Mamusie czerwcowe 2016 cz. 1

[Honcia]

Wszyscy śpią już u mnie
Dziś był intensywny dzień. Rano bylam w kosciele a mąż został z M. Potem przebierałam kartony z ciuszkami od siostry i szwagietki w poszukiwaniu kombinezonu. Znalazłam taki na jesień, na zimę muszę kupić ale znalazłam też śpiworek do łóżeczka potem pojechaliśmy na zebranie wiejskie przegłosować wyłożenie asfaltem drogi do sąsiadów i w sumie do naszych działek, które kiedyś będziemy sprzedawać , na posterunku zostala babcia. wróciliśmy a tu teściowue na nas czekali bo Malej nie widzieli już miesiąc, czyli kawka i herbatka. Jak pojechali ogarnełam kuchnię i potem kąpiel. Pokarmilyśmy się a mąż mówi, że kiepsko się czuje. Mierzymy ciśnienie i jakieś astronomiczne wartości wychodzą, no to w auto i do ambulatorium. Mala znowu z babcią. W ambulatorium ciśnienie już niższe ale nadal wysokie, odczekaliśmy trochę dostał leki i trochę spadło. Na szczęście...
O tym, że mnie z tego wszystkiego żołądek rozbolał już nikomu nie wspominam...Padam na fejs. Idę spać.
Kolorowych dziewczyny i chlopaki

[201711281320]

Napisane przez zabciajs

Ale beznadziejny ten termometr bezdotykowy,kosztował nieźle ponad stówe i jest do bani.

Jaki masz? Ja właśnie jestem na etapie oglądania i zamierzam na jakiś się zdecydować.

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Melduje się po chrzcinach. Przed msza mieliśmy zdjęcia w domu nic mojej Olwii to nie ruszalo, pozwala jak modelka 😉 Msze praktycznie cała przespala nawet polowanie po głowce jej nie obudzilo.
Najlepsza moja teściowa mówi: no dzisiaj podjadlas to mleko będzie dobre, ostatnio cały czas mi coś gada ze musze dobrze się odżywiać jakbym na codzienne o suchym chlebie żyła ehhh, nawet nie chce mi się jej nic tłumaczyć.

Tak czytam o waszych powrotach do pracy i mam wrażenie że jestem jedną z nielicznych która po macierzyńskim nie wraca do pracy. Mam stała parce ale szkoda mi Oliwie zostawiać z babcią czy niąnia u chyba wrócę do pracy jak mała pójdzie do przedszkola a najbardziej to za rok bym chciała drugie zmajstrowac 😀 i znów w okolicach czerwca urodzić.

Fajnie, że chrzciny udane!
Ignaś też całą mszę przespał ale na polewaniu główki darł się jakby to był wrzątek

Ja raczej będę w domu z Ignasiem do czasu przedszkola. W ogóle nie mam ochoty wracać do mojej pracy, chociaż raczej by mnie tam przyjęli z powrotem. Jak sobie pomyślę o całym dniu za biurkiem, stosy dokumentów, czy jeżdżenie po urzędach to mnie trzęsie.
Może znajdę coś innego...

Cześć Kociak! Faktycznie wieki Cię nie było. Co tam u Was? Olek daje popalić? Jak Igusia?

australia porady dostałaś dzisiaj ekstremalne

Ufff ale się cieszę, że dzisiejszy dzień się już skończył ( w sensie dla wszystkich dzieci ). Ignaś dzisiaj baaardzo nie w sosie. Coś mu chyba dolega, bo normalnie tak nie płacze cały czas. Bardzo źle też spał. W akcie desperacji poszłam z nim nawet na spacer w solidnym deszczu i pospał trochę. Jak już miałam dość łażenia to go wstawiłam z wózkiem do altany w ogrodzie ale zaraz się obudził.
Wczoraj i dzisiaj zjadłam strasznie dużo słodyczy (prawie całe to duże, plastikowe opakowanie cukierków celebrations ) i teraz mam za swoje.

