Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza!

[Ineso]

Anastazja - byłam w tej grupie na fb, ale panuje tam niezbyt fajna atmosfera wg mnie więc ucieklam.
Nie wiem z czym jeszcze moze sie wiązać późniejsze wprowadzanie pokarmow, ale nasz pediatra mowil na pewno o spadajacym poziomie zelaza, dlatego warto to sprawdzac.
U nas dzis blw z ziemniakiem - efekt jak z jablkiem. Gdybym zaczynala od blw to bym myslala, ze synek nie jest gotowy by jesc normalne rzeczy a tymczasem on papki zajada bez problemu i ze smakiem.

Nie sądzę zeby po cc byla opcja kolejnego na zyczenie. Ale raczej wiekszosc lekarzy nie robi problemu i z uwagi na mozliwe rozejscie blizny kieruje na cc.

[madziara889]

Przy drugim porodzie po pierwszym cc to chyba też zależy od tego ile czasu minęło.

Niulka po tym wypadku z zakrztuszeniem tż jest tak przewrażliwiony, że Ewce najchętniej całe życie dawał by tylko papki.
W ogóle to postawili tej babce zarzut czy zrozumieli, że to nieszczęśliwy wypadek?

Ineso ja jeszcze jestem na tej grupie ale fakt, atmosfera jest okropna.

[Linaewen]

Ja i tak będę mieć CC, bo problemy zdrowotne mi nie znikną I mnie to akurat cieszy, CC mi się bardzo podobało

[AsiaPo]

Każdy posiłek wygląda tak jak na zdjęciu: to co jem ja jest super, to co Tysia fuj Więc później daję jej pusty kubek po herbacie i ona go tarmosi

[Smarrita]

Napisane przez niulka_1985

A czy to prawda, że jeżeli kobieta miała CC przy pierwszej ciąży, to przy drugiej może mieć na żądanie? Tzn nie musi być jakaś konkretna przyczyna np zdrowotna, tylko jej wybór? Tak mi mówił kuzyn, którego żona miała właśnie drugą cesarkę, ale nie chce mi się wierzyć.P. s ja rodziłam SN.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

w niektorych szpitalach jeśli pierwszy poród był za pomocą cięcia to chcą również robic cięcie, ale są też takie które jeśli odpowiednio dużo czasu minęło (ponad 2 lata) stawiają na SN jeśli pacjentka chce. Kumpela miała pierwsze cc i po (4-5 latach) SN ale mówiła że musiała się nieźle naprosic że chce spróbowac chociaz itp bo chcieli jej cc robic. No ale ona rodziła w spzitalu w którym rutynowo również wszystkei nacinają przy SN.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez AsiaPo

Każdy posiłek wygląda tak jak na zdjęciu: to co jem ja jest super, to co Tysia fuj Więc później daję jej pusty kubek po herbacie i ona go tarmosi

o jak ładnie!!!!!


kurcze ja od miesięcy mówię tż że trzeba do ikei po krzesełko jechac ale wiecznie nie ma czasu:/ (a do ikei mamy jakies 50km więc nie pisze się na samotny wyjazd z dzieciakami)

[Anastazja_91]

Ineso, u nas nie tylko blw. Z papkami też próbowaliśmy i nic mu na razie nie wchodzi. Ze dwa razy się zdarzyło, że jak dostał słupek ugotowanej marchewki to trochę pociumkał A batat, dynia, brokuł, ziemniak, czy jakakolwiek kaszka - ble. Tylko cyc i nic więcej.

Co do tej grupy na fb to zgadzam się co do atmosfery, dlatego ja należę, ale przestałam ją obserwować i gdy czegoś potrzebuję, to wklepuję w lupkę i czytam. Oprócz wielkiego hejtu, jest tam trochę mądrych informacji

