Mamusie kwietniowe 2017

[malwiska]

Niby tak ale wtedy jest mega niesprawiedliwe jak ktoś sobie zrobi 4 dzieci i w ogóle nie pracuje a ktoś kto zarabia 10tys nie dostanie nic bo zarabia dużo kasy a na pewno nie ma lekkiej pracy, może nie chodzi o fizycznych ale psychiczną prace.
Strasznie ciężko jest ocenić. Bo niby ktoś kto tyle zarabia nie odczuje tego ale z drugiej strony odprowadza do.panstwa takie składki i państwo ma z niego kasę a z takiego który nie pracuje nie ma.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[midusia86]

Napisane przez Copykat

Może i tak, ale mimo wszystko uważam, że powinno być kryterium dochodowe, żeby te pieniądze trafiały do osób, którym rzeczywiście są potrzebne. Jak ktoś zarabia 10 tys to tych dodatkowych 500 nawet nie zauważy.

Albo może wreszcie zapewnić tr gwarantowane ponoć miejsca w przedszkolach i żłobkach, a nie przekonywać ludzi, że najlepiej to wykazać wystarczająco mało dochodów, to się zawsze jakąś kaskę da "przytulić"?

[malwiska]

Widzę ciężki temat i mam nadzieje ze żadna się nie obrazi. Bo są bardzo różne opinie

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Copykat]

Napisane przez raduska

Sorry ale jak juz "dają" to dlaczego "paniusia" od ktorej zarobków odciągają pokaźna sumkę nie ma skorzystać ?! No nie zgadzam sie z tym


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no, pewnie że jak "dają" to nic dziwnego, że ludzie chcą skorzystać, ale uważam, że nie powinno się dawać świadczeń osobom, które zarabiają dużo ponad średnią i spokojnie by sobie bez tych pieniędzy poradziły.

[midusia86]

Napisane przez midusia86

Albo może wreszcie zapewnić tr gwarantowane ponoć miejsca w przedszkolach i żłobkach, a nie przekonywać ludzi, że najlepiej to wykazać wystarczająco mało dochodów, to się zawsze jakąś kaskę da "przytulić"?

Ludziom powinno się ułatwiać możliwość powrotu do pracy, a nie stosować jakieś durne kryteria dochodowe. A promowanie duzej, samodzielnej rodziny jest zwyczajnie ekonomicznie opłacalne dla państwa. Niezależnie od tego, czy matka 5 dzieci kest w stanie zarobić , czy 10 tys złotych.

[malwiska]

Raduska nikt nie pisze ze bez ambicji. Ja się nie nadaje do siedzenia w domu bo to jest ciężka praca, dlatego wolę siedzieć w pracy hehe nawet gdyby mój mąż zarabiał 2 razy więcej ja się po.prostu nie nadaje do siedzenia ciągle w domu. Podziwiam wszystkie kobiety które z.wlasnej woli zostają z dziećmi w domu, ale nie oszukujmy się trzeba patrzeć w przyszłość i jednak jakieś zabezpieczenie mieć.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[przezduzeem]

Mysle, ze warto sie zastanowic po co wlasciwie powstal program 500+. Docelowo mial on "zachecac" mlodych ludzi do posiadania wiekszej liczby dzieci niz ostatnio niby popularne jedno.
Ok, a teraz moja opinia. Ciekawe czy moja ciotka majaca ponad 40lat i posiadajaca dwoch synow w wieku bliskim 18 ale jeszcze "lapiaca sie" na program 500+ czuje sie zachecona do powiekszania rodziny

Mysle, ze lepsza robote pabstwo by zrobilo zapewniajac odpowiednia ilosc miejsc w zlobkach i mozliwy dzieki temu powrot mam do pracy po skonczonym macierzynskim

[midusia86]

