Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

[zielinka_87]

Napisane przez Hosenka*

Tak.
Ja kupowałam różowe Bella Nova Maxi.
Na opakowaniu jest napisane softiplant i one nie mają siateczki jak alwaysy.
Classic są w niebieskim opakowaniu i jest tam napisane drainette

O widzisz, dzieki. Zle zamowilam przed porodem. Dzis kupilam właśnie te o ktorych piszesz bo duzo juz nie krwawie a na dwor w podkladach nie ma po co wychodzic.

Ze swojej perspektywy dziewczynom ktore jeszcze nie urodzily moge powiedziec ze nie ma co cudowac i kupowac canpola czy hartmana z klejem, zwykle bella mama na po porodzie byly duzo fajniejsze. Te z klejem przez majtki siatkowe i tak.potrafily sie skleic razem wiec ibtak sie zbijaly. Wolalam zwykla belle wymienic czesciej bez zbednego cudowania

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Baletnica
Blue
Niech te wasze bole zwiastuja rychly porod

Cos czuje ze baletnica nam tu kolejna dzieciatko zamelduje.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez ma_i

Cześć mamuśki. Nie jestem w stanie czytać co u Was, ale mam nadzieję że wszystko dobrze i że dzieciątek nam przybywa.

Mój Konradek przeszedł bardzo długą i ciężką operację. Jej cel został osiągnięty, ale to dopiero początek... Z wielką niepewnością i niecierpliwością czekamy na jej efekty. Być może w przeciągu kilku dni będą próbować go wybudzać. Serce mi się kroi jak patrzę na mojego synka podłączonego do tej całej aparatury. Tak bardzo chciałabym go przytulić. Nie rozumiem dlaczego tak mała i niewinna istota musi doświadczać tak ogromnego cierpienia... Wierzę w to że będzie dobrze, ale to oczekiwanie i strach przed telefonem że szpitala są najgorsze.
Staram się skupiać na pozytywach. Ruszyła mi laktacja i pracuję nad jej rozbujaniem. Dochodzę do siebie po cc i z każdym dniem jest coraz lepiej.

Pozdrawiam Was gorąco i postaram się choć trochę czytać co u Was słychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet nie wyobrazam sobie co przezywacie. Bardzo trzymam za Was kciuki. Najtrudniejsze juz za Wami. Teraz trzeba czekac i wierzyc ze od tej chwili bedzie jiz tylko dobrze. Czekamy ma wiadomosci od Was. Przeslij buziaczki maluszkowi od ciotek wizazowych.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

KoniKa gratulacje!!! Zostałam poinformowana ze i Ty się rozpakowalas i już doczytalam ze super sobie radzisz i dochodzisz do siebie. Dziecko wynagradza kazdy trud.

[Anettt87]

Napisane przez baletnica_natasza

Kurcze, mam skurcze co 5 minut. Tylko w porownaniu z bolem okresowym to one sa delikatne.
Wszyscy mowili, ze bede wiedziec jak sie zacznie. A ja nie wiem czy to juz, czy znowu straszaki... :-D

Mi lekarka mówiła ostarnio, że żeby rozróżnić straszaki i bóle porodowe można wziąć 2 zwykle nospy. Jak ból nie minie to do szpitala

Matko ale mnie zgaga męczy.

[Gosiurek]

Ma_i życzę Wam obu dużo siły, pomodlę się dziś za Konradka

Napisane przez magda17x

może córka miała rację...?

to samo pomyślałam

Baletnico jakby się miało rozkręcać to
Mnie położna kazała się zbierać do szpitala jeśli w ciągu godziny skurcze będą regularne

[baletnica_natasza]

I po skurczach. no to jakies jaja sa

[doooti]

Napisane przez baletnica_natasza

I po skurczach. no to jakies jaja sa

Prysznic pomógł ? :p

[basiczek24]

Napisane przez Anettt87

Mi lekarka mówiła ostarnio, że żeby rozróżnić straszaki i bóle porodowe można wziąć 2 zwykle nospy. Jak ból nie minie to do szpitala

Matko ale mnie zgaga męczy.

A to ja bym wolała zamiast nospy wziąć prysznic albo kapiel.

