![]() |
#1291 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
Jeśli kobieta chciała dziecka to jest bardzo prawdopodobne, że chciałaby aby je ratowano w ten sposób. Tylko logika na zasadzie: nie usunęła = chciała też nie jest do końca poprawna. Może zdecydowała się urodzić i oddać do adopcji? To trzeba rozróżnić. W tym przypadku chyba tak nie było, ale nie wgryzałam się w temat. Na pewno gdyby chodziło o mnie to bym się na takie coś nie zdecydowała. Co zrobiła jakaś tam rodzina to ich sprawa. Tylko czasami mam wrażenie, że ludzie zbyt drastycznie ingerują w naturę. Kiedyś ona nam się za to odpłaci, to pewne. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1292 | ||||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
No to też po kolei:
Cytat:
Sądząc po swoich doświadczeniach z ciężarnymi, nie kojarzę ani jednej, która będąc w ciąży nie obawiałaby się choć trochę, że coś może pójść nie tak i nie powiedziała choćby w normalnej rozmowie, co najmniej partnerowi (a nie byłam "partnerem" żadnej z nich), że w razie czego, gdyby zdarzył się jakiś wypadek, ona była nieprzytomna, a lekarze kazali wybierać pomiędzy ratowaniem życia matki i płodu - że życzy sobie, żeby ratowali przede wszystkim dziecko lub przede wszystkim ją. Takie sytuacje nie są częste, ale są chętnie wykorzystywane w serialach, filmach, artykułach itepe. - i te sytuacje z seriali, filmów, artykułów itepe. są pretekstem do chwilowego zastanowienia i rzucenia takiej myśli. Jak na mój gust i moje doświadczenia bardziej prawdopodobne jest, że taka rozmowa lub rozmowy miały miejsce. Na takiej zasadzie ludzie mówią, że np. chcieliby zostać skremowani, ale że nie myślą o śmierci ani nie planują wybierania się na tamten świat, to tylko luźno rzucone teksty z którymi nie pędzą do notariusza. Nawet jeśli tego nie zrobiła, to nadal mamy prawa trupa i domniemanie, że bardzo mu się spieszy do grobu vs. ratowanie życia, które może być jeszcze uratowane + fakt obecności płodu w macicy, pozwalający wysnuć założenie, że kobieta chciała by jej dziecko żyło. Cytat:
Cytat:
"Mieszane uczucia" mam i ja, ale cóż one mają do rzeczy? Jak bym ich nie zmieszała, to nadal jest ratowanie życia vs. nie ratowanie go. I w ogóle samo wykorzystywanie tej sytuacji i innych, które jeszcze mogą się wydarzyć w roli potencjalnego argumentu w dyskusji o aborcji i prawie do tejże jest obrzydliwe. Hipotetyczne, choćby hipotetyczne poświęcanie życia takiego dziecka w imię (równie hipotetycznego) wytrącania potencjalnego argumentu z ręki propłodowym filozofom, dla których życie i zdrowie kobiet jest wartością trzeciorzędną (po pierwsze płód, po drugie "ponoszenie konsekwencji seksu") jak dla mnie jest równie śmierdzące, jak i sami propłodowi filozofowie i nie ma nic wspólnego z respektowaniem praw kobiet. Cytat:
"Powinno"? ![]() Cytat:
To był spory sukces medycyny, mieliby go przemilczeć? Nie powinni to podawać do wiadomości publicznej personaliów matki/rodziny itd. - jeśli rodzina sobie tego nie życzyła. Jeśli wyciekły wbrew ich woli, to padli ofiarą przestępstwa. Jak daleko to niby miałoby sięgać? Nie informować opinii publicznej o tym, że z in vitro rodzą się zdrowe dzieci? Przemilczać? Cenzurować? Chować te dzieci w podziemiu, jakby zrobiły coś złego? Jakby ich rodzice zrobili coś złego? To, że problem jest z ludźmi i ich skłonnością do prześladowania innych to nie powód, żeby ktoś miał dla "swojego dobra" siedzieć w dziupli, bo jest z in vitro, bo urodził się po śmierci matki, czy zrobił aborcję. Ukrywanie się i ukrywanie ludzi przed prześladowcami nie wyeliminuje problemu, którym są prześladowcy. No niestety. Zawsze się znajdą tacy, co to powiedzą, że zgwałcona to pewnie zdzira, która sama się o to prosiła, to nie powód, żeby się do widzimisię jednego gnoja z drugim dostosowywać "z troski o dobro kobiety/dziecka/geja/cyklisty". Cytat:
Poza tym gdzie jest niby taka osoba, która uważa tak skomplikowane i problematyczne na wielu poziomach kwestie za 100% słuszne lub 100% niesłuszne? Mnie mocne 51% w zupełności wystarcza. ---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ---------- Cytat:
Tylko logika na zasadzie: nie usunęła = chciała nie jest do końca poprawna, bo mogła CHCIEĆ JE URODZIĆ i oddać do adopcji, więc można spokojnie założyć, że nie zależało jej jakoś specjalnie na tym, by żyło? To logika na zasadzie, że jak kobieta chce urodzić i oddać do adopcji, żeby sobie gdzieś żyło szczęśliwie, choć nie z nią, bo ona nie może lub nie chce go wychowywać to jednocześnie kładzie lachę na jego życie i zdrowie, bo donoszenie ciąży to dla niej jak pierdnąć? Cytat:
---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ---------- Edit. Doczytałam. Ta kobieta nie była ofiarą wypadku samochodowego ani żadnych niemożliwych do przewidzenia zdarzeń. Umarła na raka mózgu, chorowała 10 lat, była świadoma swojego stanu, prawdopodobieństwo, że nie zajęła stanowiska w sprawie ratowania/podtrzymywania życia swojego dziecka jest zerowe. Zatem zdaje się, że miała i prawo do legalnej aborcji. Nie skorzystała. Nie chciała. Dokonała wyboru. Nikt z niej nie zrobił inkubatora na siłę. Mieli do wyboru ratować dziecko, albo nie ratować. Uratowali. |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#1293 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
![]() Natomiast z tym "matka nie zmarła przez ciążę" to można by polemizować, w końcu ciąża jest potężnym obciążeniem dla zdrowego organizmu, a zdecydowanie się na ciążę w trakcie walki z rakiem jest w ogromnej ilości przypadków wydaniem na siebie i/lub dziecko wyroku. Fajnie że uratowali dziecko, tekst o ojcu czytającym mu bajki mnie wzruszył.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1294 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Tak, jak już napisałam (po co się powtarzać): daleka jestem od potępienia tej decyzji. Co nie zmienia moich mieszanych uczuć. Dodatkowo obawiam się, że ten przypadek może stać się precedensem i to nie tylko dla podobnych przypadków.
Natomiast to, co doczytałaś przeraża mnie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
#1295 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
Co do olewania ciąży i dziecka to mało takich przypadków? Choćby picie i palenie w ciąży to olewanie zdrowia przyszłego dziecka. Gdzie jest granica ludzkiej ingerencji w nature? Nie mam pojęcia. Ale tak jak pisałam, ludzi i tak jest za dużo, a surowce są skończone. Jak tak dalej pójdzie to będzie wojna, tak mi się zdaje. Powinniśmy bardziej skupić się na edukacji w kwestii globalnej już istniejących ludzi, zamiast robić i ratować na siłę kolejnych. Ale to temat na inną dyskusję. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1296 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
Masz jakieś dane a'propos tych wyroków? Prasa to z całą pewnością wypacza, skupiając się na robieniu świętych męczennic z kobiet, które sobie wybrały, że chcą spróbować urodzić i przeżyć, ale im się to nie udało, ale "ocalało" dziecko. Bez szukania nie przypominam sobie żadnego, traktującego o tym, że próbowała i umarli oboje. Rak rakowi nierówny, przeczytałam artykuły z pierwszej strony w googlach, niewiele mówią o tej kobiecie, ale skoro dziesięć lat żyła z rakiem, to na pewno była świadoma co robi. Pewnie i tego, że sama umrze, bez względu na to, czy usunie, czy nie. Mnie to diametralnie zmienia odbiór całej sytuacji, tzn. decyzji męża, rodziny i lekarzy. Utrzymując to dziecko przy życiu doprowadzili do tego, że w pewnym sensie ona z tym rakiem wygrała, bo nie odebrał jej wszystkiego mimo, że odebrał jej życie. Nie dlatego, że wyjęli zdrowe bobo za wszelką cenę, tylko dlatego, że ona tego chciała. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1297 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1298 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
Przyznam, że i ja poruszyłam taki temat, mimo, ze dziecka nie planuję mieć. Tak jak mówisz, takie przemyślenia krążą po głowie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1299 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
A ja mam dalej te cholerne mieszane uczucia, zwłaszcza po tym, co Adeedra doczytała.
Nie wiem, czy zdecydowałabym się świadomie zajść w ciążę chorując na raka od 10 lat i zdając sobie sprawę, że jest szansa, że umrę zanim tę ciążę donoszę bo stanowi poważne obciążenie dla wyniszczonego rakiem organizmu. Smutne to. Nie wyobrażam sobie nawet konieczności stawania przed takim wyborem.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
#1300 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
http://wyborcza.pl/1,76842,12851413,...chroniono.html |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1301 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
A ja jestem całym sercem za stworzeniem sztucznych macic. Problem aborcji by zniknął, bo jak ktoś chce może sobie tego zarodka zabrać ode mnie.
![]() Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1302 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1303 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
Może stąd mam te mieszane uczucia.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1304 |
zuy mod
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
A moim zdaniem sztuczne macice to wspaniały pomysł. Nie wracajmy do średniowiecznego myślenia "w bólu będziesz rodziła" i przez to nie można doprowadzić do postępu.
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
#1305 |
Konto usunięte
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Przecież większość medycyny jest sprzeczna z naturą 😒 choćby ratowanie wczesniakow czy ciężko chorych noworodków - takie dziecko "w naturze" by po prostu umarło.
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1306 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ---------- Owszem. Ale mimo wszystko sztuczna macica jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie będe tłumaczyć dlaczego bo juz wyzej napisałam. To jest moje zdanie. Każdy ma prawo mieć własne.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1307 |
zuy mod
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Naprawdę uważasz ze sztuczną macica nie powinna być bo przecież trzeba samemu sobie urodzić albo adoptować?
Pomijając tokofobie - co z kobietami które nie mogą zajść w ciążę, in vitro tez nie wchodzi w grę?
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
#1309 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Polecam adopcje.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
![]() ![]() |
![]() |
#1310 |
zuy mod
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
No, bo przecież to takie proste. Poza tym adopcja wiąże się z ryzykiem fas, bądź innych chorób, nie każdy musi chcieć podejmować to ryzyko.
Inna kwestia ze taka sztuczna macica mogłaby ratować dzieci, no ale przecież najważniejsze jest żeby cierpieć przy porodzie, prawdziwa matka MUSI CIERPIEC.
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 Edytowane przez Mojwa Czas edycji: 2016-08-19 o 14:10 |
![]() ![]() |
![]() |
#1311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
A tymczasem w Sejmie:
http://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/druk.xs...258014002A4E47 |
![]() ![]() |
![]() |
#1312 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
Nic takiego nie napisałam, że prawdziwa matka musi cierpiec. Jestem jak najbardziej za znieczuleniem przy porodzie itd. Takie mam zdanie, takie sa moje odczucia i je wyrażam. Nie godzi się to z moimi uczuciami i tyle. Nie musisz do tego dopisywac setek nieprawdziwych słów.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. Edytowane przez dorris23 Czas edycji: 2016-08-19 o 14:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1313 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#1314 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
skierowali ten projekt o zaostrzeniu ustawy dot. aborcji do pierwszego czytania w sejmie. (nie mogę znaleźć informacji, kiedy ma się ono odbyć)
|
![]() ![]() |
![]() |
#1316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
"Polecam" przeczytanie uzasadnienia uchylenia dotychczasowych trzech przypadków umożliwiających aborcję.
Poniżej fragmenty: Odnośnie wad płodu: "(...) społeczeństwo dojrzało do przywrócenia ludziom dyskryminowanym [tj. np. z wadami wrodzonymi] ze względu na stan zdrowia (...) pełnej ustawowej ochrony ich zdrowia i życia" Odnośnie gwałtu: "(...) nie można jednak tracić z pola widzenia (...) dziecka, które w żaden sposób nie ponosi winy za czyn, który jego ojciec wyrządził jego matce. W sytuacji dokonania aborcji powstaje jeszcze większe zło, bowiem dziecko staje się kolejną ofiarą tej dramatycznej sytuacji" "Nie można także zapominać, że takie przyzwolenie ustawowe [na aborcję w razie gwałtu] prowadzi do głębszego zranienia matki, dokładając do traumy ofiary cierpienie wynikające z syndromu post-aborcyjnego" No i clue projektu: kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 dla kobiety dokonującej aborcji. Edytowane przez _czarny_kot Czas edycji: 2016-08-19 o 15:06 |
![]() ![]() |
![]() |
#1317 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Ehhh
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
![]() ![]() |
![]() |
#1318 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
A także dla kobiety, która poroniła, ale nie udało jej się udowodnić przed sądem, że nie przyczyniła się do tego poronienia. A prokuratorowi łatwo będzie udowodnić, że się przyczyniła, bo za mało spała, źle się odżywiała, podejmowała zbyt duży wysiłek fizyczny... Na każdą Ziobro coś znajdzie! Edytowane przez AlaZala Czas edycji: 2016-08-19 o 15:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
A o robieniu usg na granicy też jest mowa?
Oby ten rząd nie dotrwał do końca kadencji.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
![]() ![]() |
![]() |
#1320 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Nie ludzilabym się na twoim miejscu. Oni dobrowolnie koryta nie puszczą. Jedynie gdyby opatrzność sprzyjała i wielki wódz by kopnął w kalendarz, to jest szansa na jakiś chaos i osłabienie u nich.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:59.