|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2281 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Moja była bardzo zadowolona z otulacza ![]() Gratuluję ![]() Cytat:
W rożku dziecko ma bardziej ściśnięte nóżki niż w otulaczu ![]() Cytat:
![]() Ciężarne w autobusie bierzcie przykład |
|||
|
|
|
#2282 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
![]() [1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65340231]My mieliśmy na rzep i był beznadziejny! non stop się odklejał i ostatecznie zawiązywaliśmy na wierzchu pieluchą tetrową :p[/QUOTE] Bo był kiepskiej jakości rzep, te akurat są sprawdzone, siostra szyła kilku mamom i każda była zadowolona, specjalnie kazałam popytać właśnie jak trzyma ten rzep. Więc zależy jak się trafi fakt też jest taki że wiązany lepiej dopasujesz do dziecka
Edytowane przez Lidka99 Czas edycji: 2016-09-16 o 08:25 |
|
|
|
|
#2283 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Oplułam monitor Skąd ja taki młotek teraz wezmę? Chociaż z drugiej strony odkąd jestem na urlopie to jazda autobusem ograniczyła się do 2-3 kursów miesięcznie. I to też najczęściej tak 5-6 przystanków tylko To na 5 minut nawet nie opłaca mi się siadać...
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.
|
|
|
|
|
#2284 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
![]() No właśnie wczoraj przez ten brak imienia spać nie mogłam. ![]() Powodzenia! Masz w ogóle jakiś typ? Mój Tż ma tylko jakieś dziwne, typu Dobromir, Gniewomir i uwaga!! jego inwencja!! ZIEMNIOWID - oczywiście nie ma takiego imienia, ale on chce na syna wołać... ZIEMNIAK. Dziękuję ![]() Cytat:
Czyli teraz możesz kupić one way ticket i myśleć o powrocie. Nie boicie się? Sukienusie oczywiście schowam do szafy, ale bodziaki w kwiatki będę normalnie zakładać, nie zamierzam się tym przejmować. Moja mam wczoraj dzwoni do mnie i mówi: "Ja to się szybo dostosowuje do zmian sytuacji, kupiłam już to i to i jeszcze tamto..." Cytat:
![]() Mama się nie przejęła, już pobiegła po rzeczy chłopięce. ![]() Tak, to prawda, tak się trochę czuję, że miałam córcię, a teraz nie mam. Na oswojenie z synkiem potrzebuję jeszcze chwili. Emil w sumie nie jest takim złym imieniem, ale Tż absolutnie się nie zgadza. Ale ja właśnie bym chciała na 15 stycznia na moje urodziny. ![]() No wiadomix. Ale może uda się oddać / wymienić.Cytat:
No właśnie - kiedy L4? Nie potraktowali Cię w pracy zbyt fajnie, więc czemu jeszcze tam jesteś? Cytat:
Rozbawiło mnie to. ![]() No to tylko muszę sobie sprawić taki młoteczek i będę stosować w autobusach i sklepach. Mnie jeszcze nikt nigdzie nie przepuścił.
