Jesienne Mamy 2007 - Strona 136 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-02-11, 10:59   #4051
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
No w każdym razie większe od naszego . My mamy 120x60 i Jaś nie mieści się na nim w poprzek. Ostatnio gdy leżał na brzuszku, to kopytka mu się zaklinowały między szczebelkami a głową włączał sobie pozytywkę. Na początku myślałam, że zrobił to przypadkowo, ale później podglądałam go i widziałam, że celowo stuka łepetynką w klawisze. Myślałam, że się zsikam ze śmiechu .
Ola ma chyba 140x70? Będę musiała kupić za jakiś czas jakieś większe, to złożymy i będzie czekać na rodzeństwo.
Nie Demoniku Ola ma zwykłe 120x60. I w poprzek też się oczywiście nie mieści. Wtedy albo kładzie się po skosie, albo podwija nogi, albo jej wystają poza szczebelki. Ostatnio ją mierzyłam to ma około 70cm.

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilkę, aby napisać co u lekarza. Z Majunia wszystko dobrze, wymioty to reakcja na jedzenie, na razie nic jej mam nie dawać prócz mojego mleka i za 2 tygodnie od nowa spróbować. Rozwija się dobrze i jest silna. Uciekam kończyć obiad, bo się wysiedziałam u lekarza 2,5 godziny.
Cieszę się, że z Majunią już dobrze.
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Uwielbiam Jozina, a Olcia go uwielbia jak jej podśpiewuję
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Poissy, jak się czujesz. Mam nadzieję, że dobrze już, a egzaminy spoko...
Jeden przełożyłam na piątek, a ten co zdawałam to na 5

------------------------
U mnie niewesoło. Od tygodnia nie mogę uporać się z temperaturą i już wczoraj myślałam, że wszystko wróciło do normy, to o 16 dostałam znów 39,5st. Już zaczynałam się w myślach żegnać z tym światem, ale przyszedł mąż i władował mi do ryjka paracetamol .
Ale to akurat najmniejszy problem...
Olka nie chce jeść z piersi, mleka modyfikowanego oczywiście też nie chce więc ładują w nią i jedno i drugie na śpiąco. W piątek i sobotę prawie nic nie zjadła. A u mnie w cyckach oczywiście mleko przestało się produkować. Trochę próbowałam ściągać, żeby podtrzymać laktację, ale nie bardzo miałam siły przy 39st. No i schudłam 3kg podczas choroby.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 11:26   #4052
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007

wklejam fotki dzieciątek Mikołaj 4,5 miesiąca Zuzia 1,9 hihihi a ja cały czas pisałam że ma 1,5 roku - przez to nie spanie czas mi się zatrzymał
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PICT0007.JPG (96,7 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0003.JPG (97,1 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0002.JPG (55,3 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PICT0001.JPG (103,2 KB, 15 załadowań)
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 11:30   #4053
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
wklejam fotki dzieciątek Mikołaj 4,5 miesiąca Zuzia 1,9 hihihi a ja cały czas pisałam że ma 1,5 roku - przez to nie spanie czas mi się zatrzymał
Śliczne dzieciaczki, Eszewerio .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Nie Demoniku Ola ma zwykłe 120x60. I w poprzek też się oczywiście nie mieści. Wtedy albo kładzie się po skosie, albo podwija nogi, albo jej wystają poza szczebelki. Ostatnio ją mierzyłam to ma około 70cm.
No proszę, a byłam pewna, że jest większe. Nawet mężowi wmawiałam...

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
U mnie niewesoło. Od tygodnia nie mogę uporać się z temperaturą i już wczoraj myślałam, że wszystko wróciło do normy, to o 16 dostałam znów 39,5st. Już zaczynałam się w myślach żegnać z tym światem, ale przyszedł mąż i władował mi do ryjka paracetamol .
Ale to akurat najmniejszy problem...
Olka nie chce jeść z piersi, mleka modyfikowanego oczywiście też nie chce więc ładują w nią i jedno i drugie na śpiąco. W piątek i sobotę prawie nic nie zjadła. A u mnie w cyckach oczywiście mleko przestało się produkować. Trochę próbowałam ściągać, żeby podtrzymać laktację, ale nie bardzo miałam siły przy 39st. No i schudłam 3kg podczas choroby.
Współczuję Ci Ivy paskudnego samopoczucia .
Może jeszcze uda sie podtrzymać laktację? Spróbuj leżeć z Oleńką w łóżku (np. w maseczce na ustach a'la Michael ) i przystawiać ją bardzo często do piersi, może panienka zechce ssać?

