Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[Amalte]

Napisane przez cornflower_girl

(...)

Smutne jest to, że mamy baby boom, szpitale otrzymują większą ilość kasy za porody, a i tak sale porodowe są przepełnione. Potem opieka poporodowa leży i kwiczy, bo pielęgniarki są przeciążone pracą.

A to to już w ogóle druga strona medalu. Personel też nie ma lekkiego życia.....
Marzę o tym, by trafić na ludzki i emaptyczny zespół bo z tym jest naprawdę różnie....
W szpitalu jak przyjęli mnie po poronieniu, większość osób była cudowna. Pani dr, która przeprowadziła ze mną pierwszą poważna rozmowę była tak delikatna i niesamowita, że teraz prowadzi moją obecną ciążę.
Niestety kolejnego dnia badała mnie taka....która traktowała pacjentki gorzej jak bydło

Napisane przez furjatka

Dziewczyny, nie ma się co stresować na zapas, że porodówka będzie zapchana. I tak nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć ani nic z tym zrobić. Trzeba tylko pomyśleć, jaki inny szpital wziąć pod uwagę.

A ja siedzę w pracy i wymyślam wierszyk na warsztaty "mamo to ja"

O co chodzi z tym wierszykiem? Bo też się wybieram na te warsztaty, ale chyba nie ogarnęłam wierszykowego tematu

[furjatka]

Napisane przez Amalte

A to to już w ogóle druga strona medalu. Personel też nie ma lekkiego życia.....
Marzę o tym, by trafić na ludzki i emaptyczny zespół bo z tym jest naprawdę różnie....
W szpitalu jak przyjęli mnie po poronieniu, większość osób była cudowna. Pani dr, która przeprowadziła ze mną pierwszą poważna rozmowę była tak delikatna i niesamowita, że teraz prowadzi moją obecną ciążę.
Niestety kolejnego dnia badała mnie taka....która traktowała pacjentki gorzej jak bydło




O co chodzi z tym wierszykiem? Bo też się wybieram na te warsztaty, ale chyba nie ogarnęłam wierszykowego tematu

w mailu pisało, żeby napisać swoje skojarzenie z "Mamo to ja", można wygrać nagrody, dziewczyny mówiły, że wygrywały wierszyki w poprzednich edycjach ;-)

z tym ludzkim zespołem się zgadzam - ja wiem, że to dla nich rutyna i 24728539 poród, ale dla mnie pierwszy i mogę nie ogarniać tego co sie ze mna dzieje.... i tak chyba powiem jeśli ktoś byłby dla mnie niemiły...

[NiEBiE]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66207236]Współczuję refluksu! Wiem że powoduje mega dyskomfort i ból! U mnie na szczęście występuje zgaga jedynie w ciąży i pewnie po porodzie znowu zniknie

Ja dzisiaj spałam bardzo niespokojnie. Budził mnie ból gardła, kaszel małego i chrapanie męża :-/ czekam do 12 na drzemkę [/QUOTE]
Zgadza się - ból gardła, klatki piersiowej, no i zgaga. Ale przy regularnym przyjmowaniu leków wszystko mija, także do zniesienia.
12 już blisko, więc kolorowych snów!

Napisane przez Amalte

Przez ostatni tydzień realizowałam swoją fanaberię (mega ambitną jak na mnie) dotyczącą dekoracji pokoju dla Malutkiej
Kupiliśmy w Ikei ramkę na zdjęcia i postanowiłam do pustych okienek wstawić namalowane samodzielnie sowy
Chwalę się efektem
A jak sowy nam się znudzą to wymienimy obrazki zdjęciami lub rysunkami wykonanymi przez dziecko jak już będzie umiało maziać po kartce

Piękne te sówki, podziwiam talent

Napisane przez Moniczi

Witam się w 25 tygodniu xD Ależ czas leci

Ja na dzisiaj planuję IKEA - jedziemy za 10 minut na szalone 2 godziny bo Tż ma na drugą zmianę do pracy Mam nadzieję, że będzie fajnie. Skoczyłabym też po ten termometr do Lidla, ale obawiam się, że do tej pory już wszystko wykupili :/

Co konkretnie kupujecie w Gemini do wyprawki?

chupacabra88 co do "porodu na życzenie" mam obawy podobne do Twoich. Bałabym się, że zaszkodzę dziecku... Niech sam zdecyduje, kiedy chce nas zobaczyć Myślę, że cały styczeń i tak będę siedzieć jak na szpilkach, więc oszczędzę tego młodemu. No ale w sumie nie znam się na tym

Udanych zakupów w Ikei!
Ja w Gemini kupuję: frida, wkładki laktacyjne, patyczki do uszu, oilatum, disnemar, tantum rosa, alantan, sól fizjologiczna, gaziki, pieluchy tetrowe (10 szt za 27 zł),

Napisane przez Lidka99

Dziś ja pozdrawiam z laboratorium pierwsza godzina prawie za mną, póki co glukoza w żołądku ale już był kryzys

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tym razem na pewno się uda.

