pisze Kasia_wroc, też mogę pomierzyć.

Najmniejsze bodziaki jakie miałam były ze smyka i kupione w 5cio paku, a niby 56, ale są elastyczne.

[Fortuna1]

Napisane przez ishtar

Oooo, dzieki. ZObaczymy czy pomoże, ale mimo wszystko spróbuję jutro z tym lekarzem. Co prawca jestem dopiero w 33tc, ale nigdy nie wiadomo, kiedy zaczne rodzic.



Ja na all kupowałam firmy dolce sonno - też mieli bodziaki i są dobrej jakości i cenowo też nienajgorzej (20 zł).

Marka in extenso z Auchan też ma dobre jakościowo ciuszki kupiłam ostatnio Małej body na 68 za 7zl,ale na pajacyki nie patrzylam ile kosztują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ishtar]

Napisane przez ishtar

Ja też mam, tylko kupowałam używane, oni mają rozmiarówkę 0-3 m, i z tego co zauważyłam wypadają nieco większe, tak jak pisze Kasia_wroc, też mogę pomierzyć.

Najmniejsze bodziaki jakie miałam były ze smyka i kupione w 5cio paku, a niby 56, ale są elastyczne.

Pajacyk z nexta, oznaczony jako 0-3:
szerokość: 23 cm
długość całkowita: 43 cm
długość nogawki: 13 cm

Jak go porównałam z tymi ze smyka, to wydaje się być szerszy raczej.

[Beti2016]

Dzień dobry

Wczoraj skończyli u mnie podłoge

Dziś ruszają z panelami ściennymi.
Teraz to widać że idzie do przodu.

Na grzybicę też miałam tabletki ale dodatkowo maść i ona była bez recepty. Po 2 dniach cisza. Ale ja miałam po antybiotyku tą grzybicę.

[majlenka_]

Napisane przez ishtar

Pajacyk z nexta, oznaczony jako 0-3:
szerokość: 23 cm
długość całkowita: 43 cm
długość nogawki: 13 cm

Jak go porównałam z tymi ze smyka, to wydaje się być szerszy raczej.

Dziękuję

Napisane przez Beti2016

Dzień dobry

Wczoraj skończyli u mnie podłoge

Dziś ruszają z panelami ściennymi.
Teraz to widać że idzie do przodu.

Na grzybicę też miałam tabletki ale dodatkowo maść i ona była bez recepty. Po 2 dniach cisza. Ale ja miałam po antybiotyku tą grzybicę.

To ja miałam antybiotyk na grzybicę i wtedy faktycznie lekarz widział, że jest infekcja, bo kryska była zaczerwieniona, a ostatnio na wizycie nic nie powiedział mimo, że też mnie swedziala, a ja tez głupia się nic odezwałem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chrupa]

Dzień dobry

Gardło mnie boli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rybka15035]

Witam się w 37tc. Brzmi poważnie i przez to jak tylko coś mnie zaczyna ćmić czy kłuć to ja już się stresuję, że to już, a ja zdecydowanie jeszcze nie jestem gotowa. W przyszłą środę mam wizytę u ginekologa, gdzie dopiero będzie mi gbsa pobierał i mam do niego trochę pytań odnośnie porodu, poza tym ostatnie badania mam sprzed 5 tygodni (będę robić dopiero w sobotę łącznie z hbs), zostały mi 2 zajęcia w szkole rodzenia a poza tym mąż ma jeszcze do wytapetowania przedpokój. Tak więc dzisiaj rano tłumaczyłam mojemu synkowi, że najbardziej by mamusi odpowiadał termin 5 września na poród i fajnie by było jakby się do tego zastosował

Chyba po raz pierwszy będę musiała na allegro wystawić negatywny albo chociaż neutralny komentarz. Pisałam wam, że zamówiłam pajacyki i półśpiochy od sprzedawcy i półśpiochów w paczce nie było. Napisałam do nich tego samego dnia maila kiedy przyszła paczka, ale oni akurat zaczynali urlop, więc drugiego napisałam w poniedziałek, jak niby urlop im się skończył. I ani na jednego ani na drugiego maila nie dostałam odpowiedzi. Poczekam do poniedziałku wyślę 3 maila i zobaczymy czy będzie jakiś odzew. To niby tylko 10zł ale denerwuje mnie takie olewanie klienta.

[weselna01]

Otwieram 35 t.c.

