Jesienne Mamy 2007 cz. II

[pysiamn]

Napisane przez poissonivy

Mówisz Pysiu, że Recaro ma dobre wyniki w testach? To mnie w 100% już do niego przekonuje, bo on chyba najbardziej mi się podoba disajnowo. A co sądzisz o tym, żeby kupować od 9-36kg? To niezbyt duży skok wagowy?

Ja w testach (kiedyś bodajże Demonik wklejała taki link) znalazłam, że w grupie 9-36kg najlepsze wyniki osiągnął jakiś Kiddy (Life Plus, Life Pro), którego zupełnie nie znam.

Najserdeczniejsze życzenia dla Majusi i Patrysia .

mnie zastanawia to, ze mimo ze te foteliki sa od 9kg to chyba dziecko, by w nim mogło jezdzić musi juz dobrze siedziec ? czy nie

[demonik]

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny pozale sie Wam, Patryka staram sie nosic naprawde jak najmniej a coraz bardziej boli mnie kregoslup w gornej czesci. Ja juz sie ledwie prostuje, do tego kark tez boli ze nie dam rady odchylic glowe do tylu. Mam nadzieje ze przejdzie mi to niedlugo.

Aneto, ja też mało noszę Jasia, a kręgosłup mi pęka . Jutro jadę do ortopedy, nie mogę już spać z bólu. Najpierw odcinek piersiowy, a teraz doszedł lędźwiowy.
Po prostu często go podnoszę: mata - leżaczek - łóżeczko (od kilku tygodni już opuszczone na niższy poziom) - przewijak, poza tym długo siedzę w jednej pozycji (karmienie piersią + karmienie łyżeczką).

Napisane przez aneta80s

haha, szukajac zdjecia wozka trafilam na fotki kiedy jeszcze nie bylo Patryka. Kupilismy lozeczko i zrobilismy zdjecia, kupilismy ubranka - to samo, wszystko czekalo na naszego szkraba, wszystko bylo takie male a na nim takie duze... a teraz lezy wszystko w szafie i zapomnialam ze w ogole takie rzeczy nosil

Ja ubranka Jasia wyprałam, wyprasowałam, zapakowałam do torebek i włożyłam do pudła, które stoi na pawlaczu. Co jakiś czas do niego zaglądam i dorzucam nowe ciuszki. Z łezką w oku oglądam te najmniejsze...

Napisane przez pysiamn

mnie zastanawia to, ze mimo ze te foteliki sa od 9kg to chyba dziecko, by w nim mogło jezdzić musi juz dobrze siedziec ? czy nie

One są teoretycznie przeznaczone dla dzieci, które ukończyły rok .

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

mnie zastanawia to, ze mimo ze te foteliki sa od 9kg to chyba dziecko, by w nim mogło jezdzić musi juz dobrze siedziec ? czy nie

Wydaje mi się, że głównie powinno głowę trzymać sztywno. A z siedzeniem, to nie jestem pewna.

[poissonivy]

Napisane przez demonik

To jest Kiddy Life Pro: http://sklep.petit.pl/go/_info/?id=1961.
Żaden fotelik nie ma oceny "5" w rubryce bezpieczeństwo . Wiele też jest zupełnie nieocenionych...

Tak, ale w tej kategorii, to najwyższa jest 4. Rzadko który ma 5 za bezpieczeństwo .

Już wiem, czemu nie zapamiętałam tego fotelika... na wstępie go odrzuciłam, bo nie ma swoich pasów. A ja chcę, aby fotelik miał swoje pasy.

[berbeaa]

My jesteśmy niezmotoryzowani i nie mamy fotelika ale są fajne te które tu pokazujecie ale nie kupie bo po co?

Spóźnione życzenia dla Ciebie Dorka, żeby się spełniały Ci marzenia

Ja mam 10 czerwca, bo wczoraj nie napisałam


A ciekawe jak Blaneczka? biannka napisz jak będziesz mieć chwilunię

Poiss na której stonie o tym siedzeniu piszą bo znaleźć nie mogę?

[demonik]

Napisane przez poissonivy

Tak, ale w tej kategorii, to najwyższa jest 4. Rzadko który ma 5 za bezpieczeństwo .

To prawda, 5 zdarza się jedynie w najniższej kategorii wagowej . Ale Recaro Start Pro ma tylko 3 za bezpieczeństwo, a Recaro Start zaledwie 2.
I bądź tu człowieku mądry...