Napisane przez raduska

To ja tu jestem ta " bez ambicji" krora utrzymuje maz bo zajmuje sie dzieckiem ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, ja bym tak nie powiedziała jednak 😜 Dla mnie ogarnięcie i utrzymanie w ryzach domu i całej rodziny jest zwyczajnie zadaniem nie do przejścia. Dlatego zwyczajnie łatwiej mi nawet iść do pracy i wszystkie obowiązki z domem dzielić na równi z TZ. Na szczescie trafiło mi się na takiego, który uwielbia ze mną i wymieniać urwane gniazdka i segregowac pranie. "Macierzyńskim" też planujemy się podzielić. Ale uważam, że w każdym zwiazku to indywidualna sprawa i każdy robi sobie tak, żeby to im było dobrze, a nie podobało się ludziom na zewnątrz 😜

[Copykat]

Napisane przez midusia86

Albo może wreszcie zapewnić tr gwarantowane ponoć miejsca w przedszkolach i żłobkach, a nie przekonywać ludzi, że najlepiej to wykazać wystarczająco mało dochodów, to się zawsze jakąś kaskę da "przytulić"?

Też uważam, że powinno się przede wszystkim inwestować w infrastrukturę, która by pozwoliła kobietom na łączenie pracy z macierzyństwem, ale nie wydaje mi się żeby to był priorytet dla obecnego rządu. Lepiej dać kasę i niech kobiety siedzą w domu

[raduska]

Copykat chyba nie do konca przeczytałaś moja wypowiedz.

Malwiska a któraś tak tu napisała o braku ambicji wirc przytulilam w cytacie sformułowanie :p ja mam takie samo wykształcenie jak maz i "dodatkowej" kasy zarabiać nie bede tylko razem bedziemy dzialac bo nie wyobrażam sobie pójść gdzie indziej do pracy i dzialac w konkurencji no bezsens.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Copykat 500zl to na pampersy chyba :p kwota jest śmieszna i raczej symboliczna.
Kazda inaczej uwaza w kwestii "siedzenia w domu". Dla mnie to wazne zeby z córka byc w domu chociaz te 3 lata ktore psychologowie uważają za bardzo wazne i napewno gorsza sie przez to nie czuje. Mielismy zawsze wspólna kase takze nie odczuwam jakiejś zmiany ale ja do feministek nie należę:p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez raduska

Sorry ale jak juz "dają" to dlaczego "paniusia" od ktorej zarobków odciągają pokaźna sumkę nie ma skorzystać ?! No nie zgadzam sie z tym


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez nie, bo ta "paniusia" oddaje 10x więcej do państwa niż ta,która zarabia najniższa krajowa. Nie ujmując żadnej.
I ciesze się, że pieniądze są równe dla wszystkich.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez malwiska

Niby tak ale wtedy jest mega niesprawiedliwe jak ktoś sobie zrobi 4 dzieci i w ogóle nie pracuje a ktoś kto zarabia 10tys nie dostanie nic bo zarabia dużo kasy a na pewno nie ma lekkiej pracy, może nie chodzi o fizycznych ale psychiczną prace.
Strasznie ciężko jest ocenić. Bo niby ktoś kto tyle zarabia nie odczuje tego ale z drugiej strony odprowadza do.panstwa takie składki i państwo ma z niego kasę a z takiego który nie pracuje nie ma.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Otóż to.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

[Misstic]

Napisane przez raduska

Copykat chyba nie do konca przeczytałaś moja wypowiedz.

