Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[donka_bez_ogonka]

25tc dzien dobryyyyy

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[zie_l_ona]

Moniczi, gratuluję egzaminów!

Donka, faktycznie pech z tą firmą, ale najważniejsze, że macierzyński przysługuje. Teraz tylko informuj nas jak z tym mieszkaniem

furjatka, ja mam taką kurteczkę polarową ciepłą, polarowego pajaca i jakieś welurowe śpiochy na razie. Cały czas polują na śpiworek/kombinezon, ale na razie na używkę. Na SR położna nam powiedziała, że taki śpiworek najlepiej kupić już po porodzie, żeby wiedzieć jakie długie jest dziecko, bo to jest coś, czego się bardzo krótko używa biorąc pod uwagę nasz termin porodu. A na samo wyjście ze szpitala to i tak się wpina dziecko w fotelik, czyli nie można go w kombinezon ubrać, tylko trzeba przykryć ciepłym kocem lub nawet kołderką na te kilka kroków do samochodu (chyba, że się ma taki kombinezon z dziurami na pasy).

No i trzymaj się na tej glukozie!

Agnes, ja bym złożyła ten wózek, żeby sprawdzić czy wszystko jest z nim w porządku, a potem spakowała z powrotem w ten karton

A propos wózka, to znalazłam mój wymarzony na olx! Dopiero w przyszłym tyg jadę go oglądać

[Konkardia]

Donka! O jeny, ale sytuacja... tak jak wszystkie dziewczyny tutaj trzymam kciuki i liczę na to, że uda się Wam jednak wprowadzić nawet dziś! Pracujecie z TŻ w jednej firmie, tak? Kurcze, ale niefart

Chupa dzięki za opis rzeczy, które kupiłaś! Też się zainteresuje tym sprzedawcą

Corn kciuki za wizytę!

Agnes ja też wypakowałabym wózek. I też z czystej ciekawości zawsze można go spróbować złożyć z powrotem do pudła

Moniczi wielkie gratulacje! Teraz więcej z nami bądź jestem pod wrażeniem, że Ci się chciało uczyć Ja na razie porzuciłam wszystkie swoje naukowe sprawy

Napisane przez hope2016

Po warsztatach jestem zadowolona udało się zgarnąć 3 paki pieluszek za wierszyk

Cudownie, gratulacje!!

Napisane przez furjatka

Witam się z rana! Ja juz po pierwszym kluciu i po wypiciu. Dla takiego fana słodkości jak ja to mogłabym codziennie pić te glukozę

Ale zmiany! dobrze, że mąż przyjechał i Cię wspiera...jednak nieźle został obciążony organizm...

Napisane przez NiEBiE

Oczywiście, że oczekuje. I to nie samą Wigilię, tylko całe święta!
Ostatnio już na Boże Narodzenie wygłosiła ten tekst, ale ja poprosiłam mamę o ratunek i ona na Wielkanoc zaprosiła ją z nami siebie. Teściowa wtedy znowu powtórzyła: "jak to dobrze, że następne święta to już przyjadę na gotowe.". Na co moja mama odpowiedziała: "Uważam, że póki są rodzice, to święta powinny być u nich, bo moja mama wcześnie zmarła i nigdy tego nie miałam".
Więc ja się absolutnie nie poczuwam, może jestem zła i wyrodna, ale tak jest.

Jaka zla i wyrodna? Jak tesciowa oczekuje, ze jej ciezarna synowa bedzie sie urabiala zeby wszystko przygotowac tak by jej pod nos podlozyc a do tego sama kurna nic nawet z przyzwoitosci nie przywiezie, to jest dla mnie jakies nieporozumienie Ja bym jakos na zlosc zrobila


Dzieeeeeń dobry! U nas pogoda piękna, wreszcie jest słońce! Zimno, ale damy radę! idę dziś na spotkanie z położną.

Mała się wierci, kopiąc mnie swoimi mini stópkami!

[hope2016]

Hej dziewczyny!

Furjatka dasz radę dobrze że mąż dotarł

Ja dziś się wybieram do pracy na obiad z okazji DEN

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[furjatka]

Juz po tym koszmarku. Rzygać mi się nie chciało ale permanentnie słabo i czarno przed oczami. Fuuu. Dobrze ze z głowy. A chciałam zgrywać cwaniaka ze dam radę ale jednak nie byłabym w stanie wysiedziec tu sama i jechać potem do domu.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Konkardia]

Napisane przez hope2016

Hej dziewczyny!

Furjatka dasz radę dobrze że mąż dotarł

Ja dziś się wybieram do pracy na obiad z okazji DEN

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo super! Wszystkiego najlepszego

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez furjatka

Juz po tym koszmarku. Rzygać mi się nie chciało ale permanentnie słabo i czarno przed oczami. Fuuu. Dobrze ze z głowy. A chciałam zgrywać cwaniaka ze dam radę ale jednak nie byłabym w stanie wysiedziec tu sama i jechać potem do domu.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Najgorsze za Tobą!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[chupacabra88]

Napisane przez furjatka

Juz po tym koszmarku. Rzygać mi się nie chciało ale permanentnie słabo i czarno przed oczami. Fuuu. Dobrze ze z głowy. A chciałam zgrywać cwaniaka ze dam radę ale jednak nie byłabym w stanie wysiedziec tu sama i jechać potem do domu.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Tż kochany że przyjechał po Ciebie. Najważniejsze że już po!!!!

Kupiłam właśnie szlafrok i koszule do szpitala.