[poissonivy]

Napisane przez berbeaa

Ja mam 10 czerwca, bo wczoraj nie napisałam

Zanotowane

Napisane przez berbeaa

Poiss na której stonie o tym siedzeniu piszą bo znaleźć nie mogę?

Piąty miesiąc, rozdział 8 strona 227 (w moim wydaniu). Rysunek z dzieckiem.

"Przy końcu tego miesiąca (5-tego) niektóre dzieci będą już potrafiły siedzieć bez podparcia, opierając się na rękach, ale większość będzie w tej pozycji opadać do przodu"

Według mojej interpretacji tego zdania wynika, że jest zatem zupełnie normalne, że dziecko pod koniec 5 miesiąca chce samo próbować siadać i utrzymać równowagę.

O jeszcze jedno mądra zdanie znalazłam (to specjalnie dla Demonika i szperrr):

"Najlepszym sposobem rozwijania zdolności motorycznych i koordynacji niezbędnej przy siadaniu, raczkowaniu, chodzeniu, rzucaniu piłki i jeżdżeniu na rowerku jest ich ćwiczenie"

No właśnie to mi się skojarzyło ze słowami P.Zawitkowskiego:
"Aparat ruchu najlepiej rozwija się w ruchu"

[berbeaa]

Napisane przez poissonivy

Zanotowane


Piąty miesiąc, rozdział 8 strona 227 (w moim wydaniu). Rysunek z dzieckiem.

"Przy końcu tego miesiąca (5-tego) niektóre dzieci będą już potrafiły siedzieć bez podparcia, opierając się na rękach, ale większość będzie w tej pozycji opadać do przodu"

Według mojej interpretacji tego zdania wynika, że jest zatem zupełnie normalne, że dziecko pod koniec 5 miesiąca chce samo próbować siadać i utrzymać równowagę.

dzięki mam nowsze wydanie i u mnie 5 miech to 284 str ale znalazłam i spodobało mi się "ślinić się z zadowolenia", co nieustannie robi Weronika jak zobaczy głupią miną mamy...

[pysiamn]

Napisane przez demonik

To prawda, 5 zdarza się jedynie w najniższej kategorii wagowej . Ale Recaro Start Pro ma tylko 3 za bezpieczeństwo, a Recaro Start zaledwie 2.
I bądź tu człowieku mądry...

No właśnie , bądź mądry

P.S.Tak z rana mama z Kubusiem...
Kuba z mamą.jpg

[aneta80s]

Dziewczyny ja tak z innej beczki, co robicie na obiad?
Za moim TZtem od kilku dni chodza zwykle smazone ziemniaki ale dla mnie i Patryka to chyba za ciezkie bedzie wiec musze cos innego sobie zrobic.
Pomozcie

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

P.S.Tak z rana mama z Kubusiem...
Załącznik 1354133

Ślicznie wyglądacie razem

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny ja tak z innej beczki, co robicie na obiad?
Za moim TZtem od kilku dni chodza zwykle smazone ziemniaki ale dla mnie i Patryka to chyba za ciezkie bedzie wiec musze cos innego sobie zrobic.
Pomozcie

Ja mam dzisiaj gołąbki z ziemniakami i sosem pomidorowym, uwielbiam


Zdjęcia Oli:
1. Bawię się nóżkami
2. Poranny rozgardiasz w łóżeczko
3. Czytam, czytam i nic nie rozumiem
4. Muszę chyba więcej poczytać, żeby zrozumieć...

[aneta80s]

Poiss Mala jest rewelacyjna, jak sie na nia patrzy to tylko te oczy widze, sliczna jest. A do tego jaka oczytana...

[poissonivy]

Napisane przez aneta80s

Poiss Mala jest rewelacyjna, jak sie na nia patrzy to tylko te oczy widze, sliczna jest. A do tego jaka oczytana...

w imieniu Olci.

Dobrze, że oczy ma po mnie. Gdyby miała po mężu, to miałaby szaro-zielone.

[Katarzynka77]

Kubuś jak zwykle przesłodki, a Olcia prześliczna (włoski ma bardzo podobne do naszej Łucji, szczególnie z tyłu ).

A mnie rozbiera jakieś choróbsko - z nosa mi cieknie, w gardle drapie... Kurka, dopiero co wróciłam do pracy, więc raczej nie wypadałoby od razu udać się na zwolnienie.

