Do uzależnionych od słodyczy:) Odwyk...!

[Evvciaa]

Napisane przez .ups

HeH, ja właśnie popijam zieloną herbatkę bez cukru, jak ja jej nie lubię ;( Bez cukru jest taka feeeee.... Ale dajemy rade, nie powiem że podoba mi się mój nowy styl życia

A długo już pijesz? Bo jeśli nie to... przyzwyczaisz się Też właśnie popijam sobie zieloną i jak sobie przypomniałam moje pierwsze próby picia jej... odruchy wymiotne A teraz jest całkiem niezła Zresztą to samo miałam z czerwoną liściastą [nie żadne torebkowce z aromatem cytrynowym] - ale po tygodniu było okej

4 dzień

(od zeszłej soboty przytyłam 0,5 kg mam nadzieję, że to przez zbliżający się okres a nie moje napady...)

[cher]

trzeci dzień dzisiaj.
dam radę. no pewnie że dam.

tylko że ponoć w trzecim to kryzys przychodzi? :P jak kiedyś zaczęłam 'bez słodyczy' to trzeciego dnia się poddałam bo nie mogłam nic robić. głupie słodycze.

a zielonej herbaty nigdy nie słodziłam.

[JessyTrash]

Ja też od dziś zaczynam nie jeść słodyczy.
Na razie spróbuje przez 10 dni. Może mi się uda.
Najgorszy jest sklepik szkolny, ale najlepiej, to do niego nie podchodzić

[cher]

Napisane przez JessyTrash

Ja też od dziś zaczynam nie jeść słodyczy.
Na razie spróbuje przez 10 dni. Może mi się uda.
Najgorszy jest sklepik szkolny, ale najlepiej, to do niego nie podchodzić

trzymam kciuki. na pewno się uda. a sklepik szkolny omijać najlepiej baaaardzo szerokim łukiem.

[Djapira]

Czesc dziewczyny Ja tez zaczynam, dzis 1dzien Trzymam za siebie i za was kciuki!!

[windykatorka]

I ja również podjęłam walkę

[.ups]

[quote=Evvciaa;6536722]A długo już pijesz? Bo jeśli nie to... przyzwyczaisz się Też właśnie popijam sobie zieloną i jak sobie przypomniałam moje pierwsze próby picia jej... odruchy wymiotne A teraz jest całkiem niezła Zresztą to samo miałam z czerwoną liściastą [nie żadne torebkowce z aromatem cytrynowym] - ale po tygodniu było okej

Evciu moje droga, bez cukru pije ją dopiero 5 dzień :P Tak to zawsze z cukrem. Daje rade :P Musze

[cher]

Napisane przez Djapira

Czesc dziewczyny Ja tez zaczynam, dzis 1dzien Trzymam za siebie i za was kciuki!!

Napisane przez windykatorka

I ja również podjęłam walkę

dacie radę. jak każda z nas. trzymam kciuki.

[*angel1710**]

Napisane przez Evvciaa

A długo już pijesz? Bo jeśli nie to... przyzwyczaisz się Też właśnie popijam sobie zieloną i jak sobie przypomniałam moje pierwsze próby picia jej... odruchy wymiotne A teraz jest całkiem niezła Zresztą to samo miałam z czerwoną liściastą [nie żadne torebkowce z aromatem cytrynowym] - ale po tygodniu było okej

moje początki z zieloną były podobne, a teraz dzień bez zielonej dniem straconym nie wiem czy to tak tylko u mnie, ale zauważyłam, że jak ją wypije po obiedzie to czuje się tak zdrowo napełniona i nie mam ochoty nic jeść



21 dzień

[asiulkaa]

4 dzień już prawie za mną

[koculek]

Napisane przez JessyTrash

Ja też od dziś zaczynam nie jeść słodyczy.
Na razie spróbuje przez 10 dni. Może mi się uda.
Najgorszy jest sklepik szkolny, ale najlepiej, to do niego nie podchodzić

Napisane przez Djapira

Czesc dziewczyny Ja tez zaczynam, dzis 1dzien Trzymam za siebie i za was kciuki!!