__________________
|
|||||
|
|
|
#2285 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
hej
![]() nie ma to jak cytować posty i odpisywać a po chwili wszystko skasować;/;/ Niebie ale niespodzianka ![]() gratuluję synusia![]() ![]() Gratuluję udanych wizyt, poznania płci, witam kolejne mamusie i gratki za zakupy to tak w skrócie bo 2 raz nie zamierzam cytować<foch>Ja miałam wczoraj wizytę, synuś cały cza sjest synkiem, waży już 865 g (25tc) i ponoć ma długie nogi ![]() tp cały czas w granicach 30-31 grudnia
__________________
Edytowane przez obca7 Czas edycji: 2016-09-16 o 10:18 Powód: dopisek |
|
|
|
#2286 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
![]() Ja podchodzę do tego tak, że to nie rezygnacja z pasji, tylko przerwa Jeszcze na wszystko znajdziemy czas!Cytat:
Za to z jedzeniem warzyw nie mam problemu. Owoce i warzywa to jedyne rzeczy na które faktycznie mam ochotę w ciąży. Jeszcze z raz na tydzień najdzie mnie na ryby. Za to mięso mogło by nie istnieć :P Cytat:
|
|||
|
|
|
#2287 | |
|
@}-,-'-
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Kurde chciałabym znaleźć w sobie tyle odwagi, zeby przywalić komus takim młotkiem ![]() ![]() ![]() A co do otulania, to na początek najlepiej zaopatrzyć sie w rożek, otulacz, a moze oba? (Tak mysle, ze w rożku można nosić maleństwo i uspokajać a w otulaczu mogłoby spać)
|
|
|
|
|
#2288 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
i specjalnie się ze mną drażnił, bo wiedział, że mnie to strasznie wkurzało hehehe
__________________
|
|
|
|
|
#2289 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 29
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
KPZ – współczuje buraczanego zachowanie Tż-ta, też by mi było mega przykro. Przecież to chodzi o wasze dziecko, powinniście wspólnie się angażować w przygotowania. A czas leci błyskawicznie. Niedawno oglądałyśmy 2 kreski na teście a mnie olśniło, że w środę 6 miesiąc zaczęłam. Szok. I teraz tylko czekamy na wypłatę i jedziemy część rzeczy kupić bo to już czas.
Niebie pięknie to ujęła, że w ciąży nie ma miejsca na takie uczucia. Surka – masz rację z tym poświęceniem jak się decyduje na macierzyństwo. Niby byłam na to gotowa, niby się tego spodziewałam a i tak jak mam gorszy dzień to mnie to wkurza. Po porodzie też masz rację, że głównie my będziemy uwiązane. Wprawdzie zamierzam kupić laktator i ściągać mleko żeby chociaż czasem po południu i w weekendy Tżta angażować ale jak to wyjdzie w praktyce to dopiero się przekonam. Teraz to sobie mogę zakładać cuda a życie i tak to zweryfikuje. I dzięki za pomysł z otulaczem no i w sumie za to, że nie owijasz w bawełnę jak to będzie kolorowo po porodzie ![]() Ubawiłaś mnie tym filmem ![]() Zie_l_ona – gratulacje Candid – trzymam kciuki Cornflower_girl – masz rację, że nie można mieć wszystkiego. Długo się nie mogłam zdecydować na dziecko bo właśnie bałam się tych wszystkich ograniczeń. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja czuje czasem jakiś żal ![]() Pequenina –pojęcia nie miałam, że w OBI jest bezterminowy zwrot. Dobrze, że piszesz bo my tez w trakcie remontu ![]() Matko i córko jaka mnogość rzeczy do zrobienia jeszcze przed wami… NiEBie – aż się przeżegnałam jak zobaczyłam te imiona hehe, dobre.A z bodziakami racja młodemu wsio ryba co na niego włożysz i w sukience by nie marudził ![]() Obca7 – gratuluję ale kolos!
|
|
|
|
#2290 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Mnie też nie było półtora dnia, a tu 4 strony do nadrobienia, wstydu nie macie!
