Nałogowe kosmetykoholiczki - część 2

[zizou]

Mag tak 3/4 foremki

[0306]

Ja właśnie poprosiłam o metamorfozę na odpowiednim wątku .
Zobaczymy co mi dziewczyny doradzą .
Ale mnie naszła ochota na zmiany, no

[Organzza]

Napisane przez 0306

O wydanej kasie wolę nie myśleć...

Bardziej mobilizuje mnie:
- zdrowie,
- smród,
- zmarszczki, mam 29 lat, a pod oczami już pierwsze mimiczne (co prawda wyłażą jak jestem zmęczona, albo niedostatecznie nawilżę skórę pod oczami), ale i tak doprowadza mnie to do szału.
Moja mama w wieku 50 lat dopiero zaczęła obserwować zmarszczki, po 40 jeszcze miała cerę, której niejedna nastolatka mogła by jej pozazdrościć . Ale ona nigdy nie paliła i nie opalała się.

więc właśnie rzucaj to dziadostwo natychmiast

Napisane przez MagJa

Też się z Superbalmów cieszę, choć jeszcze ich nie próbowałam
A prezent dla siebie mam i to niejeden Pierwotnie miał to być podkład, który już przyfrunął, a teraz wychodzi na to, że to jednak będzie tusz, który jeszcze frunie. No bo PI EL to od taty będzie
Aż się boję, co na urodziny sobie sprawię, bo zamierzam zaraz po nich polecieć w końcu do siostry do Londynu, bo się z nią wczoraj zgadałam i ustalałyśmy terminy. Także po tych truskawkowych szaleństwach naprawdę już muszę przystopować i odkładać na czerwiec na angielskie szaleństwa


Suszone jabłka są dobre, tylko małe i drogie. A gruszek nigdy nie jadłam, choć pewnie pyszne

może coś znajdę co by mi się przydało jakiś nowy róż na wiosnę no i lekki podkład.. w sumie chciałabym żeby do Polski już wszedł ten podkład w pędzelku bourjois a jak nie to nad klinikowymi się zastanowię
i tusz do rzęs bo volume artist już podsycha lekko i nie działa jak dawniej

Gruszki są megasłodkie jem taką jedną (czyli jak pół normalnej bo tak je kroją ) i jestem zasłodzona na długo a przy tym poprawia się przemiana materii choć osobiście wolę jabłka
Ostatnio nawet próbowałam buraczki Fut up śmieszne to takie, nie wiem czy więcej będę chciała

Napisane przez iceflower

Otóż to. Niby papierosy to tylko niecałe 10 zł dziennie/co kilka dni, ale jak się to przeliczy w stosunku miesięcznym, to...

na ile to rzeczy można uzbierać

[rzyrafka]

Napisane przez protka

Kilka dni temu zamówiłam sobie na stronie Benefitu ten żółty puder, sama jestem ciekawa jaki będzie....
Skoro piszesz, że Deborah nie podkreśla porów to może spróbuję jak się ociepli i już się trochę opalę, mam nadzieję że wtedy czerwone niedoskonałości wtopią się w opaleniznę

Będę Cię męczyć o opinie o puderku a o podkład zapytaj w Douglasie- Może zrobia próbeczkę

Napisane przez iceflower

Wariatki! Wszystkie macie odwyk?! To może ja też?

Ja nie

Napisane przez Organzza

kupiłam sobie suszone jabłuszka i gruszki i jak mam chęc na coś słodkiego sięgam po takie japko i ochota na coś czekoladowego przechodzi

Gruszki suszone uwielbiam, mogę je jeść kilogramami- babcia suszy

Napisane przez MagJa

A gruszek nigdy nie jadłam, choć pewnie pyszne

Oj, pyszne a ja Cię nie częstowałam nimi? Jak kolejna porcja przybędzie od babci to Ci podrzucę

0306- witamy kolejną Agę

[Hosenka*]

Napisane przez Kaisandra

Oj Hosenko, zapomniałaś o Superbalmach

Nie, nie zapomniałam
Superbalmy i Smackersy traktuje jako pielęgnację
Zakaz obejmuje błyszczyki takie typowo makijazowe

Napisane przez zizou

ja tez jeszcze tylko 30

Będzie dobrze Drugi dzień marca niedługo sie kończy więc zostanie 29

Napisane przez Estella

Hosenko używałaś już tego toniku Vipery?