* * *

Ja od piątku dziwnie się czuję, ale nie jestem przeziebiona. Mam okropny ból w klatce piersiowej, po prawej stronie. Boli cały czas, najbardziej przy głębszych oddechach, lub gdy się schylam. A dziś doszły do tego potworne zawroty głowy, czuję się, jakbym wychyliła kilka kieliszków czegoś mocniejszego...

A, zapomniałam jeszcze, że coś Jasia uczula... Tak się rozpędziłam z wprowadzaniem nowych pokarmów, że nie wiem co (podejrzewam jabłko lub banana). Na początku dawałam Jasiowi po trochu, zachowywałam parę dni przerwy między kolejnymi produktami, ale stwierdziłam, że ma apetyt, alergii nie widać, więc dawałam mu większe porcje i wprowadzałam nowe smaki. Zaczęło sie niewinnie - parę kropek na ramionach, ale później doszły krostki na udach, klatce piersiowej, aż w końcu pojawiły się na buzi. Od soboty Jaś znów jest tylko na cycku.

* * *

Do zobaczenia, wychodzimy na spacer .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 11:31   #4054
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Mikołaj to duzy chłopak nosi rozmiar 80 a Zuzia 86/92. Mikołaj wazy 8,5 kg a Zuzia 12 kg - mają ten sam rozmiar pieluch, chociaz Zuzia juz coraz częściej siusia do nocniczka. pozdrawiam wszystkich
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 11:35   #4055
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Dziewczyny co szykujecie dla swoich męzuniów na walentynki????
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 11:53   #4056
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Pola wszystkiego naj naj

Demoniku całuski dla Jasia z okazji pierwszego zębulka
Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
Dziewczyny co szykujecie dla swoich męzuniów na walentynki????

Ja kupilam już karteczkę walentynkową, czekoladki i zrobiłam Kubusiowi walentynkowe zdjęcie, które wywołałam podpisałam srebrnym mazakiem Kocham tatusia i tatuś dostanie to od nas... muszęjeszcze dokupić boxerki.
P.S. eszeweria śliczne masz dzieciaczki
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:07   #4057
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 704
Talking Dot.: Jesienne Mamy 2007

eszeweria urocza para
ivy uuuu trzymaj się !!!!
demonik
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:08   #4058
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
No, udało się
1. Na poliku znowu wyskoczyło uczulenie
2. Pan hrabia Michał
3. W szlafroczku
4. Razem - muszę nauczyć Kacpra ładnego uśmiechu "do zdjęcia" bo albo się szczerzy albo na smutasa
sliczny chlopczyk a Kacper ma bynajmniej niebanalny usmiech

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
Sa nosidełka w których mozna nosić od urodzenia - ja mam chicco w dodatku do sprzedania ( moje dzieci nie chca byc noszone w nosidełku) a napewno mozna nosić w huście.
my wlasnie uzywalismy tego od urodzenia do 9kg,musze kupic identyczne,na szczescie jest bardzo tanie na aukcji

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
U nas niedziela w sumie bardzo fajnie się zakończyła. Drobne spięcie z TŻ szybko poszło w zapomnienie. Obiad u teściowej znośny, bo krótki. Ona jest normalna, podejrzewam jak większość teściowych, tylko ja tek zamartwiam się na zapas. Do rodziców przyzwyczajamy się całe życie, a tu do teściowej kilka lat i nagle z dnia na dzień trzeba jej mówić mamo. najbardziej chyba drażni mnie to, że tak baaaaardzo okazuje Agatce uczucia. Najpierw milion razy jej gada, że ją kocha, potem ją wiecznie nosi na rękach, potrząsa nią, buja i wiecznie wciska smoka, nawet gdy nie płacze. Kilka razy już grzecznie zwracałam jej uwagę, że Pucka nie musi być wiecznie na rękach, nie jest uczona do bujania, ściskania itp.
jak czytam niektore posty, to bardziej doceniam,ze mieszkam z dala od wszystkich
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Dziewczyny jak wygladaja kapiele Waszych maluchow. Nasz kapie sie w wanience swojej i jest zawsze taki placz ze szok. Moze z 5 razy na te wszystkie moczenia byly w spokoju i ciszy. Nie wiem, temp wody ok 37-38, pokoj tez nagrzany, zanurzamy go powoli od stopek zaczynajac a on drze sie jak szalony. Nie wiem od czego zalezaly te ciche kapiele, wszystko bylo w zasadzie jak zawsze i nie plakal a tak to ciagle krzyk.
u nas bez zbednych emocji. Simon sie pousmiecha,pogawozy i tyle... daleko mu do plywaczki Blanki
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
U nas nocka z tych gorszych, nie wiem ile razy karmiłam ale od 20 do 24 to 3 razy, koło 3 wymiękałam i wzięłam ją do mojego łóżka. Za bardzo to nie pomogło non stop się kręciła, tyle tylko, że nie musiałam wstawać, tylko zmieniać strony. Dziś na noc przygotuje sobie wodę w butelce, bo chyba jej się pić tak często chce i między karmieniem będę dopijać.
.
Simon od tyg,wciaz sie wierci i wlasciwie znow spi z nami od 24.co chwile sie przebudzam i wciskam mu smoka,bo on juz gotowy do placzu. moje spanie,to takie jedno wielkie czuwanie.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
No to już wszystko zależy od Maatry , u mnie na razie pod znakiem zapytania stoją dwie kwietniowe niedziele - 6 i 13 (chrzciny), ale generalnie jestem do dyspozycji .


