Ewa Chodakowska czas start!

[papciekapcie]

Co tu tak cicho? ;p
Przyszłam się pochwalić, że zrobiłam ten trening Ewa & Shape Perfect Body.

Myślałam, że to będzie połączenie Model Look ze Skalpelem. Czyli takie machanie nóżką, kilka brzuszków i koniec ;p A byłam spocona co najmniej tak bardzo jak przy Bikini
No, ale trening bardzo fajny.

[Felicja]

Napisane przez papciekapcie

Co tu tak cicho? ;p
Przyszłam się pochwalić, że zrobiłam ten trening Ewa & Shape Perfect Body.

Myślałam, że to będzie połączenie Model Look ze Skalpelem. Czyli takie machanie nóżką, kilka brzuszków i koniec ;p A byłam spocona co najmniej tak bardzo jak przy Bikini
No, ale trening bardzo fajny.

good job!

A kiedys musze sobie dla porownania ten skalpel strzelic Cwiczylam go z uporem maniaka 3 lata temu. Rezultatow nie bylo

Napisane przez roux666

Lovebird, to jak z wakacjami... Slyszalas to? "Chcialam jechac na wakacje, ale sprawdzilam swoj budzet i stwierdzilam, ze jednak nie jestem zmeczona..."

Napisane przez papciekapcie

Ej dziewczyny! Sukces!
Jestem na diecie prawie 2 tygodnie. Siedzę teraz w pracy, i podchodzi do mnie jakiś koleś, którego w ogóle nie znam, i kładzie przede mną DONATA i mówi, że odchodzi i wszystkim rozdaje.
Przede mną stoi taki piękny, tłuściutki donat czekoladowy z orzeszkami. A JA CO ZROBIŁAM?
'Przepraszam, ale ja jestem na diecie, i lepiej tego koło mnie nie stawiać. Ale dziękuję ;p'

Jestem z siebie dumna

ja z ciebie tez!

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ja też wczoraj założyłam buty do ćwiczeń, faktycznie dziwnie a ja jeszcze dodatkowo w gaciach ćwiczę

Bikini jeszcze nie próbowałam, może za jakieś 2-3 tygodnie się odwaze

hehe, ja najbardziej lubie w majtkach i staniku sportowym

Dziewczyny, u mnie 5,3 km biegu, 3 km z psem. Ale obzeram sie, co prawda zdrowym zarciem, ale za duzo tego muce... za malo snu, za duzo stresu

[nowaliia]

Hej Dziewczyny . Mam takie pytanie, jak to jest u Was z zakwasami po ćwiczeniach? Jak ćwiczyłam Skalpel albo Killer to rzadko miałam, lekko tylko czułam mięśnie następnego dnia, ale ćwiczyłam 2 razy Bikini i następnego dnia najbardziej odczuwam plecy i zastanawiam się czy nie robię czegoś źle, że może za bardzo angażuję plecy zamiast brzuch w pozycji deski, bo sporo tam takich. Miałyście tak może? Swoją drogą po żadnym treningu nie byłam tak mokra jak po wczorajszym Bikini, nawet po Rewolucji .

[Felicja]

Napisane przez nowaliia

Hej Dziewczyny . Mam takie pytanie, jak to jest u Was z zakwasami po ćwiczeniach? Jak ćwiczyłam Skalpel albo Killer to rzadko miałam, lekko tylko czułam mięśnie następnego dnia, ale ćwiczyłam 2 razy Bikini i następnego dnia najbardziej odczuwam plecy i zastanawiam się czy nie robię czegoś źle, że może za bardzo angażuję plecy zamiast brzuch w pozycji deski, bo sporo tam takich. Miałyście tak może? Swoją drogą po żadnym treningu nie byłam tak mokra jak po wczorajszym Bikini, nawet po Rewolucji .

