Na nowy tytuł czasu nie mamy, bo cały czas się odchudzamy :D Część 36.

[malenka92_]

Napisane przez heroine86

No będzie musiał się trzymać a On uwielbia pizzę (drożdże, ser, oregano, a w połączeniu z piwem np. to już bomba samobójcza ), jajecznicę, sery ogólnie....

A to cos mu sie dzialo i dlatego zrobil te badania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez dziunkowa

Ukochany synek nasikal siostrze do lozeczka, a potem chba w ramach przeprosin dal jej polowe ciezko zdobytej czekolady( z szafki z gornej polki). Eh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nonetheless]

Zrobiłyście mi ochotę na pizzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heroine86]

Napisane przez Veiovis

Hero, ale TZ sie urzadzil tymi wynikami Nie boisz sie teraz gotowania?

No musiał, bo codzienne bóle brzucha już Go wykańczały
W sumie w gotowaniu nie będzie wielkiego problemu, gorzej z przekąskami, śniadaniami...

Napisane przez Lamelkaa

No nie obrażaj mnie

Napisane przez dziunkowa

Tak mial testy.

Ukochany synek nasikal siostrze do lozeczka, a potem chba w ramach przeprosin dal jej polowe ciezko zdobytej czekolady( z szafki z gornej polki). Eh

No właśnie na nietolerancje są badania z krwi

Łoezuu

[Likable]

Napisane przez agulaaaa

U mnie 42 minuty insanity, daje popalić, ale o nad kondycją trzeba popracować

Napisane przez LittleBeetle

dzięki
a bo chyba ma stresujący okres w pracy i co rusz mi się obrywa o pierdoły i co chwile jest to samo. Gdyby się czepiał jeszcze o coś sensownego a czasem o takie pierdoły się doczepi, że mnie po prostu trafia a jeszcze dziś byłam taką dobrą żonką z rana (sam tak powiedział). Swoją drogą mam nadzieję, że to przeczyta może jak mu wstyd zrobię to się ogarnie
aaa i jeszcze dodam, że jakiś koleś mnie lustrował jak ćwiczyłam :P

To jak u nas teraz mu jeszcze uczelnia w weekendy doszła. On bardziej jest teraz jęczybuła ale też się czepia

Napisane przez heroine86

Mój TŻ wczoraj dostał wyniki badań na nietolerancje pokarmowe nie wiem co On będzie jadł

Napisane przez heroine86

Aaa, nie ogarniam dziś
Tak, wszystko ma zaznaczone i dużo tego mleko krowie, kozie, wszystkie sery żółte, białe, drożdże piekarnicze, piwne, owies, oregano, groch, fasola, kiwi, wszystkie orzechy oprócz włoskich, białko i żółtko jaja, kropidlak (grzyb, który występuje w żywności), pieczarki, miód... to co tyle co pamiętam, ale jest tego więcej

Napisane przez heroine86

Nie nie wysypki nie (tak się objawiają alergie pokarmowe- swoją drogą na to też musi sobie zrobić testy ), ale miał przewlekłe bóle brzucha, biegunki naprzemiennie z zaparciami, które kończyły się np. utratą przytomności coś jak wstrząs ostatnio kupił sobie mleko kozie (bo, że normalnego nie może to wiedział, bo przetestował dawno) i zjadł z płatkami na śniadanie i masakra miał takie rewolucje, że 3 dni Go brzuch bolał...

to tak już konkretnie strasznie dużo tych produktów

Napisane przez heroine86

Ja pizzę jadłam ze 3 razy w życiu, a później to się dowiedziałam, że gluten aut więc nie jem, ale mi nie brakuje. Czasem robię wersję bezglutenową i też jest smacznie a piwa nie cierpię

Ja przed studiami też nie lubiłam

Napisane przez dziunkowa

Ukochany synek nasikal siostrze do lozeczka, a potem chba w ramach przeprosin dal jej polowe ciezko zdobytej czekolady( z szafki z gornej polki). Eh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłam na kawce, zgrzeszyłam tartą z malinami w ogóle jak nigdy założyłam sobie botki na obcasie, tak mnie dziewczyny przeczołgały przez rynek że stopy mi odpadną kupiłam nowi wosk do palenia, waniliowy, ale nie taki mdlący