![]() Gratuluję wszystkim udanych połówkowych i ujawnionych synków ![]() U mnie wczoraj / dzisiaj z przygodami... Rano pojechałam do promotora, poświęcił mi dosłownie 4min, w mgr nie zerknął i bez tego stwierdził, że jestem w czarnej dupie. Nic mi nie pomógł i mam wrażenie, że jestem z tą mgr dalej niż byłam wcześniej. ![]() Potem jechaliśmy na grilla urodzinowego kumpeli, było mega sympatycznie Była też parka z 3miesięcznym synkiem, ale od razu uprzedzili, że mały ma jakiegoś wirusa, którym zdecydowanie nie powinnam się zarazić będąc w ciąży, więc wszyscy poza mną i mężem bawili się z maluszkiem Zjadłam sporo i wypiłam, oczywiście bez alko, wracaliśmy koło 22:30 i przed wyjściem jeszcze byłam w kibelku. 15min później już w drodze na autobus zaczął mi się Armageddon w brzuchu... Może mała się jakoś przekręciła, nie wiemy, ale z minuty na minutę nagle zapragnęłam bardzo odwiedzić kibelek - z jedynką, dwójką, wymiotami... A czekała nas godzina jazdy autobusem, spacer i wlezienie na czwarte piętro. Brzuch mnie bolał tak, że myślałam, że zaraz pęknie, a na umrę, ledwo dotarłam do domu, ale nie wszystko doniosłam Edytowane przez 9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 Czas edycji: 2016-09-16 o 10:06 |
|
|
|
#2291 | ||
|
@}-,-'-
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Cytat:
Ale sie nam tu robi Średniowiecze ![]() NIEBIE wesoło masz z tym TŻ, fajnie
|
||
|
|
|
#2292 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
niby mówią, ze drugie dziecko jest wieksze zawsze
pierwsze miało 4100 jak sie urodziło więc wiesz![]() [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65351981]Mnie też nie było półtora dnia, a tu 4 strony do nadrobienia, wstydu nie macie! ![]() Gratuluję wszystkim udanych połówkowych i ujawnionych synków ![]() U mnie wczoraj / dzisiaj z przygodami... Rano pojechałam do promotora, poświęcił mi dosłownie 4min, w mgr nie zerknął i bez tego stwierdził, że jestem w czarnej dupie. Nic mi nie pomógł i mam wrażenie, że jestem z tą mgr dalej niż byłam wcześniej. ![]() Potem jechaliśmy na grilla urodzinowego kumpeli, było mega sympatycznie Była też parka z 3miesięcznym synkiem, ale od razu uprzedzili, że mały ma jakiegoś wirusa, którym zdecydowanie nie powinnam się zarazić będąc w ciąży, więc wszyscy poza mną i mężem bawili się z maluszkiem Zjadłam sporo i wypiłam, oczywiście bez alko, wracaliśmy koło 22:30 i przed wyjściem jeszcze byłam w kibelku. 15min później już w drodze na autobus zaczął mi się Armageddon w brzuchu... Może mała się jakoś przekręciła, nie wiemy, ale z minuty na minutę nagle zapragnęłam bardzo odwiedzić kibelek - z jedynką, dwójką, wymiotami... A czekała nas godzina jazdy autobusem, spacer i wlezienie na czwarte piętro. Brzuch mnie bolał tak, że myślałam, że zaraz pęknie, a na umrę, ledwo dotarłam do domu, ale nie wszystko doniosłam ojej współczuję wirusa ![]() dużo zdrówka, oby jak najszybciej przeszłoNiebie moi znajomi mają syna Ziemowita
__________________
Edytowane przez obca7 Czas edycji: 2016-09-16 o 10:12 |
|
|
|
#2293 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
![]() Mam taką prośbę, jak będziecie wpisywać wagę malucha możecie w nawiasie wpisać tydzień ciąży? Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
#2294 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Prawda?