O nieeee, znowu stęka i bąki lecą

[miszkaaa]

Madzia, nie żebym nie wierzyła w Twoja lekarkę ale powiem Ci jak u nas wygląda masaż (bo sama widzę, że każdy lekarz pokazuje inaczej).
Lekarka kciukiem, ja palcem wskazującym przykładam pod oczko w pobliżu worka spojówkowego i ruchami kolistymi ale najmocniej w dół, tak żeby ta Dolna powieka i spojowka aż odchylala się od oka. I tak 10 razy. Próbuj Kochana, jeszcze masz parę tygodni do 6 m-cy ( też słyszałam, że do tego wieku najlepiej to zrobić)

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez sliweczka85

Jaki masz? Ja właśnie jestem na etapie oglądania i zamierzam na jakiś się zdecydować.



Fajnie, że chrzciny udane!
Ignaś też całą mszę przespał ale na polewaniu główki darł się jakby to był wrzątek

Ja raczej będę w domu z Ignasiem do czasu przedszkola. W ogóle nie mam ochoty wracać do mojej pracy, chociaż raczej by mnie tam przyjęli z powrotem. Jak sobie pomyślę o całym dniu za biurkiem, stosy dokumentów, czy jeżdżenie po urzędach to mnie trzęsie.
Może znajdę coś innego...

Cześć Kociak! Faktycznie wieki Cię nie było. Co tam u Was? Olek daje popalić? Jak Igusia?

australia porady dostałaś dzisiaj ekstremalne

Ufff ale się cieszę, że dzisiejszy dzień się już skończył ( w sensie dla wszystkich dzieci ). Ignaś dzisiaj baaardzo nie w sosie. Coś mu chyba dolega, bo normalnie tak nie płacze cały czas. Bardzo źle też spał. W akcie desperacji poszłam z nim nawet na spacer w solidnym deszczu i pospał trochę. Jak już miałam dość łażenia to go wstawiłam z wózkiem do altany w ogrodzie ale zaraz się obudził.
Wczoraj i dzisiaj zjadłam strasznie dużo słodyczy (prawie całe to duże, plastikowe opakowanie cukierków celebrations ) i teraz mam za swoje.

O nieeee, znowu stęka i bąki lecą

Cale opakowanie?
O Kochana, poszalas
(Czyżby brat przywiózł? )😉

Ja mam termometr Microlife i wg mnie jest spoko. Tzn.polegam na nim.
Trzeba pamiętać, że takie termometry muszą być, przed pomiarem, w tym samym pomieszczeniu co osoba, przez przynajmniej 5 min.bo inaczej pokazują bzdury.

[ania230]

Spokojnej nocy życzę. Ja poczytam książke i kolo 24 pójdę spać. Dobranoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Napisane przez miszkaaa

Cale opakowanie?
O Kochana, poszalas
(Czyżby brat przywiózł? )😉

Ja mam termometr Microlife i wg mnie jest spoko. Tzn.polegam na nim.
Trzeba pamiętać, że takie termometry muszą być, przed pomiarem, w tym samym pomieszczeniu co osoba, przez przynajmniej 5 min.bo inaczej pokazują bzdury.

Tak, brat przywiózł. No prawie całe, dzieci i tz też trochę zjedli, a resztę ja głupia wchłonęłam. 2 snikersy jeszcze zostały

A z tymi termometrami to nie wiedziałam. Może dlatego termometr żabci wariuje...

[ania230]

U mnie pierwsze karmienie. Szok ze tak szybko. Ale dobrze niech cycki pracuja.

Zmykam spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynan01]

Witam czytam na biezaco ale ciagle cos mnie rozprasza zeby napisac. Po calym dniu juz padam bo zapewnie za potorej godzinki karmienie- Gabrys coraz krotszy ma pierwszt sen :/ a kiedys bylo tak pieknie 6 h :/
Dziekuje ze piszecie ze tez odkladacie nie odbijajac. W sumie mojemu sie nie ulewa wiec nie powinno nic zlego sie wydazyc.
Dzis jeszcze bardziej zakochalam sie w synku. Zaczol gadac jak najety przez 20 min i tak swiadomie, nie jakies przypadkowe westchnienia czy byle jakie grrr. Gadal auuu aaa auuu tak slodko i tak w glos. Akurat z mama na skypie gadalam to i babcia sie pocieszyla. Nawet jak cos chcialam powiedziec to mnie zagluszal. Normalnie slodziak

Oby ta noc byla lekka i przyjemna i jak najmniej pobudek dobranoc

[chudziaszek11]

Honcia dobrze że już wszystko ok. Widzę że pracowity dzień miałaś

Kociak pisz częściej

Napisane przez ania230

U mnie pierwsze karmienie. Szok ze tak szybko. Ale dobrze niech cycki pracuja.

