WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[Milka19]

Napisane przez virka

Więc jeśli będziesz łaskawa zdać relację po jego użyciu, będę niezmiernie wdzięczna

Virko oczywiście Tylko wczoraj złożyłam zamówienie, więc troszkę to pewnie potrwa zanim wszystko skompletują. Mam nadzieje, że do końca tygodnia wszystko będę miała

[virka]

Napisane przez Milka19

Virko oczywiście Tylko wczoraj złożyłam zamówienie, więc troszkę to pewnie potrwa zanim wszystko skompletują. Mam nadzieje, że do końca tygodnia wszystko będę miała

Ale do następnego weekendu chyba zdążą, bo wtedy zamierzam sobie kupić swój
Byleby poczta nie nawaliła...

[Lenna30]

Dziewczyny, na innym forum robimy wspólną akcję zakupową ekstraktu z Eclipta Alba ( w Australii ) - to takie słynne ayurvedyjskie ziele przeciw łysieniu, na porost i odsiwienie włosów. Można też z niego zrobic samoopalacz zamiast DHA i zajadać na wzmocnienie wątroby i kudłów. W sam raz dla łysków.

Jesli ktos jest chętny to zapraszam, 'wolne' jest jeszcze niecałe 3kg ekstraktu:
http://laboratoriumurody.pl/forum/wl...aj,t10619.html
http://laboratoriumurody.pl/forum/ek...ia,t10725.html

mam nadzieję, ze mod mnie nie zje za bezczela

[kika171]

Napisane przez 'Estelle'

Heh, tak naprawdę Wax do ciemnych wcale nie jest Waxem do ciemnych, to po prostu Wax uniwersalny, a że w opakowaniu z ciemnymi napisami i żeby go odróżniać od tego do blondu, to się taka nazwa utarła.
Źródła ciemnienia upatrywałabym gdzieś indziej.

hmm być może, ale coś z tym muszę zrobić bo faktycznie dość nietypowo to wygląda

[una creatura bella]

Kika, przypominam się nieśmiało


A co do Twojego "problemu" - może doczekałaś się efektów swojej kuracji w postaci pogrubienia łodygi włosa .
Grubsze włosy wyglądają na ciemniejsze .

[kitay]

Cześć , jestem tu nowa, ale swoje z wypadaniem włosów przeszłam, jak na mnie kosmetyki dermena nie działają, wax kiedyś działał ale potem wywoływał wypadanie i nie mówię tu o początkowym wypychaniu przez nowe włosy starych, zauważyłam, że sposób ze spaniem z cebulą działa, co do tabletek to wypróbowałam chyba wszystkie i nic nie pomagała, wybrałam sie więc do dermatologa, który powiedział po zrobieniu wywiadu uświadomił mnie, żę wypadanie objawia sie od 6-8 mc po stresowym wydarzeniu, którym w moim przypadku był pobyt w szpitalu, i tego wypadania nie zahamuje choćbym niewiadomo co robiła,przepisał alpicort e ale tak jak sam mówił nic to nie dało, ale kiedy minął okres przewidziany przez dermatologa a włosy nadal leciały postanowiłam zainwestować w analizę pierwiastkową włosy i po pewnym czasie zastosowania się do ich zaleceń pomogło, pomocny w moim przypadku jest tez płyn z apteki-wcierka-seboren. Czytając wasz wątek zastanowiło mnie, czy duża część tych leków które stosujemy,nie mówię tu o płynach z soku pokrzywy itp nie działa na nas uzależniająco? i nie mam na myśli tylko aspektu psychologicznego.

[kosmita77]

Napisane przez kitay

Czytając wasz wątek zastanowiło mnie, czy duża część tych leków które stosujemy,nie mówię tu o płynach z soku pokrzywy itp nie działa na nas uzależniająco? i nie mam na myśli tylko aspektu psychologicznego.

myślisz że tak może byc? nie wiem... nie jestem specjalistą, tabletek co prawda używałam mało, bo mnie wysypywało i się zrażałam, ale one na pewno uzupełniają niedobory np.skrzypu, którego nie mamy w organizmie z pokramu aż tyle ile byłoby nam potrzeba. w sumie nawet cynamon używany codziennie w dużej ilości uzależnia i działa jak narkotyk... więc dlaczegoby tabletki miały nie uzależniac? ale chyba między innymi dlatego robi sie przerwy w ich stosowaniu.