Panowie się chyba za dużo książek o rycerzach naczytali w dzieciństwie :P[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65351981] U mnie wczoraj / dzisiaj z przygodami... Rano pojechałam do promotora, poświęcił mi dosłownie 4min, w mgr nie zerknął i bez tego stwierdził, że jestem w czarnej dupie. Nic mi nie pomógł i mam wrażenie, że jestem z tą mgr dalej niż byłam wcześniej. ![]() Potem jechaliśmy na grilla urodzinowego kumpeli, było mega sympatycznie Była też parka z 3miesięcznym synkiem, ale od razu uprzedzili, że mały ma jakiegoś wirusa, którym zdecydowanie nie powinnam się zarazić będąc w ciąży, więc wszyscy poza mną i mężem bawili się z maluszkiem Zjadłam sporo i wypiłam, oczywiście bez alko, wracaliśmy koło 22:30 i przed wyjściem jeszcze byłam w kibelku. 15min później już w drodze na autobus zaczął mi się Armageddon w brzuchu... Może mała się jakoś przekręciła, nie wiemy, ale z minuty na minutę nagle zapragnęłam bardzo odwiedzić kibelek - z jedynką, dwójką, wymiotami... A czekała nas godzina jazdy autobusem, spacer i wlezienie na czwarte piętro. Brzuch mnie bolał tak, że myślałam, że zaraz pęknie, a na umrę, ledwo dotarłam do domu, ale nie wszystko doniosłam Ale masz przygody Zdrowiej szybko! A promotora może weź na sposób i następnym razem idź do niego z już gotową pracą? Ja tak zrobiłam: dałam promotorowi pierwszy rozdział, potem przez rok nic i pod koniec 5 roku rzuciłam mu całą pracę. W trakcie konsultowała ją sobie z jednym doktorem z uczelni, więc promotor nawet nie miał wiele uwag
|
|
|
|
#2295 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2296 |
|
@}-,-'-
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
|
|
|
|
#2297 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#2298 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65353196]To nie ten wirus, tamtego nazwy nie pamiętam, ale atakuje układ nerwowy, nie pokarmowy. Pewnie coś mi zaszkodziło albo właśnie mała zrobiła ze mnie jakoś czeko-tubkę
-[/QUOTE]aha-myslałam, ze malutka była chora i zaraziła-źle przeczytałam ![]() to może faktycznie jedzenie zaszkodziło, albo ktoś inny Ci sprzedał wirusa;/
__________________
|
|
|
|
#2299 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
NiEBiE ja mam na urodziny termin
U mnie się fajnie złożyło bo na urodziny mąż dostał ode mnie pozytywny test ciażowy a termin wypada w moje urodziny Moja siostra ma znajomych co mają syna Gniewomira My nie mamy imienia, pewnie znów mąż wybierze; cos juz o Nataszy mówił, Kalinie...mi sie podoba Kamilia-miała tak mieć moja druga córka ale niestety jest wśród Aniołków |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2300 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
![]()
__________________
|
|
|
|
|
#2301 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 29
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65351981]Mnie też nie było półtora dnia, a tu 4 strony do nadrobienia, wstydu nie macie!
![]() Gratuluję wszystkim udanych połówkowych i ujawnionych synków ![]() U mnie wczoraj / dzisiaj z przygodami... Rano pojechałam do promotora, poświęcił mi dosłownie 4min, w mgr nie zerknął i bez tego stwierdził, że jestem w czarnej dupie. Nic mi nie pomógł i mam wrażenie, że jestem z tą mgr dalej niż byłam wcześniej. ![]() Potem jechaliśmy na grilla urodzinowego kumpeli, było mega sympatycznie Była też parka z 3miesięcznym synkiem, ale od razu uprzedzili, że mały ma jakiegoś wirusa, którym zdecydowanie nie powinnam się zarazić będąc w ciąży, więc wszyscy poza mną i mężem bawili się z maluszkiem Zjadłam sporo i wypiłam, oczywiście bez alko, wracaliśmy koło 22:30 i przed wyjściem jeszcze byłam w kibelku. 15min później już w drodze na autobus zaczął mi się Armageddon w brzuchu... Może mała się jakoś przekręciła, nie wiemy, ale z minuty na minutę nagle zapragnęłam bardzo odwiedzić kibelek - z jedynką, dwójką, wymiotami... A czekała nas godzina jazdy autobusem, spacer i wlezienie na czwarte piętro. Brzuch mnie bolał tak, że myślałam, że zaraz pęknie, a na umrę, ledwo dotarłam do domu, ale nie wszystko doniosłam Biedakuuuu, współczuje |
|
|
|
#2302 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Tylko od razu poszedłby w ruch Cytat:
![]() Moja prababcia była ze stycznia, moja siostra jest ze stycznia, dwóch wujków również, kuzynka... 90% rodziny ze stycznia
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.