Zmykam spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też już po pierwszym karmieniu choć tak wcześnie to się pod dawna nie karmiliśmy może ta pogoda tak na maluchy działa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[soffinka]

U nas tez pierwsze karmienie ale z mojej inicjatywy bo Ignas jadł o 18 i pierś juz mnie bolała ...

[Kociak85]

Napisane przez sliweczka85

Cześć Kociak! Faktycznie wieki Cię nie było. Co tam u Was? Olek daje popalić? Jak Igusia?

Olek strasznie daje popalić. Generalnie to sam prawie w ogóle nie poleży. Trzeba nad nim wisieć bo on jest towarzyski i się nudzi jak sam leży. A najlepiej na rączkach się czuję. Na szczęście nocki w porządku. A Igunia poszła od września do przedszkola. Dwa pierwsze dni marudzila z rana jak mąż ją zaprowadzał a później już tylko buziak i sama leci do sali. Dzielna bardzo ta moja córa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chudziaszek11]

Napisane przez justynan01

Witam czytam na biezaco ale ciagle cos mnie rozprasza zeby napisac. Po calym dniu juz padam bo zapewnie za potorej godzinki karmienie- Gabrys coraz krotszy ma pierwszt sen :/ a kiedys bylo tak pieknie 6 h :/
Dziekuje ze piszecie ze tez odkladacie nie odbijajac. W sumie mojemu sie nie ulewa wiec nie powinno nic zlego sie wydazyc.
Dzis jeszcze bardziej zakochalam sie w synku. Zaczol gadac jak najety przez 20 min i tak swiadomie, nie jakies przypadkowe westchnienia czy byle jakie grrr. Gadal auuu aaa auuu tak slodko i tak w glos. Akurat z mama na skypie gadalam to i babcia sie pocieszyla. Nawet jak cos chcialam powiedziec to mnie zagluszal. Normalnie slodziak

Oby ta noc byla lekka i przyjemna i jak najmniej pobudek dobranoc

To jest rzeczywiście niesamowite jak taki małych zaczyna reagować i być bardziej świadomym.
Mój Wojtek nauczył się odpowiadać - jak robię mu grrrrr to on mi też robi grr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusiia69]

A Kingusia kończy dziś 4 miesiące jeszcze trochę i mi z domu wyleci

Haneczko wszystkiego najlepszego dla Hani

[fiazo]

Kasia super że chrzciny udane. Już kiedyś była mowa i większość nie wraca bo nie na gdzie. To ja jestem w tej grupie nielicznych.



Najlepszego dla dziewczynek

[PikPik09]

Napisane przez chudziaszek11

Weronia jak włączę kompa to zobaczę zdjęcie. Basenu zazdroszczę choć nie zazdroszczę rehabilitacji

Bardzo Cię przepraszam. Musiało mi się coś pomylić z tym Rafałem. Którejś starszak się tak nazywał i nie wiem czemu mi się w głowie zakodowało że tobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lena mój Wojtek trochę większy od Frania bo jak się urodził to miał 3300 g i 58 cm.
PS. My też nie odbijemy się w nocy. Od kiedy młody przestało się też tak odparzać to też nie przewijam co karmienie. Wącham tylko czy trzeba czy nie