Napisane przez chupacabra88

Zielona bo w tym chorym mieście trudno o miejsce na porodówce. Są 4 szpitale. a jakieś 2 tygodnie temu zapchały się wszystkie i wywozili rodzące do wiejskich szpitali!!!

W moim 170 tysięcznym mieście wojewódzkim są 2 szpitale z porodówką + klinika.
Mnie raczej nie odeślą przez cukrzycę, ale co jeśli rzeczywiście nie będzie miejsca, a ja powinnam rodzić w szpitalu o najwyższym stopniu referencyjności?

Napisane przez cornflower_girl

Cześć dziewczyny
Wybaczcie, że nie nadrobię wszystkiego - jestem niewyspana (pana męża opanował szał porządków o 2 w nocy, a starszak ma dziwne fazy z usypianiem).
W sobotę byłam na szkoleniu z marketingu online - dowiedziałam się sporo przydatnych rzeczy. Trochę trudno mi było wysiedzieć na niewygodnym krześle, ale całość bardzo interesująca.

Piszecie o odsłaniu rodzących. Niestety to prawda. Kiedy rodziłam starszaka, słyszałam że w sali obok jest nagła cesarka - dziewczynę rodzącą na ulicy odesłali z jednego szpitala do drugiego. Jest u nas w mieście szpital, w którym nie odsyłają - ale tam niestety tak medykalizuja porody - musi pójść szybko i sprawnie, kasa za pacjentkę musi się zgadzać. Wypisują tez za wcześnie - dzieci zoltaczkowe potem trafiają do dziecięcego szpitala, w którym warunki są nieprzyjazne dla mamy maluszka. No i strach o rota lub inną infekcję w bonusie

Co do indukcji na zimno - nie, nie i jeszcze raz nie. Miałam niewydolne skurcze i nafaszerowali mnie oksy. Dawałam radę. Ale na wiele kobiet oksytocyna nie działa i to zaczyna się jazda - przebijanie pęcherza i inne atrakcje, które są bardzo bolesne (dobrze, jesli anestezjolog jest i mozna otrzymac znieczulenie - ale to nie na wszystkich porodowkach). Często kończy się to cc. Generalnie porody indukowane są bardziej bolesne i niestety dramatyczniejsze dla dziecka. Nieraz czytałam o tym, że któraś kobieta tak bardzo popękala po porodzie, że konsekwencje odczuwala długo po.

Smutne jest to, że mamy baby boom, szpitale otrzymują większą ilość kasy za porody, a i tak sale porodowe są przepełnione. Potem opieka poporodowa leży i kwiczy, bo pielęgniarki są przeciążone pracą.

Tyle rzeczy jeszcze nie wiem i o tylu się od Was dowiaduję.
Dziękuję, że dzielicie się swoją wiedzą i doświadczeniem!

[muffi24]

Wiecie co dziewczyny... Zmierzyłam linijką - body 62 z pepco są mniejsze niż 56 ze Smyka

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Wybaczcie przeżywam rozmirową rozkminę 56 z pepco na tle 56 ze smyka i 50 ze smyka

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Każda firma ma swoją rozmiarówkę. Robiłam wczoraj segregacje moich ciuszków i czasem te na 6-9 miesięcy były wielkości tych dla noworodka...

[chupacabra88]

Napisane przez cornflower_girl

Cześć dziewczyny
Wybaczcie, że nie nadrobię wszystkiego - jestem niewyspana (pana męża opanował szał porządków o 2 w nocy, a starszak ma dziwne fazy z usypianiem).
W sobotę byłam na szkoleniu z marketingu online - dowiedziałam się sporo przydatnych rzeczy. Trochę trudno mi było wysiedzieć na niewygodnym krześle, ale całość bardzo interesująca.

Piszecie o odsłaniu rodzących. Niestety to prawda. Kiedy rodziłam starszaka, słyszałam że w sali obok jest nagła cesarka - dziewczynę rodzącą na ulicy odesłali z jednego szpitala do drugiego. Jest u nas w mieście szpital, w którym nie odsyłają - ale tam niestety tak medykalizuja porody - musi pójść szybko i sprawnie, kasa za pacjentkę musi się zgadzać. Wypisują tez za wcześnie - dzieci zoltaczkowe potem trafiają do dziecięcego szpitala, w którym warunki są nieprzyjazne dla mamy maluszka. No i strach o rota lub inną infekcję w bonusie

Co do indukcji na zimno - nie, nie i jeszcze raz nie. Miałam niewydolne skurcze i nafaszerowali mnie oksy. Dawałam radę. Ale na wiele kobiet oksytocyna nie działa i to zaczyna się jazda - przebijanie pęcherza i inne atrakcje, które są bardzo bolesne (dobrze, jesli anestezjolog jest i mozna otrzymac znieczulenie - ale to nie na wszystkich porodowkach). Często kończy się to cc. Generalnie porody indukowane są bardziej bolesne i niestety dramatyczniejsze dla dziecka. Nieraz czytałam o tym, że któraś kobieta tak bardzo popękala po porodzie, że konsekwencje odczuwala długo po.

Smutne jest to, że mamy baby boom, szpitale otrzymują większą ilość kasy za porody, a i tak sale porodowe są przepełnione. Potem opieka poporodowa leży i kwiczy, bo pielęgniarki są przeciążone pracą.

No i właśnie. Spotkam się z tą położną, ale od razu powiem że nie chcę indukować. Najwyżej rodzina męża która to załatwiła będzie mnie miała za szurniętą wariatkę pronaturalną. Ale to mój wybór.

Napisane przez furjatka

Dziewczyny, nie ma się co stresować na zapas, że porodówka będzie zapchana. I tak nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć ani nic z tym zrobić. Trzeba tylko pomyśleć, jaki inny szpital wziąć pod uwagę.

A ja siedzę w pracy i wymyślam wierszyk na warsztaty "mamo to ja"

Ja mam listę zrobioną. Nawet poza miastem gdzie warto jechać.

Napisane przez muffi24

Wiecie co dziewczyny... Zmierzyłam linijką - body 62 z pepco są mniejsze niż 56 ze Smyka

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Wybaczcie przeżywam rozmirową rozkminę 56 z pepco na tle 56 ze smyka i 50 ze smyka

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Rozmiar rozmiarowi nie jest równy. Ja ostatnio kupiłam bluzy w ciuchu na rozm 74 i 80 i jakoś wcale nie są dużo większe od tych 68.

[obca7]

Każda firma ma swoją rozmiarówkę

[zie_l_ona]

A jak się szerokość potrafi różnić w poszczególnych modelach! Jeszcze te ciuchy, co mają na metkach 56/62 itp. to pół biedy, ale te co mają wpisane miesiące, to już czysta loteria Ja pewnie na etapie układania ciuchów w komodzie będę je segregować wg. rzeczywistych rozmiarów, na razie tylko według metki...

[obca7]

Napisane przez zie_l_ona

A jak się szerokość potrafi różnić w poszczególnych modelach! Jeszcze te ciuchy, co mają na metkach 56/62 itp. to pół biedy, ale te co mają wpisane miesiące, to już czysta loteria Ja pewnie na etapie układania ciuchów w komodzie będę je segregować wg. rzeczywistych rozmiarów, na razie tylko według metki...

to chyba jest najlepszy sposób-segregacja wg wielkości ubranek a nie rozmiaru na metce

[NiEBiE]

Napisane przez zie_l_ona

A jak się szerokość potrafi różnić w poszczególnych modelach! Jeszcze te ciuchy, co mają na metkach 56/62 itp. to pół biedy, ale te co mają wpisane miesiące, to już czysta loteria Ja pewnie na etapie układania ciuchów w komodzie będę je segregować wg. rzeczywistych rozmiarów, na razie tylko według metki...

Dokładnie tak - te z miesiącami to każdy rozmiar jest inny. A że mam prawie wszystko z lumpka, to one właśnie sa w rozmiarówce angielskiej (czyli z miesiącami).

Zapisałam się na darmowe warsztaty z Mlekoteki: Fakty i mity o kp prowadzone przez doradcę laktacyjnego i doulę. Idę 18 października.

[Lidka99]

Jestem na siebie zła a w sumie na swój organizm niestety tuż przed pierwszym pobraniem po wypiciu glukozy zwróciłam trochę nie dużo bo tak jakby mi się odbiło ale zaczęło się od mocnego bicia serca, oblałam się potem, ciemno przed oczami no i tyle zostałam do końca, wiem że wynik już nie będzie wiarygodny ale no nie dałam rady ale z wypiciem nie było problemu bo miałam cytrynową po prostu mój organizm tego nie znosi, nie wiem co teraz zobaczymy co lekarz powie w czwartek

[Amalte]

Napisane przez furjatka

w mailu pisało, żeby napisać swoje skojarzenie z "Mamo to ja", można wygrać nagrody, dziewczyny mówiły, że wygrywały wierszyki w poprzednich edycjach ;-)

O kurcze....a ja nie dostałam od nich żadnego dodatkowego maila...
ale już do nich napisałam. Zobaczymy czy w ogóle coś odpiszą....

[NiEBiE]

Napisane przez Lidka99

Jestem na siebie zła a w sumie na swój organizm niestety tuż przed pierwszym pobraniem po wypiciu glukozy zwróciłam trochę nie dużo bo tak jakby mi się odbiło ale zaczęło się od mocnego bicia serca, oblałam się potem, ciemno przed oczami no i tyle zostałam do końca, wiem że wynik już nie będzie wiarygodny ale no nie dałam rady ale z wypiciem nie było problemu bo miałam cytrynową po prostu mój organizm tego nie znosi, nie wiem co teraz zobaczymy co lekarz powie w czwartek

Nie przejmuj się!
Na grupach z cukrzyca ciążową czytałam o dziewczynach, które przez całą ciążę kilka razy nie dały rady zrobić tego badania i profilaktycznie przechodziły na dietę. Tobie się chyba udało, teraz czekaj na wyniki i skonsultuj z lekarzem co dalej robić.

Właśnie to jest kolejny dowód na to, jak badanie jest obciążające i że udanej krzywej nie powinno się powtarzać.

[donka_bez_ogonka]

Czesc dziewczyny..
Tak czytam o tych cukrzycach u Was... a ja zadnego badania w tym kierunku nie mialam ^^ z wywiadu lekarskiego wyszlo, ze ani ja, ani TZ, jego rodzice i moi-nikt nie ma cukrzycy, wiec chyba nie musze miec tych badan. Nie wiem. Nie znam sie, ale naprawde staram sie im ufac, ze wiedzą co robia.

Żyraf (robocze imie bobasa ^^) skacze i fika. TŻ widzial juz jak mi brzuch skacze, a wczoraj dostal kopniaka w ucho, jak podsluchiwal mi brzuch ^^

Do pt mamy sie przeprowadzic. Znalezlismy mieszkanko. Dwupokojowe z salonem. Zero grzyba, odnowione, nowe wykladziny, w kazdym pomieszczeniu kaloryfer! W malutkim bloczku na pol piętrze. Do Tamizy mielibysmy 10s . Bylismy w agencji i na razie wplacilismy czesc pieniazkow i czekamy az nas sprawdza (w banku- czy jestesmy wiarygodni i wyplacalni, u obecnego wlasciciela mieszkania- czy nie bylo z nami problemów, u pracodawcy- jakie umowy mamy i ile zarabiamy). Mam nadzieje, ze wszystko szybko pojdzie, bo czas nagli....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[julia1612]

W sobotę kupiłam w Pepco te same body! Ale na 56cm, rozmiar rozmiarowi nie równy, tak jak nasze ciuchy.

[Lidka99]

Napisane przez NiEBiE

Nie przejmuj się!
Na grupach z cukrzyca ciążową czytałam o dziewczynach, które przez całą ciążę kilka razy nie dały rady zrobić tego badania i profilaktycznie przechodziły na dietę. Tobie się chyba udało, teraz czekaj na wyniki i skonsultuj z lekarzem co dalej robić.

Właśnie to jest kolejny dowód na to, jak badanie jest obciążające i że udanej krzywej nie powinno się powtarzać.

No więc mam wyniki 87-127-113
morfologia trochę kiepska bo zaniżone kilka pozycji
Raczej zastosuję Waszą dietę profilaktycznie

Napisane przez donka_bez_ogonka

Czesc dziewczyny..
Tak czytam o tych cukrzycach u Was... a ja zadnego badania w tym kierunku nie mialam ^^ z wywiadu lekarskiego wyszlo, ze ani ja, ani TZ, jego rodzice i moi-nikt nie ma cukrzycy, wiec chyba nie musze miec tych badan. Nie wiem. Nie znam sie, ale naprawde staram sie im ufac, ze wiedzą co robia.

Żyraf (robocze imie bobasa ^^) skacze i fika. TŻ widzial juz jak mi brzuch skacze, a wczoraj dostal kopniaka w ucho, jak podsluchiwal mi brzuch ^^

Do pt mamy sie przeprowadzic. Znalezlismy mieszkanko. Dwupokojowe z salonem. Zero grzyba, odnowione, nowe wykladziny, w kazdym pomieszczeniu kaloryfer! W malutkim bloczku na pol piętrze. Do Tamizy mielibysmy 10s . Bylismy w agencji i na razie wplacilismy czesc pieniazkow i czekamy az nas sprawdza (w banku- czy jestesmy wiarygodni i wyplacalni, u obecnego wlasciciela mieszkania- czy nie bylo z nami problemów, u pracodawcy- jakie umowy mamy i ile zarabiamy). Mam nadzieje, ze wszystko szybko pojdzie, bo czas nagli....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Super! Kciuki przyniosły efekt

[julia1612]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Czesc dziewczyny..
Tak czytam o tych cukrzycach u Was... a ja zadnego badania w tym kierunku nie mialam ^^ z wywiadu lekarskiego wyszlo, ze ani ja, ani TZ, jego rodzice i moi-nikt nie ma cukrzycy, wiec chyba nie musze miec tych badan. Nie wiem. Nie znam sie, ale naprawde staram sie im ufac, ze wiedzą co robia.

Żyraf (robocze imie bobasa ^^) skacze i fika. TŻ widzial juz jak mi brzuch skacze, a wczoraj dostal kopniaka w ucho, jak podsluchiwal mi brzuch ^^

Do pt mamy sie przeprowadzic. Znalezlismy mieszkanko. Dwupokojowe z salonem. Zero grzyba, odnowione, nowe wykladziny, w kazdym pomieszczeniu kaloryfer! W malutkim bloczku na pol piętrze. Do Tamizy mielibysmy 10s . Bylismy w agencji i na razie wplacilismy czesc pieniazkow i czekamy az nas sprawdza (w banku- czy jestesmy wiarygodni i wyplacalni, u obecnego wlasciciela mieszkania- czy nie bylo z nami problemów, u pracodawcy- jakie umowy mamy i ile zarabiamy). Mam nadzieje, ze wszystko szybko pojdzie, bo czas nagli....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

W Polsce te badania są obowiązkowe dla każdej ciężarnej od 24-28 t.c. nie zależnie czy są obciążenia w rodzinie czy nie. Im więcej czytam opinii kobiet mieszkających na wyspach cieszę się, że mieszkam i rodzę w Polsce. Jednak opieka nad ciężarną jest bardziej rozwinięta jak tam.

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Napisane przez Moniczi

chupacabra88 udało mi się zrobić tyle zakupów, bo ciągle śledzę posty z wyprawkami a to było u jednego sprzedawcy



Orlica ależ to fajne, sama bym się pobawiła takim gadżetem



Troszkę mi humor znowu zjechał, tym razem przez teściową... To naprawdę wspaniała kobieta, ale byłam ją odwiedzić wieczorem i ta mi nagle z tekstem: Czemu takie brzydkie łóżeczko kupiliście? Ja zonk bo byłam przekonana, że usunęłam wszystkie dowody zbrodni w postaci mailowych potwierdzeń zakupów (robię tak bo wiem, że teściowa loguje się czasem na maila Tż powiązanego z kontem allegro, choć ona temu zaprzecza ), ale w ferworze pominęłam nieszczęsnego maila z łóżeczkiem turystycznym :/

Zapytałam czemu brzydkie, a ona: no bo ze szmat, ciemnobrązowe a ładniejsze byłoby niebieskie, poza tym ona już widzi jak mały będzie chciał w nim wstać i całe przewróci i sobie zęby wybije (dżizas jakie zęby i jakie wstawanie), a zresztą będzie mu w nim okropnie gorąco bo jak nie ma szczebelków to nie ma czym oddychać itp. itd.

Tłumaczyłam grzecznie, że przecież nie kupujemy tego na 3 lata, tylko wstępnie bo dużo jeździmy, materac będzie miał normalny, poza tym mamy sypialnię capuccino i niebieski pasowałby jak pięść do oka, a i drewniane łożeczko też planujemy. Oj ale nasłuchałam się ile niebezpieczeństw czyha na maleństwo ze strony lekkomyślnych rodziców. Na koniec powiedziała, że ma nadzieję że chociaż kolor wózka będzie porządny



Najgorsze w sumie jest to, że ona chce dobrze a uważa, że wie najlepiej bo dzieci już wychowała. Ja mam twardy charakter i od początku nie daję sobie wchodzić na głowę, tyle że drażni mnie to wysłuchiwanie. A nie chcę być niemiła, bo teściowa potrafi być kochana, a poza tym ze względu na problemy zdrowotne nie można jej denerwować. Zresztą powinnam się cieszyć że usunęłam całą resztę potwierdzeń zakupów wyprawkowych zanim sobie "zerknęła" - kompletuję wszystko w najwyższej tajemnicy bo teściowa przesądna

Uff wybaczcie prywatę, musiałam wszystko z siebie wyrzucić

Od samego czytania podniosło mi sie ciśnienie, tez miałam poradzić zmianę hasła, ale skoro nie da rady... To założyłabym własne konto na all i tylko z niego kupowała

Napisane przez furjatka

Dziewczyny jakieś domowe sposoby na zgage? Pierwszy raz tak pali..

Ja kupiłam eyliner na promocji w rossmannie i tusz. Szczęśliwa wyrzuciłam stare. Dziś patrzę a eyliner wyrzuciłam ten nowy... brawo ja

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Przykro mi, wiem co to kalafiory

Napisane przez camilla21

Furjatka mi pomagają migdały i mietowa herbata ;-)

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Migdały i mięta - mdli mnie na sama mysl...i na początku ciąży zrazilam sie tez do imbiru

Napisane przez Amalte

witam się poniedziałkowo

Mam dziś ambitny plan polegający głównie na sprzątaniu
I szukaniu łóżeczka

Muszę też kupić różne nasiona (pestki słonecznika i dyni) oraz różnorodne orzechy. Macie sprawdzony sklep internetowy?


Muffi jak tam weekendowe zajęcia? Dałaś radę wysiedzieć?

Przez ostatni tydzień realizowałam swoją fanaberię (mega ambitną jak na mnie) dotyczącą dekoracji pokoju dla Malutkiej
Kupiliśmy w Ikei ramkę na zdjęcia i postanowiłam do pustych okienek wstawić namalowane samodzielnie sowy
Chwalę się efektem
A jak sowy nam się znudzą to wymienimy obrazki zdjęciami lub rysunkami wykonanymi przez dziecko jak już będzie umiało maziać po kartce

Bardzo ładne sówki

Napisane przez Lidka99

Jestem na siebie zła a w sumie na swój organizm niestety tuż przed pierwszym pobraniem po wypiciu glukozy zwróciłam trochę nie dużo bo tak jakby mi się odbiło ale zaczęło się od mocnego bicia serca, oblałam się potem, ciemno przed oczami no i tyle zostałam do końca, wiem że wynik już nie będzie wiarygodny ale no nie dałam rady ale z wypiciem nie było problemu bo miałam cytrynową po prostu mój organizm tego nie znosi, nie wiem co teraz zobaczymy co lekarz powie w czwartek

Ja reagowałam tak samo

Niebie - Co to za termometr w lidlu? 🙂🙂

Macie jakies sposoby na rozszerzone naczynia (m.in. krwotok z nosa)?? Zawsze brałam Rutinoscorbin ale podobno nie jest zalecany... Mam tez cała czerwona pierś od poszerzonych naczyń, tyle że to zdarzało mi sie juz wcześniej i żaden lekarz nie potrafił tego zdiagnozować...w kazdym razie rutyna pomagała

[furjatka]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Czesc dziewczyny..
Tak czytam o tych cukrzycach u Was... a ja zadnego badania w tym kierunku nie mialam ^^ z wywiadu lekarskiego wyszlo, ze ani ja, ani TZ, jego rodzice i moi-nikt nie ma cukrzycy, wiec chyba nie musze miec tych badan. Nie wiem. Nie znam sie, ale naprawde staram sie im ufac, ze wiedzą co robia.

Żyraf (robocze imie bobasa ^^) skacze i fika. TŻ widzial juz jak mi brzuch skacze, a wczoraj dostal kopniaka w ucho, jak podsluchiwal mi brzuch ^^

Do pt mamy sie przeprowadzic. Znalezlismy mieszkanko. Dwupokojowe z salonem. Zero grzyba, odnowione, nowe wykladziny, w kazdym pomieszczeniu kaloryfer! W malutkim bloczku na pol piętrze. Do Tamizy mielibysmy 10s . Bylismy w agencji i na razie wplacilismy czesc pieniazkow i czekamy az nas sprawdza (w banku- czy jestesmy wiarygodni i wyplacalni, u obecnego wlasciciela mieszkania- czy nie bylo z nami problemów, u pracodawcy- jakie umowy mamy i ile zarabiamy). Mam nadzieje, ze wszystko szybko pojdzie, bo czas nagli....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No i brawo!!!!!! tak jak pisałam, wiedziałam że gdzieś na Was czeka to jedyne M!

[donka_bez_ogonka]

No dziewczyny, jeszcze nic nie wiadomo. Bedziemy sie cieszyc jak juz tam będziemy, bo moga nam jeszcze to mieszkanie odmowic

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Lidka99]

Dziewczyny które już kiedyś używały albo mają sprawdzone majtki poporodowe z jakiej firmy polecacie? I wkładki laktacyjne?

[KPZ]

U mnie weekend przyjemny. W sumie nic nie robiłam oprócz sprzątania, zakupów i innych domowych obowiązków ale miałam wene Tz nie było w sobotę więc sobie reż pospalam do południa.
Męczy mnie już praca...

Hmm zacznę taki temat. Jak u was sprawy łóżkowe wyglądają?
Bo u nas hmm słabo. Tzn ja mam ochotę ale Tz nieśmiało ostatnio przyznał że się boi że młodemu coś zrobi a tak to unika tematu...
Więc się zastanawiam czy mu się nudziło czy co...


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

[obca7]

Napisane przez Lidka99

Dziewczyny które już kiedyś używały albo mają sprawdzone majtki poporodowe z jakiej firmy polecacie? I wkładki laktacyjne?

najlepsze były zwykłe bawełniane, te poporodowe się nie sprawdziły-darły się, a wkładki babydream uzywałam

[NiEBiE]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Czesc dziewczyny..
Tak czytam o tych cukrzycach u Was... a ja zadnego badania w tym kierunku nie mialam ^^ z wywiadu lekarskiego wyszlo, ze ani ja, ani TZ, jego rodzice i moi-nikt nie ma cukrzycy, wiec chyba nie musze miec tych badan. Nie wiem. Nie znam sie, ale naprawde staram sie im ufac, ze wiedzą co robia.

W Polsce, jak pisała julita1612 badanie jest obowiązkowe dla każdej ciężarnej. Nasze normy też sa zaniżone w stosunku do reszty Europy.
Ja nie mam żadnego obciążenia, a mimo to cukrzyca się przyplątała, więc to chyba nie jest wyznacznik, że rodzice nie mają cukrzycy.

Napisane przez donka_bez_ogonka

Żyraf (robocze imie bobasa ^^) skacze i fika. TŻ widzial juz jak mi brzuch skacze, a wczoraj dostal kopniaka w ucho, jak podsluchiwal mi brzuch ^^

To musi byc niesamowite uczucie i widok.
U mnie ani nie widać, ani Tż nie czuje za bardzo (tylko raz )

Napisane przez donka_bez_ogonka

Do pt mamy sie przeprowadzic. Znalezlismy mieszkanko. Dwupokojowe z salonem. Zero grzyba, odnowione, nowe wykladziny, w kazdym pomieszczeniu kaloryfer! W malutkim bloczku na pol piętrze. Do Tamizy mielibysmy 10s . Bylismy w agencji i na razie wplacilismy czesc pieniazkow i czekamy az nas sprawdza (w banku- czy jestesmy wiarygodni i wyplacalni, u obecnego wlasciciela mieszkania- czy nie bylo z nami problemów, u pracodawcy- jakie umowy mamy i ile zarabiamy). Mam nadzieje, ze wszystko szybko pojdzie, bo czas nagli....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

To teraz trzymamy aby weryfikacja była pozytywna.
Jak dostaniecie mieszkanie, to obowiązkowo pokaż foteczki

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Migdały i mięta - mdli mnie na sama mysl...i na początku ciąży zrazilam sie tez do imbiru

Z mięta uwaga! Wg mojej gastrolog ona pomaga chwilowo, a potem potęguje pieczenie, chociaż sama czasem wieczorem ją piję, żeby poczuć ulgę.

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Niebie - Co to za termometr w lidlu? 🙂🙂

o tutaj: http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1315

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Macie jakies sposoby na rozszerzone naczynia (m.in. krwotok z nosa)?? Zawsze brałam Rutinoscorbin ale podobno nie jest zalecany... Mam tez cała czerwona pierś od poszerzonych naczyń, tyle że to zdarzało mi sie juz wcześniej i żaden lekarz nie potrafił tego zdiagnozować...w kazdym razie rutyna pomagała

Niestety nie mam.

Napisane przez KPZ

U mnie weekend przyjemny. W sumie nic nie robiłam oprócz sprzątania, zakupów i innych domowych obowiązków ale miałam wene Tz nie było w sobotę więc sobie reż pospalam do południa.
Męczy mnie już praca...

Hmm zacznę taki temat. Jak u was sprawy łóżkowe wyglądają?
Bo u nas hmm słabo. Tzn ja mam ochotę ale Tz nieśmiało ostatnio przyznał że się boi że młodemu coś zrobi a tak to unika tematu...
Więc się zastanawiam czy mu się nudziło czy co...


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Sprawy łóżkowe to kiepsko
Ja raczej nie mam ochoty, a jak już do czegoś dojdzie, to przyjemność średnia, czuję jakieś dziwne obcieranie.

