Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

[bzyczek]

Karolajna współczuję choroby! Ja się dziś obudziłam z mega bólem gardla i pewnie się rozkręci w coś gorszego akurat na poród

[aanuuulaa]

Hej mamusie!! niestety nadal jesteśmy w dwupaku, nie uwierzycie ale jestem tak beznadziejnym przypadkiem, ze nawet oxy nie działa jak powinna.. po podłączeniu właściwie momentalnie dostałam skurczy, od razu były regularne i co 4minuty.. już byłam pełna nadziei, skurcze były już typowo porodowe, łzy same leciały ale mimo to byłam szczęśliwa.. do czasu kiedy kroplowka się skończyła i wszystko ustalo, dacie wiarę? Rozwarcie nadal to samo a skurczy brak przez całą noc.. dziś rano ordynator wyzyl się na mnie i tak mnie wymasowal, ze chyba pół ręki mi tam włożył, mówi, ze wszystko gotowe i powinnamdzis sama urodzić ale kto tam wie ta moja mała uparciuche co ona zamierza lekkie skurcze się już pojawiły i czekam.. Nic innego mi nie pozostaje..

Trzymam kciuki za lunus, pannazwanny, karolajna, oby i was było dziś po wszystkim odezwę się jak goście zmieni, buziaki!!

[styska1551]

Cześć dziewczyny

Moje dziecko to anioł w nocy budzi sie 4x i karmie go, zmieniam pieluszkę i znowu karmie wtedy on usypia i budzi sie jakoś za 2-3h w dzień tez nie ma problemu z nim, wczoraj rano tylko jak byłam okropnie głodna to wojowałam z nim od 9:30 do 12:30, ale w końcu usnął teraz tez sobie smacznie śpi

Karolajna- najgorzej z tymi zatokami będzie po cc, bo na początku cieżko jest sie wysmarkac, śmiać, nawet ja jak za dużo rozmawiałam to mnie bolało. A teraz wypłucz sobie nos w soli fizjologicznej, bo ona nie będzie przeszkadzać w żadnym znieczuleniu itp.

Kciuki dziewczyny, a ty Lunus sie nie dziw ze u Ciebie cisza chciałaś rodzic w grudniu to masz :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KC Karolajna]

Kazałam mężowi vicks kupić jak będzie wracał. Bo obawiam się ze więcej szkody to będzie z zatkanego nosa i braku możliwości oddychania niż samo zastosowanie sprayu. Zaraz na szybko robie dwa prania co by to było ogarnięte. W miedzy czasie gorąca herbata bo tylko do 11 mogę pić. A potem chyba drzemka, kąpiel i pakowanie się.
Właśnie. .. nie wiem co tam wziąć ze sobą oprócz przyborów toaletowy, kapcie, klapki,ręcznik, koszula...

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[Dominika6]

Stokrotko super poszło

Lunus dla mnie jestes pewniakiem skoro nie siedzisz w domu na walizce czekając az cos sie zacznie, tylko juz cos sie dzieje, wiec oby szybko poszło

Anulko trzymaj sie, moze lada moment sie zacznie

Styska super, ze ze Stasia taki aniołek masz dość stresów wiec on wie, ze musi byc grzeczny

Karolajna trzymam kciuki! Wszystko bedzie dobrze, mysle, ze jak w szpitalu powiesz o swoich dolegliwościach to cos doradza


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ewula88]

Napisane przez styska1551

Cześć dziewczyny

Moje dziecko to anioł w nocy budzi sie 4x i karmie go, zmieniam pieluszkę i znowu karmie wtedy on usypia i budzi sie jakoś za 2-3h w dzień tez nie ma problemu z nim, wczoraj rano tylko jak byłam okropnie głodna to wojowałam z nim od 9:30 do 12:30, ale w końcu usnął teraz tez sobie smacznie śpi

Karolajna- najgorzej z tymi zatokami będzie po cc, bo na początku cieżko jest sie wysmarkac, śmiać, nawet ja jak za dużo rozmawiałam to mnie bolało. A teraz wypłucz sobie nos w soli fizjologicznej, bo ona nie będzie przeszkadzać w żadnym znieczuleniu itp.

Kciuki dziewczyny, a ty Lunus sie nie dziw ze u Ciebie cisza chciałaś rodzic w grudniu to masz :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Styska teraz anioł a jaki był w brzuchu?
Z tego co kojarzę pisałaś, że oaza spokoju nie?

