Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[donka_bez_ogonka]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65154826]Ale tu cisza
Warsztaty ośmiorniczkowe bardzo udane, przy okazji kupiłam włóczkę na kocyk

Mąż żartowniś sobie ze mnie jaja robił, wchodziliśmy po schodach na to nasze nieszczęsne czwarte piętro, a wiadomo jak to w bloku, dźwięk się niesie po korytarzu. Więc małż szanowny zaczął wydawać pierdzące dźwięki na zmianę z okrzykami "Dominika!" i "Nie zwalaj na dziecko!" itd. Ma szczęście, że mam dziś dobry humor

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------


Jadłabym [/QUOTE]
Pocieszny maz rozsmieszyliscie mnie ^^

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Doradźcie, z których kwadratów robić kocyk? Ten drugi wzór wyjdzie bardziej ażurowy...

[donka_bez_ogonka]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65155386]Doradźcie, z których kwadratów robić kocyk? Ten drugi wzór wyjdzie bardziej ażurowy...[/QUOTE]
Wg mnie 2

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[chupacabra88]

a mi się podobają oby dwa... hehe ale ze wskazaniem na 1. ;F

Zazdroszczę Wam wszystkim talentów

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Robię jednak drugim wzorem, będzie lżejszy na lato.
A takie włóczki kupiłam...

[wild_girl1]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65157086]Robię jednak drugim wzorem, będzie lżejszy na lato.
A takie włóczki kupiłam...[/QUOTE]

Też bym 2 wzór wybrała miałam zamiar jakiś prosty kocyk udziergać ale ten mój haft krzyżykowy aniołka chyba do stycznia mi zejdzie:P moi rodzice dzisiaj kupili takie śliczności w smyku że nie moge... jutro obfoce i wstawie jak dowiedzieli sie że dziewczynka to oszaleli poprostu :P

[iwona335]

Ehhh czemu ja nie widze zdjec

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Moze ja tez zrobie jakis kocyk.. Ale ja tylko szydelkowac umiem ...

[wild_girl1]

Pytanie do mam jaka jest fajna interaktywna zabaweczka dla półroczniaczka ( w sumie ma z 4 mies. Ale bylo by na zaś) lubiącego jak gra muzyczka jest tego tak dużo ale nie wiem co tak naprawde warto kupić... Szwagierka przyjeżdza niebawem, przywozi nam napewno łóżeczko-dostawke, nosidełko, pewnie jakieś ciuszki a my coś dla jej malucha chcemy kupić

[iwona335]

Napisane przez wild_girl1

Pytanie do mam jaka jest fajna interaktywna zabaweczka dla półroczniaczka ( w sumie ma z 4 mies. Ale bylo by na zaś) lubiącego jak gra muzyczka jest tego tak dużo ale nie wiem co tak naprawde warto kupić... Szwagierka przyjeżdza niebawem, przywozi nam napewno łóżeczko-dostawke, nosidełko, pewnie jakieś ciuszki a my coś dla jej malucha chcemy kupić

Hula kula lub taka pluszowa kostka wydajaca dzwieki jak sie rzuci, ewentualnie jakies kostki sensoryczne do memlania lub takie ciut na wyrost drewniana kostka edukacyjna

[Candid]

Cześc dziewczyny. Jestem do jutra u tesciow i mam ograniczoną możliwość korzystania z neta bo ciągle coś... I nie ma czasu. Ale nadrobiłam zaległości.

Napisane przez wild_girl1

Hej dziewczyny Witam sie wieczorową porą i melduje sie po dzisiejszych połówkowych
Strasznie sie stresowałam od wczoraj... No ale nie było czego ogólnie wszystkie narządy na swoim miejscu, serduszko biło tętni-142. Przy serduszku zatrzymała sie chyba na 5 min. nic nie mówiąc i troche spanikowałam... Mąż też sie przyznał, że sie przestraszył, że coś nie tak... Ale okazało się, że jest ok wszystko. Jedynie co z pomiarów wyszło to to że wg OM 22tc a wg USG 20t3d od początku maluch był mniejszy o tydzień a le teraz jeszcze o pare dni... Ale kazała sie tym nie przejmować. Dodatkowo stwierdziła źe macica troche za twarda, powiedzialam, że miewam stwardnienie brzucha więc znów wracam do luteiny tym razem 2x1. Z szyjka macicy wszystko ok. No i dodatkowo acard kazala łykać, ponoć poprawia przepływ krwi w łożysku. No i dostalam skierowanie na słynną już glukozę z obciążeniem... Już sie boje... Maluch ogólnie ruchliwy, ładnie współpracował, dostaliśmy sporo zdjęć USG (co prawda nie w 3D ale i tak fajnie) no i w końcu wiadomo kto zamieszkuje u mnie w brzuszku.... Będzie dziewczynka! Najprawdopodobniej Juleczka chciałam Marysię ale mojemu nie bardzo to imie sie podobalo, chociaż po badaniu sie na nie zgodził ... No ale poszłam na kompromis i na Julci stanęło