Hejka! Moj starszak to Rafal

Dziewczyny wyszlam z chusty elastycznej, byla swietna ale przy prawie 8 kg sprezynowala.a juz jak szybko szlam to az smieszne bylo.no i co dociagnelam to za jakus czas juz krzywo wszystko bylo.
Teraz biore tw tkana co tak dlugo do mnie szla.i czaje sie nosic Benisia w plecaku ale boje sie motac.chyba na misiach najpierw poprobuje a potem z asekurantem
Nadal walka z katarem.sciaganie w nocy to strasznie krzyczy a oczki zamkniete bidulek.i wiecie co? Podziwiam te z was co uzywaja katarka w nocy.ja nie mam odwagi ruszyc mojego "boinga" w tej absolutnej ciszy i z drugim dzieckiem za sciana i sasiadami.
A lekarz mi kazal nie szczepic jak ma katar maly wiec jutro nie ide.

Zapomnialam ktorej kolzanki dziecko mialo krztusiec i szpital.czy juz jestescie w domu kochani? Jak synus? Jeszcze sie leczy?jak to znosi? :rosa:

---------- Dopisano o 03:45 ---------- Poprzedni post napisano o 03:34 ----------

Wiecie ze jest taki przepis ze po wychowawczym mozna wrocic do pracy na 3/4 etatu najwieceh do dwoch lat trwania i pracodawca nie robi łaski jak chcesz tak pracowac? Ja sie mocno na to nastawiam.skoro łaski nie robi to ja chce bardzo.dla nich 2 h mniej to jak nic teraz mnie nie ma i tez daja rade.a dla mnie 2 h wiecej dla domu i dzieci to mega duzo.slyszalyscie o tym? Musze dopytac jeszcze.

[chudziaszek11]

Moje dziecko już wstało i je śniadanie. Kurcze gdzie te czasy kiedy spał do 9??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[soffinka]

Dzień dobry ja juz na nogach Ignas nie spi od 6 tz pojechał do pracy a ja wstawiłam juz pranie i ogarniam śniadanie
Dzis jedziemy do mojej mamy musze cieplejsza garderobę sprowadzić bo na spacery nie bd mogła wychodzić

Całusy dla Hani i Kingusi

[chudziaszek11]

Napisane przez PikPik09

Hejka! Moj starszak to Rafal

Dziewczyny wyszlam z chusty elastycznej, byla swietna ale przy prawie 8 kg sprezynowala.a juz jak szybko szlam to az smieszne bylo.no i co dociagnelam to za jakus czas juz krzywo wszystko bylo.
Teraz biore tw tkana co tak dlugo do mnie szla.i czaje sie nosic Benisia w plecaku ale boje sie motac.chyba na misiach najpierw poprobuje a potem z asekurantem
Nadal walka z katarem.sciaganie w nocy to strasznie krzyczy a oczki zamkniete bidulek.i wiecie co? Podziwiam te z was co uzywaja katarka w nocy.ja nie mam odwagi ruszyc mojego "boinga" w tej absolutnej ciszy i z drugim dzieckiem za sciana i sasiadami.
A lekarz mi kazal nie szczepic jak ma katar maly wiec jutro nie ide.

Zapomnialam ktorej kolzanki dziecko mialo krztusiec i szpital.czy juz jestescie w domu kochani? Jak synus? Jeszcze sie leczy?jak to znosi? :rosa:

---------- Dopisano o 03:45 ---------- Poprzedni post napisano o 03:34 ----------

Wiecie ze jest taki przepis ze po wychowawczym mozna wrocic do pracy na 3/4 etatu najwieceh do dwoch lat trwania i pracodawca nie robi łaski jak chcesz tak pracowac? Ja sie mocno na to nastawiam.skoro łaski nie robi to ja chce bardzo.dla nich 2 h mniej to jak nic teraz mnie nie ma i tez daja rade.a dla mnie 2 h wiecej dla domu i dzieci to mega duzo.slyszalyscie o tym? Musze dopytac jeszcze.

