Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[Karoloo]

NiEBiE dobrze pisze

[KPZ]

Moj to myślę że stanie na wysokości zadania, wspierać t on potrafi ale też nie chcę zeby mi TAM zaglądał, chociaz wstedy pewnie będzie mi wszystko jedno

Musze temu mojemu chłopowi coś na urodziny wymyslić.... tylko co... Chcę coś wyjątkowego, niebanalnego, najlepiej własnoręcznie zrobionego ale pomysłów zero :/

Miał być skok ze spadochronem ale boje się ze sie zabije i będzie moja wina :P

[obca7]

Ale facet musi sam tego chcieć. Jak nie chce to nie ma co go zmuszać-ja odpuściłam Nic na siłe, jesli ma potem mieć traumę to ja dziękuję Nie wszyscy się nadają po prostu i mój tż do nich należy

[Moniczi]

NiEBiE ma rację, obca7 tak samo
U nas to moja decyzja, że nie chcę Tż na sali. Ale oczywiście zastrzegam sobie prawo zmiany zdania, na razie chyba za wcześnie na twarde deklaracje.

KPZ ja kiedyś z okazji urodzin Tż upiekłam tort, spakowałam się w wielkie, własnoręcznie zrobione pudło z piękną czerwoną kokardą, byłam w pożyczonej sukience a'la Marylin Monroe i czekałam w środku aż Tż wróci.
Tż wrócił, zobaczył tort, myślał że mnie nie ma w domu, a pudła nie zauważył (faceci jak widzą jedzenie to nie widzą reszty świata :p)
Na szczęście docenił pomysł

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Ja na początku chciałam ale TŻ mowil, ze nie zniesie widoku jak bardzo mnie boli hmm. W kazdym razie uszanowałam to na razie zwłaszcza, ze siostra opowiadała mi relacje własnego porodu i mówiła, ze była taka wkur... z bólu, że obecność męża tylko by ja wkurzyła jeszcze bardziej tak więc ja wolałabym mieć przy sobie siostrę
Dziewczyny czy mogłabym prosić o jakies nazwy hurtowni "w realu" w okolicach Rzeszów - Kraków? Bo ja jestem po środku i nic u mnie nie ma, a nie chcemy wszystkiego kupować w necie. Dziekuje

[KPZ]

O ja też chętnie poczytam odnosnie hurtowni w tych okolicach

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Przypomniało mi się, odnośnie głupich snów.

Dziś śniło mi sie, ze młody kopal strasnie i zawołalam Tz zeby poczuł. Tz przyszedł odkrył koc i zobaczyliśmy że nózka naszego brzdąca wystaje z brzucha

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez KPZ

Moj to myślę że stanie na wysokości zadania, wspierać t on potrafi ale też nie chcę zeby mi TAM zaglądał, chociaz wstedy pewnie będzie mi wszystko jedno

Musze temu mojemu chłopowi coś na urodziny wymyslić.... tylko co... Chcę coś wyjątkowego, niebanalnego, najlepiej własnoręcznie zrobionego ale pomysłów zero :/

Miał być skok ze spadochronem ale boje się ze sie zabije i będzie moja wina :P

U mnie przy porodzie położna od razu ustawiła męża przy mojej głowie i nic nie widział. Szczerze mówiąc nie miał potrzeby zaglądania tam :p

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Ja na początku chciałam ale TŻ mowil, ze nie zniesie widoku jak bardzo mnie boli hmm. W kazdym razie uszanowałam to na razie zwłaszcza, ze siostra opowiadała mi relacje własnego porodu i mówiła, ze była taka wkur... z bólu, że obecność męża tylko by ja wkurzyła jeszcze bardziej tak więc ja wolałabym mieć przy sobie siostrę
Dziewczyny czy mogłabym prosić o jakies nazwy hurtowni "w realu" w okolicach Rzeszów - Kraków? Bo ja jestem po środku i nic u mnie nie ma, a nie chcemy wszystkiego kupować w necie. Dziekuje

Moja kuzynka była dwukrotnie przy porodach swojej siostry Bardzo miło to wspominała

[Candid]

Napisane przez NiEBiE

To ja będę prawym.


