Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-13, 09:24   #4141
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Orlica babcia do mnie dzwoni średnio raz na tydzień że jej kot zaginął/uciekł/wyskoczył przez okno bo nie ma go nigdzie. Zwykle jest gdzieś w wersalce albo w szafce

Ja to nawet się nie chcę ważyć... Wyszły mi takie ohydne rozstępy na piersiach A wcale duże nie są... Od razu bym poszła pod laser, ale w ciąży nie wolno... A po to już zbledną i będzie za późno żeby je ratować ;( ;( ;(

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 09:46   #4142
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Witam w kolejny piękny dzień...

Dziewczęta, jutro glukoza. Czy powinnam jakoś specyficznie dziś jeść?
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 09:56   #4143
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

hej jakoś tu cicho się zrobiło!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Witam w kolejny piękny dzień...

Dziewczęta, jutro glukoza. Czy powinnam jakoś specyficznie dziś jeść?
Ja nie jadłam słodkiego i lekka kolacja wyszło mi chyba na 11 h przed ;-) a tak to normalnie

Ja mam dziś wizytę u gina i jakiś wew stres mnie dopadł.
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:02   #4144
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
hej jakoś tu cicho się zrobiło!



Ja nie jadłam słodkiego i lekka kolacja wyszło mi chyba na 11 h przed ;-) a tak to normalnie

Ja mam dziś wizytę u gina i jakiś wew stres mnie dopadł.
Nikomu się nie chce w taką pogodę nosa spod kołderki wychylać dzięki, daruję sobie wieczorem słodkości gdyby mnie wzięła ochota. A wizytą się nie martw tylko ciesz że Dzidzię zobaczysz powodzenia!
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:03   #4145
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dobry! witam się z łóżka! Dziś jest taki dzień, że nie mam nic konkretnego w planach i mogę wyjść z domu o której chcę! Co za ulga

Furjatka ja nie trzymałam jakiekś konkretnej diety, ale pamiętałam o tej kolacji najpóźniej 12 h przed. Powodzenia jutro!

Zielona wow! Niezłe łowy za taką kwotę! Ale to cieszy nie martw się - sweterek się przyda.

Orlica - nasza rodzinna kotka wchodzi za zmywarkę, która jest w zabudowie - rodzice wyczaili, że robi od strony stojącej jako ostatni sprzęt lodówki i czasem też długo nie daje o sobie znać.

Wczoraj się zestresowałam, bo byłam na ćwiczeniach i zostawiłam w sali zegarek i moją hipercenną branzoletkę Na szczęście byłam w centrum, jak się zorientowałam i po 3h one wciąż tam leżały! A już oczyma wyobraźni widziałam jak się mąż smuci, że prezent od niego zgubiłam...ufff



Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:03   #4146
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Witam w kolejny piękny dzień...

Dziewczęta, jutro glukoza. Czy powinnam jakoś specyficznie dziś jeść?
Ja jadłam normalnie, ostatni posiłek przed 21, a pobierali mi krew przed 8. Ale mogłam zjeść kolację nawet później, bo w moim labie przyjmują, że "na czczo" to tylko 6h bez jedzenia No i przed wyjściem do labu wypiłam dwie szklanki wody, bo pewnie bym zemdlała po drodze.
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:04   #4147
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
hej jakoś tu cicho się zrobiło!



Ja nie jadłam słodkiego i lekka kolacja wyszło mi chyba na 11 h przed ;-) a tak to normalnie

Ja mam dziś wizytę u gina i jakiś wew stres mnie dopadł.
Chupa powodzenia!