Napisane przez Agnes_K

Dziewczyny melduję się na szybko po połówkowych, bo zaraz lecę do roboty. Maluch rozwija się pięknie i waży 342 gramy i potwierdzony synuś
no to teraz będziemy się kłócić o imię

Napisane przez Lidka99

Jestem po połówkowych i wszystko super! iiiiiii.... będzie dziewczynka! waży 350g i wszystkie parametry w normie. Lekarz aby zwrócił uwagę że na serduszku jest malutka biała plamka ale powiedział że mamy się tym nie denerwować bo to nie jest żadna dziurka tylko tak jakby zwapnienie i aby po porodzie mamy to skontrolować. Niby u wielu dzieci idzie coś takiego zauważyć i to nic groźnego.

Gratuluję Wam dziewczyny połówkowych badań i dzidziulków

Napisane przez Moniczi

chupacabra88 super że wróciłaś

cicha1990 gratuluję pomyślnych wiadomości

Magbes widzę że masz dzień taki jak ja Dzisiaj wstałam wcześnie rano, umyłam 2 okna (wołały już o pomstę do nieba), ugotowałam pyszny obiad i kompot z jabłek, zrobiłam pranie... I w praniu zaplątała się paczka chusteczek higienicznych

Ach i wyobraźcie sobie, że nasza piesia zaczęła walczyć o życie Codzienne kroplówki pomogły trochę, wczoraj wyszłyśmy na długi spacer i dała radę. Wiem że i tak niewiele jej zostało, bo uszkodzenie nerek, ale tak bym chciała, żeby do stycznia chociaż dała radę

Biedny piesek. Pamiętam jak mój chorował kiedyś to aż serce bolało. Trzymam kciuki żeby wyzdrowiał.

Napisane przez furjatka

Super wiadomość!!!!!!

A oto mój tort - troszeczkę krzywy, ale i tak to mój pierwszy w życiu tort zrobiony całkowicie przeze mnie na wierzch już nie dawałam pralinek Rocher, bo to by było za dużo wg mnie, zresztą nie byłoby jak tego pokroić. Mam nadzieję że będzie pyszny no i cyknę fotę jak wygląda środek

Bardzo apetyczny tort. A pomysł z brzusiem super.

Napisane przez wild_girl1

Pytanie do mam jaka jest fajna interaktywna zabaweczka dla półroczniaczka ( w sumie ma z 4 mies. Ale bylo by na zaś) lubiącego jak gra muzyczka jest tego tak dużo ale nie wiem co tak naprawde warto kupić... Szwagierka przyjeżdza niebawem, przywozi nam napewno łóżeczko-dostawke, nosidełko, pewnie jakieś ciuszki a my coś dla jej malucha chcemy kupić

Może szczeniaczek uczniaczek?

Melduję że i ja po połówkowych. Dzidziuś się rozwija prawidłowo, waży 416 g. I pokazał płeć. Także czekamy na naszego synka Dominika
Wiem że w ciąży nie powinno się denerwować ale flaki mi się wywracają jak teście planują kogo to na chrzciny nie zaproszą, świnie kupią i będą chrzciny u nich w domu. No szlag mnie trafia na miejscu bo my z małżem planujemy zrobić u nas i nie w domu tylko w lokalu obiad i nie robić wesela tylko my, dziadkowie i nasze rodzeństwo spośród których wybierzemy chrzestnych. No jak można tak się tak wtranżalać

[iwona335]

Napisane przez Candid

Cześc dziewczyny. Jestem do jutra u tesciow i mam ograniczoną możliwość korzystania z neta bo ciągle coś... I nie ma czasu. Ale nadrobiłam zaległości.







Gratuluję Wam dziewczyny połówkowych badań i dzidziulków



Biedny piesek. Pamiętam jak mój chorował kiedyś to aż serce bolało. Trzymam kciuki żeby wyzdrowiał.



Bardzo apetyczny tort. A pomysł z brzusiem super.



Może szczeniaczek uczniaczek?

