Mój ukochany jedzie za granice. Część III

[eweska]

Oj az tak zle nie jest zeby zaraz do rozstania mialo dojsc No narazie spokoj od paru godzin, znowu zaczyna swoje podchody
Nasza milosc jest silna i mam nadzieje ze niegdy sie nie rozpadnie nasz zwiazek, za duzo nas laczy
Czasami bywa tak ze sa wieksze i miejsze spiecia

U nas pewnie jak zwykle ulozy sie i bedzie dobrze Tz jak wraca do domku to prawie wcale sie nie kłócimy, od ponad miesiaca zdazylo sie to pierwszy raz.

A i zapomialam dodac ze prawdopodobnie to jest ostatni rok bez niego, pozniej wraca na stale
A o tym czepianiu sie tez slyszalam juz nie raz
Ja tam czarno tego nie widze, zalezy tez czy takie osoby chca dojsc do porozumienia i czy potrafia. Ja cos czuje ze dzis wieczorem mnie przeprosi, bedzie sie bardzo staral, ale to bardzo i pewnie bedzie ok

I znowu zapomialam: wczoraj wygralam podklad Rimmel ten nowy na pewniej stronie Pierwszy raz udalo mi sie cokolwiek wygrac

[Candy Killer]

a pewnie ze tak jak sie kochacie a sie kochacie to dacie radeee

tylko wlasnie czesto ta czepliwosc sie pojawia i zgrzyty wychodza aleee jak juz wroci na stale to pewnie czepliwosc mu znikniemoj tez jest czepliwy ale nie bardziej niz ja wiec i tak gora jestem hehe

[eweska]

Napisane przez Candy Killer

a pewnie ze tak jak sie kochacie a sie kochacie to dacie radeee

tylko wlasnie czesto ta czepliwosc sie pojawia i zgrzyty wychodza aleee jak juz wroci na stale to pewnie czepliwosc mu znikniemoj tez jest czepliwy ale nie bardziej niz ja wiec i tak gora jestem hehe

Wkurzyl mnie i to bardzo, ale z uplywem godzin mi przeszly te nerwy, ale foch na niego jeszcze nie
No wlasnie ta czepliwosc jego mnie wkurzyla niesamowicie, zbieralo sie to we mnie od paru dni, az niewytrzymalam

W czepliwosci to ja gora nie jestem, ja w zasadzie jestem spokojna i ugodowa, nie lubie sie klucic, ale za to bardzo uparta. Np. jak z tz sie poklucimy to az mnie korci zeby do niego podejsc i przytulic sie, a z drugiej strony odzywa sie moj upor, no i czekam na jego pierwszy krok


Candy siedzialam dzis troche w twojej galerii, naprawe piekna galeria i swietne fotki

[Candy Killer]

ciesze sie robie chwilowa przerwe w galerii az nie kupie aparatu nowego bo to nie ma sensu jakims kompaktem sie bawic

hehe ja tez sie nie lubie klocic ale jak juz jest foch to ja tak samo..pierwsza nie pojde i czekam az on przyjdzie a ze on zodiakalny baran to tak sie przetrzymujemy hehe :P

[eweska]

Napisane przez Candy Killer

ciesze sie robie chwilowa przerwe w galerii az nie kupie aparatu nowego bo to nie ma sensu jakims kompaktem sie bawic

hehe ja tez sie nie lubie klocic ale jak juz jest foch to ja tak samo..pierwsza nie pojde i czekam az on przyjdzie a ze on zodiakalny baran to tak sie przetrzymujemy hehe :P

U mnie tak samo, tz tez jest uparty i zawsze milczenie trwa dluzej bo zadne z nas nie chce sie zlamac.

Jutro musze rano wstac bo z synkiem do lekarza jade do alergologa, nic mu nie jest tk poprostu na wizyte kontrolna, przynajmniej raz w roku musimy byc jak nic sie u synka nie dzieje.