* * *

Wieczorem, gdy rozbierałam go do kąpieli, chwycił mój palec i udziabał. Oniemiałam! Poczułam pierwszy ząbek!!! Wzruszyliśmy się z mężem do łez . Bardzo dzielnie zniósł wyrzynanie pierwszej jedynki, nie płakał, nie gorączkował, oby tak dalej .

Na fotkach: Johnny w sklepie i pierwszy ząbek .
jeee Maatra ma wladze jesli o mnie chodzi, to mozemy sie spotkac nawet w tygodniu.dostosuje sie

ojeju,kiedy moj mayly mnie ugryzie tez nie moge sie doczekac no i pozazdrosci braku skutkow ubocznych zabkowania
ale Jas jest duuuuzy,przepraszam Johny

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
U mnie niewesoło. Od tygodnia nie mogę uporać się z temperaturą i już wczoraj myślałam, że wszystko wróciło do normy, to o 16 dostałam znów 39,5st. Już zaczynałam się w myślach żegnać z tym światem, ale przyszedł mąż i władował mi do ryjka paracetamol .
Ale to akurat najmniejszy problem...
Olka nie chce jeść z piersi, mleka modyfikowanego oczywiście też nie chce więc ładują w nią i jedno i drugie na śpiąco. W piątek i sobotę prawie nic nie zjadła. A u mnie w cyckach oczywiście mleko przestało się produkować. Trochę próbowałam ściągać, żeby podtrzymać laktację, ale nie bardzo miałam siły przy 39st. No i schudłam 3kg podczas choroby.
dbaj o siebie kobieto !!! Ivy ja podobnie konczylam z karmieniem piersia, bo moj ksiaze mial kilka dni,kiedy apetyt mu nie dopisywal ;/ juz 3 dnia nie musialam mleka odciagac w ciagu dnia, bo tak mi sie laktacja cofnela ;/ teraz tylko w nocy mam pokarm i wtedy go karmie. w dzien nawet nie szuka juz cyca.
Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
wklejam fotki dzieciątek Mikołaj 4,5 miesiąca Zuzia 1,9 hihihi a ja cały czas pisałam że ma 1,5 roku - przez to nie spanie czas mi się zatrzymał
sliczne dzieciaczki
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
* * *

Ja od piątku dziwnie się czuję, ale nie jestem przeziebiona. Mam okropny ból w klatce piersiowej, po prawej stronie. Boli cały czas, najbardziej przy głębszych oddechach, lub gdy się schylam. A dziś doszły do tego potworne zawroty głowy, czuję się, jakbym wychyliła kilka kieliszków czegoś mocniejszego...

A, zapomniałam jeszcze, że coś Jasia uczula... Tak się rozpędziłam z wprowadzaniem nowych pokarmów, że nie wiem co (podejrzewam jabłko lub banana). Na początku dawałam Jasiowi po trochu, zachowywałam parę dni przerwy między kolejnymi produktami, ale stwierdziłam, że ma apetyt, alergii nie widać, więc dawałam mu większe porcje i wprowadzałam nowe smaki. Zaczęło sie niewinnie - parę kropek na ramionach, ale później doszły krostki na udach, klatce piersiowej, aż w końcu pojawiły się na buzi. Od soboty Jaś znów jest tylko na cycku.