[katiennn]

Napisane przez agulaaaa

używałam keidyś, muszę wrócić

ja używam jak mi się przypomni brakuje mi regularności
ale przelałam do buteleczki z atomizerem, bo tej oryginalnej nienawidzę

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez heroine86

No będzie musiał się trzymać a On uwielbia pizzę (drożdże, ser, oregano, a w połączeniu z piwem np. to już bomba samobójcza ), jajecznicę, sery ogólnie....

biedny... wspieraj go

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez LittleBeetle

właśnie jest 13-14 msc i u nas też jest 15-18

ja słyszałam tylko o buncie dwulatka

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez dziunkowa

Ukochany synek nasikal siostrze do lozeczka, a potem chba w ramach przeprosin dal jej polowe ciezko zdobytej czekolady( z szafki z gornej polki). Eh

nie liczy się, że nabroił, ważne, że ma gest i umie przeprosić

[bingos]

O matko, zwariowałyście!

Napisane przez Lamelkaa

Żadnego weekendu Piątek, sobotę i niedzielę nocki mam

Napisane przez dziunkowa

Racja zadnych weekendow

Kobity litości! Dobrze, że jutro już czwartek.

Napisane przez malenka92_

Ale sobie palec poparzylam glupia idiotka ze mnie
Wsadzilam palec w asfalt rozgrzany. Na szczescie mial tylko troche ponad 100 stopni bo zwykle to ma ok 150 co nie zminia faktu ze mam purchel na palcu wskazujacym i tak piecze ze nie moge go nawet na chwile od lodu odstawic co man zrobic zeby tak nie pieklo?

Jak palec?

Napisane przez Lamelkaa

Mam już orbitrek

Testowałaś?

Napisane przez Georgina_Kincaid

Zdane na 3+ Haha jak bym w totka wygrala 😂😂😂😂

Super!!! Gratulacje, wreszcie masz z głowy

Napisane przez LittleBeetle

Melduje godzinkę na siłowni. Humor mam do bani jeszcze się pokłóciłam z tz'em przed siłownią

Co się stało?

[arnama]

Napisane przez Lamelkaa

No nie obrażaj mnie

Wysprzątane Mąż załatwił odkurzacz chyba na śmierć.

[katiennn]

agula odpisałam Ci w klubie wcześniej nie widziałam, że pisałaś

[StupidAlice]

Napisane przez heroine86

Nie nie wysypki nie (tak się objawiają alergie pokarmowe- swoją drogą na to też musi sobie zrobić testy ), ale miał przewlekłe bóle brzucha, biegunki naprzemiennie z zaparciami, które kończyły się np. utratą przytomności coś jak wstrząs ostatnio kupił sobie mleko kozie (bo, że normalnego nie może to wiedział, bo przetestował dawno) i zjadł z płatkami na śniadanie i masakra miał takie rewolucje, że 3 dni Go brzuch bolał...

Ty nie możesz połowy rzeczy on, połowy każde swoje jedzenie współczuje wam

Geonia gratulację !

[bingos]

LB już doczytałam

Napisane przez agulaaaa

U mnie 42 minuty insanity, daje popalić, ale o nad kondycją trzeba popracować

Napisane przez Georgina_Kincaid

Mowilam że bylam u lekarza z tym moim barkiem kilka dni temu?
Zaczynam rehabilitację w ten piątek. Tak mi załatwił, jestem w szoku

Super, że tak szybko się udalo

Napisane przez LittleBeetle

oj tam niech właśnie przeczyta nawet mu zakładkę zostawię otwartą

Może to i dobrze

Napisane przez dziunkowa

Melduje trening vitalii, focusa cos mi sie dzis totalnie nie chcalo.