|
||
|
|
|
#2303 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Pequenina_ ja mam umowe do kwietnia i z tego co czytalam to po urodzeniu składam pisemko do pracodawcy o macieżyński i rodzicielski (czyli od razu na rok) no i oni to do zusu zanoszą i przez rok normalnie jesteś z maluszkiem. Potem wiadomo, że bezrobocie :P chociaż ja mam cichą nadzieje że po tym roku spowrotem mnie zatrudnią
a jak nie to kuroniówka i szukanie nowej pracy... Orlica współczuje rewolucji żołądkowych... U mnie też jakoś gorzej... Brzuch mnie pobolewa (wydaje mi sie, że żołądek bardziej) nocami zgaga mnie męczy;( Co do spraw otulaczo rożkowych... Rożek mam i z otulacza zrezygnuje... No chyba że coś sie trafi ale raczej nie zamierzam kupować... Najwyżej w pieluszkę omotam.
__________________
Razem od 21.12.2011r. Zaręczyny 18.03.2013r. ![]() Ślub 26.06.2014r. ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/a51c7de9d8.png |
|
|
|
#2304 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;65343746]Ale to chyba chodzi o sierpień 2017 ![]() A to już dawno po porodzie :p [/QUOTE] Zastanawiałam się, jak wtedy wygląda macierzyński - czy rok, czy skrócony :niewiem: [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65351981] U mnie wczoraj / dzisiaj z przygodami... Rano pojechałam do promotora, poświęcił mi dosłownie 4min, w mgr nie zerknął i bez tego stwierdził, że jestem w czarnej dupie. Nic mi nie pomógł i mam wrażenie, że jestem z tą mgr dalej niż byłam wcześniej. ![]() Potem jechaliśmy na grilla urodzinowego kumpeli, było mega sympatycznie [/QUOTE]Nie dołapał Cię rota? Kumulacja dolegliwości straszna... Aż przykro czytać o promotorze. Cytat:
![]() Cytat:
U mnie w pracy był kwas, że poszłam na L4. Powiedziałam od początku o ciąży, bo kręcenie nosem, że co chwilę praca z domu - łapałam infekcje, pobyty szpitalne etc. Zastępstwo znaleźli po roku Cytat:
Gorzej, jakbyś go miała w kucyki ubierać ![]() Podoba mi się ![]() Starszak miał być Geraldem - TŻ chciał podczas chrztu zrobić podgląd ile osób pomyśli, że to Geralt. Geralt też był w jego top10. Teraz zarzuca Erlang albo Fortran (języki programowania Co do imion słowiańskich - znam rodzeństwo Mieszka, Gniewka i Dobrawę. Nie szokuje mnie to nic a nic ![]() Jestem po wizycie. Pobierano mi wymazy z cewki moczowej - trochę bolesne, ale do przeżycia. Młody bardzo się wiercił i pokazywał nam pięść. Waży 560g (23+0). Zaraz zmykam do garków, czeka nas impreza urodzinowa kumpla i trzeba przynieść dary losu.
__________________
Bogini kuchennego zniszczenia |
||||
|
|
|
#2305 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Cytat:
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;65351981]Mnie też nie było półtora dnia, a tu 4 strony do nadrobienia, wstydu nie macie! ![]() Gratuluję wszystkim udanych połówkowych i ujawnionych synków ![]() U mnie wczoraj / dzisiaj z przygodami... Rano pojechałam do promotora, poświęcił mi dosłownie 4min, w mgr nie zerknął i bez tego stwierdził, że jestem w czarnej dupie. Nic mi nie pomógł i mam wrażenie, że jestem z tą mgr dalej niż byłam wcześniej. ![]() Potem jechaliśmy na grilla urodzinowego kumpeli, było mega sympatycznie Była też parka z 3miesięcznym synkiem, ale od razu uprzedzili, że mały ma jakiegoś wirusa, którym zdecydowanie nie powinnam się zarazić będąc w ciąży, więc wszyscy poza mną i mężem bawili się z maluszkiem Zjadłam sporo i wypiłam, oczywiście bez alko, wracaliśmy koło 22:30 i przed wyjściem jeszcze byłam w kibelku. 