Też lubię, a że mamy masę pomidorów z działki, to musiałam wymyślić, co z nimi zrobić. Zostało mi jeszcze pewnie ze 3-4 kg, a już są miękkie.
Jakiś pomysł, co z nich jeszcze przygotować?


Na razie tylko pukanie, ale póki co mi wystarczy.

Ja to tylko soki kręcę na pomidorówke

Napisane przez lusiaUk

Dziewczyny czy wam tez w nocy tak okrutnie dokuczaja nogi?
One mnie nie bola,nie mam skurczy...one mi poprostu przeszkadzaja
Pozatym w nocy budze sie po kilka razy i...jestem mega wyspana,a do ranka jeszcze hu huu a jak juz zasne to z rana ledwo rozklejam oczy

U mnie nogi nie dokuczają za to często mnie w nocy kręci w okolicy krzyżowej tak jakby mi się biodra i miednica rozchodziły na boki.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64968171]Oooż kurde, jak odpowiednio ścisnęłam pierś, tak jak kobiety odciągające mleko na filmikach, to okazuje się, że mam go już całkiem sporo, może wręcz kapać, przynajmniej z jednej piersi... Jestem w lekkim szoku, zwłaszcza, że nie urosły ani nic...[/QUOTE]

Hm ciekawe czemu tak wcześnie cieknie. Marzę o dużej laktacji, chcę karmić dziecia pół roku bez dokarmiania i tym samym udowodnić kobitkom z mojego otoczenia że można bo we mnie nie wierzą. Ale jak wda się we mnie to będzie od 2 miesiąca życia jadło łyżeczką mleko

Napisane przez zie_l_ona

Co Ty mówisz, ja ta sama kategoria wiekowa, a HP lubię bardzo!

U mnie mleka nic a nic ALE co to się przed chwilą stało: pierwszy raz w życiu zostałam przepuszczona w kolejce w markecie! Stoję sobie grzecznie i rozmyślam o niebieskim migdałach, a tu nagle wszyscy się na mnie odwracają, a kasjerka mi macha i karze przyjść na sam początek W takim szoku byłam, że nie wiedziałam jak się zachować :P Czyli oficjalnie mogę stwierdzić, że nie da się już ukryć brzucha (a byłam przekonana, że dzisiaj jestem tak ubrana, że aż tak się nie rzuca w oczy).

Super że są tacy ludzie. Ja do tej pory widzę że ludzi na widok brzucha ogarnia ślepota.

Napisane przez Lidka99

Chwalę się zakupem, stan na prawdę super więc udało nam się jak za tą cenę Załącznik 6627756Załącznik 6627761

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję zakupu wygląda jak nowy

Napisane przez Moniczi

hope2016, jeszcze zdąży zmienić pozycję
Ja na razie jestem pewna jedynie, że nie chce Tż przy porodzie. Chłop prawie 2 metry a mdleje jak widzi krew, nawet przed moim glukometrem w panice ucieka

Ja też bym wolała sama rodzić ale mój m się ostro wybiera na porodówkę i nie mogę mu tego zabronić. Uprzedzałam go że oprócz dziecka jeszcze inne rzeczy mogą ze mnie wypłynąć ale się nie zraził.


U mnie dzisiaj totalny budyń. Kupiłam w biedronce dwa soczki i po powrocie do domu okazało się ze ich nie ma. Za to zrobiłam sałatkę jarzynową i się nażarłam jak głupia

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Pisałam już na FB, ale się powtórzę i będę o tym mówić przez następne kilka dni...

... POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY!!!

[donka_bez_ogonka]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64978141]Pisałam już na FB, ale się powtórzę i będę o tym mówić przez następne kilka dni...

... POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY!!! [/QUOTE]
Gratulacjeeeee

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Candid]

Orlica gratulacje

[cornflower_girl]

Ale pędzicie. Przez najbliższy czas cieżej mi bedzie nadrabiać

Co do grupy na fb - łatwiej się nadrabia tematycznie, z klubem na fb niby łatwiejszy dostęp, ale anonimowość gorsza. No i robi się straszny bałagan z postami.

furjatka Ale zgrabna jesteś... Chciałabym mieć taką figurę i bez ciąży

Orlica Bardzo dobrze Ci idzie z metryczkami. Ja nigdy nie polubiłam się z GIMPEM

Moniczi Ale śliczny brzuszek

Amalte Meble w moim stylu. Ja lubię takie minimalistyczne, bez rysunków i ozdobników.

Surka Zgrabnie

Napisane przez furjatka

Wy tak się martwicie rzadkimi ruchami... a ja z kolei się zastanawiam kiedy ten mój wiercioch śpi serio, a jak mu tak zostanie po porodzie? Pol godziny snu maks...?

Starszy bardzo często dawał o sobie znać i w nocy ma częste pobudki - ale powoli, do przodu są postępy. Natomiast maluch często napędza mi stracha - na jeden dzień z umiarkowaną aktywnością przypadają 3 z małą. Może będzie śpioszkiem po mamie

ItsyBitsyTeenieWeenie Kolejny zgrabny brzuszek

pequenina_ Spóźnione życzenia urodzinowe Tort+ pizza - umarłabym ze szczęścia

Napisane przez cicha1990

Ja nie mam dostepu do klubu.
Tez jestem za grupa na fb ale obstawiam ze jak juz powstanie grupa na fb to wizaz upadnie

Ja mam kryzys.. moj dziec 13miesieczny nie nalezy do dzieci spokojnych ktore posiedza i sie pobawia i ja mialabym czas na odpoczynek..od urodzenia jest wymagajacym dzieckiem.. usypianie go tylko na pilce.. pobawi sie czyms ale trwa to krotko.. wczoraj sie darl od poludnia..nic mu nie pasowalo.. usypianie to byla katorga..w nocy musialam glaskac i lulac co chwile..pewnie zeby ale i tak masakra.. nie wiem jak ja sobie poradze z dwojka maluchow..jak mi sie trafi drugie tez hnb to ja zwariuje chyba

Ja też mam kryzys po wczoraj, bo syn miał wczoraj dzień mękolenia (w paszczy ma jesień średniowiecza, więc wyglada mi to na zmasowany atak zębowy). Płakał i płakał, nic nie pasowało, zmiana pieluchy - masakra. Myślałam, że się poryczę. A tu drugie w drodze, ja nie wiem, co zrobię, jak mi się oba makaki rozryczą. Przytulić, przytulę - tyle, że zanim rozwiąże się problem ich płaczu, to przydadzą się dodatkowe dwie pary rąk.
Mój też w nocy budzi się co chwilę - przytulić, pogłaskać - to akurat nie jest tragedia.
Ponoć hajnidki to 20% dzieci, jest 80% szans na spokojne dziecię. Pocieszam się tym...

donka Odważnie - sama podrożujesz

Napisane przez muffi24

Dziewczyny co do szyjki to zalecenia towarzystwa ginekologicznego są takie, że między 18-22 tc lekarz ma obowiązek zmierzyć ją poprzez usg dopochwowe. Więc upominajcie się o to!

Mnie zawsze lekarka mierzy, ale przez brzuch - ma podejście, że im mniej gmerania bez potrzeby, tym lepiej (i tu się zgadzam).