PikPik z tego co się orientuję to można wrócić na 7/8 etatu ( gdzieś słyszałam, że nie można wtedy wykorzystać całego urlopu rodzicielskiego) i wtedy przez rok jesteś chroniona. Ale może niech ktoś mądrzejszy w tych sprawach się wypowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

100 lat dla Hani i Kingi

[Honcia]

Dzień dobry ma już od godzinki na nogach, ale jeszcze w koszuli nocnej więc jeśli M zaśnie to i ja pod kołderkę wskoczę
Stwierdzam, że moje dziecko ma następującą hierarchię miłości: najpierw tato, jak jest w pomieszczeniu to nawet jeść nie chce bo na niego musi patrzyć... dlugo długo nic potem lampa na suficie do której namiętnie rozmawia a na koncu ja...

Zdrówka dla solenizantek

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Paulinagm

jejku, ale fajnie, ze sie wszystko udało!!! u nas chrzciny za tydzien i się martwię mogliśmy zrobić wcześniej jak Krzyś był grzecznym, spokojnym dzieckiem. Teraz ma taki okres że gdy jest zmęczony to nie zaśnie tylko wyje i wyje i boję się tych chrzcin jak nie wiem... w dodatku nigdy z nim nie byliśmy w środku w kościele (zawsze w wozku na zewnątrz) i też nie wiem jak to będzie w środku w pierwszej ławce ...
w ogóle dziecko sie całą mszę trzyma na rękach? któraś z Was odkładała dziecko do wózka w trakcie mszy?

Moja była całą msze w wózku, wyciągnęłam tylko na ceremonię chrztu

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Lena_Marlena]

My też mieliśmy jakoś teraz chrzcić ale z uwagi na to że potencjalny chrzestny w zeszłym tygodniu się żenił to opuściliśmy i teraz musimy zacząć organizacje wszystkiego szczerze mówiąc nie wiem jak się za to zabrać

Dziewczyny, a skoro mowa już o mące do mleka
Myslalyscie nad rozszerzeniem diety? Jak i kiedy będziecie to robić?
Ja bym chciała dopiero po 6 msc, ale teściową caly czas naciska że jak to tak długo, przeciez po 4 się rozszerza. Ale z tz ustaliliśmy że czekamy aż skończy 6msc.

Podziwiam was że w nocy przy karmieniu piszecie posty ja od kilku dni próbuje się zmobilizować żeby wstawac i karmić na siedząco żeby odkładać małego do lozeczka. Ale niestety na gadaniu sie kończy bo jak wstaje w nocy to nie myśląc o tym biorę go do łóżka i idę spać. Automatycznie wychodzi
Później jak się budzi to tylko oko uchylam, daje cyca i spie dalej

Wysłane z mojego HTC Desire 310 przy użyciu Tapatalka

[zabciajs]

Nadrobie jak zwykle pozniej.

Coś mnie od wczoraj wieczór gryzie w gardle, pewnie od pociągania smarków :/ I w nosie zaczyna kręcić. Ciekawe co bedzie jak (tfu tfu) zachoruje. Mąż do Małej sie nie zbliżał, a co ze mną?

Myślicie, ze powinnam sie wybrać do lekarza z tym katarkiem u Gabrysi? Kaszle teoche, ale chyba jak jej glutki powpadają.

[australia87]

Napisane przez agusiia69

A Kingusia kończy dziś 4 miesiące jeszcze trochę i mi z domu wyleci

Haneczko wszystkiego najlepszego dla Hani

Wszystkiego najlepszego dla Kingi i Hani!

Napisane przez Honcia

Dzień dobry ma już od godzinki na nogach, ale jeszcze w koszuli nocnej więc jeśli M zaśnie to i ja pod kołderkę wskoczę
Stwierdzam, że moje dziecko ma następującą hierarchię miłości: najpierw tato, jak jest w pomieszczeniu to nawet jeść nie chce bo na niego musi patrzyć... dlugo długo nic potem lampa na suficie do której namiętnie rozmawia a na koncu ja...

Zdrówka dla solenizantek

Hahahaha, u nas ostatnio też lampy w top 3 🖒

Napisane przez Lena_Marlena

My też mieliśmy jakoś teraz chrzcić ale z uwagi na to że potencjalny chrzestny w zeszłym tygodniu się żenił to opuściliśmy i teraz musimy zacząć organizacje wszystkiego szczerze mówiąc nie wiem jak się za to zabrać

Dziewczyny, a skoro mowa już o mące do mleka
Myslalyscie nad rozszerzeniem diety? Jak i kiedy będziecie to robić?
Ja bym chciała dopiero po 6 msc, ale teściową caly czas naciska że jak to tak długo, przeciez po 4 się rozszerza. Ale z tz ustaliliśmy że czekamy aż skończy 6msc.