Moja to istny diabeł wcielony ciekawa jaka będzie po urodzeniu

[gosia3103]

Napisane przez marrticzka

Gosia,ja mam szumisia. Na moją Janke działa. Włączam,gdy ma problem z zaśnięciem,jest niespokojna. Szymis nie ma jedynie szans z nieodpartym głodem😁
A próbowałaś metodę 5S ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Próbuję wszystkiego, a gdyby nie znajomość 5s to chyba bym się zaplakala

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[konwalia39]

Witam sie po wizycie. Dostalam skierowanie do szpitala na obserwacje bo troche za male tetno malego. Do tego w szpitalu powiedzieli ze dziecko za male na ten tydzien ciazy... Wazy 2750g (390d) wg szpitala. A wg mojego gin w jego gabinecie 3100g. No i znowu szpital mowi o hipotrofii plodu ehh ryczec mi sie chce... Do tego te tetno,jak bedzie spadac to w kazdej chwili zrobia cc

[styska1551]

Karolajna- mi po cc przydały sie super te takie majtki siateczkowe, to nie są takie poporodowe tylko jednorazowe siateczkowe i można je tak wysoko zaciągnąć ze nie zawadzają o ranę i w pierwszej dobie tez super były pampersy dla dorosłych większy komfort i woda w małych butelkach sie przydaje i reczniczki.

Ewula- tak w brzuchu tez był bardzo grzeczniutki, nigdy nie szalał moja mama mówi, ze ma przeze mnie depresje dlatego taki spokojny... o.O


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[morrigan1986]

Napisane przez styska1551

Ewula- tak w brzuchu tez był bardzo grzeczniutki, nigdy nie szalał moja mama mówi, ze ma przeze mnie depresje dlatego taki spokojny... o.O

To jeśli dziecko jakie w brzuchu takie poza nim, to mam przerąbane

Konwalia, koleżanka urodziła synka 2300. Wszystko z nim w porządku, błyskawicznie dogonił większe dzieciaczki.

[Dominika6]

Konwalia najważniejsze, ze jestes pod obserwacja. Uszy do gory, to juz ostatnia prosta

A ja dzisiaj chciałam dac nauczkę mojemu mezowi i mnie bardzo zaskoczył. Godzina 8:30 dzwonię do niego, a ten nie odbiera! Dzwoniłam jeszcze 2razy i tez nie odebrał. Myslalam ze mnie rozniesie, bo tyle razy go prosiłam zeby był pod telefonem i mnie nie stresował tym, ze na wypadek porodu nie odbierze! Minela godzina a on nawet nie oddzwonił. Po jakimś czasie telefon - Mężuś. No to sobie mysle: 'przeciągnę Cie i zobaczymy czy sie postresujesz'. Dzwonił chyba z 15 razy, mieszkamy chwilowo u mojej babci ktora ma telefon stacjonarny, wiec dzwonił tez na domowy (babcia całe szczęście wyszła, wiec nikt nie odebrał). Postanowiłam, ze tak go pomęczę poł godziny i dopiero odbiorę zeby dac mu nauczkę i oczywiście mu powiem, ze na porod go nie biorę bo nie bede sie stresować czy odbierze czy nie. Po 28minutach moj maz wbiega do domu i krzyczy 'tak bardzo Cie przepraszam!' Nie miałam sumienia mu mówić, ze ba porod go nie biorę biedak, nie sądziłam, ze az tak go postresuję i ze wyjdzie z pracy okazało sie, ze obdzwonił porodówki, mijał po drodze karetkę wiec miał juz swoje teorie ze to pewnie mnie wiozą, masakra jakas. Wszystko obroniliśmy w żart i niezle sie usmialismy, teraz wrócił do pracy, gdzie jak powiedział ze nie odbierał dostał niezły opierdziel od kolegów, wiec sie zdziwił ze w domu nie było tak zle :p masakra, przekombinowałam troche


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula1010]

Dominika Ty sadystko!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dominika6]

Paula nie sądziłam, ze az tak zareaguje ale lekcje miał i to konkretna, teraz moge spac spokojnie bo wiem, ze odbierze telefon na bank


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bluegirl]

Na świecie 8.45

[pearl126]

Napisane przez konwalia39

Witam sie po wizycie. Dostalam skierowanie do szpitala na obserwacje bo troche za male tetno malego. Do tego w szpitalu powiedzieli ze dziecko za male na ten tydzien ciazy... Wazy 2750g (390d) wg szpitala. A wg mojego gin w jego gabinecie 3100g. No i znowu szpital mowi o hipotrofii plodu ehh ryczec mi sie chce... Do tego te tetno,jak bedzie spadac to w kazdej chwili zrobia cc