Jeszcze nie, ale używam dwufazy - troche oczy pieka. Może za dużo jej używam i dlatego piecze?? Nie jest bardzo tłusta.

Napisane przez zizou

ja tez mam pozytywne nastawienie widze, ze jest nas wiecej wiec bedziemy sie wzajemnie wspierac

Mam nadzieje ze WKOŃCU będziemy się wspierać

Napisane przez zizou

MagJa! Ty jestes niemozliwa! nabijasz sie ze mnie az milo [a raczej niemilo ]. wszystkie we mnie watpicie a ja wytrwam ha! pokaze Wam, na ile mnie stac [a stac mnie na wiele kiedys, jako nalogowy czekoladoholik nie zarlam czekolady przez rok do tej pory mi to zostalo, ze srednio lubie slodkie wyjatek stanowi toblerone ktore moglabym zrec na tony ]

Tez lubię Toblerone I tez mam zamiar pokazać i udowodnić że stac mnie nie RACJONALNE zakupy

Napisane przez cmoksia

hm.. a te Wasze szlabany na marzec to obejmują też wymiany czy tylko kupowanie?
ja jeszcze nie dostałam wszystkiego kupionego/wymienionego z lutego, dostanę już w marcu i planuję trochę rzeczy na targowisku jeszcze powymieniać, także nie wiem czy się mogę do odwyku dołączyć czy mi nie przysługuje

Oj... ja nie wymieniam się już jakies 1,5 roku - juz mi sie znudziło stałe śledzenie nowych watków i nowości. Nieraz brało sie na siłę aby wysyłka była opłacalna w miare i potem mi leżało i znowu leciało na Targowisko.


Co do planów marcowych to nie mam Chyba że klinikowego Kittycata gdzies tanio upoluję Zastanawiam sie nad maseczką stymulująca Planet Spa z Avonu - jeśłi ktoś sie skusi na drugi produkt Planet Spa (zeby skorzystać z promocji 2 za 32,90) to wezme, a jeśli nie - to nie wezme


Własnie policzyłam że same cienie Clinique (z kosztami wysyłki) kosztowały mnie: 338,99 zł (zakupy z jednego tygodnia )

[zizou]

ja sobie rano kliklam dwa kilogramy groszkow czekoladowych w sklepach nie ma [a jesli sa to prosze o informacjem ]. i barwniki spozywcze kliklam. i zele do dekoracji czekam tylko na moja milosc - nowego robota kuchennego - i bede szalec w kuchni

[MagJa]

Napisane przez zizou

Mag tak 3/4 foremki

Dzięki Co prawda trochę za późno to przeczytałam, bo blaszka od 20min siedzi już w piekarniku, ale z przepisu, który wybrałam faktycznie wyszło tyle ciasta, że ok. 3/4 każdego dołka zapełniłam. Bałam się trochę, że ciasto jest za gęste, bo nie chciało ani odchodzić od łyżki ani ładnie układać się w papilotkach, ale już widzę, że nie było czym się martwić, bo muffinki wyglądają jak trzeba Już się nie mogę doczekać jak je wyjmę i każda minuta mi się dłuży...

Napisane przez 0306

Ja właśnie poprosiłam o metamorfozę na odpowiednim wątku .
Zobaczymy co mi dziewczyny doradzą .
Ale mnie naszła ochota na zmiany, no

Dobry pomysł Tak na dobry początek nowego życia silnej kobiety No i przy okazji taka odnowa przed wiosną.

Napisane przez Organzza

może coś znajdę co by mi się przydało jakiś nowy róż na wiosnę no i lekki podkład.. w sumie chciałabym żeby do Polski już wszedł ten podkład w pędzelku bourjois a jak nie to nad klinikowymi się zastanowię
i tusz do rzęs bo volume artist już podsycha lekko i nie działa jak dawniej

W to, że coś znajdziesz nie wątpiłam Każda z nas ma takie paranormalne zdolności wynajdywania tego, co można jeszcze z kosmetyków posiadać

Napisane przez Organzza

Gruszki są megasłodkie jem taką jedną (czyli jak pół normalnej bo tak je kroją ) i jestem zasłodzona na długo a przy tym poprawia się przemiana materii choć osobiście wolę jabłka
Ostatnio nawet próbowałam buraczki Fut up śmieszne to takie, nie wiem czy więcej będę chciała