Napisane przez baletnica_natasza

I po skurczach. no to jakies jaja sa

Ale Cię straszy ta Twoja Balbina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[geosmina]

Ma_i, strasznie przykre to co piszesz, serce się kraje jak się czyta że taki maluszek musi cierpieć ... Trzymam mocne kciuki za Konradka, żeby szybciutko zdrowiał i wylądował przy maminym cycusiu😊

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[baletnica_natasza]

Napisane przez doooti

Prysznic pomógł ? :p

Nie zdazylam 2 godziny skurczy co 5 minut. Skonczyl sie film- chwile pozniej skonczyly sie skurcze :-D

Napisane przez basiczek24

A to ja bym wolała zamiast nospy wziąć prysznic albo kapiel.

Ale Cię straszy ta Twoja Balbina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez nie bede stosowala nospy. Zdecydowanie wybiore prysznic.

A Balbinka na pewno ma charakter po babciach. Mala zlosnica.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Anettt87

Mi lekarka mówiła ostarnio, że żeby rozróżnić straszaki i bóle porodowe można wziąć 2 zwykle nospy. Jak ból nie minie to do szpitala

Matko ale mnie zgaga męczy.

Ja niechetnie podchodzilam do nospy w ciazy i teraz tez sie nie zdecyduje. Boje sie, ze moze ona wyciszyc skurcze i zaczne rodzic w samochodzie

[jagata]

Napisane przez baletnica_natasza

Nie zdazylam 2 godziny skurczy co 5 minut. Skonczyl sie film- chwile pozniej skonczyly sie skurcze :-D

Ja tez nie bede stosowala nospy. Zdecydowanie wybiore prysznic.

A Balbinka na pewno ma charakter po babciach. Mala zlosnica.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------


Ja niechetnie podchodzilam do nospy w ciazy i teraz tez sie nie zdecyduje. Boje sie, ze moze ona wyciszyc skurcze i zaczne rodzic w samochodzie

Nie da rady wyciszyc skurczy. Mi mowiono by najpierw wziąć kąpiel, jeśli nie przechodzi, to wziąć nospe. Jesli sa to skurcze porodowe, to nospa tego nie wyciszy.

[baletnica_natasza]

Napisane przez jagata

Nie da rady wyciszyc skurczy. Mi mowiono by najpierw wziąć kąpiel, jeśli nie przechodzi, to wziąć nospe. Jesli sa to skurcze porodowe, to nospa tego nie wyciszy.

Tak, zle sie wyrazilam. Tu jest bardziej taki irracjonalny lek przed tym, aby nie zebrac sie za pozno do szpitala

Ale dziekuje za slowa rozsadku. trzeba podejsc nieco bardziej na trzezwo i przestac sie przejmowac tym, ze termin nadszedl, a tu sie nic nie dzieje.

[paulinika]

Ma_i trzymam za Was kciuki


Po urodzinach stwierdzam że niektórzy nie nadają się na rodziców...

[basiczek24]

Napisane przez baletnica_natasza

Nie zdazylam 2 godziny skurczy co 5 minut. Skonczyl sie film- chwile pozniej skonczyly sie skurcze :-D

Ja to myślę że wszystko przez film, gdybyś nie oglądała, skurczy by nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaga90]

Napisane przez KarolinaNL

😨😱 o matko! Dobrze, ze się nie utopilas szalona kobieto.

Bozia pokarala, teraz proszę spocząć na kanapie i do porodu się nie ruszać

Mama przyjechała??

Hehe, ja dla tz robiłam listę zakupów do apteki i wracał z trzema różnymi rozmiarami tych podpasek poporodowych. W ogóle ponad 10 paczek (jak nie wiecej) na pewno zuzylam, tz mi jeszcze przyniósł takie długie,cienkie (i ile tak je można nazwać &#128539 i szerokie, ktore były bardzo wygodne w komplecie z siateczkowymi majtasami. Taki zestaw używałam przez dwa tyg, teraz już noszę normalne gatki i zwykle podpaski.

No Jasper też miał kiepską noc. Obudził się ok. 23 na jedzenie, zjadł 135 ml a koło pierwszej (przez cały czas był obudzony) znowu był głodny i zjadł 60ml i kolo 2 wolał o jeszcze jakimś cudem udało mi się go przed 3 uspac wstał później dopiero przed 6, zjadł 120 ml i zasnął bez problemu.



Ja tam dalej pamiętam obydwa porody jakby były wczoraj włącznie z bólem...