Nie przejmowalabym sie tymi zakwasami az tak! Od tego sie nie umiera. Widocznie nie trenowalas plecow tak skuteczniej jak tym razem
Ja zakwasow od jakiegos czasu nie miewam. Czuje czasem, ze moje miesnie sa zmeczone, ale zazwyczaj nie jest to po treningach z Ewka. W srode przebieglam ponad 5km (jak dla mnie wyczyn stulecia ) to wczoraj czulam sie bardzo senna i zmeczona, pomimo ze spalam prawie 8h.
Rozruszasz sie, to zakwasy nie beda sie tak czesto pojawiac. Mi tam troche szkoda, ze nie miewam zakwasow, to zawsze poprawialo samopoczucie, cos w stylu "oh, jak ja to pieknie potrenowalam"

[nowaliia]

Napisane przez Felicja

Nie przejmowalabym sie tymi zakwasami az tak! Od tego sie nie umiera. Widocznie nie trenowalas plecow tak skuteczniej jak tym razem
Ja zakwasow od jakiegos czasu nie miewam. Czuje czasem, ze moje miesnie sa zmeczone, ale zazwyczaj nie jest to po treningach z Ewka. W srode przebieglam ponad 5km (jak dla mnie wyczyn stulecia ) to wczoraj czulam sie bardzo senna i zmeczona, pomimo ze spalam prawie 8h.
Rozruszasz sie, to zakwasy nie beda sie tak czesto pojawiac. Mi tam troche szkoda, ze nie miewam zakwasow, to zawsze poprawialo samopoczucie, cos w stylu "oh, jak ja to pieknie potrenowalam"

Ja generalnie lubię zakwasy, czuję wtedy, że ćwiczyłam, ale ćwiczę załóżmy na nogi, tyłek, brzuch a czuję następnego dnia tylko plecy , nawet jak robię więcej ćwiczeń na brzuch to go nie czuję. I też rzadko miewam zakwasy, może to dobrze, też staram się dużo rozciągać ale jak kiedyś chodziłam na fitness to instruktorka mówiła, że powinno się czuć następnego dnia, bo jak nie to powinno się utrudnić trening. Ja teraz nie mam możliwości pójścia na siłownię czy fitness więc ćwiczę w domu, przestawiłam się na Bikini i Rewolucję, dają w kość .
Podziwiam za bieganie, do tego się jeszcze nie zmotywowałam, muszę przełamać bariery .

[Felicja]

A mi ktos mowil, za zakwasy to jak sie nie rozciaga za dobrze. Wydaje mi sie, ze prawda jest taka, ze zakwasy pojawiaja sie kiedy w miesniach produkowany jest w nadmiarze kwas mlekowy, przy wysilku beztlenowym. A czym częściej człowiek trenuje, tym łatwiej organizm sobie radzi. Musze doczytać.

U mnie byl wczoraj trening bikini, a potem spa, basen, sauna.. Byłam jak nowonarodzona!

Dzis tez zaraz odpalam bikini Pulsometr twerdzi, ze spalam ok 385 kcal, czyli to najlepszy trening z tych dla mnie dostepnych.

[roux666]

Dzieewwwczynyyyy, zrobilam dzis Sekret EDIT: SUKCES, to Sukces a nie Sekret . Wszystko, rozgrzewke, HIIT, cwiczenia na uda i poslady i na brzuch.

Dostalam zawalu serca i na koniec juz sie sama slizgalam na macie.. Masakiera jakas. Albo to moze ja mialam jakis gorszy dzien...

Probowala ktoras?

[nowaliia]

Napisane przez roux666

Dzieewwwczynyyyy, zrobilam dzis Sekret. Wszystko, rozgrzewke, HIIT, cwiczenia na uda i poslady i na brzuch.

Dostalam zawalu serca i na koniec juz sie sama slizgalam na macie.. Masakiera jakas. Albo to moze ja mialam jakis gorszy dzien...

Probowala ktoras?

A to nie jest Sukces? Sekret to chyba ten spokojny pilates. Sukces robiłam raz i o ile pośladki i brzuch bardzo fajnie to HIIT wykończył mnie, nie nadążałam, przez co chyba nie robiłam dokładnie tych ćwiczeń, ale dał mi mocno w kość .

[roux666]

no oczywiscie, ze Sukces, dzieki!

Juz tak padlam na ryjek, ze mi sie nazwy myla!

[mistaken]

Chyba tez zaczne od nowa 😁😀 jak tam u Was dziewczyny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nowaliia]

Napisane przez mistaken

Chyba tez zaczne od nowa 😁😀 jak tam u Was dziewczyny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się bardzo wkręciłam w codzienny trening, ale wczoraj miałam usuniętą chirurgicznie ósemkę i chyba przynajmniej do zdjęcia szwów muszę się wstrzymać . Mało co jem, kręci mi się w głowie, może jutro będzie lepiej, ale ćwiczyć chyba nie powinnam. Poćwiczcie za mnie!