[furjatka]

Napisane przez KPZ

Hmm zacznę taki temat. Jak u was sprawy łóżkowe wyglądają?
Bo u nas hmm słabo. Tzn ja mam ochotę ale Tz nieśmiało ostatnio przyznał że się boi że młodemu coś zrobi a tak to unika tematu...
Więc się zastanawiam czy mu się nudziło czy co...
Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

U mnie falami - raz jest kilka dni pod rząd, a zdarzyło się i 10 dni nic, bo mąż zapracowany a ja szybko usypiam. Coraz trudniej z wygodną pozycją, bo w każdej brzuchol przeszkadza mój TŻ nie ma obaw, że dziecku coś zrobi, chociaż jest taki jakby ostrożniejszy (przynajmniej przez pierwszą minutę ), ale mamy bliskiego przyjaciela, który faktycznie przyznał, ze od około połowy ciąży on po prostu się poddał i nie było nic, bo miał blokadę, że coś złego zrobi dziecku.

Ja się staram nie spinać w temacie - w końcu musi się chcieć dwóm stronom. Jak się chce tylko jednej, to są inne sposoby

[KPZ]

Unas nie pamiętam kiedy ostatnio. Tz nie wykazuje takiego zainteresowania. Owszem przytula itd ale na tym się kończy.
Jesteśmy zmęczeni codziennie i szybko zasypiamy ale od czasu do czasu by się coś przydało :-P
Chyba muszę z nim pogadać. Żyć bez tego mozba ale ja się martwię se już mu się nie podobam. ..

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Też się nie spinam i jestem w stanie go zrozumieć tylko wiadomo jqk to jest człowiek się zastanawia z jakiego to powodu.

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

[furjatka]

Napisane przez KPZ

Unas nie pamiętam kiedy ostatnio. Tz nie wykazuje takiego zainteresowania. Owszem przytula itd ale na tym się kończy.
Jesteśmy zmęczeni codziennie i szybko zasypiamy ale od czasu do czasu by się coś przydało :-P
Chyba muszę z nim pogadać. Żyć bez tego mozba ale ja się martwię se już mu się nie podobam. ..

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Też się nie spinam i jestem w stanie go zrozumieć tylko wiadomo jqk to jest człowiek się zastanawia z jakiego to powodu.

Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

jak znam męską psychikę, to raczej strach jest tu powodem. Podobasz mu się na pewno Przecież Ty taka zgrabniutka jesteś.

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Napisane przez KPZ

U mnie weekend przyjemny. W sumie nic nie robiłam oprócz sprzątania, zakupów i innych domowych obowiązków ale miałam wene Tz nie było w sobotę więc sobie reż pospalam do południa.
Męczy mnie już praca...

Hmm zacznę taki temat. Jak u was sprawy łóżkowe wyglądają?
Bo u nas hmm słabo. Tzn ja mam ochotę ale Tz nieśmiało ostatnio przyznał że się boi że młodemu coś zrobi a tak to unika tematu...
Więc się zastanawiam czy mu się nudziło czy co...


Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app

Na twoim miejscu nie szukalabym dołujących powodów, jestem przekonana na 100%, ze po prostu TŻ nie chce wam zrobic krzywdy!!

U nas jest tak, ze ja w ogole nie nam ochoty, przyjemność tez mniejsza... A TŻ jak zrozumiał, ze dziecku nic nie grozi to chce cześciej niz dawniej

Donka - trzymamy cuda-działające-kciuki 🙂

Niebie - fajne te lidlowe gadżety 🙂 kurde przydałby sie jakiś spadek 🤑🤑🤑🤑

[NiEBiE]

Napisane przez Lidka99

No więc mam wyniki 87-127-113
morfologia trochę kiepska bo zaniżone kilka pozycji
Raczej zastosuję Waszą dietę profilaktycznie



Super! Kciuki przyniosły efekt

I widzisz jaki dobry wynik.

Myślę, że restrykcyjnie diety przestrzegać nie musisz. Ja bym postawiła na produkty pełnoziarniste, ciemne zamiast tych białych (białe pieczywo, biały ryż) i pilnowałabym, aby przerwa między kolacją a śniadaniem nie była zbyt długa, powiedzmy na oko z 10 -12 godzin i myślę, że to wystarczy.
Pamiętaj jednak, że nie jestem ekspertem, taka moja po prostu propozycja.
Zobbacz, co Ci lekarz powie.

[chupacabra88]

KPZ u nas też rzadko ale jak już do czegoś dochodzi to jest fajnie.

Któraś z Was ostatnio wstawiła linka do allegrowicza HubiWorld, chyba furjatka? albo lidka? Nie pamiętam, wybaczcie. Czy robiłyście u niego zamówienie? Czy już Wam dotarło? Co zamawiałyście i czy jesteście zadowolone? interesują mnie szczególnie pieluchy tertrowe, prześcieradło?