Ja tez mam tylko kompaktowy aparat, a lustrzanki sa zdecydowanie lepsze

[Candy Killer]

pewnie ze lepsze to nawet nie ulega watpliwosciom zadnym ja to jednak chcialabym nauczyc sie poslugiwac analogowa lustrzanka bo zdjecia z analogow sa tyyysiac razy lepsze od niejednej najlepszej cyfrowej mmmm ale to juz wyzsza szkola jazdy

do alergologa tez bym sie wybrala ale przed wyjazdem kupie sobie leki..inhalatory mam jeszcze wiec jakos przezyje wiosne w tej hiszpanii moze

[eweska]

Napisane przez Candy Killer

pewnie ze lepsze to nawet nie ulega watpliwosciom zadnym ja to jednak chcialabym nauczyc sie poslugiwac analogowa lustrzanka bo zdjecia z analogow sa tyyysiac razy lepsze od niejednej najlepszej cyfrowej mmmm ale to juz wyzsza szkola jazdy

do alergologa tez bym sie wybrala ale przed wyjazdem kupie sobie leki..inhalatory mam jeszcze wiec jakos przezyje wiosne w tej hiszpanii moze

Juz niedlugo pewnie bedziesz miala swoj wymarzony sprzet

Dla mnie zwyklaczka szarego, ktory nie zna sie na fotografi wystarczy zwykly kompaktowy aparat Choc czasem mnie drazni ze nie zawsze mi wychodza takie zdjecia jakbym chciala



dobra zmykam do wanny i do lozeczka, dobranoc

[Candy Killer]

dobranoc dobranoc ja wlasnie z moim na skypie pogadalam dlugo dlugo az 25 min hehe co u nich jest wyczynem bo komp im sie normalnie pali bo wiatraczek jakis nie chodzi no i grzeje sie straszliwie
ja juz wanne zaliczylam wczesniej i chyba zaraz pojde sie polozyc bo jakos mnie glowa boli dzisiaj:/

[1141655]

Napisane przez rintintin

no niestety taka prawda, wiem jak jest z moim tatą kilka tyg po przyjeździ e jest sielanka ,a potem chyba z nudy zaczyna sie wszystkiego czepiać. I jak się okazuje to samo zaobserwowali wszyscy moi znajomi, których ojcowie pracują za granicą i w domu są właściwie gośćmi. No, ale Ewuś mam nadzieję, że wszystko się ułoży !

tak samo ma mojego tzta ojciec , potwierdzam


a teraz w skrocie ode mnie : bo wypilam ciupke w tego śledzia i wole nie pisac za duzo

JESTEM ZWOLNIONA Z PIATKOWEGO EGZ !
wszystko okazalo się jedną wielką pomyłką, w złą rubryke wpisał tzn komu innemu moje oceny za aktywnosc, co dalo w protokole, ze nie mam nic z aktywnosci.
No i podeszlam,pokazalam protokol i az mnie przepraszal

co oznacza wolne do 14.02 - do egzaminu z organizacji :/

nastepnie
w sexy shopie :P zakupilam zel jakis o smaku passion fruit mniam tż wracaj

aaaaaaaaaaa i co jeszcze
aaaaaaaaaa
ide zaraz spac :P

[froggie]

Pięknie kur.. pięknie
cały dzisiejszy dzien przewegetowałam w łóżku na prochach i kawie.
nic sie nie nauczylam na egzamin

Lustrzanki moze i dobre, ale nie dla mnie
wazy toto ponad 1kg i aż ręce bolą od trzymania

[Candy Killer]

1kg?:P to chyba jakas bez obiektywu:P ostatnio moj kolega poskladal swoj aparat..wiesz body obiektyw oslone na obiektyw i filtr na obiektyw i go zwazyl...2,5 kg:P:P hehehe ciezkie ciezkie ale jakie efekty

[froggie]

No mojego TZ wazy 1kg w wersji podstawowej
i co najwyzej moze byc tylko cieższy ;/

[Candy Killer]

no wlasnie wlasnie dooobre sa lustrzanki i tyle:P a ja zul jeden sobie szampana hiszpanskiego otworzylam...chce ktoras?::P

[1141655]

oj ja już podziękuję
ide spać

jutro mam oficjalny dzień lenia
tratatata

[Candy Killer]

a ja jutro troche poganiam..do fryzjera do banku do kantora na zakupy po pidzamke:P i kosmetyki jakies tam i do mamy sprzedac rowerek treningowy i moze na wieczor wroce..a wiczorem jeszcze kuzynka wpadnie...no powariowali :P

[Imorth]

Jestem juz wrocilam od Tzta niedawno bylo milo No i dostalam okres brzuch okropnie mnie boli i do tego glowe mam jakby miala zaraz wybuchnac eeeh . Wiecie co chyba bedzie w porzadku z Tz narazie minely 2 dni dopiero ale wsyzstko na to wskazuje . Hmm moze mam poprostu zly miesiac czy cos i terazj uz bedzie ok

Lece spaaac paa

[froggie]

Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rr
znów kolejna miła rzecz mnie spotkała.
nie ma to jak kochana rodzina

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Candy Killer

esh cos w tym jest ze na dluzszy czas te odleglosci potrafia niszczyc bo ludzie przestaja umiec ze soba mieszkac i wszystko ich denerwuje..oby wam minelo wez go na bok i mu nagadaj fest

Wlasnie mialam napisac to samo. TYlko mn ie wczoraj nie było, ale widze, ze dziewczyny juz to napisały.