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Furjatka współczuje, i wiem co przezywasz. Niby najpierw ok, a potem, mogli by Cie wywieźć na noszach do łóżka. Wydaje mi sie, ze ten test jest za dużym obiciazeniem dla organizmu

Donka - trzymamy kciuki ważne ze razem przez to przejdziecie, na pewno bedzie dobrze !!

Wózek tez bym złożyła, TŻ by nie odpuścił, zeby w sumie najwieksza inwestycje związana z dzieckiem, pozostawić jako niewiadoma (czy aby sprawny w 100%) 🙂

Ja z grubszych mam 1 gruby kombinezon, dwa cieplejsze, dwie kurteczki, śpiworek, ale niespecjalnie gruby i jakiś zestaw polarowy. Tylko to wszystko od innych dzieciaczków w rodzinie, a chciałabym cos nowego, wyjściowego i ślicznego chociaż 1 egzemplarz

[Lidka99]

Napisane przez NiEBiE

Wczoraj pisałam na FB z kolegą i tak:
ja: Tż ciągle na budowie, a ja sama siedzę...
ja: ale za to zaczęłam już jazdy, więc nie jest nudno.
on: no to nie dziwię się, że Tż ciągle jeździ remontować
ja: jazdy na prawko...
on: aaaaa! bo myślałem, że zaczęło Ci odbijać

Napisane przez Konkardia

Donka! O jeny, ale sytuacja... tak jak wszystkie dziewczyny tutaj trzymam kciuki i liczę na to, że uda się Wam jednak wprowadzić nawet dziś! Pracujecie z TŻ w jednej firmie, tak? Kurcze, ale niefart

Chupa dzięki za opis rzeczy, które kupiłaś! Też się zainteresuje tym sprzedawcą

Corn kciuki za wizytę!

Agnes ja też wypakowałabym wózek. I też z czystej ciekawości zawsze można go spróbować złożyć z powrotem do pudła

Moniczi wielkie gratulacje! Teraz więcej z nami bądź jestem pod wrażeniem, że Ci się chciało uczyć Ja na razie porzuciłam wszystkie swoje naukowe sprawy

Cudownie, gratulacje!!

Ale zmiany! dobrze, że mąż przyjechał i Cię wspiera...jednak nieźle został obciążony organizm...

Jaka zla i wyrodna? Jak tesciowa oczekuje, ze jej ciezarna synowa bedzie sie urabiala zeby wszystko przygotowac tak by jej pod nos podlozyc a do tego sama kurna nic nawet z przyzwoitosci nie przywiezie, to jest dla mnie jakies nieporozumienie Ja bym jakos na zlosc zrobila


Dzieeeeeń dobry! U nas pogoda piękna, wreszcie jest słońce! Zimno, ale damy radę! idę dziś na spotkanie z położną.

Mała się wierci, kopiąc mnie swoimi mini stópkami!

Tak! Wreszcie słońce

Napisane przez furjatka

Juz po tym koszmarku. Rzygać mi się nie chciało ale permanentnie słabo i czarno przed oczami. Fuuu. Dobrze ze z głowy. A chciałam zgrywać cwaniaka ze dam radę ale jednak nie byłabym w stanie wysiedziec tu sama i jechać potem do domu.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Dobrze że już po! Przechodziłam podobnie z tym że jeszcze mi się wymiotować chciało..

[NiEBiE]

Napisane przez Amalte

Ubawił mnie ten text

My dziś idziemy na warsztaty "Mamo, to ja"
Upomniałam się, bo nie dostałam wcześniej od nich żadnych inf i sobie o mnie przypomnieli i dosłali info.

Jutro jedziemy do rodziców więc lecę robić ciacho

edit
Furjatka trzymaj się! na początku najgorzej- teraz będzie już tylko lepiej. Organizm musi sobie poradzić z tym ulepiem

Mnie też ubawił.
Jakie ciacho pieczesz?

Napisane przez Konkardia

Jaka zla i wyrodna? Jak tesciowa oczekuje, ze jej ciezarna synowa bedzie sie urabiala zeby wszystko przygotowac tak by jej pod nos podlozyc a do tego sama kurna nic nawet z przyzwoitosci nie przywiezie, to jest dla mnie jakies nieporozumienie Ja bym jakos na zlosc zrobila

Przyznać uczciwie muszę, że u nas jest skomplikowana sytuacja, bo tak: my z Tż mieszkamy w moim mieszkaniu, remontujemy jego dom, a jego rodzice mieszkają za granicą. Jak przyjeżdżają, to do tego domu, wiadomo. Ale nas tam nie ma i póki nie wyremontujemy, ja nie czuję, że to mój dom, w którym miałabym robić święta, żeby ona miała wszystko gotowe.
Do siebie do mieszkania też jej nie zaproszę, bo wiadomo, że w 8 miesiącu ciąży nie będę nic przygotowywać, poza tym ja tez uważam, że Święta powinny być u rodziców, tzn ja mamie pomagam wszystko przygotować, ale jakoś nam wszystkim tak fajnie spędzić ten czas u nich...

Więc generalnie zostawiam jej wolną rękę i niech sobie rządzi w tym domu, póki ja tam się nie przeprowadzę.

Napisane przez furjatka

Juz po tym koszmarku. Rzygać mi się nie chciało ale permanentnie słabo i czarno przed oczami. Fuuu. Dobrze ze z głowy. A chciałam zgrywać cwaniaka ze dam radę ale jednak nie byłabym w stanie wysiedziec tu sama i jechać potem do domu.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Najważniejsze, że się udało! Teraz czekamy na wyniki - kiedy będą?