Melduję że i ja po połówkowych. Dzidziuś się rozwija prawidłowo, waży 416 g. I pokazał płeć. Także czekamy na naszego synka Dominika
Wiem że w ciąży nie powinno się denerwować ale flaki mi się wywracają jak teście planują kogo to na chrzciny nie zaproszą, świnie kupią i będą chrzciny u nich w domu. No szlag mnie trafia na miejscu bo my z małżem planujemy zrobić u nas i nie w domu tylko w lokalu obiad i nie robić wesela tylko my, dziadkowie i nasze rodzeństwo spośród których wybierzemy chrzestnych. No jak można tak się tak wtranżalać

Takie plany trzeba gasic juz u zrodla i od razu zaznaczac ze tak nie bedzie

[cornflower_girl]

Nadrabiam Was z komórki, nie widzę zdjęć Bardzo ubolewam, bo przez opisy słodkości mam ogromną ochotę na słodycze.

Skierowania załatwiłam bez problemu. Ufff.

Napisane przez chupacabra88

Hej dziewuszki! Wróciłam, padam na pysk! Rzym cudowny udało mi się wejść na Wezuwiusz i trochę poplażowałam, ale jednak podróże w ciąży są wykańczające fizycznie!

25 stron na forum plus klub w tydzień!!! Nie jestem w stanie tego chyba nadrobić postaram się chociaż przejrzeć

Cudownie, że podróż udana. Zazdroszczę kuchni włoskiej

Napisane przez Karoloo

hej

ale ostatnio miałam fajną sytuację ze Strażą Miejską
Pojechałam do starej pracy odwiedzić dziewczyny, zaparkowałam na głównej ulicy gdzie jest zakaz zatrzymywania się i postoju, ale zawsze tam stawałam i nie było problemu. Widziałam chodzącą SM ale nigdy nie spisywali. Poszłam do biura pije sobie kawe a kumpela mi mówi, że mnie spisują więc biore Franka i lece do nich.
Ja: Oo Panowie mnie już spisują
SM: To Pani auto?
Ja: Tak, ja tylko na chwilę przyjechałam do biura po polisę i trochę długo to trwa.
SM: O widzę że Pani w ciąży z jednym, dziecko na rękach.
Ja: z dwoma w ciąży
SM: Osz kurde
Ja: no właśnie
SM: jak już zacząłem interwencje to Panią tylko spiszę i dam pouczenie

Jak nie lubię straży miejskiej, tak zachowali się super


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65141661]Doberek
Jakie macie sobotnie plany?

Ja zaraz lecę do cudownej pasmanterii na warsztaty dziergania ośmiorniczek dla wcześniaków Nie ja je prowadzę, ale jest sporo osób zainteresowanych, wiec pomogę, zresztą ma być dziennikarka z lokalnej gazety, która chce o tym artykuł pisać, już z nią gadałam przez telefon, ale wolę przypilnować, żeby nikt jej jakichś dodatkowych głupot nię naopowiadał
Uch, a potem do teściów na obiad...[/QUOTE]
Wow, to co robisz jest niesamowite

Napisane przez donka_bez_ogonka

Jak myslicie dziewczyny, wózek lepiej kupic w uk czy w pl? Za pare dni bede w pl na 3 dni i moglabym na jakies zerknac, ale w sumie nie orientuje sie czy sie takie cos oplaca...

Wczoraj na zakupach w tesco widzialam fotelik do samochodu za 20f, ale srednio moglam opinie znalesc na necie, poza tym to chyba dla wiekszych dzieci. Boze, jestem totalnieee nieogarnieta w tych tematach, az zal

Jeśli celujesz w używki dobrej marki, to kupiłabym w UK. Jeśli nówka polskiej produkcji, to wybór jest jasny.
Fotelik ze zdjęcia jest dla starszych dzieci, ale średnio mi się to widzi, bo nie wygląda na solidny i bezpieczny.

Napisane przez Moniczi

Ach i wyobraźcie sobie, że nasza piesia zaczęła walczyć o życie Codzienne kroplówki pomogły trochę, wczoraj wyszłyśmy na długi spacer i dała radę. Wiem że i tak niewiele jej zostało, bo uszkodzenie nerek, ale tak bym chciała, żeby do stycznia chociaż dała radę

Trzymam kciuki za sunię :Przytul:

Napisane przez pequenina_

Super, czekamy na foteczki! Ja od siebie dam, że... kupiliśmy wózek!!! Wygląda jak nówka, jest roan marita, ma fotelik, kolor spoko, duże koła, cena też spoko, po jednym dziecku, a nie widać. Mam fotki, ale tylko jedna się nadaje, reszta za ciemna. Wózek stacjonuje u (pra)dziadków, bo u nas już nie ma miejsca, wszędzie nasze remontowe rzeczy... Wrzucam foteczkę

Stylowy wóz

Napisane przez KPZ

Ale dziś upał! Ja mam bardzo długi dzień bo wstałam o 5 30 na mszę za dziadka a wczoraj dopadł mnie bardzo zły nastrój i musiałam sobie poplakalac wieczorem.
Strasznie drazliwa się zrobiłam. Taka beksa że szok! Jak dziecko coś mi nie pasuje to w ryk. Wkurza mnie to :-P

Dziś mój tata powiedział że kupi nam fure dla młodego ;-)
Głupio mi trochę bo to spory wydatek no ale wręcz kazał nie kupować.