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez roux666

no oczywiscie, ze Sukces, dzieki!

Juz tak padlam na ryjek, ze mi sie nazwy myla!

Ale zrobiłaś, więc jest duży sukces!

[Felicja]

U mnie weekend byl pod znakiem bikini, wczoraj tylko godzinny spacer z psem, a dzis bylo mi sie znowu ciezko zebrac. Czulam sie ospala, ciezka. Bylam na uczelni, samochodem 65km po kretej gorskiej drodze :/ No ale po spacerze z psem postanowilam sie zabrac za cokolwiek, nawet cos lekkiego, zeby utrzymac nawyk treningu. I zrobilam stary skalpel, xeby sprawdzic na pilsometrze, ile to spala. Takim sposobem odkrylam powod mojej porazki sprzed 3 lat. Skalpel spalil u mnie... 160kcal. A wiec cwiczac go 3 razy w tyg nie ograniczajac kalorycznosci diety schudnac sie nie da.Ponoc 1kg to 7000kcal. Ile w tym tych skalpeli! No ale trening zly nie jest w sumie. Powiedziałabym, ze w dniu treningu kardio, lub kiedy mamy gorszy dzień, albo jako start od zera, to jest to fajny, modelujacy trening. Pulsu zbytnio nie podnosi. Dla porownania: spacer dluzszy od treningu skalpel o 10 min spalil dwa razy kcal -320.

Ale od spalania to jest np. Bikini- 385 kcal!

[papciekapcie]

Hej dziewczyny!
Ja się ważyłam ostatnio w sobotę, i wyskoczyło że ważę 72kg, czyli już 3kg zrzuciłam.

Ale po tym tygodniu to chyba 5kg więcej będę ważyła
Z całego stresu, który teraz mam w domu, to jak otwieram lodówkę i widzę ciasto, to nie zastanawiam się tylko biorę. Jak chłopak kupuje sobie loda, to nie patrzę i też kupuję. A ćwiczyć to nie ćwiczyłam chyba od... Piątku jak byłam na basenie ;p
No, ale ważne że wam jakoś idzie

[roux666]

Moje kochane, pozdrawiam Was z kapany!

Nie moge sie ruszac wszystko mnie boli, nawet ciezko mi bylo umyc wlosy pod prysznicem Zrobilam wczoraj Skalpel z krzeslem- a wygladalo to tak niewinnie... czulam jeszcze miesnie po poniedzialkowym Sukcesie i wczoraj jeszcze zrobilam 20 min na ramiona i core z Fitnessblender.
Matkobosko, najbardziej to mnie poslady i ramiona bola. Dzis odpuszczam, albo pojde na spacerek, bo widze ze ladnie to to spala!

Napisane przez mistaken

Chyba tez zaczne od nowa 😁😀 jak tam u Was dziewczyny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hejaa! Od czego zaczynasz??

Napisane przez nowaliia

Ja się bardzo wkręciłam w codzienny trening, ale wczoraj miałam usuniętą chirurgicznie ósemkę i chyba przynajmniej do zdjęcia szwów muszę się wstrzymać . Mało co jem, kręci mi się w głowie, może jutro będzie lepiej, ale ćwiczyć chyba nie powinnam. Poćwiczcie za mnie!

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------



Ale zrobiłaś, więc jest duży sukces!

Dziekuje nowaliia

Bardzo cierpisz z powodu osemki?
Moze odpusc troche cwiczenia i jak Felicja i ja- wybierz sie na spacer

Napisane przez Felicja

U mnie weekend byl pod znakiem bikini, wczoraj tylko godzinny spacer z psem, a dzis bylo mi sie znowu ciezko zebrac. Czulam sie ospala, ciezka. Bylam na uczelni, samochodem 65km po kretej gorskiej drodze :/ No ale po spacerze z psem postanowilam sie zabrac za cokolwiek, nawet cos lekkiego, zeby utrzymac nawyk treningu. I zrobilam stary skalpel, xeby sprawdzic na pilsometrze, ile to spala. Takim sposobem odkrylam powod mojej porazki sprzed 3 lat. Skalpel spalil u mnie... 160kcal. A wiec cwiczac go 3 razy w tyg nie ograniczajac kalorycznosci diety schudnac sie nie da.Ponoc 1kg to 7000kcal. Ile w tym tych skalpeli! No ale trening zly nie jest w sumie. Powiedziałabym, ze w dniu treningu kardio, lub kiedy mamy gorszy dzień, albo jako start od zera, to jest to fajny, modelujacy trening. Pulsu zbytnio nie podnosi. Dla porownania: spacer dluzszy od treningu skalpel o 10 min spalil dwa razy kcal -320.