Podziwiam was że w nocy przy karmieniu piszecie posty ja od kilku dni próbuje się zmobilizować żeby wstawac i karmić na siedząco żeby odkładać małego do lozeczka. Ale niestety na gadaniu sie kończy bo jak wstaje w nocy to nie myśląc o tym biorę go do łóżka i idę spać. Automatycznie wychodzi
Później jak się budzi to tylko oko uchylam, daje cyca i spie dalej

Wysłane z mojego HTC Desire 310 przy użyciu Tapatalka

Mi się do rozszerzenia diety nie spieszy... Pewnie do 6 miesiąca poczekam
A moja teściowa jeszcze się wczoraj chwaliła, że tą mąką zagęszczała mleko od 3 miesiąca Co Ci ludzie mają z tym dokarmianiem, zagęszczaniem itd.?!


Marysia zrobiła nam pidżama party od 5 do 6 i teraz jeszcze śpi

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Kociak fajnie że się odezwałaś! Chodź do nas na fb! Brakuje twoich rad jak pytamy o chusty i wiązania
Brawa dla dzielnej córki za przedszkole.

Agusia już 4 miesiace, brawo!!! Zdrówka przede wszystkim!
Jak ten posiew?

Madzia jak się czujesz?

Słyszałam o wersji 7/8 etatu jak chudziaszek pisała.

Lena my czekamy min do 6 mc, a najlepiej jak zacznie siadac i wtedy blw. Wygoda jak nie wiem

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Honcia]

Napisane przez zabciajs

Nadrobie jak zwykle pozniej.

Coś mnie od wczoraj wieczór gryzie w gardle, pewnie od pociągania smarków :/ I w nosie zaczyna kręcić. Ciekawe co bedzie jak (tfu tfu) zachoruje. Mąż do Małej sie nie zbliżał, a co ze mną?

Myślicie, ze powinnam sie wybrać do lekarza z tym katarkiem u Gabrysi? Kaszle teoche, ale chyba jak jej glutki powpadają.

Dla własnego spokoju zawsze warto pójść może lekarz przepisze Wam coś mocniejszego do inhalacji?

Napisane przez Lena_Marlena

My też mieliśmy jakoś teraz chrzcić ale z uwagi na to że potencjalny chrzestny w zeszłym tygodniu się żenił to opuściliśmy i teraz musimy zacząć organizacje wszystkiego szczerze mówiąc nie wiem jak się za to zabrać

Dziewczyny, a skoro mowa już o mące do mleka
Myslalyscie nad rozszerzeniem diety? Jak i kiedy będziecie to robić?
Ja bym chciała dopiero po 6 msc, ale teściową caly czas naciska że jak to tak długo, przeciez po 4 się rozszerza. Ale z tz ustaliliśmy że czekamy aż skończy 6msc.

Podziwiam was że w nocy przy karmieniu piszecie posty ja od kilku dni próbuje się zmobilizować żeby wstawac i karmić na siedząco żeby odkładać małego do lozeczka. Ale niestety na gadaniu sie kończy bo jak wstaje w nocy to nie myśląc o tym biorę go do łóżka i idę spać. Automatycznie wychodzi
Później jak się budzi to tylko oko uchylam, daje cyca i spie dalej

Wysłane z mojego HTC Desire 310 przy użyciu Tapatalka

Ja mam plan rozszerzać po 6mcu. Kiedy chrzest... Nie wiem chrzestnych nue mamy wybranych, ale wiemy, że chcemy aby chrzcił ksiądz który udzielał nam ślubu tyle , że on jest teraz w parafii oddalonej o 60km...