[madzienka001]

Napisane przez kitay

Cześć , jestem tu nowa, ale swoje z wypadaniem włosów przeszłam, jak na mnie kosmetyki dermena nie działają, wax kiedyś działał ale potem wywoływał wypadanie i nie mówię tu o początkowym wypychaniu przez nowe włosy starych, zauważyłam, że sposób ze spaniem z cebulą działa, co do tabletek to wypróbowałam chyba wszystkie i nic nie pomagała, wybrałam sie więc do dermatologa, który powiedział po zrobieniu wywiadu uświadomił mnie, żę wypadanie objawia sie od 6-8 mc po stresowym wydarzeniu, którym w moim przypadku był pobyt w szpitalu, i tego wypadania nie zahamuje choćbym niewiadomo co robiła,przepisał alpicort e ale tak jak sam mówił nic to nie dało, ale kiedy minął okres przewidziany przez dermatologa a włosy nadal leciały postanowiłam zainwestować w analizę pierwiastkową włosy i po pewnym czasie zastosowania się do ich zaleceń pomogło, pomocny w moim przypadku jest tez płyn z apteki-wcierka-seboren. Czytając wasz wątek zastanowiło mnie, czy duża część tych leków które stosujemy,nie mówię tu o płynach z soku pokrzywy itp nie działa na nas uzależniająco? i nie mam na myśli tylko aspektu psychologicznego.

hmmm juz sama nie wiem jak naprawde jest z tym wypadnaiem i z tym okresem stresowym w zyciu po którym nagle sypia sie włosy..mysle ze jest to bardzo indywidualna sprawa
ja rok temu, dokłądnie 8 miesiecy temu miałam stersowy okres w zyciu, zwiazany z obrona pracy magisterskiej i z zyciem osobistym (moze nie był to bóg wie jaki sters ze nie mogłam jesc i spac ale jednak był i troche trwał) i nie zauwazyłam zeby po tych kilku miesiacach zaczeły gwałtownije wosy wypadac... mam wrazenie ze jakby sie nawet poprawiło
pozatym stres stresowmi nierówny...to co dla inych "jest pestką" dla drugich powoduje ogromny stres..
co to aspektu psychologicznego...nie sadze ze działaja uzalezniająco...predzej mysle ze wiele dziewczyn w walce o piekne włosy moze raczej przedobrzyc i przesadzic ale czy uzaleznic....choc teraz od wszystkiego mozna sie uzaleznic.
mysle ze nie nalezy przesadzac z iloscia tebletek, czytaąłm ze podczs picia pokrzywy powinno je sie całkowicie odstawic
uwazam, ze raczej zdrowa, rozsądna dieta bedzie tu najbardziej pomocna, a efekty same przyjda, w koncu nie bez powodu zdietetyce zalecaja spozywanie 5 razy dzienie warzyw i owoców..a tak naprawde czy tego przestrzegamy?
Mysle ze we wszystkim trzeba miec umiar...nawet niepozorną pokrzywe nalezy odstawic na miesiac po 3 miesiachch picia...
pozdrawiam

[amiaga1]

Nawiążę do tego gluta z poprzednich stron. otóż miałam okres w życiu kiedy go nakładałam na włoski i wiecie co suszyłam suszarką z dyfuzorem i miałam taką zajefajną trwałą A włoski moje należą do typu cienkich lecz co to sprawiają wrażenie że są gęste. Teraz się już w to nie bawię za dużo czasu trzeba poświęcić.

[Milka19]

Napisane przez kitay

postanowiłam zainwestować w analizę pierwiastkową włosy i po pewnym czasie zastosowania się do ich zaleceń pomogło,

Napisz coś więcej o tej analizie pierwiastkowej

Jaki jest skład Seborenu?