Napisane przez windykatorka

I ja również podjęłam walkę

Witamy i kciuki trzymamy

Napisane przez *angel1710**

moje początki z zieloną były podobne, a teraz dzień bez zielonej dniem straconym nie wiem czy to tak tylko u mnie, ale zauważyłam, że jak ją wypije po obiedzie to czuje się tak zdrowo napełniona i nie mam ochoty nic jeść



21 dzień

ja też sobie nie wyobrażam dnia bez zelonej herbaty i nie tylko zielonej. Mam swój dzienny grafik na herbaty
Rano na czczo biała, godzinę po śniadaniu zielona, po lunchu czerwona. A pomiędzy rożne smakowe, z imbirem, truskawkowo mietowa, grapefrutowa. Bardzo dużo herbat pije

Gratuluje 3 tygodni bez słodkiego

Napisane przez asiulkaa

4 dzień już prawie za mną

asiulkaa no nie sądzę, żebyś już dziś zgrzeszyła
Za mną także 4 dzień
Od 2 dni nie mogę nawet skończyć małego jogurtu owocowego, bo mi za słodko

[cher]

a za mną za chwilę koniec dnia trzeciego! yeeeeee! i nie było masakry. tak!

[Evvciaa]

Dziewczyny - pogratulować

Ja niestety znów dałam ciała - najpierw zjadłam sporo ciniminisów na sucho, potem 2 kostki czekolady, a potem wieczorem jakiś mini rogalik z nadzieniem nugatowym, pół czekolady, zapiekanka, 2 batoniki muesli... i już sama nie wiem czy coś jeszcze I brak ćwiczeń...

I podejrzewam, że dzisiaj będzie powtórka, bo spodziewanego okresu ciągle nie ma, humor do dupy, wtorek-środa testy w szkole a do tego pół nocy nie spałam, bo się pochorowałam i ledwo oddycham :/

[rossarium]

Podziwiam was...!! naprawde!! ale musze powiedzieć że motywujecie!! co do zielonej herbaty no i czerwonejk to bez nich żyć nie umiem!! uzależniona jestem, no to przestaje jeść słodycze, będę sie starć trzymajcie kciuki

[cher]

trzymam kciuki za Was wszystkie

mi dziś leci czwarty dzień ;D aż sama jestem w szoku.

[koculek]

Napisane przez Evvciaa

Dziewczyny - pogratulować

Ja niestety znów dałam ciała - najpierw zjadłam sporo ciniminisów na sucho, potem 2 kostki czekolady, a potem wieczorem jakiś mini rogalik z nadzieniem nugatowym, pół czekolady, zapiekanka, 2 batoniki muesli... i już sama nie wiem czy coś jeszcze I brak ćwiczeń...

I podejrzewam, że dzisiaj będzie powtórka, bo spodziewanego okresu ciągle nie ma, humor do dupy, wtorek-środa testy w szkole a do tego pół nocy nie spałam, bo się pochorowałam i ledwo oddycham :/

Biedaczko :glaszcze:
nie poddawaj się, będzie dobrze

Napisane przez rossarium

Podziwiam was...!! naprawde!! ale musze powiedzieć że motywujecie!! co do zielonej herbaty no i czerwonejk to bez nich żyć nie umiem!! uzależniona jestem, no to przestaje jeść słodycze, będę sie starć trzymajcie kciuki

Napisane przez cher

trzymam kciuki za Was wszystkie

mi dziś leci czwarty dzień ;D aż sama jestem w szoku.

cher ja boję się ryzykować zdawania relacji na początku dnia, nigdy nic nie wiadomo. Poczarkam więc do wieczora

[*angel1710**]

Napisane przez koculek

ja też sobie nie wyobrażam dnia bez zelonej herbaty i nie tylko zielonej. Mam swój dzienny grafik na herbaty
Rano na czczo biała, godzinę po śniadaniu zielona, po lunchu czerwona. A pomiędzy rożne smakowe, z imbirem, truskawkowo mietowa, grapefrutowa. Bardzo dużo herbat pije

koculek a to każda ma jakieś inne właściwości ? ja zaczęłam pić zieloną bo było zimno i potrzebowałam czegoś ciepłego a nie miałam wtedy nawet takiej zwykłej. słyszałam co prawda o czerwonej, ale mogłabyś mi jakoś to przybliżyć ? bo mnie zaintrygowałaś tymi herbatami

[.ups]

