Mamy listopadowe 2016 cz. VI - ''W trzeci trymestr wkraczamy, ale sily jeszcze mamy''

[Hosenka*]

Napisane przez domek_z_piernika

ja postawiłam na Lovi (i laktator i butelkę). Ostatnio położna na szkole rodzenia mówiła że ona jest przeciwnikiem kupowania laktatorów przed porodem i że jeśli już to lepszy ręczny niż elektryczny, a ja zrobiłam odwrotnie. Jak mi cycki będą pękać to nie chcę żeby tż latał i szukał czegoś, wolę mieć w pogotowiu no i wzięłam elektryczny, bo jestem leniuch...
Może i kasa wydana w błoto, ale jak nie będzie potrzeby to nawet go nie będę wypakowywać z pudełka i po prostu zafoliowany sprzedam.

Mi się ręczny zepsuł po miesiącu uzywania - pękła rączka Tylko że odciągałam regularnie co 3 godziny.

Co do butelek, to zraziłam się do Lovi, bo z takiej kupionej osobno szybko starła się podziałka. Może wadliwa partia, ale nie będę ryzykować.
Kupię Avent tylko szkoda, że smoczki z Natural nie pasują do butelek Classic. Z Classic mam 2 nieużywane butelki, więc albo pójdą na straty, albo będą awaryjnie, a kupię Natural.
Z kolei Avent mają "głupie" pojemności, najmniejsza ma 125ml, a lepsza byłaby 150ml. Chyba wezmę od razu 260ml.

[Listopadowaa]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64210341]





ale za to jak poprawiają humor
Ładna ale ta maxi ładniejsza



ja nie prosiłam [/QUOTE]

Bo i cena wyższa :P Ale ta maxi moglaby byc nawet na potem na lato

A no fakt, humor poprawiają. A najlepiej mi się poprawił po kupieniu spodni dresowych w lumpku f&f w rozmiarze dzieciecym 13-14 lat Serrio pasują nawet do mojego brzuszka, a zaraz siodmy miesiac zaczynam

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez sosowhat

super jest, pewnie jeden wypada na cienszy wiec zawsze masz wybór potem sprzedac i tak mozesz

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------




o kurcze

Ciezko stwierdzić. Bo ten od koleżanki jest rawie jak nowy i jest taki sztywny, wydaje sie mniej napikowany, ale ten z lumpka jest elastyczny, bardziej miekki, powoedzialabym ze grubszy, mimoze ze w dotyku nie czuc jakoś tak zeby mial wiecej wypelnienia ale ten uzywany wiec stad może takie wrazenie. /zostawie i zobacze w ktorym bedzie mi lepiej, bo jak tamten jest sztywny i ma taki ciulowy zamek i rozpiecie to moze okazac sie ze bede uzywac tego z lumpka

[sosowhat]

Napisane przez Listopadowaa

Bo i cena wyższa :P Ale ta maxi moglaby byc nawet na potem na lato

A no fakt, humor poprawiają. A najlepiej mi się poprawił po kupieniu spodni dresowych w lumpku f&f w rozmiarze dzieciecym 13-14 lat Serrio pasują nawet do mojego brzuszka, a zaraz siodmy miesiac zaczynam

hahaha no to zakup ze

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

czy wy też juz dostajecie takie kopniaki w pęcherz? Bo ja normalnie az biegne do lazienki jak dostane kopa albo piescia

[mietowka25]

Napisane przez sosowhat

hahaha no to zakup ze

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

czy wy też juz dostajecie takie kopniaki w pęcherz? Bo ja normalnie az biegne do lazienki jak dostane kopa albo piescia

Mam tak czasem

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Listopadowaa

A no fakt, humor poprawiają. A najlepiej mi się poprawił po kupieniu spodni dresowych w lumpku f&f w rozmiarze dzieciecym 13-14 lat Serrio pasują nawet do mojego brzuszka, a zaraz siodmy miesiac zaczynam )

nie gadaj!

ja to codziennie staję przed szafą i zastanawiam się co na siebie założyć a nie chcę też szaleć z kupowaniem typowo ciążowych ciuchów bo co potem z nimi zrobię?