[rintintin]

Ufff wstałam zaraz do pracy trzeba iść. A mi jak zwykle się nie chce \

Aguś nie wiem co z tym spotkaniem w pt. Pojawiły się małe problemy. Wszystko będę wiedziała dzisiaj wieczorem.

[1141655]

Ok piękna będę czekać na jakieś info

a ja też własnie sie podnioslam, palcem u nogi odpaliłam moje srebrne cacko ktore buczy , az moja mama sie wystraszyla :P
za glosne chlodzenie mam :/

czy cos;p

i teraz spowrotem do wyra , mam ciepla herbatke
i bede ogladac 11 odc 3 serii prison break
poslinie sie na widk Scofielda :P:P

[froggie]

ja o dziwo wstałam dzisiaj wczesnie.
poszłam spac o 3 a po 8 juz się obudziłam

[1141655]

o bozzz żaba, coś ty do tej 3 robiła tak długo :P

ja o 3 to już bym jak duch wygladala :P moja godzina na spanie to zawsze od 23- 1 w nocy sie zaczyna :P

[froggie]

uczylam sie do 3 spokoj cisza, nikt sie nie kręci.
wogole przestawilam sie na nocny tryb zycia.
chodze spac o 3, wstaje ok 9

[Candy Killer]

heh ja tez jak sie uczylam to w nocy
ide sie szykowac i do fryzjerki uciekam

[rintintin]

Okej Aga - wszystko już załatwiłam
Spotkanie w piątek nadal aktualne

Ja już pomalowana, najedzona- zapomniałam , ze dzisiaj post i zjadłam kanapki z pasztetem Kto za mnie do pracy pójdzie ? ładnie proszę

Ja nigdy nie umiałam się w nocy uczyć. Mi już po 20 mózg odmawiał posłuszeństwa. Na niczym nie mogłam się skupić Tak samo jak nie umiem uczyć się np dwa tyg przed egzaminem. Zawsze dzień przed

[Madzialenka12344321]

ja tez nie potrafie sie uczyc w nocy. najlepiej mi sie uczy tak od9-14 godziny
a co do nauki dzin przed to niestety często materiału jest tak duzo, ze jest to poprostu niemozliwe

[froggie]

Fryzjer, hmmm tez by mi sie juz przydał bo ciutke zaroslam.
ale to nie zajac

[Madzialenka12344321]

Napisane przez froggie

Fryzjer, hmmm tez by mi sie juz przydał bo ciutke zaroslam.
ale to nie zajac

to samo sobie powtarzam i przez to nie chce mi sie isc do fryzjera, bo przeciez zawsze bedzie czas, a przez to juz prawie na oczy nie widze, bo grzywka urosła

[eweska]

ŁAaa ale sie nie wyspalam, musialam wstac o 6 i od samego rana wedrowki po lekarzach z synkiem, wizyty kontrolne. No i w piatek jeszcze czeka nas laryngolog i za dwa tygodnie testy alergiczne, mial je robione 3 lata temu a teraz bedzie powtorka czy cos sie nie zmnienilo.
Z tz nie jest cudownie, ale tez nie jest zle, odzywa sie do mnie, ja do niego jak musze, klutni nie ma, ale przytulanek itp. tez nie Ale miejsza z tym

Zaraz ide synka zaprowadzic do szkoly, zawsze to tz robil ale dzis on tez pojechal do lekarza swojego, ma dyskopatie i pojechal po recepty, bo jak wyjezdza to musi miec leki ze soba w razie czego.


Ja dzis ide do fryzjera, ale z synkiem odbiore go ze szkoly i pojdziemy
No i co ja jeszcze mialam napisac...

[rintintin]

Ja do fryzjera idę za tydzień
Bo tak jak Magda mówi- przez grzywkę już nic nie widzę Oprócz tego trzeba sie zająć odrostami