Ja mam wizytę w przyszłym tygodniu i już mi się tak czas dłuuuuży
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-13, 10:11   #4148
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

a ja mam sobie tam wziąć coś ze sobą, czy one mi tę glukozę rozpuszczą w czymś?
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:12   #4149
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66332436]Ale miałam zwariowany poranek...
Na wstępie zaznaczam, że mam malutkie mieszkanie i 2 koty, które mają dostęp do jeszcze mniejszej części mieszkania.
Dziś rano wstaję i tradycyjnie chcę się przywitać z kotami, a kotki brak!
Z 20 minut jej szukałam i wolałam i nic, nawet zadzwoniłam do męża, czy rano wychodząc do pracy ją widział. Już byłam dosyć zdesperowana, że zero odzewu z jej strony, aż w końcu usłyszałam lekki hałas spod piekarnika, otworzyłam tę dolną szufladę i okazało się, że mała wlazła za kuchenkę - nie wiem jak i nie wiem kiedy - i nie mogła sama wyjść, jest po kilku złamaniach łapy i nie jest sprawna jak przeciętny kot. Jakoś udało mi się ją stamtąd wyjąć, przerażoną i miauczącą [/QUOTE]

No ja z zaginięciem swojego kota też miałam parę akcji-raz mąż z pracy jechał "na sygnale" go szukac a On na meblech siedział
Raz wyciągał plecak spod kanapy a kot niewidzialnie mu tam wskoczył, a ja bigalam w kolo bloku i pytalam ludzi czy mojego kota gdzies nie widzieli a córka siedziala w domu i plakala-bo kot zginął.

2 razy zamkeliśmy go za oknem przez nieuwagę i siedział wieczorem na zewnątrz na parapecie niezabezpieczonym na II p. a my poszlismy spac. Jak mu dupsko zmarzło to zaczął skrobac w okno i strasznie nas wystraszył
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:15   #4150
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
a ja mam sobie tam wziąć coś ze sobą, czy one mi tę glukozę rozpuszczą w czymś?
U mnie miały kubki i wodę. Jedynie cytrynkę swoją miałam w słoiku
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:15   #4151
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Ja się właśnie zarejestrowałam na 20.10 do mojego lekarza prowadzącego, boję się opierdzielu, bo wizytę miałam mieć na koniec września, a w międzyczasie wyszła ta cukrzyca i latałam po innych lekarzach - w tym ginekologach

W ogóle czy któraś z Was miała już KTG?
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-13, 10:23   #4152
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
Mój tz tez na budowie, synus chory-myslałam, ze koło 14.30 pójdzie spać (a ja razem z nim) ale jak na złość nie chciał:P O 17 robimy inhalację więc musze go przetrzymać teraz

ja się cieszę, ze usg co wizytę przynajmniej jestem spokojniejsza
I jak się synuś dzisiaj czuje? Mam nadzieję, że lepiej.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66311971]Zrobiłam lekkie zakupy wyprawkowe na Allegro. Kupiłam między innymi dwie koszule do karmienia, podkłady higieniczne, majtki wielorazowe, pieluchy tetrowe (15 szt. - 10 szt. kolorowych i 5 białych na początek). Cieszę się, że już nie będę goła i wesoła, jakbym nagle miała jechać do szpitala [/QUOTE]
No i super.
Też muszę się zabrać za szukanie koszul do karmienia, bo to mi jeszcze zostało.

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
hej, no własnie sprawdzałam te normy w ciąży i niestety jest niedobór białych krwinek, ponoć w ciąży powinny wzrosnąć a mi spadły ponoć to świadczy o nieodporności organizmu, ale jak chorowałam na początku ciąży tak od końca lipca odpukać jest ok... no nic, staram się nie przejmować na razie, zobaczymy co lekarka jutro powie. Ale to świadczy o tym jak zarąbista jest służba zdrowia w UK, nikogo nie obchodzi morfologia, a może to powinno być wyregulowane dużo wcześniej
Nie martw się na zapas, lekarz na pewno coś na to poradzi.
:kciuki za wizytę. Koniecznie napisz, jak było.

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Doskonale Cię rozumiem! Sama chętnie dołączyłabym do grup np dzieciowo-sprzedażowych na fb, ale wiem że wtedy wszyscy to zobaczą I też mam takie koleżanki, które wrzucają non stop swoje dzieci...ale już je zablokowałam mi się nie wyświetlają na głównej tablicy Tak w ogóle to cześć! Pisałaś coś o sobie, a przegapiłam?
Właśnie też chciałam o to zapytać.

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Hehe Kokordia pozazdrościć, na mnie wszyscy ślepi!