* * *
.
Ty tez o siebie dbaj !!!
ja to nawet bym sie nie domyslila,ze jablko,lub banan moze uczulac.to chyba maloalergenne produkty.
-------------------------------------------------------------------------------------

My juz po spacerku.na 9 bylismy u lekarza. w zwiazku z pieknym sloneczkiem od rana, postanowilam isc na nogach.Pewnie ciezko Wam w to bedzie uwiezyc,ale mojego synka nie zwazono, bo w przychodni nie bylo dzisaj wagi ;/ poszlam zmienic tabletki anty i co sie okazalo... ze spokojnie moge brac mini tabletki.nie bierze sie ich tylko i wylacznie przy karmieniu piersia.nie wolno przy nich palic i trzeba byc poznizej 35roku zycia. no i co zadecydowalo .... zadko wystepuja przy nich krwawienia, to nie tylko przyczyna karmienia piersi,ale tez tych tab.
dostalam 2 wielkie tuby oilatum dla siebie i kilka antybiotykow na moja skore.ciesze sie,bo za nic nie zaplacilam,a te moje problemy skorne,bardzo drogo mnie kosztuja ;/
Simon spi juz godz odkad wrocilismy,a jadl o 6 ostatni raz.
na spacer pojdziemy pozniej,jak obiadek ugotuje.
milego dnia

Pola 100 lat piekniej z kazym dniem !!!
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:16   #4059
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 704
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Pola bardzo bardzo dziękuje
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:20   #4060
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Nie mam jak pisac bo Blanka strrrrasznie marudzi Dzisiaj na jej jezyczku i wew policzkow zauwazylam biale plamki, czy to plesniawki? Nigdy wczesniej nie miala od czego moga powstac? Powinnam z nia isc do pediatry?Czy przez to moze byc taka marudna?

Demoniku, a przede wszytskim JASIU-gratulujemy ząbka!!!! Blanka troszke zazdrosci
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:24   #4061
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Współczuję Ci Ivy paskudnego samopoczucia .
Może jeszcze uda sie podtrzymać laktację? Spróbuj leżeć z Oleńką w łóżku (np. w maseczce na ustach a'la Michael ) i przystawiać ją bardzo często do piersi, może panienka zechce ssać?
Ja nawet nie chodzę w masce przy Oli, bo to ja od niej się zaraziłam

A w łóżku ciągle z nią leżę, ale moja panna woli sufit oglądać, ściany, pościel, nawet drzwi wejściowe, tylko nie ssać.

Pierwszy raz jestem na nią tak wściekła , aż wstyd się przyznać do tego, że jestem zła na własną córkę . Dzisiaj już powiedziałam mężowi, że muszę to przeczekać, a jak zgłodnieje to się zapewne do mnie zgłosi . Na razie odciągam po troszku mleko do zlewu tylko tyle ,żeby cycki wiedziały że mają produkować. Od soboty mam jakby trochę więcej mleka.
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Ja od piątku dziwnie się czuję, ale nie jestem przeziebiona. Mam okropny ból w klatce piersiowej, po prawej stronie. Boli cały czas, najbardziej przy głębszych oddechach, lub gdy się schylam. A dziś doszły do tego potworne zawroty głowy, czuję się, jakbym wychyliła kilka kieliszków czegoś mocniejszego...
No to musiało Cię gdzieś zawiać.
Trzymaj się Demoniku i nie daj się chorobie
Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość

ivy uuuu trzymaj się !!!!
Patrilla usiłuję, ale już powoli chyba zaczynam się załamywać z tym karmieniem
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
dbaj o siebie kobieto !!! Ivy ja podobnie konczylam z karmieniem piersia, bo moj ksiaze mial kilka dni,kiedy apetyt mu nie dopisywal ;/ juz 3 dnia nie musialam mleka odciagac w ciagu dnia, bo tak mi sie laktacja cofnela ;/ teraz tylko w nocy mam pokarm i wtedy go karmie. w dzien nawet nie szuka juz cyca.
Mam jeszcze troszkę nadziej, że może po raz kolejny uda mi się wygrać walkę z Olką...
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:29   #4062
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 588
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Demoniku, gratulujemy ząbka!!! Mój Jasio tez wlaściwie bez objawowo ząbkował. Przy tych pierwszych zębach mędził dzięń wczesniej, wiec juz wiedzieliśmy ze jutro trzeba szukać zęba
A później... chyba przyzwyczaił się i szedł jeden za drugim. W tej chwili ma 1rok i prawie 2 miesiace a zębów.... 15 i już widać prawie 16ego. Zostaną tylko trzonowe do wyrżnięcia.

A jabłko i banan są mało alergenne, więc to może nie to... testuj
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:42   #4063
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Dzisiaj na jej jezyczku i wew policzkow zauwazylam biale plamki, czy to plesniawki? Nigdy wczesniej nie miala od czego moga powstac? Powinnam z nia isc do pediatry?Czy przez to moze byc taka marudna?
Opisuj wskazuje w 100%, że to pleśniawki. Lepiej z nimi pójść do lekarza. Jest taki płyn na pleśniawki w aptece coś jakby Apthin alb podobnie się nazywa, ale najpierw trzeba mieć pewność, że to pleśniawki.