[muffi24]

No wiesz surka, przecież niektórzy przyjeżdżają do szpitala gdzie nie znają nikogo i rodzą Wiadomo że jak jest twój lekarz to (jedak myślę że taka prawda) będzie bardziej zaangażowany. Ale jaką masz pewność że akurat on będzie? Także ja bym chyba wybrała ten bliżej

Dziękuję za Wasze rady, jestem bliska decyzji zostania w Warszawie na święta i poród. Z resztą możecie się śmiać ale mam 7-8 styczeń zjazd na uczelni i może jak nie urodzę jeszcze to by mnie mąż eskortował na najważniejsze zajęcia

Ja bym bardzo chciała KTG. Bo sama nie umiem ocenić tych skurczy i super by było wiedzieć jaką mają siłę i jak je odczuwam. Ale wątpię w to na NFZ w pon.

Mamusie doświadczone - czyli jak mam ciepły kombinezon ale nie taki zimowy (taki misiek) to mogę nawet w zimie założyć i na to kocyk/śpiworek? Wiecie my jesteśmy przyzwyczajone że zimą to kurtka puchowa, a odpowiednikiem tego jest kombinezonik zimowy.

Furjatka o matko trzymaj się tam!!!

Ej a ja nie miałam glukozy... Już mi leci 26t4d... Mój lekarz się chyba zagapił

Macie czasem taki uczucie jak kolkę z boku brzucha? Ja codziennie...

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[obca7]

Hej

u nas też dziś piękne słonko choć zimno: dziś chyba puszczę pierwsze pranie-tż ma mi przynieść ubranka po synku, zrobię segregację i piorę

Furjatka najwaśniejsze, ze już po i dałaś radę

Agnes ja też wypakowałabym wózek i zobaczyła czy wszystko ok

Niebie nawet jesli mieszkacie u teściów to nie znaczy, ze na końcówce ciązy masz wigilię szykować i to wszystko sama Teściowa powinna to zrozumieć i tez coś uszykować.
Mi bez ciązy ciezko byłoby uszykować samej Wigilię a co dopiero na jej końcówce.

[NiEBiE]

Napisane przez obca7

Niebie nawet jesli mieszkacie u teściów to nie znaczy, ze na końcówce ciązy masz wigilię szykować i to wszystko sama Teściowa powinna to zrozumieć i tez coś uszykować.
Mi bez ciązy ciezko byłoby uszykować samej Wigilię a co dopiero na jej końcówce.

Ale to nie jest dom teściów, tylko Tż, bo on go dostał w spadku.
Mieszkali tam razem po otrzymaniu spadku, ale teraz są za granicą i tam mają swoje życie.


Idę na spacer i po zakupy, pogoda rzeczywiście dzisiaj piękna.

[obca7]

Napisane przez NiEBiE

Ale to nie jest dom teściów, tylko Tż, bo on go dostał w spadku.
Mieszkali tam razem po otrzymaniu spadku, ale teraz są za granicą i tam mają swoje życie.


Idę na spacer i po zakupy, pogoda rzeczywiście dzisiaj piękna.

aha, to przepraszam, źle zrozumiałam

[muffi24]

O jeszcze się pochwalę! Ktoś w 1 części pytał i nawet się negatywnie wpowiedziałam w temacie kokonów. Ale Pani która szyje takie mnie przekonała że to jet genialne! Jest bezpieczne bo z oddychającej bawełny i z oddychającym wkładem z antyalergicznej kulki silikonowej. Możesz sobie drzemać z dzieckiem w łóżku i nie boisz się że przygnieciesz Albo zostawić śpiące na kanapie i lecieć do toalet bo nie przeturla się. Wzór i kolory wszystkie do wyboru do koloru Prace Pani zobaczycie na www.instagram.com/misscottonpl a zamównienia na misscotton6@gmail.com Jakie ma materiały to ojejku! Całą noc się decydowałam Wgl wiecie że to takie dwustronne a i jeszcze rozsznurować można?!





Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[donka_bez_ogonka]

Ok, dostalam telefon. Nasza firme wykupil jeden koles. Dal za nia... nic xD w sumie to dlugi wykupil i tyle, a nasz bankrut na to poszedl. Uffffffff
Mamy prace

Teraz niech szybko w tych agencjach nas sprawdzaja i daja nam te klucze.
Van stoi juz u nas pod oknami, pozyczylismy z pracy, wiec teraz pakowanie i znoszenie wszystkiego


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Amalte]

Napisane przez NiEBiE

Mnie też ubawił.
Jakie ciacho pieczesz?

Podsyłam w załączniku foty;]
Trochę pozmieniałam przepis.
Ogólnie ciasto zwie się "Princessa" ze względu na to, że na wierzchu powinny być pokruszone wafelki a biszkopt nasączony ponczem kawowo-rumowym.
Moja wariacja- nasączyłam biszkopt sokiem z wiśni i dorzuciłam wisienki. Na wierzchu starta czekolada
(pierwszy raz tarłam czekoladę na tarce do parmezanu i wyszły bardzo drobniutkie wióreczki- fajne takie )
Masa z ubitej śmietany 36% i białego sera.

Napisane przez muffi24

No wiesz surka, przecież niektórzy przyjeżdżają do szpitala gdzie nie znają nikogo i rodzą Wiadomo że jak jest twój lekarz to (jedak myślę że taka prawda) będzie bardziej zaangażowany. Ale jaką masz pewność że akurat on będzie? Także ja bym chyba wybrała ten bliżej

Dziękuję za Wasze rady, jestem bliska decyzji zostania w Warszawie na święta i poród. Z resztą możecie się śmiać ale mam 7-8 styczeń zjazd na uczelni i może jak nie urodzę jeszcze to by mnie mąż eskortował na najważniejsze zajęcia

Ja bym bardzo chciała KTG. Bo sama nie umiem ocenić tych skurczy i super by było wiedzieć jaką mają siłę i jak je odczuwam. Ale wątpię w to na NFZ w pon.

Mamusie doświadczone - czyli jak mam ciepły kombinezon ale nie taki zimowy (taki misiek) to mogę nawet w zimie założyć i na to kocyk/śpiworek? Wiecie my jesteśmy przyzwyczajone że zimą to kurtka puchowa, a odpowiednikiem tego jest kombinezonik zimowy.

Furjatka o matko trzymaj się tam!!!

Ej a ja nie miałam glukozy... Już mi leci 26t4d... Mój lekarz się chyba zagapił

Macie czasem taki uczucie jak kolkę z boku brzucha? Ja codziennie...

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Jak ja studiowałam, na magisterce jedna z dziewczyn przyjechała na zjazd w samej końcówce ciąży;-) Koło godziny 10-11 łaziła i zwalniała się u prowadzących z zajęć mówiąc, że bardzo jej przykro ale nie będzie na zajęciach i prosi o usprawiedliwienie, bo jedzie na porodówkę bo jej się skurcze zaczęły.
Ogólnie to była mega silna babka, która się ze sobą nie pieściła
Pamietam jak na jednym ze zjazdów (już po porodzie) poszła do wc mleko odciągać i pytała wszystkich czy to normalne, że jest zielonkawe

[NiEBiE]

Napisane przez obca7

aha, to przepraszam, źle zrozumiałam

Nie ma za co. Też długo nie rozumiałam tej sytuacji.

Napisane przez muffi24

O jeszcze się pochwalę! Ktoś w 1 części pytał i nawet się negatywnie wpowiedziałam w temacie kokonów. Ale Pani która szyje takie mnie przekonała że to jet genialne! Jest bezpieczne bo z oddychającej bawełny i z oddychającym wkładem z antyalergicznej kulki silikonowej. Możesz sobie drzemać z dzieckiem w łóżku i nie boisz się że przygnieciesz Albo zostawić śpiące na kanapie i lecieć do toalet bo nie przeturla się. Wzór i kolory wszystkie do wyboru do koloru Prace Pani zobaczycie na www.instagram.com/misscottonpl a zamównienia na misscotton6@gmail.com Jakie ma materiały to ojejku! Całą noc się decydowałam Wgl wiecie że to takie dwustronne a i jeszcze rozsznurować można?!





Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Absolutnie cudowne!!
Bardzo w moim stylu, ja też wszystko co mogę wybieram w leśne zwierzątka

Napisane przez donka_bez_ogonka

Ok, dostalam telefon. Nasza firme wykupil jeden koles. Dal za nia... nic xD w sumie to dlugi wykupil i tyle, a nasz bankrut na to poszedl. Uffffffff
Mamy prace

Teraz niech szybko w tych agencjach nas sprawdzaja i daja nam te klucze.
Van stoi juz u nas pod oknami, pozyczylismy z pracy, wiec teraz pakowanie i znoszenie wszystkiego


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No i super! To nasze mają taką moc!
Teraz trzymamy za mieszkanie, a z naszym wsparciem na pewno się uda.

[lusiaUk]

Napisane przez donka_bez_ogonka

muffi24- nie, nie bierzemy opcji powrotu do polski pod uwage

Macierzynski dostane, bo mam przepracowane 22tygodni przed datą porodu, tylko po prostu za 4-5tyg moglabym juz pojsc na urlop maciezynski, a nie, ze po prostu przestaje pracowac.

Staramy sie byc optymistami. Mamy nadzieje, ze jutro ruszy wszystko z kopyta i dostaniemy te klucze...
I mamy potencjalnego klienta naszej firmy, tylko kwestia, czy obecny bankrut pojdzie na jego oferte finansowa...

Tak czy siak musi byc dobrze... jestem w ciazy, nie moge sie przejmowac za duzo, ani stresowac, dlatego staram sie nie brac za duzo do glowy...

Bedzie dobrze...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Donka mysl pozytywnie i pamietaj,ze nic sie nie dzieje bez przyczyny.
A moze akurat teraz tak sie wszystko pouklada,ze bedzie o stokroc lepiej niz bylo?Trzymam kciukasy,zeby wszycho sie szybko poukladalo!

ps.Teraz doczytalam,ze z praca juz ok Super!!!!!

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;66349856]Ja mam urodziny 23 grudnia i nigdy nie czułam tej różnicy wieku. To tylko kilka miesięcy

[/QUOTE]

Wczesniak wczesniakowi nie rowny
Ja mialam sie urodzic w lutym a urodzilam sie 1-go grudnia,i okres szkolny wspominam jako najtrudniejszy w zyciu,zaczynajac od nauki konczac na kontaktach z ''rowiesnikami''

[camilla21]

Hej dziewczyny

Nie umiem się zdecydować o powinnam robić, dlatego zapytam was

Od kilku dni pobolewa mnie brzuch. Nie jest to jakiś mocny ból, ot zwykły ćmiący raczej bardziej uciążliwy niżli bolesny.
Za tydzień mam wizytę i stwierdziłąm że nie będę panikować na zapas,bo brzuch jest miękki i mała ruchliwa jak zawsze..
Ale dziś zaczęłam się niepokoić, czy aby na pwno wszystko ok..

Żebym mogła dotrzeć do lekarza, musiałabym dzwonić po tż-ta żeby zwolnil sie z pracy.. myślicie ze powinnam iść na kontrolę ?