A gdzie te gruszki kupujesz?
Buraczki mnie nie korcą, zresztą te Fit Up'owe paczuszki malutkie i drogie

Napisane przez rzyrafka

Gruszki suszone uwielbiam, mogę je jeść kilogramami- babcia suszy
Oj, pyszne a ja Cię nie częstowałam nimi? Jak kolejna porcja przybędzie od babci to Ci podrzucę

Nie częstowałaś Ale z chęcią się poczęstuję przy okazji

Napisane przez Hosenka*

Oj... ja nie wymieniam się już jakies 1,5 roku - juz mi sie znudziło stałe śledzenie nowych watków i nowości. Nieraz brało sie na siłę aby wysyłka była opłacalna w miare i potem mi leżało i znowu leciało na Targowisko.

Mam podobne doświadczenia, dlatego teraz na Targowisko nawet nie zaglądam. Już wolę to, co mi zalega, porozdawać albo sprzedać na Allegro. Może i na tym stracę parę złotych, ale przynajmniej nie marnotrawię czasu na przeglądanie wątków godzinami, na pakowanie, latanie na pocztę, i wreszcie nie wydaję kasy na przesyłki. Bo jak się to wszystko zliczy, to wychodzi na to, że takie wymiany wielkiego sensu nie mają. Przynajmniej jak się ma określone wymagania. Co innego, jak chce się spróbować tego czy owego albo faktycznie wymienia się na coś niezbędnego. Ale trzeba mieć dużo szczęścia, żeby tak było.

Napisane przez Hosenka*

Co do planów marcowych to nie mam Chyba że klinikowego Kittycata gdzies tanio upoluję Zastanawiam sie nad maseczką stymulująca Planet Spa z Avonu - jeśłi ktoś sie skusi na drugi produkt Planet Spa (zeby skorzystać z promocji 2 za 32,90) to wezme, a jeśli nie - to nie wezme

Miał być chyba całkowity odwyk Czy ja coś źle zrozumiałam?

Napisane przez Hosenka*

Własnie policzyłam że same cienie Clinique (z kosztami wysyłki) kosztowały mnie: 338,99 zł (zakupy z jednego tygodnia )

Mówiłam, że zmądrzeć Ci trzeba

[Hosenka*]

Napisane przez MagJa

Miał być chyba całkowity odwyk Czy ja coś źle zrozumiałam?

Źle zrozumiałaś
Pisałam, że pozwalam sobie na max 2-3 kosmetyki w marcu i jesli mi sie uda to kupie sobie w nagrode Kittycata (wtedy zaszalaję i kupię choćby w sklepie (jak to zabrzmiało )) Chyba ze gdzies go upoluję wcześniej

[0306]

Ja właśnie po raz kolejny cudowałam z Fatale. Im częściej maluję się tym tuszem, tym bardziej mi się podoba .
Dziś dokładnie wytarłam cały grzebyczek, także od "środka" i takich rzęs jeszcze u siebie nie widziałam .
Eye Fly też je kosmicznie wydłuża, ale nie są takie gęste i efekt jest bardziej naturalny

[agnieska]

Napisane przez iceflower

Przetestowałam Logonę na nos i brodę. Ależ to cuchnie! I strasznie szybko wysycha. Ale chyba będę od czasu do czasu stosować na strefę T, bo nieźle oczyszcza. Chociaż do twarzy wolę maseczkę Nuxe - jest delikatniejsza. Ziz, czy z Twojej ziemi też się leje woda? Czy to jakieś moje fatum, że mi się kosmetyki ostatnio rozwarstwiają?

Mi zaczęła się rozwarstwiać po ok. 3 tyg używania i dwa tygodnie później przestała - aż do wykończenia tubki zachowała jednolitą konsystencję
Cieszę się, że przypadła wam do gustu i witam ponownie - nadrabiam 2 tygodniowe zaległości


Aaaa - i bardzo polubiłam ten jej zapach

[zizou]

Napisane przez agnieska

Mi zaczęła się rozwarstwiać po ok. 3 tyg używania i dwa tygodnie później przestała - aż do wykończenia tubki zachowała jednolitą konsystencję
Cieszę się, że przypadła wam do gustu i witam ponownie - nadrabiam 2 tygodniowe zaległości

a ja dzis o Tobie myslalam zaraz wysmaruje do Ciebie PW

[snowqueen]

agnieska a ja myślałam o Tobie wczoraj, zastanawiałam się, gdzie się podziwasz, bo dawno Cię tu nie było.