Napisane przez kosmita77

w sumie nawet cynamon używany codziennie w dużej ilości uzależnia i działa jak narkotyk...

Tak Uwielbiam cynamon, codziennie z czymś zjadam.. stało się... jestem narkomanką

[virka]

Napisane przez Milka19

Tak Uwielbiam cynamon, codziennie z czymś zjadam.. stało się... jestem narkomanką

To moja 4 letnia córcia, też jest narkomanką
Codziennie by jadła cynamon...

[Finlora]

Maria!
Wiem, że ten endokrynolog to debil. A raczej debilka. Z tą babą nigdy nie mogłam się dogadać, a wszelkie informacje musiałam wyciągać od niej siłą... Kiedy powiedziałam, ze sporo przytyłam, powiedziała tylko, że musze uważac z dietą
Jestem z Piotrkowa i najbliższe większe miasto to Łódź, tylko nie wiem czy mogę tak po prostu się zapisać. I fajnie by było wiedziec do kogo warto. Chociaż obawiam się, że Ci najlepsi przyjmują tylko prywatnie...
Moja mama zna tą babę, ona była kiedys u niej w pracy lekarzem zakładowym, a potem zrobiła sobie specjalizacje z endokrynologii.
Jest w sumie jeszcze jedna babka, tylko do niej trzeba się umawiac na termin, dosyć długi. I nie mam pojęcia czy jeśli tam pójde i zapytam czy mogą mnie przepisac to tej drugiej to czy to zrobią... W sumie, nie zaszkodzi pójść i zapytać, prawda?

[Jolie2601]

Napisane przez kosmita77

myślisz że tak może byc? nie wiem... nie jestem specjalistą, tabletek co prawda używałam mało, bo mnie wysypywało i się zrażałam, ale one na pewno uzupełniają niedobory np.skrzypu, którego nie mamy w organizmie z pokramu aż tyle ile byłoby nam potrzeba. w sumie nawet cynamon używany codziennie w dużej ilości uzależnia i działa jak narkotyk... więc dlaczegoby tabletki miały nie uzależniac? ale chyba między innymi dlatego robi sie przerwy w ich stosowaniu.

Na uczelni mam profesora (lekki fanatyk ekologii), który wszędzie doszukuje się wielkiego spsiku. W wielu kwestiach ma rację, a często są to sprawy dość kontrowersyjne. Chodziło m.in. o politykę niektórych firm (m.in. farmaceutycznych), które to własnie dodają do swoich produktów substancje działające lekko uzależniajaco, zeby klient częściej po nie sięgał (w sensie częsciej niż po inne), więc kto wie, może i do takiej skrzypowity coś dodają Chociaż wątpię, silicę biorę od 3 lat, ostatnio ciągle o niej zapominam (już tak 2 tyg) i żadnego delirium nie mam. Więc chyba nie ma się czego obawiać.

Madzia- u mnie ze stresem jest niestety związane wypadanie włosów. Tylko u mnie to jest bomba z opóźnionym zapłonem. Dopiero po mięsiącu się zaczyna. Jestem właśnie 3 tyg po sesji i widzę, że wychodzi ich jednak nieco więcej. Mam nadzieję, ze na tym to się skończy.

[virka]

Stres to niestety dla większości włosów jest najgorsze co może je spotkać...
Przekonałam się na własnej skórze... I w życiu nie spodziewałabym się, że może on zdziałać AZ TAKIE spustoszenie, a zatrzymać ten proces jest strasznie, strasznie trudno...

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Jest w sumie jeszcze jedna babka, tylko do niej trzeba się umawiac na termin, dosyć długi. I nie mam pojęcia czy jeśli tam pójde i zapytam czy mogą mnie przepisac to tej drugiej to czy to zrobią... W sumie, nie zaszkodzi pójść i zapytać, prawda?

Oczywiście, że możesz Ja tak chodzę do dermatologów Zapisuje się do tego do którego jest najbliższy termin i nie mam żadnego problemu z zapisaniem się do kogoś innego

A z zapisaniem się do państwowego endokrynologa w Łodzi... hmmm na pewno musisz mieć skierowanie (najlepiej jak by na skierowaniu był adres jakiegoś endokrynologa w Łodzi, którego wcześniej już sobie wybrałaś) no i aktualną książeczke ubezpieczeniową. Ale najlepiej zadzwoń tam gdzie chcesz iść na wizytę i wcześniej się upewni czy na pewno nie będzie żadnych problemów.

Konkretnego endokrynologa w Łodzi Ci nie polece, ale polecam forum www.gazeta.pl ---> lista dobtych endokrynologów http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...776&w=27547358

Nie pamiętam czy już pisałaś: Robiłaś wszystkie potrzebne badania TSH itp. Ja byłam zapisana do endokrynologa właśnie państwowego i mi kazali te badania zrobić na własny koszt

BTW: Cynamon górą Cynamon pobudza krążenie, więc sądzę, że w jakiś pośredni sposób na pewno ma wpływ na nasze cebulki na głowie

[Maria221]

Do Finlora,

W Łodzi to najbliższy, darmowy i na pewno dobry adres to po prostu poradnie przyszpitalne.Musisz poszukać w necie, pojechać i się zapisać. A jak będą kręcić nosem, to po prostu się rozpłacz, trudno masz być zdrowa, ładna i z włosami, to trzeba walczyć o to wszelkimi sposobami.

[una creatura bella]

Napisane przez kitay

...zauważyłam, że sposób ze spaniem z cebulą działa...

O tak, cebula to jest cuuuudo , kilka dziewczyn w pierwszej części wątku donosiło o tym, że wcieranie soku pomaga im zahamować wypadanie (m.in. agocz, levante i wyżej podpisana ).

Ma tylko jedną, ale za to podstawową wadę: kiedy jest wilgotno, włosy śmierdzą jak siódme nieszczęście.
Czyli romantyczne spacery w wiosennym kapuśniaczku raczej odpadają .

A tutaj link do wątku dedykowanego cebuli, jakby ktoś miał zacięcie analityczne : http://www.laboratoriumurody.pl/foru...la,t10654.html

Napisane przez kitay

Czytając wasz wątek zastanowiło mnie, czy duża część tych leków które stosujemy,nie mówię tu o płynach z soku pokrzywy itp nie działa na nas uzależniająco? i nie mam na myśli tylko aspektu psychologicznego.

Owszem, jest to możliwe...

Nie wiem, jakie dokładnie "leki" masz na myśli, ale jeśli chodzi o preparaty witaminowo-mineralne, to od jakiegoś czasu pojawiają się wyniki badań o szkodliwości syntetycznych witamin (zwłaszcza tych działających przeciwutleniająco). Dotyczy to także innych substancji przyjmowanych w postaci suplementów, np. polifenoli.

Istnieje teoria, że takie zewnętrzne wspomaganie może ograniczać produkcję wewnętrznych przeciwutleniaczy, takich jak np. dysmutaza ponadtlenkowa (SOD). No ale niezbitych dowodów na to nie ma...

Osobiście syntetycznych witamin i minerałów nie tykam bez wyraźnej konieczności - takie moje zboczenie, do którego dopiero niedawno dopisałam sobie podłoże teoretyczne .
Nie ma to jak zdrowa dieta .

Jedyny apteczny preparat, jakim się obecnie wspomagam (bardzo nieregularnie ), to Minerały Koloidalne firmy Laboratoria Natury.
No ale to jest produkt pochodzenia naturalnego...

Napisane przez kosmita77

w sumie nawet cynamon używany codziennie w dużej ilości uzależnia i działa jak narkotyk... więc dlaczegoby tabletki miały nie uzależniac? ale chyba między innymi dlatego robi sie przerwy w ich stosowaniu.

Chodzi Ci o to, że cynamon zawiera kumarynę (swoją drogą uwielbiam jej zapach )?
Kumaryna w większych dawkach jest toksyczna dla wątroby i może prowadzić do marskości. O działaniu narkotycznym nie słyszałam, ale jestem w stanie uwierzyć

A wiecie, że to co kupujemy pod nazwą cynamon w większości prawdziwym cynamonem nie jest ?

Napisane przez virka

Stres to niestety dla większości włosów jest najgorsze co może je spotkać...
Przekonałam się na własnej skórze... I w życiu nie spodziewałabym się, że może on zdziałać AZ TAKIE spustoszenie, a zatrzymać ten proces jest strasznie, strasznie trudno...

Spotkałam się z opinią, że wpływ stresu na wypadanie włosów jest znacznie przeceniany...

Napisane przez Milka19

BTW: Cynamon górą Cynamon pobudza krążenie, więc sądzę, że w jakiś pośredni sposób na pewno ma wpływ na nasze cebulki na głowie

Cynamon obniża też poziom cukru we krwi (robili takie badania na cukrzykach) i tym samym zapobiega nagłym wyrzutom insuliny
(insulina stymuluje jajniki do produkcji androgenów, które - jak wiemy - mogą robić cebulkom kuku ).

Tylko najlepiej, żeby to był prawdziwy cynamon (cejloński), żeby nie dowalić sobie zbyt dużej dawki kumaryny.

[kitay]

Napisane przez kosmita77

myślisz że tak może byc? nie wiem... nie jestem specjalistą, tabletek co prawda używałam mało, bo mnie wysypywało i się zrażałam, ale one na pewno uzupełniają niedobory np.skrzypu, którego nie mamy w organizmie z pokramu aż tyle ile byłoby nam potrzeba. w sumie nawet cynamon używany codziennie w dużej ilości uzależnia i działa jak narkotyk... więc dlaczegoby tabletki miały nie uzależniac? ale chyba między innymi dlatego robi sie przerwy w ich stosowaniu.

Nawet nie pomyślałam o tabletkach, pisałam raczej o różnych wcierkach-lekach, ja niestety jak kończą mi się jakieś kosmetyki to zazwyczaj kilka jednocześnie a wtedy kupuje np. nowy szampon, nową odżywkę itp. A potem nie wiem co zawiniło, ale ostatnio jak się zastanowiłam to zauważyłam ,że moje wypadanie może być spowodowane właśnie zakończeniem płynu seboren, i to już drugi raz! I zastanowiłam się czy takie lekarstwa nie uzależniają!

SEBOREN płyn 165g

SKŁAD: Zawiera wyciąg płynny z: owoców pasternaku, korzenia łopianu, korzenia pokrzywy, kłącza tataraku. DZIAŁANIE: Działa przeciwłojotokowo, przeciwłupieżowo, pobudza ukrwienie skóry. WSKAZANIA: Łojotok skóry owłosionej, łupież, łysienie. PRZECIWSKAZANIA: Nadwrażliwość na składniki preparatu, nadwrażliwość na promienie słoneczne. Ostrożnie stosować w okresie letnim. DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE: Możliwość przebarwienia skóry pod wpływem promieni słonecznych. DAWKOWANIE: Wcierać w skórę głowy raz dziennie przez 10-15 dni przy zmianach łojotokowych i łupieżu, następnie raz dziennie co 3 dni. W łysieniu 2 razy dziennie przez 6 miesięcy, potem rzadziej. Producent: Herbapol Pruszków



Analiza pierwiastkowa to badanie, potrzebne jest mw włosy dł 3cm od skóry wiec jak ktoś farbuje to trzeba poczekać, wysyła się je do biomolu i w ciągu miesiąca otrzymuje się wyniki, w których są nie tylko wskazania żywieniowe, ale też tendencje chorobowe i szczegółowe wyniki zwłaszcza stosunek poszczególnych pierwiastków do siebie.

[kitay]

Napisane przez una creatura bella

O tak, cebula to jest cuuuudo , kilka dziewczyn w pierwszej części wątku donosiło o tym, że wcieranie soku pomaga im zahamować wypadanie (m.in. agocz, levante i wyżej podpisana ).

Ma tylko jedną, ale za to podstawową wadę: kiedy jest wilgotno, włosy śmierdzą jak siódme nieszczęście.
Czyli romantyczne spacery w wiosennym kapuśniaczku raczej odpadają .