Malwiska a któraś tak tu napisała o braku ambicji wirc przytulilam w cytacie sformułowanieja mam takie samo wykształcenie jak maz i "dodatkowej" kasy zarabiać nie bede tylko razem bedziemy dzialac bo nie wyobrażam sobie pójść gdzie indziej do pracy i dzialac w konkurencji no bezsens.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Copykat 500zl to na pampersy chybakwota jest śmieszna i raczej symboliczna.
Kazda inaczej uwaza w kwestii "siedzenia w domu". Dla mnie to wazne zeby z córka byc w domu chociaz te 3 lata ktore psychologowie uważają za bardzo wazne i napewno gorsza sie przez to nie czuje. Mielismy zawsze wspólna kase takze nie odczuwam jakiejś zmiany ale ja do feministek nie należę:p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja napisałam o ambicji, ale jeżeli przeczytasz mój jeden z wcześniejszych postów będziesz wiedziała o czym mówię. Czy ty rzuciłas pracę bo dostałaś powiedzmy 1000zl i mówisz po co mam pracować skoro dostaje za darmo to sobie w domu posiedzę?
Nie sądzę
Gdy urodziłam pierwsza córkę wróciłam do pracy po 10 miesiącach, musiałam ale wierz mi ze gdybym tylko mogła byłabym z nią do przynajmniej 3 lat. Potem ja do przedszkola a ja do pracy.
I wiem że "siedzenie" w domu i odpoczywanie to tylko pozory.
Chodzi mi o ludzi jak mam to już tak brzydko nazwać patologicznych którzy żerują na państwie. Bardzo ładnie to widać na emigrantach którzy wyjeżdżają a i żyją na zasilkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moniisia90]

Napisane przez Misstic

Czy któraś z was jest już na L4?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zamierzam być od 1 września ale u mnie jest bardziej skomplikowana sytuacja

Napisane przez Copykat

A mnie to wcale nie dziwi, jak ktoś zarabia np 1500 czy nawet więcej to przy takiej ilości dzieci szczerze mówiąc nie opłaca się pracować, jak doliczyć koszt dojazdu do pracy, złobków, przedszkoli itd. Mówię tu oczywiście tylko o względach ekonomicznych.
Ogólnie nie jestem za tym programem i uważam, że jest to źle zaplanowane, przede wszystkim brak kryterium dochodowego, że muszę się dorzucać np do świadczenia dla paniusi, która zarabia 10 tys



Dlaczego dziwne? Normalne ja też nie wyobrażam sobie być "mamą na pełen etat", myślę że bym się zanudziła i też nie chcę żeby mnie mąż utrzymywał. Tak samo nie zamierzam iść na zwolnienie, dopóki nie będę musiała

Ja uważam że robiąc kryteria dochodowe robią je dla totalnej biedoty i ciężko się załapać na jakikolwiek pomoc nawet jak ledwo ci starcza od pierwszego do pierwszego. Bo patrzą tylko na dochody a nie na choćby podstawowe koszty życia typu czynsz, kredyt hipoteczny, średnie wyżywienie czy podstawowe rachunki. Jak idzieszpo kredyt do banku to pytają o dochód ale zawsze sobie odejma te min.300zl kosztów życia (na masz zaniżone ale jest) a idąc po becikowe czy 500+ nie. Dochód i tyle. A życie nic nie kosztuje, wszystko przepuszczasz na przyjemności więc cię stać, po co się pchasz po dodatkowa kasę.... my z mężem mamy łącznie ok 3,5 tys ale po odjęciu kosztów kredytu, rachunków, ubezpieczeń i podstawowego wyżywienia i chemii nie zostaje nam prawie nic... a żyjemy raczej skromnie. Również jestem za ułatwieniem dla rodzin, znizkami, darmowymi zlobkami itp ale póki jest jak jest to chętnie przyjmę 500+ bo po prostu ułatwi nam życie...

[midusia86]

A w przypadku becikowego kryterium dochodowe akurat istnieje. O ile kojarze 1922zl na osobę.