U mnie dziś na obiad najpyszniejsza na świecie pomidorówka, bo robiona przez mamę .

[maatra]

Witam Was

Wszystkiego najlepszego dla Naszych Jubilatow,dzisiejszych i wczorajszych
Simon zlapal katar,wiec spedzimy caly dzien w domu.
Zdjecia dzieciaczkow jak zwykle powalajace

[pysiamn]

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny ja tak z innej beczki, co robicie na obiad?
Za moim TZtem od kilku dni chodza zwykle smazone ziemniaki ale dla mnie i Patryka to chyba za ciezkie bedzie wiec musze cos innego sobie zrobic.
Pomozcie

u nas pieczarki z miesem mielonym wosie pomidorowym podawane z makaronem...

Napisane przez poissonivy

Zdjęcia Oli:
1. Bawię się nóżkami
2. Poranny rozgardiasz w łóżeczko
3. Czytam, czytam i nic nie rozumiem
4. Muszę chyba więcej poczytać, żeby zrozumieć...

No nie zdjecie nr1 wymiata, Kuba sie obślinił widzac zgrabne nózki Olci

[maatra]

zrezygnowalam z wielocytatu, bo za dlugo by to trwalo ;/

to jak to jest z tymi siedzonkami samochodowymi,kupujecie juz te od 9 kg? ja chyba powoli zaczne sprzedawac moj wozek na czesci.poczytalam troche co pisalyscie i chyba tez kupie ta spacerowke maclaren.

na obiad mam swiezy wloski makaron rigatoni z warzywami. bylam wczoraj w sklepie i nakupowalam wloskich specjalow waga idzie mi w gore,ale co ja poradze,ze ja kocham jesc jak tak wymieniacie co gotujecie,to ja w najblizym tyg robie to samo taki mam apetyt...

[annula]

witajcie
ja na chwileczke bo zaraz do pracy lece
od poniedzialku pracuje wiec nie bardzo czas zeby czytac forum, Maciek nawet polubil nowa ciocie opiekunke, wielka ulga
sprobuje nadrobic w weekend i cos wiecej napisac
pozdrawiam!

[motylek78]

Witajcie,
u mnie szaro, buro i ponuro. I ta k ma byc do niedzieli... Z pieknej prawie letniej pogody temp spadla do tylko 3 st. Juz 2 dzien siedzimy w domu i ja dostaje swira bo juz sama nie wiem czym mam Maxa zabawiac.
Wczoraj okazalo sie ze Max juz dosiegoa karuselki bo sie spryciarz podnosi jak do siadania i chwyta nogi zwiarzatek i tym sposobem wczoraj sciagna rano na siebie karuzelke. Bede musiala ja zastapic jakas inna zabawka.

Zdjecia naszych maluszkow urocze. Mala psotnica Ola dokazuje w lozeczku ze hej
Klaudia jak zwykle grzeczna
Kubus dzis przyja minke pelna powagi ale co tam przeciez nie mozna byc caly czas rozesmianym i tak jest sliczny.
Malgosia urocza i tez wyglada na bardzo grzeczne dziecko.
Oli na placu boju SUPER i chyba juz staranowal okopy

Dorka spoznione ale najszczersze zyczenia urodzinowe . Wszystkiego Naj
100 lat rowniez dla naszych malych Jubilatow

Od wczoraj Max zaczyna dziwgac pupe do gory i podkurczac kolana do raczkowania. Za 2 tyg. pewnie zalapie i zacznie smigac.

CDN Maxio sie budzi na butle mleka

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

No nie zdjecie nr1 wymiata, Kuba sie obślinił widzac zgrabne nózki Olci

Chyba grube .


Olcia usnęła, najpierw jak leżałam z nią na łóżku, to mi się przysnęło, a teraz ona sama.
Od pewnego czasu tak usypia

[berbeaa]

Kubuś mężczyna poważny ale cudowny (jak chłopczyk jest podobny do mamusi to będzie miał bardzo duże powodzenie a w przypadku Kubusia to jasne!) a Ola akrobatka śliczności takie że szok. A ten uśmieszek w łóżeczku... oczu oderwać nie mogę!