15min później już w drodze na autobus zaczął mi się Armageddon w brzuchu... Może mała się jakoś przekręciła, nie wiemy, ale z minuty na minutę nagle zapragnęłam bardzo odwiedzić kibelek - z jedynką, dwójką, wymiotami... A czekała nas godzina jazdy autobusem, spacer i wlezienie na czwarte piętro. Brzuch mnie bolał tak, że myślałam, że zaraz pęknie, a na umrę, ledwo dotarłam do domu, ale nie wszystko doniosłam Ożesz kurde niewesoło... mam nadzieje ze juz lepiej.... trzymaj się ![]() Przyszło moje zamówienie z makaszka.pl I jak za tą cenę to śmiało mogę polecić. Minky super mięciutkie. Wzory jak na stronie www. Bawełna wydaje się na pierwszy dotyk dość sztywna, ale jest gruba i myślę, że jak wszystko później upiorę i wyprasuje to będzie super ![]() Wild jeśli cie to interesuje to otulacze z motherhood są w promce w smyku. http://www.smyk.com/search?q=otulaczek rozmiar 0-6 37,50 zł można za darmo odebrać w dowolnym sklepie
__________________
♥♥♥ Żona - 27.08.2016 r. Mama - styczeń 2017 r. Edytowane przez chupacabra88 Czas edycji: 2016-09-16 o 11:11 |
||
|
|
|
#2306 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Odnośnie "imion"
![]() Także tak Na FB kiedyś dostałam
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.
|
|
|
|
#2307 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
I dla Ciebie gratulacje, bo masz już kawał człowieka w sobie. ![]() Moj w 21 tc waży 478 gram. A twarzy nie chciał pokazać, trzymał gardę jak bokser - 2 rączki w piąstki i tyle sobie popatrzyliśmy. ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Po prostu jak ubiorę go na różowo, to nie będę mu robić zdjęć, żeby potem na mnie nie gadał. ![]() Cytat:
![]() Ziemowit to normalne imię, ale zwróć uwagę, że tu chodzi o Ziemniowida ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Tez ostatnio moja zgaga przybrała na sile i mnie już Ranigast nie pomaga, a jak biorę Rennie, to też mija na chwilę. Ciężko jest i chyba będzie gorzej. ![]() Orlica, zauważyłam, że Cię nie ma (i przegoniłam Cię w postach ) i szczerze się martwiłam. Wracaj do zdrówka!
__________________
|
||||||||
|
|
|
#2308 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
![]() a do kiedy ta promocja?
__________________
|
|
|
|
|
#2309 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Bardzo możliwe. Rożek dostałam nowy z prezencie i od początku ten rzep był słaby! Dla mnie jeszcze minusem było to, że używając go jako kocyka w wózku to ten rzep i wszystko haczyl :-/ Cytat:
kawał chłopa ![]() Cytat:
JEDZIEMY DZISIAJ PO WOZEK!!! Jest to model, który upatrzylismy w sklepie, a bierzemy uzywke. Wczoraj siostra była go obejrzeć, bo kobieta mieszka niedaleko niej. A dzisiaj ostatecznie po niego jezdziemy jaram się strasznie ![]() ![]()
|
|||
|
|
|
#2310 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Ciepły kocyk i motylek do wózka w papugi Ciepły kocyk w las Cienki kocyk beżowy w gwiazdki (troche smutny, ale już nie chciałam kombinować z kolejnymi wzorami) A na rożek złożę zamówienie u koleżanki, która strasznie chce mi kupić coś. Wybiorę ten w dziki zachód ![]() Ci faceci sa po prostu nienormalni!
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:51.





Moja była bardzo zadowolona z otulacza 


W rożku dziecko ma bardziej ściśnięte nóżki niż w otulaczu 


u mnie w pracy sie pogodzili z tym, że niedługo znikam ale namlaskali sie przed tym...
️ w koncu przybywa chłopaków. Nawet NIEBIE zmieniła płeć dzidziulka żeby wyrównać statystyki



a w otulaczu mogłoby spać)













