Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-26, 13:16   #61
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
kobieta może brać tabsy.
Jedna może druga ma prawo nie chcieć. Zresztą są przypadki gdzie to misio kontroluje antykoncepcję, chowa tabletki itd.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 13:20   #62
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

no to chyba dziewczyna umie myśleć i łączyć fakty: "nie wzięłam dziś tabletek, bo nie mogłam ich znaleźć" -> "nici z seksu".
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 13:23   #63
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no to chyba dziewczyna umie myśleć i łączyć fakty: "nie wzięłam dziś tabletek, bo nie mogłam ich znaleźć" -> "nici z seksu".
chyba że jest już urobiona pod misia. ale nie o tym temat.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 13:24   #64
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no to chyba dziewczyna umie myśleć i łączyć fakty: "nie wzięłam dziś tabletek, bo nie mogłam ich znaleźć" -> "nici z seksu".
Jesu, Skazana - przyjmij do wiadomości, że jest to technicznie wykonalne, chociaż może nie tak proste, jak nie wzięcie tabletki. Czekam na brawa dla tego pomysłu.

Po prostu nie sądziłam, że to w ogóle dla kogoś jest przedmiot dyskusji, czy można mieć z kimś dziecko wbrew jego woli.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 13:40   #65
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
chyba że jest już urobiona pod misia. ale nie o tym temat.
wszystkich ogłupionych ludzi nie da się uratować.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 14:00   #66
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
kobieta może brać tabsy.


Ale nie każda to robi.



Skoro używasz takich argumentów to w takim razie kobieta też nie mogłaby zajść w ciążę bez wiedzy faceta. Bo nawet jeśli ona brałaby tabletki (a zajść chciałaby odstawiając je) to on mimo wszystko może cały czas stosować prezerwatywy. Albo pilnować czy te tabletki bierze. I tak dalej, dochodząc do jeszcze większych absurdów.
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 14:09   #67
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A po co facet ma się zrzekać?
Matka przy urodzeniu deklaruje "ojciec nieznany" i facet nie ma nic do tego.

Tylko wtedy faktycznie lepiej nie wybierać na ojca nadgorliwego znajomego, który może skojarzyć fakty z datami, albo tak stemplować potomstwo, że się nie da nie zauważyć rosnącego z wiekiem dziecka podobieństwa między dzieckiem a "kolegą mamy"
ja wiem ze moze tak zrobic ale to nie chroni faceta przed niczym bo wrazie jesli jej sie odwidzi to moze sprawe mu zalozyc w kazdej chwili i bedzie ojcem i alimenty bedzie placil
nigdy bym sie na taki uklad jako facet (dawca nasienia )nie zgodzila wlasnie z tego powodu ze nic go nie chroni wrazie gdyby matce sie odwidzialo i zechciala go scigac o alimenty
poza tym to moze zadzialac tez w druga strone
on moze zlozyc do sadu wniosek o uznanie ojcostwa i wygra sprawe jesli jest ojcem biologicznym

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2016-08-26 o 15:56
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-26, 14:53   #68
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Można się domagać alimentów od ojca, który zrzekł się praw rodzicielskich?
Oczywiście.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 17:11   #69
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nie mogę się zdecydować, czy to jest skrajnie koszmarny pomysł, żeby mieć z nim dziecko niezupełnie będąc w związku, czy tylko dziwny. Z jednej strony fajnie byłoby, jakby dziecko miało ojca, z drugiej nie chcę być przez najbliższe 20 lat uwiązana do jednego miejsca i nie móc np. wyjechać za granicę, żeby on mógł się z nim widywać, ale z drugiej strony nie chcę próbować z kimś obcym, żeby w razie czego nie móc potem zrobić wywiadu medycznego, albo żyć w nieświadomości, że połowa jego rodziny wymarła na raka przed trzydziestką. Z trzeciej strony trochę to podłe, że już (nie będąc w ciąży, chyba) czasem zastanawiam się, czy nie byłoby najlepiej żeby zrzekł się praw zaraz po urodzeniu.
Według mnie decydowanie się na dziecko z tym facetem to bardzo zły pomysł. Uważam, że świadome i celowe pozbawianie dziecka jednego rodzica zanim to dziecko w ogóle będzie istnieć jest, eufemistycznie rzecz ujmując, nie w porządku wobec tego dziecka.