[majlenka_]

Napisane przez rybka15035

Witam się w 37tc. Brzmi poważnie i przez to jak tylko coś mnie zaczyna ćmić czy kłuć to ja już się stresuję, że to już, a ja zdecydowanie jeszcze nie jestem gotowa. W przyszłą środę mam wizytę u ginekologa, gdzie dopiero będzie mi gbsa pobierał i mam do niego trochę pytań odnośnie porodu, poza tym ostatnie badania mam sprzed 5 tygodni (będę robić dopiero w sobotę łącznie z hbs), zostały mi 2 zajęcia w szkole rodzenia a poza tym mąż ma jeszcze do wytapetowania przedpokój. Tak więc dzisiaj rano tłumaczyłam mojemu synkowi, że najbardziej by mamusi odpowiadał termin 5 września na poród i fajnie by było jakby się do tego zastosował

Chyba po raz pierwszy będę musiała na allegro wystawić negatywny albo chociaż neutralny komentarz. Pisałam wam, że zamówiłam pajacyki i półśpiochy od sprzedawcy i półśpiochów w paczce nie było. Napisałam do nich tego samego dnia maila kiedy przyszła paczka, ale oni akurat zaczynali urlop, więc drugiego napisałam w poniedziałek, jak niby urlop im się skończył. I ani na jednego ani na drugiego maila nie dostałam odpowiedzi. Poczekam do poniedziałku wyślę 3 maila i zobaczymy czy będzie jakiś odzew. To niby tylko 10zł ale denerwuje mnie takie olewanie klienta.

oby synek Cię posłuchał

Pisz do nich! numeru telefonu nigdzie nie podali? To nieważne czy 5, 10 czy 50 zł. To jest towar za który zapłaciłaś a go nie otrzymałaś i mają obowiązek Ci go przesłać albo zwrócić pieniądze.

[Optymistka26]

Dzis 37t0d

Cieszę się że doczekalam w dwupaku 😄 i każdego dnia rano jesli dzidziuś nie wstaje równo ze mną to się o niego boję. Panikara sie zrobiłam 😁

[201609230904]

Napisane przez Optymistka26

Dzis 37t0d

Cieszę się że doczekalam w dwupaku 😄 i każdego dnia rano jesli dzidziuś nie wstaje równo ze mną to się o niego boję. Panikara sie zrobiłam 😁

No to możesz już rodzić. I bez pessara się obyło.

A mi ponad miesiąc jeszcze zostało czekać. Ale ja jeszcze nie czuję się gotowa. Nadal się zastanawiam, jak ja sobie dam radę z dwójką dzieci. Siostra już mi nie pomoże, bo sama ma termin porodu dwa dni po mnie. Męża prawie w domu nie będzie, bo mnóstwo pracy wyjazdowej. Mam nadzieję, że nie zwariuję.

[Optymistka26]

Napisane przez Fortuna1

A będziesz rodzic w tym samym szpitalu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

w innym Do tamtego siłą by mnie nie zaciągnęli...woalałbym na chodniku rodzić

Napisane przez katkasiek

A ja pralam w normalnym. Jakoś nawet nie pomyślałam. By prac w innym.
Kurczę zastanawiam się nad chustą. Skłaniam się ku elastycznej, niby gorsza, niby dla mniejszych dzieci I w ogóle. Ale starszego nosiłam w nosidełka dwa razy I nie chciał więcej. Więc teraz wolę sprawdzić czy małemu się w ogóle to będzie podobać. I chyba wolę wymienić później na tkana...
A wy jakie macie chusty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mam kółkową na początki, mam tez elastyczna Tule ktora kupilam przez nie porozumienie na aukcji ale mam tez dluuuuga tkana Hoppediz dostosowana do meza
Mam nadzieje ze uzyje ktorejkolwiek bo starszy nie lubil by tak skrepowany takze ani chusta ani nosidlo ani rozek ani spiworek ani otulacze nie byly uzywane

Napisane przez Lukrecjanna

No to możesz już rodzić. I bez pessara się obyło.

A mi ponad miesiąc jeszcze zostało czekać. Ale ja jeszcze nie czuję się gotowa. Nadal się zastanawiam, jak ja sobie dam radę z dwójką dzieci. Siostra już mi nie pomoże, bo sama ma termin porodu dwa dni po mnie. Męża prawie w domu nie będzie, bo mnóstwo pracy wyjazdowej. Mam nadzieję, że nie zwariuję.

dasz rade! Na pewno chcialabym miec pomrozone troche obiadow bo na poczatku zanim sie czlowiek ogarnie to ciezko bedzie gotowac. Chyba ze trafi ci sie mega spokojne dziecko

Ja sie troche obawiam spacerow z dwojka i jakos nie moge wybrac wozka rok po roku. Synek ma ostatnio faze na jezdzenie w wozku choc jest super piechurem to lubi sie powozic. Na dalsze wyjscia to must have

Zastanawiam sie nad Phil Teds Vibe, lub Baby jogger city select albo icandy Pear/peach. Co jeden to drozszy uzywki od 1000 do 2200zł

[Zefirkowa]

Napisane przez Lukrecjanna

No to możesz już rodzić. I bez pessara się obyło.