Bardzo piękny gest


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65154826]Ale tu cisza
Warsztaty ośmiorniczkowe bardzo udane, przy okazji kupiłam włóczkę na kocyk

Mąż żartowniś sobie ze mnie jaja robił, wchodziliśmy po schodach na to nasze nieszczęsne czwarte piętro, a wiadomo jak to w bloku, dźwięk się niesie po korytarzu. Więc małż szanowny zaczął wydawać pierdzące dźwięki na zmianę z okrzykami "Dominika!" i "Nie zwalaj na dziecko!" itd. Ma szczęście, że mam dziś dobry humor

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------


Jadłabym

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------


Awww to coś na lustrze wygląda jak podwiązki i dodaje pikanterii [/QUOTE]
Mężowie mają swoje poczucie humoru

Napisane przez wild_girl1

Pytanie do mam jaka jest fajna interaktywna zabaweczka dla półroczniaczka ( w sumie ma z 4 mies. Ale bylo by na zaś) lubiącego jak gra muzyczka jest tego tak dużo ale nie wiem co tak naprawde warto kupić... Szwagierka przyjeżdza niebawem, przywozi nam napewno łóżeczko-dostawke, nosidełko, pewnie jakieś ciuszki a my coś dla jej malucha chcemy kupić

Mamy takiego bączka z Fisher Price z rybkami, kiedy sie przycisnie, gra karaibska muzyczka. Mamy też zawieszkę-dzwonek kroliczka z Fisher Price - to dla małych muzyków. Jeśli chcesz coś personalizowanego, to polecam gryzaki silikonowe, można zamówić takie z koralikami i imieniem (mamy takie z Paticzkowo). Świetna sprawa.
Piękna wyprawka się Wam szykuje

Napisane przez Candid

Melduję że i ja po połówkowych. Dzidziuś się rozwija prawidłowo, waży 416 g. I pokazał płeć. Także czekamy na naszego synka Dominika
Wiem że w ciąży nie powinno się denerwować ale flaki mi się wywracają jak teście planują kogo to na chrzciny nie zaproszą, świnie kupią i będą chrzciny u nich w domu. No szlag mnie trafia na miejscu bo my z małżem planujemy zrobić u nas i nie w domu tylko w lokalu obiad i nie robić wesela tylko my, dziadkowie i nasze rodzeństwo spośród których wybierzemy chrzestnych. No jak można tak się tak wtranżalać

Dorodny chłopiec U nas tez będzie Dominik.
Co do teściów - przerabialismy przy starszym, postawiliśmy się z kościołem i lokalem. Ale co ja się przy okazji dowiedziałam o tym, jakie nasze przyjęcie weselne było beznadziejne. Przy młodszym będzie przeprawa z wyborem chrzestnych

[Konkardia]

Napisane przez cicha1990

Dzis mamy 20t2d mielismy polowkowe i mala wazy 350g na serduszku juz nie widac zadnej niebezpiecznej plamki wiec serduszko juz jest zdrowe z czego bardzo sie ciesze!

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

A no i dzis byla ulozona glowkowo czyli glowka do dolu i kurde aby zmierzyc jej glowe to musialam az zsunac majtki tak niska ta glowe wpycha

Gratki!! cudownie ze z serduszkiem wszystko w porzadku

Napisane przez pequenina_

Brawo, miałaś fuksa



Hahaha Żebyś nas widziała, jak montowaliśmy to wc. Mieliśmy problem z absolutnie każdym szczegółem. Rura nie chciała wejść w rurę. Potem miska nie chciała wejść w drugą rurę. Potem śruby były za krótkie. Teraz montujemy przycisk już chyba dwie godziny, bo ciągle coś, na przykład stelaż ma miejsce na przycisk i to miejsce jest zamontowane za daleko od ściany, bo myśleli, że będą płytki, a nie ma. I teraz walczymy, bo cały przycisk chodzi. Kalafiory remontowe