[maatra]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6801615]Makaron dzis wymiata
Maatra: ucaluj Simule w zakatarzony nosek [/quote]

kocham makaron,chyba od niego tak tyje Simulek ucalowany buziaki dla Olivierka przeslane na prv

Napisane przez annula

witajcie
ja na chwileczke bo zaraz do pracy lece
od poniedzialku pracuje wiec nie bardzo czas zeby czytac forum, Maciek nawet polubil nowa ciocie opiekunke, wielka ulga
sprobuje nadrobic w weekend i cos wiecej napisac
pozdrawiam!

a kim jest nowa ciocia opiekunka? ehhh tez by mi sie taka przydala,czarno widze moj powrot do pracy

Napisane przez poissonivy

Olcia usnęła, najpierw jak leżałam z nią na łóżku, to mi się przysnęło, a teraz ona sama.
Od pewnego czasu tak usypia

Morze jej sie marzy

[82anusia]

Najserdeczniejsze życzenia dla Patryka

Napisane przez sylwia-zuza

hej wstawalam z 20 razy Idziemy dzis do lekarza

Jak tam Maciuś? Mam nadzieję, że to nic poważnego

Napisane przez berbeaa

Najlepsze życzonka dla Majusi i Patrysia!

Napisane przez Katarzynka77

Dużo zdrówka dla Majusi i Patryczka!

Napisane przez poissonivy

Najserdeczniejsze życzenia dla Majusi i Patrysia .[/B]

Napisane przez demonik

Dzień dobry .

Najserdeczniejsze życzenia dla dzisiejszych małych jubilatów: Mai i Patryczka!

Napisane przez maatra

Wszystkiego najlepszego dla Naszych Jubilatow,dzisiejszych i wczorajszych

Majunia dziękuje wszystkim za pamięć

Napisane przez pysiamn

P.S.Tak z rana mama z Kubusiem...
Załącznik 1354133

Jaki dostojny kawaler nam się prezentuje

Napisane przez poissonivy

Zdjęcia Oli:
1. Bawię się nóżkami
2. Poranny rozgardiasz w łóżeczko
3. Czytam, czytam i nic nie rozumiem
4. Muszę chyba więcej poczytać, żeby zrozumieć...

Olunia cudna

Napisane przez Katarzynka77

A mnie rozbiera jakieś choróbsko - z nosa mi cieknie, w gardle drapie... Kurka, dopiero co wróciłam do pracy, więc raczej nie wypadałoby od razu udać się na zwolnienie.

Nie daj się przegoń choróbsko.

Napisane przez maatra

Simon zlapal katar,wiec spedzimy caly dzien w domu.

Simonku życzę aby szybko katar znikł.

Napisane przez poissonivy

Olcia usnęła, najpierw jak leżałam z nią na łóżku, to mi się przysnęło, a teraz ona sama.
Od pewnego czasu tak usypia

Oleńkę chyba światło wkurza i oczka przykrywa.


......................... ...........
Maja marchewkę odrzuciła, nie dała sobie włożyć do buzi, jak się coś dostało to krzywiła się strasznie, nawet łyżeczki nie zjadła. Spróbuję jeszcze później jej podać.

Zdjęcia Mai ("stare")

[aneta80s]

Patrys dziekuje Wam za zyczenia i pamiec o ukonczonym 4 miesiacu

Majusiu, Tobie tez wszystkiego naj

Ale jestem zla i smutna jednoczesnie. Niedlugo beda coraz cieplejsze dni i chcialbym z Patrykiem wybrac sie na spacer nie tylko po osiedlowym parku ale do Lazienek i gdzies tam. Tutaj (Sadyba) chodze sama bo nikogo nie znam, kolezanka z porodowki zadzownila i zaproponowala ktoregos dnia spotkanie wlasnie w Lazienkach na co ja chetnie sie zgodzilam. No ale zeby tam dotrzec to musze wsiasc w autobus na co moj TZ kategoryczne nie bo zakichaja tam malego, pijany upadnie na niego itp. No kurde ja tez nie chce zeby mi sie Maluszek rozchorowal ale czy to znaczy ze mam sie ograniczac do 5 uliczek osiedlowego parku juz na zawsze? On mnie nie zawiezie bo pracuje wiec co mam zrobic?
Znajac swoj osli upor bede sie klocic, tlumaczyc ale z drugiej strony to go rozumiem, ze sie martwi... wrrrrrrrrrr

[demonik]

Napisane przez poissonivy

O jeszcze jedno mądra zdanie znalazłam (to specjalnie dla Demonika i szperrr):

"Najlepszym sposobem rozwijania zdolności motorycznych i koordynacji niezbędnej przy siadaniu, raczkowaniu, chodzeniu, rzucaniu piłki i jeżdżeniu na rowerku jest ich ćwiczenie"

No właśnie to mi się skojarzyło ze słowami P.Zawitkowskiego:
"Aparat ruchu najlepiej rozwija się w ruchu"

Dziękuję , już wczoraj wieczorem zabrałam się do lektury.
A mój aparat bez przerwy się rusza . Oczywiście pozwalam mu na to, ale wolę dmuchać na zimne i przy tych mizernych początkach siadania być blisko.