Przecież to normalne,ze dzieciaczki rodzą sie z waga 2700, a skąd od razy hipotrofia? Jestem w szoku... Mamy podobne tp, a moj wazy zaledwie 100g wiecej i gin twierdzi,ze waga super, nie za duży, nie za mały... Nie przejmuj się! Myśle,ze ktoś ostro przesadził z diagnozą, nie stresuj sie

Napisane przez Dominika6

Konwalia najważniejsze, ze jestes pod obserwacja. Uszy do gory, to juz ostatnia prosta

A ja dzisiaj chciałam dac nauczkę mojemu mezowi i mnie bardzo zaskoczył. Godzina 8:30 dzwonię do niego, a ten nie odbiera! Dzwoniłam jeszcze 2razy i tez nie odebrał. Myslalam ze mnie rozniesie, bo tyle razy go prosiłam zeby był pod telefonem i mnie nie stresował tym, ze na wypadek porodu nie odbierze! Minela godzina a on nawet nie oddzwonił. Po jakimś czasie telefon - Mężuś. No to sobie mysle: 'przeciągnę Cie i zobaczymy czy sie postresujesz'. Dzwonił chyba z 15 razy, mieszkamy chwilowo u mojej babci ktora ma telefon stacjonarny, wiec dzwonił tez na domowy (babcia całe szczęście wyszła, wiec nikt nie odebrał). Postanowiłam, ze tak go pomęczę poł godziny i dopiero odbiorę zeby dac mu nauczkę i oczywiście mu powiem, ze na porod go nie biorę bo nie bede sie stresować czy odbierze czy nie. Po 28minutach moj maz wbiega do domu i krzyczy 'tak bardzo Cie przepraszam!' Nie miałam sumienia mu mówić, ze ba porod go nie biorę biedak, nie sądziłam, ze az tak go postresuję i ze wyjdzie z pracy okazało sie, ze obdzwonił porodówki, mijał po drodze karetkę wiec miał juz swoje teorie ze to pewnie mnie wiozą, masakra jakas. Wszystko obroniliśmy w żart i niezle sie usmialismy, teraz wrócił do pracy, gdzie jak powiedział ze nie odbierał dostał niezły opierdziel od kolegów, wiec sie zdziwił ze w domu nie było tak zle :p masakra, przekombinowałam troche


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobre ale moj tez nie odbiera tel i raz go nastraszylam,ze juz jestem w szpitalu. Wkurzył mnie konkretnie.

[morrigan1986]

Napisane przez bluegirl

Na świecie 8.45

Gratuluję

[Ewula88]

Napisane przez bluegirl

Na świecie 8.45

gratulacje! Napisz coś więcej jak odpoczniesz

Dominika no to pojechałaś po bandzie u mnie mąż czasem nie odbiera tel ale natychmiast oddzwania z przerażeniem w głosie urocze to

Karolina wrzucam fotkę mojej zawieszki na wózek

[Dominika6]

Napisane przez bluegirl

Na świecie 8.45

Witamy na swiecie❤️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Ewula gdyby oddzwonił zaraz to byłby uratowany, ale po godzinie to ja juz na porodówce mogłam byc, wiec kara sie należała :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[słonik]

Napisane przez gosia3103

Kurcze dziewczyny, mój młody mnie wykończy. Pobudki co godzinę. Ryk taki, że dwa razy musiałam włączyć szum żeby telefonu żeby zasnął. Córka wstała o 6:15, on 5 minut później i ciągle ryczy. Od rana trzymam go w chuście bo bym inaczej nie mogła kiwnąć palcem, a on i tak poplakuje. Jestem jak zombie.
Któraś już testowala szumisia? Sprawdza się?

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

U nas się sprawdza - Mała często ma takie zrywy, że budzi się, robi "ehu ehu ehu ryk ryk" i zasypia dalej

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

blue girl - gratulacje!

[styska1551]

Morrigan- w dodatku nazwałaś Zośka wiec sie szykuj, nasza Zośka to tez niezły urwis a tylko 5 dni starsza od Stasia

Dominika- No niezle męża załatwiłaś haha, ale ma nauczkę :p

Bluegirl - gratulacje

Dziewczyny co to ta metoda 5s?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KC Karolajna]

Blue girl gratulacje dawaj znaka jak się czujesz jak juz będziesz mieć siły

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[ja1003]

Dzien dobry. Gratulacje dla nowych mamus, buziaki dla dzeciaczkow i kciuki za wszystkie jeszcze nierozpakowane.

