Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[alliw]

Agateczka, jutro Ci coś napiszę (dzis już padam)

Despa trzymaj się

Zdrowia dla wszystkich chorowitków

[BYou]

Pani, u Roszpunki ilość ma znaczenie, w sensie ozdób na włosach. Muszą być spinki, opaska, wianek. No jak choinka
Ja mam tylko zapas kurtek przejsciowek :/ z zimowych wyrosła. Potrzebuję chyba dwóch. Puchowki i parki.

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Pani, u Roszpunki ilość ma znaczenie, w sensie ozdób na włosach. Muszą być spinki, opaska, wianek. No jak choinka

nie pyskuj! zazdro!!!!

Napisane przez BYou

mam tylko zapas kurtek przejsciowek :/ z zimowych wyrosła. Potrzebuję chyba dwóch. Puchowki i parki.

ranyyyy, lubię takie potrzeby



Demeter, uffff

[klementyna1]

Napisane przez despa

Demeter, nie te. Taka seria kawa z mlekiem i ecru. Body, spodenki takie polspiochowe, rajstopki. Cudne. Byc moze to pozosttalosci wczesniejszej jakiejs, nie wiem bo nie bylam w lidlu ze dwa tygodnie.

----------

Moja Oliwia pojechala,wczoraj na wycieczke, noc w obserwatorium , skutek-> utrata przytomnosci-> szpital

O masz, a co cukier skoczył, czy co? zdrówka!

Napisane przez pani22ka

rany, ale co się stało


jako chomik patentowany mam dla Olki ze 4 kurtki... spodnie będę musiała dokupić.
a Michał od 1,5 roku chodzi w tym samym. ze spodni tylko wyrasta

w ogóle jestem rozczarowana córeczką-laleczką myślałam, że będę stroić, stylizować, kompensować wszystko to czego nie mogę na siebie założyć a tu druga charakterna... jak włożę coś nie po myśli, to leży pod drzwiami i wyje.... aż oczy bolą jak na nią czasem patrzę ani spineczek, ani opaseczek, ani nic... czasem opaska-króliczek. ale tylko wtedy gdy Michał ma drugą i są dwoma królikami

rozumiem.
a jak reaguje na grupę?
a nie ma w przedszkolu logopedy?! u nas są w ramach zajęć obowiązkowych.

Przywracasz nadzieje, ze nie maz idealnych, z reklamy dzieci ;D U Kacpra była faza, ze wszystko "bolało" nic nie chciał załozyc...teraz czasami cos mu nie pasuje, np dzis spodnie do przedszkola, ale rzeczywiście może troche za opiete...on luzak lubi dresy. Az się boje, jak przyjda mrozy, bo getry nie, rajtki nie....a jednak jak piechta idziemy to 2 warstwy na nogi trzeba...

[Luna0]

Napisane przez pani22ka

hehe, T. też ładnie sprząta. w p-olu

w przedszkolu tyle śpi? na ile go zostawiasz?

weźże no K. do biblioteki. niech sam sobie wybierze mam książkowego maniaka, ale jak SAM sobie wybierze, to już w ogóle .

W domu tyle śpi w przedszkolu mają leżakownie 1,5h i tyle śpi, zostawiam od 9 do 14 ale od następnego miesiąca już będzie chodził normalnie 8-15

Kurcze boje się że zniszczy książkę z biblioteki
Ja w ogóle boje się bibliotek a uwielbiam książki, musze się przełamać

Napisane przez BYou

Kwiatuszku czemu za małe? Czarne by mi się przydały
U nas zapalenie krtani dwa tygodnie w przedszkolu:/ i rano płacz bo Ona chce iść, natychmiast Ją zaprowadz.

Zdrówka
U nas też w niedziele katar i kaszel w nocy a w poniedziałek płacz że nie idzie do przedszkola cieszę się że tak strasznie chce chodzić ale przykro mi jak musi zostać w domu, niestety pogorszyło się i dziś byliśmy u lekarza. Jak zwykle Pulmicort bo to głównie krtań i gardło, na szczęście bez antybiotyku.
Nie chce psioczyć ale siostra zostawiła mi w sobote siostrzenice do pilnowania i ona dość brzydko kaszlała, a Kamil od piątku z domu nie wychodził także tego...

