Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty

[bluesberry]

Napisane przez mietowka25

O tym twardnieniu i dodatkach przy tym?

Tak :ekhm: twardnienia powoduje Mały wiercipięta, macica się buntuje
Specjalnie pytałam czy na kto coś się zapisało bo w trakcie tez twardniał, ale nie, cisza.
A to, że mi się słabo robi to po prostu uroki ciąży, Mały może się tak układać że mi uciska na żyły itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MajWija]

Ja też nienawidzę tego uczucia braku powietrza. Nie wiem skąd się to bierze bo, jak nabieram głęboko powietrze to problemu z tym nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bluesberry]

Dla pewności powtarzam mojej Lili, że gdyby mama źle się poczuła albo przewróciła to ma powoli zejść po sąsiadke na dół choć mam nadzieje ze taka potrzeba nigdy nie zajdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjazuzanna]

Napisane przez bluesberry

32tc. Tak, jeszcze może się odwrócić choć lekarz nam mówił, że skoro dziecko tak często zmienia pozycję to ma to szereg podstaw, chociażby długość pepowiny. Dzieć szuka najwygodniejszej dla siebie pozycji.



Zbyt duże dziecko, a miednica za wąska :/
Lila miała dużą główkę bo aż 37cm, nie zeszła do kanału rodnego, zaklinowala się i była przyduszona. Ja mam ponoć wąska miednice i dodatkowo spojenie się nie rozeszlo :/

No właśnie jest spora szansa, że się odwracał w poprzedni weekend kiedy to nie czułam ruchów :ekhm:

Mi tak, pewnie przez ta nieprzespana noc.

Dlatego tez na zebranie do przedszkola poszedł tz a co! W końcu tak samo jego obowiązek jak i mój nie?

Cholerka znowu mi ten brzuch tak twardnieje i do tego co chwile mi słabo :/ teraz aż stracha miałam, położyłam Lile i ledwo do kanapy doszłam czarno przed oczami i takie głupie uczuć braku powietrza, nie lubię tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba wybrać najlepszą opcję z dwóch nie najlepszych, może faktycznie cc to mniejsze zło dla Was.

Też zauważyłam ostatnio podobne napięcia brzucha, aż tchu brak. I coraz częściej bóle podobne do menstruacyjnych... Dużo dziś pogoniłaś, za oddelegowanie Tż, odpoczywaj, należy się!

[desire87]

Napisane przez bluesberry

Zbyt duże dziecko, a miednica za wąska :/
Lila miała dużą główkę bo aż 37cm, nie zeszła do kanału rodnego, zaklinowala się i była przyduszona. Ja mam ponoć wąska miednice i dodatkowo spojenie się nie rozeszlo :/

aaaaa..
a kiedy mierzą główkę? I jak ocenia się szerokość miednicy? Tak na oko?

[paulinika]

Dziewczyny gratuluję wizyt. Widzę że nie tylko Sofía potrzebuje więcej czasu na ułożenie.
Moja ma się obrócić do następnego usg jak nie to zaproponują mi obracanie. No chyba ich chrystus opuścił że ja im dam obracać mi w bozenie

[mietowka25]

Napisane przez bluesberry

Dla pewności powtarzam mojej Lili, że gdyby mama źle się poczuła albo przewróciła to ma powoli zejść po sąsiadke na dół choć mam nadzieje ze taka potrzeba nigdy nie zajdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze że ją uczysz

[patrycjazuzanna]

Napisane przez desire87

aaaaa..
a kiedy mierzą główkę? I jak ocenia się szerokość miednicy? Tak na oko?

Na ip mierzyli mi szerokość miednicy takimi wielgachnymi kleszczami, potem centymetrem krawieckim obwód brzucha, pewnie szacuje się jakoś na podstawie tych wymiarów.

A obwód główki na usg.

[bluesberry]

Napisane przez patrycjazuzanna

Trzeba wybrać najlepszą opcję z dwóch nie najlepszych, może faktycznie cc to mniejsze zło dla Was.

Też zauważyłam ostatnio podobne napięcia brzucha, aż tchu brak. I coraz częściej bóle podobne do menstruacyjnych... Dużo dziś pogoniłaś, za oddelegowanie Tż, odpoczywaj, należy się!

Zobaczymy co mi ordynator w szpitalu powie mają doświadczenie to będę polegać na ich opinii a nie na moim widzimisię

Napisane przez desire87

aaaaa..
a kiedy mierzą główkę? I jak ocenia się szerokość miednicy? Tak na oko?

Główkę po urodzeniu
Nawet dziś specjalnie pytałam gina czy można na usg oszacować wielkość główki i ogólnie dziecka to powiedział ze nie, usg pokazuje mniej więcej rozwój dziecka i nie powinno się na nim polegać.
No i u mnie dodatkowo występuje problem ze spojeniem, przy pierwszym porodzie się nie rozeszlo wiec zachodzi obawa że i tym razem się nie uda :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjazuzanna]

Napisane przez paulinika

Dziewczyny gratuluję wizyt. Widzę że nie tylko Sofía potrzebuje więcej czasu na ułożenie.
Moja ma się obrócić do następnego usg jak nie to zaproponują mi obracanie. No chyba ich chrystus opuścił że ja im dam obracać mi w bozenie

Nie umiem sobie wyobrazić obracania dziecka z zewnątrz, miętolenia brzucha...

[bluesberry]

Napisane przez paulinika

Dziewczyny gratuluję wizyt. Widzę że nie tylko Sofía potrzebuje więcej czasu na ułożenie.
Moja ma się obrócić do następnego usg jak nie to zaproponują mi obracanie. No chyba ich chrystus opuścił że ja im dam obracać mi w bozenie

Dziwne tam mają techniki na wszystko :/

Napisane przez mietowka25

Dobrze że ją uczysz

Przy mojej chorobie musze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ma_i]

Napisane przez patrycjazuzanna

Na ip mierzyli mi szerokość miednicy takimi wielgachnymi kleszczami, potem centymetrem krawieckim obwód brzucha, pewnie szacuje się jakoś na podstawie tych wymiarów.

A obwód główki na usg.

Mi na ostatniej wizycie lekarz powiedział że młody ma obwód główki ok. 11 dni większy niż obwód brzuszka Mam nadzieję że to się wyrówna i nie rozerwie mnie na strzępy swoim baniaczkiem 😝

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjazuzanna]

Napisane przez ma_i

Mi na ostatniej wizycie lekarz powiedział że młody ma obwód główki ok. 11 dni większy niż obwód brzuszka Mam nadzieję że to się wyrówna i nie rozerwie mnie na strzępy swoim baniaczkiem 😝

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Często wychodzą różnice do kilkunastu dni między różnymi parametrami, to wszystko wynika z uśrednionych wymiarów w aparaturze do usg, także nie bój żaby (albo grażyny)

[bluesberry]

Tz siedzi na tym zebraniu i tylko mi marudzi w smsach i baaaardzo dobrze ! Niech wie jakie to miody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

A obrocic dziecko mozna poprzez cwiczenia jakies min. kolysanie biodrami na kleczaco i ze zgietymi rekami w lokciach, albo kolysanie na pilce tez ponoc cos daje. Moze warto sprobowac. Ja tak cwicze bo moja jeszcze nie jest glowkowo ulozona, wizyta za 2 dni to sie dowiem czy sie juz odwrocila.

[patrycjazuzanna]

W poniedziałek dam znać czy moje leżenie dupą do góry dało wymierne efekty.

[doooti]

Ja juz po wizycie Mala wazy 1800 (31t4d), nadal główka. Na dół, na USG nam wytknęła język cwaniara jedna. Szyjka długa, rozwarcia brak

Napisane przez paulinika

No dobra.
My po wizycie.
Więc nie potwierdzono nam czy Sofía to Sofía. Nogi scisniete. Wystawiła sie dupą
Waży 1,549kg niby w normie ale jeszcze za mało. 25 października mam kolejny skan. Jej głowa jest przy moim żołądku. Położona powiedziała ze najlepiej żeby już sie obrocila. Do następnego skanu najlepiej.Aha. I rączką nam pomachala na koniec. Położona po zobaczeniu Alby stwierdziła że wcale taka mała nie jest mała z brzucha mamy,nadrabia na zewnątrz. (moja Alba jest dość wysoka)

Paulinka gratulacje

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez magda17x

były takie przypadki, że wody odpływały na izbie przyjęć a wraz z wodami rodziła się główka.. jakby tak kobieta miała czekać, aż wody odpłyną to mogłaby nie zdążyć dojechać do szpitala

oczywiście jeśli odpłyną wody a nie ma skurczy to na nie nie czekamy tylko jedziemy do szpitala. Przedwczesne odpłynięcie wód może być przyczyną infekcji wewnątrzmacicznej, wypadnięcia pępowiny, albo nóżki, rączki.. Także wtedy grzecznie bierzemy torbę do ręki, TŻta pod pachę i fruuu do szpitala

Ja wróciłam właśnie z warsztatów wizualizacji porodu i polozna mówiła ze jak wody odejdą a nie ma skurczy to nie lecieć do szpitala, poczekać koło 3-4h i dopiero jechać. Chyba ze sa zielone to natychmiast

[bluesberry]

DOOTI gratki za wizytę !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[doooti]

Napisane przez 000Kasia000

nie rozumiem dlaczego mleko modyfikowane ma zabijać florę bakteryjną. Jak urodziłam corkę, która jest wczęśniakie to lekarze i pielęgniarki podkreślali jak ważne jest, żeby podać dziecku jakąkolwiek ilość mleka matki. Tak więc odciągalam laktatorem i zanosiłam tyle ile było (a było niewiele), a resztę dokładali modyfikowanego. To wychodzi na to, że to nie miało sensu?

Wg tego co ta doradca od laktacji mówiła to niby nie ma sensu. Tzn pewnie witaminy jakieś ma bardziej przyswajalne ale nie przekazujesz tych dobrych bakterii bo każde podanie mm powoduje wyzerowanie sie tej flory. Tylko pisze co nam mówiła a na ile ma racje to skad mam wiedzieć :p

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez basiczek24

Pstryczek, wlasnie to jest reczny niestety. Chyba ze jeszcze zainwestuje w nowy przed porodem.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Desire, to moze jednak kupie

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Doooti, jak Ci sie udalo tyle informacji zapamietac?? Nagrywalas??

Notatki robiłam a cześć pamiętałam ale to mała cześć

[patrycjazuzanna]

Napisane przez doooti

Ja juz po wizycie Mala wazy 1800 (31t4d), nadal główka. Na dół, na USG nam wytknęła język cwaniara jedna. Szyjka długa, rozwarcia brak


Paulinka gratulacje

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------




Ja wróciłam właśnie z warsztatów wizualizacji porodu i polozna mówiła ze jak wody odejdą a nie ma skurczy to nie lecieć do szpitala, poczekać koło 3-4h i dopiero jechać. Chyba ze sa zielone to natychmiast

Przy dodatnim gbs też nie warto zwlekać.

Gratuluję wizyty

[domek_z_piernika]

Napisane przez doooti

Ja juz po wizycie Mala wazy 1800 (31t4d), nadal główka. Na dół, na USG nam wytknęła język cwaniara jedna. Szyjka długa, rozwarcia brak


Paulinka gratulacje

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------




Ja wróciłam właśnie z warsztatów wizualizacji porodu i polozna mówiła ze jak wody odejdą a nie ma skurczy to nie lecieć do szpitala, poczekać koło 3-4h i dopiero jechać. Chyba ze sa zielone to natychmiast

gratuluję wizyty

[doooti]

Napisane przez patrycjazuzanna

Przy dodatnim gbs też nie warto zwlekać.



Gratuluję wizyty

Dzięki a gbs w którym tygodniu sie robi? Bo teraz mi lekarz nie dał jeszcze skierowania a kolejna wizytę mam w 35t

[domek_z_piernika]

Napisane przez doooti

Dzięki a gbs w którym tygodniu sie robi? Bo teraz mi lekarz nie dał jeszcze skierowania a kolejna wizytę mam w 35t

to pewnie właśnie na kolejnej wizycie zrobi ci wymaz

[doooti]

Napisane przez domek_z_piernika

to pewnie właśnie na kolejnej wizycie zrobi ci wymaz

Domek, a Ty znasz moze jakaś polozna z polnej ? Co prawda mam jakieś tam juz namiary ale moze jakieś Twoje koleżanki maja kogos do polecenia?

[domek_z_piernika]

Napisane przez doooti

Domek, a Ty znasz moze jakaś polozna z polnej ? Co prawda mam jakieś tam juz namiary ale moze jakieś Twoje koleżanki maja kogos do polecenia?

niestety ale nawet się nie orientowałam... Przez to, że ja chcę w Raszei, a tam nie można mieć "swojej" położnej to nawet nie robiłam wywiadu.

[sosowhat]

witam sie wieczorem

polecam te warsztaty bezpieczny maluch- i posmiac sie i zgarnac chociazby probki:P mi się udało wygrać ostatnia nagrode bon na 200zł na fotelik maxi cossi

potem nadrobie coscie naskrobaly bo juz nie mam sily

[patrycjazuzanna]

Zastanawiam się jak tam u Hosenki, wczoraj pisała że przyjmą ja na oddział.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez sosowhat

witam sie wieczorem

polecam te warsztaty bezpieczny maluch- i posmiac sie i zgarnac chociazby probki:P mi się udało wygrać ostatnia nagrode bon na 200zł na fotelik maxi cossi

potem nadrobie coscie naskrobaly bo juz nie mam sily

Oooo farciaro, gratki

[domek_z_piernika]

Napisane przez sosowhat

witam sie wieczorem

polecam te warsztaty bezpieczny maluch- i posmiac sie i zgarnac chociazby probki:P mi się udało wygrać ostatnia nagrode bon na 200zł na fotelik maxi cossi

potem nadrobie coscie naskrobaly bo juz nie mam sily

gratki czyli jednak nasz wątek zgarnia nagrody

[pstryczek84]

Napisane przez doooti

Ja juz po wizycie Mala wazy 1800 (31t4d), nadal główka. Na dół, na USG nam wytknęła język cwaniara jedna. Szyjka długa, rozwarcia brak


Paulinka gratulacje

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------




Ja wróciłam właśnie z warsztatów wizualizacji porodu i polozna mówiła ze jak wody odejdą a nie ma skurczy to nie lecieć do szpitala, poczekać koło 3-4h i dopiero jechać. Chyba ze sa zielone to natychmiast

taaaa, ja jakbym tak czekala to bym miala porod domowy
Gratki za wizyte!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

A wlasnie, ciekawe jak tam Hosenka...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez doooti

Obiecałam w piątek że napiszę jakieś ciekawostki i porady z warsztatu laktacyjnego tak więc biorę się do wypisania. Oczywiście nie ja jestem autorem tych słów/ciekawostek więc możliwe że Wy macie inne doświadczenia w tej kwestii

Dziecko po porodzie może spać ok. 5-6h i jest to normalne, tak samo jak spadek masy ciała ok. 10% po porodzie. Średnio dziecko je 8-12 karmień na dobę (ale są też mamusie co mają mleczanie do 24 karmień/dobę). Pierwszy pokarm jest tak mały jak łyżeczka wody, ok. 5ml /h tak więc nie musi się lać abyśmy myślały że dziecko je, często kobiety myślą że nie mają pokarmu przez to że tak malutko leci ale to dla dziecka wystarczające.

Jeżeli ktoś chce karmić mlekiem modyfikowanym trzeba brać pod uwagę że w pokarmie matki, a tym bardziej pierwszej siarze dziecko dostaje sporą dawkę flory bakteryjnej. Karmiąc piersią dziecko dostaje co chwila tą florę, każdorazowe podanie mleka modyfikowanego niszczy florę bakteryjną do zera. Tak więc jeżeli ktoś ma plan karmić mieszanie KP+modyfikowane a zastanawia się tylko nad modyfikowanym to dla dziecka wsio ryba i tak naturalne mleko zostaje wtedy wyparte przez modyfikowane i niszczy całą florę. Najważniejsze jest 7 dób karmienia aby spróbować karmić tylko i wyłącznie piersią aby dziecko dostało tą florę bo jest to jakby prezent na całe życie aby dziecko tak nie chorowało. Oczywiśćie jeżeli z jakiś powodów dziecko będzie dostawało tylko mleko modyfikowane to nie znaczy że od razu będzie chorować, ale będzie miało mniej w organiźmie przeciwciał które walczą z bakteriami.

Nawał - trwa od 2-3 doby - jeżeli piersi bolą to można troszkę ściągać laktatorem ale im więcej ściągniemy tym organizm będzie myślał że dziecko potrzebuje więcej pokarmu i będzie produkował go więcej, tak więc lepiej sprawdza się ogrzewanie piersi przed pokarmem i ochładzanie po pokarmie (np. słynną kapustą).

Koło 3 miesiąca piersi mogą nieco klapnąć, wiele matek myśli że nie ma już wtedy pokarmu przez to że one mogą trochę wisieć, nie są takie pełne, ale to tylko złudne wrażenie i należy dalej karmić Również ok. 10 tyg. jest pierwszy kryzys laktacyjny; dziecko dostrzega wiele bodźców wzrokowych/słuchowych że często jest rozkojarzone przy piersi.

W trakcie karmienia piersią można przyjmować różne leki, minister zdrowia opublikował bazę leków która się zwie LAKTACYJNY LEKSYKON LEKÓW i wskazuje on na leki które można brać. Jeżeli jesteśmy chore to też karmimy; co prawda zarazimy dziecko ale równocześnie podamy naszą florę bakteryjną która walczy z zarazkami. Nie karmiąc piersią i tak je zarazimy więc lepiej podawać mleko które automatycznie leczy.

Nie istnieje coś takiego jak DIETA KOBIET KARMIĄCYCH, co zostało ostatnio też potwierdzone przez ministra zdrowia; można podczas karmienia jeść WSZYSTKO; nawet wzdymającą fasolę i inne rzeczy - to że dziecko ma kolkę nie swiadczy o tym że matka coś złego zjadła tylko o niedojrzałości układu pokarmowego. Można nawet pić alkohol; jednak trzeba odczekać tak jak przed jazdą samochodem kilka godzin aby alkohol wyparował i wtedy nie karmić; w mleku tak samo jak z krwi alkohol wyparowywuje. Generalnie to co przenika do krwi przenika do pokarmu i raczej nic więcej. Tak więc nawet jak zjemy trujące grzyby to i tak nie zatrujemy pokarmu.

Lepiej nie stosować maści do piersi chyba że nic nam nie pomaga. Najlepiej spróbować najpierw smarować brodawki własnym mlekiem. Maści do brodawek zawierają dużo cukru a to z kolei jest pożywką dla bakterii.

Wszelkie butelki które są stworzone z myślą o tym że imitują KP są ściemą bo nie istnieje coś takiego. I z całym szacunkiem do medeli która ma duże zasługi w KP; butelka Calma też jest ściemą (a szkoda bo ja kupiłam ). Owszem, dziecko musi się bardziej nagimnastykować; ale anagażuje w to inne mięśnie niż te których używa podczas picia z piersi matki.

Dziecko powinno mieć w buzi całą brodawkę - tutaj taki śmieszny przykład że powinno mieć kąt rozwarty zanim weźmie brodawkę do buzi - tak jak kobiety które chcą zjeść Big Maka - najpierw opieramy dolną wargę dziecka od dołu na brodawce a potem nakładamy górę na górę brodawki

Staniki najlepiej miękkie bez fiszbin kupić najpierw. Mi dzisiaj przyszły dwa i jeden jest beznadziejny a drugi za mały obwód ;/ Muszę odesłać :P

Przechowywanie pokarmu - na stronie rodzić po ludzku są aktualizacje tabelek ile czasu można dany pokarm chować. Z reguły jest to koło 72h w lodówce, do 6m-cy w zamrażalce. Rozmrażać mleko z zamrażalki w lodówce, wtedy będzie miało więcej wartości odżywczych i uważać bo mleko mrożone podobno śmierdzi wymiocinami - tym się nie martwić; nie wąchać mleka; mleko jest zespute jeżeli jest kwaśne.

No i tyle, jak coś mi się przypomni to dopiszę.

Zastanawia mnie jeszcze kwestia budzenia dziecka, w SR położna mówiła że jak dziecko przybiera na wadze to nie trzeba dziecka wybudzać. Z kolei na tych warsztatach mówili że dziecko powinno jeść co 3h i jeżeli śpi to należy je wybudzić. Jakie Wy macie doświadczenia w tej kwestii ?

Dzisiaj idę na warsztaty z wizualizacji porodu!! aaaaa!

dzięki za streszczenie