Nie zazdroszczę zakupów, najgorsze są te wielkie, siedzisz w sklepie kilka godzin i nie wiesz co kupić Te moje są teraz fajne, bo jeździmy codziennie bo kilka drobiazgów, jakiś klucz, jakieś śrubki, przycisk do wc (bo kalafior ciążowy tym razem zgubił poprzedni kupiony przycisk). A z tych wielkich zakupów to teraz oddajemy część rzeczy bo "się okazało", że miska owalna a nie kwadratowa, że płytek za dużo itp itd



No to gratki, poradziłaś sobie a tort wyszedł przepiękny, wcale nie krzywy (jak mój )!
Fakt z tym dzieciątkiem, widzisz, do kalafiora ciążowego nie doszło, że skoro organizm matki nie żywił dziecka i dlatego zrobili cc, to pewnie dlatego mała była taka mała. Tożto za trudny związek logiczny był :/



Super, czekamy na foteczki! Ja od siebie dam, że... kupiliśmy wózek!!! Wygląda jak nówka, jest roan marita, ma fotelik, kolor spoko, duże koła, cena też spoko, po jednym dziecku, a nie widać. Mam fotki, ale tylko jedna się nadaje, reszta za ciemna. Wózek stacjonuje u (pra)dziadków, bo u nas już nie ma miejsca, wszędzie nasze remontowe rzeczy... Wrzucam foteczkę



Szczurek to prawie jak myszka... a myszko to już się mówi do dzieci Piękny sen



Dobrze, że wszystko ok!



Zumba na siedząco, też ok



Super!

Widze ze u nas podobnie - wybieranie przycisku do kibla, oddasanie plytek bo za duzo... Dzis mi nogi do .upy wlazly, tak sie nachodzilam... I jeszcze i tak tyyyle do kupienia

Napisane przez Candid

Cześc dziewczyny. Jestem do jutra u tesciow i mam ograniczoną możliwość korzystania z neta bo ciągle coś... I nie ma czasu. Ale nadrobiłam zaległości.







Gratuluję Wam dziewczyny połówkowych badań i dzidziulków



Biedny piesek. Pamiętam jak mój chorował kiedyś to aż serce bolało. Trzymam kciuki żeby wyzdrowiał.



Bardzo apetyczny tort. A pomysł z brzusiem super.



Może szczeniaczek uczniaczek?

Melduję że i ja po połówkowych. Dzidziuś się rozwija prawidłowo, waży 416 g. I pokazał płeć. Także czekamy na naszego synka Dominika
Wiem że w ciąży nie powinno się denerwować ale flaki mi się wywracają jak teście planują kogo to na chrzciny nie zaproszą, świnie kupią i będą chrzciny u nich w domu. No szlag mnie trafia na miejscu bo my z małżem planujemy zrobić u nas i nie w domu tylko w lokalu obiad i nie robić wesela tylko my, dziadkowie i nasze rodzeństwo spośród których wybierzemy chrzestnych. No jak można tak się tak wtranżalać

Super!! Gratuluje synka!

[Candid]

Iwona, Cornflower i właśnie u źródła pomysł zgasiłam. Na pewno będzie wojna. Dzisiaj tylko zostałam zabita wzrokiem. Ale mieli 3 swoich dzieci to sobie chrzcili jak chcieli

[furjatka]

Powinno im się głupio zrobić a oni jeszcze wzrokiem zabijają? Masakra. Ja po mezowskiej 30stce. Zmęczona jak cholera tort był pyszny choć bardzo słodki ale niestety za cholerę nie chciał się kroic, bezowe blaty były bardzo twarde. Nie wiem niestety czemu :/ za to teraz oficjalnie rozpoczynam urlop tygodniowy! śpimy do oporu heheh

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Kyiia]

Napisane przez Candid

Wiem że w ciąży nie powinno się denerwować ale flaki mi się wywracają jak teście planują kogo to na chrzciny nie zaproszą, świnie kupią i będą chrzciny u nich w domu. No szlag mnie trafia na miejscu bo my z małżem planujemy zrobić u nas i nie w domu tylko w lokalu obiad i nie robić wesela tylko my, dziadkowie i nasze rodzeństwo spośród których wybierzemy chrzestnych. No jak można tak się tak wtranżalać

Nie tylko Ty masz takich teściów U moich święta, imieniny, urodziny, grille to zawsze 30 osób. Na chrzcie pierwszego wnuka też tyle było, szwagierce widać to nie przeszkadzało. Natomiast ja od początku mówiłam mężowi że u nas będziemy tylko my, nasi rodzice i dziadkowie (jeśli będą mieli życzenie przyjechać), rodzeństwo i chrzestni bo niestety my mamy tylko siostry.
Także będzie przeprawa pt "nie wypada nie zaprosić" jak się teściowie dowiedzą

[Candid]

Furjatka najważniejsze że tort był dobry a urodziny udane. A teraz śpijcie i rośnijcie

Kyiia niestety ale musimy przez to przebrnąć i nie można ulegać bo będą próbowali we wszystko się wtrącać.