A tutaj link do wątku dedykowanego cebuli, jakby ktoś miał zacięcie analityczne : http://www.laboratoriumurody.pl/foru...la,t10654.html





Owszem, jest to możliwe...

Nie wiem, jakie dokładnie "leki" masz na myśli, ale jeśli chodzi o preparaty witaminowo-mineralne, to od jakiegoś czasu pojawiają się wyniki badań o szkodliwości syntetycznych witamin (zwłaszcza tych działających przeciwutleniająco). Dotyczy to także innych substancji przyjmowanych w postaci suplementów, np. polifenoli.

Istnieje teoria, że takie zewnętrzne wspomaganie może ograniczać produkcję wewnętrznych przeciwutleniaczy, takich jak np. dysmutaza ponadtlenkowa (SOD). No ale niezbitych dowodów na to nie ma...

Osobiście syntetycznych witamin i minerałów nie tykam bez wyraźnej konieczności - takie moje zboczenie, do którego dopiero niedawno dopisałam sobie podłoże teoretyczne .
Nie ma to jak zdrowa dieta .

Jedyny apteczny preparat, jakim się obecnie wspomagam (bardzo nieregularnie ), to Minerały Koloidalne firmy Laboratoria Natury.
No ale to jest produkt pochodzenia naturalnego...



Chodzi Ci o to, że cynamon zawiera kumarynę (swoją drogą uwielbiam jej zapach )?
Kumaryna w większych dawkach jest toksyczna dla wątroby i może prowadzić do marskości. O działaniu narkotycznym nie słyszałam, ale jestem w stanie uwierzyć

A wiecie, że to co kupujemy pod nazwą cynamon w większości prawdziwym cynamonem nie jest ?



Spotkałam się z opinią, że wpływ stresu na wypadanie włosów jest znacznie przeceniany...





Cynamon obniża też poziom cukru we krwi (robili takie badania na cukrzykach) i tym samym zapobiega nagłym wyrzutom insuliny
(insulina stymuluje jajniki do produkcji androgenów, które - jak wiemy - mogą robić cebulkom kuku ).

Tylko najlepiej, żeby to był prawdziwy cynamon (cejloński), żeby nie dowalić sobie zbyt dużej dawki kumaryny.

Tylko chcę uprzedzic blondynki, że cebula przyciemnia a nawet nadaje lekko zilonkawą barwę, byłam ost u fryzjera i jak mojej fryzjerce powiedzialam przed farbowaniem-rozjasnianiem o tej cebuli to uprzedziala mnie, ze skorro tak robilam a kolor przyciemniony nadal sie trzyma tzn ze mam jakies zwiazki tej cebuli we wlosach i ze kolor moze wyjsc inny ,na szczescie wszytko poszlo dobrze, ale wole zebyscie wiedzialy

[kitay]

mam do Was pyt, kiedyś miałam bardzo gęste włosy, teraz mam 1/3 z tego, czy istnieje mozliwosc ze kiedyś bede jeszcze miala takie wlosy ? Bradzo o nie dbam , jedyne co im funduje z niezdrowych rzeczy to rozjasnianie, ale zawsze to robilam, robie to jednak bardzo rzadko ,co 4-6mc

[Aggie125]

Napisane przez kitay

mam do Was pyt, kiedyś miałam bardzo gęste włosy, teraz mam 1/3 z tego, czy istnieje mozliwosc ze kiedyś bede jeszcze miala takie wlosy ? Bradzo o nie dbam , jedyne co im funduje z niezdrowych rzeczy to rozjasnianie, ale zawsze to robilam, robie to jednak bardzo rzadko ,co 4-6mc

Wątek o Pijaczkach Pokrzywy - dziewczyny pisały, że pokrzywa pomaga odzyskać utraconą gęstośc włosów

[Milka19]

Napisane przez una creatura bella

Tylko najlepiej, żeby to był prawdziwy cynamon (cejloński), żeby nie dowalić sobie zbyt dużej dawki kumaryny.

Oj niestety nie sprawdzę Siostra ma w zwyczaju zaraz po kupieniu umieszczać go w specjalnym pojemniczku. No cóż mam nadzieje, że ten mój nie jest nadmiernie nakumarynowany

Napisane przez kitay

SEBOREN płyn 165g

SKŁAD: Zawiera wyciąg płynny z: owoców pasternaku, korzenia łopianu, korzenia pokrzywy, kłącza tataraku. DZIAŁANIE: Działa przeciwłojotokowo, przeciwłupieżowo, pobudza ukrwienie skóry. WSKAZANIA: Łojotok skóry owłosionej, łupież, łysienie. PRZECIWSKAZANIA: Nadwrażliwość na składniki preparatu, nadwrażliwość na promienie słoneczne. Ostrożnie stosować w okresie letnim. DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE: Możliwość przebarwienia skóry pod wpływem promieni słonecznych. DAWKOWANIE: Wcierać w skórę głowy raz dziennie przez 10-15 dni przy zmianach łojotokowych i łupieżu, następnie raz dziennie co 3 dni. W łysieniu 2 razy dziennie przez 6 miesięcy, potem rzadziej. Producent: Herbapol Pruszków

Analiza pierwiastkowa to badanie, potrzebne jest mw włosy dł 3cm od skóry wiec jak ktoś farbuje to trzeba poczekać, wysyła się je do biomolu i w ciągu miesiąca otrzymuje się wyniki, w których są nie tylko wskazania żywieniowe, ale też tendencje chorobowe i szczegółowe wyniki zwłaszcza stosunek poszczególnych pierwiastków do siebie.

Dziękuje

Napisane przez kitay

mam do Was pyt, kiedyś miałam bardzo gęste włosy, teraz mam 1/3 z tego, czy istnieje mozliwosc ze kiedyś bede jeszcze miala takie wlosy ?

No ja cały czas mam taką nadzieję


Ehh to ja chyba jestem uzależniona psychicznie od tych wszystkich suplementów... Czasem w środku nocy się budzę i przypominam sobie, że jeszcze nie wzięłam i oczywiście muszę wstać i nadrobić suplementacyjne zaległości

[una creatura bella]

Napisane przez kitay

Nawet nie pomyślałam o tabletkach, pisałam raczej o różnych wcierkach-lekach, ja niestety jak kończą mi się jakieś kosmetyki to zazwyczaj kilka jednocześnie a wtedy kupuje np. nowy szampon, nową odżywkę itp. A potem nie wiem co zawiniło, ale ostatnio jak się zastanowiłam to zauważyłam ,że moje wypadanie może być spowodowane właśnie zakończeniem płynu seboren, i to już drugi raz! I zastanowiłam się czy takie lekarstwa nie uzależniają!

Nie wydaje mi się, żeby wcierki uzależniały (chociaż to zależy też od ich składu ).

To raczej jest tak, że te środki nie są w stanie zlikwidować podłoża wypadania włosów i działają tylko w momencie stosowania. Po odstawieniu problem wraca.

Napisane przez kitay

mam do Was pyt, kiedyś miałam bardzo gęste włosy, teraz mam 1/3 z tego, czy istnieje mozliwosc ze kiedyś bede jeszcze miala takie wlosy ? Bradzo o nie dbam , jedyne co im funduje z niezdrowych rzeczy to rozjasnianie, ale zawsze to robilam, robie to jednak bardzo rzadko ,co 4-6mc

Pewnie, że tak. Dopóki masz mieszki włosowe, jest nadzieja .

Napisane przez Milka19

Oj niestety nie sprawdzę Siostra ma w zwyczaju zaraz po kupieniu umieszczać go w specjalnym pojemniczku. No cóż mam nadzieje, że ten mój nie jest nadmiernie nakumarynowany

Zdradź mi kto jest producentem, a powiem Ci czy masz się czego obawiać .

A tak całkiem serio: http://www.biomedical.pl/aktualnosci...monie-260.html

[kika171]

Napisane przez una creatura bella

Kika, przypominam się nieśmiało


A co do Twojego "problemu" - może doczekałaś się efektów swojej kuracji w postaci pogrubienia łodygi włosa .
Grubsze włosy wyglądają na ciemniejsze .

oj przepraszam, ale dziś dopiero byłam u zielarza to jest "ziołowa płukanka do włosów WZMACNIAJĄCA" firma HERBAFLOS
Skład:kwiat lipy, szyszki chmielu, liść brzozy, ziele skrzypu polnego, rumianek pospolity, korzeń mydlnicy i lubczyka, kłącze tataraku, ziele szałwi i tymianku.
Oj sama nie wiem jak z tymi włosami bo zaczynają znowu wypadać a ja już tego nie chcę mam nadzieję, że nie będzie tak jak w zeszłym roku

[kika171]

a tak poza tym drogie dziewczynki to o co chodzi z tą cebulą?

[Milka19]

Napisane przez una creatura bella

Zdradź mi kto jest producentem, a powiem Ci czy masz się czego obawiać

Gdybym tylko wiedziała...

Zalecają porcje cynamonu raz w tygodniu No nie wiem czy to w moim przypadku możliwe

[kika171]

Napisane przez kitay

mam do Was pyt, kiedyś miałam bardzo gęste włosy, teraz mam 1/3 z tego, czy istnieje mozliwosc ze kiedyś bede jeszcze miala takie wlosy ?

hmm wiesz co moja koleżanka też miała taki problem jak ja-dieta i wypadające włosy i teraz ma znowu bujną czuprynkę, ale trochę to trwało zanim wszystko wróciło do normy, więc myślę, że Tobie też włoski odrosną, ja przyanjmniej mam co do swoich taką nadzięję i 3mam za nas wszystkie a raczej za nasze kudełki kciuki

[Jolie2601]

Napisane przez kika171

a tak poza tym drogie dziewczynki to o co chodzi z tą cebulą?

Praktycznie o to samo co z rzepą/rzodkwią. Przy czym doznania węchowe chyba jednak mniej przykre przy rzepce

[una creatura bella]

Napisane przez kika171

oj przepraszam, ale dziś dopiero byłam u zielarza to jest "ziołowa płukanka do włosów WZMACNIAJĄCA" firma HERBAFLOS
Skład:kwiat lipy, szyszki chmielu, liść brzozy, ziele skrzypu polnego, rumianek pospolity, korzeń mydlnicy i lubczyka, kłącze tataraku, ziele szałwi i tymianku.

Kika, dziękuję .

Zdaje się, ze już kiedyś ją stosowałam. Te zioła są pakowane w takie perforowane woreczki foliowe, jak np. ryż ?

Napisane przez kika171

a tak poza tym drogie dziewczynki to o co chodzi z tą cebulą?

Chodzi o kuracje sokiem cebulowym.
Soczek wciera się w skórę głowy np. na noc, a następnego dnia rano myje się włosy. Na koniec wskazana jest jakaś płukanka ziołowa, żeby ograniczyć fetor .

Napisane przez Milka19

Zalecają porcje cynamonu raz w tygodniu No nie wiem czy to w moim przypadku możliwe

Eeee tam, raz w tygodniu? Przesada . Chyba się machnęli w obliczeniach

Napisane przez Jolie2601

Praktycznie o to samo co z rzepą/rzodkwią. Przy czym doznania węchowe chyba jednak mniej przykre przy rzepce

Chyba jednak nie o to samo. Zajrzyjcie pod link z LU, który podałam poprzednio

[Milka19]

Napisane przez kika171

3mam za nas wszystkie a raczej za nasze kudełki kciuki

Oj ja też

Napisane przez Jolie2601

Praktycznie o to samo co z rzepą/rzodkwią. Przy czym doznania węchowe chyba jednak mniej przykre przy rzepce

Ja chyba jestem jakaś dziwna Uwielbiam zapach rzepy, cebuli, czosnku, lakierów do paznokci i wszelkich farb... Mogłabym tak siedzieć i wąchać

Ale z cebuli zrezygnuje, chociaż miałam na nią ochotę, ale chce mieć jasne kudełki Postaram się nią posiłkować wewnętrznie

una creatura bella też tak myślę