Hihih 6 Dzień mija bez słodyczy Bez żadnego ciumka Nic, 0

[cher]

Koculek no fakt :P w ciągu dnia wszystko się może zdarzyć. :P
ale to takie piękne jak na mnie. ;D

[*angel1710**]

dziewczyny właśnie dostałam kawałek ciasta od cioci

i na dodatek mój tata ciągle mi mówi, ze to jest ciasto bez żadnych mas i tylko z jabłkami, boje się, że zaraz polegne

[koculek]

Napisane przez *angel1710**

koculek a to każda ma jakieś inne właściwości ? ja zaczęłam pić zieloną bo było zimno i potrzebowałam czegoś ciepłego a nie miałam wtedy nawet takiej zwykłej. słyszałam co prawda o czerwonej, ale mogłabyś mi jakoś to przybliżyć ? bo mnie zaintrygowałaś tymi herbatami

info ze strony http://www.herbata.dso.pl/shop_conte...Gatunki-herbat



Herbata zielona różni się od herbaty czarnej tylko tym, że nie została poddana procesowi fermentacji. Świeżo zerwane liście pozostawia się do przeschnięcia, a następnie w wyniku obróbki cieplnej powstrzymuje się proces fermentacji. W wielu regionach, wysokiej klasy zielone herbaty produkuje się jeszcze klasyczną, starożytną metodą, wykonując wszystkie czynności ręcznie. Częściej jednak produkcja odbywa się mechanicznie. Herbata ma smak bardziej gorzki niż herbata czarna, a w filiżance napar przybiera barwę jaśniejszą, zbliżoną do cytrynowożółtej lub słomkowej. Z początku wydawać się może, że nie jest ona dużo warta i możemy zniechęcić się do jej picia. Nie można jednak rezygnować, bo im więcej jej pijemy, tym bardziej można docenić jej smak. Jest wysoko ceniona dzięki licznym właściwościom zdrowotnym. Coraz popularniejsze stają się herbaty zielone aromatyzowane dodatkami w postaci kwiatów czy owoców. Obecnie zielona herbata przeżywa renesans, zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej i USA. Napar z zielonej herbaty bogaty jest w witaminy C, E, B, sole mineralne oraz garbniki. Ma także wiele innych walorów profilaktyczno-leczniczych:

• zapobiega i hamuje rozwój wielu nowotworów;
• posiada właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe;
• obniża poziom cholesterolu;
• przeciwdziała stresom;
• chroni przed zawałem serca;
• hamuje próchnicę;
• korzystnie działa w przypadku nadciśnienia tętniczego;
• oczyszcza organizm z toksyn;
• ma wybitne właściwości przeciw wrzodowe;
• chłodny napar z zielonej herbaty polecany jest do przemywania oczu przyzapaleniu spojówek oraz powiek;
• polecana jest osobą cierpiącym na nadkwaśność soku żołądkowego;
• herbata zielona jest świetnym antyoksydantem.

Herbatę zieloną należy zalewać wodą o temperaturze od 60°C do 80°C w zależności od rodzaju herbaty. Parzyć należy do trzech minut, aby herbata nie nabrała gorzkiego posmaku. Te same liście można parzyć nawet do 3 razy, a najwartościowszym naparem jest zazwyczaj drugi.
Biała herbata powstaje z młodych pączków, które jeszcze nie zdążyły się rozwinąć. Zebranie takich pączków możliwe jest jedynie na wiosnę. Krzewy, z których powstać ma biała herbata, są czasami dodatkowo chronione przed słońcem – ma to zapobiec rozwinięciu się cząsteczek chlorofilu. Pączki następnie więdną i są suszone. Herbata ta produkowana jest w głównie w Chinach. Herbata biała ma odcień lekko srebrnawy, a po zaparzeniu ma kolor jasnosłomkowy. Jest to najdroższy rodzaj herbaty. Mówiąc wprost, są to herbaty najbardziej ekskluzywne.
Z natury rzeczy napary tej herbaty są bardzo delikatne i subtelne. Pokrywający pączki i spodnią powierzchnię listków meszek ma specyficzną srebrną, połyskliwą barwę, która przykuwa uwagę. Uważa się, że systematyczne picie białej herbaty, poprzez zawarte w niej bio-związki, skutecznie powstrzymuje rakowe zwyrodnienia komórek. Tę wykwintną herbatę parzyć można trzykrotnie w temperaturze 85°C. Herbatę tę należy parzyć ok. 5-7 min. Wtedy biała herbata zachowuje najlepsze wartości smakowe.