[201711281320]

Ja na nogach od 7, bo trzeba było Igora do szkoły wyprawić, a Ignaś pospał kolejny dzień dłużej, bo do 8:30. I co najważniejsze obudził się wesoły

Napisane przez Kociak85

Olek strasznie daje popalić. Generalnie to sam prawie w ogóle nie poleży. Trzeba nad nim wisieć bo on jest towarzyski i się nudzi jak sam leży. A najlepiej na rączkach się czuję. Na szczęście nocki w porządku. A Igunia poszła od września do przedszkola. Dwa pierwsze dni marudzila z rana jak mąż ją zaprowadzał a później już tylko buziak i sama leci do sali. Dzielna bardzo ta moja córa


Wysłane z aplikacji F
orum Wizaz

A to z Olka towarzyska bestia.. Szkoda że zabawkami nie lubi sobie pogadać albo z karniszem

Napisane przez justynan01

Witam czytam na biezaco ale ciagle cos mnie rozprasza zeby napisac. Po calym dniu juz padam bo zapewnie za potorej godzinki karmienie- Gabrys coraz krotszy ma pierwszt sen :/ a kiedys bylo tak pieknie 6 h :/
Dziekuje ze piszecie ze tez odkladacie nie odbijajac. W sumie mojemu sie nie ulewa wiec nie powinno nic zlego sie wydazyc.
Dzis jeszcze bardziej zakochalam sie w synku. Zaczol gadac jak najety przez 20 min i tak swiadomie, nie jakies przypadkowe westchnienia czy byle jakie grrr. Gadal auuu aaa auuu tak slodko i tak w glos. Akurat z mama na skypie gadalam to i babcia sie pocieszyla. Nawet jak cos chcialam powiedziec to mnie zagluszal. Normalnie slodziak

Oby ta noc byla lekka i przyjemna i jak najmniej pobudek dobranoc

Tak, to jest cudowne jak dziecko zaczyna być takie rozmowne. U nas króluje " a guuu" i "a giii". Córka się cieszy, bo często też "iga" mu wychodzi.

Napisane przez agusiia69

A Kingusia kończy dziś 4 miesiące jeszcze trochę i mi z domu wyleci

Haneczko wszystkiego najlepszego dla Hani

Najlepszego dla dziewczynek
Ignaś też z Wami świętuje tyle, że on miesiąc młodszy

Napisane przez Honcia

Dzień dobry ma już od godzinki na nogach, ale jeszcze w koszuli nocnej więc jeśli M zaśnie to i ja pod kołderkę wskoczę
Stwierdzam, że moje dziecko ma następującą hierarchię miłości: najpierw tato, jak jest w pomieszczeniu to nawet jeść nie chce bo na niego musi patrzyć... dlugo długo nic potem lampa na suficie do której namiętnie rozmawia a na koncu ja...

Zdrówka dla solenizantek

Napisane przez Lena_Marlena

My też mieliśmy jakoś teraz chrzcić ale z uwagi na to że potencjalny chrzestny w zeszłym tygodniu się żenił to opuściliśmy i teraz musimy zacząć organizacje wszystkiego szczerze mówiąc nie wiem jak się za to zabrać

Dziewczyny, a skoro mowa już o mące do mleka
Myslalyscie nad rozszerzeniem diety? Jak i kiedy będziecie to robić?
Ja bym chciała dopiero po 6 msc, ale teściową caly czas naciska że jak to tak długo, przeciez po 4 się rozszerza. Ale z tz ustaliliśmy że czekamy aż skończy 6msc.

Podziwiam was że w nocy przy karmieniu piszecie posty ja od kilku dni próbuje się zmobilizować żeby wstawac i karmić na siedząco żeby odkładać małego do lozeczka. Ale niestety na gadaniu sie kończy bo jak wstaje w nocy to nie myśląc o tym biorę go do łóżka i idę spać. Automatycznie wychodzi
Później jak się budzi to tylko oko uchylam, daje cyca i spie dalej

Wysłane z mojego HTC Desire 310 przy użyciu Tapatalka

Właśnie ostatnio o tym pisałyśmy. Niektóre dziewczyny zamierzają zacząć niebawem rozszerzanie diety, inne czekają jeszcze.
Ja czekam na blw. No chyba że długo nie będzie siedział to może jakieś kaszki podam lub obiadek.