A pojawić się mogły od zwiększonej ilości cukrów w pokarmach.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:42   #4064
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Pierwszy raz jestem na nią tak wściekła , aż wstyd się przyznać do tego, że jestem zła na własną córkę . Dzisiaj już powiedziałam mężowi, że muszę to przeczekać, a jak zgłodnieje to się zapewne do mnie zgłosi . Na razie odciągam po troszku mleko do zlewu tylko tyle ,żeby cycki wiedziały że mają produkować. Od soboty mam jakby trochę więcej mleka.

Mam jeszcze troszkę nadziej, że może po raz kolejny uda mi się wygrać walkę z Olką...
trzymamy kciuki za powrot laktacji
Ivy ja tez bylam zla i smutna. caly czas sobie powtarzalam,ze marnuje sie moje mleko, bo moj ksiaze ma humory,a przeciez to dla jego dobra. teraz staram sie o tym nie myslec.poza tym przewazylo jeszcze kilka innych "przeciw" karmieniu.

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6556737]A jabłko i banan są mało alergenne, więc to może nie to... testuj[/quote]

ja jestem alergikiem jakich malo.prawie wszystko mnie uczula odkad skonczylam 3 latka. banan i jablko to jedne z niewielu owocow,ktore moge spokojnie jesc.
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 12:44   #4065
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
Dot.: Jesienne Mamy 2007

czesc dziewczyny-na nic nie mam czasu..... chlop chory, maciek marudny, a ja postanowilam dokonczyc prace magisterska
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 13:13   #4066
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Sylwia to bardzo dobrze że się za naukę wzięłaś!

Lea no gdzie ty łazisz?

Jasiu jaki Ty malutki grzeczny dla tych swoich rodziców jesteś, nawet nie odczuli jak Ci ząbeczek wyszedł! GRATULACJE oby tak dalej łatwo szło!

Poiss bardzo Ci współczuję tego co przechodzisz ale zobaczysz będzie bardzo dobrze i Ola znów zacznie pić mleczko

Eszeweria dzieci boskie a jak jeszcze podrosną troszkę to się wyśpisz napewno
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 13:23   #4067
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Mikołaj jak narazie lubi kapiele, ja go odrazu sadzam całego do wanienki i smieje się do niego na głos wtedy i on się zaczyna smiac i cała kapiel przebiega w dobrym humorku, z Zuzia na poczatku tez było ok, ok 6 miesiąca przestała lubic się kąpać i zaczęła wrzeszczeć jakbym ją do ukropu wsadziła, do tej pory jest róznie raz bardzo lubi i sama biegnie by się umyć innym razm krzyczy i mówi boje, boje i zaczyna się płacz i zwiewa z pod prysznica. nagorszy problem mamy z myciem głowy Zuzi, kupiłam nawet ten specjalny kapelusz do mycia głowy który pokazywała Super Niania ale to też nie pomaga i Zuzię trzeba trzymac siłą i myć w okropnym wrzasku głowę, próbowałam wszystkiego, proponowałam nagrody, kupiłam ładny szlafroczek i mówiłam , że duże dziewczynki w nagrode że ładnie myją włoski po kapieli zakładają takie specjalne ubranko i nic, wrzucałam masy zabawek pod prysznic i im najpierw mylismy glowe ale jak przychodziło do mycia głowy Zuzia znowu była rozpacz, juz nie wiem co robić - może wy macie jakies pomysły
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 13:30   #4068
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007

sylwia-zuza trzymam kciuki, za pracę magisterską ja tez pisałm jak już Zuzia była na świecie a broniłam jak byłam w 7 miesiącu ciąży - na obronie jakiś istny koszmar , chyba komisja nie lubi kobiet w ciązy , nie dali mi ani zaprezentowac pracy ani odpowiedziec na wylosowane pytania tylko zadawali milion innych wogóle nie na temat - obroniłam na 4 ale tak się zestresowałm ze płakałam przez pół dnia i wypaliłam 2 paczki papierosów - dobrze że nic nie stało się Mikołajkowi w brzuszku. Do tej pory nie odebrałam dyplomu , nie mam odwagi po niego pójść wiąze się to ze złymi wspomnieniami
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 14:06   #4069
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Biankaaa moj Patrys bardzo dlugo mial plesniawki bo jak znikaly to chwila moment znowu sie pojawialy. Na poczatku smarowalam roztworem gencjany (fiolet) ale to pomaga jak jest tych plesniawek malo, u nas namnozyly sie szybko i duzo i dopiero Nystatyna pomogla. Naprawde rewelacyjnie zadzialala tylko to na recepte.
U nas zrobily sie prawdopodobnie od ulewanego mleka, ktore zostawalo w buzce i tam sie tak te drozdzaki zrobily.
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 14:49   #4070
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
Dot.: Jesienne Mamy 2007