Herbata pu-erh - jest herbatą czerwoną, która przechodzi dodatkowy proces fermentacji i leżakowania. Pochodzi z prowincji Junnan w południowych Chinach. O ile herbatę pozostałych rodzajów przechowuje się nie dłużej niż rok, o tyle herbata pu-erh może leżeć nawet 50 lat. Jej charakterystyczną cechą jest bardzo silny zapach i smak. Uważana jest za herbatę mającą bardzo korzystny wpływ na zdrowie. Z tego względu np. czasach dynastii Tang picie herbaty pu-erh było przywilejem cesarza.
MORDERCA TŁUSZCZU - takim mianem często określa się tą herbate. Zawarte w herbacie związki aktywują enzymy pokarmowe do wydzielania soków trawiennych oraz pobudzają pracę jelit. Właściwości te wpływają na metabolizm tłuszczowy, zmieniając ilość tłuszczu w tkance podskórnej. Wyjątkową skuteczność herbaty Pu-Erh w walce z tłuszczem potwierdzają francuskie badania przeprowadzone w jednej z paryskich klinik - 88% pacjentów pijących regularnie herbatę w ciągu miesiąca straciło od 3 do 10 kg. Co ważniejsze spadek wagi się utrzymywał, a wszystko przebiegało przy normalnym sposobie odżywiania. Herbata Pu-Erh atakuje jedynie zbędne pokłady tłuszczu w naszym organizmie, dlatego też bez obaw mogą ją pić ludzie, którzy nie należą do osób mających problemy z nadwagą.
Właściwości zdrowotne

Herbata Pu-erh znana jest także z innych własności. Zawiera wiele związków mineralnych i mikroelementów oraz kofeiny (teiny), manganu, wapnia, fluoru, olejków eterycznych i białka. Chociaż smak tej herbaty może niektórym wydawać się przykry i drażniący, to herbata ta jest niezmiernie korzystna dla organizmu człowieka.

• skutecznie walczy z nadwagą (zwana "zabójcą tłuszczu");
• obniża poziom cholesterolu;
• pomaga w koncentracji;
• poprawia krążenie obwodowe i mózgowe;
• hamuje zmiany miażdżycowe;
• poprawia pamięć;
• reguluje przemiany materii;
• wspomaga pracę wątroby i wzmacnia ją;
• zawarty w niej fluor skutecznie zapobiega próchnicy;
• pomaga zwalczyć zły nastrój, a nawet lekką depresję;
• reguluje działanie układu pokarmowego;
• ma właściwości moczopędne;
• obniża ciśnienie;
• wzmacnia organizm;
• przyspiesza trawienie alkoholu i łagodzi skutki jego spożycia.

Parzenie trwa 3 minuty i odbywa się w temperaturze 90-100°C. Parzenie Pu-Erh odbywać się może wielokrotnie, bo herbata ta w każdym kolejnym parzeniu oddaje do naparu inne dobroczynne substancje.




Reszta w skrócie ode mnie:
herbata imbiroa ma właściwości rozgrzewające
szałwiowa - obniża temperaturę w żołądku
miętowa - łagodzi mdłości


to tyle






A ja mogę powiedzieć, ze dzień 5 zaliczony

[*angel1710**]

koculek dziękuję coś czuje że spróbuje pić czerwoną



a u mnie ? ciasto zjedzone

[koculek]

Napisane przez *angel1710**

koculek dziękuję coś czuje że spróbuje pić czerwoną



a u mnie ? ciasto zjedzone

nie ma za co, ale nie przesadź z tą czerwoną, jedna dziennie wystarczy. Poza tym smak ma najmniej wyrafnowany spośród całej reszty

[Aaś]

Dziewczyny..ale ciul ze mnie...2 dni na uczelni bez słodyczy, które zawsze był tam moim jedynym źródłem energi. Taka szczęśliwa byłam jak wróciłam do domu...i co? I kiszka. 2 kawałki ciasta....z bitą śmietaną! Ech...

koculek dzieki za info o heratkach ja też ostatnio zaczęłam pić tylko zieloną (wszelkie liptony i tetelye poszły won!) ale jakoś nie mogę wypić bez słodzenia...no po prostu przez garło mi nie przechodzi i muszę posłodzić chociażby pół łyżeczki...