Orlica Super, jednak to nie nektarynki

hope Bardzo ładna waga

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64959951]Dostaliśmy zaproszenie na urodziny kumpeli w przyszłym tygodniu, impreza przebierana w klimatach Harry'ego Pottera Chyba przebiorę się za smocze jajo [/QUOTE]
Podoba mi się

Lusia Ale z Ciebie śliczna kobieta

Lidka Wygląda jak nówka

Napisane przez NiEBiE

Mój Tż początkowo przebąkiwał, że nie da rady być na porodowce, ale mu powiedziałam, że nie ma takiej opcji. Nie wyobrażam sobie być tam sama. W końcu on mi to zrobił!

Najtrudniejsza jest pierwsza faza porodu, faceci zwykle boją się fazy partej. Dobry kompromis to pomoc w pierwszej fazie.

Napisane przez cicha1990

Moj byl przy 1porodzie na poczatku mówił ze nie..ale w polowie ciazy zmienil zdanie bardzo mi pomogl podczas skurczy i fazy parcia.. no i mimo ze mowil ze nie przetnie pepowiny to ja przecial:p
Teraz przu drugim porodzie tez chce byc i oby udalo sie SN.

Przy drugim porodzie ponoć nie ma potrzeby nacinania. No i jest opcja masażu krocza, będę praktykować, jeśli gin pozwoli.

Napisane przez muffi24

KPZ no zaproszenie do klubu czekało już na Ciebie

Mój tż chce być przy porodzie ale nie będzie "TAM" zaglądał

Mój też miał przykaz, ale oczywiście ciekawość była silniejsza. Wypominam mu do dziś

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Dziewczyny czy mogłabym prosić o jakies nazwy hurtowni "w realu" w okolicach Rzeszów - Kraków? Bo ja jestem po środku i nic u mnie nie ma, a nie chcemy wszystkiego kupować w necie. Dziekuje

A jaki asortyment Cię interesuje?
Ze sklepów kojarzę Kubusia w Bochni - wózki i sporo akcesoriów.

Co do wyboru porodu - chciałabym sn, ale bardzo boję się porodu indukowanego (przerabiałam, więc wiem o czym mowa). Kilka moich koleżanek miało cc na życzenie, świetnie to zniosły - to mnie też przeraża.
Mój mąż był przy porodzie - bardzo się wzruszył, kiedy zobaczył maluszka. Ale to też było trudne doświadczenie, widział, że nie wszyscy lekarze traktuję pacjentkę z godnością.

[Agnes_K]

Napisane przez hope2016

Hej!
Melduje się po iść polowkowym mała wazy 431g, wszystko jest w porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Napisane przez zie_l_ona

NiEBiE gratuluję zakupów! Mamy połówkowe w tym samym terminie.
donka_bez_ogonka ja co prawda mieszkam w kraju, ale bardzo dobrze Cię rozumiem, bo nasze wizyty u jednych i drugich rodziców też kończą się takim maratonem odwiedzania rodziny.
Gratuluję pierwszych ruchów! Mój mąż dopiero po 3 tygodniach poczuł kopniaka i to tylko raz, potem też już nie miał szczęścia. Ja już się zaczynałam martwić, bo cały weekend dzieć się prawie nie ruszał, ale dzisiaj przy śniadaniu dostałam solidną serię kopnięć, więc chyba po prostu był zmęczony wcześniej (ja też byłam).

Na początku to chyba nie musi być codziennie? ja dziś czułam jakby pływanie, ale zero pukania, mam nadzieję, że wszystko ok

Napisane przez NiEBiE

No właśnie- jak byście chciały rodzic? SN czy cc? Oczywiście, gdybyście miały wybór.

Ja zdecydowanie SN, muszę tylko iść na konsultacje do okulisty, bo mam sporą wadę wzroku i 1,5 roku temu miałam kilka chorób na raz, jednak nadzieję, że to nie przekreśla moich szans.

Moniczi jak można sobie załatwić cesarke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez SN, z Tżtem, tylko ma tam nie zaglądać

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64978141]Pisałam już na FB, ale się powtórzę i będę o tym mówić przez następne kilka dni...

... POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY!!! [/QUOTE]

Jeszcze raz gratulacje

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Z ciekawości, skąd wiecie, że metryczki w Gimpie?
Próbowałam też w Corelu, ale jakoś wolę Gimpa, miałam go na studiach i wymiatałam, ale poziom nie był wysoki

[furjatka]

Napisane przez cornflower_girl

furjatka Ale zgrabna jesteś... Chciałabym mieć taką figurę i bez ciąży

dzięki, ale ja się nie uważam za zgrabną osobę, może dobrze sobie umiem zdjecie zrobić i tyle

[cornflower_girl]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64980501]Z ciekawości, skąd wiecie, że metryczki w Gimpie?
Próbowałam też w Corelu, ale jakoś wolę Gimpa, miałam go na studiach i wymiatałam, ale poziom nie był wysoki [/QUOTE]
W którymś poście pisałaś - albo ja mam jakiś dar czytania w myślach :kula:

[furjatka]

Tz się wreszcie "dogadal" z Małym - okazuje się ze młody chyba już wie jak ma na imię bo jak mówił "Mikołaj" to dzidziol kopał aż miło swoją drogą chyba robi masę i ćwiczy karate bo dziś kopie ze dwa razy mocniej niż do tej pory Wasze Maluchy tez takie aktywne wieczorem jak się kładziecie? dobranoc !!!

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Konkardia]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64978141]Pisałam już na FB, ale się powtórzę i będę o tym mówić przez następne kilka dni...

... POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY!!! [/QUOTE]
A czemu na fb najpierw? Buuu... Grupa nam się tutaj rozpadnie Gratulacje!! Dzieć pukał, stukał, czy jak?

Furjatka Tak, moja też się uaktywnia jak się kładę i jak siadam. Ogólnie rzecz biorąc jak się mało ruszam

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[Candid]

Dzień dobry

Napisane przez furjatka

Tz się wreszcie "dogadal" z Małym - okazuje się ze młody chyba już wie jak ma na imię bo jak mówił "Mikołaj" to dzidziol kopał aż miło swoją drogą chyba robi masę i ćwiczy karate bo dziś kopie ze dwa razy mocniej niż do tej pory Wasze Maluchy tez takie aktywne wieczorem jak się kładziecie? dobranoc !!!

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Chyba większość. Moje maleństwo też potrafi cały dzień siedzieć cicho a jak wieczorem matka chce spać to zaczyna biegać.

[Karoloo]

hej
6:20 to nie moja pora na wstawanie nawet jak się idzie spać o 21:30

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64978141]Pisałam już na FB, ale się powtórzę i będę o tym mówić przez następne kilka dni...

... POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY!!! [/QUOTE]

suuuuuper

[Lidka99]

Napisane przez NiEBiE

No właśnie- jak byście chciały rodzic? SN czy cc? Oczywiście, gdybyście miały wybór.

Ja zdecydowanie SN, muszę tylko iść na konsultacje do okulisty, bo mam sporą wadę wzroku i 1,5 roku temu miałam kilka chorób na raz, jednak nadzieję, że to nie przekreśla moich szans.

Moniczi jak można sobie załatwić cesarke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiście że chciałabym sn i mam nadzieję że tak urodzę

Napisane przez Moniczi

Z tego co wiem, chodzi o ciśnienie w gałkach ocznych - krótkowidzącym z cienką siatkówką może dojść do rozwarstwienia... Chodzi o stan dna oka, jeżeli są tam jakieś zwyrodnienia, to przy parciu mogą pęknąć, tak przynajmniej mi opowiadano - nie wiem, czy jest to prawda, spróbuję poczytać o tym więcej

Sama jestem krótkowidzem i zauważyłam, że wzrok mi się pogarsza, ale to chyba chwilowe.