A mi ponad miesiąc jeszcze zostało czekać. Ale ja jeszcze nie czuję się gotowa. Nadal się zastanawiam, jak ja sobie dam radę z dwójką dzieci. Siostra już mi nie pomoże, bo sama ma termin porodu dwa dni po mnie. Męża prawie w domu nie będzie, bo mnóstwo pracy wyjazdowej. Mam nadzieję, że nie zwariuję.

Ja się boję że zwariuję z jednym Z jednej strony nie czuję się gotowa, z drugiej ta ciąża coraz bardziej mnie wykańcza - byle do porodu. Dzisiaj w nocy spała godzinę!

[rybka15035]

Dziewczyny,
nie wiem czy już Was się pytałam. Czy sądzicie, że dzidzia tak przez jakieś 2 tygodnie po porodzie może spać w wózku? Jak już mówiłam mieszkam teraz u mamy i myślę, że po porodzie spędzimy tu pewnie jakieś ze 2 tygodnie, żebym się trochę zagoiła przed parogodzinną podróżą pod Wrocław, gdzie będziemy mieszkać. Łóżeczko już jest na miejscu, bo wiadomo, że później nie mielibyśmy jak go przewieźć. Myślałam, żeby tutaj dzidzia spała w wózku, ale teraz się zastanawiam, czy nie jest w nim za mała cyrkulacja powietrza i czy nie lepiej jednak kupić jakieś tańsze łóżeczko turystyczne, które później i tak by nam się przydało jakbyśmy przyjeżdżali do mamy albo gdzieś jechali z berbeciem.

[chrupa]

Napisane przez rybka15035

Dziewczyny,
nie wiem czy już Was się pytałam. Czy sądzicie, że dzidzia tak przez jakieś 2 tygodnie po porodzie może spać w wózku? Jak już mówiłam mieszkam teraz u mamy i myślę, że po porodzie spędzimy tu pewnie jakieś ze 2 tygodnie, żebym się trochę zagoiła przed parogodzinną podróżą pod Wrocław, gdzie będziemy mieszkać. Łóżeczko już jest na miejscu, bo wiadomo, że później nie mielibyśmy jak go przewieźć. Myślałam, żeby tutaj dzidzia spała w wózku, ale teraz się zastanawiam, czy nie jest w nim za mała cyrkulacja powietrza i czy nie lepiej jednak kupić jakieś tańsze łóżeczko turystyczne, które później i tak by nam się przydało jakbyśmy przyjeżdżali do mamy albo gdzieś jechali z berbeciem.

Według mnie może spać w wózku. Trochę może zależy jakie twój wózek ma dno i materacyk, czy daje to jakąkolwiek cyrkulację czy jest cały plastik bez żadnych otworów. Ale np na spacerach i tak dziecko śpi w wózku i jest ok. Ja miałam taki pomysł żeby początkowo dziecko spało właśnie w gondoli, ale stwierdziłam że byłaby za ciezka żeby ją z dzieckiem wnosić wte i wewte po schodach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Optymistka26]

Napisane przez rybka15035

Dziewczyny,
nie wiem czy już Was się pytałam. Czy sądzicie, że dzidzia tak przez jakieś 2 tygodnie po porodzie może spać w wózku? Jak już mówiłam mieszkam teraz u mamy i myślę, że po porodzie spędzimy tu pewnie jakieś ze 2 tygodnie, żebym się trochę zagoiła przed parogodzinną podróżą pod Wrocław, gdzie będziemy mieszkać. Łóżeczko już jest na miejscu, bo wiadomo, że później nie mielibyśmy jak go przewieźć. Myślałam, żeby tutaj dzidzia spała w wózku, ale teraz się zastanawiam, czy nie jest w nim za mała cyrkulacja powietrza i czy nie lepiej jednak kupić jakieś tańsze łóżeczko turystyczne, które później i tak by nam się przydało jakbyśmy przyjeżdżali do mamy albo gdzieś jechali z berbeciem.

kolezanki corka spala tak 3miesiace...
Nie jestem fanem tego rozwiazania. Jesli podrozujecie to lozeczko turystyczne wam sie przyda nie tylko u rodzicow
Jesli synek bedzie kiepsko sypial i czesto jadl to pewnie wyladuje u nas w lozku. Starszy z zalozenia mial spac w koszu mojzesza przez pierwszy miesiac bo tez sie przeprowadzalismy w miedzyczasie ale nie dal sie tam polozyc bo mu bylo ciasnooo i rozwalal sie na pol naszego lozka. O dziwo potem bez problemu spal sam w swoim lozeczku.
Wybor nalezy do was.