Napisane przez heroine86

Mój TŻ wczoraj dostał wyniki badań na nietolerancje pokarmowe nie wiem co On będzie jadł

Napisane przez heroine86

Aaa, nie ogarniam dziś
Tak, wszystko ma zaznaczone i dużo tego mleko krowie, kozie, wszystkie sery żółte, białe, drożdże piekarnicze, piwne, owies, oregano, groch, fasola, kiwi, wszystkie orzechy oprócz włoskich, białko i żółtko jaja, kropidlak (grzyb, który występuje w żywności), pieczarki, miód... to co tyle co pamiętam, ale jest tego więcej

Napisane przez heroine86

Nie nie wysypki nie (tak się objawiają alergie pokarmowe- swoją drogą na to też musi sobie zrobić testy ), ale miał przewlekłe bóle brzucha, biegunki naprzemiennie z zaparciami, które kończyły się np. utratą przytomności coś jak wstrząs ostatnio kupił sobie mleko kozie (bo, że normalnego nie może to wiedział, bo przetestował dawno) i zjadł z płatkami na śniadanie i masakra miał takie rewolucje, że 3 dni Go brzuch bolał...

O ludzie, masakra! Wielu rzeczy nie jem (też mam często problemy z kichami i bóle brzucha), ale bez jajek to sobie życia nie wyobrażam Siemie lniane jest rewelacyjne na tego typu problemy

Napisane przez arnama

Kto tego nie lubi

Otóż to!
Hero nie lubi

Napisane przez heroine86

W sumie może nie tyle co nie lubię co jest mi to obojętne nie lubię to ja mogę powiedzieć w kierunku wątróbki tu to nawet pasuje bardziej- nienawidzę

O tak, wątróbki to ja też nie tknę Kupuję tylko dla kota, bo nie chce żreć nic innego


Jesuu dziewczyny, nie wiem co mi się dzieje, nic mi się nie chce ostatnio Wstaję rano, pocieszam się, że niedługo weekend, wracam po pracy do domu, coś do żarcia zrobię na bieżąco i do pracy na kolejny dzień, prysznic i włażę pod koc. I albo komp albo książka. I dość szybko spać. Od listopada chcę iść na siłkę, mam nadzieję, że nie kupię tego karnetu po to, żeby leżał tak jak ja Może jesień tak na mnie działa i ta mulista pogoda Nie chce mi się nawet nic oglądać, zadzwonić do kogoś (oprócz Tżta), nie mówiąc o jakimś spotkaniu towarzyskim...

[StupidAlice]

Napisane przez LittleBeetle

Melduje godzinkę na siłowni.

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez agulaaaa

U mnie 42 minuty insanity, daje popalić, ale o nad kondycją trzeba popracować

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez bingos

Jesuu dziewczyny, nie wiem co mi się dzieje, nic mi się nie chce ostatnio Wstaję rano, pocieszam się, że niedługo weekend, wracam po pracy do domu, coś do żarcia zrobię na bieżąco i do pracy na kolejny dzień, prysznic i włażę pod koc. I albo komp albo książka. I dość szybko spać. Od listopada chcę iść na siłkę, mam nadzieję, że nie kupię tego karnetu po to, żeby leżał tak jak ja Może jesień tak na mnie działa i ta mulista pogoda Nie chce mi się nawet nic oglądać, zadzwonić do kogoś (oprócz Tżta), nie mówiąc o jakimś spotkaniu towarzyskim...

Badania robiłaś ostatnio więc to nie to ale może przemęczenie, jesteś przepracowana, stres?

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez dziunkowa

Melduje trening vitalii, focusa cos mi sie dzis totalnie nie chcalo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez Lamelkaa

Mam już orbitrek

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez katiennn

hej

nażarłam się wczoraj słodkiego na noc rano dostałam @. już będę grzeczna

To masz zasłużone

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez katiennn;66543676[B

][/B]dzisiaj tak ciężko mi było z łóżka wstać i pomyślałam sobie, że gdybym jeszcze była na studiach to na pewno bym na zajęcia nie poszła

A tu dorosłe życie i ne można

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Maleńka bidulo

[LittleBeetle]

Napisane przez katiennn

ja słyszałam tylko o buncie dwulatka

no moja wiedza ograniczała się do tego buntu a tu się później okazuje, że przed buntem dwulatka jeszcze milion skoków rozwojowych jest
ale chyba faktycznie skok bo młoda od 3 dni codziennie nowe słówko. Nauczyła się lampa (ampa), pachnie (coś 'la pachne) a dziś jeszcze lew (ew). A wczoraj odgapiła ode mnie i mówiła do mnie "Ty Ty Ty Ty" mam nadzieję, że się rozgada w końcu bo jest wieczne "ee e ee e"

Napisane przez bingos

Jesuu dziewczyny, nie wiem co mi się dzieje, nic mi się nie chce ostatnio Wstaję rano, pocieszam się, że niedługo weekend, wracam po pracy do domu, coś do żarcia zrobię na bieżąco i do pracy na kolejny dzień, prysznic i włażę pod koc. I albo komp albo książka. I dość szybko spać. Od listopada chcę iść na siłkę, mam nadzieję, że nie kupię tego karnetu po to, żeby leżał tak jak ja Może jesień tak na mnie działa i ta mulista pogoda Nie chce mi się nawet nic oglądać, zadzwonić do kogoś (oprócz Tżta), nie mówiąc o jakimś spotkaniu towarzyskim...

niestety taka pogoda sprzyja takiemu lenistwu mam nadzieję, że Ci minie

ograniczyłam zakupy do biedronki tak bardzo mi się nigdzie nie chciało jechać

[StupidAlice]

Napisane przez dziunkowa

Załącznik 6697696a to dekoracja swiateczna z przrdszkola.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zwolennikiem minimalizmu nie jest

[bingos]

Napisane przez StupidAlice

Badania robiłaś ostatnio więc to nie to ale może przemęczenie, jesteś przepracowana, stres?

Właściwie to chyba nic z tych rzeczy. Nie przepracowuję się jakoś strasznie, nikt mi nad głową nie wisi że musi coś być na już czy wczoraj. Lubię swoją pracę Nie mam jakichś większych powodów do stresu. Także obstawiam jesienną chandrę. Może zwyczajnie się rozleniwiłam i trzeba się trochę ruszyć, tylko gdzie jakaś chęć i motywacja...?

Napisane przez LittleBeetle

niestety taka pogoda sprzyja takiemu lenistwu mam nadzieję, że Ci minie

Też tak mi się wydaje Dzięki

[katiennn]

dla zainteresowanych Revlon Colorstay na coco za 21.90 do 26.10. http://www.cocolita.pl/colorstay

[arnama]

Napisane przez bingos

Jesuu dziewczyny, nie wiem co mi się dzieje, nic mi się nie chce ostatnio Wstaję rano, pocieszam się, że niedługo weekend, wracam po pracy do domu, coś do żarcia zrobię na bieżąco i do pracy na kolejny dzień, prysznic i włażę pod koc. I albo komp albo książka. I dość szybko spać. Od listopada chcę iść na siłkę, mam nadzieję, że nie kupię tego karnetu po to, żeby leżał tak jak ja Może jesień tak na mnie działa i ta mulista pogoda Nie chce mi się nawet nic oglądać, zadzwonić do kogoś (oprócz Tżta), nie mówiąc o jakimś spotkaniu towarzyskim...

Też tak mam ostatnio
Wydaje mi się że to jesień po prostu, może u Ciebie też?

[nonetheless]

Bingos witaj w klubie nie dość że mam całe dnie zawalone zajęciami i mam mało wolnego czasu, to nie umiem go wykorzystać

Zastanawiam się czy koło 16 będzie dużo ludzi na mojej siłowni zawsze chodzę rano bo nie lubię tłoku, raz byłam o 19 to były takie tłumy zajęcia kończę 15.30 to mogłabym skoczyć... chociaż kusi mnie jeszcze jedną siłownię wypróbować ale tż nie chce ze mną iść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LittleBeetle]

Napisane przez nonetheless

Zastanawiam się czy koło 16 będzie dużo ludzi na mojej siłowni zawsze chodzę rano bo nie lubię tłoku, raz byłam o 19 to były takie tłumy zajęcia kończę 15.30 to mogłabym skoczyć... chociaż kusi mnie jeszcze jedną siłownię wypróbować ale tż nie chce ze mną iść

może być trochę bo to zwykle godzina po pracy ale i tak warto iść !
my dziś byliśmy o 11 a i tak zaskoczona byłam, że tyle osób. Z tym, że nasza siłownia ogromna więc i tak spoko. W sobotę właśnie poszłam do innej, nowej i fajnie bo jeszcze tak kameralnie

[Likable]

