![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Moja znajoma była w podobnym związku - ona lubi czystość, on gromadził przy kompie stare żarcie i miał problem z wrzuceniem skarpet do brudnika
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
Ja rozumiem, że ktoś może być bardziej pracowity lub bardziej leniwy, że komuś się może nie chcieć, może nie mieć nawyków, że czasem to wymaga czasu na przestawienie się, że komuś może mniej lub bardziej przeszkadzać bałagan w domu... Rozumiem, że nie musi i raczej nigdy nie będzie idealnie równego podziału obowiązków. Ale jeśli po 3 latach (!) wspólnego mieszkania, po tłumaczeniach, rozmowach, prośbach itp on NADAL ma w nosie, że ja odwalam drugi etat w domu, a on gra na playstation i nie widzi w tym problemu, to nie wiem, gdzie ta jego troska i miłość? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Autorko napisze Ci co myślę w krótkich zolnierskich słowach.
Pan jest niedojrzalym, egoistycznym chlopaczkiem, traktujacym cię jak służącą a nie partnerkę. Chcesz się bawić w nianczenie faceta z chamskimi odzywkami i mentalnoscia rozpieszczonego panicza to uderzaj z nim do ołtarza śmiało. Ja bym była przerażona. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Dzięki za wszystkie rady . Zaczęłam je wdrażać i póki co zapomnialam o ślubie. Daje mu miesiąc później się wyprowadzam. Przecież dam.sobie rade bez niego - on twierdzi niestety inaczej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Ile wynagrodzenia dostajesz od Pana Lenia za drugi etat w domu?
Ciekawa jestem jaka jest roznica w ich wynagrodzeniu. Ile Autorka zarabia, a ile jej facet. W normalnym zwiazku to ludzie razem ogarniaja dom zeby potem mogli razem spedzic czas. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
Oboje. Nie mówię, że ten wolny czas trzeba zawsze i koniecznie spędzić razem, bo może też być to wolny czas spędzony osobno. Sedno jest takie, że razem zajmujemy się wspólnymi obowiązkami, a potem mamy wolne. A nie, że jedno gra w gry, a drugie lata ze ścierą po domu. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2016-09-28 o 13:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
Nie mozesz mowic do partnera ze ma Ci pomoc w domu,ma zrobic bo robi to dla Was,nie robi tego dla ciebie. U mnie jest podzial obowiazkow,ja zajmuje sie praniem i prasowaniem oraz kuchnia,czyli mycie szafek i reszty sprzetu kuchennego,naczynia myje zmywarka i brudne wklada sie od razu do zmywarki,lazienki sprzata maz,mycie podlog nalezy do meza,scieranie kurzy i okna tez maz. Czwartek to dzien sprzatania,dzidzius laduje u babci lub prababci a my sprzatamy,3 godz i mamy dom czysty. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
![]() Sadze też że miesiac nic nie da. Takie "zmienie sie" a potem i tak bedzie tak samo. Szkoda nerwów. To juz taki ciężki typ. Zgadzam się z tym: Cytat:
![]() Autorko moge spytać ile on ma lat? Pytam czy ma juz ukształtowany charakter i swoje nawyki czy jeszcze mozna cos poradzic czy jak grochem o ściane. Przed 30 czy dobrze po? Edytowane przez aleks_90 Czas edycji: 2016-09-28 o 13:47 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 751
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Dziewczyna ja mam podobny problem chociaz nie na az taka skale
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
A ile tych pieniedzy przynosi? Bo jak mniej niż minimum 10.000 to z niego taki król jak z koziej dupy trąba.
Zeby jeszcze faceci tak sie zachowujący i mówiący, ze oni zarabiają i w związku z tym juz nic nie musz w domu robić, jakieś godziwe pieniądze przynosili. A zwykle bywa tak, ze pan Janusz przyniesie 2500 zł, a król z niego udzielny, ze ho ho. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
![]() To jest dorosły człowiek, dysponuje mózgiem i naprawdę, on wie, że ona ma mało wolnego czasu, a on ma dużo, i wie, że w domu są obowiązki do wykonania, którymi zajmuje się ona, podczas gdy on się relaksuje. Nawet jeśli początkowo nie wiedział, bo powiedzmy mamusia nie nauczyła, to po 3 latach na pewno wie. On nie zachowuje się w ten sposób, bo ona mówi "pomagać", tylko dlatego, że mu się nie chce, a wie, że jak on oleje sprawę, to ona w końcu zrobi wszystko sama. Postępuje tak, bo mało go obchodzi, że to niesprawiedliwe wobec niej, że ją wykorzystuje, że ona jest zmęczona i ma więcej pracy, niż on. To jest kwestia jego charakteru i jego stosunku do niej. Ja też nie lubię sprzątać, wolałabym posiedzieć i pograć, nie jestem nadmiernie pracowita ani nie jestem pedantką, ale jeśli TŻ coś robi, a ja siedzę i gram, to mi się robi głupio, że on się męczy, a ja się lenię, więc albo idę mu pomóc, albo biorę się za jakąś inną pracę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Mojego TZta mama zawsze dużo pracowała, na dobrym stanowisku. Wracała kobiecina z pracy do domu o 18.00 i robiła jeszcze obiad dwóm starym koniom licealistom (TZ i jego brat). Dla mnie to nie do pojęcia. Ale jak faceci dorastają w takich domach, to potem im cieżko sie przestawić na normalny tryb funkcjonowania. I wiele nerwów to potem kosztuje ich partnerki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Mało tego bo w poniedziałkowej kłótni mi powiedział ze wszystko co w mieszkaniu samochód itp należy do niego. Dodam zd Mieszkamy za granicą . Poczułam się wtedy jak nikt . Najgorsze jest to ze są teraz ciche dni ale nadejdzie ten moment kiedy będzie mnie przepraszał i boję się że znowu odpuszczę . Wiem ze nie mogę ale to jest silniejsze ode mnie 😢
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Tak jak czasem "Słowa pijanych to myśli trzeźwych" tak w kłótni poznaje sie człowieka. Autorko to dla Ciebie istotna informacja
No tak nawtyka Ci, nawrzuca, że poczujesz sie jak nikt a potem przeprosi i po sprawie. Pozwoliłas mu na to. Jemu sie wydaje że jak ma kase to rządzi. ![]() Autorko przypadkiem .... ZA NIEGO NIE WYCHODŹ. Edytowane przez aleks_90 Czas edycji: 2016-09-28 o 14:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 535
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Powiem szczerze, ze przed zamieszkaniem z chłopakiem mialam obawy, ze tak to sie skonczy-wszak pochodzi z rodziny w ktorej to matka zajmowala się utrzymaniem calego domu i gotowaniem, on z ojcem nie ruszali palcem.
Troche zobaczyl ze to nie takie proste jak wyjechal na studia, a jak zaczal prace i wynajal kawalerke to te 30m stanowilo wyzwanie, czesto pytal o dziwne rzeczy np o pranie, jak umyc szybe albo piekarnik, zdziwil sie jak szybko piach nanosi sie w mieszkaniu i ze trzeba zamiatac codziennie ![]() Przed wspolnym zamieszkaniem wzielam go na powazna rozmowe, powiedziałam ze jedyny uklad jaki uznaje to podzial obowiazkow domowych procentowo do czasu poswiecanego na prace/uczelnie/zlecenia/nauke. Wyszło, ze ja wiecej czasu poświęcam na studia, prace i nauke, wiec przypadnie mu więcej. Na początku bylo mu troche ciezko, zdarzylo sie ze zle dobral ubrania do prania i poniszczyl sobie jakies koszulki (moje na szczęście nie :p). Teraz wygląda to tak, ze gotuje obiad 3x w tygodniu, ja 2 jak akurat wracam szybciej, w weekendy najczęściej jemy na miescie albo zamawiamy. Jemu oddalam calkowicie do sprzatania kuchnie, sama wzielam lazienke ( lacznke z praniem bo boje sie troche o ubrania ;p), sypialnie, salon i pokoj roboczy ogarniamy wspólnie. On kurze bo jest wyzszy, ja mopowanie bo lubie mopowac. Smieci zabiera ten kto akurat wychodzi, kotu sprzata ten kto akurat trafi na kupke :p Na duze zakupy jezdzimy wspolnie raz w tygodniu, zajmuje to jakies 3h ale dla mnie to w sumie rozrywka i nie trzeba się tym martwić w tygodniu. Bardzo Tobie wspolczuje sytuacji- ale sama do tego doprowadzilas niestety. Nie ustaliliscie obowiazkow domowych na początku, ty sama wyrwalas sie do roli mamusi, kucharki i sprzataczki. Jemu to bylo na reke, teraz nagle po 9 latach obudzilas sie ze to jednak nie ok, i probujesz burzyć idealny swiat swojego księcia w ktorym on nie robi nic przez ciebie. Jedyna metoda to ostateczna rozmowa i drastyczne odcięcie go od twojego sluzalstwa. Koniec obiadów, kolacyjek, prania gaci i podstawiania talerzy pod nos. Albo sie ogarnie i zrozumie, albo nie nadaje sie na partnera i musisz to zakonczyc. Bo chyba chcesz miec partnera, a nie duze dziecko |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
trzymaj się swoich postanowień - w związku macie się starać oboje a nie tylko Ty
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Tekst o tym, że Ty masz wszystko robić bo on zarabia wincyj jest poniżej krytyki. Aż kusi, aby takiemu królewiczowi dać 'berło' od kibla i niech szoruje
![]()
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
Jak mozna tak traktowac kogos kogo sie kocha. Wspolczuje ci bardzo, wiem ze to trudne. Natomiast zwiazek to ma byc wspolnota a nie traktowanie drugiej osoby jak poslugaczki i wyrzygiwanie pieniedzy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Według mnie problem leży głębiej, niż w podziale obowiązków domowych. "Słyszę, co do mnie mówisz, ale to ty masz problem, nie ja. Więc czego ode mnie chcesz?". Coś takiego świadczy o braku szacunku, a bez szacunku nie ma miłości.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
![]() ![]() Autorko! 1Jak wygladała sytuacja z obowiazkami u niego w domu rodzinnym? 2. Czy on okazuje Ci szacunek, troske, interesuje go Twoje samopoczucie na co dzień ( poza tymi obowiazkami domowymi) Jak było przez te 9 lat w tym temacie? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
Ty też należysz do niego, wszak jesteś jego sprzątaczką. Chcesz spędzić życie z kimś kto Cię nie kocha? Na dodatek z chamem i prostakiem?
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
1kasia1990, przemyśl, czego Ty naprawdę chcesz od związku z drugą osobą i czy Twój obecny związek odpowiada na Twoje potrzeby.
Ta relacja, którą opisałaś według mnie jest toksyczna. Przez prawie dekadę facet poniżał Cię, stosował wobec Ciebie przemoc ekonomiczną i wysługiwał się Tobą. To tak naprawdę antywzorzec dobrego związku, w którym partnerzy wzajemnie troszczą się o siebie i dbają o to, by ich wspólne życie było przyjemne. Zastanów się dobrze, czy w obecnym związku czujesz się kochana, lubiana, szanowana i doceniana? Czy Twój obecny związek zapewnia Ci poczucie spokoju i stabilizacji? Czy masz poczucie, że Twój facet chce dla Ciebie dobrze? To, co napisałam to w moim odczuciu absolutne podstawy związku – coś, bez czego nie ma dobrego związku. A mam wrażenie, że w Twoim związku brakuje dokładnie wszystkich wymienionych wcześniej elementów.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
Przede wszystkim mieszkając razem obowiązki powinny być podzielone, zwłaszcza jeśli oboje pracujecie. Tyle że podział obowiązków ustala się od razu pierwszego dnia po zamieszkaniu razem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ---------- Cytat:
I nie ustalaliśmy tego jakoś oficjalnie. Tylko jedno ustalenie mieliśmy - on bierze salon i kuchnie, a ja sypialnie i łazienkę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 48
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
to po co z nim jesteś? W jaki sposób wzbogaca Twoje życie? W jaki sposob Cię inspiruje? W jaki sposób się dzięki niemu rozwijasz? Co do meritum: obowiązki domowe powinny być po równo podzielone między wszystkich mieszkańców. A jak się panu nie podoba to niech zatrudni służbę. Stać go przecież. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
Lepiej się czujesz, jak zgnoisz dziewczynę, która z jakichś przyczyn nie wykazała się taką dzielnością w naprawianiu wadliwego egzemplarza jak Ty? Mamy teraz zbiorowo się zachwycić Twoją cierpliwością do tłumaczenia, jak myje się kibel, czy może wybitną bystrością Twojego chłopca, który to pojął błyskawicznie? I co lekcja mycia kibla ma do sytuacji Autorki, która siedzi w przemocowym związku? Fuj. Obrzydliwość. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Cytat:
![]() cleopadra gratuluje nauczenia faceta mycia kibla ![]() Edytowane przez aleks_90 Czas edycji: 2016-09-28 o 22:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.