My po kontroli u Neurologa, z Matyldą wszystko w porządku, ale nie powiedziała nam czy mamy szczepić na krztusiec czy nie-sanepid ma podjąć decyzję. Ale ja juz podjełąm chyba sama decyzję i nie zaszczepię tyle się właśnie oczytałam o szczepionkach, że jestem zdecydowana nieszczepić. Nie wiem czy któraś z Was się interesowała tym tematem, ale z tego co ja wyczytałam to prawdę mówiąc te wszystkie szczepionki są czasami bardzo niebezpieczne dla dzieci, nie mówiąc o powikłaniach poszczepiennych, które mogą doprowadzić do bardzo poważnych chorób min. autyzmu czy nawet śmierci łóżeczkowej. Ale nie będe zanudzać jak kogoś to interesuje to sam sobie poczyta.
Wracam do lektury.
Miłego popołudnia
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 15:13   #4071
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007

najlepsze zyczonka dla Poli

demonik- Jaś słodki i zazdroszcze ci ze udalo sie zrobic zdjecia zabka bo u nas to nie da rady bo to nie 1 a ona nie daje sobie buzki otwierac.dziekuje za komplement. no i bardzo wygodna bo jak uloze i zpryskam zelem w sprayu to trzyma sie 3 dni i nie musze uzywac zadnego grzebienia


joli-musialam tak wczesnie bo sie z bratowa umowilam do takiego duzego lumpka a nawet mi pasowalo bo tz na popoludnie to zdazylam spokojnie wrocic no i po drodze kilka innych sklepow odwiedzic. a z moja tesciowa to samo(tylko my na cale szczescie nie uzywamy smoczka)no i tylko 2,5 godzinki(razem ze spacerem).ja sie nic juz nie odzywalam zeby jej przykro nie bylo ale tz nie wytrzymal i sam jej w koncu powiedzial zeby ja polozyla.

aneta80s- u nas juz od 3 tygodnia zycia w duzej wannie i jest super bo ona bardzo lubi i nie pamietam kiedy plakala-moze za pierwszym albo drugim razem.no i glowe tez lubi myc


eszeweria- dzieciaki slodkie
poissonivy - wspólczuje i zycze poprawy

sylwia-zuza-powodzonka


a na plesniawki to ta nystatyna tak. tez na poczatku uzywalam.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 15:20   #4072
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
Dot.: Jesienne Mamy 2007

POLA - 100 latek

Pare fotek Niuńki
1. Na jeźdżca
2. Gryzaczek
3. Co tu jest napisane
4. Spacerek
5. Po spacerku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zmiana rozmiaruna jeźdźca.jpg (41,3 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zmiana rozmiarugryzaczek.jpg (47,1 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg co tu jest napisane.jpg (97,5 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg spacerek.jpg (112,5 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg po spacerku.jpg (83,3 KB, 19 załadowań)
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 15:31   #4073
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Byliśmy na miłym, 2 godzinnym spacerze, Jaś śpi od 13, po przyjściu do domu przyssał się do mnie i dalej chrapie . Wciąż mam okropne zawroty głowy, wszystko mi wiruje przed oczami .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Demoniku całuski dla Jasia z okazji pierwszego zębulka
Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
demonik
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ojeju,kiedy moj mayly mnie ugryzie tez nie moge sie doczekac no i pozazdrosci braku skutkow ubocznych zabkowania
ale Jas jest duuuuzy,przepraszam Johny
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6556737]Demoniku, gratulujemy ząbka!!!j[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Jasiu jaki Ty malutki grzeczny dla tych swoich rodziców jesteś, nawet nie odczuli jak Ci ząbeczek wyszedł! GRATULACJE oby tak dalej łatwo szło!
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6557789]Jasiu: gratulujemy zabka i podziwiamy, ze tak bezobjawowo [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
demonik- Jaś słodki i zazdroszcze ci ze udalo sie zrobic zdjecia zabka bo u nas to nie da rady bo to nie 1 a ona nie daje sobie buzki otwierac
Dziękuję w imieniu synka .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Obiad u teściowej znośny, bo krótki. Ona jest normalna, podejrzewam jak większość teściowych, tylko ja tek zamartwiam się na zapas. Do rodziców przyzwyczajamy się całe życie, a tu do teściowej kilka lat i nagle z dnia na dzień trzeba jej mówić mamo. najbardziej chyba drażni mnie to, że tak baaaaardzo okazuje Agatce uczucia. Najpierw milion razy jej gada, że ją kocha, potem ją wiecznie nosi na rękach, potrząsa nią, buja i wiecznie wciska smoka, nawet gdy nie płacze. Kilka razy już grzecznie zwracałam jej uwagę, że Pucka nie musi być wiecznie na rękach, nie jest uczona do bujania, ściskania itp. Jednak nic sobie z tego nie robi. Dla mnie jedynym wyjściem jest jak najrzadziej tam chodzić. Jak przychodzi do nas, zazwyczaj co 2 dzień, a czasem nawet codziennie to przynajmniej tyle, że Pucka ma swoje łóżeczko, matę i zabawki, ale też ciągle ją pouczam. Może to ją trochę zniechęci. Kocha Agatkę, ale niech się w końcu opanuje...
Jolu, współczuję i jednocześnie doskonale Cię rozumiem. Moja teściowa też czasem działa mi na nerwy, ale to w gruncie rzeczy dobra kobieta. Irytuje mnie jednak jej zachowanie w stosunku do Jasia – truka, sruka, popiskuje, łomocze mu 3 grzechotkami jednocześnie nad głową i robi to wszystko tak nienaturalnie, że Jaś, który do wszystkich się śmieje, na jej widok robi minę w stylu „ale o sssso chodzi?”, a raz pojawiła się nawet podkówka do płaczu... He, he .