Ale od spalania to jest np. Bikini- 385 kcal!

Kurka musze to Bikini gdzies dorwac!
Mam Sukces, Turbo ( obydwa) Skalpele, Secret i Szok trening no i to co na YT, ale Bikini nie mam...a widze, ze ladnie to daje popalic!


7000 kcal to 1kg?
A jak to sie liczy? czy tylko 7000 kcal aktywnie spalone czy te a dziennego zapotrzebowania tez sie licza?
Np. wg obliczen ja potrzebuje dziennie ok 2200 kcal, ale jem ok 1500.
Czyli...jesli zrobie trening i spale 300 kcal i dodam plus minus te 700 kcal ktorych nie zjadlam i wyjdzie 1000 to po 7 takich dniach moge schudnac 1kg?

Napisane przez papciekapcie

Hej dziewczyny!
Ja się ważyłam ostatnio w sobotę, i wyskoczyło że ważę 72kg, czyli już 3kg zrzuciłam.

Ale po tym tygodniu to chyba 5kg więcej będę ważyła
Z całego stresu, który teraz mam w domu, to jak otwieram lodówkę i widzę ciasto, to nie zastanawiam się tylko biorę. Jak chłopak kupuje sobie loda, to nie patrzę i też kupuję. A ćwiczyć to nie ćwiczyłam chyba od... Piątku jak byłam na basenie ;p
No, ale ważne że wam jakoś idzie

papcie gratuluje spadku!
Kochana, nie dawaj sie stresowi i nie pozwol zeby Twoja ciezka praca poszla na marne! Walcz i jedz zdrowo, stres atakuj sportem- pomaga! Glowa do gory!

[nowaliia]

Napisane przez roux666

Moje kochane, pozdrawiam Was z kapany!

Nie moge sie ruszac wszystko mnie boli, nawet ciezko mi bylo umyc wlosy pod prysznicem Zrobilam wczoraj Skalpel z krzeslem- a wygladalo to tak niewinnie... czulam jeszcze miesnie po poniedzialkowym Sukcesie i wczoraj jeszcze zrobilam 20 min na ramiona i core z Fitnessblender.
Matkobosko, najbardziej to mnie poslady i ramiona bola. Dzis odpuszczam, albo pojde na spacerek, bo widze ze ladnie to to spala!


Dziekuje nowaliia

Bardzo cierpisz z powodu osemki?
Moze odpusc troche cwiczenia i jak Felicja i ja- wybierz sie na spacer



Kurka musze to Bikini gdzies dorwac!
Mam Sukces, Turbo ( obydwa) Skalpele, Secret i Szok trening no i to co na YT, ale Bikini nie mam...a widze, ze ladnie to daje popalic!


7000 kcal to 1kg?
A jak to sie liczy? czy tylko 7000 kcal aktywnie spalone czy te a dziennego zapotrzebowania tez sie licza?
Np. wg obliczen ja potrzebuje dziennie ok 2200 kcal, ale jem ok 1500.
Czyli...jesli zrobie trening i spale 300 kcal i dodam plus minus te 700 kcal ktorych nie zjadlam i wyjdzie 1000 to po 7 takich dniach moge schudnac 1kg?

Już jest nawet lepiej, bardziej boli mnie głowa i jestem słaba, ale to chyba dlatego, że mało co jadłam, jeszcze jestem na antybiotyku. Chyba przynajmniej do zdjęcia szwów czyli do poniedziałku nie mogę ćwiczyć, bo pod wpływem ciśnienia może się otworzyć rana. Szkoda, bo wyjdę z wprawy przez ten czas. Trochę osłabiona jestem bo jem tylko jogurty i kaszki . Z tym spacerem to dobry pomysł, jeszcze jestem spuchnięta jak chomiczek, może jutro będzie lepiej .