[POOOPCIO16]

dziewczyny, co robicie gdy bierze was ochota na słodkie, a w domu macie tyle słodkiego jakbyscie prowadziły jaką rodzinna cukiernię....? Ja niestety mam tak często, własciwie u mnie w domu nie ma dnia aby nie byo czegos slodkiego....Najgorsze jest to że często nikt tego nie je i potem zbiera sie taka kupa batonow, cukierkow, ciastek, pralinek i wszystkiego co powinno byc zakazane....Ja często mam tak że poprostu nie moge wytrzymać jak na to patrzę, i jem....Czasami mam takie wyrzuty sumienia....i wtedy zaczyna się kolejne postanowienie nie jem słodyczy, i co wytrzymam tydzień, a póxniej coc we mnie pęka, i nie wytrzymuję....Poradzcie co mam zrobic, żeby tak nie mysleć o slodyczach, co zrobic żeby powstrzymac sie od ich jedzenia...Co wy robicie że wytrzymujecie?Prosze o odpowiedź....Bużka...;D

[.ups]

Mnie za każdym razem jak się chce słodkiego jem jabłko, suszone morele, orzechy, pije wode niegazowaną albo zieloną herbate (bez cukru). Może średnio zaspokajają słodkiego głoda, ale wtedy już zapomina się o cukiereczkach :d A też mam ich w domu mnóstwo Powodzenia

[.ups]

Aaś miałam tej sam problem... Przestałam słodzić zieloną herbate dokładnie 7 dni temu. Z początku to był dramat... Piłam jak lekarstwo jednym duszkiem. Momentami mnie cofało, teraz po 7 dniach, nie jest to już takie przerażające I uważaj ją zostałam skarcona przez dziewczyny że słodze zielona herbate;pp

[Aaś]

Napisane przez POOOPCIO16

dziewczyny, co robicie gdy bierze was ochota na słodkie, a w domu macie tyle słodkiego jakbyscie prowadziły jaką rodzinna cukiernię....? Ja niestety mam tak często, własciwie u mnie w domu nie ma dnia aby nie byo czegos slodkiego....Najgorsze jest to że często nikt tego nie je i potem zbiera sie taka kupa batonow, cukierkow, ciastek, pralinek i wszystkiego co powinno byc zakazane....Ja często mam tak że poprostu nie moge wytrzymać jak na to patrzę, i jem....Czasami mam takie wyrzuty sumienia....i wtedy zaczyna się kolejne postanowienie nie jem słodyczy, i co wytrzymam tydzień, a póxniej coc we mnie pęka, i nie wytrzymuję....Poradzcie co mam zrobic, żeby tak nie mysleć o slodyczach, co zrobic żeby powstrzymac sie od ich jedzenia...Co wy robicie że wytrzymujecie?Prosze o odpowiedź....Bużka...;D

Ja osobiście zaciskam zęby i jem jabłko albo płatki śniadaniowe, kukurydziane (fitness albo zwykłe corn flakes)

Napisane przez .ups

Aaś miałam tej sam problem... Przestałam słodzić zieloną herbate dokładnie 7 dni temu. Z początku to był dramat... Piłam jak lekarstwo jednym duszkiem. Momentami mnie cofało, teraz po 7 dniach, nie jest to już takie przerażające I uważaj ją zostałam skarcona przez dziewczyny że słodze zielona herbate;pp

No właśnie sama się zastanawiałam czy oby na pewno dobrze robię przyznając się, że słodzę zielona herbatę Właśnie piję 3 dzisiaj ale tym razem bez cukru...ffuuuu....

[POOOPCIO16]

A ja musze powiedziec, ze piję tylko zielone i wylacznie bez cukru....Dla mnie ta herbata ma wtedy jakiś smak, a taka posłodzona to taka jakaś nijaka.....Ale wiadomo każdy pije taka jaką lubi....

[POOOPCIO16]

A apropo słodyczy, dziękuję za poradę....