[muffi24]

Amalte o matko może na uczelni nie urodzę Ale taka prawda że sesja jest w lutym, więc bym bardzo chciała urodzić na początku stycznia, a nie przenosić do lutego. Mam zamiar pić ten napar z liści malin i przywrotnik lekarski. Może to młodego zmotywuje ;D

Wiecie że jest polecane jeść siemię lniane codzinie mc przed porodem? Bo wzmacnia śluzówkę pochwy!

Niebie my też wszystko zwierzątkowe Podobały mi się te kokony na mamissimie ale ponad 200 zł i wzory takie nie moje. A tu na zamówienie i cena lepsza bo 130 zł jakoś

Camilla a bardzo cię to niepokoi? Jaki to jest ból?


Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[Lidka99]

Napisane przez muffi24

O jeszcze się pochwalę! Ktoś w 1 części pytał i nawet się negatywnie wpowiedziałam w temacie kokonów. Ale Pani która szyje takie mnie przekonała że to jet genialne! Jest bezpieczne bo z oddychającej bawełny i z oddychającym wkładem z antyalergicznej kulki silikonowej. Możesz sobie drzemać z dzieckiem w łóżku i nie boisz się że przygnieciesz Albo zostawić śpiące na kanapie i lecieć do toalet bo nie przeturla się. Wzór i kolory wszystkie do wyboru do koloru Prace Pani zobaczycie na www.instagram.com/misscottonpl a zamównienia na misscotton6@gmail.com Jakie ma materiały to ojejku! Całą noc się decydowałam Wgl wiecie że to takie dwustronne a i jeszcze rozsznurować można?!





Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Ja się nad takim zastanawiałam

Napisane przez donka_bez_ogonka

Ok, dostalam telefon. Nasza firme wykupil jeden koles. Dal za nia... nic xD w sumie to dlugi wykupil i tyle, a nasz bankrut na to poszedl. Uffffffff
Mamy prace

Teraz niech szybko w tych agencjach nas sprawdzaja i daja nam te klucze.
Van stoi juz u nas pod oknami, pozyczylismy z pracy, wiec teraz pakowanie i znoszenie wszystkiego


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Super!

Napisane przez camilla21

Hej dziewczyny

Nie umiem się zdecydować o powinnam robić, dlatego zapytam was

Od kilku dni pobolewa mnie brzuch. Nie jest to jakiś mocny ból, ot zwykły ćmiący raczej bardziej uciążliwy niżli bolesny.
Za tydzień mam wizytę i stwierdziłąm że nie będę panikować na zapas,bo brzuch jest miękki i mała ruchliwa jak zawsze..
Ale dziś zaczęłam się niepokoić, czy aby na pwno wszystko ok..

Żebym mogła dotrzeć do lekarza, musiałabym dzwonić po tż-ta żeby zwolnil sie z pracy.. myślicie ze powinnam iść na kontrolę ?

Mnie właśnie dzisiaj boli brzuch a wczoraj miałam wizytę i było ok.. Jak siedzę jest ok ale jak wstaję to nie mogę się wyprostować do końca i jak chodzę też trochę boli nie wiem od czego. Jeżeli Cię to niepokoi to lepiej sprawdź wcześniej po co się martwić

[camilla21]

No wlasnie nie za bardzo ..
Nie boli jakoś mocno, tylko jest uciążliwy, tak ćmi.. no niewiem jak to nazwac..
Poki co dsm sobie spokoj z lekrzami skoro mała jest aktywna a brzuch miękki to nic nie powiinno sie dziac, najwyzej pod wieczor ppodjedziemy..
Mysle ze to ze zmęczenia bedzie.. nie spie cslymi nocsmmi, a w dzien tyle co drzemki i tyle.. i tak funkcjinujee od tygodnia.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Miałam właśnie telefon z zusu, że nie dopatrzyłam L4 i mam jeden dzień przerwy, powinnam za to zapłacić składki do 10.10, a że nie zapłaciłam to możliwe, że za październik w ogóle nie dostanę zasiłku Będę kombinować z nową księgową, ale znowu to porcja niepotrzebnego stresu

[zie_l_ona]

Napisane przez camilla21

Hej dziewczyny

Nie umiem się zdecydować o powinnam robić, dlatego zapytam was

Od kilku dni pobolewa mnie brzuch. Nie jest to jakiś mocny ból, ot zwykły ćmiący raczej bardziej uciążliwy niżli bolesny.
Za tydzień mam wizytę i stwierdziłąm że nie będę panikować na zapas,bo brzuch jest miękki i mała ruchliwa jak zawsze..
Ale dziś zaczęłam się niepokoić, czy aby na pwno wszystko ok..

Żebym mogła dotrzeć do lekarza, musiałabym dzwonić po tż-ta żeby zwolnil sie z pracy.. myślicie ze powinnam iść na kontrolę ?

Taki ból jak na okres jakby? To ja też to mam, ostatnio dwa dni pod rząd, pomogła gimnastyka dla ciężarnych na piłce, potem wróciło. Ale jakoś mnie ten ból nie niepokoi, bo jest bardzo leciutki, a wszystko inne w normach.

Napisane przez muffi24

O jeszcze się pochwalę! Ktoś w 1 części pytał i nawet się negatywnie wpowiedziałam w temacie kokonów. Ale Pani która szyje takie mnie przekonała że to jet genialne! Jest bezpieczne bo z oddychającej bawełny i z oddychającym wkładem z antyalergicznej kulki silikonowej. Możesz sobie drzemać z dzieckiem w łóżku i nie boisz się że przygnieciesz Albo zostawić śpiące na kanapie i lecieć do toalet bo nie przeturla się. Wzór i kolory wszystkie do wyboru do koloru Prace Pani zobaczycie na www.instagram.com/misscottonpl a zamównienia na misscotton6@gmail.com Jakie ma materiały to ojejku! Całą noc się decydowałam Wgl wiecie że to takie dwustronne a i jeszcze rozsznurować można?!

Ale piękne kokony! Ja tak czy inaczej boję się spać z dzieckiem w łóżku, ale do położenia na kanapie super

Napisane przez donka_bez_ogonka

Ok, dostalam telefon. Nasza firme wykupil jeden koles. Dal za nia... nic xD w sumie to dlugi wykupil i tyle, a nasz bankrut na to poszedl. Uffffffff
Mamy prace

Teraz niech szybko w tych agencjach nas sprawdzaja i daja nam te klucze.
Van stoi juz u nas pod oknami, pozyczylismy z pracy, wiec teraz pakowanie i znoszenie wszystkiego

Super, jedno zmartwienie z głowy

[cornflower_girl]

Witam się po wizycie. 28 tc, mam tylko 6kg na plusie
Młody dziś mało chciał się pokazać, wiem tylko tyle, że waży już około kilograma. Poza tym wszystko w porządku, mam tylko zwiększyć żelazo i hormony tarczycowe.

Napisane przez camilla21

Od kilku dni pobolewa mnie brzuch. Nie jest to jakiś mocny ból, ot zwykły ćmiący raczej bardziej uciążliwy niżli bolesny.
Za tydzień mam wizytę i stwierdziłąm że nie będę panikować na zapas,bo brzuch jest miękki i mała ruchliwa jak zawsze..
Ale dziś zaczęłam się niepokoić, czy aby na pwno wszystko ok..

Żebym mogła dotrzeć do lekarza, musiałabym dzwonić po tż-ta żeby zwolnil sie z pracy.. myślicie ze powinnam iść na kontrolę ?

A ciepła kąpiel, nospa i magnez? Ja bym sprawdziła, jeśli doraźne metody nie pomogą.

Napisane przez zie_l_ona

I tego się trzymajmy!

Dokładnie! A jeszcze pojawi się synek, to będę mogła wrócić do zabawy lego oraz chodzić do kina na bajki (co ja gadam, i tak przecież chodzę)

Tak, klocki lego Bawiłam się nimi jako małe dziewczę, a wtedy nie było takiego wyboru damskich zestawów.

Napisane przez Moniczi

Witajcie dziewczyny Udało mi się spiąć i zdałam dzisiaj swój ostatni egzamin Co za ulga hehe wreszcie będę mogła poświęcić się siedzeniu na forum xD Ale ten post jeszcze bez cytowania, muszę Was ponadrabiać

A co do świąt... Mój Tż ma zawsze do pracy w Wigilię, przeważnie na popołudniową zmianę. Rodzinę moją mam ponad 120 km, sama bym nie jechała bo dla mnie Tż jest najważniejszy, ale w sumie najchętniej zostałabym z nim w mieszkaniu we dwoje; a tak to zawsze idziemy do teściów i tam wszyscy nade mną ubolewają, że na pewno jest mi przykro bo dla nich wigilia to szybka kolacja i obejrzenie potem czegoś w telewizji, a ja jestem wierząca i u mnie w rodzinie zawsze było czytanie Pisma Św., wspólna modlitwa, opłatek, śpiewanie kolęd... Co prawda wprowadziłam do rodziny Tż też zwyczaj czytania Pisma (ja im czytam), no ale do modlitwy i kolęd nie zmuszę

Gratki
Wyprawka fajna - niestety kolory są zależne od monitora, sama pracuję na kilku i mimo tego, ze są profesjonalne, różnice widać.
Co do rpacy TŻ-ta - szkoda... U moich teściów świeta też tak wyglądają

Napisane przez NiEBiE

Ciekawe, czy teściowa nadal spodziewa się, że (jak to określiła ostatnio) "przyjedzie na gotowe: Na pewno, hahaha! Ja nie mam zamiaru NIC robić i przygotowywać.

W tym roku nic nie robię, w zeszłym teściowa mówiła coś o sałatkach, przyrządziłam (co było dla mnie karkołomnym przedsięwzięciem przy narączkowym niemowlaku) i usłyszałam "po co?".
Licze na to, że w tym roku jednak świąt nie spędzimy z teściami.

Napisane przez furjatka

Dziewczyny a czym się różnią pieluchy tetrowe, muslinowe i bambusowe? Bo nie wiem jakie kupować. Mam na razie tylko 5 tetrowych z rossmanna.

Jak myślicie ile niemowlak potrzebuje okryć wierzchnich? W sensie, mamy na razie jedna kurteczke 62cm z doczepianym śpiworkiem. I nie wiem na co jeszcze patrzeć. I jeden mega gruby ocieplany pajac 56 ale on wygląda jak co najmniej 68:P nie wiem czy szukać jeszcze kurteczki czy śpiworka właśnie i sweterka grubszego? Jak urodze na początku lutego to może być pełna zima albo może mi zostać tej zimy dwa tygodnie :/ jak wy kupujecie?

Tetrowe to są te najbardziej szorstkie i tanie. Muślinowe mają to do siebie, że z czasem miękną, choć struktura trochę rpzypomina tetrę. Bambus jest niesamowicie miękki i przewiewny.
Co do okryć - starszak listopadowy miał dwa okrycia - jeden kombinezon grubszy i jeden na polarze, oprócz tego ocieplany śpiworek, który dobrze grzał. Doradzałabym jednak śpiworek, bo jest bezpieczniej, kiedy maluch podróżuje w śpiworku i foteliku, a nie w kurtce.

Napisane przez Agnes_K

I tak się zastanawiam - warto go składać już teraz, żeby sprawdzić czy wszystkie części są ok itp? bo w sumie przechowywać by było łatwiej tak jak oryginalnie opakowany... jak myślicie?

Złóż i sprawdź, czy wszystko gra. Masz czas na ew. reklamację.

Napisane przez furjatka

Po drugim pobraniu przyjechał mąż i mnie juz pół godziny wachluje bo inaczej czarno przed oczami :/ kicha ;/

Trzymaj sie dzielnie

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66377291]Miałam właśnie telefon z zusu, że nie dopatrzyłam L4 i mam jeden dzień przerwy, powinnam za to zapłacić składki do 10.10, a że nie zapłaciłam to możliwe, że za październik w ogóle nie dostanę zasiłku Będę kombinować z nową księgową, ale znowu to porcja niepotrzebnego stresu [/QUOTE]
O matko, masakra...

Napisane przez muffi24

Mamusie doświadczone - czyli jak mam ciepły kombinezon ale nie taki zimowy (taki misiek) to mogę nawet w zimie założyć i na to kocyk/śpiworek? Wiecie my jesteśmy przyzwyczajone że zimą to kurtka puchowa, a odpowiednikiem tego jest kombinezonik zimowy.

U mnie obywało się bez kocyka i śpiworka przy takim kombinezonie. Jesli sam śpiworek, to młody miał jeszcze sweterek. No ale u nas zimny chów

Napisane przez donka_bez_ogonka

Ok, dostalam telefon. Nasza firme wykupil jeden koles. Dal za nia... nic xD w sumie to dlugi wykupil i tyle, a nasz bankrut na to poszedl. Uffffffff
Mamy prace

Czytałam o przejściach - współczuję stresów. Dobrze, że ta sprawa tak się dla Ciebie kończy. Z mieszkaniem też się wyjaśni

Napisane przez Amalte

Podsyłam w załączniku foty;]
Trochę pozmieniałam przepis.
Ogólnie ciasto zwie się "Princessa" ze względu na to, że na wierzchu powinny być pokruszone wafelki a biszkopt nasączony ponczem kawowo-rumowym.

Wygląda tak, że bym zjadła całą blachę

[Candid]

Hej wszystkim.

Donka super że praca jest, bardzo dobrze. Jeszcze niech z mieszkaniem się wyklaruje

Cornflower duży już Twój dzidziulek ja dzisiaj też mam wizytę, zważymy mojego synusia

Agnes ja mój wózek od razu złożyłam i stoi z gondolką w domu. A spacerówke w pudle schowałam tylko gondola jest pod folią przeciwdeszczową żeby się nie kurzyła

Camilla jak Cie będzie ból niepokoił to warto to sprawdzić a puki nic się nie dzieje to więcej odpoczywaj.


Ja mam od czasu do czasu taki dziwny skurcz że nagle brzuch mi od środka robi się napięty i taki ból skurczowy jak na biegunke ale za chwile przechodzi i nic nie boli. Muszę dzisiaj doktorka zapytać co jest grane.

[furjatka]

camilla21, taki ból jakby na okres, z jednej strony mocniej też mi dokuczał, przeszło kilka dni temu. To normalne, bo macica terasz szybko rośnie. Jak Mała jest ruchliwa a brzuch nie twardnieje, ja bym się nie martwiła.

NiEBiE, wynik w poniedziałek. Wstawię od razu na konsultację z Tobą Co do Wigilii - jak Ci teściowa zasugeruje jeszcze raz że przyjedzie na gotowe, to jej jasno i wyraźnie powiedz: ok, ale wszystko będzie kupne bo ja nie mam siły.

muffi24 a kiedy masz kolejną wizytę? Bo glukozę chyba do 28 tygodnia? Śliczny kokon

donka, kciuki dalej zaciśnięte za mieszkanie!!

Amalte Jeeeeeeezu jakie ciacho

Candid to chyba takie twardnienie, z jakim teraz się coraz częściej będziemy borykać.

cornflower_girl gratulacje wizyty i brawo za dużego chłopaka!! I piękna waga

Dzięki za rady co do kurteczek. Zostanę z tym co mam i kocyków dokupię. Ewentualnie śpiworek. Dzięki za kciuki nadal mi się kręci w głowie ale już się żyć da przynajmniej :/

ooo a ja się witam w 26 tygodniu

[NiEBiE]

Napisane przez Amalte

Podsyłam w załączniku foty;]
Trochę pozmieniałam przepis.
Ogólnie ciasto zwie się "Princessa" ze względu na to, że na wierzchu powinny być pokruszone wafelki a biszkopt nasączony ponczem kawowo-rumowym.
Moja wariacja- nasączyłam biszkopt sokiem z wiśni i dorzuciłam wisienki. Na wierzchu starta czekolada
(pierwszy raz tarłam czekoladę na tarce do parmezanu i wyszły bardzo drobniutkie wióreczki- fajne takie )
Masa z ubitej śmietany 36% i białego sera.

Wygląda przepysznie! Proszę o 1 malutki kawałeczek.

Napisane przez Amalte

Jak ja studiowałam, na magisterce jedna z dziewczyn przyjechała na zjazd w samej końcówce ciąży;-) Koło godziny 10-11 łaziła i zwalniała się u prowadzących z zajęć mówiąc, że bardzo jej przykro ale nie będzie na zajęciach i prosi o usprawiedliwienie, bo jedzie na porodówkę bo jej się skurcze zaczęły.
Ogólnie to była mega silna babka, która się ze sobą nie pieściła
Pamietam jak na jednym ze zjazdów (już po porodzie) poszła do wc mleko odciągać i pytała wszystkich czy to normalne, że jest zielonkawe

Niezła babeczka!

Napisane przez muffi24

Niebie my też wszystko zwierzątkowe Podobały mi się te kokony na mamissimie ale ponad 200 zł i wzory takie nie moje. A tu na zamówienie i cena lepsza bo 130 zł jakoś

Ale Ci się udało Czy taka cena jest dla wszystkich czy tylko dla Ciebie?
Zwierzątka sa super, te wszystkie liski, niedźwiadki, sówki... Cudne!

Napisane przez camilla21

No wlasnie nie za bardzo ..
Nie boli jakoś mocno, tylko jest uciążliwy, tak ćmi.. no niewiem jak to nazwac..
Poki co dsm sobie spokoj z lekrzami skoro mała jest aktywna a brzuch miękki to nic nie powiinno sie dziac, najwyzej pod wieczor ppodjedziemy..
Mysle ze to ze zmęczenia bedzie.. nie spie cslymi nocsmmi, a w dzien tyle co drzemki i tyle.. i tak funkcjinujee od tygodnia.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odpoczynek, nospa i spokój - tego bym spróbowała w pierwszej kolejności. Jak nie przejdzie, wtedy konsultacja u lekarza.


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;66377291]Miałam właśnie telefon z zusu, że nie dopatrzyłam L4 i mam jeden dzień przerwy, powinnam za to zapłacić składki do 10.10, a że nie zapłaciłam to możliwe, że za październik w ogóle nie dostanę zasiłku Będę kombinować z nową księgową, ale znowu to porcja niepotrzebnego stresu [/QUOTE]
O kurde, ale lipa! Straszne masz przeboje z tymi wypłatami i księgowymi. Mam nadzieję, że z nową księgową te problemy się skończą.
Ale nie rozumiem, czemu 1 dzień przerwy ma skutkować brakiem zasiłku za cały miesiąc?

Napisane przez cornflower_girl

Witam się po wizycie. 28 tc, mam tylko 6kg na plusie
Młody dziś mało chciał się pokazać, wiem tylko tyle, że waży już około kilograma. Poza tym wszystko w porządku, mam tylko zwiększyć żelazo i hormony tarczycowe.

Super, na pewno teraz czujesz się spokojniejsza.
Jejku, mamy juz kilogramowe dzieci - to dużo. Pamiętacie, jak na początkowych USG nasze Bąble miały po 1-2 cm? Tamte usg były takie wzruszające (przynajmniej dla mnie )

Napisane przez cornflower_girl

Tak, klocki lego Bawiłam się nimi jako małe dziewczę, a wtedy nie było takiego wyboru damskich zestawów.

A ja nigdy nie miałam klocków lego
W 1 klasie podstawówki koleżanka miała duplo farmę, jejku jak ja uwielbiałam do niej chodzić i się tym bawić!

Napisane przez cornflower_girl

W tym roku nic nie robię, w zeszłym teściowa mówiła coś o sałatkach, przyrządziłam (co było dla mnie karkołomnym przedsięwzięciem przy narączkowym niemowlaku) i usłyszałam "po co?".
Licze na to, że w tym roku jednak świąt nie spędzimy z teściami.

I bardzo dobrze! Należy nam się odpoczynek i "przyjście na gotowe" - niech inni nad nami skaczą.
Czemu nie chcesz spędzać świąt z teściami?


Moje zakupy z gemini i malutka już przyszły i oficjalnie informuję, że do kompletu wyprawki zostały mi tylko koszule i staniki do karmienia, chusta (może zamówię od rodziców jako prezent na święta?), organizer na łóżeczko (przyda się, bo u nas mało miejsca), pieluchy, chusteczki nawilżone, laktator (wypożyczymy, bo Tż ma jakieś dojścia i będzie za darmo), butelki i smoczki.

A propos - wyjaśnicie mi 1 rzecz? Czym się różnią podkłady od podpasek poporodowych? Wydawało mi się, że podkłady kładzie się na łóżko (i np lezy bez majtek i wietrzy ), a podpaski to wiadomo. Ale w sklepach internetowych mam wrażenie, że to są te same produkty. Czy takie podkłady w moim rozumieniu (na łóżko) są w ogóle potrzebne?

[furjatka]

Napisane przez NiEBiE

Super, na pewno teraz czujesz się spokojniejsza.
Jejku, mamy juz kilogramowe dzieci - to dużo. Pamiętacie, jak na początkowych USG nasze Bąble miały po 1-2 cm? Tamte usg były takie wzruszające (przynajmniej dla mnie )

Kto jak kto ma, ja mam pół kilo

Dziewczyny, ja tak tylko branżowo się wtrącę - nie radzę kupować biustonoszy do karmienia przez internet :/ to naprawdę trzeba zmierzyć, najlepiej 2-3 tygodnie przed porodem, jak rozmiar się ustabilizuje. Pamiętajcie o dobrym podparciu pod biustem - obwód po porodzie potrzebny będzie trochę mniejszy niż pod koniec ciąży. Miseczkę najlepiej byłoby kupić oczko - dwa większą, bo biust jeszcze urośnie, jak zaczniemy karmić. Plus wkładka laktacyjna. Nie ma przeciwwskazań do fiszbin, jeśli obejmuje ona całą pierś i jej nie tnie. Zawsze trochę lepiej biust wygląda w fiszbinach niż w takim miękkim, choć oczywiście wygoda powinna wygrać. No i na noc bez fiszbin.