Miłej niedzieli

[NiEBiE]

Uwielbia teksty teściowej: powinno być tak i tak, ale ja się nie wtrącam, zrobicie jak chcecie.

Furjatka fajnie, że urodziny udane i Tż na pewno zadowolony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lidka99]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65154826]Ale tu cisza
Warsztaty ośmiorniczkowe bardzo udane, przy okazji kupiłam włóczkę na kocyk

Mąż żartowniś sobie ze mnie jaja robił, wchodziliśmy po schodach na to nasze nieszczęsne czwarte piętro, a wiadomo jak to w bloku, dźwięk się niesie po korytarzu. Więc małż szanowny zaczął wydawać pierdzące dźwięki na zmianę z okrzykami "Dominika!" i "Nie zwalaj na dziecko!" itd. Ma szczęście, że mam dziś dobry humor [/QUOTE]

Jakbym mojego widziała my na 3 mieszkamy

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65155386]Doradźcie, z których kwadratów robić kocyk? Ten drugi wzór wyjdzie bardziej ażurowy...[/QUOTE]

Dla mnie też nr 2 mi siostra zaczęła robić, wrzucę później zdjęcie

Napisane przez wild_girl1

Pytanie do mam jaka jest fajna interaktywna zabaweczka dla półroczniaczka ( w sumie ma z 4 mies. Ale bylo by na zaś) lubiącego jak gra muzyczka jest tego tak dużo ale nie wiem co tak naprawde warto kupić... Szwagierka przyjeżdza niebawem, przywozi nam napewno łóżeczko-dostawke, nosidełko, pewnie jakieś ciuszki a my coś dla jej malucha chcemy kupić

Wiesz co ja kupowałam dla takiego dziecka szczeniaczka uczniaczka wersja dziewczynka i mała super się tym bawiła i do tego pory bawi a ma prawie 3 lata.

Napisane przez Candid

Melduję że i ja po połówkowych. Dzidziuś się rozwija prawidłowo, waży 416 g. I pokazał płeć. Także czekamy na naszego synka Dominika
Wiem że w ciąży nie powinno się denerwować ale flaki mi się wywracają jak teście planują kogo to na chrzciny nie zaproszą, świnie kupią i będą chrzciny u nich w domu. No szlag mnie trafia na miejscu bo my z małżem planujemy zrobić u nas i nie w domu tylko w lokalu obiad i nie robić wesela tylko my, dziadkowie i nasze rodzeństwo spośród których wybierzemy chrzestnych. No jak można tak się tak wtranżalać

Super że z synkiem wszystko dobrze a co do teściów, no tak to już jest że się wtrącają ale musicie stanowczo im powiedzieć jakie macie plany i tyle, pewnie się obrażą ale przejdzie im

[iwona335]

Co do prezentu u nas sprawdza sie juz od dawna projektor gwiazdek- zolw

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez NiEBiE

Uwielbia teksty teściowej: powinno być tak i tak, ale ja się nie wtrącam, zrobicie jak chcecie.

Furjatka fajnie, że urodziny udane i Tż na pewno zadowolony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakbym słyszała moją wczoraj!
Najlepsze, że truje dupsko gdy męża nie ma w pomieszczeniu, wczoraj zaczęła nalegać, żeby na chrzestnego wybrać kuzyna męża, z którym nie mamy w ogóle kontaktu, mieszka kilkaset km od nas i nawet nie przyjechał na nasze wesele...

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Wczoraj w ogóle spontanicznie pojechaliśmy do moich rodziców wieczorem, wszyscy się zaopatrzyliśmy w jakieś lekkie piwa, ja oczywiście tego bezalkoholowego radlera Warki, posiedzieliśmy całą rodziną, co się bardzo rzadko zdarza, przy filmie i robótce w moim przypadku, było mega sympatycznie, a w domu byliśmy po 2:00

Te kwadraty na kocyk całkiem sprawnie się robi, mam 6, zostało tylko 75

[NiEBiE]

Napisane przez Lidka99

Jakbym mojego widziała my na 3 mieszkamy

My na 5.
I ja rzeczywiście zwalam teraz wszystkie bąki na Emilkę.