Napisane przez despa

Monicca czytalam.swietny tekst ostatnio na jakims blogu: o niezlym konowale, do ktorego nie ma kolejek mimo polityki nfz, stawua sprzeczne diagnozy i nazywa,sie dr Google Nie czytaj, powtorz badania te co.musisz, zbadaj reszte, bedzie dobrze

hehe dobre

Napisane przez pani22ka

na 2,5 godziny póki co zostaje. i jest idealnie.
wczoraj byłyśmy popołudniu po zaświadczenie o uczęszczaniu (dziś ją szczepiliśmy na ospę) i Młoda w ryk jak wyszłyśmy ze żłoba a ja durna myślałam, że będzie ryczeć, że drugi raz tam idziemy

Olka to jest Olka, ma to po bracie

Napisane przez pani22ka

Michał - "jest fantastycznie mamusiu".
ale dziś dostał histerii jakiejś przed żłobem Olki. jak w końcu wydukał - to nie ma kocyka w przedszkolu ("a Mikołaj ma"). witki mi opadły. chyba się zaczyna za pięć ósma informowanie, że coś jest potrzebne do p-ola.

Post wcześniej myślałam, że sprząta tylko w polu nie zajarzyłam skrótu
Panika jak to jest, że w ciąży jesteś panikara, a jako mama taka wyluzowana?? Wszystkie nerwy w ciąży zjadłaś czy jak

Napisane przez monicca1989

Czytałam ten tekst 2 dni temu.
Weszłam na internet bo ja nawet nie wiedziałam do końca co oznaczają te neutrofilie będąc u lekarza, dopiero w domu doczytałam. Najgorsze że musimy teraz czekać 3 tyg na badania.

Najgorsze jest to że lekarze nic nie tłumaczą
Pamiętam jak po USG połówkowym dowiedziałam się o niedomykającej zastawce serca K. i pani dr. miała bardzo poważną minę mówiąc mi o tym, więc do domu wracałam w ciąży z dzieckiem z wadą serca a tu dr google spisal się na 5+ bo wyjaśnił że połowa ludzkości to ma a jeszcze troche ma ale o tym nie wie
Także dr google ale z umiarem i tylko przeczytać to co potrzebne

Napisane przez despa

Moja Oliwia pojechala,wczoraj na wycieczke, noc w obserwatorium , skutek-> utrata przytomnosci-> szpital

O matko

Agateczka u nas też w przedszkolu jest logopeda i teraz będzie badać i tylko dzieci potrzebujące ćwiczyć, czyli mojego na bank

A i jeszcze dopiszę, że mój nie odreagowuje przedszkola ale teraz przy chorobie odreagowuje brak przedszkola co za jękołaaaa i czepialski to mi już siły brak

[despa]

Klementyna, nie. Nawaliła sobie insuliny żeby zbić wysoki cukier, a nie zjadła posiłku.I ją zmiotło.

[klementyna1]

Despa jak tam Oli? W domu już?

Ja po wizycie, ale tej na NFZ więc nic się nie dowiedziałam- zbadąła mnie tylko. 1.10 mam prywatną i bede wyglądać córeczki;p

[oliwka__]

Byou a parka z zary? mój dzieć zachwycony tym bardziej że duże obszycie kaptura mała mówi że fajny miś kochany i mięciutki :

Depsa kurcze niefajnie z tą utratą przytomności, dużo sił Oliwka nie dopilnowała cukru czy inny powód?

Pani pytałaś kiedyś o buty mojego dziecka jakie sobie wybrało więc w załączeniu.

Ponadto moje dziecko jest fanatykiem baniek (takich co stawia się na plecach) ostatnio przyszła i się pyta "Mamo kiedy postawisz mi znowu te bombki?"
Tak więc Byou na kaszel, krtań, oskrzela, lekkie przeziębienia itp. polecam naczytałam się i polecam. Nigdy nie wiedziałam na jakiej to zasadzie mają te bańki pomóc bardziej myślałam że to takie tylko żeby wygrzać się, a jednak jest uzasadnienie

klementynka już ruchy to który ty tydzień jesteś już? a w sumie to niby w drugiej ciąży już szybciej czuć niby koło 14 tygodnia ale ja póki co z jednym dzieckiem więc doświadczenia tak daleko idącego nie posiadam

[oliwka__]