Zgadza się, mam znajomą co prawie straciła wzrok w jednym oku, ale dzięki szybkiej interwencji i operacji oka or razu po porodzie wszystko jest ok

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64978141]Pisałam już na FB, ale się powtórzę i będę o tym mówić przez następne kilka dni...

... POCZUŁAM PIERWSZE RUCHY!!! [/QUOTE]

Super!

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Napisane przez cornflower_girl

Ale pędzicie. Przez najbliższy czas cieżej mi bedzie nadrabiać



Co do grupy na fb - łatwiej się nadrabia tematycznie, z klubem na fb niby łatwiejszy dostęp, ale anonimowość gorsza. No i robi się straszny bałagan z postami.



furjatka Ale zgrabna jesteś... Chciałabym mieć taką figurę i bez ciąży



Orlica Bardzo dobrze Ci idzie z metryczkami. Ja nigdy nie polubiłam się z GIMPEM



Moniczi Ale śliczny brzuszek



Amalte Meble w moim stylu. Ja lubię takie minimalistyczne, bez rysunków i ozdobników.



Surka Zgrabnie





Starszy bardzo często dawał o sobie znać i w nocy ma częste pobudki - ale powoli, do przodu są postępy. Natomiast maluch często napędza mi stracha - na jeden dzień z umiarkowaną aktywnością przypadają 3 z małą. Może będzie śpioszkiem po mamie



ItsyBitsyTeenieWeenie Kolejny zgrabny brzuszek



pequenina_ Spóźnione życzenia urodzinowe Tort+ pizza - umarłabym ze szczęścia





Ja też mam kryzys po wczoraj, bo syn miał wczoraj dzień mękolenia (w paszczy ma jesień średniowiecza, więc wyglada mi to na zmasowany atak zębowy). Płakał i płakał, nic nie pasowało, zmiana pieluchy - masakra. Myślałam, że się poryczę. A tu drugie w drodze, ja nie wiem, co zrobię, jak mi się oba makaki rozryczą. Przytulić, przytulę - tyle, że zanim rozwiąże się problem ich płaczu, to przydadzą się dodatkowe dwie pary rąk.

Mój też w nocy budzi się co chwilę - przytulić, pogłaskać - to akurat nie jest tragedia.

Ponoć hajnidki to 20% dzieci, jest 80% szans na spokojne dziecię. Pocieszam się tym...



donka Odważnie - sama podrożujesz





Mnie zawsze lekarka mierzy, ale przez brzuch - ma podejście, że im mniej gmerania bez potrzeby, tym lepiej (i tu się zgadzam).



Orlica Super, jednak to nie nektarynki



hope Bardzo ładna waga





Podoba mi się



Lusia Ale z Ciebie śliczna kobieta



Lidka Wygląda jak nówka





Najtrudniejsza jest pierwsza faza porodu, faceci zwykle boją się fazy partej. Dobry kompromis to pomoc w pierwszej fazie.





Przy drugim porodzie ponoć nie ma potrzeby nacinania. No i jest opcja masażu krocza, będę praktykować, jeśli gin pozwoli.





Mój też miał przykaz, ale oczywiście ciekawość była silniejsza. Wypominam mu do dziś





A jaki asortyment Cię interesuje?

Ze sklepów kojarzę Kubusia w Bochni - wózki i sporo akcesoriów.



Co do wyboru porodu - chciałabym sn, ale bardzo boję się porodu indukowanego (przerabiałam, więc wiem o czym mowa). Kilka moich koleżanek miało cc na życzenie, świetnie to zniosły - to mnie też przeraża.

Mój mąż był przy porodzie - bardzo się wzruszył, kiedy zobaczył maluszka. Ale to też było trudne doświadczenie, widział, że nie wszyscy lekarze traktuję pacjentkę z godnością.

Chodzi mi o wszystko dla dzidziusia 🙂 ale powiedzmy, ze głownie chodzi o grubsze zakupy, typu wózek, fotelik, łóżeczko, itp.