Napisane przez pysiamn

P.S.Tak z rana mama z Kubusiem...
Załącznik 1354133

Urocza z Was para .

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny ja tak z innej beczki, co robicie na obiad?
Za moim TZtem od kilku dni chodza zwykle smazone ziemniaki ale dla mnie i Patryka to chyba za ciezkie bedzie wiec musze cos innego sobie zrobic.
Pomozcie

Aneto, ja od ubiegłego poniedziałku jestem na diecie (schudłam 2,5 kg ), moje obiady są smaczne i ładnie wyglądają, ale nie zawierają węglowodanów i skrobi. Przyznam, że tęsknię za makaronem . Dziś mam całkiem pokaźną miskę duszonych warzyw: papryka zielona, czerwona i żółta, cukinia, bakłażan, pomidory + oliwa i przyprawy. Gdy się nie odchudzam gotuję do tego ryż lub kaszę jęczmienną.

Jeśli nie musisz pilnować wagi, to spokojnie zjedz te ziemniaczki, nie powinny Wam zaszkodzić. Patryś to już całkiem duży chłopiec .

Ja ziemniaków nie smażę, a piekę, są bardzo smaczne, polecam. Dla naszej dwójki biorę zazwyczaj 4 średnie ziemniaki, obieram, kroję w grube półtalarki i gotuję w osolonej wodzie. Od momentu zawrzenia ok. 5-10 min, żeby się nie rozgotowały. Odlewam wodę, dodaję łyżeczkę (lub więcej – wedle uznania) prawdziwego masła i zioła prowansalskie. Wysypuję to na blachę pokryta papierem do pieczenia i zapiekam w rozgrzanym do 200 st. piekarniku ok. 15 minut. Trzeba od czasu do czasu zajrzeć i pilnować, żeby ziemniaczki się zarumieniły. I to wszystko! Latem uwielbiam do tego zsiadłe mleko, może być też jajo sadzone .

Napisane przez poissonivy

Zdjęcia Oli:
1. Bawię się nóżkami
2. Poranny rozgardiasz w łóżeczko
3. Czytam, czytam i nic nie rozumiem
4. Muszę chyba więcej poczytać, żeby zrozumieć...

Oczytany, mały diabełek .

Napisane przez poissonivy

Dobrze, że oczy ma po mnie. Gdyby miała po mężu, to miałaby szaro-zielone.

My z mężem mamy zielone i nie narzekamy .

Napisane przez Katarzynka77

A mnie rozbiera jakieś choróbsko - z nosa mi cieknie, w gardle drapie... Kurka, dopiero co wróciłam do pracy, więc raczej nie wypadałoby od razu udać się na zwolnienie.

Kasiu, dużo zdrowia Ci życzę .

Napisane przez maatra

poczytalam troche co pisalyscie i chyba tez kupie ta spacerowke maclaren.

Ja też brałam pod uwagę tę spacerówkę jako dodatkową na później albo na wyjazdy . Muszę tylko sprawdzić w sklepie, czy jest ciężka i czy łatwo się ją składa.

Napisane przez annula

witajcie
ja na chwileczke bo zaraz do pracy lece
od poniedzialku pracuje wiec nie bardzo czas zeby czytac forum, Maciek nawet polubil nowa ciocie opiekunke, wielka ulga
sprobuje nadrobic w weekend i cos wiecej napisac
pozdrawiam!

Witaj Annulo! Przekaż dzielnemu Maciusiowi moc uścisków .

Napisane przez motylek78

u mnie szaro, buro i ponuro. I ta k ma byc do niedzieli... Z pieknej prawie letniej pogody temp spadla do tylko 3 st. Juz 2 dzien siedzimy w domu i ja dostaje swira bo juz sama nie wiem czym mam Maxa zabawiac.

Motylku, u mnie też paskudnie. Od wczoraj leży coś, co przypomina śnieg .

Napisane przez maatra

kocham makaron,chyba od niego tak tyje

Nie, nie tyje się. Od makaronu tylko biust rośnie (jak to zwykła mawiać Sophia Loren ). A że ja mam wystarczająco duży, to chwilowo sobie kluseczki odpuściłam .

Napisane przez 82anusia

Maja marchewkę odrzuciła, nie dała sobie włożyć do buzi, jak się coś dostało to krzywiła się strasznie, nawet łyżeczki nie zjadła. Spróbuję jeszcze później jej podać.

Zdjęcia Mai ("stare")

Aniu, Majunia cudna! Słodko sobie poleguje na ostatniej fotce i skarpetki ma zawodowe . Gabarytami rzeczywiście są z Jasiem zbliżeni .
Maja dziś marchewkę odrzuciła, ale może zechce zjeść odrobinę jutro? Codziennie po troszku, niech przyzwyczaja się do nowego smaku. Mój kawaler też dziś na początku marudził i pluł, ale później sam buzię otwierał i domagał się kolejnych porcji .

[aneta80s]

Napisane przez demonik

Jeśli nie musisz pilnować wagi, to spokojnie zjedz te ziemniaczki, nie powinny Wam zaszkodzić. Patryś to już całkiem duży chłopiec .

Wagi nie musze pilnowac ale nie wiem czy one nie sa zbyt ciezkostrawne, jadam juz smazone kotlety ale fura ziemniakow to chyba przesada.
A co do wygladu swego po porodzie to napisze tylko tyle ze waze 4 kg mniej niz przed porodem ale najciekawsze jest to ze teraz mam takie schaby po bokach i ze jakos to nie wyglada ciekawie. Dziwne ze waze mniej a tam takie zwaly tluszczu i jak tu sie ich pozbyc...? bo teraz to ani pani gruszka ze mnie, ani sylwetka osa, takie niewiadomo co

[demonik]

Napisane przez aneta80s

Wagi nie musze pilnowac ale nie wiem czy one nie sa zbyt ciezkostrawne, jadam juz smazone kotlety ale fura ziemniakow to chyba przesada.

Spróbuj je wobec tego upiec wg powyższego przepisu. Naprawdę są niezłe , smakowały moim rodzicom i teściom - zwolennikom tradycyjnej kuchni.

Napisane przez aneta80s

A co do wygladu swego po porodzie to napisze tylko tyle ze waze 4 kg mniej niz przed porodem ale najciekawsze jest to ze teraz mam takie schaby po bokach i ze jakos to nie wyglada ciekawie. Dziwne ze waze mniej a tam takie zwaly tluszczu i jak tu sie ich pozbyc...? bo teraz to ani pani gruszka ze mnie, ani sylwetka osa, takie niewiadomo co

To chyba po prostu pociążowy brzuszek schował się tu i ówdzie . Podejrzewam, że pomogą nań tylko ćwiczenia (do których wciąż nie mogę się zmobilizować ).
Ja też już ważę mniej niż przed porodem, ale mi na tym właśnie zależało...

[aneta80s]

Napisane przez demonik

To chyba po prostu pociążowy brzuszek schował się tu i ówdzie . Podejrzewam, że pomogą nań tylko ćwiczenia (do których wciąż nie mogę się zmobilizować ).

ale te schaby to ja mam z tylu, takie beznadziejne i chyba nie do wycwiczenia, no nic... trzeba bedzie z nimi pewnie zyc

gratuluje wynikow odchudzania skoro osiagnelas zamierzony efekt

a z tymi ziemniakami zapiekanymi to swietny pomysl, dzieki

[pysiamn]

Napisane przez 82anusia

Maja marchewkę odrzuciła, nie dała sobie włożyć do buzi, jak się coś dostało to krzywiła się strasznie, nawet łyżeczki nie zjadła. Spróbuję jeszcze później jej podać.

Zdjęcia Mai ("stare")

może Maja marchewką pogordziła za to widać że smakują jej uszy hipcia słodko to wygląda

[demonik]

Napisane przez aneta80s

gratuluje wynikow odchudzania skoro osiagnelas zamierzony efekt

Zamierzony efekt będzie dopiero za jakieś 8 kg .

Niemniej dziękuję za gratulacje .