Klementynka wiesz że ja w zeszłym roku mojemu dziecku dwa razy założyłam pod spód rajstopy przez cały okres jesienno-zimowy, a było to wtedy gdy bawili się na śniegu i byi już dosyć długo z kuzynem i mi już było zimno i mokro wtedy tylko ją przebierałam i jedną i dodatkowo rajtki pod spód.
Jakoś zawsze zapominam o czymś pod spodnie bo mi niewygodnie więc i pewnie dziecku też to nie zmuszam i właściwie nie zakładam.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez anika_s

Hej ☺

Stosowała któraś? http://naturomed.abc24.pl/default.asp?kat=-3&pro=807231

Sezon wirusowy się zaczyna i zastanawiam się czy dla O. nie kupić

anika_s a znasz kogoś kto to stosował i czy pomogło?
My dostałyśmy syrop na odporność który przed chwilą Aniela dostała pierwszy raz wypluła na to wyrzygała się i tyle by było przeszło 40 zł poszło się miała go brać przez 3 miesiące codziennie rano na czczo albo wieczorem przed snem i klops

[BYou]

Oliwko, o której piszesz? Z jasnym futerkiem przy kapturze czy z czarnym?
Buty świetne
Tutaj nie miałby kto postawić tych baniek:/
Na szczęście już ok, oby.

[moni_ka.g]

Agateczka - logopedzi są różni, trzeba szukać. Z Jakubem chodziliśmy trochę, ale babka mocno średnia byla, ani nam ani dziecku do gustu nie przypadła, Dominika do rehabilitacji też ma logopede, wpatrzona w babkę jak w obrazek, zachwycona zajęciami, a logopedka nią, zupełnie inna bajka. Ja też zdecydowanie wolę ta drugą logo.

Despa - ciężko macie...

Pani - Dominika też mało dziewczęca. Najchętniej nosilaby majty Jakuba, niekoniecznie na tyłku. Sukienki nie bo nie da się w nich raczkowac, a jak już dostanie to tylko falbany na głowę zaklada. I ciągle leży i wyyyyje jak tylko coś jest nie tak.


Ja już chora, w pracy pełno chorych. Dzieci się trzymają.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[oliwka__]

Napisane przez BYou

Oliwko, o której piszesz? Z jasnym futerkiem przy kapturze czy z czarnym?
Buty świetne
Tutaj nie miałby kto postawić tych baniek:/
Na szczęście już ok, oby.

BYou a sama nie postawisz? Postawisz z łatwością i przyjemnością. Ja pisze o tych zimnych co powietrze strzykawka sie odciaga i powstaje proznoa ogniowych w życiu sama bym dziecku nie postawiła bojąc sie ze popatrzę.
Kurtkę mamy w samochodzie nawet nie wiedziałam że sa dwa rodzaje futerka chyba ciemne

Edit. Zdjecie parki w załączniku o tej piszę

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

Przywracasz nadzieje, ze nie maz idealnych, z reklamy dzieci ;D

bosh, jak internet kłamie.... jeśli sprawiam wrażenie, że mam dzieci "idealne, jak z reklamy" :brzyda l:

Napisane przez Luna0

Ja w ogóle boje się bibliotek

why, Luna, why??? boisz się bezdomnych książek :conf used:

Napisane przez Luna0

Panika jak to jest, że w ciąży jesteś panikara, a jako mama taka wyluzowana?? Wszystkie nerwy w ciąży zjadłaś czy jak

wyluzowana -
(staram się nie denerwować rzeczami na które nie mam wpływu... co mam zrobić jak leży na chodniku i wyje, że nie może dostać rączek wózka?! ani jej nie urosnę, ani jej wózka nie obetnę przytulę jak ochłonie, ale w trakcie siedzę na chodniku i podziwiam swoje rozwrzeszczane geny )

Napisane przez despa

Klementyna, nie. Nawaliła sobie insuliny żeby zbić wysoki cukier, a nie zjadła posiłku.I ją zmiotło.

heh... czuje co zrobiła?!

Napisane przez klementyna1

i bede wyglądać córeczki;p

: love:

Napisane przez oliwka__

Pani pytałaś kiedyś o buty mojego dziecka jakie sobie wybrało więc w załączeniu.

jakież dziewczęce

Napisane przez oliwka__

Jakoś zawsze zapominam o czymś pod spodnie bo mi niewygodnie więc i pewnie dziecku też to nie zmuszam i właściwie nie zakładam

heh, też tak mam.
T. ze dwa razy w życiu miał dwie warstwy na nogach (getry + dres). odkąd jest chodzący - kombinezon też ze dwa razy, bo nie bardzo chciał i nie bardzo było aż tak zimno.

Napisane przez moni_ka.g

Pani - Dominika też mało dziewczęca. Najchętniej nosilaby majty Jakuba, niekoniecznie na tyłku.

o taaaakkkkkk! w ogóle wszystko Michała by nosiła. a rzadko się nadaje cokolwiek PO Michale - wszystko dużo za luźne

[BYou]

Oliwka, myślałam o tej parce ake wg mojej Sis ona nie na zimę :/ wzięłam taką z cekinowa sobą ma kożuszek przez całość.

Pani, Ty moja ostojo spokoju

[moni_ka.g]

Pani - u nas po Jakubie też prawie nic się nie nadaje, Domi szczuplak jest, zawsze na granicy normy była, potem przestałam ważyć i teraz przypakowala trochę, dobila do 10kg. Ale po mojej siostrzenicy dużo pasuje bo ona też szczuplutka, spodnie z regulacją musi mieć.
A D. wszystko Jakuba by nosiła, J. idzie się ubierać to ona pierwsza, zabiera mu ciuchy i ucieka, on w płacz bo nie ma się w co ubrać, potem buty zabiera, swoje i jego..

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[klementyna1]

Napisane przez BYou

Oliwko, o której piszesz? Z jasnym futerkiem przy kapturze czy z czarnym?
Buty świetne
Tutaj nie miałby kto postawić tych baniek:/
Na szczęście już ok, oby.

Sama popstawisz- nic trudnego KAcper chce, jak widzi, ze my sobie stawiamy, ale teraz przez AZS (niby jest lepiej, ale sa nawroty) nie stawiamy.

Pani ;* Internet kłamie?? Na jakim Ty świecie zyjesz?;p;p

My jak zma rowerem jezdzilismy do przedszkola to zakładałam mu cieniutkie dresy pod spod a na wierzch zwykle dresy, ale denerwowało mnie, ze jak jechał to nogawki sie podwijały i goła łydka wystawala- w rajstopkach by była zakryta

J teraz 14/15 tydzień jestem... Czasem poczuje jakieś pukniecie lub smyrniecie, ale nie wiem cy to nie jelita;p 2,5 kg na plusie i brzuch ogromny

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Pani, Ty moja ostojo spokoju

, ale się z rańca przezywasz

Napisane przez moni_ka.g

Pani - u nas po Jakubie też prawie nic się nie nadaje, Domi szczuplak jest, zawsze na granicy normy była, potem przestałam ważyć i teraz przypakowala trochę, dobila do 10kg.

no Olka ma ciut powyżej 10 kg, ale żaden bodziak z długim rękawem się nie nadaje. te na 12 miesięcy dobre, ale rękaw za krótki... heh.

Napisane przez klementyna1

ale denerwowało mnie, ze jak jechał to nogawki sie podwijały i goła łydka wystawala- w rajstopkach by była zakryta

Olce kupiłam getry (takie klasyczne) na okoliczność gołej łydki

[klementyna1]

Napisane przez pani22ka

, ale się z rańca przezywasz


no Olka ma ciut powyżej 10 kg, ale żaden bodziak z długim rękawem się nie nadaje. te na 12 miesięcy dobre, ale rękaw za krótki... heh.


Olce kupiłam getry (takie klasyczne) na okoliczność gołej łydki

Mój 100% chłop getrami tez gardzi... Musi byc luz w tyłku...

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

moderna where are You??

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

Mój 100% chłop getrami tez gardzi... Musi byc luz w tyłku...

jak dla mnie lepsze getry niż rajstopy (dla faceta). choć opcja się już skończyła. od 92 cm Michał getrów nie nosi.
ma dresy różniaste. polarowe, ostatnio ortalionowe na deszcz (tak skakał po kałużach, że tak czy owak nogi mokre - górą się nalało do butów )

ale akurat piszę o takich obciętych skarpetach (dla Oli). Michał ma dłuższe skarpety.

[klementyna1]

Napisane przez pani22ka

jak dla mnie lepsze getry niż rajstopy (dla faceta). choć opcja się już skończyła. od 92 cm Michał getrów nie nosi.
ma dresy różniaste. polarowe, ostatnio ortalionowe na deszcz (tak skakał po kałużach, że tak czy owak nogi mokre - górą się nalało do butów )

ale akurat piszę o takich obciętych skarpetach (dla Oli). Michał ma dłuższe skarpety.

oo te obcięte skarpety sa super- dla dziewczynki rajstopki, spódniczka, a na zimno te getry własnie...

[BYou]

Getry chyba luźniejsze niż rajty
Jak byłam z Zoś u lekarza to doktor grzmial jak przy badaniu widział rajtuzy /getry pod spodniami. Pytał mamy czy same też ubraly i co ubiora w zimie

Dzięki, poczytam o tych bankach

[klementyna1]

Napisane przez BYou

Getry chyba luźniejsze niż rajty
Jak byłam z Zoś u lekarza to doktor grzmial jak przy badaniu widział rajtuzy /getry pod spodniami. Pytał mamy czy same też ubraly i co ubiora w zimie

Dzięki, poczytam o tych bankach

Do samochodu lub przy rozsądnej temperturze- zgadzam sie, ale jak jest mróz, a idzie się gdzies dalej na piechote to samej mi zimno i zakładam;p Więc i Kacprowi tez

A teraz zrozumiałam, ze one teraz pozakładały 2 warstwy laboga:

[BYou]

Klementyna, teraz jak tylko był pierwszy chlodniejszy dzień

[pani22ka]

heh jestem wstrząśnięta zaostrzeniem ustawy aborcyjnej po prostu serce krwawi. usg już tylko będzie po to, żeby sobie pokoik meblować :/ zero prenatalnej pomocy

[kasia86bgo]

Napisane przez pani22ka

heh jestem wstrząśnięta zaostrzeniem ustawy aborcyjnej po prostu serce krwawi. usg już tylko będzie po to, żeby sobie pokoik meblować :/ zero prenatalnej pomocy

Pani nie tylko ty nie tylko ty.

[BYou]

Napisane przez pani22ka

heh jestem wstrząśnięta zaostrzeniem ustawy aborcyjnej po prostu serce krwawi. usg już tylko będzie po to, żeby sobie pokoik meblować :/ zero prenatalnej pomocy

Banda debili cofają nas do średniowiecza. Zobaczymy co pan prezydent zrobi. Jeszcze się łudzę....

[oliwka__]

Napisane przez pani22ka

heh jestem wstrząśnięta zaostrzeniem ustawy aborcyjnej po prostu serce krwawi. usg już tylko będzie po to, żeby sobie pokoik meblować :/ zero prenatalnej pomocy

Myślę że w tej sytuacji będą się bardzo dobrze rozwijać prywatne kliniki położniczo-ginekologiczne + zmowa milczenia + lekarze którzy myślą i nie powinno być źle.

A jak to się ma do ciąży pozamacicznej? że niby też nie będzie można usunąć bo wszyscy pójdą siedzieć więc lepiej niech kobietę szlak trafi? - tak bardzo prozaicznie napisane

... no cóż zamiast do przodu to do tyłu ale co my mamy do powiedzenia co rząd ma do powiedzenia moim zdaniem nic to jest głos: Rydzyka + cały episkopat + car europy kaczyński najbardziej doświadczony człowiek świata który wszystko wie najlepiej a tak naprawdę to jest zemsta na wszystkich rodakach tylko za co do psychiatryka powinni ich wszystkich wsadzić po ich rządach to polska naprawdę będzie w ruinie

[despa]

Dziecko w domu, z nowymi zaleceniami. Poprosilam w szpitalu o pomoc psychologiczna. Byla u niej pani psycholog dwukrotnie, rozmawialy. Zdecydowalismy sie na terapie z nia w poradni, bo zarty sie skonczyly.
Tak ze mamy teraz za dwa tygodnie diabetologa plus psychologa.
Lekarka z nia dlugo dzis rozmawiala i tlumaczyla jej ze ma traktowac swoja chorobe nie jak wyrok, a szanse na poprawe zycia. Oby to dalo jakis rezultat.

Pytanie mam, nauczycielce ktora praktycznie uratowala jej zycie, dziekowalam, podczas rozmow telefonicznych. Ale podejde do niej tez osobiscie z kwiatkiem jakims mysle ( ? Cos innego- jak myslicie) tylko zastanawiam sie czy juz teraz- bo dyrekcja roznie patrzy na takie wizyty- zeby jej nie robic klopotu- czy poczekac do zebrania w polowie pazdziernika? Doradzcie.

[klementyna1]

Napisane przez pani22ka

heh jestem wstrząśnięta zaostrzeniem ustawy aborcyjnej po prostu serce krwawi. usg już tylko będzie po to, żeby sobie pokoik meblować :/ zero prenatalnej pomocy

Ja mimo, że jestem za ochrona zycia poczetego itp też jestem zdenerwowana z powodu tej ustawy. Na chwile obecna nie usunelabym ciązy z powodu choroby, nawet w wyniku gwałtu...ale jestem taka mądra, bo mnie to nie spotkało na szczescie. Nie wiem jakbym się zachowała gdyby to mnie dotyczyło, czy bym nie zmieniła zdania... Poza tym jest wiele ludzi niewierzacych dlaczego im narzucać światopogląd? Zostawiłabym każdemu wolność sumienia i moc decydowania...Tym bardziej, ze dotychczasową ustawe uznałam za dobrą- nie ejst to w końcu "możlwiosc aborcji na zyczenie"... Ehhh dobra zmiana

Napisane przez despa

Dziecko w domu, z nowymi zaleceniami. Poprosilam w szpitalu o pomoc psychologiczna. Byla u niej pani psycholog dwukrotnie, rozmawialy. Zdecydowalismy sie na terapie z nia w poradni, bo zarty sie skonczyly.
Tak ze mamy teraz za dwa tygodnie diabetologa plus psychologa.
Lekarka z nia dlugo dzis rozmawiala i tlumaczyla jej ze ma traktowac swoja chorobe nie jak wyrok, a szanse na poprawe zycia. Oby to dalo jakis rezultat.

Pytanie mam, nauczycielce ktora praktycznie uratowala jej zycie, dziekowalam, podczas rozmow telefonicznych. Ale podejde do niej tez osobiscie z kwiatkiem jakims mysle ( ? Cos innego- jak myslicie) tylko zastanawiam sie czy juz teraz- bo dyrekcja roznie patrzy na takie wizyty- zeby jej nie robic klopotu- czy poczekac do zebrania w polowie pazdziernika? Doradzcie.

Ja myślę, ze blacha dobrego, domowego ciasta ucieszy kazdego- jak sama nie zje, to poczestuje rodzine I chyba lepiej poza szkoła jednak- zeby nie robić nieprzyjemności nauczycielce lub i Oliwce jak jakies dziwecko potem nieodpowiednio skomentuje... A ciasto to nie prezent- raczej za łapówke nie powinno byc brane

[Sorceresss]

Hello... Masakrencja szasowo-organizacyjno-życiowa
Chyba ciekawiej już nie będziemy mieć. Na weekend wzięłąm spakowałam dzieci (siebie mi się już nie chciało tylko bieliznę) i pojechałam do mamy. Ba, uciekłam do mamy.
Czytam zza kszaka, odpowiadam w myślach -należą mi się baty na gołą dupinę

Klementyna, ruchy z Fi poczyłam równo w skonczonym 19tc, z Pchłą 16tc, z Janiołkiem 15tc.

Despa, ja bym podziękowała teraz, od razu, poza szkołą.

Getry, rajtki... FUUUU sama nie ubieram (jedynie na narty) bo nie znoszę jak mi coś w kroku wisi. Filipowi też ubrałam może ze 3x zimą - kupiłam mu rok temu takie leginsy czarne i granatowe więc nie ma tragedii.

Ustawa antyaborcyjna - nie jestem w stanie pojąć co oni robią. Stanęłam przed wyborem i Bogu dziękuję, że sam decyzję podjął za mnie. Zmieniają coś co jest w miarę dobre, co jest dość dobrym złotym środkiem między dwoma skrajnie wykluczającymi się poglądami. Smutne, przykre, niesprawiedliwe. Ale musi być jakiś szum, żeby mogli pobić pianę i pod taką przykrywką pouchwalać masę innych, ważnych ustaw. Eh...

Boskie te parki... ja ostatnio tak z dupy weszłam do lumpka w mieście i za 23zł wyniosłam parkę granatową z hm dla Fi. Stan idealny - (bez sznurka z tyłu jedynie), tylko na 4-5 lat więc może być na za rok