Napisane przez furjatka

Tz się wreszcie "dogadal" z Małym - okazuje się ze młody chyba już wie jak ma na imię bo jak mówił "Mikołaj" to dzidziol kopał aż miło swoją drogą chyba robi masę i ćwiczy karate bo dziś kopie ze dwa razy mocniej niż do tej pory Wasze Maluchy tez takie aktywne wieczorem jak się kładziecie? dobranoc !!!

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Moje maleństwo po jedzeniu hula, no i jak jestem w bezruchu, ale mysle, że dlatego wtedy czuje bo siedzę spokojnie i sa dobre warunki do tego zeby nasłuchiwać 🙂

[cicha1990]

Napisane przez cornflower_girl

Ale pędzicie. Przez najbliższy czas cieżej mi bedzie nadrabiać

Co do grupy na fb - łatwiej się nadrabia tematycznie, z klubem na fb niby łatwiejszy dostęp, ale anonimowość gorsza. No i robi się straszny bałagan z postami.

furjatka Ale zgrabna jesteś... Chciałabym mieć taką figurę i bez ciąży

Orlica Bardzo dobrze Ci idzie z metryczkami. Ja nigdy nie polubiłam się z GIMPEM

Moniczi Ale śliczny brzuszek

Amalte Meble w moim stylu. Ja lubię takie minimalistyczne, bez rysunków i ozdobników.

Surka Zgrabnie


Starszy bardzo często dawał o sobie znać i w nocy ma częste pobudki - ale powoli, do przodu są postępy. Natomiast maluch często napędza mi stracha - na jeden dzień z umiarkowaną aktywnością przypadają 3 z małą. Może będzie śpioszkiem po mamie

ItsyBitsyTeenieWeenie Kolejny zgrabny brzuszek

pequenina_ Spóźnione życzenia urodzinowe Tort+ pizza - umarłabym ze szczęścia


Ja też mam kryzys po wczoraj, bo syn miał wczoraj dzień mękolenia (w paszczy ma jesień średniowiecza, więc wyglada mi to na zmasowany atak zębowy). Płakał i płakał, nic nie pasowało, zmiana pieluchy - masakra. Myślałam, że się poryczę. A tu drugie w drodze, ja nie wiem, co zrobię, jak mi się oba makaki rozryczą. Przytulić, przytulę - tyle, że zanim rozwiąże się problem ich płaczu, to przydadzą się dodatkowe dwie pary rąk.
Mój też w nocy budzi się co chwilę - przytulić, pogłaskać - to akurat nie jest tragedia.
Ponoć hajnidki to 20% dzieci, jest 80% szans na spokojne dziecię. Pocieszam się tym...

donka Odważnie - sama podrożujesz


Mnie zawsze lekarka mierzy, ale przez brzuch - ma podejście, że im mniej gmerania bez potrzeby, tym lepiej (i tu się zgadzam).

Orlica Super, jednak to nie nektarynki

hope Bardzo ładna waga


Podoba mi się

Lusia Ale z Ciebie śliczna kobieta

Lidka Wygląda jak nówka


Najtrudniejsza jest pierwsza faza porodu, faceci zwykle boją się fazy partej. Dobry kompromis to pomoc w pierwszej fazie.


Przy drugim porodzie ponoć nie ma potrzeby nacinania. No i jest opcja masażu krocza, będę praktykować, jeśli gin pozwoli.

No u mnie niestety natnac musza bo zle mnie zszyli.. za wysoko i za ciasno i nie da rady urodzić:/ przy wspolzyciu mnie boli wiec porod to juz wogole. Lekarze mi mowili ze faktycznie masakrycznie zle mnie zszyto i nie ma opcji ze mi to nie peknie itd..