[PatiPee]

A my wspólnie z mężem postanowiliśmy, że gdy zajdę q ciążę idę na wolne żeby ciążę przeżyć w relaksie, wynika to też z mojej nie lekkiej pracy która wykonywałam. Wiadomo jak jest na produkcji, mieszkam w De iii nie znam na tyle Perfekcyjnie niemieckiego by iść do pracy umysłowej za biurkiem lub coś typowo kobiecego lekkiego. Wykształcenie mam średnie, jestem technikiem fryzjerstwa i w Polsce sprzedawałam farby e dużej firmie fryzjerskiej. Praca była wspaniała, tutaj też chciałabym wrócić do handlu kosmetykami fryzjerskimi bo znam się na tym i uwielbiałam to robić, ale niestety mój poziom języka musi być piękny, bo co z tego że znam niemiecki jak to musi być znajomość na bardzo wysokim poziomie. No,ale wracając do tematu, przepracowałam tutaj prawie trzy lata, przyznali mi zasiłek dla bezrobotnych, po tym czasie planujemy żebym została z maleństwem w domu, conajmniej do drugiego rż. Może później drugie, chciałabym w tym czasie nauczyć się tak niemieckiego by skorzystać ze swojego wykształcenia bo naprawdę to lubiłam 😀

[Misstic]

Napisane przez PatiPee

A my wspólnie z mężem postanowiliśmy, że gdy zajdę q ciążę idę na wolne żeby ciążę przeżyć w relaksie, wynika to też z mojej nie lekkiej pracy która wykonywałam. Wiadomo jak jest na produkcji, mieszkam w De iii nie znam na tyle Perfekcyjnie niemieckiego by iść do pracy umysłowej za biurkiem lub coś typowo kobiecego lekkiego. Wykształcenie mam średnie, jestem technikiem fryzjerstwa i w Polsce sprzedawałam farby e dużej firmie fryzjerskiej. Praca była wspaniała, tutaj też chciałabym wrócić do handlu kosmetykami fryzjerskimi bo znam się na tym i uwielbiałam to robić, ale niestety mój poziom języka musi być piękny, bo co z tego że znam niemiecki jak to musi być znajomość na bardzo wysokim poziomie. No,ale wracając do tematu, przepracowałam tutaj prawie trzy lata, przyznali mi zasiłek dla bezrobotnych, po tym czasie planujemy żebym została z maleństwem w domu, conajmniej do drugiego rż. Może później drugie, chciałabym w tym czasie nauczyć się tak niemieckiego by skorzystać ze swojego wykształcenia bo naprawdę to lubiłam 😀

Ja jestem już na l4 pracuje w handlu w dużym supermarkecie. U nas tak poprostu jest. Kto zachodzi w ciążę idzie na zwolnienie. Nikt się krzywo nie patrzy, nikt nie gada. Ja z dniem przyjęcia do pracy zostałam poinformowana o tym że gdybym zaszła w ciążę to poprostu biorę l4 i po problemie. Zakład nie jest w stanie przenieść mnie na takie stanowisko które odpowiadałoby warunkom w których może pracować kobieta w ciąży.

Napisane przez moniisia90

Ja zamierzam być od 1 września ale u mnie jest bardziej skomplikowana sytuacja


Ja uważam że robiąc kryteria dochodowe robią je dla totalnej biedoty i ciężko się załapać na jakikolwiek pomoc nawet jak ledwo ci starcza od pierwszego do pierwszego. Bo patrzą tylko na dochody a nie na choćby podstawowe koszty życia typu czynsz, kredyt hipoteczny, średnie wyżywienie czy podstawowe rachunki. Jak idzieszpo kredyt do banku to pytają o dochód ale zawsze sobie odejma te min.300zl kosztów życia (na masz zaniżone ale jest) a idąc po becikowe czy 500+ nie. Dochód i tyle. A życie nic nie kosztuje, wszystko przepuszczasz na przyjemności więc cię stać, po co się pchasz po dodatkowa kasę.... my z mężem mamy łącznie ok 3,5 tys ale po odjęciu kosztów kredytu, rachunków, ubezpieczeń i podstawowego wyżywienia i chemii nie zostaje nam prawie nic... a żyjemy raczej skromnie. Również jestem za ułatwieniem dla rodzin, znizkami, darmowymi zlobkami itp ale póki jest jak jest to chętnie przyjmę 500+ bo po prostu ułatwi nam życie...