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
Dziewczyny co szykujecie dla swoich męzuniów na walentynki????
2 pary gatek + pudełeczko ze skarbami .

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ja to nawet bym sie nie domyslila,ze jablko,lub banan moze uczulac.to chyba maloalergenne produkty.
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6556737]A jabłko i banan są mało alergenne, więc to może nie to... testuj[/QUOTE]

Mnie też tak się wydawało, ale moja znajoma ma bardzo silną alergię na jabłko – po jego zjedzeniu (wypiciu soku) czuje jak puchnie jej gardło . Pomarańcze, mandarynki, grejpfruty może jeść do woli...

Mam jednak nadzieję, że nie będzie to ani jabłko, ani banan. Do tej pory Jaś jadł: marchewkę, jabłka, banany, morele, śliwki, ziemniaki, dynię, szpinak, mleko (było w szpinaku i w kaszce, którą podała mu moja mama) i brokuły, ale tego dnia, kiedy je jadł, miał już wysypkę. A – i jeszcze pietruszkę – była w zupce jarzynowej.

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
dostalam 2 wielkie tuby oilatum dla siebie i kilka antybiotykow na moja skore.ciesze sie,bo za nic nie zaplacilam,a te moje problemy skorne,bardzo drogo mnie kosztuja ;/
Współczuję Ci, to musi być przykre i uciążliwe .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No to musiało Cię gdzieś zawiać.
Trzymaj się Demoniku i nie daj się chorobie
Sylwia też zasugerowała, że mnie zawiało, ale ja cały czas w szaliku i czapie chodzę, z wysoko postawionym kołnierzem. Tylko w domu mam dekolt "do pępka"...

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny-na nic nie mam czasu..... chlop chory, maciek marudny, a ja postanowilam dokonczyc prace magisterska
Trzymam mocno kciuki , gdybyś czegoś potrzebowała – daj znać, może wspólnymi siłami znajdziemy!

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
My po kontroli u Neurologa, z Matyldą wszystko w porządku,
To dobrze .

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Nie wiem czy któraś z Was się interesowała tym tematem, ale z tego co ja wyczytałam to prawdę mówiąc te wszystkie szczepionki są czasami bardzo niebezpieczne dla dzieci, nie mówiąc o powikłaniach poszczepiennych, które mogą doprowadzić do bardzo poważnych chorób min. autyzmu czy nawet śmierci łóżeczkowej. Ale nie będe zanudzać jak kogoś to interesuje to sam sobie poczyta.
Czytałam o pewnych wątpliwościach brytyjskich lekarzy dotyczących szczepionki skojarzonej odra-świnka-różyczka. Podobno niektórzy twierdzą, że może ona wywoływać autyzm. Zdarza się to jednak bardzo, bardzo rzadko.
Rozmawialiśmy na ten temat z naszym pediatrą i doszliśmy z mężem do wniosku, że będziemy szczepić Jaśka.