Ja byłam wczoraj na kontroli u ginekologa i przy okazji rozmawiałam z nim o drugiej ciąży i porodzie. Jest to dyrektor jednego z warszawskich szpitali i od wielu lat prowadzi ciąże zakończone sn po cc. Mówił, że takim optymalnym czasem na zajście w ciążę po cc jest 9 miesięcy. Wtedy jest już bezpiecznie, chociaż mówił, że prowadził wiele ciąż, gdzie zdarzały się wpadki wcześniej i też było wszystko ok. Mówił, że w Polsce jest niewielu lekarzy, którzy propagują poród naturalny po cesarce i on jest jednym z nich. Zazwyczaj w Polsce jest tak, że trzeba walczyć o poród sn po cc, bo z reguły lekarze kierują na cc i to "na zimno". (To akurat widzę po doświadczeniach koleżanek). Mówił, że po tej 9 miesięcznej przerwie spokojnie można próbować sn, o ile w ciąży jest wszystko ok. A co do pęknięcia macicy to nie ma reguły. Może się zdarzyć, że i po 8 letniej przerwie przy próbie sn macica pęknie.
Ja poszłam do niego, bo wiem, że w drugiej ciąży, którą planujemy za ok rok/półtorej będę chciała rodzić sn, bo na samą myśl o kolejnej cesarce mam gęsią skórkę. Oczywiście o ile dzieć będzie podobnej wagi co synek i ciąża będzie bez komplikacji

A z takich ciekawostek, o których mi jeszcze opowiadał, to mówił, że miał ostatnio pacjentkę, która w odstępie ok 2 lat urodziła 2 pary bliźniąt i miał również wczoraj pacjentkę, która przygotowuje się u niego do piątej cc i mówił, że takie ciąże też coraz częściej się zdarzają.

Linaewen, mi teoretycznie wskazania do cc też nie zniknął, bo mam zwężoną miednicę, sprzężna 17 cm, a powinna być ok 20 cm. Ale rozmawiałam z dziewczynami, które z taką sprzężną urodziły bez problemu sn po cc, lekarz również twierdzi, że będę mogła spróbować. I zazdroszczę dobrych wspomnień po cc. Ja, mimo że fizycznie było wszystko super, od razu po szyciu dostałam synka do siebie i przez cały czas sama się nim zajmowałam, świetnie się czułam i szybko doszłam do siebie, to psychicznie nie wspominam tego najlepiej. Jak tylko sobie przypomnę, jak siedziałam na stole i czekałam na znieczulenie albo jak przenosili mnie ze stołu, żeby przewieźć do sali pooperacyjnej to słabo mi się robi i baaaardzo bym chciała tego uniknąć

[niulka_1985]

Napisane przez madziara889

Przy drugim porodzie po pierwszym cc to chyba też zależy od tego ile czasu minęło.

Niulka po tym wypadku z zakrztuszeniem tż jest tak przewrażliwiony, że Ewce najchętniej całe życie dawał by tylko papki.
W ogóle to postawili tej babce zarzut czy zrozumieli, że to nieszczęśliwy wypadek?

Ineso ja jeszcze jestem na tej grupie ale fakt, atmosfera jest okropna.

Nie wiem. To teściowa mi powiedziała jak wróciła z zakupów co ludzie gadali. Teraz jest cisza w tym temacie. Myślałam, że Ty wiesz coś więcej od teściów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[harmonijca89]

Napisane przez Anastazja_91

Harmonijca, no u nas bardzo słabo jeśli chodzi o rozszerzanie diety. Można uznać, że synek prawie nic nie zjadł, a robiliśmy już kilka podejść. Dziś np. z przepisu alaantkowe blw zrobiłam kosteczki z kaszy manny z dynią, to tylko narobił bałaganu i tyle. Nawet do buzi za bardzo nie chciał nic włożyć. Ale jakoś bardzo się na razie nie przejmuję na fb jest taka grupa "rozszerzanie diety po 6 miesiącu" i tam jest sporo osób, których dzieciaki zaczęły jeść dopiero w 7/8 miesiącu, a nawet i później, więc nie ma się co przejmować

A ja jestem bardzo ciekawa, czy któraś z Was rodzących cc i planujących drugie dziecko w bliższej lub dalszej przyszłości, myślała o tym, żeby próbować rodzić sn?

Ja póki co sie nie przejmuje choć walczę już miesiąc. Ale nie powiem myślałam, że bedzie łatwiej i czasem mam dość.

A co do sn po cc. Chciałabym spróbować, teraz sie nie udało bo synek sie źle wstawił więc nie było to planowane cc, ale mysle że jeśli zdecydujemy sie na kolejną ciąże to może moze...
Choć jak przypomnę sobie te bóle krzyżowe to chyba jednak odpuszcze, sama nie wiem....

[GGI]

Ooo chyba nasz watek za okolo rok jeszcze bardziej sie powiekszy.... plany spore. U nas tez za okolo rok mysle pomyslec o rodzenstwie dla córki. Ale u mnie tylko cc wchodzi w gre przypomne - wskazaniA neurologiczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Napisane przez harmonijca89

Ja póki co sie nie przejmuje choć walczę już miesiąc. Ale nie powiem myślałam, że bedzie łatwiej i czasem mam dość.

A co do sn po cc. Chciałabym spróbować, teraz sie nie udało bo synek sie źle wstawił więc nie było to planowane cc, ale mysle że jeśli zdecydujemy sie na kolejną ciąże to może moze...
Choć jak przypomnę sobie te bóle krzyżowe to chyba jednak odpuszcze, sama nie wiem....

Bóle krzyżowe, brrr. Miałam przed 2 doby zanim zrobili mi CC, trauma na całe życie.

[madziara889]

Napisane przez lulka19

Bóle krzyżowe, brrr. Miałam przed 2 doby zanim zrobili mi CC, Trauma na całe życie.

Też miałam i mój mąż ma po nich większą traumę- przez wbijanie pięści w plecy kilka dni miał zakwasy

[Kayira]

Ledwo Was nadgoniłam...
Widze ze na tapecie posiłki...

No to u nas od kilku dni chrupki do buzi bo tak to przekladal z reki do reki.
No i dostaje kawalek buleczki i mu smakuje...
Nawet po mału probuje dawac z maslem... jak bedzie ok to wprowadze jogurt.
Posilki coz... jak ma ochote to zje maly sloiczek.. ale potem chetnie sie dopcha cycem. Nie wiem co zrobic by zjdl wiecej..
Owocki deserki ok..
I ja mu daje jablko w wiekszym kawalku.. i sobie ciumka... ale wybieram twardsze by nie odgryzl..

Natomiast ta siateczka z owocami u nas sie nie sprawdzila...

[lulka19]

Napisane przez madziara889

Też miałam i mój mąż ma po nich większą traumę- przez wbijanie pięści w plecy kilka dni miał zakwasy

Dlatego dla mnie CC ze względu na powolną akcję było zbawienne

[harmonijca89]

Napisane przez lulka19

Bóle krzyżowe, brrr. Miałam przed 2 doby zanim zrobili mi CC, trauma na całe życie.

No właśnie, 2 doby -współczuje. Ja kilka godzin ale myślałam że umre.

Napisane przez lulka19

Dlatego dla mnie CC ze względu na powolną akcję było zbawienne

Dokładnie Jak usłyszałam że bedzie cc to było to jak zbawienie. Nie, nie chce podchodzić do naturalnego porodu już

Dziewczyny mam takie pytanie. Jaką interaktywną zabawkę polecacie? Czy ten uczniaczek jest spoko czy raczej dzieci nie są zainteresowane? Szukam jakiejś fajnej zabawki dla synka.

I drugie pytanie do dziewczyn które podawały już jogurt. Jaki? Widziałam z hippa i nestle jogolino ale tyle tam cukru.... co wybrałyście?

[lulka19]

Napisane przez harmonijca89

No właśnie, 2 doby -współczuje. Ja kilka godzin ale myślałam że umre.



Dokładnie Jak usłyszałam że bedzie cc to było to jak zbawienie. Nie, nie chce podchodzić do naturalnego porodu już

Dziewczyny mam takie pytanie. Jaką interaktywną zabawkę polecacie? Czy ten uczniaczek jest spoko czy raczej dzieci nie są zainteresowane? Szukam jakiejś fajnej zabawki dla synka.

I drugie pytanie do dziewczyn które podawały już jogurt. Jaki? Widziałam z hippa i nestle jogolino ale tyle tam cukru.... co wybrałyście?

Uczniaczek jest fajny, taki milusi. Z większych zabawek super jest gąsiennica gawędziarka. Polecam też garnuszek na klocuszek, ale to już dla większego dziecka.


Jogurty najlepsze naturalne, bez smaku. Bieluch, Piątuś. Do tego owoc, lub mus.

[MiniMonix]

My już mamy schowanego uczniaczka w szafiw, ale coś jeszcze chyba kupimy do tego. Babcie w biedrze kupią z chicco jakieś zabawki. W gazetce jest sporo fajnych
W dzieciństwie tyle zabawek nie miałam co moja córka hehe. Wczoraj mąż przywiózł od szwagierki jeździk samochodzik i dwie zabawki. W kółko tylko baterie kupujemy.

Katar i kaszel nie odpuszcza. Dzisiaj u lekarza znowu, ale czysto więc ok. Za to porozmawiałam na temat szczepienia mmr i zastanawiam się czy jechać aż do Krakowa na to, czy całkiem zrezygnować.
No ale m am jeszcze troszkę czasu

[AsiaPo]

Mnie zastanawia po co te zabawki są takie skomplikowane Przecież roczniak nie ogarnie alfabetu

Kumpela ma 2,5 roczną Córkę i ona dopiero teraz faktycznie i z rozmysłem bawi się tymi zabawkami

Mi się marzy dla Martyny drewniany laptop z jakimiś maks 4 ogromnymi przyciskami, każdy innego koloru i niech grają jak dyskoteka Chyba muszę zacząć produkować zabawki

[velika]

Napisane przez AsiaPo

Mi się marzy dla Martyny drewniany laptop z jakimiś maks 4 ogromnymi przyciskami, każdy innego koloru i niech grają jak dyskoteka Chyba muszę zacząć produkować zabawki

ale by radość była i jeszcze myszka do tego
ja podawałam zwykły naturalny jogurt, dodałam do kaszki z owocami, a potem mi młoda wyrwała opakowanie i wylizywała
MiniMonix widzę choróbsko trzyma. Dużo zdrowia!

[niulka_1985]

U nas już po chorobie, całe szczęście!
Też miałam o tego uczniaczka pytać, ponieważ babcia chce mu kupić pod choinkę.
Bóle krzyżowe, koszmar. Również mnie dopadły podczas porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziara889]

Napisane przez lulka19

Uczniaczek jest fajny, taki milusi. Z większych zabawek super jest gąsiennica gawędziarka. Polecam też garnuszek na klocuszek, ale to już dla większego dziecka.


Jogurty najlepsze naturalne, bez smaku. Bieluch, Piątuś. Do tego owoc, lub mus.

Ewka już się bawi tym garnuszkiem, na razie tylko wkłada do środka i wyjmuje klocki i inne zabawki, naciska nos i ma zaciesz, ze sama włączyła melodyjkę.

[MiniMonix]

Velika

No niestety katar i kaszel nie chce coś odpuścić :/ na dodatek lekko bunt przy odciaganiu się pojawił

[GGI]

No tak zbliża sie Mikołaj tobi zabawki na tapecie hihi.
Gdzie najtaniej kupić tego uczniaczka? Moze polecacie jakieś strony o ktorych nie wiem.
Na allegro z kw 105 zł sporo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ineso]

Napisane przez harmonijca89

Dziewczyny mam takie pytanie. Jaką interaktywną zabawkę polecacie? Czy ten uczniaczek jest spoko czy raczej dzieci nie są zainteresowane? Szukam jakiejś fajnej zabawki dla synka.

I drugie pytanie do dziewczyn które podawały już jogurt. Jaki? Widziałam z hippa i nestle jogolino ale tyle tam cukru.... co wybrałyście?

Ja zrobiłam sondę i jednak szczeniaczek nie taki fajny, co mnie cieszy bo mi się nie podoba Podobno laptop FP na długo wystarcza dziecku a przy tym nie jest głośny i denerwujący - obejrzałam w smyku i chyba kupimy. Dodatkowy plus - jest kompaktowy

A czemu tak Ci zależy na wprowadzeniu jogurtu? Wg mnie to są produkty do wprowadzania później jak dziecko już w miarę opanuje podstawowe menu, a skoro u Ciebie opornie idzie to masz czas raczej. Ja będę dawać zwykły z dobrym składem, bez mleka w proszku: piątnicy zwykły lub grecki albo łagodny bakomy.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Haha cały dzień pisałam tego posta i zdążyłyście jeszcze doprodukować coś

Napisane przez MiniMonix

Katar i kaszel nie odpuszcza. Dzisiaj u lekarza znowu, ale czysto więc ok. Za to porozmawiałam na temat szczepienia mmr i zastanawiam się czy jechać aż do Krakowa na to, czy całkiem zrezygnować.
No ale m am jeszcze troszkę czasu

Mmr to po roku dopiero? A czemu do Kr?

Napisane przez madziara889

Ewka już się bawi tym garnuszkiem, na razie tylko wkłada do środka i wyjmuje klocki i inne zabawki, naciska nos i ma zaciesz, ze sama włączyła melodyjkę.

To też rozważałam, ale też mi mamy odradziły - zwykly sorter wystarczy bo tym to akurat na chwilę dziecko się bawi.
Zostaje kasa na duplo

Napisane przez GGI

No tak zbliża sie Mikołaj tobi zabawki na tapecie hihi.
Gdzie najtaniej kupić tego uczniaczka? Moze polecacie jakieś strony o ktorych nie wiem.
Na allegro z kw 105 zł sporo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepiej upatrzyć w sieci i sprawdzić czy dany sklep bierze udział w Dniu Darmowej Dostawy i wtedy kliknąć.
https://www.dziendarmowejdostawy.pl/

[GGI]

Napisane przez Ineso

Ja zrobiłam sondę i jednak szczeniaczek nie taki fajny, co mnie cieszy bo mi się nie podoba Podobno laptop FP na długo wystarcza dziecku a przy tym nie jest głośny i denerwujący - obejrzałam w smyku i chyba kupimy. Dodatkowy plus - jest kompaktowy

A czemu tak Ci zależy na wprowadzeniu jogurtu? Wg mnie to są produkty do wprowadzania później jak dziecko już w miarę opanuje podstawowe menu, a skoro u Ciebie opornie idzie to masz czas raczej. Ja będę dawać zwykły z dobrym składem, bez mleka w proszku: piątnicy zwykły lub grecki albo łagodny bakomy.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Haha cały dzień pisałam tego posta i zdążyłyście jeszcze doprodukować coś


Mmr to po roku dopiero? A czemu do Kr?

To też rozważałam, ale też mi mamy odradziły - zwykly sorter wystarczy bo tym to akurat na chwilę dziecko się bawi.
Zostaje kasa na duplo

Najlepiej upatrzyć w sieci i sprawdzić czy dany sklep bierze udział w Dniu Darmowej Dostawy i wtedy kliknąć.
https://www.dziendarmowejdostawy.pl/

Dzięki nie pomyslalam o DDD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiniMonix]

Ineso

Tak, to po roku. Ze względu na uczulenie na białko jaja kurzego u nas w przychodni jej nie zaszczepią i wypisują zlecenie do szpitala w Krakowie. Mogę zrezygnować całkowicie z tego szczepienia i napisać oświadczenie, ale sama nie wiem co zrobię. W sumie dwa wyjścia, tylko ani jedno ani drugie mi się nie podoba i muszę wybrać mniejsze zło.

[harmonijca89]

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie szczeniaczka.

Napisane przez Ineso

Ja zrobiłam sondę i jednak szczeniaczek nie taki fajny, co mnie cieszy bo mi się nie podoba Podobno laptop FP na długo wystarcza dziecku a przy tym nie jest głośny i denerwujący - obejrzałam w smyku i chyba kupimy. Dodatkowy plus - jest kompaktowy

A czemu tak Ci zależy na wprowadzeniu jogurtu? Wg mnie to są produkty do wprowadzania później jak dziecko już w miarę opanuje podstawowe menu, a skoro u Ciebie opornie idzie to masz czas raczej. Ja będę dawać zwykły z dobrym składem, bez mleka w proszku: piątnicy zwykły lub grecki albo łagodny bakomy.[COLOR="Silver"]

Ineso, tak masz racje. Pytam na przyszłość żeby wiedziec. Czytalam ostatnio ze ktoras z Was dawała i sie zastanawialam jaki u nas to daleka droga do tego. Antek to maly Modest Amaro-niewiele rzeczy mu smakuje

[MaLoS]

Zabawki--- u nas najlepiej sprawdza sie kosz na pranie jako kojec i do zabawy drewniane kopystki, plastikowe szpatułki do patelni, sitko plastikowe, pusty kartonik po kaszce, plastikowy bidon z wrzuconym klockiem drewnianym do środka żeby gruchało itp... a tak to ma ośmionutkę Lamaze, pluszaki, drewniane samochody, taki blacik z różnymi przyciskami i moze być tez pchaczem, kilka książeczek ... dopiero zabawki zbieramy, myśle za na gwiazdkę sie obłowi maluch ️


Asia--- słodka ta Wasza Tyśka a tej wkładki dmuchanej do krzesełka nie braliście? Nie ma tam "za luźno?"

Niestety Adaś chyba złapał Bostonkę dziś idziemy do lekarza, wczoraj byłam w Gdańsku u pediatry i to zasugerował, dziś idę jeszcze do naszej i zobaczymy... nie mam pojęcia gdzie mógł chwycić, podobno to chwila jak złapie np brudna zabawkę albo krzesełko w miejscu publicznym. Gorączkował przez 3 dni, myślałam ze przez ząbki a dopiero czwartego dnia wyszła wysypka taka jak ospa na rączkach żal mi go, juz jest lepiej, ale ostatnie nocki były ciężkie dla nas

[AsiaPo]

MaLoS: Współczuję choroby! W Gdańsku byliście specjalnie u specjalisty, czy przy okazji?
Martyna przez swoje kobiece kształty nie wchodzi do fotelika z ty dmuchanym wkładem Znaczy się wejdzie, ale na styk i widać, że odczuwa dyskomfort

[GGI]

Napisane przez MaLoS

Zabawki--- u nas najlepiej sprawdza sie kosz na pranie jako kojec i do zabawy drewniane kopystki, plastikowe szpatułki do patelni, sitko plastikowe, pusty kartonik po kaszce, plastikowy bidon z wrzuconym klockiem drewnianym do środka żeby gruchało itp... a tak to ma ośmionutkę Lamaze, pluszaki, drewniane samochody, taki blacik z różnymi przyciskami i moze być tez pchaczem, kilka książeczek ... dopiero zabawki zbieramy, myśle za na gwiazdkę sie obłowi maluch ️


Asia--- słodka ta Wasza Tyśka a tej wkładki dmuchanej do krzesełka nie braliście? Nie ma tam "za luźno?"

Niestety Adaś chyba złapał Bostonkę dziś idziemy do lekarza, wczoraj byłam w Gdańsku u pediatry i to zasugerował, dziś idę jeszcze do naszej i zobaczymy... nie mam pojęcia gdzie mógł chwycić, podobno to chwila jak złapie np brudna zabawkę albo krzesełko w miejscu publicznym. Gorączkował przez 3 dni, myślałam ze przez ząbki a dopiero czwartego dnia wyszła wysypka taka jak ospa na rączkach żal mi go, juz jest lepiej, ale ostatnie nocki były ciężkie dla nas

Witaj w klubie u nas to samo losz na pranie robi szal drewniane lyzki i uwaga z kiklany sznurek hihihi memla go salymi dniami.

Kurka to zdrowka dla Was bidula :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MaLoS]

Asia--- w Gdańsku u rodziny na długim weekendzie Martynka ma takie kobiece kształty? Heheh🏻 u nas wkładka sie sprawdza, tylko strasznie uwalona jest jedzeniem...


Jednak Boston u Adasia, ale łagodny przebieg na szczęście!

Zabawki --- GGI najlepsze takie domowe ️ Adek wali kopystka w kartony albo w ten kosz albo psa w głowę

ImageUploadedByWizaz Forum1479219741.085052.jpg