Witaj w klubie, u mnie podobnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

A tak zbaczając z tematu, ale nam się ostatnio wątek rozkręcil 😉

[Lilotka]

Napisane przez moniisia90

Hejka
Tak sobie patrzę na pierwszą stronę i widzę że zdecydowana większość ma już dzieciaczki jak byłam w majowkach dwa lata temu to prawie same pierworodki były. Przypadek czy 500+?

Dzięki za polecenie stronki belly best! Korzystam z kilku aplikacji (m.in mijanciaza i pregnacy+) ale ta strona jest genialna! i pisze że 1 września powinno być już serduszko na usg więc czekam!!!
W ogóle 1 września na 11 mam wizytę której już nie mogę sie doczekać a na 8 pierwszy dzień adaptacyjny w żłobku także pełno wrażeń będziemam nadzieję że córa dzielnie zniesie, tak bardzo lubi dzieci

Podzielcie się jakie były powody dla których zdefydowalyscie się na kolejne dziecko Ja uznałam że moje dziecko musi mieć rodzeństwo

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


No ja też czuje się super i żadnych mdłości ale wam fajnie, wy na wakacje w mąż remont? :P

Mam dwoje dzieci, ale nie korzystam z 500+ . ☺
Jeśli chodzi o decyzję o kolejnym dziecku... cóż mam 36 lat i ostatnią szanse na ostatnie dziecko. Mam córkę 18 letnią, która niebawem wyfrunie z gniazda na studia, oraz 2letniego synka i bardzo nie chciałam kolejnego "jedynka" bo 17 lat różnicy to sporo. Chciałam żeby różnica między dziećmi była dwa lata, jednak nie udało się zajść w ciążę tak szybko jakbym chciała i będzie 2 lata i 7 miesiecy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moniisia90]

. Sorki, zdublowal mi się post

[Misstic]

Napisane przez Lilotka

Mam dwoje dzieci, ale nie korzystam z 500+ . ☺
Jeśli chodzi o decyzję o kolejnym dziecku... cóż mam 36 lat i ostatnią szanse na ostatnie dziecko. Mam córkę 18 letnią, która niebawem wyfrunie z gniazda na studia, oraz 2letniego synka i bardzo nie chciałam kolejnego "jedynka" bo 17 lat różnicy to sporo. Chciałam żeby różnica między dziećmi była dwa lata, jednak nie udało się zajść w ciążę tak szybko jakbym chciała i będzie 2 lata i 7 miesiecy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odważna decyzja :yes:
Teraz jak się urodzi trzecie to już chyba będziesz mogła mieć 500+ nie?
Nam się na razie nie należy, później na drugie o ile nie zlikwiduja programu dostaniemy już bez problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwiska]

Nam też się nie należy na pierwsze ale szczerze ten próg 800zl na osobę jest dla najbiedniejszych i bardzo krzywdzący dla.samotnych matek bo ona jak zarabia troche ponad 1600zl to nie dostanie przy jednym dziecku a na kolejne jej po prostu nie będzie stać.
Ja juz wycofuje się z tematu bo po prostu idę spać.


Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[mycha_818]

Ale się wątek rozkręcił ;-)

Temat 500+... Dużo mogłabym napisać. Program nieprzemyślany, to na pewno. W rzeczywistości wygląda to tak, że pracujemy z tż, ja na pół etatu, kokosów nie zarabiamy, żyjemy skromnie z jednym dzieckiem i 500 nie mamy.
A wszyscy moi podopieczni mają i żyją jak pączki w maśle. I wcale niełatwo jest wytropić na co wydają te sumy skoro dostają takie miliony.