Rewolucja też daje wycisk i to porządny!
A co do liczenia kalorii to robicie to dokładnie? Ja mam z tym problem, może dlatego nie mam za bardzo efektów, bo jem zdrowo ale może za dużo, a nie liczę tego. Niedługo wracam na studia to będzie łatwiej, w domu chyba za dużo chce mi się jeść .

[roux666]

nowaliia, jesli chodzi o liczenie kalorii to ja mam diete z bebio- wiec kazdy posilek mam zaplanowany, mam podana kalorycznosc, wiec mniej wiecej wiem.
Takze jak sobie podczas filmu wezme kilak kostek czekolady, czy jak wczoraj bylam na kolacji u znajomych i upieklam ciasto jeszcze to nieco poucinalam z wczesniejszych posilkow, ominelam II sniadanie i podwieczorek, zeby mi sie bilans mniej wiecej zgadzal.

Waga mi stoi juz ok 2 miesiace. Dzis powinnam miec juz -10 kg, a ja tylko polowe z tego zgubilam
Z pewnoscia nie pomogl wyjazd do Polski i jedzenie u Mamusi no i od powrotu jakos wiecej podjadam slodyczy. Nic to, bede cierpliwa i postaram sie cwiczyc jeszcze wiecej i bardziej uwazac na to co jem. Z dwojga zlego lepszy zastoj wagi niz wzrost....

[Ulcia2512]

Dzień dobry xxx czy można do was dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[roux666]

Napisane przez Ulcia2512

Dzień dobry xxx czy można do was dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie, ze mozna!

[Melkaa_89]

Hej. jesli nie macie nic przeciwko tto i ja dołącze.
Od 2 miesięcy zdrowo się odżywiam i poza 1 tyg po zabiegu staram się ćwiczyć te 5 razy w tyg. Dzisiaj np robiłam wyzwanie. Czyli 20 min skalpel dla zaawansowanych i 5xdodatek. Było mega

[Ulcia2512]

Dziękuję xxx
Jestem na diecie od stycznia-17 kilo mniej jak na razie. Cwiczylam Ewy Ekstra ciało, teraz w czasie wakacji w Polsce kupilam Sukces i jego planuje dołożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[roux666]

Napisane przez Melkaa_89

Hej. jesli nie macie nic przeciwko tto i ja dołącze.
Od 2 miesięcy zdrowo się odżywiam i poza 1 tyg po zabiegu staram się ćwiczyć te 5 razy w tyg. Dzisiaj np robiłam wyzwanie. Czyli 20 min skalpel dla zaawansowanych i 5xdodatek. Było mega

ale fajnie, nowe twarze! Witaj Melka!

Ktory to Skaplel dla zaawansowanych?
W kazdy z tych 5 dni cwiczysz z Ewa?

Ile udalo Ci sie juz schudnac?

Napisane przez Ulcia2512

Dziękuję xxx
Jestem na diecie od stycznia-17 kilo mniej jak na razie. Cwiczylam Ewy Ekstra ciało, teraz w czasie wakacji w Polsce kupilam Sukces i jego planuje dołożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wow piekny wynik, serdecznie gratuluje!!
Od stycznia cwiczylas jedynie ten program? ( czy masz na mysli Ekstra figure moze? ) Jaka mialas/ masz diete?

Ja kilka dni temu po raz pierwszy zrobilam caly Sukces- masakraaa! Daj koniecznie znac, jak Ci poszlo i jak wrazenia

[Ulcia2512]

Napisane przez roux666

wow piekny wynik, serdecznie gratuluje!!
Od stycznia cwiczylas jedynie ten program? ( czy masz na mysli Ekstra figure moze? ) Jaka mialas/ masz diete?

Ja kilka dni temu po raz pierwszy zrobilam caly Sukces- masakraaa! Daj koniecznie znac, jak Ci poszlo i jak wrazenia

O właśnie, ekstra figura. Nie nie tylko to, jeszcze marszobiegi, Tiffany Roth i zumba na xboxie.
Ja dziś planuje spróbować się z Sukcesem, zobaczymy

Jestem na planie Slimming World, bardzo popularne kluby w Anglii

[Kaveri]

Cześć, można do Was dołączyć?
Z Chodakowską ćwiczyłam kilka lat temu, później przestałam, aczkolwiek postanowiłam, iż wrócę do jakiejś aktywności fizycznej i padło właśnie na Ewę. Codziennie od dwóch miesięcy dziennie staram się przejść 5 km, z jedzeniem bywa różnie, ale pilnuję, by było dobrze jakościowo. Ważę 61 kg przy 173 cm wzrostu. Nie chcę zrzucać niczego z wagi, po prostu w grupie raźniej być w ruchu

[Felicja]

Napisane przez roux666

Moje kochane, pozdrawiam Was z kapany!