W Twoim przypadku dochodzą jeszcze dodatkowe trudności, ponieważ Ty sama nie jesteś zdecydowana i facet nie jest zdecydowany. Myślę, że jest duża szansa, że któremuś z Was zwyczajnie się odwidzi jak już będzie za późno, by wrócić do punktu wyjścia.

Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Tak jak pisze Hultaj, nawet najbardziej żywiołowe zakochanie, ochy i achy w związku i górnolotne plany nie gwarantuje, że się tak czy inaczej nie będzie w rezultacie wychowywało dziecka i tak samemu. Po prostu bywa różnie i ludzie jakoś mimo tego sobie radzą.
Co innego rozstanie z ojcem dziecka po czasie, a co innego odbieranie dziecku jednego rodzica już na starcie, a właściwie to jeszcze przed startem. W związkach różnie bywa, pewności, że relacja będzie trwała nikt nie da, ale w przypadku sensownych, stabilnych i trwających od jakiegoś czasu związków jest na podstawie czego domniemywać, że związek nie rozpadnie się ot tak. Za to w bardziej chwiejnych relacjach, w których partnerzy nawet nie do końca są świadomi, czego chcą ryzyko rozpadu związku jest po prostu większe.

Cytat:
Napisane przez Czarlii Pokaż wiadomość
Uważam, że celowe zajście w ciąże z facetem bez jego wiedzy jest z racji przedmiotowego potraktowania tego faceta po prostu seksistowskie i chociażby dlatego moralnie wątpliwe. Każdy człowiek powinien mieć kontrolę nad własną seksualnością i wszystkim, co się z tym potencjalnie wiąże, w tym nad kwestią posiadania/nieposiadania potomstwa. A to dziecko będzie biologicznie jego, więc to jest też kwestia jego seksualności.
Zgadzam się w 100%.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no to chyba dziewczyna umie myśleć i łączyć fakty: "nie wzięłam dziś tabletek, bo nie mogłam ich znaleźć" -> "nici z seksu".
Problem z tabletkami jest taki, że jeśli z jakiegokolwiek powodu nie przyjmie się tabletki danego dnia (a przynajmniej tabletki z pierwszego tygodnia), a poprzedniego uprawiało się seks, to jest zwiększone ryzyko zajścia w ciążę.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 18:32   #70
201703061049
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Ale zapłodnić wbrew jej planom wcale nie jest ciężko.



O takich, że każdy ma święte prawo sam decydować o swojej płodności i tym, z kim i kiedy zdecyduje się na dziecko.
Z pierwszym zdaniem się nie zgodzę, chyba że mówimy o sytuacjach patologicznych, z całkowitym kontrolowaniem i podporządkowaniem sobie partnerki. Z drugim natomiast już tak, dlatego napisałam o wątpliwościach moralnych. Wydaje mi się to jednak najlepszym wyjściem z tych opcji: ciąża z tym facetem (facet jest na nie), bank spermy (adeedra jest na nie), ciąża z kimś znajomym (ze względów podanych przez xfridę). Prawdopodobieństwo szkody wydaje mi się najniższe.
201703061049 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 18:45   #71
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Jak byłam dzieckiem, to niemałe poruszenie wywołała jedna z pań mieszkających w sąsiedztwie, która oznajmiła, że chce mieć dziecko, więc w konkretnym celu jedzie na wczasy. Faktycznie wróciła w ciąży.
Chciała mieć dziecko, faceta - nie.
Dziecko ma, już dorosłe, a z żadnym facetem się nie związała.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-26, 18:58   #72
Jasmin85
Raczkowanie
 
Avatar Jasmin85
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 143
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Banki nasienia:

http://www.ekorodzice.pl/krolestwo-z...51,35,201.html

Artykuł jest z 2010 roku - nie mam wiedzy jak obecnie wygląda sytuacja prawna w Polsce w tej kwestii.
Jasmin85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 18:59   #73
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez sztojabudu Pokaż wiadomość
Z pierwszym zdaniem się nie zgodzę, chyba że mówimy o sytuacjach patologicznych, z całkowitym kontrolowaniem i podporządkowaniem sobie partnerki.
Czyli jak dziewczyna jest kontrolowana i podporządkowana, to jakieś usprawiedliwienie?
Życie się nie kończy na pigułkach, istnieje wiele metod, które zakłada zaufanie i współpracę. Można też zwyczajnie wykorzystać czyjś brak wiedzy albo słabszy moment. Naprawdę zainteresowani mają swoje sposoby.
Wątpliwości moralne to trochę mało powiedziane.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 19:13   #74
201703061049
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Czyli jak dziewczyna jest kontrolowana i podporządkowana, to jakieś usprawiedliwienie?
Życie się nie kończy na pigułkach, istnieje wiele metod, które zakłada zaufanie i współpracę. Można też zwyczajnie wykorzystać czyjś brak wiedzy albo słabszy moment. Naprawdę zainteresowani mają swoje sposoby.
Wątpliwości moralne to trochę mało powiedziane.
WTF a to skąd wzięłaś
Wierzę, że mają, ale nie widzę powodu rozwodzić się tu nad hipotetycznymi możliwościami zapłodnienia kobiety bez jej wiedzy.
Masz jakąś radę?
201703061049 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 19:24   #75
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez sztojabudu Pokaż wiadomość
WTF a to skąd wzięłaś
Wierzę, że mają, ale nie widzę powodu rozwodzić się tu nad hipotetycznymi możliwościami zapłodnienia kobiety bez jej wiedzy.
Masz jakąś radę?

Nie doradzać takich metod.