[raduska]

Zeby watek sie ożywił tZeba było zaczac kontrowersyjny temat:p

Maz mowi ze do czasu porodu 500+ napewno nie przetrwa wiec my z niczego nie skorzystaliśmy ani z becikowego ani z tego. Pewnie znowu zrobia progi dochodowe albo totalnie wyeliminują bo Panstwo bedzie tak zadłużone ze szok. Chyba ze nałożą kolejne podatki:p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

A tak zmieniając temat to jakie sposoby na gospodarzenie ekonomiczne pieniędzy macie? Bo chętnie die nauczę mi nieraz pieniądze znikają Niewiadomo gdzie ,w ogole mam wrażenie ze spożywką strasznie podrożała.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Raduska, jestem ostatnia do poran na temat rozsądnego gospodarowania pieniędzmi 😜
Ale właśnie tak z TZ myślimy, ze w przecież teraz już musimy się zacząć martwić o zabezpieczenie nie tylko wlasnego bytu....

[Misstic]

Napisane przez raduska

Zeby watek sie ożywił tZeba było zaczac kontrowersyjny temat:p

Maz mowi ze do czasu porodu 500+ napewno nie przetrwa wiec my z niczego nie skorzystaliśmy ani z becikowego ani z tego. Pewnie znowu zrobia progi dochodowe albo totalnie wyeliminują bo Panstwo bedzie tak zadłużone ze szok. Chyba ze nałożą kolejne podatki:p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

A tak zmieniając temat to jakie sposoby na gospodarzenie ekonomiczne pieniędzy macie? Bo chętnie die nauczę mi nieraz pieniądze znikają Niewiadomo gdzie ,w ogole mam wrażenie ze spożywką strasznie podrożała.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj drogo u nas drogo.. U nas jest tak ze mąż daje 800zl z wypłaty i rozdzielam to na 4 równe części. Wychodzi po 200zl na tydzień, pi razy drzwi bo to też zależy od długości miesiąca. I nigdy nie wydaje więcej niż te pieniążki. Z tym że jakieś ubrania czy lekarze prywatni to oplacam ja (i inne rzeczy jak np. Mleko dla dziecka czy leki dla nas itp.).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Copykat]

raduska, ja nie pomogę, żeby zacząć udzielać rad innym to musiałabym najpierw nauczyć swojego męża chociaż i tak jest już lepiej niż kiedyś

[Misstic]

A i swoją wypłatę też odrazu rozpisuje, to na to to na to itd. Wszystko muszę mieć obliczone. Wtedy wiem ile mi zostaje na jakieś dodatkowe atrakcje typu obiad na mieście czy cos żeby odłożyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Napisane przez meniaa94

malwiska-aaa to ty tam już byłaś
My byliśmy w tym roku w Polsce 2 tygodnie u nas na Mazurach czego nie nazwe w ogóle wakacjami i 5 dni w trójmieście i było lepiej . Ale wiem,że do Polski na wakacje już sie nie opłaca jeździć .

Menia jesteś z mazur? Ja tez! Ostróda się kłania. 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Misstic 800zl na jedzenie ? jestes mistrzem dla mnie! Jakbym doszła do takiego mistrzostwa to chyba bym nie wiedziała co robic z nadmiarem az co na obiad wtedy gotujesz? A chemia tez z tych 800zl? Jak proszki,zele do mycia ,szampony itp?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misstic]

Napisane przez raduska

Misstic 800zl na jedzenie ? jestes mistrzem dla mnie! Jakbym doszła do takiego mistrzostwa to chyba bym nie wiedziała co robic z nadmiarem az co na obiad wtedy gotujesz? A chemia tez z tych 800zl? Jak proszki,zele do mycia ,szampony itp?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Proszek czy kapsułki do prania to raz na jakiś czas kupuje, płyn do naczyń nie wiele kosztuje a płyny do płukania czy do WC staram się kupować na promocji. Jakoś zawsze udaje mi się wtrafic
Nie powiem raz czy dwa razy zrobię zakupy z mojej wypłaty tak w granicach 50zl. Więc niech będzie że miesięcznie wydaje 900zl. Jakoś to u nas zdaje rezultat. Chociaż nie powiem że z roku ma rok jest ciężej zmieścić się w tej kwocie bo wszystko idzie do góry..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz