|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3901 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
No halo
jutro Oliwierek kończy 10 tygodni, ale ten czas leci. Dziś już pożegnaliśmy rozmiar 50 i niektóre ubranka 56 mały rośnie w oczach, tylko nie wiem ile waży. Ostatnio był wazony 4 tygodnie temu. Jak wizycie swoje dzieci? Jeździcie z nimi do ośrodka? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#3902 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Ja mam przychodnie pod nosem, w środę się dowiem ile mały WaZy, bo idę do gina, małym zajmie się położna, sama to zaproponowala, bym ominela w ten sposób kolejkę.
Do tego na każdą wizytę położna przynosi wagę przenośną Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#3903 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Hej ☺
My w sobotę skończyliśmy 8 tygodni. Nosimy już 68 ☺ Piotruś rośnie w oczach ☺ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1.08.2015 Czekamy na Piotrusia |
|
|
|
#3904 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
|
#3905 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
U mnie położna była 6 razy i zakończyła wizyty 2 tyg temu. od tamtej pory nie był wazony. Tzn ważę go na elektronicznej wadze trzymając go na rękach ale nie da się tak dokładnie zważyć. za jakieś 2 tyg będzie szczepienie to wtedy go zważymy.
Chyba można przyjść sobie na ważenie. Mój jak kiepsko tył to same zapisywały na wizytę żeby kontrolnie zważyć i kazały przychodzić jakby co. U mnie dzisiaj młody pół dnia nie chciał jeść z piersi a na koniec zwymiotował całą kolację co odciągnęłam. Usnął na głodniaka, ciekawe na jak długo.
__________________
|
|
|
|
#3906 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Dziewczyny-oczywiscie ze mozna. Ja po skonczonych patronazach podeszlam jak w naszej przychodni dla maluszków było okienko (przez 2h dziennie nie ma lekarzy i nie ma wtedy chorych w poczekalni) i pielegniarka mi ja zwazyla.
__________________
Żaba! Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
|
|
|
|
#3907 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#3908 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
|
#3909 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
No nie wiem bo tak było od paru dni że butelkę to chętnie jadł a z piersi to tylko trochę pociumkał więc wydawało mi się że raczej nie miał okazji się przejeść.
__________________
|
|
|
|
#3910 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
U nas chodziła do momentu aż kikut pępowinowy nie odpadł (tak podobno chodzą) czyli w sumie 5 razy w ciągu dwóch tygodni.
Z Weroniką byliśmy w zeszły poniedziałek na szczepieniu. Skończyła wtedy równe 7 tygodni, ważyła 5 kg i miała 57 cm wzrostu Mała kluseczka się z niej robi, wygląda na to, że średnio przybiera 300 g na tydzień.
|
|
|
|
#3911 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
A właśnie, są jakieś górne granice przybierania? Moja Natalka chyba też dużo przybiera, jutro idziemy na szczepienie to sprawdzimy. Ale martwię się trochę bo ma 1,5mies a taki klok z niej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
#3912 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Ostatnio jak byłam w szkole rodzenia to była dziewczynka 4 miesiące ale kluska niesamowita. I ponoć tylko piersią karmiona. Mojej koleżanki 7 miesięczne dziecko które wg lekarza było przekarmione to był mniejsze od tej dziewczynki. Chociaż czasami sie duże rodzą. Mój powoli też nabiera policzków ale tyje raczej w tych dolnych granicach, ale ładnie urósł bo ma już 59 cm, przy porodzie było 54. Parę dni temu odstawiliśmy mieszankę. Jestem od 2 tygodni na mamusinych obiadkach i mi się pokarm poprawił że nawet jak mam odciągnięty to nie zjada wszystkiego. Chociaż pewnie przez te kolki i brak kupy. Ale niby spędza długo aktywnie przy cycu. Zobaczymy jak to się na wagę przełoży. Na mojej elektronicznej przybrał niby 300 g w ciągu 2 tyg. Dzisiaj zrobił kupę znowu z czopkiem bo już wrzeszczał z tego bólu i były jeszcze gródki po mm które podawałam ostatnio w sobotę.
__________________
Edytowane przez Michalina83 Czas edycji: 2016-11-10 o 20:53 |
|
|
|
|
#3913 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Michalina, a grudki to chyba normalne w kupie?
Mała jest w 90 centylu, waży 4940 a urodziła się 3440. Półtora kilo w 6 tygodni. Jesteśmy aktualnie już na mm bo zaczęło brakować mi pokarmu. Karmimy trochę mniej niż na opakowaniu podane, ale i tak bardzo przybiera. Pediatra mówi, że to ok, ale martwię się. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
#3914 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 267
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Moja na samym kp ma grudki w kupie cały czas.
A co do położnej to moja mówiła że musi odbyć wizyty do 8 tygodnia, u mnie była 3 razy, przyjdzie jeszcze raz, ale w sumie podobno teraz powinny być 6 razy. Ja byłam wczoraj u gin. Ciągle mam lekkie plamienie a to już prawie 7 tyg od porodu. Powiedziała że po cc tak może być i żeby się nie martwić. Mam też guzek na piersi, jakiś zastój. Kazała rozmasowywac na ciepło a gdzie nie czytam o kp to piszą żeby nie naciskać i nie gnieść bo to może pogorszyć sprawę. I zglupialam :/ któraś z was tak miała?Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ---------- Michalina gratulacje przejścia całkiem na kp ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
chrupcia nareszcie na świecie! chrupek 32/40 |
|
|
|
#3915 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Już nie wiadomo jak karmić tymi mieszankami żeby nie przekarmić. Mojej siostry koleżanka była kiedyś u nas z dzieckiem to najpierw im lekarz podniósł alarm że dziecko niedożywione i żeby dokarmiać, potem syn całkiem odrzucił pierś i zaczęli karmić tylko mieszankami to lekarz że znowu dziecko przekarmione i efekt był taki że dziecko 6 miesięcy ważyło 12 kg. Ja sama jak patrzyłam na te wytyczne na mieszankach to miałam wątpliwości czy mały na pewno dostaje tyle ile trzeba bo zjada dużo mniej niż to co napisali. Mąż też zaczął mu przygotowywać flachę wg tego co napisane (najmniejszej porcji czyli 90) ale mu szybko wybiłam to z głowy i jak młody ulewał raz po raz jak dostał więcej niż te 60 ml. Ostatnio mu za każdym razem mówiłam ile mu ma dorobić jakoś tak na intuicję bo wiedziałam mniej więcej ile w dzień jadł, kiedy jadł i zawsze ta porcja wystarczała mu. Jeszcze pytanie czy karmiłaś dziecko na żądanie czy co 3 godziny. Gdzieś czytałam że przy całkowitym sztucznym karmieniu karmi się od początku co 3 godziny (nie na żądanie) i jedna dłuższa przerwa w nocy. Cytat:
Krwawienia ponoć do 6 tyg to norma. U mnie się pojawiło nawet lekkie krwawienie po tym czasie. Położna mówiła że nawet miesiączka może przyjść zaraz po tym czasie. Ja miałam z tymi guzkami problem na początku. Najlepiej je masować podczas karmienia ale na zasadzie dotyku w tym miejscu albo lekkim naciśnięciu, żadnego ugniatania czy uciskania. Można butelkę z gorącą wodą i wałkować sobie tego guzka tuż przed karmieniem w kierunku sutka a w trakcie tak delikatnie dotykać to miejsce.
__________________
|
||
|
|
|
#3916 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 267
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
chrupcia nareszcie na świecie! chrupek 32/40 |
|
|
|
|
#3917 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
|
#3918 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Cytat:
Dopajasz dziecko? Może spróbuj mu trochę zastąpić wodą (oddzielnie od mieszanki). Czasami dziecku chce się tylko pić a będzie wolał tak samo jakby był głodny. ___ Jestem teraz u rodziców i z mamusią mam przeboje w karmieniu . nie mogę się dogadać. Kiedyś przez telefon mnie praktycznie za każdym razem umoralniała żebym przestojów nie robiła tylko odciągała pokarm albo karmiła bo będę miała zastoje. A jak jestem w domu i jak była u mnie na trochę to wielce szlachetnie chciała żebym sobie odpoczęła i zamiast mnie budzić na karmienia to karmiła dziecko a to bebikiem a to tym co odciągnęłam i też mi się zaczynały robić takie nabrzmiałe te piersi. Z jednej to prawie wcale nie mogłam sama ściągnąć mleka. Szło tylko jak dziecko przystawiałam. I po 10 razy można było powtarzać a ona dalej swoje. Raz nakarmiła mi dziecko bebikiem w dzień mimo że było odciągnięte w lodówce i mówiłam że jest, potem dziecko przespało ze 2 kolejne karmienia a w nocy już mu nie dawałam mieszanki i miałam problem z uśpieniem i spaniem w nocy. Albo ja przebudziłam się rano na karmienie, cycki mi mało nie wybuchną a tu się okazuje że dziecko już nakarmione tym co miało być na następną noc. Za każdym razem brała dokładnie odwrotnie to mleko co jej mówiłam żeby wziąć do karmienia. Np zamiast 30 ml żeby go dokarmić tylko trochę to brała 90 ml i młody ulewał, a na wieczór nie miałam go czym dokarmić. Już mówiłam jej jak dziecku "to mleko w butelce stojące z prawej strony, 30 ml" to nie wzięła to w słoiku z lewej strony 90ml. Zaczęłam podpisywać miarki karteczkami "nie to!" "nie to!" "To!". Szłam do ortopedy i wiedziałam że będzie kolejka i odciągnęłam jej większą porcję na zapas, to podała dziecku wszystko zanim wyszłam. Próbowałam coś odciągnąć to jak na złość nic nie szło w tej chwili. Tyle że lekarz mnie znał i wiedział że karmię i mnie przyjął trochę poza kolejką jak mnie zauważył. Dopiero do niej dotarło trochę jak ją nastraszyłam że mi się zastoje robią i że mi dziecko pierś odrzuca. Trochę przesadziłam z tymi zastojami ale bardziej się pilnuje przynajmniej z tym że najpierw mnie obudzi na karmienie zamiast lecieć od razu po butelkę.
__________________
|
||
|
|
|
#3919 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 529
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
U nas mowila, ze do 6 tyg moga przychodzic. Ja podpisalam, ze sama bede umawiac wizyty, bo nie potrzebowalam i byla tylko raz.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3920 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
chyba temat nam faktycznie obumarł.
Ja wróciłam od rodziców. Wczoraj miałam kryzys i podałam małemu mleko modyfikowane na noc. Cycka nie chciał już ssać, odciągniętego miałam tylko 50 ml i wrzeszczał że ani go uspokoić. Okazało się że przez ten czas jak przespał to ściągnęłam jakieś 150 ml w dwóch ściąganiach i jeszcze go nakarmiłam z jednej piersi po tym drugim ściąganiu więc nie to że nie było. Musze chyba robić większy zapas na takie przypadki. Dzisiaj moja mamusia zadzwoniła. Kilka razy jej już tłumaczyłam że jak podam dziecku mm to mi automatycznie wypada karmienie albo i dwa bo dziecko nie jest głodne i w efekcie o te dwa karmienia mi spada laktacja. Teraz znowu rozmawiała z jakimś znachorem i już panika bo jej powiedzieli że dziecko w tym wieku powinno wypijać już 120 ml jedną porcję i już mi truje żeby dokarmiać bo mój na pewno tego nie wypija. Tylko znachor jej chyba nie powiedział że tych karmień w ciągu doby po 120 ml powinno być 6-7 a mój ma karmień 8-11 w tym dwa w nocy + jeszcze dostaje w butelce to co zebrałam w muszlach albo co odciągnęłam. Nadal jeszcze karmię na żądanie bo młody ma kolki i w ciągu dnia ssie krócej ale częściej. Z tą porcją dzienną dla dziecka to słyszałam że to powinno być jakoś przeliczane na kilogram masy ciała a nie na wiek dziecka. Przecież dzieci się różnie rodzą, z różną wagą i chyba każdy człowiek je odpowiednio do zapotrzebowania a nie do wieku.
__________________
|
|
|
|
#3921 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 153
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Szybkie podsumowanie on nas:
Za trochę ponad miesiąc minie rok od momentu, w którym dowiedziałam się że pod moim sercem rozwija się drugie serce. Serce dla którego będę w stanie zrobić wszystko. Mimo tego że ciąża była planowana to w momencie w którym ujrzałam dwie kreski na teście moje życie wywrócilo się do góry nogami. A to był dopiero początek... Do tej pory nie wiem jak to nie stało że trafiłam tutaj, na wizaż. Pewnie sporą winę za to ponosi fakt że w momencie gdy moje życie uległo tak radykalnym zmianom, moje 'przyjaciółki' nadal wiodly swoje beztroskie życie, więc to jak się czuje i moje obawy dotyczące maleństwa, ciąży i macierzyństwa w ogóle ich nie interesowały. Na szczęście trafiłam na WRZESNIOWKI☠ <3 nigdy nie sądziłam że będę miała tyle wspólnego z kobietami których w ogóle nie znam! Uwielbiałam ten dreszczyk emocji gdy czekalysmy na powrót kolejnej przyszłej mamy od lekarza, by się dowiedzieć że jej największy skarb mierzy właśnie 10 cm i waży coś około 300 gram Az ciężko uwierzyc ze klocuś który właśnie zasnął wtulony w moja klatkę piersiową kiedykolwiek tyle ważył ☠ Niestety będąc w 4 miesiącu ciąży dowiedziałam się że mój tato ma raka. Świat mi się zawalił. Jak to możliwe?! On?! Człowiek który nigdy nie chorował?! Od tamtego dnia ciąża zeszła na drugi plan. Nie, moze jednak za duzo powiedziane. Od tamtego dnia nie umiałam sie cieszyc z tego na jesień będą mamą, nie umiałam beztrosko biegać po sklepach i szukać ubranek dla maleństwa, bo gdzieś z tylu głowy miałam tą myśl ze w każdym momencie moze braknac osoby dzięki której ja tu jestem. Że ta bezndziejna choroba może zabrać kogoś, kogo tak bardzo kocham. Z każdym kolejnym usg, gdy mój ukochany Synek był coraz wiekszy i silniejszy widzialam jak moj tato słabnie po kolejnej chemioterapii. Patrzyłam na to i na siłę☠ próbowałam sobie wyobrażac jak bawi sie z wnusiem i wierzyłam ze bedzie dobrze, bo przecież Tata powtarzał mi to każdego dnia. Niestety Bóg chciał inaczej i na początku 9 miesiąca ciąży tato odszedł. Nie wiem jakbym sobie z tym poradzila gdyby nie mój Tz i to ze że pod sercem noszę drugie serce, sens mojego życia. Wiedziałam że muszę być silna dla niego. Dzięki Wam dziewczyny, dzięki temu że mogłam sie tu wygadać, że mogłam liczyć na Was bardziej niż na 'przyjaciółki' dałam radę. Dziękuję WRZESNIOWKI za wsparcie i poprawianie humoru praktycznie każdego dnia!☠ Z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie ciąży bez tego forum i bez Was. Ciesze sie ze sie przenioslysmy na fb, bo tam łatwiej jest być na bieżąco kończę te smęty i ide się położyć do mojego największego szczęścia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham Cię od pierwszego grama. Tyś moje dziecko, ja Twoja mama. |
|
|
|
#3922 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
mi trochę smutno, że przez kamienie mm laktacja mi obumarla. Teraz staram się ją przywrócić i przystawiam przed każdym karmieniem mm, wiadomo, że z mojego cycka teraz się nie najada bo nie ma mleka. Ale od przedwczoraj widzę duża różnice, mleka coraz więcej choć narazie może ssać ciągiem tylko przez około minute. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
|
#3923 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Może spróbuj dodatkowo ściągać mleko z piersi i dodawać w butelce. Ja gdyby nie to ściąganie dodatkowe to bym w życiu nie rozbudziła laktacji. Dalej ściągam bo młody coraz więcej się domaga. Mi teraz wygodniej jest ściągać w kieliszki ręcznie, czyli tak jak zaczynałam bez laktatora. Wkurzało mnie rozkładanie na części i mycie za każdym razem. Oksytocynka też pomaga. Po ostatnim seksie z mężem miałam taki wyciek że nałapałam dwa pełne kieliszki (30ml jeden). U mnie rekord takiego wyciekającego to było pół kieliszka ledwo ledwo zazwyczaj to jest jakieś 5 ml. Czytałam gdzieś kiedyś żeby pocierać brodawki przed ściąganiem ale jakoś nigdy tego specjalnie nie próbowałam a teraz tak robię i czasami samo leci a czasami łatwiej ściągać.
__________________
|
|
|
|
|
#3924 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
|
#3925 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 267
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Michalina - podziwiam samozaparcie z tym odciąganiem. Mnie by się nie chciało... Btw jak przechowujesz mleko to jak ono pachnie? Bo ja dziś jedno rozmroziłam, nie było długo w zamrażarce a pachniało dziwnie metalicznie... Wyczytalam że tak może być ale ciekawa jestem jak jest u innych.
Fortuna - brodawki masz nie przyzwyczajone najwyraźniej. Smaruj lanolina, polecam, ja na niej jechałam pierwszy tydzień laktacji, potem już było z górki teraz już nawet minął ten głupi ból uruchamianych kanalików, zostało tylko uczucie ucisku jak zaczyna mleko leciećWysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
chrupcia nareszcie na świecie! chrupek 32/40 |
|
|
|
#3926 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Mleko przechowuję albo w butelkach do karmienia albo w słoiczkach małych w lodówce. Na razie tylko jedną porcję zamrażałam ale jeszcze jej nie rozmrażałam. Zużywam na bieżąco tak że mleko nie stoi dłużej jak 2 dni. W temp pokojowej to trzymam tak do 3 godzin i jak czasem coś dociągnę to doleję zanim wstawię do lodówki. Czasami jest tak że w jednej chwili nie chce lecieć jak się za ściąganie zabiorę a za pół godz czy za godzinę już leci więc czekam na większą porcję inaczej bym miała w lodówce tych słoiczków za dużo.
__________________
|
|
|
|
|
#3927 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Ja odmrazalam już pokarm, ale nie zauważyłam, żeby jakoś pachnialo. Przy następnym razie z ciekawości powacham. Mleko trzymam w lodówce w pojemnikach z canpola (nie lubię ich) i nie stoją tam dłużej jak dwa dni, bo szybko schodzi i odciagam następne
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#3928 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Znowu mam kryzys. Moja mamusia z następnymi newsami wyskoczyła że ktoś jej powiedział że dziecko powinno przytyć 1 kg na miesiąc i znowu "Daj mieszankę i daj mieszankę". 1 kg to przecież 250 g na tydzień a to z tego co mi wiadomo to dzieci na mm tak przybierają i to w górnej granicy. Niby sobie tłumacze że pieluchy zasikuje i to sporo sika, kupy nadal nie za często ale już sam robił ostatnio i coraz częściej są. Jednak dołujące to jest.
__________________
|
|
|
|
|
#3929 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
![]() Cytat:
Mam nadzieję, że to nie jest tak, że taka już zostanie tylko kiedyś ją wyciągnie
|
||
|
|
|
#3930 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówk
Cytat:
Moje brodawki są tak poranione, że przy ssaniu leci z nich krew. Muszę najpierw przeczekać aż się zagoi i przystawiac później tylko w kapturku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.



jutro Oliwierek kończy 10 tygodni, ale ten czas leci. Dziś już pożegnaliśmy rozmiar 50 i niektóre ubranka 56 








i żeby się nie martwić. Mam też guzek na piersi, jakiś zastój. Kazała rozmasowywac na ciepło a gdzie nie czytam o kp to piszą żeby nie naciskać i nie gnieść bo to może pogorszyć sprawę. I zglupialam :/ któraś z was tak miała?
U nas mowila, ze do 6 tyg moga przychodzic. Ja podpisalam, ze sama bede umawiac wizyty, bo nie potrzebowalam i byla tylko raz.
Mam nadzieję, że to nie jest tak, że taka już zostanie tylko kiedyś ją wyciągnie 