Dawno nie pisałam o babci Pamiętacie jak Wam pisałam, że glukometr się zepsuł? Dalej zepsuty. A ta sobie z jakieś pół godziny zmierzyła cukier i przyszła lamentować bo ma 17,1! Mówię jej, że po co mierzy cukier ZEPSUTYM aparatem a ona ''a bo myślałam, że się naprawił''

[Listopadowaa]

wciągnęłam sie w tego bon prixa i przeglądam :P

A muszę obiad robić, obiecałam tezetowi pieczone ziemniaczki z maleslkiem i czosnkiem i do tego nuggetsy i salatke z pekinki. Macie jakies domowe sposoby na dobry sos do salatki na bazie oliwy? Ale nie gotowce bo do sklepu sie nie wybieram.:p rosi:

[fiii]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64208006]to dobrze

Trochę się obawiam, że weźmiemy się za kupowanie wszystkiego z mężem na ostatnią chwilę Obym tylko nie urodziła przed czasem

Dziewczyny, zerknijcie proszę na pierwszy post czy wszystko się zgadza i jakbyście miały jakieś uwagi czy inne sugestie to proszę mi je zgłaszać w wiadomości prywatnej [/QUOTE]

o mamo jestem pierwsza <panika>

[Listopadowaa]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64210936]nie gadaj!

ja to codziennie staję przed szafą i zastanawiam się co na siebie założyć a nie chcę też szaleć z kupowaniem typowo ciążowych ciuchów bo co potem z nimi zrobię?


Dawno nie pisałam o babci Pamiętacie jak Wam pisałam, że glukometr się zepsuł? Dalej zepsuty. A ta sobie z jakieś pół godziny zmierzyła cukier i przyszła lamentować bo ma 17,1! Mówię jej, że po co mierzy cukier ZEPSUTYM aparatem a ona ''a bo myślałam, że się naprawił'' [/QUOTE]

Serrio Jak znajdę troche czasu to wam sie zaprezentuje Są troche obcisłe i moze za miesiąc jak mi dupa urosnie to ich nie wloze ale bede miala na teraz A lubię tego typu spodnie, nosilam na poczatku ciazy takie wlasnie rurkowe dresy, pas pod brzuch i najwygodniej. Ale tamte to XS i juz sie w nie wcisne No i rozpinane bluzy zostały mi dwie ktore tez ledwo dopinam...ale tu bedzie problem bo rozmiar wiekszy juz w ramionaach wisi. Ale zaczynam po troche juz poszukiwania cieplejszych ubran na jesien. Nastawiam sie na lumpki bo najtaniej ;-) Licze na to ze po ciazy bede nosic te ubrania, chcialabym tak 36 mieć a nie 34.


A babcia kosmos normalnie hahaha

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez sosowhat

hahaha no to zakup ze

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

czy wy też juz dostajecie takie kopniaki w pęcherz? Bo ja normalnie az biegne do lazienki jak dostane kopa albo piescia

ale zdarzalo mi sie ze czułam ucisk taki 2 sekundowy na pecherz.

[geosmina]

Napisane przez Hosenka*

Że coś się dziecku stanie to jedno, ale też się coś może stać rodzicom.

Ale w ogóle nie ma dyskusji, miliony rzeczy dziecku mogą się stać , dlatego też jakoś teściowa nie jest dla mnie autorytetem jeśli chodzi o wychowywanie dziecka. Chwaliła mi się też że jak syn miał ok. roku i nie chciał jeść zupek to mu dosładzała i jadł. Obłęd 😏

Napisane przez Coco_Blanco

Moja Lila też miała zachowany rytm dnia, nie była noszona, nie spała z nami ani nic z tych rzeczy, a i tak miała fazę na nocne harce Jak skończyła rok, to coś ją naszło i wstawała w nocy My oczywiście nie bawiliśmy się z nią, ale o wyciszenie też było trudno.
W ogóle Lila była bardzo "nieśpiącym" niemowlakiem W ciągu dnia dwie krótkie drzemki i tyle. Później już tylko jedna, a i to na spacerze. Moja mama mówiła, że ze mną miała tak samo, więc teraz mam za swoje


Zgadza się, ale każde dziecko jest inne i czasami żadne metody nie działają. Tak jak wspominałam u nas też był wypracowany stały rytm dnia, codzienne kąpiele nie z konieczności, a właśnie po to aby zachować te codzienne rytuały itd, a mimo to Lila się budziła i późno zaczęła przesypiać noce Mam nadzieję, że siostrzyczka będzie większym śpiochem

Lena miewała też fazy na nocne wstawanie , ale to było sporadyczne że obudziła się o 22-23 i nie mogła spać do 2-3. Nie płakała ani nic , była po prostu wyspana i chciała się bawić ale wtedy braliśmy ją między siebie i drzemaliśmy a ona dłubała mi we włosach itp. Miała wtedy koło roku też.

Napisane przez Listopadowaa

babcia by pohusiała na raczkach a potem wroci do domu a rodzice beda całą noc umordowani bo dziecko trzeba bujać na rękach

No dokładnie, u teściowej raz na dwa tygodnie a na codzień ja z małą sama bym nie wyrobiła na rękach 😕 mąż akurat bardzo radykalnie wybił noszenie mamie z głowy 😉 a mamy znajomych którzy mają syna w wieku naszej córki i on był ogromny w porównaniu z córką, I zasypiał wyłącznie przez huśtanie na rękach. Ta jego mama ledwo go unosiła momentami taka drobna była dziewczyna

Napisane przez pstryczek84

Dziekuje za kciuki!
Wszystko ok. Tetno 159 wiec jest git

No i super że wizyta pomyślna😀

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Anettt87]

Moje spodnie ciążowe robią się już powoli za małe

Napisane przez mietowka25

Przedział cenowy?

W przypadku 2w1 to tak do 1400 zł widziałam już niezłe (chyba) zestawy. A jakby to miała być sama gondola to hmm, chyba do 1000 zł max nie wiem czy to realne, bo jak byłam w sklepie z wózkami (gdzie nota bene stały prawie same adamexy) to głębokie wózki kosztowały po 1500-1600 zł

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64210936]

Dawno nie pisałam o babci Pamiętacie jak Wam pisałam, że glukometr się zepsuł? Dalej zepsuty. A ta sobie z jakieś pół godziny zmierzyła cukier i przyszła lamentować bo ma 17,1! Mówię jej, że po co mierzy cukier ZEPSUTYM aparatem a ona ''a bo myślałam, że się naprawił'' [/QUOTE]
Ech, z babcią nuda Ci nie straszna

[sosowhat]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64210936]nie gadaj!

ja to codziennie staję przed szafą i zastanawiam się co na siebie założyć a nie chcę też szaleć z kupowaniem typowo ciążowych ciuchów bo co potem z nimi zrobię?


Dawno nie pisałam o babci Pamiętacie jak Wam pisałam, że glukometr się zepsuł? Dalej zepsuty. A ta sobie z jakieś pół godziny zmierzyła cukier i przyszła lamentować bo ma 17,1! Mówię jej, że po co mierzy cukier ZEPSUTYM aparatem a ona ''a bo myślałam, że się naprawił'' [/QUOTE]