Napisane przez bingos

[

Jesuu dziewczyny, nie wiem co mi się dzieje, nic mi się nie chce ostatnio Wstaję rano, pocieszam się, że niedługo weekend, wracam po pracy do domu, coś do żarcia zrobię na bieżąco i do pracy na kolejny dzień, prysznic i włażę pod koc. I albo komp albo książka. I dość szybko spać. Od listopada chcę iść na siłkę, mam nadzieję, że nie kupię tego karnetu po to, żeby leżał tak jak ja Może jesień tak na mnie działa i ta mulista pogoda Nie chce mi się nawet nic oglądać, zadzwonić do kogoś (oprócz Tżta), nie mówiąc o jakimś spotkaniu towarzyskim...

Też tak mam jak mam się gdzieś z kimś spotkać to tak mi się strasznie nie chce, nie mam ochoty siedziałabym cały czas w szlafroku przed lapkiem

[arnama]

My się dopiero zabieramy za ćwiczenia, nie chce mi się x100

[LittleBeetle]

Napisane przez arnama

My się dopiero zabieramy za ćwiczenia, nie chce mi się x100

ja jak nie poćwiczę rano to duże prawdopodobieństwo, że nie poćwiczę wcale a z każdą godziną szanse maleją także podziwiam za ćwiczenia o tej porze

[nonetheless]

Napisane przez LittleBeetle

może być trochę bo to zwykle godzina po pracy ale i tak warto iść !
my dziś byliśmy o 11 a i tak zaskoczona byłam, że tyle osób. Z tym, że nasza siłownia ogromna więc i tak spoko. W sobotę właśnie poszłam do innej, nowej i fajnie bo jeszcze tak kameralnie

Ta moja jest mała, więc się wydaje że jest więcej ludzi niż w rzeczywistości ale chyba mimo to pójdę, bo w tym tygodniu jeszcze nie byłam, a jutro akurat kończę wcześniej i nie mam nauki po południu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez LittleBeetle

ja jak nie poćwiczę rano to duże prawdopodobieństwo, że nie poćwiczę wcale a z każdą godziną szanse maleją także podziwiam za ćwiczenia o tej porze

Mam to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arnama]

Napisane przez LittleBeetle

ja jak nie poćwiczę rano to duże prawdopodobieństwo, że nie poćwiczę wcale a z każdą godziną szanse maleją także podziwiam za ćwiczenia o tej porze

Ja zazwyczaj nie mogłam ćwiczyć później niż 19nasta ale ostatnio mi się troszke zmieniło. Sama bym pewnie w ogóle nic nie zrobiła dziś, ale Mąż motywuje

[Likable]

Ja nie ćwiczyłam, bo tu kawa, tu wrociłam obiad zrobiłam i jakoś tak wyszło że już w szlafroku siedze...

[bingos]

Dzięki dziewczyny Widzę, że nie tylko ja tak mam, ehh jesień...

[LittleBeetle]

Napisane przez arnama

Ja zazwyczaj nie mogłam ćwiczyć później niż 19nasta ale ostatnio mi się troszke zmieniło. Sama bym pewnie w ogóle nic nie zrobiła dziś, ale Mąż motywuje

to njważniejsze

[heroine86]

Napisane przez malenka92_

A to cos mu sie dzialo i dlatego zrobil te badania?

Tak, pisałam wcześniej- bóle brzucha, biegunki na przemian z zaparciami, utrata przytomności

Napisane przez Likable

Ja przed studiami też nie lubiłam


Byłam na kawce, zgrzeszyłam tartą z malinami w ogóle jak nigdy założyłam sobie botki na obcasie, tak mnie dziewczyny przeczołgały przez rynek że stopy mi odpadną kupiłam nowi wosk do palenia, waniliowy, ale nie taki mdlący

Na studiach też nie

Tarta


Nadaję do Was z wanny musiałam się zresetować jestem wymęczona...

[Likable]

Napisane przez heroine86

Tarta


Nadaję do Was z wanny musiałam się zresetować jestem wymęczona...

Z malinami była
O rany, ale zazdraszczam

[LittleBeetle]

Napisane przez heroine86

Nadaję do Was z wanny musiałam się zresetować jestem wymęczona...

wypoczywaj