Nie moge sie ruszac wszystko mnie boli, nawet ciezko mi bylo umyc wlosy pod prysznicem Zrobilam wczoraj Skalpel z krzeslem- a wygladalo to tak niewinnie... czulam jeszcze miesnie po poniedzialkowym Sukcesie i wczoraj jeszcze zrobilam 20 min na ramiona i core z Fitnessblender.
Matkobosko, najbardziej to mnie poslady i ramiona bola. Dzis odpuszczam, albo pojde na spacerek, bo widze ze ladnie to to spala!


Moze odpusc troche cwiczenia i jak Felicja i ja- wybierz sie na spacer



Kurka musze to Bikini gdzies dorwac!
Mam Sukces, Turbo ( obydwa) Skalpele, Secret i Szok trening no i to co na YT, ale Bikini nie mam...a widze, ze ladnie to daje popalic!


7000 kcal to 1kg?
A jak to sie liczy? czy tylko 7000 kcal aktywnie spalone czy te a dziennego zapotrzebowania tez sie licza?
Np. wg obliczen ja potrzebuje dziennie ok 2200 kcal, ale jem ok 1500.
Czyli...jesli zrobie trening i spale 300 kcal i dodam plus minus te 700 kcal ktorych nie zjadlam i wyjdzie 1000 to po 7 takich dniach moge schudnac

Ogolnie chodzi o deficyt 7000kcal. Wiec to co napisalas powinno sie sprawdzic, ale ja bym nie odejmowala juz tych 300 kcal z aktywnosci, bo to juz jest w tych 2200. Bez treningu mialabys 1900 kcal, okolo. Wiesz o co mi chodzi?

Napisane przez papciekapcie

Hej dziewczyny!
Ja się ważyłam ostatnio w sobotę, i wyskoczyło że ważę 72kg, czyli już 3kg zrzuciłam.

Ale po tym tygodniu to chyba 5kg więcej będę ważyła
Z całego stresu, który teraz mam w domu, to jak otwieram lodówkę i widzę ciasto, to nie zastanawiam się tylko biorę. Jak chłopak kupuje sobie loda, to nie patrzę i też kupuję. A ćwiczyć to nie ćwiczyłam chyba od... Piątku jak byłam na basenie ;p
No, ale ważne że wam jakoś idzie

Papcie, z ciekawosci - ile masz lat?
Z chlopakiem bym ustalila tak, ze jak jest sam, to moze sie nawet w tych lodach kapac, ale jak jest z Toba, to zadnych lodow, chipsow, pizzy itd.

Napisane przez roux666

nowaliia, jesli chodzi o liczenie kalorii to ja mam diete z bebio- wiec kazdy posilek mam zaplanowany, mam podana kalorycznosc, wiec mniej wiecej wiem.
Takze jak sobie podczas filmu wezme kilak kostek czekolady, czy jak wczoraj bylam na kolacji u znajomych i upieklam ciasto jeszcze to nieco poucinalam z wczesniejszych posilkow, ominelam II sniadanie i podwieczorek, zeby mi sie bilans mniej wiecej zgadzal.

Waga mi stoi juz ok 2 miesiace. Dzis powinnam miec juz -10 kg, a ja tylko polowe z tego zgubilam
Z pewnoscia nie pomogl wyjazd do Polski i jedzenie u Mamusi no i od powrotu jakos wiecej podjadam slodyczy. Nic to, bede cierpliwa i postaram sie cwiczyc jeszcze wiecej i bardziej uwazac na to co jem. Z dwojga zlego lepszy zastoj wagi niz wzrost....