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Karoloo

hej
6:20 to nie moja pora na wstawanie nawet jak się idzie spać o 21:30



suuuuuper

Ja zasnelam coś kolor pierwszej, a F. wstał dzisiaj o 6:03 :banghead:

[cicha1990]

Moj porod trwal 24h.. 3h partych peklam i mnie cieto wiec nie bylo za kolorowo bo i zle mnie zszyli ze ponad 13miesiecy po porodzie jestem a kazde wspolzycie to bol wizyta u gina i wziernik to masakra.. lekarze powiedzieli ze widac ze zle zszyli.. w srodku tez zle no porazka.. mam nadzieje ze przy drugim mnie naprawia..
Moj przy porodzie stal przy glowie trzymal za reke dawal wode do picia.. jak siedzialam w wannie to mnie polewal woda itd.. pezy fazie partej pomagal mi dociskac noge itd no pomogl mi bardzo ale klal rowno.. bo widzial ze cierpię i nie mogl mi pomoc to go strasznie denerwowalo:p

Dziewczyny a ja moge prosic o zaproszenie do klubu?

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Konkardia

A czemu na fb najpierw? Buuu... Grupa nam się tutaj rozpadnie Gratulacje!! Dzieć pukał, stukał, czy jak?

Furjatka Tak, moja też się uaktywnia jak się kładę i jak siadam. Ogólnie rzecz biorąc jak się mało ruszam

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

Chyba piąchami okładał, sądząc po miejscu - w centralnej części brzucha, idealnie pod pępkiem. Jak już zaczęła to dobrą godzinę ją czułam

[iwona335]

Napisane przez obca7

Ale facet musi sam tego chcieć. Jak nie chce to nie ma co go zmuszać-ja odpuściłam Nic na siłe, jesli ma potem mieć traumę to ja dziękuję Nie wszyscy się nadają po prostu i mój tż do nich należy

Dokladnie.


Moj byl przy porodzie, ale jak nadchodzily skurcze to mial zabronione mnie dotykac bo mnie wszystko draznilo. Jak mala wyszla to tyle dobrze ze potem poszedl do niej bo przy szyciu bym go chyba udusila tak mialam wszystkiego dosc

[Kyiia]

Wróciłam do domu lżejsza o 2 próbówki krwi Wizyta kontrolna w czwartek i badania trzeba mieć świeże.

W ogóle to wczoraj od popołudnia do późnego wieczora miałam fazę "na słodkie". Ale że ja normalnie słodyczy nie jem to stwierdziłam że bez sensu przed samymi badaniami się napychać bo jak mi cukier wyjdzie to nie wytłumaczę że normalnie nie jem a to jednorazowa akcja. Stwierdziłam że dziś po badaniach zjem coś słodkiego. I lipa... do momentu badań mi się chciało, a teraz już nie Druga taka sytuacja u mnie. Przed poprzednimi badaniami to się co chwilę w nocy budziłam "bo słodkie za mną chodzi"

Także o, idę śniadaniować

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Łeee, też mnie czekają badania... Tokso znowu muszę zrobić, TSH, morfo, mocz kontrolnie, no i glukozę

[Kyiia]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64984701]Łeee, też mnie czekają badania... Tokso znowu muszę zrobić, TSH, morfo, mocz kontrolnie, no i glukozę [/QUOTE]

U mnie na szczęście standardowo tylko mocz i morfologia. Dziś jeszcze przeciwciała odpornościowe musiałam zrobić. Glukozę to pewnie dopiero na kolejną wizytę będę robić. W czwartek się dowiem co i jak. Dziś tylko w punkcie analiz dopytałam czy wykonują to badanie. I czy muszę mieć swoją glukozę czy oni mają. I co z cytryną
I już wiem że robią, glukozę kupuję sama - bez problemu, apteka na parterze, analizy na piętrze - i cytrynę akceptują. I według słów pani "przecież ona tylko smak zmienia". Także zobaczymy czy dam radę samo czy jednak będziemy na lemoniadę przerabiać. No i mąż już wie że dzień wolny musi wziąć bo sama nie będę siedzieć tyle czasu pod gabinetem.