Ale muszę Wam się przyznać... Ostatnio w Smyku była mega kolejka, sporo osób z dziećmi. Ale ja już miałam nogi obolałe, patrzę tabliczka że ciężarne obsługują pierwsze. No to poszłam od tyłu do kasy, wypięłam brzuch i pytam "Mogę?"

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
Gratuluję odwagi!
Ja się jeszcze na to nie zdobyłam.
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66332436]Ale miałam zwariowany poranek...
Na wstępie zaznaczam, że mam malutkie mieszkanie i 2 koty, które mają dostęp do jeszcze mniejszej części mieszkania.
Dziś rano wstaję i tradycyjnie chcę się przywitać z kotami, a kotki brak!
Z 20 minut jej szukałam i wolałam i nic, nawet zadzwoniłam do męża, czy rano wychodząc do pracy ją widział. Już byłam dosyć zdesperowana, że zero odzewu z jej strony, aż w końcu usłyszałam lekki hałas spod piekarnika, otworzyłam tę dolną szufladę i okazało się, że mała wlazła za kuchenkę - nie wiem jak i nie wiem kiedy - i nie mogła sama wyjść, jest po kilku złamaniach łapy i nie jest sprawna jak przeciętny kot. Jakoś udało mi się ją stamtąd wyjąć, przerażoną i miauczącą [/QUOTE]
Ahh te koteczki, zawsze nam zafundują jakąś rozrywkę. Najważniejsze, że kocia się znalazła przed pieczeniem obiadu.

Moja za to wczoraj pierwszy raz odwaliła taki numer i zeżarła mi kanapkę. To znaczy wędlinę, sałatę odsunęła i polizała sobie almette.

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Witam w kolejny piękny dzień...

Dziewczęta, jutro glukoza. Czy powinnam jakoś specyficznie dziś jeść?
Moim zdaniem nie jeść specyficznie, tylko normalnie. Żaden baton czy chipsy nie wpłyną na to, że jutro wyjdzie Ci cukrzyca. Nie rób tylko zbyt długiej przerwy między kolacją a badaniem, takie 11 godzin to maks.

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
hej jakoś tu cicho się zrobiło!



Ja nie jadłam słodkiego i lekka kolacja wyszło mi chyba na 11 h przed ;-) a tak to normalnie

Ja mam dziś wizytę u gina i jakiś wew stres mnie dopadł.
za wizytę.
Czym się stresujesz, Kochana? Wszystko będzie dobrze
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:27   #4153
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
a ja mam sobie tam wziąć coś ze sobą, czy one mi tę glukozę rozpuszczą w czymś?
Możesz sobie spakować do zjedzenia pp ja miałam zestaw: kanapki i herbatę w termosie
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66336346]Ja się właśnie zarejestrowałam na 20.10 do mojego lekarza prowadzącego, boję się opierdzielu, bo wizytę miałam mieć na koniec września, a w międzyczasie wyszła ta cukrzyca i latałam po innych lekarzach - w tym ginekologach

W ogóle czy któraś z Was miała już KTG?[/QUOTE]
Wow, byłaś w stanie się zarejestrować tak z tygodnia na tydzień? U mnie chyba nie ma takich krótkich terminów...

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 10:29   #4154
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość

Wczoraj się zestresowałam, bo byłam na ćwiczeniach i zostawiłam w sali zegarek i moją hipercenną branzoletkę Na szczęście byłam w centrum, jak się zorientowałam i po 3h one wciąż tam leżały! A już oczyma wyobraźni widziałam jak się mąż smuci, że prezent od niego zgubiłam...ufff
Miałaś dużo szczęścia, że nikogo Twoje skarby nie skusiły.
Ja w zeszłym roku zgubiłam bransoletkę od męża dokładnie po tygodniu od dostania jej. ;( Do tej pory nie mogę odżałować. On chciał mi kupić drugą, ale jest taka delikatna, że nie chciałam ze strachu przed kolejnym zgubieniem.