Ja bym przystąpiła do dzieła za zgodą samego zainteresowanego, ustalając wcześniej dokładnie warunki, bo z tego, co zrozumiałam, on nie jest totalnie na nie, ale wizja posiadania dziecka przy zerowym wpływie na jego dalszy los go nie pociąga. Być może by poszedł na jakąś inną opcję, niż nieanonimowy dawca. Albo poszukała kogoś o podobnych marzenia, są ludzie, którzy z jednej strony nie mieliby nic przeciw przekazania swoich genów, z drugiej niechętnie widzą się w roli ojca na pełen etat, a banki spermy powodują u nich podobne odczucia, jak u bohaterki wątku. Albo skorzystać z banku spermy. Albo poczekać jeszcze - tutaj zależy od wieku, sytuacji i pragnienia, można się udać do ww klinik na badania płodności i na tej podstawie oszacować, ile matka natura dała czasu. Co prawda autorka deklaruje niechęć do randkowania i zaczynania wszystkiego od nowa, którą zresztą rozumiem, ale prawda jest taka, że w stan " & ależ ty jesteś wspaniały" można wpaść w najmniej spodziewanym momencie.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-08-26, 19:59   #76
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jeszcze nikt nie żałował ze mało gadał i niewiele jadł.
Wrabianie jego, czy kogokolwiek innego w dziecko nie wchodzi w grę. Jak dla mnie to porwanie noworodka jest tylko parę kroków dalej.
Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Czyli już zdecydowałaś?
Nie. "Chyba", bo 0,01%-1%...
Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
Myślę, że trudno byłoby też znaleźć chętnego, szczególnie biorąc pod uwagę to, co pisze xfrida. To nie jest szczególnie fajna sytuacja dla takiego faceta i w sumie myślę, że nieco nie fair jest kogoś w niej stawiać.
Jaka sytuacja jest nieco nie fair? Mieć z nim dziecko, na które by się zgodził? Czy jednak przyjść po pieniądze po iluś tam latach?
Nie sądzę, by znalezienie byle jakiego chętnego było jakieś specjalnie skomplikowane.
Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
Ogólnie uważam, że Twój pomysł na tatusia, to więcej potencjalnych problemów i zamieszania, niż korzyści. Gdybym chciała samotnie mieć dziecko, to droga do realizacji wiodłaby przez bank spermy.
A dawca, o którym wiedziałabym tylko tyle, ile by o sobie powiedział (czyli najpewniej >90% kłamstw), to jeszcze by się ze mną w jedynej możliwej do ustalenia, fundamentalnej kwestii nie zgadzał, bo ja bym swojego jajeczka nie oddała ze świadomością, że się nawet nigdy nie dowiem, co z tym dzieckiem. Poza tym chyba nie ma żadnych przepisów "zabezpieczających" przed zrywem uczuć ojcowskich u dawcy i chęci spotkania z dzieckiem - pojawi się pewnego dnia i co? Właśnie przeczytałam, że była sprawa, w której udało się uzyskać alimenty od dawcy spermy, więc niezupełnie dostrzegam zalety tego rozwiązania. Obcy gość, nie wiadomo, czy nie idiota, albo wariat, który teoretycznie w pewnym momencie może mi się wpakować w życie? Z tego co widzę nie ma żadnych konkretnych regulacji prawnych, facet musiałby być super kretynem żeby na coś takiego pójść, a do mnie to kompletnie nie przemawia.
Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Dobrze, gdy facet kocha i tylko nie jest przekonany do dziecka.
Tego nie rozumiem.
Cytat:
Napisane przez sztojabudu Pokaż wiadomość
No nie, bo ciężko mieć dziecko z kobietą bez jej wiedzy.
O jakich stratach moralnych mowa w sytuacji, gdy ktoś jest nieświadomy faktu, że gdzieś żyje jego dziecko?
Można ukraść komuś komórkę jajową. Albo zrobić jedną z pi razy drzwi tuzina rzeczy, które przyszły mi do głowy po chwili zastanowienia, a które pozwoliłyby na zapłodnienie przy jednoczesnym utrzymywaniu partnerki w przekonaniu, że się zabezpiecza.
Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
A jak sobie wyobrażasz tę ciążę i dalszy rozwój sytuacji w ogóle?
Z trudem.
Cytat:
Napisane przez Czarlii Pokaż wiadomość
Uważam, że celowe zajście w ciąże z facetem bez jego wiedzy jest z racji przedmiotowego potraktowania tego faceta po prostu seksistowskie i chociażby dlatego moralnie wątpliwe. Każdy człowiek powinien mieć kontrolę nad własną seksualnością i wszystkim, co się z tym potencjalnie wiąże, w tym nad kwestią posiadania/nieposiadania potomstwa. A to dziecko będzie biologicznie jego, więc to jest też kwestia jego seksualności.
Że bez jego wiedzy to ani nie mój pomysł, ani brana przeze mnie pod uwagę opcja.
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Według mnie decydowanie się na dziecko z tym facetem to bardzo zły pomysł. Uważam, że świadome i celowe pozbawianie dziecka jednego rodzica zanim to dziecko w ogóle będzie istnieć jest, eufemistycznie rzecz ujmując, nie w porządku wobec tego dziecka.
Nie bardziej niż trwanie w nieszczęśliwym związku "dla dobra dziecka" z najszlachetniejszymi intencjami.
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
W Twoim przypadku dochodzą jeszcze dodatkowe trudności, ponieważ Ty sama nie jesteś zdecydowana i facet nie jest zdecydowany. Myślę, że jest duża szansa, że któremuś z Was zwyczajnie się odwidzi jak już będzie za późno, by wrócić do punktu wyjścia.
Nie jestem zdecydowana, czy chcę mieć dziecko będąc w związku (ze wskazaniem na nie). Jestem zdecydowana, że chcę mieć dziecko, znać ojca i nie robić tego wbrew woli.
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Co innego rozstanie z ojcem dziecka po czasie, a co innego odbieranie dziecku jednego rodzica już na starcie, a właściwie to jeszcze przed startem.
Chyba dla kogoś, kto patrzy z boku i ocenia zgodność z jedynie słusznym scenariuszem. Co za różnica dla dziecka czy ojca nigdy nie było, czy się zmył zanim skończyło dwa lata?
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
W związkach różnie bywa, pewności, że relacja będzie trwała nikt nie da, ale w przypadku sensownych, stabilnych i trwających od jakiegoś czasu związków jest na podstawie czego domniemywać, że związek nie rozpadnie się ot tak. Za to w bardziej chwiejnych relacjach, w których partnerzy nawet nie do końca są świadomi, czego chcą ryzyko rozpadu związku jest po prostu większe.
Mam na podstawie czego domniemywać, że po ~kilku latach zechcę odejść, nawet jeśli wcześniej będzie super. Nie sądzę, żebym się w ciągu najbliższych lat miała jakoś drastycznie zmienić, żeby było na co czekać.
Cytat:
Napisane przez Jasmin85 Pokaż wiadomość
Banki nasienia:

http://www.ekorodzice.pl/krolestwo-z...51,35,201.html

Artykuł jest z 2010 roku - nie mam wiedzy jak obecnie wygląda sytuacja prawna w Polsce w tej kwestii.
Google też nie ma takiej wiedzy, więc w połączeniu z tym, co znalazłam wcześniej zakładam, że to kompletny chaos i nie wiadomo kto do czego ma jakie prawo i jakie będą konsekwencje.
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Można też zwyczajnie wykorzystać czyjś brak wiedzy albo słabszy moment. Naprawdę zainteresowani mają swoje sposoby.
Albo być zdeterminowanym psycholem. Już tu taki (co najmniej) jeden był i jego metody zdobycia wybranki spotkały się z ciepłym przyjęciem.
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 20:13   #77
201703061049
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Zmieniam zdanie, Autorko, stanowczo nie powinnaś zachodzić w ciążę.
201703061049 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 20:16   #78
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez sztojabudu Pokaż wiadomość
Zmieniam zdanie, Autorko, stanowczo nie powinnaś zachodzić w ciążę.
Dlaczego?
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 20:34   #79
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nie bardziej niż trwanie w nieszczęśliwym związku "dla dobra dziecka" z najszlachetniejszymi intencjami.
Trwania w kiepskim związku „dla dobra dziecka” też nie popieram, tym niemniej jest to zgoła odmienna sytuacja.

Cytat:
Chyba dla kogoś, kto patrzy z boku i ocenia zgodność z jedynie słusznym scenariuszem. Co za różnica dla dziecka czy ojca nigdy nie było, czy się zmył zanim skończyło dwa lata?
Nie o to chodzi. Rzecz w tym, że jeśli para tworzy sensowny związek i decyduje się na dziecko, to istnieje szansa (dość spora nawet), że dziecko będzie miało pełną rodzinę. W przypadku planowania samotnego macierzyństwa zwyczajnie odbiera się dziecku szansę na posiadanie obojga rodziców zanim to dziecko w ogóle zacznie istnieć. Uważam, że nie jest to w porządku.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-26, 20:37   #80
zalpeel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 56
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

A ja bym spojrzała na to z tej strony - najpierw (koniecznie) ustaliłabym wreszcie, bez wymówek, bajery, owijania w bawełnę, czego od siebie chcecie z tym koleżką. W tę albo w drugą stronę. Chcecie być razem? Spoczko, budujecie coś, wtedy być może myślicie o dziecku (jeśli on chce rzeczywiście, jeśli nie - cóż, do widzenia). Jednak nie będziecie razem? Wtedy spokojnie dojść do momentu, w którym głowa będzie bardziej chłodna i zastanowić się, co dalej. W takich relacjach typu "hot&cold" robienie sobie dzieciaka jest ryzykiem sporym. Kiedy, dajmy na to, będziecie mieć razem dziecko, a jemu włączy się tryb "gorąco" (w którym to, jak sama pisałaś, na przykład zamierza przedstawiać Cię rodzicom i inne tego typu bajery), może nagle zapałać wielką chęcią do życia z Wami i opiekowania się swoją rodzinką. Użeranie się z czymś takim chyba nie jest Twoim celem

Edytowane przez zalpeel
Czas edycji: 2016-08-26 o 20:40
zalpeel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 21:59   #81
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Jaka sytuacja jest nieco nie fair? Mieć z nim dziecko, na które by się zgodził? Czy jednak przyjść po pieniądze po iluś tam latach?
Nie sądzę, by znalezienie byle jakiego chętnego było jakieś specjalnie skomplikowane.
Nie fair nagle uznać, że jednak chce się od niego czegoś, jak np. sytuacja się stanie trudna z jakiegoś powodu. A uważam, że nie da się nikomu zagwarantować, że tak się nie stanie, bo różne rzeczy się zdarzają, a w desperacji matka będzie walczyć o dobro dziecka zapewne, nawet przeciwko ojcu.

Byle jakiego chętnego chyba nie chcesz.

Cytat:
A dawca, o którym wiedziałabym tylko tyle, ile by o sobie powiedział (czyli najpewniej >90% kłamstw), to jeszcze by się ze mną w jedynej możliwej do ustalenia, fundamentalnej kwestii nie zgadzał, bo ja bym swojego jajeczka nie oddała ze świadomością, że się nawet nigdy nie dowiem, co z tym dzieckiem.
No i co z tego? Po co byście się mieli koniecznie zgadzać w tej kwestii? Ty chcesz mieć dziecko sama, facet powiedzmy może zapłodnić za opłatą/z dobrego serca/z jakichś tam swoich pobudek, ale nie chce się potem interesować ani nic wiedzieć. Jak to szkodzi Twojemu pomysłowi?

Cytat:
Poza tym chyba nie ma żadnych przepisów "zabezpieczających" przed zrywem uczuć ojcowskich u dawcy i chęci spotkania z dzieckiem - pojawi się pewnego dnia i co? Właśnie przeczytałam, że była sprawa, w której udało się uzyskać alimenty od dawcy spermy, więc niezupełnie dostrzegam zalety tego rozwiązania. Obcy gość, nie wiadomo, czy nie idiota, albo wariat, który teoretycznie w pewnym momencie może mi się wpakować w życie? Z tego co widzę nie ma żadnych konkretnych regulacji prawnych, facet musiałby być super kretynem żeby na coś takiego pójść, a do mnie to kompletnie nie przemawia.
Pewnie dlatego jak już kobieta decyduje się na obcego gościa jako ojca swego dziecka, to obcemu gościowi nic nie mówi, dzięki czemu on nie może jej się potem wpierdzielić w życie

Cytat:
Nie jestem zdecydowana, czy chcę mieć dziecko będąc w związku (ze wskazaniem na nie). Jestem zdecydowana, że chcę mieć dziecko, znać ojca i nie robić tego wbrew woli.
No to fajnie, tylko, że ten opisany w wątku nie chce na to pójść, zdaje się. Więc albo inny kandydat, albo czekanie czy ten nie zmieni zdania za x czasu.

Najlepiej ogarnij jakoś sytuację między Wami. Bo na razie wygląda ona dziwacznie i trudno coś doradzić w związku z tym panem, skoro nie wiadomo jakie macie zamiary wobec siebie.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 21:59   #82
Jasmin85
Raczkowanie
 
Avatar Jasmin85
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 143
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

W 2015 roku weszła w życie nowa ustawa o leczeniu niepłodności i najprawdopodobniej w tym momencie nie jest możliwe skorzystanie z banku nasienia przez samotną kobietę w Polsce.
Jasmin85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 22:01   #83
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

A myślę, że Elve pewnie ma rację - on by chciał, ale czeka aż się określisz. Ty się nie określasz, i sytuacja stoi w miejscu.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 22:15   #84
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Oczywiście.
Pewnie że może matka się domagać, czy ojciec.

Dopóki ktoś nie "adoptuje" dziecka, czy "usynowi" . W tym przypadku biologiczny ojciec nie musi płacić.

Najpierw podobno muszą być odebrane całkowicie prawa rodzicielskie (nie częściowo), i dziecko musi nowy tatuś czy mamusia prawnie adoptować.
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 22:26   #85
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez Jasmin85 Pokaż wiadomość
W 2015 roku weszła w życie nowa ustawa o leczeniu niepłodności i najprawdopodobniej w tym momencie nie jest możliwe skorzystanie z banku nasienia przez samotną kobietę w Polsce.
dobrze, że samotne kobiety mogą same podróżować zagranicę...
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 22:39   #86
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
dobrze, że samotne kobiety mogą same podróżować zagranicę...
Poza tym nie widzę, aby na stronach klinik gdziekolwiek krzyczało wielkimi literami "jak jesteś samotna, to nawet nie wchodź dalej i nie czytaj cennika".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 00:37   #87
BadLife
Rozeznanie
 
Avatar BadLife
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Z perspektywy osoby, ktora wychowala sie w pelnej i szczesliwej rodzinie taki pomysl uwazam za cos beznadziejnego. Mam taka sama wiez z matka jak i z ojcem, dlatego nie wyobrazam sobie na starcie pozbawiac wlasnego dziecka takiej mozliwosci. Wiadomo...punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Tak czy siak - uwazam, ze zerowanie na czyjejs ufnosci i wykorzystanie to totalne dno. Kibicuje wszystkim facetom, ktorzy walcza o ustalenie ojcostwa i praw do wychowywania wlasnego dziecka. Jesli chodzi o Twoja sytuacje autorko - facet odmowil. Sprawa jest jasna. Zajmij sie najpierw ta relacja, bo jak na razie tkwisz w byle czym. Jak Ci cos nie pasuje - odejdz. Jesli jest dobrze - okresl sie w koncu. Zachowujecie sie jak jakies mimozy. Czego Ty oczekujesz? Ze pie*dzielnie Cie piorun z nieba? Skoro tak nie jest - szukaj dalej. Jesli wiesz, ze chcesz byc sama i chcesz przeniesc ta decyzje na dziecko - skorzystaj z banku spermy. Malo prawdopodobne, zeby biologiczny ojciec doznal kiedykolwiek olsnienia. Swoja droga...ciekawa jestem czy tacy dawcy mysla kiedykolwiek o tym, ze na swiecie chodza ich dzieci i czy nie dzieje sie im krzywda.
BadLife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 04:17   #88
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość



Mam na podstawie czego domniemywać, że po ~kilku latach zechcę odejść, nawet jeśli wcześniej będzie super. Nie sądzę, żebym się w ciągu najbliższych lat miała jakoś drastycznie zmienić, żeby było na co czekać.