Napisane przez zabciajs

Nadrobie jak zwykle pozniej.

Coś mnie od wczoraj wieczór gryzie w gardle, pewnie od pociągania smarków :/ I w nosie zaczyna kręcić. Ciekawe co bedzie jak (tfu tfu) zachoruje. Mąż do Małej sie nie zbliżał, a co ze mną?

Myślicie, ze powinnam sie wybrać do lekarza z tym katarkiem u Gabrysi? Kaszle teoche, ale chyba jak jej glutki powpadają.

Z samym katarem to chyba nie ma potrzeby, no chyba że coś Cię niepokoi to można sprawdzić. My jak pojechaliśmy niby na szczepienie a Ignaś miał katar, to lekarka zaleciła inhalacje z soli fizjologicznej, odciąganie i przy problemach ze spaniem najsłabszy nasivin.
____

Ale u nas się zimno zrobiło! Niedawno 30 stopni , a teraz 12...
Jak tu przy takich wahaniach temperatury być zdrowym?

[australia87]

Posłodziłam owsiankę tym słodem jęczmiennym i jakoś nie bardzo mi smakuje, ble Ale w sumie ja za Karmi też nie przepadam, więc czego się spodziewałam

[zabciajs]

Napisane przez australia87

Posłodziłam owsiankę tym słodem jęczmiennym i jakoś nie bardzo mi smakuje, ble Ale w sumie ja za Karmi też nie przepadam, więc czego się spodziewałam

Trochę cynamonu dodaj jeśli lubisz Może zabije smak.

[kaska87]

hej ho


co do macierzyńskiego to ja sama nie wiem, niby moja firma ma paść do końca roku ale nie wiem na ile to prawda z Mikim byłam w domu 14mc i żal mi było, chciałabym być dłużej z nimi, ale z jednej wypłaty ciężko to widzę, mimo że nie mamy kredytu tzn dalibyśmy radę, ale to bez odkładania itd. więc tez bez sensu, Miki chodzi do pkola a młody pewnie będzie z teściową

[Lena_Marlena]

Kurcze, ominął mnie ten temat;(
Też bym chciała blw ale jak będę czekać aż usiądzie, a nie zrobi tego do 6 msc to mi żyć nie da rodzina. Sami go zaczną karmić i to od razu czekolada ;(
Nie mam pojęcia co u tych ludzi jest za pojęcie. Im się wydaje że im dziecko grubsze tym zdrowsze. A guzik prawda. Chudzielec też może być okazem zdrowia

Wracamy właśnie od pediatry. Mały miał lekki katarek, podejrzewałam że alergiczny, bo tz i moja siostra są alergikami i cała trójka w tym samym czasie katar lekarz potwierdził, lub że ew od suchego powietrza i kazał ręcznik mokry wieszać na łóżeczku na noc
Poza tym ważyliśmy się i Franek waży 4800g w ciągu miesiąca przytył kg

Wysłane z mojego HTC Desire 310 przy użyciu Tapatalka

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Lena_Marlena

Kurcze, ominął mnie ten temat;(
Też bym chciała blw ale jak będę czekać aż usiądzie, a nie zrobi tego do 6 msc to mi żyć nie da rodzina. Sami go zaczną karmić i to od razu czekolada ;(
Nie mam pojęcia co u tych ludzi jest za pojęcie. Im się wydaje że im dziecko grubsze tym zdrowsze. A guzik prawda. Chudzielec też może być okazem zdrowia

Wracamy właśnie od pediatry. Mały miał lekki katarek, podejrzewałam że alergiczny, bo tz i moja siostra są alergikami i cała trójka w tym samym czasie katar lekarz potwierdził, lub że ew od suchego powietrza i kazał ręcznik mokry wieszać na łóżeczku na noc
Poza tym ważyliśmy się i Franek waży 4800g w ciągu miesiąca przytył kg

Wysłane z mojego HTC Desire 310 przy użyciu Tapatalka

To ladnie przybrał brawo

A dobre rady wysłuchać i robić swoje

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka