Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[tamonita]

Jabłuszko naprawde byś mnie przygarnęła ? Kochana Odnośnie ząbka, to ja bym Ci poradziła, żebys poczekała, ale nie dwa tygodnie, a pare dni, a przez ten czas może zacznij stosować jakąś specjalną pastę ? I jeśli to nic nie dam to śmigaj do zębologa, bo jak wiemy przestrożny zawsze ubezpieczony Mam nadzieję, że będzie jednak wszystko dobrze i obejdzie się bez tej wizyty
Malinko, współczuje, że masz problemy z mieszkaniem, oby szybko się skończyły
Nefre Kochana, a dlaczego okulista faszeruje Cię drożdżówkami ? miłego oglądania filmu aaa i jeszcze jedno ! widziałam Twoje foto, jesteś zgrabną i ładną dziewczyną i weź mi tu nawet nie pisz głupot, ze schudnąć musisz bo będzie
Schism po pierwsze to baaardzo się ciesze, że operacji w najbliższym czasie nie będzie świetna wiadomość, a po drugie Twoja wypowiedz zmusiła mnie do pewnej refleksji... mianowicie jesteś zakupocholiczką Wybacz, ale musiałam się z Tobą podzielić moimi przemyśleniami
Agolku miłego wieczoru i wypoczynku

Ogłaszam wszem i wobec, że to mój 2000 post
Tak, tak... specjalnie z tej 'uroczystej okazji' piszę go właśnie tu, na plotkowym, bo własnie z wami chciałabym to 'uczcić'
Cooo jaaa gaaadaaam (tudzież pisze ) wogóle...

[schism_]

Tamo ,gratulejszyns liczby wpisów )

Co do zakupoholizmu , przyznaję się z ręką na sercu B) *wstydnis*
nie ma to jak popadanie ze skrajności w drugą

A terazzzz, zmykam na kolację
Dobranoc wszystkim

[malinka_86]

Napisane przez tamonita

Malinko, współczuje, że masz problemy z mieszkaniem, oby szybko się skończyły

skonczyły sie tylko musimy się przepowadzić i uregulować wszystkie kwoty, a to jest najgorsze masakra. te studia to kosztują tyle moich rodziców, że aż mi się płakać chce


to za 2000 post

[tamonita]

Napisane przez schism_

Tamo ,gratulejszyns liczby wpisów )

Co do zakupoholizmu , przyznaję się z ręką na sercu B) *wstydnis*
nie ma to jak popadanie ze skrajności w drugą

A terazzzz, zmykam na kolację
Dobranoc wszystkim

Thanks
Wiesz lepsza już ta skrajność niż ta druga nie
Smacznego


Malinko, ale chociaż będą mieli 'rekompensate' w postaci wykształconej córki
Dzia

[malinka_86]

No tak, ale to strasznie boli, że kształcenie musi tak drogo kosztować choler... jasn.. a jeszcze zostaje 2 semestry do inż i potem uzupełniające eh... szkoda słów

na zdrowie

[LoLcIa123]

Wagary udane,pochodziłam z koleżanką,wybrałyśmy fajne prezenty,ja kupiłam mamie czekoladki ferrero rocher[zawsze sobie robimy drobne prezenty] i słonika z trąbą w górę na szczęście dla Tż-eta(: wróciłam do domu zmęczona,patrze a tata w domu,siedzi już tak od tygodnia,nic nie mówi..moja mama zadzwoniła do dyspozytora i spytała co jest grane[oczywiście On tego nie wie] no i dowiedziałyśmy się,że urlop sobie wziął i kazał wypłacić za niego pieniądze[już wiadomo skąd picie jak w Madrycie] niestety coraz częściej leci sobie w 'kulki' i może się to dla niego skończyć wyrzuceniem po prostu,nie wiem co się z tym człowiekiem stało i nawet nie pamiętam kiedy.Ostatnio mi powiedział,że On chce zrobić testy na DNA,bo nie wierzy,że jestem jego córką [przykre,naprawdę] ciągle moją mamę o jakieś zdrady posądza,masakra jakaś..powiedział też,że mnie nienawidzi..cudnie oczywiście nie mówię już do niego tato,o nim mówię ON,a do niego zwracam się po imieniu,nie wybaczę mu tego,a na stwierdzenie,że mnie nienawidzi powiedziałam i wzajemnie,także atmosfera w domu niezbyt.
A poza tym od południa męczę się z żołądkiem,zjadłam starego zielonego ogórka[nie poczułam nawet przez to wszystko] no i ciężko mi na żołądku,chociaż już teraz trochę lepiej .A jutro mam sprawdzian z gejografii na który NIC nie umiem i kartkówkę z Niemca,na którą tak samo nic nie umiem,pięknie .

[madame_apple]

Napisane przez malinka_86

apple - a może to odsłonięte szyjki zębowe tylko?

hmmm, a "odsłonięte..." to jakaś mniej straszna dolegliwość? może i tak bo patrzę, patrzę, a zaczerwienień, stanów zapalnych czy obrzęków dopatrzeć się nie mogę, tylko te dziąsła tak niżej

Napisane przez nefre

A dzisiaj był bilans w szkole i ja na serio musze na dietę przejśc Czuję się fatalnie w swoim ciele ;( Ehhh.

przeeeeestań, przecież jesteś taka zgrabna śliczna, szkoda żebyś się z R męczyła a jak się źle czujesz to pobiegaj, sama widzisz jak dobrze to wpływa i na zdrowie fizyczne i psychiczne

Napisane przez agolek

ja juz po kapieli, wyzalilam sie tez TZ i mamie i juz mi lepiej ale co za dzien, jak Boga kocham...

oby jutro był lepszy

Napisane przez tamonita

Jabłuszko naprawde byś mnie przygarnęła ? Kochana

Pewnie, że tak z dziką chęcią

Napisane przez tamonita

Ogłaszam wszem i wobec, że to mój 2000 post
Tak, tak... specjalnie z tej 'uroczystej okazji' piszę go właśnie tu, na plotkowym, bo własnie z wami chciałabym to 'uczcić'

no tylko spróbowałabyś uczcić to w innym wątku, a baty by były^^

Napisane przez malinka_86

No tak, ale to strasznie boli, że kształcenie musi tak drogo kosztować choler... jasn.. a jeszcze zostaje 2 semestry do inż i potem uzupełniające eh... szkoda słów

dla nich to pewnie radość, że póki ich stać mogą Ci pomagać w kształceniu...

Napisane przez LoLcIa123

Wagary udane,pochodziłam z koleżanką,wybrałyśmy fajne prezenty,ja kupiłam mamie czekoladki ferrero rocher[zawsze sobie robimy drobne prezenty] i słonika z trąbą w górę na szczęście dla Tż-eta(: wróciłam do domu zmęczona,patrze a tata w domu,siedzi już tak od tygodnia,nic nie mówi..moja mama zadzwoniła do dyspozytora i spytała co jest grane[oczywiście On tego nie wie] no i dowiedziałyśmy się,że urlop sobie wziął i kazał wypłacić za niego pieniądze[już wiadomo skąd picie jak w Madrycie] niestety coraz częściej leci sobie w 'kulki' i może się to dla niego skończyć wyrzuceniem po prostu,nie wiem co się z tym człowiekiem stało i nawet nie pamiętam kiedy.Ostatnio mi powiedział,że On chce zrobić testy na DNA,bo nie wierzy,że jestem jego córką [przykre,naprawdę] ciągle moją mamę o jakieś zdrady posądza,masakra jakaś..powiedział też,że mnie nienawidzi..cudnie oczywiście nie mówię już do niego tato,o nim mówię ON,a do niego zwracam się po imieniu,nie wybaczę mu tego,a na stwierdzenie,że mnie nienawidzi powiedziałam i wzajemnie,także atmosfera w domu niezbyt.
A poza tym od południa męczę się z żołądkiem,zjadłam starego zielonego ogórka[nie poczułam nawet przez to wszystko] no i ciężko mi na żołądku,chociaż już teraz trochę lepiej .A jutro mam sprawdzian z gejografii na który NIC nie umiem i kartkówkę z Niemca,na którą tak samo nic nie umiem,pięknie .

będę trzymała kciuki, żeby jakoś Ci poszły te kartkówki
a co do ojca... przykro mi strasznie, ale muszę przyznać, że baaaardzo dzielna jesteś


szykuję się do leżenia i lecę Chirurgów oglądać. Zła jestem na siebie bo jakoś mało dziś ćwiczyłam. Niby 40min na rowerku i pół godziny gimnastyki rano, ale i tak wydaje mi się zdecydowanie za mało jakoś, echh...:/ No, ale nie mam już siły się męczyć... Ja jestem nienormalna z tymi ćwiczeniami - chciałabym móc nic nie robić cały dzień i nie mieć wyrzutów sumienia...


Buziaki i miłej nocy kochane

[tamonita]

Wpadłam tylko Dobranoc powiedzieć i mykam Kochane
Do jutra

[malinka_86]

Napisane przez madame_apple

hmmm, a "odsłonięte..." to jakaś mniej straszna dolegliwość? może i tak bo patrzę, patrzę, a zaczerwienień, stanów zapalnych czy obrzęków dopatrzeć się nie mogę, tylko te dziąsła tak niżej

po prostu nadwrażliwość ? ale może jednak lepiej iść do dentysty. z zębami to nie przelewki. może to nic strasznego, ale lepiej iść wcześniej niż czekać.

Napisane przez madame_apple

dla nich to pewnie radość, że póki ich stać mogą Ci pomagać w kształceniu...

no wiem, potem ja się im odwdzięcze. boli mnie tylko to, że jak ja zaczełam swoje studia to nie było ich na państwowej uczelni w moim regione, a po 1 roku otworzyli na dwóch uczelniach. i muszę płacić. ale potem już na mgr idę na państwowa

[Ather]

Wczoraj nie miałam czasu ale już nadrabiam zaległości
Przede wszystkim Phenomenko trzymaj się tam...
Ewuś - mam nadzieję, że miło spędziłaś wieczór z kuzynkami
Jabłuszko - o kurczę, a ja nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam na koncercie A co do ząbków - to nie żarty, nie zostawiaj tak tego żeby później nie było gorzej.
Lolciu - podziwiam, że tak to wszystko znosisz... przykro mi że masz taką sytuację w domu.


Ych... jutro jadę robić tatuaż, oj będzie płacz i zgrzytanie zębami

[agolek]

Napisane przez Ather

Ych... jutro jadę robić tatuaż, oj będzie płacz i zgrzytanie zębami

uuu jaki wzor robisz i gdzie ? masz juz cos wybrane?
Ja zrobilam 3 lata temu sliczny wzorek na 2 palcu u nogi fajnie to wyglada, jak taka obraczka. I w lecie do klapeczek pasuje

Lolciu mam nadzieje,ze sie to jakos wkrotce uspokoi.. Bardzo mi przykro..

ja juz po lunchu. dzis znowu w cholere roboty ale stresu mam mniej bo z kazda chwila jestem blizej konca. No i pojutrze znowu piateczek

milego popoludnia

[schism_]

Wpadłam ot,na chwilę
Kurczę mimo,że miałam 3 lekcje od 11,wyspałam się,po prostu padam. Bez RedBull'a się nie obejdzie. Na domiar tego,za 10min. pędzę na dodatkowy angielski. Hehe jakoś te 90min wytrzymam, prawdę powiedziawszy zrezygnowałabym z tych zajęć, wiem,wiem matura, 'średniawo' u mnie z językiem ,ale po prostu psychicznie/fizycznie nie wyrabiam, prawdę powiedziawszy 400zl za semestr jest wywalonych w błoto o_O ,a ile mogłabym za to mieć ;P
Szczęście,że pojutrze zacznie się weekend

[Ather]

Napisane przez agolek

uuu jaki wzor robisz i gdzie ? masz juz cos wybrane?
Ja zrobilam 3 lata temu sliczny wzorek na 2 palcu u nogi fajnie to wyglada, jak taka obraczka. I w lecie do klapeczek pasuje

Już jakiś czas temu załączałam wzór ale wrzucę jeszcze raz
Matula mnie zaraziła kiedyś tatuażami, sama ma dwa, a ja idę w jej ślady jak widać Ale od kilku lat mnie korciło aż w końcu zdobyłam środki No i myślę że i wiek, bo skóra się ciągle rozciągała... A ja już teraz zapewne nie urosnę więcej.

[tamonita]

Napisane przez Ather

Ych... jutro jadę robić tatuaż, oj będzie płacz i zgrzytanie zębami

Napisane przez Ather

Już jakiś czas temu załączałam wzór ale wrzucę jeszcze raz
Matula mnie zaraziła kiedyś tatuażami, sama ma dwa, a ja idę w jej ślady jak widać Ale od kilku lat mnie korciło aż w końcu zdobyłam środki No i myślę że i wiek, bo skóra się ciągle rozciągała... A ja już teraz zapewne nie urosnę więcej.

Ale masz super ! tez bym chciała ! Gratuluje Ci odwagi A wzór bardzo ładny

Dzień dobry Kochane
Ja dopiero zlądowałam do domu
Rano próbowałam coś napisać ale wizaz 'strajkował'
Lece coś zjeść, zajarze wieczorem
Miłego wieczorku

[agness51]

Witam

Nie zaglądałam przez 2 dni,bo czasu nie miałam,ech .
Dzisiaj miałam sprawdzian kolejny z biologii,mieliśmy mieć wczoraj,jednak klasa chciała przełożyć i pisaliśmy dzisiaj. Modlę się,abym znowu jedynki nie dostała. Uczyłam się na niego długo i mam nadzieję,że w końcu jakaś pozytywna ocena będzie .
Jutro mam pracę klasową z historii,ponad 60stron,kurcze,nie zamierzam się uczyć,zrobiłabym jakieś ściągi,ale przeraża mnie wertowanie tylu kartek w podręczniku
Podziwiam ludzi,którzy mają rozszerzoną historię

Ather - Bardzo ładny wzorek
A w jakim miejscu?

Miłego wieczorku,muszę nadrobić zaległości na Wizażu .

[madame_apple]

późne dzien dobryyy

Napisane przez malinka_86

[/color]po prostu nadwrażliwość ? ale może jednak lepiej iść do dentysty. z zębami to nie przelewki. może to nic strasznego, ale lepiej iść wcześniej niż czekać.

Napisane przez Ather

A co do ząbków - to nie żarty, nie zostawiaj tak tego żeby później nie było gorzej.

tak też zrobiłam - poszłam w końcu :P zresztą co tu dużo mówić - tatę tak wkurzyło moje wczorajsze biadolenie, że rano zadzwonił i powiedział, że umowił mi wizytę i do zębologa marsz^^
No i w sumie malinko, mam poważne podstawy by sądzić, że studiujesz stomatologię^^ Bo dentysta też powiedział o nadwrażliwości i właśnie pastę, płyn i sposób szorowania ząbków mi doradził - mam przyjść jakbym zauważała jakieś niepokojące zmiany, ale nie powinno ich być Ufff, a tak się bałam, że to paradontoza i że zęby mi wkrótce powypadają

Napisane przez malinka_86

no wiem, potem ja się im odwdzięcze. boli mnie tylko to, że jak ja zaczełam swoje studia to nie było ich na państwowej uczelni w moim regione, a po 1 roku otworzyli na dwóch uczelniach. i muszę płacić. ale potem już na mgr idę na państwowa

pewnie, jeśli masz taką możliwość to idź na państwową
a co studiujesz takiego, że nie było tego u Ciebie?

Napisane przez Ather

Jabłuszko - o kurczę, a ja nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam na koncercie

może pora to zmienić, koncerty to świetna rzecz

Napisane przez Ather

Ych... jutro jadę robić tatuaż, oj będzie płacz i zgrzytanie zębami

ajjj to miejsce bywa bolesne, ale to kwestia indywidualna, może nie będzie tak źle Trzymam kciukolce za brak bólu

Napisane przez agolek

Ja zrobilam 3 lata temu sliczny wzorek na 2 palcu u nogi fajnie to wyglada, jak taka obraczka. I w lecie do klapeczek pasuje

kurcze, fajny pomysł z tym paluchem, ciekawe miejsce bolało?

Napisane przez agolek

dzis znowu w cholere roboty ale stresu mam mniej bo z kazda chwila jestem blizej konca. No i pojutrze znowu piateczek

Ty to masz w gruncie rzeczy bardzo optymistyczne podejście do życia ale święta racja, każda chwila zbliża nas do czegoś miłego, także takie rozumowanie jest jak najbardziej słuszne

Napisane przez schism_

Hehe jakoś te 90min wytrzymam, prawdę powiedziawszy zrezygnowałabym z tych zajęć, wiem,wiem matura, 'średniawo' u mnie z językiem ,ale po prostu psychicznie/fizycznie nie wyrabiam, prawdę powiedziawszy 400zl za semestr jest wywalonych w błoto o_O ,a ile mogłabym za to mieć ;P

hmmm no wiesz, do maturki to ja Cię mogę przygotować a może Twoja niechęć bierze się z atmosfery na zajęciach? jakiś słaby lektor albo ludzie niezbyt koleżeńscy? znam ten ból, sama w maturalnej klasie notoryczne wagsy z angola sobie robiłam, aż w końcu zrezygnowałam bo co rodzice mają kasę wywalać w błoto, wiadomo

Napisane przez Ather

Już jakiś czas temu załączałam wzór ale wrzucę jeszcze raz
Matula mnie zaraziła kiedyś tatuażami, sama ma dwa, a ja idę w jej ślady jak widać Ale od kilku lat mnie korciło aż w końcu zdobyłam środki No i myślę że i wiek, bo skóra się ciągle rozciągała... A ja już teraz zapewne nie urosnę więcej.

bardzo mi się podoba ten wzór w ogóle tatuaże w kolorze są ładne liczę na fotki jak już go sobie zrobisz i się wszystko ładnie zagoi
sama czasem myślę o tatuażu, ale nie jestem na stówę przekonana, obawiam się jak to będzie wyglądać na starość etc. A dopóki nie jestem zupełnie pewna, że tego chcę dopóty nie ma sensu tego robić
natomiast znów nosi mnie na jakiś kolczyk...

niedawno wróciłam z rajdu po sklepach - planuję remont pokoju. Mój jest teraz urządzony w kolorach brzoskwiniowych i totalnie mi się to znudziło. Przestrajam go na niebiesko(ściany)-pastelowokremowy(półki) i na podłogę zamiast wykładziny kładziemy panele (jeszcze nie wybrałam, ale jakieś jasne).
Mam straszną ochotę na niebieski, to taki kojący kolor ...Także jutro będzie malowanko, później podłoga, później dodatki i metamorfoza gotowa Za motyw przewodni nowego wystroju chcę wziąć "kawę" czyli jakieś plakaty kubków, stare młynki, dekoracyjne ziarenka kawy w słoiku, ładny czajniczek etc...
Trzeba mi takiej odmiany
PS. agness, wierzę, że biola tym razem poszła dobrze

Ale się rozpisałam, echh... Miłego dnia słoneczka

[agolek]

Napisane przez madame_apple

kurcze, fajny pomysł z tym paluchem, ciekawe miejsce bolało?

troszke bolalo bo w palcach sa zakonczenia nerwow, ale dalo sie wytrzymac

Ty to masz w gruncie rzeczy bardzo optymistyczne podejście do życia ale święta racja, każda chwila zbliża nas do czegoś miłego, także takie rozumowanie jest jak najbardziej słuszne

hihihi, ja i optymistyczne podejscie musze to TZ pokazac dzis bo on twierdzi,ze ja zawsze panikuje na zapas

niedawno wróciłam z rajdu po sklepach - planuję remont pokoju. Mój jest teraz urządzony w kolorach brzoskwiniowych i totalnie mi się to znudziło. Przestrajam go na niebiesko(ściany)-pastelowokremowy(półki) i na podłogę zamiast wykładziny kładziemy panele (jeszcze nie wybrałam, ale jakieś jasne).
Mam straszną ochotę na niebieski, to taki kojący kolor ...Także jutro będzie malowanko, później podłoga, później dodatki i metamorfoza gotowa Za motyw przewodni nowego wystroju chcę wziąć "kawę" czyli jakieś plakaty kubków, stare młynki, dekoracyjne ziarenka kawy w słoiku, ładny czajniczek etc...
Trzeba mi takiej odmiany
PS. agness, wierzę, że biola tym razem poszła dobrze

Ale się rozpisałam, echh... Miłego dnia słoneczka

swietny pomysl z tym kawowym motywem! nie jestem pewna brazow i kremowych pasteli w polaczeniu z nebieskim kolorem ale moze wygaldac naprawde fajnie! mam nadzieje,ze zalaczysz fotki

ja juz koncze i lece zaraz do domu. Planuje dzis po raz pierwszy w zyciu zrobic kapuste z grzybami bo przywiozlam grzyby z polski a tu kupilam kapuche kiszona mam nadzieje,ze cos zjadliwego wyjdzie

a na obiadokolacje salatka z oliwek czarnych-fety-ponidorow-papryki

[LoLcIa123]

Dziękuje dziewczyny za ciepłe słowa ja już się przyzwyczaiłam,że mój tata podczas alkoholu wyzywa mnie od najgorszych,to co napisałam,to jeszcze nic.
Dzień zaczął się super,pani przełożyła kartkówkę,zarobiłam piątkę,ale potem tragedia.Na sprawdzianie z gery pani mnie złapała na ściąganiu i kapa,chemia-do odpowiedzi 2,tragedia.

[agness51]

LoLciu - Mam nadzieję,że jednak z tatą się wszystko ułoży jakoś ...

Nie martw się ocenami,u mnie wczoraj było 25jedynek z matmy z pracy klasowej,w tym moja,więc wiesz
Straaasznie się wkurzyła babka

[Ather]

Napisane przez agness51

A w jakim miejscu?

lędźwia

Napisane przez madame_apple

tak też zrobiłam - poszłam w końcu :P zresztą co tu dużo mówić - tatę tak wkurzyło moje wczorajsze biadolenie, że rano zadzwonił i powiedział, że umowił mi wizytę i do zębologa marsz^^

bardzo mi się podoba ten wzór w ogóle tatuaże w kolorze są ładne liczę na fotki jak już go sobie zrobisz i się wszystko ładnie zagoi
sama czasem myślę o tatuażu, ale nie jestem na stówę przekonana, obawiam się jak to będzie wyglądać na starość etc. A dopóki nie jestem zupełnie pewna, że tego chcę dopóty nie ma sensu tego robić
natomiast znów nosi mnie na jakiś kolczyk...

Z tym dentystą - widzę że była konieczna interwencja siły wyższej - i dobrze

A co do tatuażu, starości, itd... - jakbym miała o tym myśleć to... Żyje sie raz i nie chce mi sie patrzeć z wyprzedzeniem w tak daleką przyszłość, ważne bym teraz miała z tego radość

A kolczyków mam już dość, za dużo, za dużo zastanawiam się nad zlikwidowaniem tego w nosku

o. 6000 post. Ale naspamowałam już na Wizażu

[agness51]

Hmmm ^^ a mi się marzy kolczyk w nosie ale trochę obawiam się bólu .

Ather,no to ładne miejsce wybrałaś .

[malinka_86]

Napisane przez madame_apple

tak też zrobiłam - poszłam w końcu :P zresztą co tu dużo mówić - tatę tak wkurzyło moje wczorajsze biadolenie, że rano zadzwonił i powiedział, że umowił mi wizytę i do zębologa marsz^^
No i w sumie malinko, mam poważne podstawy by sądzić, że studiujesz stomatologię^^ Bo dentysta też powiedział o nadwrażliwości i właśnie pastę, płyn i sposób szorowania ząbków mi doradził - mam przyjść jakbym zauważała jakieś niepokojące zmiany, ale nie powinno ich być Ufff, a tak się bałam, że to paradontoza i że zęby mi wkrótce powypadają

Nie nie studiuje stomatologii A co do nadwrażliwości to znam to bo sama się zmagam z tym od paru dobrych lat. Odchodzi i nawraca i tak w kółko. Od kilku lat używałam Elmexu i płynu Elmex, ale teraz jak już troszkę się mi poprawiło to kupiłam elektryczną i wybielającą. Ufff to dobrze, że to tylko nadwrażliwość. Ale współczuje bo każde słodkości,zimności itp. będą bolesne

Napisane przez madame_apple

pewnie, jeśli masz taką możliwość to idź na państwową
a co studiujesz takiego, że nie było tego u Ciebie?

teraz jestem na 3 roku(VI semestrze) elektroniki i telekomunikacji. No jak będzie ten kierunek na magisterce co obecnie jest wpisany to napewno pójdę.

schism_ - ja chodzę na niemiecki i mamy taką lektorkę taką taką mogę powiedzieć 50/50 i też nie wiem czy nie wyrzuciłam 1500 zł za rok za ten niemiecki.

Ather - no mi się marzy tatuaż... tzn. 2 kocie łapki tak jak Eve... tylko teraz chudnę przez tą terapię więc się boje robić...

agness51 - będzie dobrze też podziwiam ludzi z rozszerzoną historią dla mnie to ciemna magia

madame_apple - co do remontu to ja chcę mój wrzosowy/fiołkowy tylko troszkę ciemniejszy niż mam obecnie a ja w pokoju podczas remontu robię jedną ścianę japońsko-smoczo-samurajską. Kupuję katanę, zestaw mieczy i noży, do tego koleżanka mi maluje 2 obrazy z samurajamy, a kolega z grupy na A0 ma mi narysować smoka... już się nie mogę doczekać

LoLcIa123- musisz być silna i się nie dawać. Takie sytuacje niszczą ludzi, a zarazem hartują naszą osobowość. Będzie dobrze

PS. co do tatuaży i kolczyków - ja mam kolczyka w języku tylko

[Ewusia_marchew]

Dzień dobry Kochane

dopiero teraz udało mi się przysiąść do kompa

Jabłuszko - jakbyś do Chorzowa na Metalicę wybrała to ja chętnie mogę Cię przygarnąć dobrze że poszłaś do dentysty z tymi dziąsłami ja też mam nadwrażliwe zęby i dziedziczne skłonności do parodontozy wiec wiem o co chodzi już od dzieciństwa ciągłe stany zapalne, krwawienia, ból podczas jedzenia a dbam strasznie.. no ale cóż, taka uroda tych moich zębów
Sylwia - naprawdę nie musisz odchudzać sie Kochana... jesteś bardzo zgrabna
Karolinko - przykro mi strasznie... jesteś niesamowicie dzielna
Ather - zazdroszczę przyszłego tatuażu mam nadzieję ze nie będzie bardzo bolało
Agolku - udanej kapusty z grzybami
Agness- na pewno będzie pozytywnie z biologii
Malinka - studiujesz to samo co moja kuzynka podobno bardzo męski kierunek
schizm - ja też jestem zakupoholiczką ^^po dzisiejszym dniu jestem tego pewna


wczoraj gadałam z kuzynkami do nad ranem a dziś wstałyśmy o 11, odprowadziłyśmy z siss kuzynki na autobus i poszłyśmy na zakupy Siostra kupiła mnóstwo rzefczy, ja miałam nic nie kupować, bo nie mam kasy ale kupiłam jedną małą koszulkę w H&M będzie w sam raz na imprezę piątkową ^^
Później byłyśmy na obiedzie w "Ośle" i dopiero niedawno wróciłyśmy

jestem mega zmęczona

[schism_]

Huh wróciłam
Jakoś 'przetrwałam' . Lektorka jak i ludzie (przyjaciółki z klasy , hyh wspólnie sie zapisałyśmy ;])są w porządku. Sęk w tym,że bywam przemęczona ,stąd ta awersja. Dziś jeszcze doszła ta dziwna pogoda wraz z pms . Swoją drogą ciekawy temat przerabialiśmy Mianowicie dyskusje o żywieniu,dietach . Mi przypadła wypowiedz na pytanie: 'czy byłam kiedykolwiek na diecie' Dyplomatycznie skwintowałam,że 'w życiu,brak mi silnej woli'
Po kursie z kumpelami powędrowałyśmy na krótki spacer, pomogłam wybrać jednej z nich bluzę w House (tym razem nie zbłądziłam w swym nałogu ) i zlądowałam w domu.

[tamonita]

Agness, czuję się pozdrowiona (odnośnie historii ) Mam nadzieję, że z tej Biolii tym razem poszło Ci dobrze, trzymam kciukasy Kochana
Jabłuszko motyw kawy jest superanckim pomysłem Ja miałam u siebie niebieskie ściany i w zeszłym roku przemalowałam bo przez te ściany dostałam istnej awersji do tego (uwielbianego kiedyś) koloru, obecnie moje ściany są żółte i tylko wykończone żółto- niebieskim paskiem wykończeniowym przy suficie. Wypoczynak i fotele mam niebieskie, a meble i podłoge jasne co obecnie ładnie się zgrywa razem z ścianami Gdy przemalowałam ściany pokój zrobił się dużo jaśniejszy, więc osobiście nie żąłuje, mam nadzieje, ze Twoj kolorek bedzie Ci się podobał
Agolku oby kapucha się udała Dodaj pare suszonyk ślwiek, świetnie się komponują w takim 'postnym bigosie'
Lolcia, przykro mi odnośnie Taty i tych ocen... mam nadzieję, że będzie lepiej
Ather, a gdzie masz te kolczyki ? Ja bym chciała mieć w pępku lub języku
Ewuś zazdroszcze kuzynek i siostry.. moja juz pojechała, a straszie bym chciała, zeby przyjechała znów
Schism gratuluje nie dania się nałogowi

Nic nie umiem przez późny powrót do domu nie zdąrzyłam się nauczyć, a jutro zapowiada się rzeź na Francuskim... masakra

[malinka_86]

Ewa no męski męski 9 facetów i ja - stan na rok 3, a na 1 roku było 19 facetów i ja wykruszyło się trochę

[Majka232]

Dobry wieczór Dziewczynki!

Tzn. w sumie dobry, ale... No właśnie... Zjadłam jakby 3 kolacje... a to wszystko chyba dlatego, że jutro mam test kwalifikacyjny, bo aplikuję o pewne stanowisko pracy. I z nerwów tak jem. Dzis pochłonęłam już ok. 2200 kcal
Myślę o zmianie pracy, chociaż do końca nie jestem przekonana czy chcę ją zmienić. Tzn. chcę, ale nie wiem czy chciałabym pracować akurat tu gdzie teraz złożyłam CV. Bardziej chcę zobaczyć jak wygląda taki konkurs na stanowisko, a i tak czuję jakieś dziwne napięcie. Nic nie czytałam, nie przejrzałam ustaw, kurczę jak nic nie napiszę to będę na siebie zła
No i ta ilość kalorii, które dziś przejadłam, ojej niefajnie

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

wczoraj gadałam z kuzynkami do nad ranem a dziś wstałyśmy o 11, odprowadziłyśmy z siss kuzynki na autobus i poszłyśmy na zakupy Siostra kupiła mnóstwo rzefczy, ja miałam nic nie kupować, bo nie mam kasy ale kupiłam jedną małą koszulkę w H&M będzie w sam raz na imprezę piątkową ^^
Później byłyśmy na obiedzie w "Ośle" i dopiero niedawno wróciłyśmy

jestem mega zmęczona

no to sie ciesze,ze babski sie udal i zazdroszcze,ze juz masz plany na weekend

Napisane przez tamonita

Agolku oby kapucha się udała Dodaj pare suszonyk ślwiek, świetnie się komponują w takim 'postnym bigosie'

dzieki za rade wrzucilam kilka. Kapucha wyszla re-we-la-cja! dodalam tez sporo koncentratu pomid. i chyba za duzo pieprzu bo ma skubana powera
Nic nie umiem przez późny powrót do domu nie zdąrzyłam się nauczyć, a jutro zapowiada się rzeź na Francuskim... masakra

bede trzymala kciuki za ciebie jutro

Napisane przez Majka232

Dobry wieczór Dziewczynki!

Tzn. w sumie dobry, ale... No właśnie... Zjadłam jakby 3 kolacje... a to wszystko chyba dlatego, że jutro mam test kwalifikacyjny, bo aplikuję o pewne stanowisko pracy. I z nerwów tak jem. Dzis pochłonęłam już ok. 2200 kcal
Myślę o zmianie pracy, chociaż do końca nie jestem przekonana czy chcę ją zmienić. Tzn. chcę, ale nie wiem czy chciałabym pracować akurat tu gdzie teraz złożyłam CV. Bardziej chcę zobaczyć jak wygląda taki konkurs na stanowisko, a i tak czuję jakieś dziwne napięcie. Nic nie czytałam, nie przejrzałam ustaw, kurczę jak nic nie napiszę to będę na siebie zła
No i ta ilość kalorii, które dziś przejadłam, ojej niefajnie

slonce, nie martw sie kaloriami. Stres wszystkie spali zreszta 2200 to zadna ogromna ilosc. Zycze Ci powodzenia jutro. Daj znac jak poszlo. Pamietaj,ze obojetnie co sie stanie to zawsze masz pelno innych mozliwosci.

ja zjadlam wlasnie na noc te moja kapuche przepyszna i czuje sie przewspaniale poza tym dostalam przed c paroma minutami pewna swietna wiadomosc i jest mi swietnie poprostu

kolorowych snow i do jutra!

[gujana]

Witajcie

więc wczoraj pojechałam na rowerkowanie po lesie i było fajnie. Normalnie poczułam się jak latem, ale szybko sie przekonalam ze to jednak zima, bo ciemnosci nas w lesie szybko dorwały ogolnie troche jestem zestrachana jak jest ciemno ale bylo fajnie i nawet nie mialam "faz"
a wieczorkiem jeszcze lyzwy na takim lodowisku w ladnym miejscu, w lasku, tak wiec wczoraj cudny dzien. Dzis natomiast caly dzien za miastem, poodpoczywalam sobie. za to jutro caly dzien w bibliotece bedzie

dobrej nocki Dziewuszki

[nefre]

Kochane jutro nadrobię wszystko
Dzisia jestem w stanie prawieumierania. Nog nie czuję ;( Wzielam sie za cwiczenia to teraz mam..