Mati śliczna, ma zawodowy gryzaczek . Bardzo ładnie wyglądasz Ebeno .
PS Zmierzyłam Jasiowi stópki, mają ok. 9,5 cm .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 15:34   #4074
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007

ebena-słodkie maleństwo no i z browarkiem-no ładnie tak od małego

a to nasz sobotni wypad-Klaudia siedzi w wózeczku i bardzo jej sie podoba
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00287.JPG (32,0 KB, 13 załadowań)
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 16:21   #4075
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
Dot.: Jesienne Mamy 2007

moj klusek

Demoniku dziekuje
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg a.JPG (13,5 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg b.JPG (10,3 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg d.JPG (14,3 KB, 10 załadowań)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 16:22   #4076
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
moj klusek

Demoniku dziekuje
świetne minki robi
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 16:44   #4077
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Lea bede we wrzesniu,ale tylko na chrzciny i roczek,szkoda ze Cie nie bedzie musimy zrobic zlot w londynie

Demoniku przypomnialas mi o tym,ze faktycznie jest alergia na jablko. moja ciocia nie moze go nawet dotkanc jak jest obrane ze skorki,a jak zje to wlasnie puchnie jej gardlo.co lepsze ma tez uczulenie na make.

dziewczynki sliczne,prawdziwie modelki a Macko faktycznie niezle miny robi


nie mam juz sily. Simon nie chce jesc !!! WCALE. najpierw dokarmiam go butla,bo ma taki apetyt,nastepnie mam nawal pokarmu,ale on nie ma apetytu,a teraz NIC,wszystko zwraca,ale humor mu dopisuje
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 17:02   #4078
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Do tej pory Jaś jadł: marchewkę, jabłka, banany, morele, śliwki, ziemniaki, dynię, szpinak, mleko (było w szpinaku i w kaszce, którą podała mu moja mama) i brokuły, ale tego dnia, kiedy je jadł, miał już wysypkę. A – i jeszcze pietruszkę – była w zupce jarzynowej.
I jeszcze pił soczek z winogronami - wszystko zalecane od 4 miesiąca. Glutenu jeszcze nie podałam.

Może Wy macie jakiś pomysł, co mogło go uczulić?


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a to nasz sobotni wypad-Klaudia siedzi w wózeczku i bardzo jej sie podoba
Bardzo zadowolona, widać, że jej się podoba .

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
moj klusek
Maciuś robi słodkie minki, usteczka taka prawie "podkówka", a oczy się śmieją - do schrupania .

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
nie mam juz sily. Simon nie chce jesc !!! WCALE. najpierw dokarmiam go butla,bo ma taki apetyt,nastepnie mam nawal pokarmu,ale on nie ma apetytu,a teraz NIC,wszystko zwraca,ale humor mu dopisuje
A może to ząbkowanie?
U Jasia zaczęło się w połowie grudnia, a pierwszy ząbek pokazał się 9 lutego. Zaczęło się właśnie od zmniejszonego apetytu i marudzenia.

Jaś obudził się o 15:40, zmieniłam mu pieluchę i położyłam na matę, ale nie w smak mu to było. Poprzytulałam się, zatańczyłam, nakarmiłam (poprzednie karmienie o 14:30, w półśnie, po przyjściu ze spaceru) i od 16:50 synuś znów chrapie...

Idę zrobić sałatkę, mamy wczorajsze kotlety, więc obiad w zasadzie gotowy .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 18:50   #4079
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007

a ja chyba niedługo zwariuje - mam dośc wszystkiego - jestem przemęczona a na tej naszej wsi nie mam do kogo całymi dniami się odezwać, nawet nie usiadlam przez cały dzień dopiero teraz przed komputerem, mam dosyc wrzasków dzieci, szlak mnie trafia jak słysze jakikolwiek dzwięk, mam dosyc czerwonego kapturka i kubusia puchatka, mamdosyc dzieciecych piosenek, zmieniania pieluch, karmienia, zakładania kapci , sadzania na nocnik itp. mam dosyc choc bardzo kochanych DZIECI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! Od 3 miesięcy nie widziałam zadnego człowieka poza moim męzem, dziecmi i moją mamą - mam dość, nie śpię od 1,9 miesięcy, nigdzie nie bywam, czuję zacofana i głupia, nie wiem co to kino ani nawet film w tv bop ciągle sa jakieś bajki, nie wiem jakiej słucha się muzyki bo tylko piosenki dla dzieci, nikt mi nie pomaga wciąz tylko pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie i zajmowanie się dziecmi , jesli tak ma wyglądać zywot "szczęsliwej mamy" to ja wymiekam - spodziewałam się że będzie ciężko ale że aż tak nie. Ciągle płaczę, nie u miem się juz cieszyć, nie mam marzeń chyba tylko jedno uwolnic się od tego koszmaru - wiem że przez bardzo długi czas ta rzeczywistośc się nie zmieni, nigdy nie odpoczne bo nie mam z kim zostawić dzieci, , wakacje nie wchodza w grę bo to tak samo jak w domu tyle że inne miejsce. MAM DOŚĆ!!!!!!!!!
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-11, 18:51   #4080
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Tylko tyle mi pozostało, ze wyrzuciłam to z siebie ale i tak nie pomogło
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.