Ja mam wizytę w czwartek i chyba będę zmieniać mm bo Jasper ma zaparcia i obawiam się, ze to od mleka (Daniel miał alergię na białko krowie i miał identyczne objawy). Swoją droga, ciekawe ile mój glodomor teraz waży, pewnie 4kg już przekroczył z jego apetytem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Tak w ogóle moje dziecko już przeszło na rozmiar 2 pieluszek Jest takim pyzolem, że 1 cisna go na nóżkach i brzuszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Laura w 1 się topi ;D dziś szukaliśmy 0 i dupa...nigdzie nie mogliśmy znaleźć

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Kaga uważaj na siebie, dobrze mąż zarządził

Dziś mieliśmy gości ale jak pojechali wzięłam prysznic i miałam kolejne dwie godzinki snu wiec będzie dobrze nawet jeśli noc taka jak ostatnio to już mam dwie godzinki do przodu wiec i tak więcej niż przez całą ostatnia noc

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Ok znowu robie przerwę w nadrabianiu

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

Napisane przez domek_z_piernika

Witam się z patologii ktg rano było kiepskie, ani jednego ruchu, co za tym idzie zero akceleracji no i kazali mi jechać do szpitala. A w szpitalu na IP nie robią ktg, więc wzięli mnie na oddział. Póki co miałam porobione ktg i usg i nie mają żadnych zastrzeżeń. No ale pewnie zostanę już tu do rozwiązania (40+6). Chociaż póki co nadal zero rozwarcia, a na ktg nie przekroczyło 10%
Jedna babka z sali non stop je. I tak głośno żuje!! No nie mogę. A druga za to ma tez pełno jedzenia i wali takimi starymi kanapkami (wspomnienie z podstawówki jak zapomniałam wyciągnąć z plecaka). Of course nie ma papieru ani mydła


Sent from my iPhone using Tapatalk

Kciuki żebyś juz wyszła bez brzuszka za to z dzieckiem na rękach i współczuję wspollokatorek

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

Napisane przez Anettt87

Byliśmy w home&you i zrobiliśmy zaopatrzenie świąteczne 😄 ręczniczek kuchenny z motywem zimowym i kubek z reniferkami 😍 uwielbiam takie pier-dółki, niby nic a tyle radości.

W końcu już listopad ja się nawet cieszę na śnieg. Szkoda, że grzańca nie mogę wypić 😄

Ohoho no ciekawe

Tez musimy się raz cała rodzinka wybrać stwierdziłam ze w tym roku ciężko będzie gdzieś choinkę wstawić to chociaż dom ozdobie chociaż mąż twierdzi ze na pierwsze święta Laura MUSI mieć choinkę wiec nie wiem jak będzie

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Dobra mała zasnęła wiec tez spróbuję i nadrobie resztę pewnie w nocy przy karmieniach...bo pewnie będzie ich z milion...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[KarolinaNL]

Napisane przez ma_i

Cześć mamuśki. Nie jestem w stanie czytać co u Was, ale mam nadzieję że wszystko dobrze i że dzieciątek nam przybywa.

Mój Konradek przeszedł bardzo długą i ciężką operację. Jej cel został osiągnięty, ale to dopiero początek... Z wielką niepewnością i niecierpliwością czekamy na jej efekty. Być może w przeciągu kilku dni będą próbować go wybudzać. Serce mi się kroi jak patrzę na mojego synka podłączonego do tej całej aparatury. Tak bardzo chciałabym go przytulić. Nie rozumiem dlaczego tak mała i niewinna istota musi doświadczać tak ogromnego cierpienia... Wierzę w to że będzie dobrze, ale to oczekiwanie i strach przed telefonem że szpitala są najgorsze.
Staram się skupiać na pozytywach. Ruszyła mi laktacja i pracuję nad jej rozbujaniem. Dochodzę do siebie po cc i z każdym dniem jest coraz lepiej.

Pozdrawiam Was gorąco i postaram się choć trochę czytać co u Was słychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciągle mocno trzymamy kciuki za zdrowko Konrada. Bardzo przykre jest to, ze taki maluszek od początku tyle musi wycierpiec, mam nadzieję ze już teraz będzie tylko lepiej

Napisane przez aleksandramaj

KarolinaNL Danielek pewnie próbuje się odnaleźć w nowej sytuacji i na pewno nie chciał Ci zrobić przykrości. No ale sama to wiesz najlepiej Te hormony...

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------



Kochana bardzo mi przykro Trzymamy wszystkie mocno kciuki, żeby z Konradkiem było wszystko okej, niech wraca do zdrowia i niech mamusia niebawem go przytuli. Trzymaj się dzielnie, wierzę, że będzie dobrze

Napisane przez baletnica_natasza

Witaj! Bardzo mi przykro, ze zamiast cieszyc sie bliskoscia z synkiem, musisz patrzec jak walczy o zdrowie i zycie. Wierze jednak, ze jest w dobrych rekach i szczescie w nieszczesciu, ze to wyszlo zaraz po porodzie. Trzymamy za Was mocno kciuki! Glowa do gory. Badz dobrej mysli


Karolina, Daniel probuje sie odnalezc w nowej sytuacji. Tyle lat byl jednakiem, a tu nagle ma kogos innego na kim skupia sie uwage. Wiem, ze Cie przykro, ale badz i tak z niego dumna bo jako starszy brat spisuje sie wspaniale. A przy takim placzu, to i doroslemu puscilyby nieraz nerwy. dobrze, ze mu wytlumaczyliscie, ze jego zachowanie jest niewlasciwe. Tez musi wiedziec, ze i on zapewne w ten sposob plakal.

Napisane przez basiczek24

Ja mam właśnie osobno rzeczy typowe które przydają mi się do porodu bo w walizce po porodzie to mam wafle ryżowe, wafle takie zwykle, jakas herbatę...
Ja właśnie do porodu nie mam podpachę ale tak z dziewczynami pisalysmy że ta jedna po porodzie to szpital powinien dać. A majty i podpachy to chyba pozniej jak Cię ulokują już w miejscówce



Myślę że Daniel nie chciał zrobić Ci przykrosci, No ale wymsknęło mu się, dobrze że zareagowaliscie od razu.
Udanej randki



Przykro mi że Konradek miał operację, ale wierzę że będzie dobrze i będzie zdrowy, szkoda tylko że taki mały Skarbek musi cierpieć Jest to niesprawiedliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Listopadowaa

Karolina ni bierz do sibie tego co dziecko mówi, pamiętaj ze to chlopiec i nie zawsze zdaje sobie sprawy z tego co powiedział. Na pewno nie chciał przykrości ci sprawić. Najważniejsze, że nie zamiatacie takich sytuacji pod dywan i rozmawiacie z nim

Dzięki dziewczyny Ja oczywiście rozumiem, ze Daniel to mały chłopczyk któremu życie się wywrocilo o 180 stopni. My staramy się równo rozdzielac ta uwagę pomiędzy obydwu chłopaków i uważam, ze całkiem dobrze nam to wychodzi. Rozmawiamy też dużo z Danielem o nowej sytuacji. No ale jeszcze burza hormonów paleta się po moim ciele i stąd moje humorki czy emocje

Napisane przez baletnica_natasza

Kurcze, mam skurcze co 5 minut. Tylko w porownaniu z bolem okresowym to one sa delikatne.
Wszyscy mowili, ze bede wiedziec jak sie zacznie. A ja nie wiem czy to juz, czy znowu straszaki... :-D

Moje skurcze porodowe były bezbolesne w porównaniu do przepowiadajacych gdzie zwijalam się z bólu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

Randka nam się udała było nam potrzebne takie wyjście bez dzieciaczki tylko we dwoje. Od razu człowiek czuję się lepiej psychicznie😊 a i film godny polecenia. Zdecydowanie jeden z lepszych filmów jakie widzidzialam 👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaga90]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67195331]Wkurzyłam się Szwagier mi kupuje na urodziny świąteczny sweterek. I dzwoni z pytaniem jaki rozmiar. To proszę o M bo i tak go założę już po porodzie
Poszłam się wykąpać, przychodzę do pokoju. Tż mówi, że dzwoniła jego mama i wezmą mi rozmiar L bo ''te emki to takie malutkie i biust mi nie wejdzie''
Rozmiar L to ja noszę teraz w 9 miesiącu ciąży... Kochana teściowa mnie bardzo podbudowała [/QUOTE]
Nie ma to jak kochana teściowa w sweterek m biust Ci wejdzie a reszta pewnie i tak będzie szeroka...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 03:34 ---------- Poprzedni post napisano o 03:33 ----------

Napisane przez baletnica_natasza

Wstawisz na gotowanie. Skurczy sie 😀

To jakiś pomysł

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 03:40 ---------- Poprzedni post napisano o 03:34 ----------

Nosz kurde cytowanie nie działa :/

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 03:42 ---------- Poprzedni post napisano o 03:40 ----------

Nosz kurde cytowanie nie działa :/

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 03:46 ---------- Poprzedni post napisano o 03:42 ----------

Napisane przez aleksandramaj

Nieee w 56 sie topila bidula i kupiam jej pajace 46 i bodziaki 50. Teraz mama dowiozla mi pajace 50, musimy przymierzyc.

Laura wczoraj ważyła 2680 a 50 juz jej nie zakładam bo się małe robią jest długa i chuda

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 03:47 ---------- Poprzedni post napisano o 03:46 ----------

Napisane przez Hosenka*

Nie widziałam rozmiaru 46 tylko 44.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------


Ja się tym nie przejmuję. Na siłę nie wepchniesz, z resztą Ty też czasem zjesz 2 kanapki na śniadanie a czasem 1

Oskar je 10-60ml jednorazowo. Jak zje mało, to za pół godziny doje. Nie liczę ile zjada w ciągu 3 godzin bo bym nie nadążyła, tylko liczę na dobę. Codziennie dochodzą ml - gdy zaczęłam zapisywać kilka dni temu to zjadł 390ml, a teraz 450ml. Widzę postęp, waga idzie w górę (ostatnio w tydzień przybył więcej niż wcześniej przez 2 tygodnie), teraz waży 2380g.

To tyle co Laura jak że szpitala wychodzilysmy

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[domek_z_piernika]

Napisane przez KarolinaNL

Ciągle mocno trzymamy kciuki za zdrowko Konrada. Bardzo przykre jest to, ze taki maluszek od początku tyle musi wycierpiec, mam nadzieję ze już teraz będzie tylko lepiej







Dzięki dziewczyny Ja oczywiście rozumiem, ze Daniel to mały chłopczyk któremu życie się wywrocilo o 180 stopni. My staramy się równo rozdzielac ta uwagę pomiędzy obydwu chłopaków i uważam, ze całkiem dobrze nam to wychodzi. Rozmawiamy też dużo z Danielem o nowej sytuacji. No ale jeszcze burza hormonów paleta się po moim ciele i stąd moje humorki czy emocje

Moje skurcze porodowe były bezbolesne w porównaniu do przepowiadajacych gdzie zwijalam się z bólu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

Randka nam się udała było nam potrzebne takie wyjście bez dzieciaczki tylko we dwoje. Od razu człowiek czuję się lepiej psychicznie a i film godny polecenia. Zdecydowanie jeden z lepszych filmów jakie widzidzialam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uważam że Daniel i tak sobie świetnie radzi! Pomyśl, że niejedna matka ma ochotę "wyrzucić dziecko za okno" jak płacze. Piszę w cudzysłowie, bo to taka irracjonalna myśl, kiedy już nic nie pomaga, a ono płacze. A matka jednak urodziła. Więc moim zdaniem taka mała chwila słabości tez fajnie że się pojawiła, przynajmniej szczerze powiedział co i jak, a sam pewnie też nie do końca umie ubrać w słowa to, co czuje. Fajnie, ze z nim rozmawiacie na ten temat, robicie dobrą robotę trzymam kciuki by było tylko lepiej.

A kina zazdroszczę


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaga90]

Napisane przez ma_i

Cześć mamuśki. Nie jestem w stanie czytać co u Was, ale mam nadzieję że wszystko dobrze i że dzieciątek nam przybywa.

Mój Konradek przeszedł bardzo długą i ciężką operację. Jej cel został osiągnięty, ale to dopiero początek... Z wielką niepewnością i niecierpliwością czekamy na jej efekty. Być może w przeciągu kilku dni będą próbować go wybudzać. Serce mi się kroi jak patrzę na mojego synka podłączonego do tej całej aparatury. Tak bardzo chciałabym go przytulić. Nie rozumiem dlaczego tak mała i niewinna istota musi doświadczać tak ogromnego cierpienia... Wierzę w to że będzie dobrze, ale to oczekiwanie i strach przed telefonem że szpitala są najgorsze.
Staram się skupiać na pozytywach. Ruszyła mi laktacja i pracuję nad jej rozbujaniem. Dochodzę do siebie po cc i z każdym dniem jest coraz lepiej.

Pozdrawiam Was gorąco i postaram się choć trochę czytać co u Was słychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

współczuję Tobie i kibicuje Konradkowi z całego serducha...dużo sił dla Was! Trzymamy kciuki i czekamy na dobre wiadomości

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[basiczek24]

A my do kina mamy w planach w styczniu wyjść, bo mamy vouchery ważne do końca stycznia ale nie wiem jak to będzie z zostawieniem małej teściom. Trochę będę się obawiała i zastanawiała cały seans jak tam, czy śpi, czy nie płacze, czy nie jest marudna, czy chce jeść... Takie same dylematy I nie wiem czy coś będę wiedziała z filmu.
Dzień dobry wszystkim i witam się w nic nie zapowiadającym dniu tp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Ciekawe czy moja córcia się w jedynkach nie utopi bo nie mam żadnych zerówek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pstryczek84]

Hej!
od wieczora lapia mnie raz na jak is czas jakies takie bole jak na miesiaczke, potrwaja z minute i przechodza. cos tam sie w koncu zaczyna chyba dziac. Czyli jest szansa, ze przezd Gwiazdka urodze

Napisane przez paulinika

Po urodzinach stwierdzam że niektórzy nie nadają się na rodziców...

co sie stalo?

Napisane przez basiczek24

Ja to myślę że wszystko przez film, gdybyś nie oglądała, skurczy by nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wlasnie, co to za film? bysmy sobie usiadly przezd Tv, zamiast popkornu brukselki i heja! w dwa dni caly watek by sie rozpakowal

Napisane przez basiczek24

Dzień dobry wszystkim i witam się w nic nie zapowiadającym dniu tp

poczekaj, poczekaj, dzien dopiero sie zaczal

Karolina - super ze randewu udane!

baletnica, blue - jak tam?

[teczowa dlolinka 21]

kolejna nie przespana noc z rzędu, mam dość

[jagata]

Napisane przez baletnica_natasza

Tak, zle sie wyrazilam. Tu jest bardziej taki irracjonalny lek przed tym, aby nie zebrac sie za pozno do szpitala

Ale dziekuje za slowa rozsadku. trzeba podejsc nieco bardziej na trzezwo i przestac sie przejmowac tym, ze termin nadszedl, a tu sie nic nie dzieje.

Wiem,wiem. Rozumiem doskonale bo przy corce mialam to samo. W dodatku od rana czułam, ze urodzę. Bylam w szpitalu i lekarz twierdził ze to przepowiadacze. Wrocilismy do domu. TZ pojechał do apteki calodobowej po nospe bo nie mialam w domu (w ciazy nie używałam) , wzięłam kapiel nic nie pomoglo, wzielam nospe i tez nie zadzialala. Po poludniu zglosilam sie pomownie do szpitala a w nocy urodzila sie corka.
U mnie jak widzisz trwalo to dlugo bo skurcze byly, ale rozwarcie sie nie robiło.

Ale tez wiadomo, ze kazda z nax przechodzi to inaczej.

Mai duzo sily i zdrowia dla synka. trzymajcie sie cieplo!

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez ma_i

Cześć mamuśki. Nie jestem w stanie czytać co u Was, ale mam nadzieję że wszystko dobrze i że dzieciątek nam przybywa.

Mój Konradek przeszedł bardzo długą i ciężką operację. Jej cel został osiągnięty, ale to dopiero początek... Z wielką niepewnością i niecierpliwością czekamy na jej efekty. Być może w przeciągu kilku dni będą próbować go wybudzać. Serce mi się kroi jak patrzę na mojego synka podłączonego do tej całej aparatury. Tak bardzo chciałabym go przytulić. Nie rozumiem dlaczego tak mała i niewinna istota musi doświadczać tak ogromnego cierpienia... Wierzę w to że będzie dobrze, ale to oczekiwanie i strach przed telefonem że szpitala są najgorsze.
Staram się skupiać na pozytywach. Ruszyła mi laktacja i pracuję nad jej rozbujaniem. Dochodzę do siebie po cc i z każdym dniem jest coraz lepiej.

Pozdrawiam Was gorąco i postaram się choć trochę czytać co u Was słychać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

fajnie ze się odezwałaś mocno trzymamy kciuki, będzie dobrze, musi być!

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez doooti

Dziewczyny co piją herbatę z liści malin.. Czy po jej piciu zauważyliście większe skurcze i napinanie u siebie? U mnie była cisza a odkąd pije to zaczęło mnie cos brać.. Tylko ze nie wiem czy to przez juz coraz większa ciaze czy przez ten napar..

ja od picia herbaty nie zauważyłam żadnych zmian

[basiczek24]

Napisane przez pstryczek84

wlasnie, co to za film? bysmy sobie usiadly przezd Tv, zamiast popkornu brukselki i heja! w dwa dni caly watek by sie rozpakowal

poczekaj, poczekaj, dzien dopiero sie zaczal

Film moze się skończyć skurcze ucichna i znów od początku ogladanie filmu, jedzenie brukselki i tak do skutku aż coś ruszy i nie ucichnie.
Tak, wiem. I najczęściej bierze z zaskoczenia i najmniej oczekiwanym momencie a jeszcze dziś mamy gosci, co by to było jakbym dostała skurczy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Anettt87

Mi lekarka mówiła ostarnio, że żeby rozróżnić straszaki i bóle porodowe można wziąć 2 zwykle nospy. Jak ból nie minie to do szpitala

Matko ale mnie zgaga męczy.

może komuś ta rada się przyda mi z kolei na ostatniej wizycie gin mówił że straszaki od prawdziwych skurczy można poznać po tym że te prawdziwe czuje się jakby szły też od kręgosłupa, te straszaki to typowo sam brzuch
no i nospa i prysznic jeśli nie pomagają to to jest to

[magda17x]

dzień dobry, witam się po ostatniej nocy spędzonej we własnym łóżeczku pewnie na dłuuugi czas...

Jakoś nie mam nastroju się udzielać ostatnio, także przepraszam, ale czytam Was na bieżąco

Ma_i trzymam kciuki za Twojego maluszka

Baletnica_natasza trzeba było zjeść brukselkę nie no poczekaj z tym porodem na mnie

Domek_z_piernika współczuję współlokatorek, jak tam ruchy i ktg?

[geosmina]

Dzień dobry! Obudził mnie deszcz i głód, piękny dzień się zapowiada nie ma co😎

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[teczowa dlolinka 21]

u mnie też leje do tego Teżet chrapie na maxa
mam dziś takiego wku.....że bez kija nie podchodź :/

[Hosenka*]

Ma_i: trzymam kciuki za Twojego synka Będzie dobrze!
Żona kuzyna urodziła dziecko też z przepukliną z tym, że wiedziała o tym już wcześniej i musiała rodzić w Łodzi. Syn od razu po urodzeniu był operowany. Na dodatek miało maleństwo wylew. Teraz to już duży chłopak, ma ponad 10 lat. Jako dziecko był bardzo radosny i rozkoszny

[EmRzet]

Napisane przez Hosenka*

Ma_i: trzymam kciuki za Twojego synka Będzie dobrze!
Żona kuzyna urodziła dziecko też z przepukliną z tym, że wiedziała o tym już wcześniej i musiała rodzić w Łodzi. Syn od razu po urodzeniu był operowany. Na dodatek miało maleństwo wylew. Teraz to już duży chłopak, ma ponad 10 lat. Jako dziecko był bardzo radosny i rozkoszny

Ma_i ja też strasznie kibicuję Tobie i Twojemu synkowi i wierzę że wszystko się ułoży. Sama miałam w rodzinie trudną sytuację - maluszek urodził się z poważną wadą serduszka i praktycznie od razu przechodził kilka operacji, podobnie jak opisuje Hosenka, w Łodzi. Wszystko skończyło się dobrze, teraz malutki ma roczek, jest bardzo pogodny i stanowczo potrafi dać znać co mu odpowiada a co nie i jest obecnie zdrowym chłopcem (przechodzi jedynie kontrole lekarskie co jakiś czas). Z Wami też musi być dobrze!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paulinika]

Napisane przez pstryczek84

co sie stalo?

Sam solenizant plus jego rodzice według mnie przegieli. Krzyki,bicie,zero konsekwencji, darcie japy. No jak by mi go na tydzień wysłali to ten mały chodził by jak w zegarku. Zero jakiejkolwiek dyscypliny,nic. Gadać jak do ściany. Dzieci które tam były miały dość solenizanta. Oczywiście nie obyło się bez bicia balonami po głowie, mnie nie raz nakrzyczal do ucha,albo mnie w brzuch uderzył. Zero konsekwencji... Dobrze ze po dwóch godzinach wróciliśmy do domu bo pewnie źle by się to skończyło. Plus bicie ojca w głowę... No dla mnie to jest czysta abstrakcja.