U mnie tez jest stagnacja wagi i z tyg na tydz coraz mniej sie ruszam Dzis mam niby wolne, ale wstalam jak do pracy, zmeczona jak po maratonie. Wczoraj ze zmeczenia psych. sie poplakalam. Trening byl, na spacer poszlam z psem ale tylko na kwadrans, bo ledwo nogi wloczylam.. Mi w zgubieniu 6kg pomoglo duzo lekkiej aktywnosci w ciagu dnia- rower, pies, na zakupy pieszo. A teraz ledwo 30% celu na polarze wyrabiam w ciagu dnia. Nadrabiam spacerem i Ewka, ale co z tego, jak wczesniej miewalam 150% w poludnie i mialam czas na zrobienie smmothie na drugie sniadanie itd? Zycie nauczyciela nie jest uslane rozami Kortyzol mna rzadzi, drze sie do mnie: no chrupnij sobie jeszcze 6 kromeczek pieczywa chrupkiego..

Napisane przez Ulcia2512

Dzień dobry xxx czy można do was dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Melkaa_89

Hej. jesli nie macie nic przeciwko tto i ja dołącze.
Od 2 miesięcy zdrowo się odżywiam i poza 1 tyg po zabiegu staram się ćwiczyć te 5 razy w tyg. Dzisiaj np robiłam wyzwanie. Czyli 20 min skalpel dla zaawansowanych i 5xdodatek. Było mega

Napisane przez Ulcia2512

Dziękuję xxx
Jestem na diecie od stycznia-17 kilo mniej jak na razie. Cwiczylam Ewy Ekstra ciało, teraz w czasie wakacji w Polsce kupilam Sukces i jego planuje dołożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Kaveri

Cześć, można do Was dołączyć?
Z Chodakowską ćwiczyłam kilka lat temu, później przestałam, aczkolwiek postanowiłam, iż wrócę do jakiejś aktywności fizycznej i padło właśnie na Ewę. Codziennie od dwóch miesięcy dziennie staram się przejść 5 km, z jedzeniem bywa różnie, ale pilnuję, by było dobrze jakościowo. Ważę 61 kg przy 173 cm wzrostu. Nie chcę zrzucać niczego z wagi, po prostu w grupie raźniej być w ruchu

[kaczuszka69]

dołączę do Was jak tylko ręce przestaną mnie boleć po ostrym hamowaniu w MPK

[Ulcia2512]

Napisane przez Felicja

Zycie nauczyciela nie jest uslane rozami Kortyzol mna rzadzi,

Znam twój ból. Na mnie rodzice zwłaszcza źle działają. I wymagania szefostwa....

Dziękuje xxx

No to udało mi się zrobić rozgrzewkę i nogi i brzuch. Podoba mi się , chociaż ciężko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[roux666]

Dziewuszki, jedno pytanie...

Wlasnie skonczylam ten morderczy Sukces.
Sluchajcie, nie daje rady go robic w tempie, jaki robi Ewa. Ale zamiast robic przerwy i czekac i patrzec jak ona cwiczyc i w miedzyczasie lapac oddech, to ja wciskam pauze, odpoczywam te kilka- kilkanascie sec i koncze z nia dalej.
Czyli ilosc powtorzen i wszystko zachowywuje, ale robie to niestety wolniej i z przerwami. Czy to ma wplyw na efektywnosc moich cwiczen?

Tak samo ten jej HIIT na poczatku, na litosc boska, mozna zawalu dostac nie robiac tego bez przerw. Wiec po kazdych 5 min robie sobie 1 min przerwy. Czy to ma jakies znaczenie i wplyw na efekty? Ktos cos wie na ten temat?

[roux666]

Mysle, ze to bardzo jest w tematyce naszego watku i wielu z nas moze pomoc ten post, zerknijcie TUTAJ Jest on o najczesciej popelnianych bledach podczas cwiczen z Ewa, dziewczyna ktora to napisala posilkowala sie Skalpelem. Bardzo fajny post

[camillie]

Ja odpadłam na 3 tygodnie SZOK. Zaczęły mi się praktyki i doszło kilka nowych zajęć, w domu nie było mnie od 5,6 - 20,21 i nie miałam nawet ochoty robić nic prócz leżenia. Dobrze ze trzymałam jako taka dietę teraz znowu dopadła mnie choroba ale mam nadzieje zrobić jutro chociaż skalpel


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Geodetka123]

A mnie zmęczyły ćwiczenia z Ewą. I nie mam na myśli zmęczenia fizycznego (chociaż to też), ale zaczęły irytować mnie jej treningi. Chyba przestawię się na kogoś innego :/