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Ja jadłam normalnie, ostatni posiłek przed 21, a pobierali mi krew przed 8. Ale mogłam zjeść kolację nawet później, bo w moim labie przyjmują, że "na czczo" to tylko 6h bez jedzenia No i przed wyjściem do labu wypiłam dwie szklanki wody, bo pewnie bym zemdlała po drodze.
Wodę trzeba pić, bo inaczej krew gęstnieje i trudniej ją pobrać.

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
a ja mam sobie tam wziąć coś ze sobą, czy one mi tę glukozę rozpuszczą w czymś?
To zależy od labu, ja miałam swój kubek na wszelki wypadek.

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
No ja z zaginięciem swojego kota też miałam parę akcji-raz mąż z pracy jechał "na sygnale" go szukac a On na meblech siedział
Raz wyciągał plecak spod kanapy a kot niewidzialnie mu tam wskoczył, a ja bigalam w kolo bloku i pytalam ludzi czy mojego kota gdzies nie widzieli a córka siedziala w domu i plakala-bo kot zginął.

2 razy zamkeliśmy go za oknem przez nieuwagę i siedział wieczorem na zewnątrz na parapecie niezabezpieczonym na II p. a my poszlismy spac. Jak mu dupsko zmarzło to zaczął skrobac w okno i strasznie nas wystraszył
Ale macie przygody.
Widzę, że dużo tutaj kociar.
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:08   #4155
camilla21
Rozeznanie
 
Avatar camilla21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 785
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66336346]Ja się właśnie zarejestrowałam na 20.10 do mojego lekarza prowadzącego, boję się opierdzielu, bo wizytę miałam mieć na koniec września, a w międzyczasie wyszła ta cukrzyca i latałam po innych lekarzach - w tym ginekologach

W ogóle czy któraś z Was miała już KTG?[/QUOTE]
Ja miałam ktg na przed ostatniej wizycie, czyli w dziien próby cukrzycowej, wyszlo wszystko ok

Nie umiem spac w nocy, przez co sypiam w dzien
Dodatkowo magnez. Przeciw skurczom, dziala jakos inaczej i w nocy mam skurcze, i brzuch mnie cos pobolewa od 3 dni :-P

Furjatka ja miałam 4 kg na plussiie w ciagu miesiaca i mowily ze to normalne jest :-P

Wy juz wszystko maacie do wyprawki, a ja?
Ani kosszuli, ani nic.. chociaz wczoraj zdalam sobie sprawe ze do konca przyszllego miesiaca coraz mniej czasu :-P



Moja przyjaciółka urodziila wczoraj córeczkę! Miala byc ciezka i mala i co ssie. Okaazalo?
Ze wazy 4150g i mierzy 60 cm!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
VICTORIA 21-12-16

Drugie szczęście Tp. 19.05.2019
camilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:12   #4156
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
jest mi w ogóle dziś tak źle... niby się cieszę że wizyta była, ale po wyjściu się mało nie rozryczałam przez ten opieprz o furagine... no i w ogóle jakoś tak dziś nic mnie nie cieszy i mam ochotę tylko
Mam nadzieję, że humor lepszy
Nie obwiniaj się.

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Eh dla mnie to ciężka sprawa, bo najlepiej klika się jednak życie prywatne i zdjęcia osób. A dla mnie strona to jedyne włsne źródło zarobku "na waciki" w tym momecie. Więc staram się w tym balansować, nie podpisuję się pod swoim nazwiskiem, nie udostępniam nic na prywatnym FB
Masz rzeczywiście trudniej z tym, ale na pewno znajdziesz dobre rozwiązanie.
Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Doskonale Cię rozumiem! Sama chętnie dołączyłabym do grup np dzieciowo-sprzedażowych na fb, ale wiem że wtedy wszyscy to zobaczą I też mam takie koleżanki, które wrzucają non stop swoje dzieci...ale już je zablokowałam mi się nie wyświetlają na głównej tablicy
Do dzieci dodałabym 5 konkursów dziecięcych dziennie
A co do grup sprzedażowych, mogę zerknąć - mnie nikt nie podejrzewa
Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Hehe Kokordia pozazdrościć, na mnie wszyscy ślepi!

Ale muszę Wam się przyznać... Ostatnio w Smyku była mega kolejka, sporo osób z dziećmi. Ale ja już miałam nogi obolałe, patrzę tabliczka że ciężarne obsługują pierwsze. No to poszłam od tyłu do kasy, wypięłam brzuch i pytam "Mogę?"
I dobrze. Ja miałam podobną sytuacje. Byłam ze starszakiem, siostrą i siostrzenicą w Rossie - oczywiście kolejka na 20 osób. Dziewczyny wybrały sobie zakupy, ale nie uśmiechało mi się stać w jednym miejscu aż tyle. Pobiegłam z wózkiem na sam przód kolejki i poprosiłam kasjerkę o skasowanie zakupów dziewczyn.
Ludzie nie byli zadowoleni, ale cóż.
Nieraz w kasie pierwszeństwa ktoś przede mną wykłócał się, że jest obłożnie chory, a potem brał do rąk sześciopaki z mineralką
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66332436]
Dziś rano wstaję i tradycyjnie chcę się przywitać z kotami, a kotki brak! [/QUOTE]
Ojej, dobrze, że się znalazła.
Kot rodziców ma tak, że uwielbia wchodzić do szaf i spać tam przez kilka godzin. Szukamy go wszędzie, a ten nawet nie miauknie ani nie da znaku życia. Ostatnio władował swoje futro na półkę z książkami - a to kot z rodzaju leniuchów. Nie mogliśmy go znaleźć
Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Witam w kolejny piękny dzień...

Dziewczęta, jutro glukoza. Czy powinnam jakoś specyficznie dziś jeść?
Ostatni posiłek z węglowodanami złożonymi, raczej lekki.
Odstęp 12h przed pobraniem.
Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Na szczęście byłam w centrum, jak się zorientowałam i po 3h one wciąż tam leżały! A już oczyma wyobraźni widziałam jak się mąż smuci, że prezent od niego zgubiłam...ufff
Cieszę się, że się znalazły.

Dziś byłam na pobraniu, jutro z rana wizyta. Niestety łapie mnie jakieś choróbsko, brzuch pobolewa - odpoczywam.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:12   #4157
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Camilla i to lekarz miał w gabinecie KTG?
Kurde dziewczyny ja to dalej nie wiem gdzie bd rodzić... Kto mnie powinien prowadzić - lekarz w Wawie czy w Krakowie...

Powiedzcie jak macie rodzinę gdzieś dalej to jedziecie tam na święta? Czy już siedzicie w domu? Ja mam termin na 16.01, rodzina cała w Krk. Pewnie pojedziemy na Wigilię i kilka dni, a potem nie wiem Skomplikowane to nie bd Wam pisać eseju o całej sytuacji... Ale leci 27 tc, a mnie to już grubo niepokoi

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:16   #4158
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Skomplikowane to nie bd Wam pisać eseju o całej sytuacji... Ale leci 27 tc, a mnie to już grubo niepokoi
Co do lekarza prowadzącego - wybierz takiego, który jest bardziej dostępny, gdzie częściej bywasz.
Przy skracającej się szyjce być może odpuścilabym wyjazdy, chyba że dopuszczasz poród w innym miejscu. Rodzina powinna to uszanować.
Ja jestem wredna, bo wigilię spędzamy u nas, dla mnie nawet wyprawa 40 minut samochodem na końcówce ciąży była straszna.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:17   #4159
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Możesz sobie spakować do zjedzenia pp ja miałam zestaw: kanapki i herbatę w termosie

Wow, byłaś w stanie się zarejestrować tak z tygodnia na tydzień? U mnie chyba nie ma takich krótkich terminów...

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka
Prywatnie
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-13, 11:20   #4160
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Powiedzcie jak macie rodzinę gdzieś dalej to jedziecie tam na święta? Czy już siedzicie w domu? Ja mam termin na 16.01, rodzina cała w Krk. Pewnie pojedziemy na Wigilię i kilka dni, a potem nie wiem Skomplikowane to nie bd Wam pisać eseju o całej sytuacji... Ale leci 27 tc, a mnie to już grubo niepokoi
Ja mam część rodziny dalej (ponad 200km) i już dawno zapowiedziałam, że ostatni raz u nich wizytuję na przełomie października i listopada. Nie chcę utknąć w szpitalu tak daleko od domu w razie czego... Na Święta wybieram się do rodziny, która mieszka 1h drogi ode mnie, bo nawet jak coś, to zdążę dojechać do szpitala w swoim mieście. A termin mam 20.01.
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:27   #4161
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez camilla21 Pokaż wiadomość
Wy juz wszystko maacie do wyprawki, a ja?
Ani kosszuli, ani nic.. chociaz wczoraj zdalam sobie sprawe ze do konca przyszllego miesiaca coraz mniej czasu :-P

Moja przyjaciółka urodziila wczoraj córeczkę! Miala byc ciezka i mala i co ssie. Okaazalo?
Ze wazy 4150g i mierzy 60 cm!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Moja w poniedziałek urodziła 58cm i 3660, taka jest Pyzunia z buźki

Ja też nic nie mam oprócz ciuszków, koszul dla siebie nawet nigdzie nie oglądałam, nie jesteś sama

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że humor lepszy
Nie obwiniaj się.

Dziś byłam na pobraniu, jutro z rana wizyta. Niestety łapie mnie jakieś choróbsko, brzuch pobolewa - odpoczywam.
dziękuję, trochę lepiej dziś

Kładź się do łóżka i wygrzej, wg mnie obowiązkowo miód!

Co do Świąt - ja będę mieć miesiac do terminu, rodzinka maks 20km oddalona, więc pewnie będę jeździć.
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:43   #4162
hope2016
Raczkowanie
 
Avatar hope2016
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 297
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Hej !
Trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj ! I za glukozy jutrzejsze
Ja KTG też już miałam , chyba dwie wizyty temu. Ja chodzę prywatnie i tam jest tak że są dwa pomieszczenia - w jednym lekarz ze sprzętem usg itd a w drugim położną z KTG waga cisnieniomierzem
My dziś z malzem wybieramy się na warsztaty Mamo to ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
hope2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:45   #4163
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Powiedzcie jak macie rodzinę gdzieś dalej to jedziecie tam na święta? Czy już siedzicie w domu? Ja mam termin na 16.01, rodzina cała w Krk. Pewnie pojedziemy na Wigilię i kilka dni, a potem nie wiem Skomplikowane to nie bd Wam pisać eseju o całej sytuacji... Ale leci 27 tc, a mnie to już grubo niepokoi
W tym roku Święta wypadają u nas (u teściów) także my się już nigdzie nie ruszamy. Cała rodzina męża i moja przyjeżdża do nas Myślałam że jeśli się będę dobrze czuła to po Wigilii pojedziemy do moich rodziców, ale mama już zapowiedziała że mam siedzieć w domu na bo ona zejdzie jak się ewentualna akcja zacznie u niej w domu. No i jednak od nas do szpitala mamy max 15 minut samochodem - i to pod warunkiem że akurat pociąg będzie jechał i szlaban nam zamkną
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:46   #4164
hope2016
Raczkowanie
 
Avatar hope2016
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 297
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Co do Świąt to ja mam rodzinkę 6km od nas więc zapewne spędzimy ja razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
hope2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:49   #4165
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
a ja mam sobie tam wziąć coś ze sobą, czy one mi tę glukozę rozpuszczą w czymś?
Ja nawet glukozy nie musiałam brać bo labo zapewniało. Ale wzięłam w małym słoiczku sok z cytryny

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
za wizytę.
Czym się stresujesz, Kochana? Wszystko będzie dobrze
Jakoś tak wszystkim po trochu - że za dużo przytyłam przez miesiąc, czy coś będzie kręcił nosem że chce wyjechać do rodziców na tydzień... nie wiem sama.

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Camilla i to lekarz miał w gabinecie KTG?
Kurde dziewczyny ja to dalej nie wiem gdzie bd rodzić... Kto mnie powinien prowadzić - lekarz w Wawie czy w Krakowie...

Powiedzcie jak macie rodzinę gdzieś dalej to jedziecie tam na święta? Czy już siedzicie w domu? Ja mam termin na 16.01, rodzina cała w Krk. Pewnie pojedziemy na Wigilię i kilka dni, a potem nie wiem Skomplikowane to nie bd Wam pisać eseju o całej sytuacji... Ale leci 27 tc, a mnie to już grubo niepokoi
Ja mam taką sytuację, że moja najbliższa rodzina - rodzice, rodzeństwo, dziadkowie...no wszyscy właściwie z mojej strony mieszkają ode mnie 460 km. Ostatni raz przed rozwiązaniem jadę w pierwszej połowie listopada, a potem już długo długo nie pojadę. Święta spędzimy u rodziców Męża tu na miejscu. Ale wiadomo, że to nie to samo, zawsze dzieliliśmy je. Wigilia u męża, potem w pierwszy dzień wsiadaliśmy w pociąg i na obiado-kolacje byliśmy u mnie. Ehhh ciężko...
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 11:55   #4166
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Powiedzcie jak macie rodzinę gdzieś dalej to jedziecie tam na święta? Czy już siedzicie w domu? Ja mam termin na 16.01, rodzina cała w Krk. Pewnie pojedziemy na Wigilię i kilka dni, a potem nie wiem Skomplikowane to nie bd Wam pisać eseju o całej sytuacji... Ale leci 27 tc, a mnie to już grubo niepokoi

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Ja mam część rodziny dalej (ponad 200km) i już dawno zapowiedziałam, że ostatni raz u nich wizytuję na przełomie października i listopada. Nie chcę utknąć w szpitalu tak daleko od domu w razie czego... Na Święta wybieram się do rodziny, która mieszka 1h drogi ode mnie, bo nawet jak coś, to zdążę dojechać do szpitala w swoim mieście. A termin mam 20.01.
Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość

Ja mam taką sytuację, że moja najbliższa rodzina - rodzice, rodzeństwo, dziadkowie...no wszyscy właściwie z mojej strony mieszkają ode mnie 460 km. Ostatni raz przed rozwiązaniem jadę w pierwszej połowie listopada, a potem już długo długo nie pojadę. Święta spędzimy u rodziców Męża tu na miejscu. Ale wiadomo, że to nie to samo, zawsze dzieliliśmy je. Wigilia u męża, potem w pierwszy dzień wsiadaliśmy w pociąg i na obiado-kolacje byliśmy u mnie. Ehhh ciężko...
Ja mam 70km do calej naszej rodziny z obu stron....ale niestety już nie dam chyba rady do porodu, więc sobie odpuszczę...chyba ze stanie sie cud i przestanie mnie bolec. Jak ktoś będzie miał ochotę to Nas odwiedzi
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 12:18   #4167
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Do dzieci dodałabym 5 konkursów dziecięcych dziennie
A co do grup sprzedażowych, mogę zerknąć - mnie nikt nie podejrzewa

Dziś byłam na pobraniu, jutro z rana wizyta. Niestety łapie mnie jakieś choróbsko, brzuch pobolewa - odpoczywam.
No przy drugim łatwiej Trzymaj się corn!! Dużo zdrowia, odpoczywaj, poleż ile się da (jak G. pozwoli ) no i powodzenia na wizycie!
Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Camilla i to lekarz miał w gabinecie KTG?
Kurde dziewczyny ja to dalej nie wiem gdzie bd rodzić... Kto mnie powinien prowadzić - lekarz w Wawie czy w Krakowie...

Powiedzcie jak macie rodzinę gdzieś dalej to jedziecie tam na święta? Czy już siedzicie w domu? Ja mam termin na 16.01, rodzina cała w Krk. Pewnie pojedziemy na Wigilię i kilka dni, a potem nie wiem Skomplikowane to nie bd Wam pisać eseju o całej sytuacji... Ale leci 27 tc, a mnie to już grubo niepokoi

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka
A studia masz gdzie? I gdzie jest rodzina, albo gdzie mąż pracuje? Może nie warto już tak jeździć, tym bardziej że u Ciebie sprawa z tą szyjką jest skomplikowana :/
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66339366]Prywatnie [/QUOTE]
No ja właśnie też i jestem w szoku

Cytat:
Napisane przez hope2016 Pokaż wiadomość
My dziś z malzem wybieramy się na warsztaty Mamo to ja
Miłych warsztatów!


My już też mamy plan wyjazdowy na najbliższe miesiące. Ostatni wyjazd w połowie listopada i od tego czasu siedzimy na tyłkach we własnym domku. Jeśli zaś chodzi o Święta, to zobaczymy... Chcielibyśmy żeby obie rodziny do nas przyjechały, ale raczej to się nie uda. Jedna rodzina ma 600 km, druga 130, no ale są to też nasi dziadkowie więc będzie ciężko. W każdym razie na święta we dwoje też się nastawiamy
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 12:23   #4168
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dziewczyny, a zdajecie sobie sprawę, że część z nas będzie się na Święta rozpakowywać? Do mnie to ciągle nie dociera, szczególnie, że planuję do Świąt chodzić do pracy i coraz mniej wierzę w realność tego planu
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 12:24   #4169
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Niebie koszule do karmienia to najlepiej kupić gdzieś na targu albo w lumpku bo nie przydadzą się na długo. W szpitalu czy w domu w nocy to ok. Ale np w dzień jakos nie wyobrażam sobie chodzić w koszuli, od razu czuję się chora ja na razie mam jedną z targu za 20 zł

Co do świąt to ja mam do teściów 140 km i raczej nie wybieram się już w tym roku bo jeszcze coś się zacznie dziać. A u siebie mam i prowadzącego i szpital więc trzeba siedzieć i czekać na akcje.

Camilla już rzeczywiście coraz mniej czasu więc trzeba przyspieszyć
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-13, 12:24   #4170
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cornflower dopuszczam poród albo w Kr albo w Wawie, gdzie to nie wiem właśnie sama. To nie jest szalona odległość więc bym liczyła że gdzieś dojechać zdążymy. Ale tak jak mówisz - przy niepewnej szyjce i pod koniec ciąży rozważam nie wyjeżdżanie na święta.

Zielona fajnie że masz choć jakąś rodzinę bliżej. My tutaj nie mamy nikogo i to będzie trochę dziwnie tak sami całkiem, jeszcze co ja przygotuję na Wigilię? Kupię ciasto w sklepie i to bd pewnie szczyt moich możliwości.

Furjatka, Kyiia, hope fajnie że wszystkich macie blisko

Chupacabra widzisz masz przynajmniej teściów na miejscu... Zawsze to coś. Ale faktycznie do swojej rodziny daleko bardzo

Ebena dalej Cię ten brzuch boli?

Konkordia sprawa co do porodu i lekarza to mam 2 opcje w skrócie.
W Kr teraz mam prowadzącego fajego lekarza na NFZ i przyjeżdżam póki co do niego co 4 tygodnie, jak akurat i tak spędzamy weekend w Kr. On pracuje w szpitalu bdb pod względem medycznym, pod względem zaplecza, średnio - no brzydko tam jest Wtedy jedziemy na Święta i potem ja zostaję tam do porodu. Mąż jakoś do połowy stycznia by dojeżdżał do pracy do Wawy codziennie, czasem bym zostawała sama na noc. Ale mam tam całą rodzinę do pomocy.

W Wawie chodzę prywatnie do lekarza - sporo kosztuje bo usg z wizytą 350 zł. Lekarz super, opiekuńczy i gotowy przejąć prowadzenie mojej ciąży. Pracuje w Wawie w szpitalu na przeciwko pracy mojego męża. Zawsze mnie tam zaprasza w razie czego. Podobnie z tym że szpital medycznie super, zaplecze i warunki porodowe słabe. Brak możliwości tych wszystkih udogodnień typu pojedyncza sala itp itd. Wtedy nie jedziemy na święta, albo jedziemy i wracamy. Mąż pracuje do połowy stycznia ale w sumie zawsze może z pracy wyjść i spotkamy się w szpitalu.

Ogólnie to jestem przerażona tą niewiedzą... Ja muszę mieć zaplanowane wszystko! A tu






Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez muffi24
Czas edycji: 2016-10-13 o 12:26
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.