moze myslala ze chochliki albo inne gargamele przyszły i naprawiły

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez fiii

o mamo jestem pierwsza <panika>

ja zacznę panikować od donoszonej ciąży Wtedy to nie znasz dnia ani godziny

Napisane przez Listopadowaa

Serrio Jak znajdę troche czasu to wam sie zaprezentuje Są troche obcisłe i moze za miesiąc jak mi dupa urosnie to ich nie wloze ale bede miala na teraz A lubię tego typu spodnie, nosilam na poczatku ciazy takie wlasnie rurkowe dresy, pas pod brzuch i najwygodniej. Ale tamte to XS i juz sie w nie wcisne No i rozpinane bluzy zostały mi dwie ktore tez ledwo dopinam...ale tu bedzie problem bo rozmiar wiekszy juz w ramionaach wisi. Ale zaczynam po troche juz poszukiwania cieplejszych ubran na jesien. Nastawiam sie na lumpki bo najtaniej ;-) Licze na to ze po ciazy bede nosic te ubrania, chcialabym tak 36 mieć a nie 34.

ja to bym chciała wrócić do 36 chociaż teraz też źle nie jest bo w 38 wchodzę

[domek_z_piernika]

Napisane przez Listopadowaa

wciągnęłam sie w tego bon prixa i przeglądam :P

A muszę obiad robić, obiecałam tezetowi pieczone ziemniaczki z maleslkiem i czosnkiem i do tego nuggetsy i salatke z pekinki. Macie jakies domowe sposoby na dobry sos do salatki na bazie oliwy? Ale nie gotowce bo do sklepu sie nie wybieram.:p rosi:

ja uwielbiam oliwa + ocet winny + miód + musztarda francuska. Ale proporcje ciężko podać, bo ja to za czasów pracy w gastro na litry robiłam i w domu na oko...

[mietowka25]

Napisane przez Anettt87

Moje spodnie ciążowe robią się już powoli za małe


W przypadku 2w1 to tak do 1400 zł widziałam już niezłe (chyba) zestawy. A jakby to miała być sama gondola to hmm, chyba do 1000 zł max nie wiem czy to realne, bo jak byłam w sklepie z wózkami (gdzie nota bene stały prawie same adamexy) to głębokie wózki kosztowały po 1500-1600 zł


Ech, z babcią nuda Ci nie straszna

A coś używanego bierzesz pod uwagę?

[pstryczek84]

Napisane przez sosowhat

[/COLOR]czy wy też juz dostajecie takie kopniaki w pęcherz? Bo ja normalnie az biegne do lazienki jak dostane kopa albo piescia

u mnie jest polozenie glowkowe wiec i tak latal do lazienki co 15 minut

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64210936]
Dawno nie pisałam o babci Pamiętacie jak Wam pisałam, że glukometr się zepsuł? Dalej zepsuty. A ta sobie z jakieś pół godziny zmierzyła cukier i przyszła lamentować bo ma 17,1! Mówię jej, że po co mierzy cukier ZEPSUTYM aparatem a ona ''a bo myślałam, że się naprawił'' [/QUOTE]

a to nie miala miec nowego/sprawnego glukometru?

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez sosowhat

moze myslala ze chochliki albo inne gargamele przyszły i naprawiły

ta... wczoraj zaczepiła Tż-ta jak wrócił z pracy (ona to ma wyczucie!) i się pyta co z tym jej aparatem a potem z takim wyrzutem powiedziała, że ''tyle macie na głowie''. No najlepiej jakbyśmy jej cały czas nadskakiwali...

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez pstryczek84

a to nie miala miec nowego/sprawnego glukometru?

miała mieć ale przychodnia w weekend nieczynna, wczoraj było święto a dzisiaj ja za późno wstałam i nie zdążyłabym jej tego załatwić. Tż ma jutro podejść i załatwić żeby się odczepiła

[pstryczek84]

Napisane przez geosmina

No i super że wizyta pomyślna😀

[Anettt87]

Napisane przez mietowka25

A coś używanego bierzesz pod uwagę?

Wolałabym nowy, ale nie wiem na ile jest realne w takiej cenie kupić coś porządnego.

[domek_z_piernika]

Napisane przez pstryczek84

u mnie jest polozenie glowkowe wiec i tak latal do lazienki co 15 minut
a to nie miala miec nowego/sprawnego glukometru?

to przy położeniu główkowym częściej się chodzi? To by wiele wyjaśniało ostatnio miałam wrażenie że młoda sobie urządziła skoki na główkę.

[pstryczek84]

Kurde, chyba bede musiala kupic jakis polarkowy kombinezon jednak bo mam 2 po Kubie ale to zimowe, grubasne a poczatek listopada moze byc w miare cieply

[sosowhat]

Napisane przez pstryczek84

u mnie jest polozenie glowkowe wiec i tak latal do lazienki co 15 minut



a to nie miala miec nowego/sprawnego glukometru?

ja glowkowe mialam miecha temu, ciekawe co w czwartek powie, bo pewnie sie juz 10 razy przekreciła no ja tez co 15 minut szczegolnie jak wstane, bo jak leze to pol biedy

[Anettt87]

Ja zaraz jadę na wizytę, też jestem ciekawa jak się teraz ułożył synuś, bo nie potrafię rozszyfrować z ruchów gdzie co ma

[pstryczek84]

Napisane przez domek_z_piernika

to przy położeniu główkowym częściej się chodzi? To by wiele wyjaśniało ostatnio miałam wrażenie że młoda sobie urządziła skoki na główkę.

tak biorac na logike to chyba tak bo jednak glowka uciska pecherz. ja chodze

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez sosowhat

ja glowkowe mialam miecha temu, ciekawe co w czwartek powie, bo pewnie sie juz 10 razy przekreciła no ja tez co 15 minut szczegolnie jak wstane, bo jak leze to pol biedy

ja miesiac temu tez mialam glowkowe i albo tak zostalo albo pobuszowal i wrocil grzecznie na swoje miejsce

Napisane przez Anettt87

Ja zaraz jadę na wizytę, też jestem ciekawa jak się teraz ułożył synuś, bo nie potrafię rozszyfrować z ruchów gdzie co ma

kciuki!!!

[MajWija]

Wracamy z wózkiem i fotelikiem
Było i to i to w tym kolorze co chcieliśmy
Także Mutsy Evo i Cybex Aton 4 są nasze

[sosowhat]

Napisane przez MajWija

Wracamy z wózkiem i fotelikiem
Było i to i to w tym kolorze co chcieliśmy
Także Mutsy Evo i Cybex Aton 4 są nasze

super, gratulacje

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Ciekawe kiedy ja napiszę, że mam wózek i fotelik

[Hosenka*]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64209641]a u mnie do porodu 93 dni [/QUOTE]

Napisane przez sosowhat

u mnie 87

Napisane przez domek_z_piernika

aż z ciekawości sprawdziłam u siebie i mam 75

Zakładając opcję gina, czyli cc zaraz po skończeniu 37 tygodnia to u mnie 60 dni

[mietowka25]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;64212571]Ciekawe kiedy ja napiszę, że mam wózek i fotelik [/QUOTE]
Ja też nie wiedziałam kiedy się zabierzemy bo wiecznie coś a dzisiaj gondole zamówiłam ;-) jeszcze się zaskoczysz ;-)

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Hosenka*

Zakładając opcję gina, czyli cc zaraz po skończeniu 37 tygodnia to u mnie 60 dni

dwa miesiące?

Napisane przez mietowka25

Ja też nie wiedziałam kiedy się zabierzemy bo wiecznie coś a dzisiaj gondole zamówiłam ;-) jeszcze się zaskoczysz ;-)

mam nadzieje
po powrocie z urlopu się za to zabierzemy

[kaga90]

Napisane przez Anettt87

Dziewczyny, ciągle nie wiem jaki wózek chcę kupić...

To dokładnie tak jak ja a byłaś już w sklepie pooglądać? Bo ja liczę na to ze jak zobaczę swoje typy na żywo to mnie olsni

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka