Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Cały dzień spędziłam dziś przy mgr
Ale w przerwach udało mi się rano wykończyć kolejny gadżet dla Wiktorii:

[Moniczi]

chupacabra88 udało mi się zrobić tyle zakupów, bo ciągle śledzę posty z wyprawkami a to było u jednego sprzedawcy

Orlica ależ to fajne, sama bym się pobawiła takim gadżetem

Troszkę mi humor znowu zjechał, tym razem przez teściową... To naprawdę wspaniała kobieta, ale byłam ją odwiedzić wieczorem i ta mi nagle z tekstem: Czemu takie brzydkie łóżeczko kupiliście? Ja zonk bo byłam przekonana, że usunęłam wszystkie dowody zbrodni w postaci mailowych potwierdzeń zakupów (robię tak bo wiem, że teściowa loguje się czasem na maila Tż powiązanego z kontem allegro, choć ona temu zaprzecza ), ale w ferworze pominęłam nieszczęsnego maila z łóżeczkiem turystycznym :/
Zapytałam czemu brzydkie, a ona: no bo ze szmat, ciemnobrązowe a ładniejsze byłoby niebieskie, poza tym ona już widzi jak mały będzie chciał w nim wstać i całe przewróci i sobie zęby wybije (dżizas jakie zęby i jakie wstawanie), a zresztą będzie mu w nim okropnie gorąco bo jak nie ma szczebelków to nie ma czym oddychać itp. itd.
Tłumaczyłam grzecznie, że przecież nie kupujemy tego na 3 lata, tylko wstępnie bo dużo jeździmy, materac będzie miał normalny, poza tym mamy sypialnię capuccino i niebieski pasowałby jak pięść do oka, a i drewniane łożeczko też planujemy. Oj ale nasłuchałam się ile niebezpieczeństw czyha na maleństwo ze strony lekkomyślnych rodziców. Na koniec powiedziała, że ma nadzieję że chociaż kolor wózka będzie porządny

Najgorsze w sumie jest to, że ona chce dobrze a uważa, że wie najlepiej bo dzieci już wychowała. Ja mam twardy charakter i od początku nie daję sobie wchodzić na głowę, tyle że drażni mnie to wysłuchiwanie. A nie chcę być niemiła, bo teściowa potrafi być kochana, a poza tym ze względu na problemy zdrowotne nie można jej denerwować. Zresztą powinnam się cieszyć że usunęłam całą resztę potwierdzeń zakupów wyprawkowych zanim sobie "zerknęła" - kompletuję wszystko w najwyższej tajemnicy bo teściowa przesądna
Uff wybaczcie prywatę, musiałam wszystko z siebie wyrzucić

[furjatka]

Moniczi skoro ona się wypiera ze maila nie przegląda to bym zapytała: a skąd mama wie o łóżeczku? Kurde mega by mnie wkurzyło takie szpiegostwo... poza tym co ja to obchodzi.. miała swoją szansę kompletowac wyprawkę, teraz to Wasz przywilej.

Orlica piękny stworek

Ja jestem tak przejedzona ze zaraz chyba pekne. Impreza super chociaż gadalysmy wyłącznie na tematy porodowe heheh. Padam na twarz... dobranoc i życzę miłego poranka

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[zie_l_ona]

Moniczi, współczuję sytuacji z teściową. Ja sobie nie wyobrażam, żeby rodzice logowali się na mojego maila, co to w ogóle za dziwny zwyczaj? Na allegro mam osobnego maila założonego, właśnie dlatego, że mama czasami coś z mojego konta zamawia, ale to wiem, żeby sekretnych zakupów z tego konta nie robić :P Nasi rodzice się aż tak nie wtrącają do wyprawki, a jak początkowo próbowali mnie jakimiś przesądami straszyć, to szybko i dosadnie im powiedziałam, co na ten temat sądzę

Orlica, piękny gadżet! Widziałam takie tulanki w TK Max, ale szyte, a nie dziergane. Strasznie mi się spodobały, może podsunę komuś z bliskim jako pomysł na prezent.

Ja już na nogach, bo sąsiedzi przed 5 wrócili z imprezy i mnie obudzili Normalnie bym znowu zasnęła, ale nie dość, że akurat wtedy synek urządził sobie akrobacje, to byłam tak głodna, że po prostu się nie dało... Teraz jestem już po drugim śniadaniu

[Lidka99]

Napisane przez Moniczi

Miałam dzielnie siedzieć i się uczyć, ale to nie takie proste jednak nie uczestniczyć w forumowaniu :p

ItsyBitsyTeenieWeenie super praktyczne zakupy Kocham promocje xD

hope2016 gratuluję wózka!

Zie_l_ona ja też ostatnio się rozczulam jak patrzę na malutkie body i sweterki , ach i zazdroszczę Ci - ciasto w nagrodę za brak cukrzycy <tęsknię i ocieram oczko rękawkiem> chupacabra88 trzymam kciuki za Twój cukrowy detoks
Ogólnie cieszę się dziewczyny, że jednak ta glukoza w większości nie wychodzi źle. Dieta cukrzyka jest raczej uciążliwa.

Muffi24 mam nadzieję, że wykłady Cię nie rozczarowały i nie wygłodziły, super, że zdecydowałaś się uczestniczyć! Ja stresuję się przed czwartkowym egzaminem – to już ostatni na aplikacji, potem zostają mi końcowe… W marcu

Amalte myślę, że ten bujaczek jest trochę za drogi jak na używany… I też mam dziwaczne sny – każą mi chodzić nago po błocie albo coś w tym stylu a ja oczywiście grzecznie się rozbieram :p

Paskudna pogoda dzisiaj, więc w ramach przerwy usiadłam do allegro i w efekcie... kupiłam łóżeczko turystyczne z przewijakiem, materacyk, prześcieradełko, ceratki do przewijania, kilka pieluch tetrowych, słynne podkłady poporodowe, majtki jednorazowe, majtki siateczkowe, przetanią koszulę nocną do szpitala z misiem, butelkę, smoczek, rożek usztywniany, waciki, gaziki, itp., itd. Wszystko obfocę jak przyjdzie, linków nie wklejam bo nie wiem czy nie będzie zwrotów xD
Aż Tż zadzwonił do mnie z pracy bo przyszły mu 24 powiadomienia na maila o zakupach xD Kazał mi jeszcze szafę dokupić bo ciekawe gdzie włożę te paczki jak przyjdą

Musiałam w sumie poprawić sobie humor bo bardzo się przestraszyłam w nocy - obudził mnie megatwardy brzuch, miałam wrazenie, że młody stanął pionowo, po 2 minutach przeszło, ale potem od rana do 13 miałam panikę bo nie czułam żadnych ruchów. Za to teraz nadrabia jak szalony

Mam nadzieję, że jutro będzie lepsza pogoda i wszystkie będziemy miały korzystny biometr, przynajmniej na tyle, by nie ziewać cały dzień

Ale zaszalałaś ja właśnie wczoraj wybrałam sprzedającego na all bo ma praktycznie wszystko i to w dobrych cenach więc u niego się obkupię

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66175786]Cały dzień spędziłam dziś przy mgr
Ale w przerwach udało mi się rano wykończyć kolejny gadżet dla Wiktorii:

[/QUOTE]

Cudo

Napisane przez Moniczi

chupacabra88 udało mi się zrobić tyle zakupów, bo ciągle śledzę posty z wyprawkami a to było u jednego sprzedawcy

Orlica ależ to fajne, sama bym się pobawiła takim gadżetem

Troszkę mi humor znowu zjechał, tym razem przez teściową... To naprawdę wspaniała kobieta, ale byłam ją odwiedzić wieczorem i ta mi nagle z tekstem: Czemu takie brzydkie łóżeczko kupiliście? Ja zonk bo byłam przekonana, że usunęłam wszystkie dowody zbrodni w postaci mailowych potwierdzeń zakupów (robię tak bo wiem, że teściowa loguje się czasem na maila Tż powiązanego z kontem allegro, choć ona temu zaprzecza ), ale w ferworze pominęłam nieszczęsnego maila z łóżeczkiem turystycznym :/
Zapytałam czemu brzydkie, a ona: no bo ze szmat, ciemnobrązowe a ładniejsze byłoby niebieskie, poza tym ona już widzi jak mały będzie chciał w nim wstać i całe przewróci i sobie zęby wybije (dżizas jakie zęby i jakie wstawanie), a zresztą będzie mu w nim okropnie gorąco bo jak nie ma szczebelków to nie ma czym oddychać itp. itd.
Tłumaczyłam grzecznie, że przecież nie kupujemy tego na 3 lata, tylko wstępnie bo dużo jeździmy, materac będzie miał normalny, poza tym mamy sypialnię capuccino i niebieski pasowałby jak pięść do oka, a i drewniane łożeczko też planujemy. Oj ale nasłuchałam się ile niebezpieczeństw czyha na maleństwo ze strony lekkomyślnych rodziców. Na koniec powiedziała, że ma nadzieję że chociaż kolor wózka będzie porządny

Najgorsze w sumie jest to, że ona chce dobrze a uważa, że wie najlepiej bo dzieci już wychowała. Ja mam twardy charakter i od początku nie daję sobie wchodzić na głowę, tyle że drażni mnie to wysłuchiwanie. A nie chcę być niemiła, bo teściowa potrafi być kochana, a poza tym ze względu na problemy zdrowotne nie można jej denerwować. Zresztą powinnam się cieszyć że usunęłam całą resztę potwierdzeń zakupów wyprawkowych zanim sobie "zerknęła" - kompletuję wszystko w najwyższej tajemnicy bo teściowa przesądna
Uff wybaczcie prywatę, musiałam wszystko z siebie wyrzucić

Powiem Ci że jestem w szoku że on ma dostęp do maila Twojego tż dlaczego tak? Nie może mieć swojego? To tak jakby miała nad Wami kontrolę.

Miłej niedzieli

[NiEBiE]

Ale tu cisza w weekend. Wszystkie w łóżkach zapadły w sen zimowy?

Orlica, piękny zajączek. Kiedy masz na to czas?
Moniczi tak to już jest z teściowymi. One chcą dobrze, to wszystko z dobrego serca i troski. Nie przejmuj się
Zielona moi sąsiedzi w piątek mieli imprezę wieczorem, w tym na klatce zamiast zwykłej żarówki zamontowali kulę dyskotekową. A raz zadzwonił domofon i usłyszałam: Pół litra - pół człowieka

[zie_l_ona]

NiEBiE to niezłych masz sąsiadów Mnie nawet głupio teraz moich upominać, skoro za 3 miesiące będzie ich budził płacz dziecka w środku nocy...

[NiEBiE]

Napisane przez zie_l_ona

NiEBiE to niezłych masz sąsiadów Mnie nawet głupio teraz moich upominać, skoro za 3 miesiące będzie ich budził płacz dziecka w środku nocy...

Dokładnie, niech się bawią, póki mogą!
Bo jak nam się bąble urodzą, to już nie będą mieli tak dobrze. Czy dobrze słyszałam, że jak mamy małe dziecko, to sąsiedzi nie mogą hałasować nawet w dzień?

[Kyiia]

Napisane przez NiEBiE

Dokładnie, niech się bawią, póki mogą!
Bo jak nam się bąble urodzą, to już nie będą mieli tak dobrze. Czy dobrze słyszałam, że jak mamy małe dziecko, to sąsiedzi nie mogą hałasować nawet w dzień?

Pierwsze słyszę Wydaje mi się że mogą hałasować. Ostatecznie są u siebie.

[Konkardia]

Napisane przez Moniczi

Paskudna pogoda dzisiaj, więc w ramach przerwy usiadłam do allegro i w efekcie... kupiłam łóżeczko turystyczne z przewijakiem, materacyk, prześcieradełko, ceratki do przewijania, kilka pieluch tetrowych, słynne podkłady poporodowe, majtki jednorazowe, majtki siateczkowe, przetanią koszulę nocną do szpitala z misiem, butelkę, smoczek, rożek usztywniany, waciki, gaziki, itp., itd. Wszystko obfocę jak przyjdzie, linków nie wklejam bo nie wiem czy nie będzie zwrotów xD
Aż Tż zadzwonił do mnie z pracy bo przyszły mu 24 powiadomienia na maila o zakupach xD Kazał mi jeszcze szafę dokupić bo ciekawe gdzie włożę te paczki jak przyjdą

Odbijesz sobie wszystkie słodkości po porodzie!
Ale zaszalałaś! jak już te rzeczy przyjdą, to daj znać od kogo brałaś i czy warto
A i zmieńcie hasło do maila!!!!! A co jakbyś zamawiała dla niej prezent, albo seksi bieliznę tudzież jakieś gadżety erotyczne? Wtedy ciśnienie mogłoby jej podskoczyć, a tak to żyłaby w błogiej nieświadomości

Napisane przez hope2016

Hej !
Wpadam do tylko pochwalić się ze dokonaliśmy zakupu wózka Bebetto Torino oraz fotelika Maxi Cosi Cabriofix
Dobrej soboty !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Suuuper! Gratulacje!
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66175786]Cały dzień spędziłam dziś przy mgr
Ale w przerwach udało mi się rano wykończyć kolejny gadżet dla Wiktorii:

[/QUOTE]
Cudowny króliczek! Twoja Wiki będzie miała najpiękniejsze zabawki na dzielni

Napisane przez Lidka99

Ale zaszalałaś ja właśnie wczoraj wybrałam sprzedającego na all bo ma praktycznie wszystko i to w dobrych cenach więc u niego się obkupię



Cudo



Powiem Ci że jestem w szoku że on ma dostęp do maila Twojego tż dlaczego tak? Nie może mieć swojego? To tak jakby miała nad Wami kontrolę.

Miłej niedzieli

Podasz namiar na tego sprzedawcę? a i miałam pytać o Twoje legginsy. Są ok? Moje te ocieplane są super, ale tak na wyjście na teraz (tzn. pequenina, że w zimie raczej kolanka zmarzną ), a te nieocieplane nadają się na noszenie po domu. Jeszcze mi mąż powiedział, że kupiłam je w kolorze kalesonów (melanżowy), więc to już w ogóle argument decydujący

Napisane przez NiEBiE

Ale tu cisza w weekend. Wszystkie w łóżkach zapadły w sen zimowy?

Orlica, piękny zajączek. Kiedy masz na to czas?
Moniczi tak to już jest z teściowymi. One chcą dobrze, to wszystko z dobrego serca i troski. Nie przejmuj się
Zielona moi sąsiedzi w piątek mieli imprezę wieczorem, w tym na klatce zamiast zwykłej żarówki zamontowali kulę dyskotekową. A raz zadzwonił domofon i usłyszałam: Pół litra - pół człowieka

W weekend jest jedyna szansa by cały dzień spędzić we dwoje, więc dlatego się nie odzywałam. Dziś pogoda się poprawiła, to na jakiś spacer pójdziemy miłej niedzieli!!!

[Lidka99]

Napisane przez Konkardia

Podasz namiar na tego sprzedawcę? a i miałam pytać o Twoje legginsy. Są ok? Moje te ocieplane są super, ale tak na wyjście na teraz (tzn. pequenina, że w zimie raczej kolanka zmarzną ), a te nieocieplane nadają się na noszenie po domu. Jeszcze mi mąż powiedział, że kupiłam je w kolorze kalesonów (melanżowy), więc to już w ogóle argument decydujący

W weekend jest jedyna szansa by cały dzień spędzić we dwoje, więc dlatego się nie odzywałam. Dziś pogoda się poprawiła, to na jakiś spacer pójdziemy miłej niedzieli!!!

http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=34435930 tak legginsy super i w tych nieocieplanych chodzę właśnie po domu w ocieplanych jeszcze nigdzie nie byłam jak narazie

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez NiEBiE

Ale tu cisza w weekend. Wszystkie w łóżkach zapadły w sen zimowy?

Orlica, piękny zajączek. Kiedy masz na to czas?
Moniczi tak to już jest z teściowymi. One chcą dobrze, to wszystko z dobrego serca i troski. Nie przejmuj się
Zielona moi sąsiedzi w piątek mieli imprezę wieczorem, w tym na klatce zamiast zwykłej żarówki zamontowali kulę dyskotekową. A raz zadzwonił domofon i usłyszałam: Pół litra - pół człowieka

To niezła musiała być ta imprezę, że zahaczyla o klatkę

Ja dzisiaj zdycham po weselu :-( nie mogłam wysiedziec, a od polnocy to już w ogóle tragedia, bo wszystko mnie bolało! Ostatecznie wytrzymałam do 2 i o trzeciej poszłam spać. A dzisiaj obudziłam się z mega bólem gardła! Pewnie od męża złapałam wirusa :-( w każdym razie kuruje się herbata i miodem i oby to był jednodniowy spadek mocy!

[Konkardia]

Lidka, dzięki za odp!

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66189521]To niezła musiała być ta imprezę, że zahaczyla o klatkę

Ja dzisiaj zdycham po weselu :-( nie mogłam wysiedziec, a od polnocy to już w ogóle tragedia, bo wszystko mnie bolało! Ostatecznie wytrzymałam do 2 i o trzeciej poszłam spać. A dzisiaj obudziłam się z mega bólem gardła! Pewnie od męża złapałam wirusa :-( w każdym razie kuruje się herbata i miodem i oby to był jednodniowy spadek mocy![/QUOTE] Ojej bidulka... Ale jestem pod wrażeniem, że tak długo wytrzymałaś! Ja półtora miesiąca temu na weselu dociągnęłam do tej pory - teraz bym nie dała rady. Jedzonko choć dobre było? Kuruj się!

[Moniczi]

Dziękuję za wsparcie dziewczyny Wyobraźcie sobie, że teściowa wykrakała - dzwonili przed chwilą z tych łóżeczek że nie ma już wybranego przeze mnie koloru!
Lidka99 Konto allegro należy do mojego Tż i on ma powiązany z nim mail, jego mama też czasem robi z niego zakupy, wielokrotnie mówiłam mu, że bez sensu, że zna hasło - ale on twierdzi, że przecież "nie ma nic do ukrycia"

Zie_l_ona sekretne zakupy typu bielizna robię faktycznie z innego konta allegro - bo na samym początku zaliczyłam taką wpadkę, gdy jeszcze nie wiedziałam, ze ona ma hasło. Jeszcze zawsze najlepsze są słowa: Przecież mnie wcale nie interesuje co Wy tam sobie kupujecie =]
furjatka ja zapytałam skąd mama wie że kupiliśmy, powiedziała, że mój Tż jej powiedział, dopiero po powrocie dowiedziałam się, że nic nie mówił Ale słusznie mówisz, ona już swoją wyprawkę kompletowała - następnym razem właśnie to jej odpowiem

Konkardia bardzo chętnie odbiję sobie wszystkie słodkości po porodzie xD Robię już tajną listę - torcik bezowy z malinami i bitą śmietaną, pączki z różą i lukrem, ciasto 3bit, ptasie mleczko cytrynowe

MrsDorota jestem pod wrażeniem, że tyle czasu wytrzymałaś. Tym bardziej, że ślub nie był bardzo późno Mam nadzieję, że szybko wykurujesz gardło - ja teraz bronię się rękami i nogami przed zarazkami od Tż.

NiEBiE fajni sąsiedzi Ale tak jak mówi Kyiia, zawsze mogą hałasować, dopóki nie naruszają Wam miru - domowego, niestety na pewno nie będą zwracać uwagi, czy dziecko śpi czy nie. W ogóle ciekawa jestem jak to u nas będzie - pierwsze dziecko w bloku od 10 lat, a w klatce od 30

[chupacabra88]

Napisane przez Moniczi

chupacabra88 udało mi się zrobić tyle zakupów, bo ciągle śledzę posty z wyprawkami a to było u jednego sprzedawcy

Orlica ależ to fajne, sama bym się pobawiła takim gadżetem

Troszkę mi humor znowu zjechał, tym razem przez teściową... To naprawdę wspaniała kobieta, ale byłam ją odwiedzić wieczorem i ta mi nagle z tekstem: Czemu takie brzydkie łóżeczko kupiliście? Ja zonk bo byłam przekonana, że usunęłam wszystkie dowody zbrodni w postaci mailowych potwierdzeń zakupów (robię tak bo wiem, że teściowa loguje się czasem na maila Tż powiązanego z kontem allegro, choć ona temu zaprzecza ), ale w ferworze pominęłam nieszczęsnego maila z łóżeczkiem turystycznym :/
Zapytałam czemu brzydkie, a ona: no bo ze szmat, ciemnobrązowe a ładniejsze byłoby niebieskie, poza tym ona już widzi jak mały będzie chciał w nim wstać i całe przewróci i sobie zęby wybije (dżizas jakie zęby i jakie wstawanie), a zresztą będzie mu w nim okropnie gorąco bo jak nie ma szczebelków to nie ma czym oddychać itp. itd.
Tłumaczyłam grzecznie, że przecież nie kupujemy tego na 3 lata, tylko wstępnie bo dużo jeździmy, materac będzie miał normalny, poza tym mamy sypialnię capuccino i niebieski pasowałby jak pięść do oka, a i drewniane łożeczko też planujemy. Oj ale nasłuchałam się ile niebezpieczeństw czyha na maleństwo ze strony lekkomyślnych rodziców. Na koniec powiedziała, że ma nadzieję że chociaż kolor wózka będzie porządny

Najgorsze w sumie jest to, że ona chce dobrze a uważa, że wie najlepiej bo dzieci już wychowała. Ja mam twardy charakter i od początku nie daję sobie wchodzić na głowę, tyle że drażni mnie to wysłuchiwanie. A nie chcę być niemiła, bo teściowa potrafi być kochana, a poza tym ze względu na problemy zdrowotne nie można jej denerwować. Zresztą powinnam się cieszyć że usunęłam całą resztę potwierdzeń zakupów wyprawkowych zanim sobie "zerknęła" - kompletuję wszystko w najwyższej tajemnicy bo teściowa przesądna
Uff wybaczcie prywatę, musiałam wszystko z siebie wyrzucić

Jak przyjdą zakupy to daj znać jak z jakością A co do teściowej...szkoda słów. Ja bym się wkurzyła i to ostro.

My weekend spędzamy we dwoje bo na tygodniu nie ma czasu i niestety już pomału mija

[pequenina_]

Hej! Nie było mnie pare dni, tym razem nie dam rady wszystkiego zacytować :P

Konkardia, dzieki za info co do leginsów :P Właśnie sobie przypomniałam, że moje jedne spodnie na gumce są z grubszego materiału i że jak dam coś pod spód to powinno być ok. Więc mam 2 pary spodni - jedna w praniu, druga na mnie - przeżyję do stycznia Gorzej z koszulkami... Te ogrodniczki jeszcze zakrywają fakt, że koszulki sięgają mi do pępka, ale te zwykłe na gumce niestety już nic nie ukryją Zostają mi 2 koszulki, które zasłaniają brzuch Pilnie trzeba się wybrać na zakupy dla siebie, a ja tak nie lubię, szczególnie jak muszę znaleźć coś konkretnego...

NiEBiE, fajnie, że jazdy spoko - ale jeśli wcześniej nie umiałaś jeździć wcale, a teraz już umiesz jeździć w kółko, to to jest przyrost umiejętności o nieskończoną ilość procent Jak śmiesz twierdzić, że niewiele się nauczyłaś? Trzymam kciuki za dalsze postępy!
A zasady cukrzycowe spoko, ostatnio zaczęłam czytać o zdrowym odżywianiu i wiem tak samo mało jak wcześniej - po prostu zgłupiałam. Na przykład - że mleko jest niezdrowe i to tylko propaganda, że mamy je pić. Że mąka biała i wszystko co białe i wszystko co z niej zrobione nie ma wcale dla nas wartości tylko zapycha i niewarto jeść. Że żywność przetworzona to zło. Wszystkie E to zło. Patrzę na skład czegokolwiek z supermarketu, a tam również samo zło. Warzywa i owoce - zło, bo pryskane, dodane jakieś ulepszacze antybiotyki, żeby rosły duże i równiutkie. To co my mamy jeść? Stanęło na czekoladzie, skoro i tak wszystko niezdrowe
A tak na serio naprawdę czuję się w tym wszystkim zagubiona. Chciałabym, żeby przyszedł ktoś, powiedział mi konkretnie co mam kupić, co ugotować, co zjeść i żeby mi obiecał, że to właśnie jest zdrowe. Eh...
A co do daszka na ptaszek, to śmieszne, ale w sumie uświadomiło mi, że problem może istnieć Ściany mamy przecież dopiero co malowane!!!

iwona335, jaka duża córa <3


Ja byłam u rodzinki, widziałam moją 5 miesięczną kuzyneczkę <3 I kurcze, ona ma 5 miesięcy, wszyscy mówią, że jest drobna, a okazuje się, że nosi rozmiar 74 :O Ale urodziła się 3700, więc czy ja wiem, czy taka drobna? Nie znam się :P Dostaliśmy też łóżeczko turystyczne z przewijakiem, musimy je tylko umyć, bo stało w garażu - będzie na działkę Bo do domu planuję normalne.

Remont dalej trwa, gościu za położenie 1m2 płytek zażyczył sobie 350zł Więc dłubiemy sobie sami otworki w płytkach - tzn, ja leżę na kanapie, a TŻ dłubie Od tego weekendu mu powiedziałam, że on przejmuje remont, ja zrobiłam listę z tym co jest do zrobienia i wskazówkami i od tego momentu leżę i pachnę :P Bo serio było mi już cieżko i fizycznie i psychicznie. Doprowadzę formalności do końca i tyle z mojej strony :P Może w końcu wyzdrowieję, bo przeziębienie a właściwie kaszel dalej mnie trzyma i boję się, że minie dopiero po porodzie...

Byliśmy też na szkole rodzenia i było super! Nic praktycznego ja się nie dowiedziałam, ale nie o to chodziło. Położna bardziej zajęła się uświadamianiem nam jak będzie wyglądał poród i jaka jest rola kobiety i partnera w tym wydarzeniu. Czyli na przykład mówiła facetom, że mają nie analizować naszych próśb tylko je natychmiast spełniać, no i 150 innych rzeczy, które chciałabym powiedzieć TŻtowi, gdybym zdała sobie sprawę sama z tego, że powinnam mu powiedzieć, bo powinien wiedzieć, ale cieszę się, że powiedziała to położna, bo tego raczej podważać TŻ nie będzie, a jakbym ja mu powiedziała, że ma spełniać moje rozkazy bez gadania, to by pewnie dyskutował Po prostu położna odwaliła kawał dobrej roboty za mnie (nas - kobiety) uświadamiając facetom (i nieuświadomionym kobietom - ja tam trochę czytałam :P) jak to będzie. Już się nie mogę doczekać następnych zajęć

Miłej reszty weekendu!

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Konkardia

Lidka, dzięki za odp!

Ojej bidulka... Ale jestem pod wrażeniem, że tak długo wytrzymałaś! Ja półtora miesiąca temu na weselu dociągnęłam do tej pory - teraz bym nie dała rady. Jedzonko choć dobre było? Kuruj się!

Jedzonko było dobre, ale bez szału. Miesiąc temu też byliśmy na weselu i o wiele lepiej je znioslam. A teraz chyba oboje z mężem byliśmy lekko osłabieni chorobskami i to zrobiło swoje :-/

Napisane przez Moniczi

Dziękuję za wsparcie dziewczyny Wyobraźcie sobie, że teściowa wykrakała - dzwonili przed chwilą z tych łóżeczek że nie ma już wybranego przeze mnie koloru!
Lidka99 Konto allegro należy do mojego Tż i on ma powiązany z nim mail, jego mama też czasem robi z niego zakupy, wielokrotnie mówiłam mu, że bez sensu, że zna hasło - ale on twierdzi, że przecież "nie ma nic do ukrycia"

Zie_l_ona sekretne zakupy typu bielizna robię faktycznie z innego konta allegro - bo na samym początku zaliczyłam taką wpadkę, gdy jeszcze nie wiedziałam, ze ona ma hasło. Jeszcze zawsze najlepsze są słowa: Przecież mnie wcale nie interesuje co Wy tam sobie kupujecie =]
furjatka ja zapytałam skąd mama wie że kupiliśmy, powiedziała, że mój Tż jej powiedział, dopiero po powrocie dowiedziałam się, że nic nie mówił Ale słusznie mówisz, ona już swoją wyprawkę kompletowała - następnym razem właśnie to jej odpowiem

Konkardia bardzo chętnie odbiję sobie wszystkie słodkości po porodzie xD Robię już tajną listę - torcik bezowy z malinami i bitą śmietaną, pączki z różą i lukrem, ciasto 3bit, ptasie mleczko cytrynowe

MrsDorota jestem pod wrażeniem, że tyle czasu wytrzymałaś. Tym bardziej, że ślub nie był bardzo późno Mam nadzieję, że szybko wykurujesz gardło - ja teraz bronię się rękami i nogami przed zarazkami od Tż.

NiEBiE fajni sąsiedzi Ale tak jak mówi Kyiia, zawsze mogą hałasować, dopóki nie naruszają Wam miru - domowego, niestety na pewno nie będą zwracać uwagi, czy dziecko śpi czy nie. W ogóle ciekawa jestem jak to u nas będzie - pierwsze dziecko w bloku od 10 lat, a w klatce od 30

Ja bym na twoim miejscu chyba wybuchła po tej akcji z teściową. Podziwiam, że nie zrobiłaś awantury i nie trzasnelas drzwiami
U nas w bloku nasz Franek jest najmłodszy, bo reszta to emeryci bądź osoby z nastoletnimi dziećmi. Za to mam bardzo nieprzyjemnych sąsiadów pode mną i często słyszałam od nich niemiłe komentarze. Ale ja się już nie hamuje w rozmowie z nimi, bo straszne chamidla są i co najmniej raz na pół roku mają pretensje o coś innego...

[camilla21]

Witam sie i ja

Dzisiaj jestem bez życia...wczoraj bylismy z tz na kolaacji i zamowilam sobie sznycla w sosie kurkowym z cebulka i papryka i chybaa cos stanelo mi na żołądku bo od wczoraj umieram...
Mam tak okropne mdłości ze ledwo wytrzymuje, a naa dodatek nic nie pomaga..
Bylismy naa chwile na basenie to przeszlo, ale pozniej wrociilo kilka razy mocniejsze.. żołądek raz boli raz nie boli.. dobrze ze myszka nasza kopie, to się nie martwimy

Kupilismy dzisiaj fotelik samochodowy, zdecydowalismy sie na Cybex Aton q plus w bordowym kolorze. Dostalismy kilka procent rabatu za to ze dzisiaaj kupilismy. Normalnie sklepy sa pozamykane w niedziele ale z okazji Oktoberfestu bylo otwarte







Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zie_l_ona]

Moniczi, ja też udostępniam mojej mamie moje konto allegro, ale mam do niego założonego osobnego maila, więc "tajne" rzeczy po prostu kupuję albo w sklepach, albo z konta męża, żeby nie było wtop

pequenina_, nie wierz we wszytko co piszą o tym zdrowym odżywianiu. Mleko jest zdrowe, tylko wielu dorosłych ludzi nie trawi laktozy i wtedy ma odwrotny skutek. Jeżeli tak jest w Twoim przypadku, to po prostu pij bezlaktozowe. Wszystko o obniżonej zawartości tłuszczu jest niewskazane, bo zwykle ładują tam w zamian cukru lub konserwanty (np. wspomniane mleko najlepiej kupować 2 lub 3,2%). Owoce, warzywa są ok, tylko trzeba je myć (nawet te, które jesz bez skórki). Białej mąki faktycznie lepiej unikać, ale największe zło to tłuszcze trans (margaryna, tłuszcz palmowy). Warto też dodać do diety trochę super-foods (np. chia, miód). I tyle, nie ma co wariować, jeżeli nie masz specjalnych wskazań co do diety.

Z tym domkiem na ptaszka to też mnie to rozbawiło, ale przypomniałam sobie, że dwie koleżanki niezależnie od siebie mi opowiadały o obsikanych ścianach i sufitach, więc pomysł całkiem niezły

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

camilla21, zazdroszczę fotelika! Też chciałam ten model, ale po niepowodzeniu z Cybexem Cloud mąż uparł się na BeSafe (dostaliśmy uszkodzonego Cybexa, wina sklepu, nie producenta, zwróciliśmy, ale już nie mogliśmy upolować Atona Q ani Clouda w dobrej cenie).

[hope2016]

Napisane przez camilla21

Witam sie i ja

Dzisiaj jestem bez życia...wczoraj bylismy z tz na kolaacji i zamowilam sobie sznycla w sosie kurkowym z cebulka i papryka i chybaa cos stanelo mi na żołądku bo od wczoraj umieram...
Mam tak okropne mdłości ze ledwo wytrzymuje, a naa dodatek nic nie pomaga..
Bylismy naa chwile na basenie to przeszlo, ale pozniej wrociilo kilka razy mocniejsze.. żołądek raz boli raz nie boli.. dobrze ze myszka nasza kopie, to się nie martwimy

Kupilismy dzisiaj fotelik samochodowy, zdecydowalismy sie na Cybex Aton q plus w bordowym kolorze. Dostalismy kilka procent rabatu za to ze dzisiaaj kupilismy. Normalnie sklepy sa pozamykane w niedziele ale z okazji Oktoberfestu bylo otwarte







Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Gratuluję zakupu

U nas dziś też leniwie po południu położyłam się z mezem na drzemke i spaliśmy 2,5 godziny ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zie_l_ona]

A zapomniałam Wam jeszcze napisać, że zaliczyliśmy dzisiaj pierwszą zabawę z młodym - świeciliśmy latarką w brzuch, a on kopał w tym miejscu Mam nadzieję, że zmęczyło go to na tyle, żeby mi dzisiaj pozwolił pospać do rana

[julia1612]

Cześć dziewczyny!
Byłam w czwartek na glukozie i zasłabłam! Czy któreś z was też się coś takiego przydarzyło? Uważam się raczej za twardzielkę, żadne badania ani pobrania krwi mi nie straszne. A tu coś takiego! Glukozę wypiłam na 2 łyki bez cytryny, stwierdziwszy, że większość osób przesadza z opisem smaku usiadłam zgodnie z zaleceniem na krzesło w poczekalni. Po 5 min. się zaczęło... Kołotanie serca, pot z mnie leciał ciurkiem i mroczki przed oczami. Pielęgniarki zaprowadziły mnie na kozetkę i przeszło. W sumie nikt nie potrafił mi wytłumaczyć dlaczego tak się zdarzyło. W internecie też nic nie piszą prócz tego, że to się zdarza. Wiecie co jest przyczyną? Glukoza 75g 3 pobrania krwi. Wyniki w normie nawet mogły by być wyższe.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez NiEBiE

Orlica, piękny zajączek. Kiedy masz na to czas?

Jestem po prostu kijową panią domu i olewam domowe obowiązki zresztą tyle latam po lekarzach i siedzę nad mgr, że i tak niewiele tego czasu zostaje

Napisane przez Konkardia

Cudowny króliczek! Twoja Wiki będzie miała najpiękniejsze zabawki na dzielni

Awww, dziękuję
Obecnie nie zaczęłam nic nowego, więc jeśli chciałybyście coś zamówić to zapraszam

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66189521]
Ja dzisiaj zdycham po weselu :-( nie mogłam wysiedziec, a od polnocy to już w ogóle tragedia, bo wszystko mnie bolało! Ostatecznie wytrzymałam do 2 i o trzeciej poszłam spać. A dzisiaj obudziłam się z mega bólem gardła! Pewnie od męża złapałam wirusa :-( w każdym razie kuruje się herbata i miodem i oby to był jednodniowy spadek mocy![/QUOTE]
Długo wytrzymałaś! To teraz kuruj się porządnie!

Napisane przez pequenina_

Byliśmy też na szkole rodzenia i było super! Nic praktycznego ja się nie dowiedziałam, ale nie o to chodziło. Położna bardziej zajęła się uświadamianiem nam jak będzie wyglądał poród i jaka jest rola kobiety i partnera w tym wydarzeniu. Czyli na przykład mówiła facetom, że mają nie analizować naszych próśb tylko je natychmiast spełniać, no i 150 innych rzeczy, które chciałabym powiedzieć TŻtowi, gdybym zdała sobie sprawę sama z tego, że powinnam mu powiedzieć, bo powinien wiedzieć, ale cieszę się, że powiedziała to położna, bo tego raczej podważać TŻ nie będzie, a jakbym ja mu powiedziała, że ma spełniać moje rozkazy bez gadania, to by pewnie dyskutował Po prostu położna odwaliła kawał dobrej roboty za mnie (nas - kobiety) uświadamiając facetom (i nieuświadomionym kobietom - ja tam trochę czytałam :P) jak to będzie. Już się nie mogę doczekać następnych zajęć

Miłej reszty weekendu!

Super! Mam wielką nadzieję, że nasze zajęcia z tego tematu będą wyglądać podobnie... Mój mąż mnie ostatnio zaniepokoił, powiedziałam mu, że jeśli w trakcie porodu uznam, że tylko mi działa na nerwy zamiast uspokajać to będzie musiał wyjść, odparł, że nie ma takiej opcji

Napisane przez camilla21

Kupilismy dzisiaj fotelik samochodowy, zdecydowalismy sie na Cybex Aton q plus w bordowym kolorze. Dostalismy kilka procent rabatu za to ze dzisiaaj kupilismy. Normalnie sklepy sa pozamykane w niedziele ale z okazji Oktoberfestu bylo otwarte

Gratuluję zakupu!

Napisane przez zie_l_ona

A zapomniałam Wam jeszcze napisać, że zaliczyliśmy dzisiaj pierwszą zabawę z młodym - świeciliśmy latarką w brzuch, a on kopał w tym miejscu Mam nadzieję, że zmęczyło go to na tyle, żeby mi dzisiaj pozwolił pospać do rana

Aaale super! Musimy spróbować

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez julia1612

Cześć dziewczyny!
Byłam w czwartek na glukozie i zasłabłam! Czy któreś z was też się coś takiego przydarzyło? Uważam się raczej za twardzielkę, żadne badania ani pobrania krwi mi nie straszne. A tu coś takiego! Glukozę wypiłam na 2 łyki bez cytryny, stwierdziwszy, że większość osób przesadza z opisem smaku usiadłam zgodnie z zaleceniem na krzesło w poczekalni. Po 5 min. się zaczęło... Kołotanie serca, pot z mnie leciał ciurkiem i mroczki przed oczami. Pielęgniarki zaprowadziły mnie na kozetkę i przeszło. W sumie nikt nie potrafił mi wytłumaczyć dlaczego tak się zdarzyło. W internecie też nic nie piszą prócz tego, że to się zdarza. Wiecie co jest przyczyną? Glukoza 75g 3 pobrania krwi. Wyniki w normie nawet mogły by być wyższe.

Myślę, że po prostu to ogromne obciążenie dla trzustki robi swoje, zresztą byłaś na czczo, więc tym bardziej Potem już ok?

[Moniczi]

Napisane przez julia1612

Cześć dziewczyny!
Byłam w czwartek na glukozie i zasłabłam! Czy któreś z was też się coś takiego przydarzyło? Uważam się raczej za twardzielkę, żadne badania ani pobrania krwi mi nie straszne. A tu coś takiego! Glukozę wypiłam na 2 łyki bez cytryny, stwierdziwszy, że większość osób przesadza z opisem smaku usiadłam zgodnie z zaleceniem na krzesło w poczekalni. Po 5 min. się zaczęło... Kołotanie serca, pot z mnie leciał ciurkiem i mroczki przed oczami. Pielęgniarki zaprowadziły mnie na kozetkę i przeszło. W sumie nikt nie potrafił mi wytłumaczyć dlaczego tak się zdarzyło. W internecie też nic nie piszą prócz tego, że to się zdarza. Wiecie co jest przyczyną? Glukoza 75g 3 pobrania krwi. Wyniki w normie nawet mogły by być wyższe.

Moje badanie wyglądało identycznie. Musiałam 2 godziny leżeć bo każda próba podniesienia się kończyła się ponownym słabnięciem. Ale moje wyniki w normie nie były :p

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Ja dziś intensywny dzień miałam...
Ostatnio teściowa przegoniła mnie po kilku drogeriach w poszukiwaniu jakiegoś wosku do brwi, ale nie znalazłyśmy. Wczoraj dorwałam go przypadkiem i umówiłyśmy się, że podrzucę go jej dziś rano koło 9, bo miałam po drodze. Zastałam szwagierkę zaspaną i teścia w kibelku, nie mieli pojęcia, że będę, a teściowa sobie wyszła. Więc tylko jej to zostawiłam i poleciałam dalej - liczyłam chociaż na smsa z podziękowaniem jak wróci, ale cisza...

Potem pojechałam z kumpelą na warsztaty Mama Wie, ale niewiele z nich się dowiedziałyśmy, bo przyszło bardzo dużo matek z dziećmi i był chaos i gwar cały czas Ale Zawitkowski faktycznie świetne wrażenie na nas zrobił

AAA potem poszłam do rodziców i nawet pozwoliłam sobie na kawałeczek ciasta! Mało słodkiego, ale ciasta Cukry w normie

[furjatka]

Dziewczyny jakieś domowe sposoby na zgage? Pierwszy raz tak pali..

Ja kupiłam eyliner na promocji w rossmannie i tusz. Szczęśliwa wyrzuciłam stare. Dziś patrzę a eyliner wyrzuciłam ten nowy... brawo ja

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[camilla21]

Furjatka mi pomagają migdały i mietowa herbata ;-)

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

O, jeszcze pożalić się muszę...
Przez to, że ostatnio miałam sporo małych przekroczeń na glukometrze, wczoraj jadłam tak "zapobiegawczo". Okazało się, że zjadłam za mało dobrych węglowodanów (ok. 10 na 19 wyliczonych przez dietetyczkę WW) i od razu miałam sporo ketonów w moczu Nie wiem, za co dostanę większy opierdziel od diabetologa

[Amalte]

Napisane przez furjatka

Dziewczyny jakieś domowe sposoby na zgage? Pierwszy raz tak pali..

Ja kupiłam eyliner na promocji w rossmannie i tusz. Szczęśliwa wyrzuciłam stare. Dziś patrzę a eyliner wyrzuciłam ten nowy... brawo ja

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

: oklaski:
a śmieciochy już wywalone? Może daj nura

[Moniczi]

furjatka ja przez zgagę nie sypiam od paru dni... Chwilowo pomagają: ciepłe mleko, Gaviscon, woda z cytryną. Ale u mnie zawsze po upływie kilku kwadransów zgaga powraca, bleee :/