U mnie brak czasu i nawet nie probuje nadrabiac. Od 2 dni Adas zmaga sie, prawdopodobnie bo przy Michale ne mialam z tym do czynienia, z kolkami. Biedak prezy sie, jeczy, steka, podkurcza nozki, dzis juz nawet plakal a ja razem z nim bo nie wiem jak mu pomoc. W dodatku jak tak sie prezy robi sie az siny a wczraj nawet zwymiotowal. Jak robil kupki praktycznie po kazdym jedzeniu tak od nocy z niedzieli na poniedzialek zrobi 2 na dzien i to jeszcze w ratach... Na jutro jestesmy umowieni u lekarki, zobaczymy co powie...

[morrigan1986]

Styska, wiem, uprzedzali mnie o Zosiach. Dwie koleżanki z pracy mają Zośki. Ale cóż, zawsze chciałam tak córkę nazwać

[Megula91]

Dziewczyny... próbuje ściągnąłem pokarm i leci mi krew.. co mam robić? Piersi bola

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[styska1551]

Morrigan- ja tez zawsze chciałam Zochę, ale brat mi ukradł i została mi tylko Marysia :p ale Stasiu miał być Zosią na początek a Zosia Stasiem- żeby było śmieszniej

Megula- próbowałaś Maltan na sutki? Taka maść. U mnie zdziałała cuda, juz mnie prawie w ogóle sutki nie bolą, a jak zabolą to bol jest mały a nie jak wcześniej :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Miraya]

Ja już nie wiem co robić, by Młodego pogonić... Teraz jak jestem po tp, to moja frustracja wzrasta z każdą godziną Miałam taką nadzieję, że urodzę w tym tygodniu, a nic nie wskazuje na poród... Nawet te głupie bóle okresowe mi przeszły, ćmienia brak, rozwarcia nie ma

Mam czarne myśli, że skończy się to tak, że będę rodzić sama Mąż ma urlop tylko do poniedziałku i jak do tego czasu nie urodzę, to bardzo wątpliwe by dał radę być ze mną... Ma taką pracę, że nie może wyjść sobie i dojechać do szpitala -nie da rady zdążyć (jest kierowcą i codziennie ma długie trasy)... A tak mi zależało na jego obecności, teraz to mi się płakać chce, że syn nie chce współpracować i wyjść o czasie...

Napisane przez bluegirl

Na świecie 8.45

bluegirl gratulacje!! Witamy

Dominika masz rację, przydała się nauczka mężowi Przynajmniej gdy faktycznie będziesz musiała jechać do porodu, od razu odbierze a to już na dniach przecież

Ewula ile Ty tego wiesiołka zjadasz dziennie (masz Oeparol w tabletkach)? Bo ja raz czytałam że 2 tabl. na dzień, a potem że 3x2 i zgłupiałam...

Karolajna powodzenia dziś na cc!

Lunus a Ty w końcu kiedy rodzisz?

pannazwanny eeeh, co za przeboje... może po tym masażu w końcu u Ciebie coś ruszy, bądź dobrej myśli

[Dominika6]

Miraya Twoja frustracja jest zrozumiała, ale chyba nie ma sprawdzonej metody na wygodnienie dzieciaczka z brzuszka. Ja jak była pełnia próbowałam schodów, sprzątania, piłki, seksu i masowania sutków to tylko mnie przez 1,5h straszyło a potem wszystko ustało. Jutro mam wizyte na NFZ i zastanawiam sie czy poczekać do jutra po wizycie co mi powie, czy moze juz dzisiaj umyć okna i zorobic sobie lewatywę, a moze cos ruszy :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pearl126]

Ja od masażu sutków mam tak obolałe cycki, jakbym karmiła piersią

Co do oleju z wiesiołka, ja łykam 3x2 tabletki. Ale właśnie mi sie skończył i nie wiem czy opłaca się kupować kolejne opakowanie. Liście malin tez mi się kończą, krem na rozstępy również... Wiec Młody wyłaź!

[Ewula88]

Miraya skończył mi sie oeparol i teraz mam z innej firmy. Łykam ze 3 -4 szt na dzień. Nie ma reguły jak mi sie przypomni to biorę spojrzałam na nasza listę rozpakowanych ilość CC budzi Zgrozę jakby jeszcze policzyć ile było SN bez indukcji to wychodzi na to, ze bardzo mało porodów bez wspomagaczy

[bzyczek]

Bluegirl gratulacje!

Dominika zainspirowalas mnie i tez postraszylam dziś tż że rodze. Zadzwoniłam żeby się zbierał bo do szpitala szybko musimy jechać bo rodze, ale po chwili powiedziałam że żarcik i ze raz w tej ciąży musiałam trochę się zestresowal biedak ale cieszy się ze jeszcze się mnie humor trzyma