Rozwiniesz?
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 06:04   #89
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez BadLife Pokaż wiadomość
Z perspektywy osoby, ktora wychowala sie w pelnej i szczesliwej rodzinie taki pomysl uwazam za cos beznadziejnego. Mam taka sama wiez z matka jak i z ojcem, dlatego nie wyobrazam sobie na starcie pozbawiac wlasnego dziecka takiej mozliwosci. Wiadomo...punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Tak czy siak - uwazam, ze zerowanie na czyjejs ufnosci i wykorzystanie to totalne dno. Kibicuje wszystkim facetom, ktorzy walcza o ustalenie ojcostwa i praw do wychowywania wlasnego dziecka. Jesli chodzi o Twoja sytuacje autorko - facet odmowil. Sprawa jest jasna. Zajmij sie najpierw ta relacja, bo jak na razie tkwisz w byle czym. Jak Ci cos nie pasuje - odejdz. Jesli jest dobrze - okresl sie w koncu. Zachowujecie sie jak jakies mimozy. Czego Ty oczekujesz? Ze pie*dzielnie Cie piorun z nieba? Skoro tak nie jest - szukaj dalej. Jesli wiesz, ze chcesz byc sama i chcesz przeniesc ta decyzje na dziecko - skorzystaj z banku spermy. Malo prawdopodobne, zeby biologiczny ojciec doznal kiedykolwiek olsnienia. Swoja droga...ciekawa jestem czy tacy dawcy mysla kiedykolwiek o tym, ze na swiecie chodza ich dzieci i czy nie dzieje sie im krzywda.
Watpie, zeby byla udzielana informacja, czy w ogole sperma dawcy xy byla wykorzystana.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 07:03   #90
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Czy planowanie dziecka, niezupełnie będąc w związku jest kompletnie absurdalne?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Wrabianie jego, czy kogokolwiek innego w dziecko nie wchodzi w grę. Jak dla mnie to porwanie noworodka jest tylko parę kroków dalej.
"Wrabianie kogoś w dziecko" zawsze rozumiałam jako wysuwanie roszczeń wobec "rodzica z zaskoczenia" na rzecz kinderniepodzanki. Oczekiwanie ze bedzie płacił, pomagał, weźmie slub, bedzie czynnym rodzicem mimo że nie planował.
Twój wpis zrozumiałam, ze tego nie planujesz, wolałabyś żeby mezczyzna ograniczył swój udział tylko do poczęcia a potem nie komplikował życia.

Nie bardzo jednak ogarniam, czego Ty tak naprawde chcesz.

Czy chcesz byc matką w modelu 1+ dziecko.
Czy jednak chcesz dziecko z tym konkretnym mężczyzną w roli ojca.

Bo to jednak 2 różne kwestie.
Ta druga przepadła, powiedział, ze nie chce dziecka z Tobą.


A swoja drogą ciekawa kwestia się w tym wątku wyłoniła.
Jak kobieta zaciazy to jakoś nie ma na ogół problemu, żeby jej przyklasnąc jesli chce usunac ciażę i zdanie "dawcy" nie jest brane pod uwagę a nawet zbyt optymistycznie nastawiony do utrzymania ciazy osobnik, jest odsadzany od czci i wiary. Nie ma też mowy o dziecku, tylko jest zygota, płód, zlepek komórek.
A jak kobeta chciałaby mieć dziecko bez potem udziału tatusia, i tylko skorzystać z plemnika to nagle pojawia się kwestia "kradziezy niemowlaka". I nagle to jest dziecko a nie zygota, plemnik, płód, komórki.

Hmmm...



Płacenie jakiemus lebkowi z interneta 1000 zeta za kopulacje z opcją zapłodnienia.... mnie to trochę już zalatuje mieszanką prostytucji z handlem ludzmi. Już widzę jak takiemu rekinowi biznesu płące i potem się rozkłądam. Prędzej kopa w dope bym zasadziła.

Porwanie komórki jajowej- Archiwum X
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-09 07:18:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.