Napisane przez Lidka99

Super że z synkiem wszystko dobrze

Candid, właśnie też chciałam pogratulować zdrowego synusia!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65167521]Jakbym słyszała moją wczoraj!
Najlepsze, że truje dupsko gdy męża nie ma w pomieszczeniu, wczoraj zaczęła nalegać, żeby na chrzestnego wybrać kuzyna męża, z którym nie mamy w ogóle kontaktu, mieszka kilkaset km od nas i nawet nie przyjechał na nasze wesele...
[/quote]
Kochane mamusie naszych mężów
Skąd pomysł na tego kuzyna? łapówkę jej dał, czy co?
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65167521]
Wczoraj w ogóle spontanicznie pojechaliśmy do moich rodziców wieczorem, wszyscy się zaopatrzyliśmy w jakieś lekkie piwa, ja oczywiście tego bezalkoholowego radlera Warki, posiedzieliśmy całą rodziną, co się bardzo rzadko zdarza, przy filmie i robótce w moim przypadku, było mega sympatycznie, a w domu byliśmy po 2:00

Te kwadraty na kocyk całkiem sprawnie się robi, mam 6, zostało tylko 75 [/QUOTE]
Ale fajny wieczór spędziliście I podziwiam, że wytrzymałaś tak długo.
Ta Warka radler serio ma 0%? Wydawało mi się, że tylko Bavaria jest w 100% 0%,
Tak pytam, bo za mną ostatnio też piwko chodzi...

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez NiEBiE

My na 5.
I ja rzeczywiście zwalam teraz wszystkie bąki na Emilkę.


Candid, właśnie też chciałam pogratulować zdrowego synusia!


Kochane mamusie naszych mężów
Skąd pomysł na tego kuzyna? łapówkę jej dał, czy co?

Ale fajny wieczór spędziliście I podziwiam, że wytrzymałaś tak długo.
Ta Warka radler serio ma 0%? Wydawało mi się, że tylko Bavaria jest w 100% 0%,
Tak pytam, bo za mną ostatnio też piwko chodzi...

Bo kuzyn to jedyny męski członek rodziny z naszego pokolenia w rodzinie męża...

TAK Radler Warka w srebrno - niebieskich puszkach ma napis "0.0% alko" i to się zgadza, w przeciwieństwie do tych piw co niby mają "mniej niż pół %". I smakuje całkiem dobrze Siostra sobie wczoraj kilka smaków Corneliusa kupiła, w tym jakieś dwa nowe, a to moje ulubione piwo, aaale miałam ślinotok

[Konkardia]

Witam się z rana! Wyspana i gotowa do pracy, choć miałam bardzo głupie sny i o 5tej się obudziłam i nie mogłam zasnąć... Ale! Najważniejsze, że teraz jest ok!

Furjatka Gratuluję tortu - ja jeszcze się na żaden nie odważyłam i wszystkiego najlepszego dla męża!

Mojej teściowej tekst "to róbcie jak chcecie, wasza decyzja" też działa mi na nerwy

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[furjatka]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65168061]Bo kuzyn to jedyny męski członek rodziny z naszego pokolenia w rodzinie męża...

TAK Radler Warka w srebrno - niebieskich puszkach ma napis "0.0% alko" i to się zgadza, w przeciwieństwie do tych piw co niby mają "mniej niż pół %". I smakuje całkiem dobrze Siostra sobie wczoraj kilka smaków Corneliusa kupiła, w tym jakieś dwa nowe, a to moje ulubione piwo, aaale miałam ślinotok [/QUOTE]

Nooooo tylko szkoda że nie smakuje jak piwo tylko jak oranżada... ja kiedyś łyknęłam od mamy żywca bezalkoholowego, dopiero potem zobaczyłam butelkę i to sławne "mniej niż 0,5%" małym druczkiem. I to faktycznie smakowało jak piwo.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez Konkardia

Witam się z rana! Wyspana i gotowa do pracy, choć miałam bardzo głupie sny i o 5tej się obudziłam i nie mogłam zasnąć... Ale! Najważniejsze, że teraz jest ok!

Furjatka Gratuluję tortu - ja jeszcze się na żaden nie odważyłam i wszystkiego najlepszego dla męża!

Mojej teściowej tekst "to róbcie jak chcecie, wasza decyzja" też działa mi na nerwy

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

dzięki oj przyznam że to faktycznie wkurzający tekst!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez furjatka

Nooooo tylko szkoda że nie smakuje jak piwo tylko jak oranżada... ja kiedyś łyknęłam od mamy żywca bezalkoholowego, dopiero potem zobaczyłam butelkę i to sławne "mniej niż 0,5%" małym druczkiem. I to faktycznie smakowało jak piwo.

Ale schłodzone nie jest złe, fajnie orzeźwia

Moje kwadraty

[furjatka]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65169186]Ale schłodzone nie jest złe, fajnie orzeźwia

Moje kwadraty [/QUOTE]

zazdorszczę zdolności nie no, nawet dobra jest Warka, tylko po prostu nie zaspokaja potrzeby piwnej bo ni cholery piwa mi nie przypomina ale na szczęście nie mam za bardzo ochoty :P wróżyłam sobie wieczory z łkaniem w poduszkę za desperadosem, a na szczęście tak nie jest

[wild_girl1]

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi, teraz napewno coś wybiore pooglądam na necie propozycje i jutro coś zamówie
No a co do wyprawki wszystko sie przyda chociaż u nich chłopczyk więc ciuszki pewnie troszke przebiorę, chociaż z ciuszkami to najmniejszy problem bo juz mam ich troche bo jak już wspomniałam moi rodzice oszaleli:P pare rzeczy też ja kupiłam. Wypadałoby w końcu liste zrobić:P

[NiEBiE]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65168061] Bo kuzyn to jedyny męski członek rodziny z naszego pokolenia w rodzinie męża...
[/quote]
Ale chyba go nie wybierzecie?
My z rodziny męża nie mamy kogo wybrać, bo to dość "specyficzna" ekipa i Tz nie chce mieć z nimi kontaktu.
Myślę, że skłonimy się ku tej mojej siostrze ciotecznej z Norwegii i jej mężowi. Oni w najbliższych latach będą wracać do Polski, więc nie będzie źle.
Przemyślałam to sobie i wolę ich (to moja ukochana siostra), nawet jeśli będą rzadziej się widywać z Małą, niż kogoś, kto jest blisko, ale nie jest nam bliski.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65168061]
TAK Radler Warka w srebrno - niebieskich puszkach ma napis "0.0% alko" i to się zgadza, w przeciwieństwie do tych piw co niby mają "mniej niż pół %". I smakuje całkiem dobrze Siostra sobie wczoraj kilka smaków Corneliusa kupiła, w tym jakieś dwa nowe, a to moje ulubione piwo, aaale miałam ślinotok [/QUOTE]
Oj tak, Corneliusy są pyszne! Bardzo je lubię.
A tej Wareczki, to i tak pewnie bym nie mogła wypić, ze względu na cukry. Zapomniałam.

Napisane przez furjatka

zazdorszczę zdolności nie no, nawet dobra jest Warka, tylko po prostu nie zaspokaja potrzeby piwnej bo ni cholery piwa mi nie przypomina ale na szczęście nie mam za bardzo ochoty :P wróżyłam sobie wieczory z łkaniem w poduszkę za desperadosem, a na szczęście tak nie jest

A ja myślałam, że będę tęsknić za Somersby, a w sumie pomyslałam o nim teraz pierwszy raz.

Orlica, jak ruchy Wiktorii? Moja to bryka jak szalona.

Tż pojechał w delegację, więc do wtorku wieczorem jesteśmy same z kotem w domu. Trochę smutno, ale trochę sobie odpocznę.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez NiEBiE

Ale chyba go nie wybierzecie?
My z rodziny męża nie mamy kogo wybrać, bo to dość "specyficzna" ekipa i Tz nie chce mieć z nimi kontaktu.
Myślę, że skłonimy się ku tej mojej siostrze ciotecznej z Norwegii i jej mężowi. Oni w najbliższych latach będą wracać do Polski, więc nie będzie źle.
Przemyślałam to sobie i wolę ich (to moja ukochana siostra), nawet jeśli będą rzadziej się widywać z Małą, niż kogoś, kto jest blisko, ale nie jest nam bliski.


Oj tak, Corneliusy są pyszne! Bardzo je lubię.
A tej Wareczki, to i tak pewnie bym nie mogła wypić, ze względu na cukry. Zapomniałam.



A ja myślałam, że będę tęsknić za Somersby, a w sumie pomyslałam o nim teraz pierwszy raz.

Orlica, jak ruchy Wiktorii? Moja to bryka jak szalona.

Tż pojechał w delegację, więc do wtorku wieczorem jesteśmy same z kotem w domu. Trochę smutno, ale trochę sobie odpocznę.

Jest jedną z czterech słabych opcji, ale na ostatniej pozycji

Corneliusy teraz są tropikalne i liczi

A Wiktorię czuję codziennie leciutko i nieregularnie, ostatnio mój 10letni brat trzymał długo mi rękę na brzuchu i w końcu podobno poczuł, strasznie się wzruszył, choć to mały chuligan i niewiele z całej tej ciąży do niego dociera