Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

[Anettt87]

Dziewczyny, pomóżcie, bo się pogubiłam już w tych kosmetykach pielęgnacyjnych i nie wiem co muszę kupić. Jak ktoś ma ochotę przeczytać mój długi wywód i mnie wspomóc, to będę wdzięcznaaaaa

Na razie zaopatrzyłam się tylko w maść od odparzeń, no ale to jest wiadomo, na "specjalne okazje", jako lek, jak już by się coś działo.

Natomiast co będę potrzebować przy codziennej pielęgnacji?
Powiedzmy, że nie planuję kąpać dziecka codziennie.
Więc w dni, w które będzie kąpiel, do wody dodam płyn do mycia (myślę o żelu babydream) - czy po kąpieli powinnam dodatkowo małego czymś nasmarować (a jeśli tak to czym np? Mleczkiem)? Czy tylko ewentualnie miejsca, gdzie np. będzie łuszczyć się skóra, miejscowo?

I co w dni bez kąpieli wanienkowej? Przemyję malucha wodą i czym mam go potem nasmarować?

I czy maść zapobiegającą odparzeniom (myślałam o tej http://www.aptekagemini.pl/bepanthen...onna-100g.html) stosować przy każdej zmianie pieluszki, czy co kilka zmian, czy w ogóle raz dziennie?

[Panna Izabela]

Hejka
My już po weselu i niedzielnych urodzinach. Dzisiaj trochę odpoczywam, trochę nas pakuję, ale z naciskiem na to pierwsze. Chyba przesadziłam trochę z tańcem na weselu, bo wczoraj jak wstawałam to prawie ze łzami w oczach, normalnie jakbym miednicę połamała. Dziś już trochę lepiej ale obolała i zmęczona nadal jestem, zwłaszcza że wczoraj mieliśmy urodziny mojego brata i odpocząć nie było jak. Synek się świetnie bawił, bał się tylko pisków, ale piosenek nie. Tańczył trochę z nami Nie żałuję, że poszliśmy, mimo że szykować mi się nie chciało. Jestem zadowolona, bo miałam super makijaż, fryzurę średnią ale była mega tania, więc się nie czepiam ale przynajmniej się poczułam trochę ładniej. Najadłam się i wytańczyłam, zostaliśmy do 3

Napisane przez aleksandramaj

Jak przygotowania idą?

Poszły ekspresowo i bez zbędnego zastanawiania się nad swoim wyglądem

Napisane przez paulinika

Wlasnie chodzi mi o wychodzenie z domu, nie o szpital. Wlasnie chodzilo mi o kombinezony ale nie wiedzialam jak to sie konkretnie nazywa. Wiec jako ze mam tylko dwa, plus pare cieplych bluz trza bedzie kupic.

Kurde, wlasnie laska sie upiera ze mam ja pomalowac 24grudnia na impreze...juz nie potrafie jej wytlumaczyc ze w 35tyg przechodze na macierzynski i min do czerwca nie bede malowac. To ta sie uparla i zyc mi nie daje

A to jesteś makijażystką?

Napisane przez MajWija

Czy Wasze dzieciątka potrafią mieć czkawke kilka razy dziennie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Było już to pytanie kilka razy
Tak, czkawka kilka razy dziennie to norma

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Anettt87

Dziewczyny, pomóżcie, bo się pogubiłam już w tych kosmetykach pielęgnacyjnych i nie wiem co muszę kupić. Jak ktoś ma ochotę przeczytać mój długi wywód i mnie wspomóc, to będę wdzięcznaaaaa

Na razie zaopatrzyłam się tylko w maść od odparzeń, no ale to jest wiadomo, na "specjalne okazje", jako lek, jak już by się coś działo.

Natomiast co będę potrzebować przy codziennej pielęgnacji?
Powiedzmy, że nie planuję kąpać dziecka codziennie.
Więc w dni, w które będzie kąpiel, do wody dodam płyn do mycia (myślę o żelu babydream) - czy po kąpieli powinnam dodatkowo małego czymś nasmarować (a jeśli tak to czym np? Mleczkiem)? Czy tylko ewentualnie miejsca, gdzie np. będzie łuszczyć się skóra, miejscowo?

I co w dni bez kąpieli wanienkowej? Przemyję malucha wodą i czym mam go potem nasmarować?

I czy maść zapobiegającą odparzeniom (myślałam o tej http://www.aptekagemini.pl/bepanthen...onna-100g.html) stosować przy każdej zmianie pieluszki, czy co kilka zmian, czy w ogóle raz dziennie?

Zrobisz jak będziesz chciała, ja Ci napiszę, jak ja zamierzam. Chcę codziennie kąpać w olejku migdałowym, po kąpieli nie zamierzam stosować niczego. Maść na odparzenia tylko i wyłącznie w przypadku odparzeń. Jakbym nie myła codziennie, to niczym bym dziecka nie smarowała, a gdybym zobaczyła, że ma suchą skórę, to dopiero jakimś olejkiem czy czymś.

[fiii]

Kciuki za wizyty
Hosenka powodzenia niech wyciszaja skurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinika]

Panna Izabela tak tym się zajmuje.

[KarolinaNL]

Napisane przez domek_z_piernika

mi się dzisiaj tak brzuch napiął, że aż zajęczałam, tż się obudził i pytał "to już?"
Jedno co wiem, że jak przyjdą te właściwe skurcze to nie będę potrzebować lewatywy, bo się zes.am z bólu

Mój za każdym razem jak sapne czy zajecze to pyta "już chce wyjść?!" nie będzie tak źle 😛

Napisane przez bluesberry

U mnie ruszyło ok 5 rano, przynajmniej wtedy mnie bóle obudziły
Poszłam do wanny, zaczęło się rozkręcać, dopiero wtedy wypadł czop, wody wcale nie odeszły dzień wcześniej ani najmniejszej oznaki nie było, że coś się szykuje. Byliśmy na dłuuugim spacerze w lesie, wcześniej skosiłam cały ogród

Oo to ja takie już te ostateczne skurcze mialam o 8 rano, wody jak się okazało już się saczyly a pomiędzy skurczami spałam jak dziecko. O 13:56 mój synuś już był z nami.

Napisane przez sosowhat

myslalam ze panikowac ja to mysle ze wlasnie mniej wiecej w tym czasie zaczne panikowac xD

Ja juz 36 tydzien i zupełny luzik

Napisane przez sosowhat

czujny kociak co za koszmar

mój pieseł który mieszka z moimi rodzicami teraz mnie na krok nie opuszcza, nawet nie tyle żeby się "miziać" co chodzi i mnie pilnuje a zawsze mojego taty nie odstępowała na krok jak nie wie czy ze mna wszystko ok to zaczyna piszczec i skomlec

Najlepiej najpierw dac psu brudna pieluszke do powachania a później dziecko, jak zaakceptuje zapach malucha.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez Hosenka*

Wróciłam z tego ktg i kurczę muszę się dziś stawić w szpitalu. Ginowi nie podobają się te moje skurcze, na ktg pisały się jako 60-70%. Jeszcze nie 100% (jak miałam przy Kacprze) ale chce je wyciszyć. Nie mam pojęcia jak długo będą mnie trzymać.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


Tylko prywatnie. Przyjeżdża raz w miesiącu i przyjmuje cały piątek i sobotę.

Kurczę, mnie moje skurcze przepowiadajace też zaczynają już boleć i brzuch twardy jak kamień, ze oddycham jak na porodowce😨 w środę mam wizytę to o tym wspomne i zobaczymy co nam powiedzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baletnica_natasza]

Hosenko trzymam kciuki za Was! Junior niech sie nie spieszy jeszcze i niech troche posiedzi 😀

[aleksandramaj]

Napisane przez Panna Izabela

Hejka
My już po weselu i niedzielnych urodzinach. Dzisiaj trochę odpoczywam, trochę nas pakuję, ale z naciskiem na to pierwsze. Chyba przesadziłam trochę z tańcem na weselu, bo wczoraj jak wstawałam to prawie ze łzami w oczach, normalnie jakbym miednicę połamała. Dziś już trochę lepiej ale obolała i zmęczona nadal jestem, zwłaszcza że wczoraj mieliśmy urodziny mojego brata i odpocząć nie było jak. Synek się świetnie bawił, bał się tylko pisków, ale piosenek nie. Tańczył trochę z nami Nie żałuję, że poszliśmy, mimo że szykować mi się nie chciało. Jestem zadowolona, bo miałam super makijaż, fryzurę średnią ale była mega tania, więc się nie czepiam ale przynajmniej się poczułam trochę ładniej. Najadłam się i wytańczyłam, zostaliśmy do 3


Poszły ekspresowo i bez zbędnego zastanawiania się nad swoim wyglądem


A to jesteś makijażystką?


Było już to pytanie kilka razy
Tak, czkawka kilka razy dziennie to norma

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------



Zrobisz jak będziesz chciała, ja Ci napiszę, jak ja zamierzam. Chcę codziennie kąpać w olejku migdałowym, po kąpieli nie zamierzam stosować niczego. Maść na odparzenia tylko i wyłącznie w przypadku odparzeń. Jakbym nie myła codziennie, to niczym bym dziecka nie smarowała, a gdybym zobaczyła, że ma suchą skórę, to dopiero jakimś olejkiem czy czymś.

Nooo to dobrze, że koleżanka zadowolona Jakąś fotkę dla nas masz?

A propos tego olejku - duzo trzeba dodac do wanienki? Jak to w praktyce wygląda?

[patrycjazuzanna]

Napisane przez paulinika

Żyje ale plecy mnie bola. Miał właściciela ale właściciel tylko się zaśmiał i poszedł dalej...

Napisane przez paulinika

Alba się smiała. Twierdziła że witał się z Zośką ale fakt, mógł mi pomóc chociaż wstać.

Ale. Byłam dzisiaj w szkole. Porozmawiać z dyrektorką. Czy mogę Albę jutro zabrać ze szkoły o 12:00 bo mam usg o 13:45. A nie wiem czy zdąrze ją odebrać, mąż też może nie wyjść z pracy na czas. I zabieram ją jutro po lunch i bez kary pieniężnej czyli idzie ze mną na usg ale bedzie miała niespodzianke jak wróci

Reakcja trochę nie na miejscu. Trzymam żeby wszystko było super na usg.

Napisane przez Hosenka*

Wróciłam z tego ktg i kurczę muszę się dziś stawić w szpitalu. Ginowi nie podobają się te moje skurcze, na ktg pisały się jako 60-70%. Jeszcze nie 100% (jak miałam przy Kacprze) ale chce je wyciszyć. Nie mam pojęcia jak długo będą mnie trzymać.

Nie ma tego złego... Będą Cię doglądać Zaciskam kciuki żeby udało się wyciszyć skurcze!

Napisane przez Panna Izabela

Hejka
My już po weselu i niedzielnych urodzinach. Dzisiaj trochę odpoczywam, trochę nas pakuję, ale z naciskiem na to pierwsze. Chyba przesadziłam trochę z tańcem na weselu, bo wczoraj jak wstawałam to prawie ze łzami w oczach, normalnie jakbym miednicę połamała. Dziś już trochę lepiej ale obolała i zmęczona nadal jestem, zwłaszcza że wczoraj mieliśmy urodziny mojego brata i odpocząć nie było jak. Synek się świetnie bawił, bał się tylko pisków, ale piosenek nie. Tańczył trochę z nami Nie żałuję, że poszliśmy, mimo że szykować mi się nie chciało. Jestem zadowolona, bo miałam super makijaż, fryzurę średnią ale była mega tania, więc się nie czepiam ale przynajmniej się poczułam trochę ładniej. Najadłam się i wytańczyłam, zostaliśmy do 3

Cieszę się że jesteś zadowolona z wesela teraz nie żałuj sobie odpoczynku
A co to za średnia fryzura była? Pamiętam jak wspominałaś że masz lekki obawy co do fryzjerki. Na szczęście makijażem nadrobiłaś, a wiadomo że twarz jest ważniejsza niż włosy.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez aleksandramaj

Nooo to dobrze, że koleżanka zadowolona Jakąś fotkę dla nas masz?

A propos tego olejku - duzo trzeba dodac do wanienki? Jak to w praktyce wygląda?

Na oko kapniesz, tak żeby nie wyszedł rosół W ogóle taka kąpiel super nawilża skórę, jak miałam wannę to robiłam raz na jakiś czas (z oliwką babydream lub z jakimś olejem), polecam.

[basiczek24]

Napisane przez patrycjazuzanna

Reakcja trochę nie na miejscu, ale dobrze że chociaż pomógł Ci wstać. Trzymam żeby wszystko było super na usg.

No właśnie że nie pomógł, łoś jeden

[geosmina]

Napisane przez Hosenka*

Wróciłam z tego ktg i kurczę muszę się dziś stawić w szpitalu. Ginowi nie podobają się te moje skurcze, na ktg pisały się jako 60-70%. Jeszcze nie 100% (jak miałam przy Kacprze) ale chce je wyciszyć. Nie mam pojęcia jak długo będą mnie trzymać.

O kurczę! Powiem Ci że mnie nastraszyłaś że to już już powoli się zbliża 😨 obyś szybko ze szpitala wyszła i donosiła jeszcze tych kilka tygoni...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[aleksandramaj]

Napisane przez patrycjazuzanna

Na oko kapniesz, tak żeby nie wyszedł rosół W ogóle taka kąpiel super nawilża skórę, jak miałam wannę to robiłam raz na jakiś czas (z oliwką babydream lub z jakimś olejem), polecam.

Zaraz sobie zapiszę - olejek migdałowy + nie gotować dziecka w rosole

[patrycjazuzanna]

Napisane przez basiczek24

No właśnie że nie pomógł, łoś jeden

Przecież Paulinika napisała że pomógł jej wstać.

Edit.: doczytałam poprawnie, mój błąd. Szkoda gadać...

[Panna Izabela]

Hosenko

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;65705941]Hej
Wróciliśmy z Tż-tem z weekendowego wyjazdu

Humor mam trochę popsuty bo Tż oznajmił, że jednak nie wie czy chce być przy porodzie Przeczytał jakiś artykuł o tym jak panowie relacjonowali swoją obecność właśnie przy porodach swoich partnerek i mu się odwidziało
Przykro mi bo byłam pewna, że będzie przy mnie w tak ważnym momencie no ale z drugiej strony nie zamierzam go na siłę namawiać...[/QUOTE]

To mu przekaż, że mój tż był. Bał się trochę, on się boi szpitala i igieł, poza tym w naszej sytuacji poród i psychicznie był bardzo trudny... Ale był i nie żałuje i poleca każdemu. Teraz też mamy nadzieję, że uda mu się być przy nas. Tż pierwszy widział Córkę, był bardzo ale to bardzo pomocny, jak najlepsza położna, odciął pepowinę.. Nie wiem, co to byli za panowie, bo zazwyczaj wypowiadają się negatywnie ci co nie byli

Napisane przez Listopadowaa

Ja nawet przed ciąża nosiłam rzeczy TŻ lukę wielkie bluzy o koszulki.

Mój tż taki chudy, że dla mnie te ciuchy wcale nie są jakieś duże, zwłaszcza teraz

Napisane przez patrycjazuzanna

Reakcja trochę nie na miejscu, ale dobrze że chociaż pomógł Ci wstać. Trzymam żeby wszystko było super na usg.


Nie ma tego złego... Będą Cię doglądać Zaciskam kciuki żeby udało się wyciszyć skurcze!


Cieszę się że jesteś zadowolona z wesela teraz nie żałuj sobie odpoczynku
A co to za średnia fryzura była? Pamiętam jak wspominałaś że masz lekki obawy co do fryzjerki. Na szczęście makijażem nadrobiłaś, a wiadomo że twarz jest ważniejsza niż włosy.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------


Na oko kapniesz, tak żeby nie wyszedł rosół W ogóle taka kąpiel super nawilża skórę, jak miałam wannę to robiłam raz na jakiś czas (z oliwką babydream lub z jakimś olejem), polecam.

Miało być upięcie luźne z boku plus jakieś pasmo loków albo upięte blisko twarzy. Upięcie było bardziej z tyłu niż z boku i z twarzy miałam zgarnięte, poza tym pasma z wsuwek wychodziły już podczas pierwszego dania, na szczęście koleżanka miała wsuwkę i mi poprawiła

Napisane przez paulinika

Panna Izabela tak tym się zajmuje.

Super, mogę mieć w razie czego jakieś pytania w tym temacie?

Napisane przez aleksandramaj

Nooo to dobrze, że koleżanka zadowolona Jakąś fotkę dla nas masz?

A propos tego olejku - duzo trzeba dodac do wanienki? Jak to w praktyce wygląda?

Kilka kropel wystarczy, zwłaszcza że do wanienki leje się mało wody

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[patrycjazuzanna]

Napisane przez aleksandramaj

Zaraz sobie zapiszę - olejek migdałowy + nie gotować dziecka w rosole

Tak! A tak serio to będziesz widzieć, coś tam musi po powierzchni pływać, ale nie za dużo, żebyś siebie i dziecka po prostu nie wytłuściła. No i mimo wszystko polecam raz na parę takich kąpieli zrobić normalną, z delikatnym detergentem (typu płyn babydream).
Ja planuję kąpać w płynie, a co jakiś czas zrobić "kąpiel nawilżającą" z olejkiem

[KarolinaNL]

Napisane przez paulinika

Alba się smiała. Twierdziła że witał się z Zośką ale fakt, mógł mi pomóc chociaż wstać.

Ale. Byłam dzisiaj w szkole. Porozmawiać z dyrektorką. Czy mogę Albę jutro zabrać ze szkoły o 12:00 bo mam usg o 13:45. A nie wiem czy zdąrze ją odebrać, mąż też może nie wyjść z pracy na czas. I zabieram ją jutro po lunch i bez kary pieniężnej czyli idzie ze mną na usg ale bedzie miała niespodzianke jak wróci

O matko! Dobrze, ze nic się nie stało. Ja i tak zjechalabym dziada od góry do dołu. I cham jeszcze wstać nie pomógł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sosowhat]

Napisane przez patrycjazuzanna

Tak! A tak serio to będziesz widzieć, coś tam musi po powierzchni pływać, ale nie za dużo, żebyś siebie i dziecka po prostu nie wytłuściła. No i mimo wszystko polecam raz na parę takich kąpieli zrobić normalną, z delikatnym detergentem (typu płyn babydream).
Ja planuję kąpać w płynie, a co jakiś czas zrobić "kąpiel nawilżającą" z olejkiem

no tu moim zdaniem lepszy pomysl, bo przeciez te olejki "obklejają" skórę która musi oddychać, trzeba to też "porządnie" zmyć przy kolejnej kąpieli i chyba lepiej wlasnie 1-2 w tyg. robic taką nawilżającą po prostu a reszte normalnie albo samą wodą albo jakimś płynem czy czyms umyc

[basiczek24]

Napisane przez paulinika

Alba się smiała. Twierdziła że witał się z Zośką ale fakt, mógł mi pomóc chociaż wstać.

Sorry, ale musiałam zacytować że jej ten pa lant nie pomógł tylko się zaśmiał i poszedł w pi zdu.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

A ja też przeczytałam że doczytałaś

[bluesberry]

Napisane przez Hosenka*

Wróciłam z tego ktg i kurczę muszę się dziś stawić w szpitalu. Ginowi nie podobają się te moje skurcze, na ktg pisały się jako 60-70%. Jeszcze nie 100% (jak miałam przy Kacprze) ale chce je wyciszyć. Nie mam pojęcia jak długo będą mnie trzymać.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


Tylko prywatnie. Przyjeżdża raz w miesiącu i przyjmuje cały piątek i sobotę.

Mocne kciuki , żeby skurcze udało się wyciszyć !!!
Dzięki za info odnośnie endo

Napisane przez Anettt87

Dziewczyny, pomóżcie, bo się pogubiłam już w tych kosmetykach pielęgnacyjnych i nie wiem co muszę kupić. Jak ktoś ma ochotę przeczytać mój długi wywód i mnie wspomóc, to będę wdzięcznaaaaa

Na razie zaopatrzyłam się tylko w maść od odparzeń, no ale to jest wiadomo, na "specjalne okazje", jako lek, jak już by się coś działo.

Natomiast co będę potrzebować przy codziennej pielęgnacji?
Powiedzmy, że nie planuję kąpać dziecka codziennie.
Więc w dni, w które będzie kąpiel, do wody dodam płyn do mycia (myślę o żelu babydream) - czy po kąpieli powinnam dodatkowo małego czymś nasmarować (a jeśli tak to czym np? Mleczkiem)? Czy tylko ewentualnie miejsca, gdzie np. będzie łuszczyć się skóra, miejscowo?

I co w dni bez kąpieli wanienkowej? Przemyję malucha wodą i czym mam go potem nasmarować?

I czy maść zapobiegającą odparzeniom (myślałam o tej http://www.aptekagemini.pl/bepanthen...onna-100g.html) stosować przy każdej zmianie pieluszki, czy co kilka zmian, czy w ogóle raz dziennie?

Ja zamierzam kąpać w BD, maść typu bepanthen tylko w przypadku oparzeń, na codzień bym jej nie używała.
Po kąpieli nie mam zamiaru niczym więcej smarować, żadnym balsamem, oliwka itp. Skóra musi też oddychać


Posprzeczałam się z tz, pobeczalam i tak mi teraz brzuch twardnieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panna Izabela]

Napisane przez sosowhat

no tu moim zdaniem lepszy pomysl, bo przeciez te olejki "obklejają" skórę która musi oddychać, trzeba to też "porządnie" zmyć przy kolejnej kąpieli i chyba lepiej wlasnie 1-2 w tyg. robic taką nawilżającą po prostu a reszte normalnie albo samą wodą albo jakimś płynem czy czyms umyc

A myślisz, że te drogeryjne tego nie robią? Jeszcze bardziej Kilka kropli naturalnego olejku inaczej wygląda na skórze niż kąpiel w oliwce,one aż tak nie natłuszczają skóry. I mają większą zgodność ze skórą niż kosmetyki z drogerii. Więc zmywać ich niczym nie trzeba.

Napisane przez bluesberry

Mocne kciuki , żeby skurcze udało się wyciszyć !!!
Dzięki za info odnośnie endo



Ja zamierzam kąpać w BD, maść typu bepanthen tylko w przypadku oparzeń, na codzień bym jej nie używała.
Po kąpieli nie mam zamiaru niczym więcej smarować, żadnym balsamem, oliwka itp. Skóra musi też oddychać


Posprzeczałam się z tz, pobeczalam i tak mi teraz brzuch twardnieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No co ten tż


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[sosowhat]

Napisane przez Panna Izabela

A myślisz, że te drogeryjne tego nie robią? Jeszcze bardziej Kilka kropli naturalnego olejku inaczej wygląda na skórze niż kąpiel w oliwce,one aż tak nie natłuszczają skóry. I mają większą zgodność ze skórą niż kosmetyki z drogerii. Więc zmywać ich niczym nie trzeba.


No co ten tż


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

az tak sie nie znam, sama uzywam oleju kokosowego uzywalam arganowego i mam potrzebę zmyc go kolejnego dnia bo zostaje jakas warstwa... jak cos jest przeznaczone do mycia (zel mydlo czy inne mazidło)to zmywa- wiem ze cos tam zostanie ale no trzeba tez tę skórę oczyszczac a nie tylko nawilzac natłuszczac-tak na logikę może się mylę dzieci leżąc też się przecież pocą

[pstryczek84]

Napisane przez MajWija

A to mówicie o przekąskach suchych do porodu?
Myślicie, że można jeść w trakcie ?

a to ciekawe jak jest z cukrzyczkami w takim razie

Kasmaris - jak tam?

Napisane przez KarolinaNL

No a na takiej sali wspólnej nie ma zaslonek?

Boziu...

Napisane przez KarolinaNL

U mnie są zaslonki na salach np. Na patologii a jak ktoś musi zostać po porodzie w szpitalu to dostaje osobna sale z kanapa dla tz.

wiesz co? czasem to lepiej jak Ty juz nic nie piszesz

Napisane przez fiii

Nadrobilam :-D kapcie nie biorę położna uczulila mnie ze takie kapcie zbierają masę bakterii które nie koniecznie chcemy zabierać do domu lepiej wziąć gumowe a po powrocie umyć w domestosie.

dokladnie. o tym wlasnie pisalam. ja tow ogole chyba kupie jakies zwykle najtansze "gumiaki" i wychodzac ze szpitala poprostu wyrzuce je do kosza

Napisane przez geosmina

Dziś dopadł mnie mega ból nad prawym pośladem, identyczny miałam w ciąży z Leną. Byliśmy na zakupach i ledwo chodziłam , aż mi nogę przyblokowało😕 strasznie ciężko mi się ostatnio jest ruszać , w ogóle utrzymać równowagę nawet.

to rwa, tak?
a jak b ylo w pierwszej ciazy? jak Ci przebiegl porod z takim bolem w gratisie?
ja sie zastanawiam co to bedzie u mnie...

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;65705941]
Humor mam trochę popsuty bo Tż oznajmił, że jednak nie wie czy chce być przy porodzie Przeczytał jakiś artykuł o tym jak panowie relacjonowali swoją obecność właśnie przy porodach swoich partnerek i mu się odwidziało
Przykro mi bo byłam pewna, że będzie przy mnie w tak ważnym momencie no ale z drugiej strony nie zamierzam go na siłę namawiać...[/QUOTE]
jesli nie czuje sie chlopina na silach to ja bym nie naciskala. rozmawialam z kolega ktory byl przy porodzie i starsznie sie na ten temat wypowiadal. powiedzial ze to bylo makabryczne przezycie dla niego i odradza kazdemu facetowi.
MOj malz chcial, dal rade, po bylo i jest wszystko ok.
nie kazdy facet jest na to gotowy. Nie ma co zmuszac...

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez paulinika

Ale. Byłam dzisiaj w szkole. Porozmawiać z dyrektorką. Czy mogę Albę jutro zabrać ze szkoły o 12:00 bo mam usg o 13:45. A nie wiem czy zdąrze ją odebrać, mąż też może nie wyjść z pracy na czas. I zabieram ją jutro po lunch i bez kary pieniężnej czyli idzie ze mną na usg ale bedzie miała niespodzianke jak wróci

łooooooooooo matko! dobrze, ze sie udalo

Napisane przez geosmina

Tak jak się spodziewałam rano był horror z kropieniem oczu, ale na szczęście sam pobyt w przychodni chwila moment i najważniejsze że oczka zdrowe ☺

no i super!!!

Napisane przez Hosenka*

Wróciłam z tego ktg i kurczę muszę się dziś stawić w szpitalu. Ginowi nie podobają się te moje skurcze, na ktg pisały się jako 60-70%. Jeszcze nie 100% (jak miałam przy Kacprze) ale chce je wyciszyć. Nie mam pojęcia jak długo będą mnie trzymać.[COLOR="Silver"]

mega kciuki!!!!!

Napisane przez paulinika

Ale zaliczyłam glebe z rana. Tzn sama z siebie nie. Podlecial duży pies,myślałam że skoczy na Albe więc ją złapałam za rękę. No i pies z radości skoczył na mnie i wrypał mnie w kałuże... Oczywiście skoczył mi na brzuch a ja sie wywaliłam do kałuży

o kurde doczytalam o tym dziadzie

[patrycjazuzanna]

Izabela, z opisu nie "wygląda" źle. Zwłaszcza jak się słyszy co fryzjerki potrafią wyczarować.

Napisane przez basiczek24

Sorry, ale musiałam zacytować że jej ten pa lant nie pomógł tylko się zaśmiał i poszedł w pi zdu.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

A ja też przeczytałam że doczytałaś

Tośmy się dogadały

Napisane przez sosowhat

no tu moim zdaniem lepszy pomysl, bo przeciez te olejki "obklejają" skórę która musi oddychać, trzeba to też "porządnie" zmyć przy kolejnej kąpieli i chyba lepiej wlasnie 1-2 w tyg. robic taką nawilżającą po prostu a reszte normalnie albo samą wodą albo jakimś płynem czy czyms umyc

W zasadzie tłuszcz jest w stanie zmyć delikatne zabrudzenia i łój, ale ja mam jakąś niechęć do stosowania tylko i wyłącznie tej metody (pewnie dlatego że sama nie lubię i na dłuższą metę czułabym się "niedomyta"). Przy atopii u niemowlaka stosowałabym częściej, a tak normalnie to tylko raz na jakiś czas.
trzeba ocenić jaka częstotliwość będzie dla dziecka najlepsza.

edit.: ja właśnie najbardziej lubię zmywać makijaż prostym olejkiem z dodatkiem emulgatora (po kontakcie z odrobiną wody zamienia się w emulsję), genialnie wszystko rozpuszcza, nawet wodoodporne kosmetyki, tylko właśnie ta warstwa po myciu sprawia, że muszę poprawić delikatnym żelem.
Jak mam przesusz to myję się takim czymś (bo nie mam wanny i nie mogę dolać sobie olejku ) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-prysznic.html
Brzuszek tym myję, skóra mnie tak nie swędzi.
Blue

[pstryczek84]

Napisane przez bluesberry

Posprzeczałam się z tz, pobeczalam i tak mi teraz brzuch twardnieje

Napisane przez Gosiurek

Ale postaw się w sytuacji że to Ty potrzebujesz mieć zmieniony podkład, masz nakaz wietrzenia krocza, albo chcesz nakarmić dziecko a obcy facet siedzi obok "bo tak"?

jeszcze ja sie wypowiem na ten temat
kurde, to ja jakas dziwna chyba jestem bo mi to w ogole nie przeszkadzalo
z karmieniem nie mialam problemow, chcial mlody jesc to mu dawalam i tyle, jak trzeba bylo zmienic podklad to poprostu sobie go zmienialam a z wietrzeniem krocza tez nie bylo problemu bo po to sa te dluzsze koszule zeby to zakryc. lezalam sobie ze zgietymi nogami, bozena na wierzchu ale nie bylo tego widac bo byla koszula praktycznie do kolan wiec luz. a jak juz kogos rajcuje patrzenie na zakrwawiony podklad czy koszule itp. to juz jest jego problem
przed porodem nawet nie mysalam o tym jak to bedzie z tymi sprawami a po porodzie to mialam to cetralnie w doopie albo jak to woli w Bozenie
a dodam ze lezalam w sali 3osobowej, na srodkowym lozku i nie mialam zadnych firanek/zaslonek i takich tam cudow

[magda17x]

z tym jedzeniem przy porodzie to jest tak, że lekarz/ położne obawiają się zachłystowego zapalenia płuc, które może wystąpić przy nagłym cc i zastosowaniu znieczulenia ogólnego. Za granicą od tego odchodzą, nie wiem jak jest teraz u nas, ale jak studiowałam to był zakaz jedzenie przez rodzące.

co do kąpieli to wg najnowszych standardów
- powinno się kąpać dziecko 2-3 razy w tygodniu
- unika się kąpieli w samej wodzie ponieważ wywołuje to wysuszenie skóry, wzrost częstości podrażnień, obniżenie pH oraz zmniejszenie naturalnego jej natłuszczania i nawilżania w porównaniu do łagodnych środków myjących.
- temperatura wody powinna być zbliżona do ciepłoty ciała (37°C), a powietrza w granicach 21-22°C.
- skóry w czasie kąpieli nie należy pocierać, lecz myć poprzez zanurzenie
-Po zakończeniu kąpieli niemowlę należy natychmiast osuszyć i ubrać.
-W przypadku stwierdzenia zmian skórnych (złuszczanie naskórka) zastosować emolient.

[pstryczek84]

no dobra, nadrobilam to jeszcze opiesze te moje wizyty

u gina - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
a miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo bardzo duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, wg ginki brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl nawet wiecej - 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie. w pierwszej ciazy stresowalam sie tym bardzo, teraz wrzucam na luz a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.

no i bylam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory jak to sie mowi "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie i narazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

[desire87]

Napisane przez pstryczek84

no dobra, nadrobilam to jeszcze opiesze te moje wizyty

u gina - serduszko ok i tetno tez szyjka dluga i zamknieta a tej szyjki balam sie njbardziej no ale zeby nie bylo tak hiper super piknie to mlody wazy 2600
a miesiac temu wazyl 1300
wazy duzo, bardzo bardzo duzo ale tragedii jeszcze nie ma, niby
jestem teraz 32/33 a wg wagi wychodzi 35/36
i co najlepsze - przez ten miesiac przytylam malo, wg ginki brzuch na oko mam maly, cukry idealne. no cuda jakies

takze jest wesolo
ale, ale... pocieszam sie, bo z kuba bylo identyko!!! az po powrocie spr stara karte ciazy i w 33 tyg Kuba wazyl nawet wiecej - 2700/2800 !!! potem przystopowal i urodzil sie z normlana waga. takze az tak sie tym nie przejmuje bo moze bedzie podobnie. w pierwszej ciazy stresowalam sie tym bardzo, teraz wrzucam na luz a jak nie to najwyzej bedzie klocus. w koncu nie ja pierwsza bede rodzic dziecia 6kg
grunt ze zdrowy. nastepna wizyta za 2,5 tyg i zobaczymy co dalej.

no i bylam dzis u tego fizjo. pomasowal doopcie znow i bol kosci ogonowej minal ten gruszkowaty dalej boli ale ciesze sie ze chociaz ta ogonowka mi odpadla.
przekladajac mi dzis noge tak mnie zabolalo ze az sie poplakalam, choc tu w 99% zadzialay hormony no ale co sie chlopina zestresowal to szok
ma sie odezwac i dac namiary na jakiegos cudotworce, ktory zajmuje sie typowo ciazowkami z takim szczesciem jak ja
bo on mowi ze mial to teoretycznie wyjasnione co i jak robic ale doswiadczenie ma zerowe. i nie chce kombinowac poprostu. wie kiedy ma powiedziec stop i dobrze
a mowi ze jest np. taki facio w walbrzuchu (bosz, toc to koniec swiata normalnie ) ktory jak to sie mowi "samym wzrokiem leczy" facet ma 40 lat doswiadczenia z ciazowkami i cuda tworzy. no ale to daleko strasznie i narazie moze da namiar na warszawe, tam tez ponoc jakas babeczka fajna jest.

o byłam wczoraj w wałbrzychu jak mnie rozboli to uśmiechnę się o namiary na cudotwórcę

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

a waga to chyba w jakimś 90 centylu co? )

[Anettt87]

Dzięki za pomoc dziewczyny
Zdecydowałam póki co, że kupię BD do kąpieli, wzięłam małe opakowanie bepanthenu do pupki, co by mieć czym przesmarować raz na jakiś czas i linomag na problemy skórne w razie w.
Niestety moja maść na odparzenia to ziajka, a dziś dopiero przeczytałam recenzję u Sroki więc nie będę jej stosować u dziecka. Dokupię chyba maść babydream.

Aaaaaa i powtórzyłam dziś badanie moczu, glukoza nieobecna!

Pstryczek - gratki za wizytę ale dużo bobo!

Napisane przez bluesberry

Posprzeczałam się z tz, pobeczalam i tak mi teraz brzuch twardnieje

Nie denerwuj się

Napisane przez pstryczek84

jeszcze ja sie wypowiem na ten temat
kurde, to ja jakas dziwna chyba jestem bo mi to w ogole nie przeszkadzalo
z karmieniem nie mialam problemow, chcial mlody jesc to mu dawalam i tyle, jak trzeba bylo zmienic podklad to poprostu sobie go zmienialam a z wietrzeniem krocza tez nie bylo problemu bo po to sa te dluzsze koszule zeby to zakryc. lezalam sobie ze zgietymi nogami, bozena na wierzchu ale nie bylo tego widac bo byla koszula praktycznie do kolan wiec luz. a jak juz kogos rajcuje patrzenie na zakrwawiony podklad czy koszule itp. to juz jest jego problem
przed porodem nawet nie mysalam o tym jak to bedzie z tymi sprawami a po porodzie to mialam to cetralnie w doopie albo jak to woli w Bozenie
a dodam ze lezalam w sali 3osobowej, na srodkowym lozku i nie mialam zadnych firanek/zaslonek i takich tam cudow

Ale trochę się zgadzam z Tobą, mi by chyba aż tak to wszystko nie przeszkadzało.

[sosowhat]

Pstryczek- faktycznie dorodny ten Twoj dzieć ale jak poprzednio tak bylo to chyba nie ma co sie martwic niech rosnie zdrowo, a sie zdziwimy i jeszcze sie okaze ze urodzisz maluszka super ze wszystko poza tym dobrze, tylko to naddupcze bolące

[pstryczek84]

Napisane przez desire87

[/COLOR]a waga to chyba w jakimś 90 centylu co? )

nooooooooooooooooo, zdecydowanie to centyl 90, jak nie 90+

[sosowhat]

w ogole pokłony dla tych z Was co się zmagają ze zgagą. Od wczoraj znowu mnie dopadła tylko ciągle robie wędrówki do lodówki do mleka. Zapeszyłam bo z 2 dni temu do znajomych mówiłam że super ze nie mam zgagi wiec nasz dzieć pewnie bedzie łysy... no i wykrakałam