Mamusie czerwcowe 2016 cz. 2

[zabciajs]

Nie cierpie się opalać i nigdy tego nie robilam Chyba, ze wlaśnie na wakacjach naf oceanem gdzie upału nie czuć

[MariaFrancesca]

Napisane przez zabciajs

Maria, my max 3 godz aktywnosci przed snem nocnym.

Ja tez obcinam 'na żywca' paznokcie

Powaznie na 140 miescicie sie w 4? Ja to uwazam aby koldra Gabi nie przydusiła. Mąż ma osobna i też uważa. I Gabi lubi spac z rękami 'na jezusa' i wtedy strach, ze jej zgniote.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------


My już po. Przewaznie wychodzimy o 11.30.

No na tych 140 to mieścimy się tylko na poranne dospanie, doleżenie. Ostatnio jak męża nie było spałam z nimi sama w łóżku, jw na środku, one po bokach, na skraju poduszki, żeby nie spadły i tylko się przekręcałam. Generalnie jak śpimy razem z którąś nie do karmienia tylko, aby była spokojna to śpimy tak, że głowy mamy na wysokości dziecka. Wtedy nawet jak jesteśmy przykryci po szyję to jej nie zrobimy krzywdy.

Napisane przez zabciajs

Ja mam jasna karnację, wiec na slońcu to jedynie nad oceanem Ale już mniej się go boje jak kiedyś
Ale w tym roku polubilam lato, bo do pracy na tym upale nie musialam chodzić


Teściowa w szpitalu nadal. Mąż chce ja odwiedzić, powiedzialam że panuje jelitówka i nie bede ryzykować. Przesadzam? Bo nie wiem w sumie.

Dla mnie ze szpitalem nie przesadzasz, też bym się nie wybierała z małym dzieckiem, nawet jak nie jelitówka to szpital o raczej wylęgarnia różnych choróbsk.

Napisane przez zabciajs

Nie cierpie się opalać i nigdy tego nie robilam Chyba, ze wlaśnie na wakacjach naf oceanem gdzie upału nie czuć

Też nie znoszę się opalać, choć mam ciemną karnację, słońce mnie osłabia.

[Madzia9999]

Napisane przez zabciajs

Ja mam jasna karnację, wiec na slońcu to jedynie nad oceanem Ale już mniej się go boje jak kiedyś
Ale w tym roku polubilam lato, bo do pracy na tym upale nie musialam chodzić


Teściowa w szpitalu nadal. Mąż chce ja odwiedzić, powiedzialam że panuje jelitówka i nie bede ryzykować. Przesadzam? Bo nie wiem w sumie.

Mąż chcę iść sam? jeśli sam to przesadzasz.Czy z Gabi macie jechać? Jeśli sam to luuz to w końcu jego matka. Gabi bym nie brała. Jelitowka. Panuje ogólnie czy na oddziale gdzie teściowa leży?

Napisane przez ania230

Ja uwielbiam lato zawsze wtedy wychodzi mi więcej piegów : D
Uwielbiam się opalać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to samo

Spacer zaliczony z siostrą młodszą całą wieś obeszlysmy1.5godz Hania po wstawieniu wózka do przedpokoju pospala 10min jeszcze i oczy otwarte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Napisane przez Madzia9999

Mąż chcę iść sam? jeśli sam to przesadzasz.Czy z Gabi macie jechać? Jeśli sam to luuz to w końcu jego matka. Gabi bym nie brała. Jelitowka. Panuje ogólnie czy na oddziale gdzie teściowa leży?


Ja to samo

Spacer zaliczony z siostrą młodszą całą wieś obeszlysmy1.5godz Hania po wstawieniu wózka do przedpokoju pospala 10min jeszcze i oczy otwarte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My wszyscy, z Gabi. Sam niech jedzie gdzie chce
Na odziale nie, ogólnie. Bylismy 2 tygodnie temu u niej.

[ania230]

Napisane przez zabciajs

Nie cierpie się opalać i nigdy tego nie robilam Chyba, ze wlaśnie na wakacjach naf oceanem gdzie upału nie czuć

Ja właśnie tak odpoczywam..


Maja znowu nie chce jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiazo]

Zabcia nie przesadzasz, każdy pobyt syna w szpitalu to była jelitowka, masakra

Też nie lubie się opalać, nigdy nie rozumiałam jak można leżeć na plaży i nic nie robić



Posprzątałam łazienkę na błysk, teraz zmęczona siedzę i korzystam z chwili gdy to mąż się zajmuje dziećmi

[Madzia9999]

Napisane przez zabciajs

My wszyscy, z Gabi. Sam niech jedzie gdzie chce
Na odziale nie, ogólnie. Bylismy 2 tygodnie temu u niej.

To niech sam jedzie Będziesz spokojniejsza.

Napisane przez ania230

Ja właśnie tak odpoczywam..


Maja znowu nie chce jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli jest zdrowa to chwilowym nie jedzeniem krzywdy sobie nie zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Majunia przy jedzeniu cyca zaczęła pomrukiwac... zakochałam się w tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez Madzia9999

Jeśli jest zdrowa to chwilowym nie jedzeniem krzywdy sobie nie zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po godzinie Zjadła 80 ml

Dziewczyny myślę żeby na kolację spróbować marchewkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez ania230

Majunia przy jedzeniu cyca zaczęła pomrukiwac... zakochałam się w tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------



Po godzinie Zjadła 80 ml

Dziewczyny myślę żeby na kolację spróbować marchewkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj może w ciągu dnia marchewkę. Jak będzie się dziać w razie co coś złego(relacja alergiczna itd) to zawsze w dzień szybciej zauważysz i nocka spokojniejsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Ania marchewa ze słoiczka czy sama gotujesz i blendujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Napisane przez Madzia9999

Daj może w ciągu dnia marchewkę. Jak będzie się dziać w razie co coś złego(relacja alergiczna itd) to zawsze w dzień szybciej zauważysz i nocka spokojniejsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Ania marchewa ze słoiczka czy sama gotujesz i blendujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marchewka ze słoiczka.
Jabłko będę sama parzyć w piekarniku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynan01]

Gabryś wlasnie zjadł batata. Nie wiem co mu smakuje a co nie bo na wszystko ma minę taka sama najpierw się krzywi, potem liże łyżeczkę, następnie połyka a na koniec gada i wypluwa. Dostał już marchewke, ziemniaka, surowe jajko i batata.

[Asiek121]

Nadia cały czas śpi z nami :P Ale mamy łozko dosuniete do ściany i ona śpi przy ścianie, ja w srodku i tż. I własnie ona tez jest wysoko ze na wysokosci mojej głowy i ma swoja kołderke. Poki sie nie kreci jest ok

[Cierpliwosc]

Napisane przez justynan01

Gabryś wlasnie zjadł batata. Nie wiem co mu smakuje a co nie bo na wszystko ma minę taka sama najpierw się krzywi, potem liże łyżeczkę, następnie połyka a na koniec gada i wypluwa. Dostał już marchewke, ziemniaka, surowe jajko i batata.

Surowe jajko??? Czy słownik Ci jaja zrobił,a miało być jabłko?

ania też bym na noc nie dawała niż nowego. Wolę spać, a nie budzić się średnio co 15min, żeby sprawdzić czy wszystko ok albo, nie daj Boże, walczyć z dzidziusiowym bólem brzuszka

miszka a co Ci da przejście na mm skoro pisałaś, że. Młody wypił dużo a nie spal jakoś spektakularnie długo?
Czy tak po prostu chcesz przestać kp i tylko mi się ubzduralo ze widzisz w tym szansę na przespane noce

[zabciajs]

Napisane przez Asiek121

Nadia cały czas śpi z namiAle mamy łozko dosuniete do ściany i ona śpi przy ścianie, ja w srodku i tż. I własnie ona tez jest wysoko ze na wysokosci mojej głowy i ma swoja kołderke. Poki sie nie kreci jest ok

Kurcze nie mam jak przestawić lóźka aby było koło ściany. Karmisz piersią? Ja tak i dziecko na wysokości piersi mam. Dlatego strach.

Ania, nie czekasz do 6m?
Jak chcesz dawać to Madzia dobrze pisze-w dzień

[MariaFrancesca]

Napisane przez justynan01

Gabryś wlasnie zjadł batata. Nie wiem co mu smakuje a co nie bo na wszystko ma minę taka sama najpierw się krzywi, potem liże łyżeczkę, następnie połyka a na koniec gada i wypluwa. Dostał już marchewke, ziemniaka, surowe jajko i batata.

Tak z ciekawości - surowe jajko?

[australia87]

Pierwszy wieczór od kilku dni kiedy to znowu dziecko mi bezproblemowo zasnęło po kąpieli! Aż mi normalnie dziwnie - taka wczesna godzina i co tu ze sobą począć?

Justyna no właśnie, jak z tym jajkiem, bo trochę zbladłam jak to przeczytałam!!

[zabciajs]

.

[ania230]

Nie dałam marchewki tylko kaszke. Zjadła 5 łyżeczek. Wczoraj 3. Teraz cycusia i widzę że zaraz usnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Edit: jednak doopa z nuda.

[ania230]

Macie racje. Lepiej poczekać na dZień i wtedy dac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Cos się pochrzanilo z poprzednim postem.

Ania czytalam wiele razy, ze kaszke podaje sie rano. Na wieczór niepotrzebnie obciaża brzuszek. Oczywiscie będziesz robić jak uważasz.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Zapomnialam dać koperku. No nic, jutro spróbuje.

[ania230]

Napisane przez zabciajs

Cos się pochrzanilo z poprzednim postem.

Ania czytalam wiele razy, ze kaszke podaje sie rano. Na wieczór niepotrzebnie obciaża brzuszek. Oczywiscie będziesz robić jak uważasz.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Zapomnialam dać koperku. No nic, jutro spróbuje.

A widzisz a mi powiedziała lekarka że można na kolację.
Ale dziękuję za informacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haneczkab92]

Nadrabiam na raty.

Napisane przez Asiek121

Ania też mi sie wydaje, że wszystko widzisz w czarnych barwach i chciałabyś, żeby Maja była ideałem jak z reklamy Gerbera.

Zauważ ile masz pozytywów, pięknie w dzień spi nawet 3,5h ! Które dziecko tutaj jeszcze tyle spi ? Moje po 30 minut, nie wiem czy isc na wc czy cos zjesc czy ogarnac chałupe. Dłuzej trwa usypianie niz drzemka. A masz tyle czasu, ze mozesz sobie ogarnac zrobic obiad albo lezec i nic nie robic
Po drugie ile czasu potrafi leżec na macie, ja dzisiaj dałam Nadie na mate zeby obrać warzywa do rosołu i nie zdąrzylam pokroic marchewek bo juz wrzask
Po trzecie spacery, wiele z nas na spacerach ma ryk i wrzak a Tobie Maja pięknie śpi

No sama juz nie wiem co Ci powiedzieć, naprawde inni maja gorzej :P
A to, że płacze czy cos to jest normalne, to jest niemowle nie umie mowic to jej jedyny sposob komunikacji. U mnie tez ciagły wrzask, wystarczy, ze zabawka z reki wypadnie i juz jest wrzask i awantura

Ot właśnie, ujęłaś to wszystko idealnie!! zgadzam się w 100 %- Ania, ciesz się z tego, jaka jest Maja! na mój gust powinnaś wybrać się do psychologa!



Dzanet- Uwielbiam Twoją rodzinkę, naprawdę!
Pomimo wszystko, tych Waszych przygód, tak czule o tym wszystkim piszesz

Australia- Zdrówka dużo dla Marysi!!!

Miszka- wow, jaka ilość mleka- 270ml- a ja myślałam, że moja Hania dużo je!!

Napisane przez Cierpliwosc

Znowu się w 100% z Tobą zgadzam, dodam tylko, że wciąż potrzebują naszej bliskości i się o nią upominają. Ponadto wiedzą już jaki bodziec z ich strony, daje pożądaną reakcje z naszej i ćwiczą te umiejętność komunikacji. Także MariaF teściowej nie słuchaj ja

Sliweczko o blogu to mi ostatnio Tż też mówił (chyba miał dość słuchania moich mądrości ), ale ja się nie nadaję, bo do wszystkiego profesjonalnie podchodzę i bym juz wcale nie spała hehe

Haneczko cieszę się, że Cię zmotywowałam do spacerów (nie musisz innej aktywności szukać, może sobie wózek taki do biegania kup, to będziesz miska 2in1, choć nie wiem czy nie za drogie takie wózki).
I nie miało Ci się robić głupio, miałaś się pośmiać trochę (problemy rodzinne już zażegnane?)

Ja też bym czytała Twojego bloga, ale nie będę namawiać bo kiedyś też musisz spać!

Pośmiałam się pośmiałam
Tylko przy okazji, tak właśnie sobie uświadomiłam, żę głupia szukałam wymówek.
Jeszcze niestety nie i długo do końca się nie rozwiążą... działamy, ale nie jest lekko.- no nic, kiedyś się wszystko może unormuje...

Napisane przez kanwa

Dziewczyny a możecie mi napisać jak wygląda u Was spacer?Tak od momentu wyjścia z domu.Jak się szukujecie do spaceru?Wychodzicie i dzieci od razu śpią?Nie płaczą wcale a wcale?Ile śpią na spacerze a ile mają aktywności?Czy tylko śpią?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Idziemy na spacer jak Hania się robi śpiąca, wiem wtedy, że uśnie. Jak jest wyspana to nie wyleży w wózku.
Karmię ją zazwyczaj jeszcze przed, albo daje jej na leżąco w wózku mleko, wszystko zależy od tego kiedy wcześniej zjadła
I na ogół usypia od razu, czasem 10 minut poobserwuje świat.

[Lena_Marlena]

Kacian ja od początku na żywca obcinam paznokcie najpierw tatuś podczas cycowania a później ja sama a maly w tym czasie zajęty np gryzakiem

MariaFranceska hmm Franio też zwykle się uspokaja na przewijaku Co do kaszek oczywiście że możesz kupić zwykle ale tamte są błyskawiczne. Wsypujesz do mleka i gotowe


Robiliśmy dziś podejście do dyni. Niestety nie wypaliło. Chyba sobie ubzduralam że Franek zaczyna pokazywać gotowość. Co prawda nie wypychal łyżeczki jeziorkiem ale memlal w buzi memlal i wypluwal. Wiec chyba to nie jego czas jeszcze chyba że tak ma być ? Poczekamy jakiś czas i spróbujemy od nowa myslalam żeby może zacząć wtedy od kaszki z mlekiem którego smak już zna. Co o tym myślicie?

[ania230]

Napisane przez Lena_Marlena

Robiliśmy dziś podejście do dyni. Niestety nie wypaliło. Chyba sobie ubzduralam że Franek zaczyna pokazywać gotowość. Co prawda nie wypychal łyżeczki jeziorkiem ale memlal w buzi memlal i wypluwal. Wiec chyba to nie jego czas jeszcze chyba że tak ma być ? Poczekamy jakiś czas i spróbujemy od nowa myslalam żeby może zacząć wtedy od kaszki z mlekiem którego smak już zna. Co o tym myślicie?

Ja zaczęłam od kaszki i jak na razie wszystko ok. Też mi na początku wyplywala a dzisiaj ładnie zjadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Czy matce 5 miesięcznego dziecka wypada się nudzić ?

[ania230]

Napisane przez haneczkab92

Nadrabiam na raty.



Ot właśnie, ujęłaś to wszystko idealnie!! zgadzam się w 100 %- Ania, ciesz się z tego, jaka jest Maja! na mój gust powinnaś wybrać się do psychologa!

Dziękuję za radę. Moim zdaniem do psychologa chodzi się z problemami a ja ich nie mam.
Po prostu nie docenialam tego że mam Tak wspaniała córeczkę która ładnie śpi na spacerze i ładnie się bawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Ania, mi na innym wątku po pojawieniu się Gabrysi wmawiali depresje poporodową. A ja po prostu dzielilam się tym co mnie martwiło.
Tak to już jest, że się pisze te gorsze rzeczy. Wtedy czlowiekowi lżej. A rzadziej się pisze o tych cudownych chwilach.
Choć chyba to się zmienia

Ps. Jedna osoba mi wmawiała.

[Madzia9999]

Napisane przez australia87

Pierwszy wieczór od kilku dni kiedy to znowu dziecko mi bezproblemowo zasnęło po kąpieli! Aż mi normalnie dziwnie - taka wczesna godzina i co tu ze sobą począć?

Justyna no właśnie, jak z tym jajkiem, bo trochę zbladłam jak to przeczytałam!!

U mnie często jest tak, że przed kąpielą mega maruda, po kąpieli też ryyk. Dostaje mleczko, kończy jeść i sen

Napisane przez zabciajs

Cos się pochrzanilo z poprzednim postem.

Ania czytalam wiele razy, ze kaszke podaje sie rano. Na wieczór niepotrzebnie obciaża brzuszek. Oczywiscie będziesz robić jak uważasz.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Zapomnialam dać koperku. No nic, jutro spróbuje.

Jasne, że zdrowiej rano. Po co brzuszek zapychac.

Napisane przez ania230

A widzisz a mi powiedziała lekarka że można na kolację.
Ale dziękuję za informacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stara szkoła zapychania dziecka na sen kaszka. Dziwne, że lekarze to dalej holduja.

Napisane przez haneczkab92

Nadrabiam na raty.



Ot właśnie, ujęłaś to wszystko idealnie!! zgadzam się w 100 %- Ania, ciesz się z tego, jaka jest Maja! na mój gust powinnaś wybrać się do psychologa!



Dzanet- Uwielbiam Twoją rodzinkę, naprawdę!
Pomimo wszystko, tych Waszych przygód, tak czule o tym wszystkim piszesz

Australia- Zdrówka dużo dla Marysi!!!

Miszka- wow, jaka ilość mleka- 270ml- a ja myślałam, że moja Hania dużo je!!




Ja też bym czytała Twojego bloga, ale nie będę namawiać bo kiedyś też musisz spać!

Pośmiałam się pośmiałam
Tylko przy okazji, tak właśnie sobie uświadomiłam, żę głupia szukałam wymówek.
Jeszcze niestety nie i długo do końca się nie rozwiążą... działamy, ale nie jest lekko.- no nic, kiedyś się wszystko może unormuje...




Idziemy na spacer jak Hania się robi śpiąca, wiem wtedy, że uśnie. Jak jest wyspana to nie wyleży w wózku.
Karmię ją zazwyczaj jeszcze przed, albo daje jej na leżąco w wózku mleko, wszystko zależy od tego kiedy wcześniej zjadła
I na ogół usypia od razu, czasem 10 minut poobserwuje świat.

Haneczko dziękuję za miłe słowa z,poprzedniego posta

Pisz tu Nam jak się czujesz? Masz dolegliwości bólowe? Co dalej, bo bad diagnostyczne musisz pewnie zrobić.

Napisane przez zabciajs

Czy matce 5 miesięcznego dziecka wypada się nudzić ?

Jasne

Hania śpi, wczoraj w nocy niezliczona liczba pobudek i zjada po parę ml mleka marudzi i śpi. W dzień dalej zjada mało. Dziś od 7 do 19 ok 350ml. Myślę, ze w nocy nadrobi.Jak przeczytalam ile Kubuś Miszki na porcję zjadł to normalnie "wow"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez ania230

Dziękuję za radę. Moim zdaniem do psychologa chodzi się z problemami a ja ich nie mam.
Po prostu nie docenialam tego że mam Tak wspaniała córeczkę która ładnie śpi na spacerze i ładnie się bawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytalas o coś na uspokojenie oprócz melisy. To jest raczej problem, nie ma nic gorszego niż nerwy przy dziecku. Narecasz się, dziecko to czuje i bledne koło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haneczkab92]

Napisane przez zabciajs

Maria przeciaganie dziecka na siłe gdy jest zmęczone przynosi odwrotne skutki.
Np Gabi śpi 3x30min. I czasem ta ostatnia drzemka wypada 18 gdy caly dzien sie przeciagnie i mimo to jej pozwalam usnąć i wtedy pół godziny pozniej np usypia. (Przewaznie drzemka 17.30-18 wtedy zasypia normalnie.)
Dzis np druga drzemke miala dlugą, bo prawie 2 godzinną, leżałam kolo niej i czytalam to dlatego wstała o 17 wiec juz na 3 drzemke nie bede kladła, bo tyle 'wytrzyma'. Nie chodzi w tym sen rodzi sen aby spac w dzien po kilka godzin, bo wtedy wiadomo, ze spac sie nie chce, tylko chodzi o to że dziecku zbyt zmęczonemu ciężko zasnąć.

Nie wiem czy zrozumiale to napisałam

Ogólnie chodzi o to, że im bardziej dziecko zmęczone, tym ciężej mu usnąć

Napisane przez australia87

Nie mam Na razie żadnych pościeli nie kupowałam oprócz prześcieradeł Hmm może coś muszę pokombinować.


Wiecie co, ja zdaję sobie sprawę, że mieszkanie w bloku to nie bezludna wyspa, ale żeby wiercić o 19.40? Przesada! A ja akurat zdążyłam dziecko ululać po 20 minutach noszenia na rękach Szkoda, że dzisiaj sama jestem, bo inaczej już bym poleciała na pogadankę z sąsiadem - jestem praktycznie na 100% pewna, że to w mieszkaniu nad nami.

współczuję;/ ale to właśnie mieszkanie w bloku

Napisane przez elaine-blath

My u teściów. Gabi jak padła o 20 to spala do 3! Juz dawno takiej nocy nie bylo. Co najlepsze kosta tu straszna, ale widać w domu też muszę przestać myśleć o tym.ze będzie jej zimno tylko spac przy zakreconym kaloryferze nadal. Igi oczywiscie odkryty bo mu cieplo! to moje dziecko kapie sie w zimnej wodzie, na letnią krzyczy, ze mu za ciepła... moze do morsów trafi?

Ojej, oby to nie bylo nic poważnego. Dziwne ze usg nie zrobil. Ja ostatnio mniej wychodziłam. Ale wczoraj w chuscie wyszlam, chociaż wózek byl już spakowany na wyjazd. Tak pięknie bylo (temp ok 0, ale slonce)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

WOW!!:d
Mycie się w zimnej wodzie to jest to, czego nienawidzę
Podziwiam

Napisane przez kacian

Lema masz rację, jak się zsumuje cały dzień może wyjść całkiem długo czas i dlatego ja nikomu nie polecam u nas się sprawdza bo mała faktycznie godzinę dziennie na spacerze w foteliku. Jak muszę coś ogarnąć, to jadę sama. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że mama i teściowa na miejscu, to Pati zawsze ma z kim zostać. A jak musimy ogarnąć razem to zazwyczaj wypada w takich godzinach ze i tak spacer mam odpada
A to usypianiem to wczoraj było takie fajne przed wczoraj biegałam z bufetem na wierzchu i powtórzyłam wszystkie znane mi pozycję do noszenia kilka razy w końcu mąż przyszedł i uśpił. Przy okazji uświadomił mnie ze widać mnie przez okna

100 lat Majeczka

Napisane przez australia87

Dziewczyny, wiedziałyście po co są te zakładki na body? Bo ja nie Człowiek uczy się całe życie
http://www.mamasy.pl/a/oto-dlaczego-body-niemowlece-maja-zakladki-na-ramionach-172.html

Człowiek sie uczy całe życie!

Napisane przez kacian

To obcinacz na "żywca"?? Masz jakiś patent żeby nie uciekało dziecko z rączkami i nóżkami? Próbowałam przed chwilą to tylko dostałam kopa

Ja też obcinam na żywca
Najlepiej, jak mąż ja karmi, wtedy tak nie wierzga

Napisane przez zabciajs

Nie cierpie się opalać i nigdy tego nie robilam Chyba, ze wlaśnie na wakacjach naf oceanem gdzie upału nie czuć

Ja też nie lubię się opalać
Nie wiem co w tym przyjemnego- może kiedyś, jak byłam młodsza, udawałam, że to lubię, ale jednak nie

Napisane przez ania230

Dziękuję za radę. Moim zdaniem do psychologa chodzi się z problemami a ja ich nie mam.
Po prostu nie docenialam tego że mam Tak wspaniała córeczkę która ładnie śpi na spacerze i ładnie się bawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aniu, mylisz się. Myślę, że dobrze by Ci to zrobiło, no ale to moje zdanie