Estella dziękuję za fotki, udało mi się kupić foremki - znalazłam chwilkę na podskoczenie do tchibo. Super, że wspomniałaś o swoim zakupie, inaczej nawet nei wpadłabym na to, by tam zajrzeć!


Też musze zrobić sobie listę zachcianek i tego, co chcę kupić i rozsądnie to rozplanować.

Może jutro rano już stworzę ją w głowie, to podzielę się nią z Wami siedząc w pracy

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Też musze zrobić sobie listę zachcianek i tego, co chcę kupić i rozsądnie to rozplanować.

jakich zachcianek? zakaz zachciankowania!

[pakosta]

Napisane przez agabil1

Ty nie wątpij, Ty wspieraj


a zakupy sklepowe też sie liczą? Bo ja planuję kupno ciuchów, butów, torebki itp na wiosnę

Wspieram całym sercem Sklepowe zakupy są wręcz wskazane dzisiaj po 4h łażenia po Manufakturze kupiłam... chlepeb żytni z piekarni

Ale zakochałam się w torbie Monnari, coś czuję, że po nią wrócę

Napisane przez zizou

ja dalej zmagam sie z moja grypa zoladkowa... zyc sie odechceiwa

Zdrowiej natychmiast!

Napisane przez zizou

ja sobie rano kliklam dwa kilogramy groszkow czekoladowych w sklepach nie ma [a jesli sa to prosze o informacjem ]. i barwniki spozywcze kliklam. i zele do dekoracji czekam tylko na moja milosc - nowego robota kuchennego - i bede szalec w kuchni

Dziewczyno chyba się do Cibie wprowadzę, Ty tak apetycznie mówisz o pitraszeniu wszelakim...

Napisane przez 0306

Ja właśnie po raz kolejny cudowałam z Fatale. Im częściej maluję się tym tuszem, tym bardziej mi się podoba .
Dziś dokładnie wytarłam cały grzebyczek, także od "środka" i takich rzęs jeszcze u siebie nie widziałam .
Eye Fly też je kosmicznie wydłuża, ale nie są takie gęste i efekt jest bardziej naturalny

A ja jednak nie jestem zadowolona z High Impact

---
Dziewczyny, wybaczcie moją ignorancję, ale czym jest Toblerone???

[Estella]

Napisane przez snowqueen

Estella dziękuję za fotki, udało mi się kupić foremki - znalazłam chwilkę na podskoczenie do tchibo. Super, że wspomniałaś o swoim zakupie, inaczej nawet nei wpadłabym na to, by tam zajrzeć!

Super, że udało Ci się kupić nie mogę się doczekać ciasteczek i ozdabiania

Toblerone to szwajcarska czekolada, charakterystyczne trójkąty.

[zizou]

pakosto toblerone to czekolada szwajcarska, taka trojkatna wrzuc w gugle grafika nazwe to Ci wyskocza obrazki
aha, zaznaczam, ze ja tylko pieke gotuje druga polowa
a czemu HI Ci nie pasuje?

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Nie, nie zapomniałam
Superbalmy i Smackersy traktuje jako pielęgnację
Zakaz obejmuje błyszczyki takie typowo makijazowe


Własnie policzyłam że same cienie Clinique (z kosztami wysyłki) kosztowały mnie: 338,99 zł (zakupy z jednego tygodnia )

Dzięki superbalmom (a używam raptem od piątku) mam usta idealnie gładkie jak nigdy dotąd

w jeden tydzień tyle? nieźle bardzo nieźle

Napisane przez MagJa

W to, że coś znajdziesz nie wątpiłam Każda z nas ma takie paranormalne zdolności wynajdywania tego, co można jeszcze z kosmetyków posiadać


A gdzie te gruszki kupujesz?
Buraczki mnie nie korcą, zresztą te Fit Up'owe paczuszki malutkie i drogie

powyrzucałam dziś większość cieni jestem z siebie dumna bo tak to by zalegały jeszcze z rok a i tak ich nie używałam..
teraz przydałyby się jakieś.. może na początek misiaczki klinikowe

W marketach kupuję.. tam gdzie są suszone owoce luzem nigdy się nie przyglądałam bo myślałam, że mają głównie morele, rodzynki itp. a tu miłe zaskoczenie
bardziej się opłaca niż w paczkach i wbrew pozorom gruszki nie są dużo cięższe od jabłek

słyszałam, że np. jabłka można pokroić w plasterk, na ileś minut do piekarnika je wstawić i będą takie same jak te suszone można doprawić cynamonem, jeśli ktoś lubi
nie wiem jak to z gruszkami by było..

te buraczki próbowałam, bo koleżanka sobie kupiła sama bym nawet na nie nie spojrzała
Fit up'y ceny faktycznie mają zabójcze jak na tak małą ilość w opakowaniu..

[zizou]

buraczki kamisowe wywolaly u mnie odruch zwrotny... czegos tak paskudnego w zyciu nie jadlam...

[Organzza]

Napisane przez zizou

buraczki kamisowe wywolaly u mnie odruch zwrotny... czegos tak paskudnego w zyciu nie jadlam...

najlepsze nie są trzeba przyznać

mnie kuszą te listki :

http://www.kamisfitup.pl/index.php/content/view/581/9/

ale ja wiem czy to dobre te cynamonowe mogłyby być smaczne
tylko czemu kosztują ponad 5zł jak wcale dużo ich tam nie ma

[snowqueen]

Napisane przez zizou

jakich zachcianek? zakaz zachciankowania!

No na kwiecień ew. zachcianki, bo nie ukrywajmy, potrzeb w kolorówce nie mam. Jak będę je miała spisane, to liczę na to, że przejdą mi tak samo, jak np. klinikowe potrójne róże - znudziło mi się czekanie i już ich nie chcę

Napisane przez Estella

Super, że udało Ci się kupić nie mogę się doczekać ciasteczek i ozdabiania

Ja też, chyba zacznę już w przyszły weekend, w ramach testów

Napisane przez zizou

buraczki kamisowe wywolaly u mnie odruch zwrotny... czegos tak paskudnego w zyciu nie jadlam...

Ja w ogóle nie lubię buraków w żadnej postaci, zdarza mi się zjeść odrobinkę raz na rok i nieodmiennie nie mam ochoty na więcej

[zizou]

ja czekam na trzy ogromne paczki z przyborami/polproduktami kuchennymi i tez myslalam o przyszlym weekendzie jako dniach testowych i mam nadzieje, ze moj KA dojedzie do mnie juz w tym tygodniu

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

Źle zrozumiałaś
Pisałam, że pozwalam sobie na max 2-3 kosmetyki w marcu i jesli mi sie uda to kupie sobie w nagrode Kittycata (wtedy zaszalaję i kupię choćby w sklepie (jak to zabrzmiało )) Chyba ze gdzies go upoluję wcześniej

Teraz już sobie przypominam, faktycznie tak mówiłaś.

Napisane przez zizou

jakich zachcianek? zakaz zachciankowania!

To hasło pięknie się komponuje z naszym mottem przewodnim

Napisane przez zizou

a czemu HI Ci nie pasuje?

Właśnie

Napisane przez Organzza

Dzięki superbalmom (a używam raptem od piątku) mam usta idealnie gładkie jak nigdy dotąd

Bardzo mi się to podoba, dobrze wróży i moim ustom które wiecznie muszę czymś smarować, żeby się nie wysuszały.

Napisane przez Organzza

powyrzucałam dziś większość cieni jestem z siebie dumna bo tak to by zalegały jeszcze z rok a i tak ich nie używałam..
teraz przydałyby się jakieś.. może na początek misiaczki klinikowe

Ładnie, ładnie, powyrzucałaś, żeby mieć pretekst do zakupu miśków
A nie szkoda Ci było wyrzucać Nie lepiej było dać komuś albo sprzedać na All?

Napisane przez Organzza

W marketach kupuję.. tam gdzie są suszone owoce luzem nigdy się nie przyglądałam bo myślałam, że mają głównie morele, rodzynki itp. a tu miłe zaskoczenie
bardziej się opłaca niż w paczkach i wbrew pozorom gruszki nie są dużo cięższe od jabłek

słyszałam, że np. jabłka można pokroić w plasterk, na ileś minut do piekarnika je wstawić i będą takie same jak te suszone można doprawić cynamonem, jeśli ktoś lubi
nie wiem jak to z gruszkami by było..

Poszukam w takim razie w realu jutro, bo dziś się w końcu nie wybraliśmy. A robić to mi się nie chce, za dużo krojenia

Napisane przez zizou

buraczki kamisowe wywolaly u mnie odruch zwrotny... czegos tak paskudnego w zyciu nie jadlam...

Dobrze wiedzieć

Napisane przez Organzza

mnie kuszą te listki :

http://www.kamisfitup.pl/index.php/content/view/581/9/

ale ja wiem czy to dobre te cynamonowe mogłyby być smaczne
tylko czemu kosztują ponad 5zł jak wcale dużo ich tam nie ma

Widziałam je za 6zł w Carrefour. Z chęcią bym spróbowała, ale nie za tą cenę. 3-4zł max bym dała.

Napisane przez zizou

ja czekam na trzy ogromne paczki z przyborami/polproduktami kuchennymi i tez myslalam o przyszlym weekendzie jako dniach testowych i mam nadzieje, ze moj KA dojedzie do mnie juz w tym tygodniu

Pochwal się tym KA, co za robocika sobie sprawiłaś

***********

A ja od kilku dni walczę z wysypką - kaszką na skroniach i czole, piję wapno non stop i teraz właśnie zobaczyłam, że ta kaszka wcale się nie zmniejsza, a powieksza
Najgorsze jest to, że teraz już całkiem nie wiem od czego się wzięła Myślałam, że od maseczki do włosów, którą TŻ kiedyś używał, a teraz użyłam jej z braku swojej, ale to było klika dni temu, więc już jakaś poprawa powinna być, a tu lipa. No chyba że nowo kupiona odżywka do włosów z YR mnie tak załatwiła Bo że to coś do włosów to bardziej niż pewne, bo wysypkę mam na skroniach i trochę na karku, a myje włosy z głową w dół, więc siłą rzeczy czoło wtedy narażone jest na największy atak Żel do loków też mam nowy, ale to chyba nie on...
Zgłupiałam

[SiSleyS]

Napisane przez Organzza

a co z mottem? pamiętajmy, że "to czego bardzo pragniemy, jest zwykle niepotrzebne"
ale też trzymam kciuki za wszystkie Wizażanki

Oj różnie z tym bywa- ja w trakcie szlabanu musiałam na gwałt kupić nowy podkład, bo obecny był już za ciemny (a mam manię na punkcie dobrze dobranego koloru).
Więc TZ kupił mi Deborah Colour Copy dla cery suchej- moje odkrycie Mat na wiele godzin i trwałość niesamowita Szlabanu nie złamałam ale gdyby nie TZ to bym sama kupiła. To nie była taka typowa zachcianka...


Dziewczyny wczoraj w aptece byłam na badaniu cery. Myślałam, że padnę- mam cerę suchą!
Na policzkach mi Pani mierzyła oraz na czole w strefie T. Akurat nie odkryła Ameryki, że muszę używać nawilżającej pielęgnacji, ale że mam suchą to bym w życiu nie pomyślała


A ja tak dbam o skórę, już nie wiem co robić więcej......



MagJa odłóż na tydzień wszystkie nowe kosmetyki które zaczęłaś stosować i stopniowo wprowadzaj każdy do używania- wtedy sprawdzisz co Cię uczula. Sama tak robię bo już tyle razy coś mnie uczuliło a ja akurat wtedy zaczęłam używać akurat 5 nowych kosmetyków

[iceflower]

Pojechałam dzisiaj po podkład, zdecydowana już do końca na ID Velvet Touch. I co? Oczywiście mojego odcienia nie było w Marionnaud.

Była za to tester Maczka Almond Blossom. No śliczny jest, zwłaszcza najjaśniejszy odcień. Szkoda, że u mnie na skórze wybijał w brzoskwinię, a nawet łososia.

Mag, jak wyszły muffiny? Moje super. Tylko trochę zbyt słodkie jak na mój gust.

SiS, bardzo ładny av.

[MagJa]

Napisane przez SiSleyS

MagJa odłóż na tydzień wszystkie nowe kosmetyki które zaczęłaś stosować i stopniowo wprowadzaj każdy do używania- wtedy sprawdzisz co Cię uczula. Sama tak robię bo już tyle razy coś mnie uczuliło a ja akurat wtedy zaczęłam używać akurat 5 nowych kosmetyków

Pewnie tak zrobię, tylko tu się pojawia problem, bo żadnej innej odżywki do włosów nie mam. Chyba będę musiała kupić sobie wax w saszetkach, bo inaczej włosów nie rozczeszę.
Mnie też często coś uczula i już się nauczyłam nie wprowadzać więcej niż 1 nowości, stopniowo wprowadzając kolejne, ale to się tyczyło pielęgnacji twarzy. Nic innego mnie raczej nie podrażnia, nooo czasem balsamy czy żele pod prysznic, ale je akurat łatwo zidentyfikować.

Napisane przez iceflower

Mag, jak wyszły muffiny? Moje super. Tylko trochę zbyt słodkie jak na mój gust.

Wyszły pysznie, zostało już tylko 5 I słodkie faktycznie, ale nie za słodkie. Tylko, że mi się coś z miarką popier.niczkowało i dałam jakieś 50g cukru za mało
A zrobiłam takie Coś czuję, że jutro będą następne Tym razem jakieś "białe", możliwe że na jogurcie

Napisane przez iceflower

SiS, bardzo ładny av.

Ja bym powiedziała, że bardzo ładna Sis

[SiSleyS]

Ja o mało już kiedyś bym kupiła tego maczka Almond Blossom- ale się powstrzymałam

Dzisiaj cały dzień latałam za sprzętem w góry i padam ze zmęczenia
Acha! Mój ulubiony zakup- stanik sportowy, specjalny na narty TZ ze stoickim spokojem przyjął fakt, że ja muszę mieć specjalny 'cyckonosz' I tak czekał i czekał jak wybierałam, a potem jeszcze gatki- bokserki też specjalne Śmiać mi się chce jak widziałam jego minę

Dziękuję Ice

Napisane przez MagJa

Ja bym powiedziała, że bardzo ładna Sis

EDIT:
No i jeszcze coś- szukam i szukam płymu, mleczka, obojętne co, by mi wreszcie zmył bez problemu tusz Bourjois Volume Clubbing. Poszłam do SuperPharmu po płyn Ziaji, ale babka mnie namówiła na emulsję do demakijażu Olay- jest także do wodoodpornego. Dzisiaj (zresztą niedługo ) będzie test

A czemu wróciłam do VC? Jadę na narty i bez tuszu to będę się czuła jak bez gatek A to jest jedyny znany mi tusz wodoodporny który jednocześnie pogrubia i jest naprawdę trwały

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Wyszły pysznie, zostało już tylko 5 I słodkie faktycznie, ale nie za słodkie. Tylko, że mi się coś z miarką popier.niczkowało i dałam jakieś 50g cukru za mało
A zrobiłam takie Coś czuję, że jutro będą następne Tym razem jakieś "białe", możliwe że na jogurcie

Ja zrobiłam wg przepisu Ziz, który wrzucała w pierwszej części wątku. Plus wrzuciłam pociachaną czekoladę i skórkę pomarańczową. Następnym razem może poszukam innego przepisu albo dam mniej cukru.

Napisane przez MagJa

Ja bym powiedziała, że bardzo ładna Sis

No fakt.

[pakosta]

Zizou, MagJa - HI mi nie pasuje, bo....

... jest kiepki

Mam po nim żadne rzęsy. Raz, za pierwszym podejściem, udało mi się wyczarowac fajne firanki, i, niestety, tyle Dwie warstwy są widoczne, ale ani to grube szczególnie ani długie... I sypie się, szkoda

Szkoda że mój ideał Diorshow Unlimited tak szybko wysycha....

[SiSleyS]

Napisane przez pakosta

Zizou, MagJa - HI mi nie pasuje, bo....

... jest kiepki

Mam po nim żadne rzęsy. Raz, za pierwszym podejściem, udało mi się wyczarowac fajne firanki, i, niestety, tyle Dwie warstwy są widoczne, ale ani to grube szczególnie ani długie... I sypie się, szkoda

Szkoda że mój ideał Diorshow Unlimited tak szybko wysycha....

Czyli HI mogę wykreślić ze swojej listy? Szkoda


Pakosta masz miniaturkę czy od razu kupiłaś cały?

[iceflower]

Napisane przez SiSleyS

Czyli HI mogę wykreślić ze swojej listy? Szkoda

Ja dla odmiany mogę Ci powiedzieć, że HI jest boski i idealny.