Zespół jelita drażliwego - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-11-03, 09:11   #4171
whimxx
pani.dietetyk
 
Avatar whimxx
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
A to nawet nie wiedziałam,że PMS jest czymś co nie powinno występować. Myślałam,że to coś normalnego...
A powiedz tę witaminę K w tej formie normalnie w aptece kupię,czy to jakaś specjalna forma?
Jak to się mówi, im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Wiesz co, ja zawsze zamawiam przez internet, z Now Foods. Poszukam w sklepach ze zdrową żywnością, gdzie mają suplementy, chociaż w aptece też powinna być - ale ręki nie urwę.

krolewna_smieszka - to może świadczyć o zaburzeniach neuroprzekaźników Korelują one bezpośrednio ze stanem jelit, więc postaraj się trzymać dietę przez dłuższy okres czasu i zobaczysz, że poczujesz się lepiej. Polecam też suplementację magnezem - na wieczór, godzinę przez snem cytrynian magnezu, jeżeli pogłębią się po nim jakieś problemy jelitowe to jabłczan magnezu, a najlepiej na start zainteresuj się oliwkami i kąpielami magnezowymi - najlepiej wchłania się przez skórę - a już w ogóle NAJLEPIEJ to przez stopy . Nie będę tu się o tym rozpisywać, bo bardzo łatwo przepis w googlach można znaleźć.
Magnez z resztą każdy powinien teraz suplementować.
__________________
Dietetyk kliniczny
whimxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-03, 10:28   #4172
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 37 317
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Królewna_Śmieszka- ja mam bardzo podobnie, spóźnia się autobus i już się stresuję bez sensu, albo bo w pracy klient ma zły humor i coś powie i ja już się stresuję. Ale staram się z tym walczyć , raz jest lepiej, czasem gorzej, jak to w życiu. Zasadniczo też lubię wiedzieć co mnie czeka, zero spontaniczności, wszystko mam poplanowane, ale też staram się to ograniczać w miarę możliwości by nie zostać robotem Myślę,że taką podatność na nerwowość mam po mamie, ona to zawsze musi mieć leki na uspokojenie-ziołowe, nawet jak idzie na zakupy. Przejmuje się wszystkim, nawet tym czy zupa smakuje w domu, jak nie,to już nerwy. Ja na szczęście tak nie mam, jeszcze nie mam,liczę,że nie będzie tak ze mną. Ale faktycznie przed okresem jestem jak wulkan emocji, denerwuje mnie 90 % rzeczy, które normalnie przyjęłabym jako coś normalnego. Nie wiem jak tu dietą można się wspomóc? Bo wiadomo,im więcej stresu,tym bardziej cierpią jelita.
Będę szukać tej witaminy
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 06:32   #4173
krolewna_smieszka
Zakorzenienie
 
Avatar krolewna_smieszka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Tak, suplementuję magnez. Pomaga mi też na skurcze łydek, które mnie czasami łapią po intensywnych treningach.

Ja mam nerwowość po mamie i nadpobudliwość po babci, co daje u mnie istne combo.
__________________
To nie bezsenność, to inna strefa czasowa.
krolewna_smieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-07, 02:33   #4174
Arthass04
Raczkowanie
 
Avatar Arthass04
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 45
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Magnez z resztą każdy powinien teraz suplementować.
Raczej większość ludzi, którzy po prostu odżywiają się śmieciowym jedzeniem. Dostarczyć rekomendowane dzienne ilości magnezu jest bardzo łatwo. Ja samym śniadaniem dostarczam prawie 100%. A potem jeszcze białko/nasiona konopne, chlorella, spirulina, sok z młodej trawy jęczmiennej. Poza tym magnezu jest dużo w zielonych warzywach. Ja np. nie widzę u siebie sensu suplementacji magnezem. Bardziej już witamina D3, choć to też niekoniecznie, bo 5g chlorelli dostarcza mi ok. 1200 IU witaminy D - resztę dochodzi ze słońca i pożywienia (np. ryby). Przy długotrwałych biegunkach związanych z IBS przydaje się zwykle w początkowym okresie wychodzenia z choroby suplementacja witaminy B12 i żelaza, bo wiele osób ma anemię (czasem utajoną), ale potem też nie jest to już konieczne przy odpowiedniej diecie. Ja jestem ogólnie zwolennikiem dostarczania o ile to możliwe wszystkiego w diecie. W zasadzie jedynego składnika, którego nie jestem w stanie dostarczyć w wystarczającej dla mnie ilości z diety jest witamina C, ale ja ustawiam sobie dawki dużo powyżej rekomendowanego spożycia, które nota bene jest śmiesznie niskie (z tego co kojarzę 80-coś mg). Po odstawieniu produktów mlecznych (bo zauważyłem u mnie reakcje alergiczne prawdopodobnie na któreś białko) mam też niewielki problem z dostarczeniem wapnia, ale to też da się załatwić nasionami maku czy karobem. Wszystko da się zaplanować samą dietą. Ja, od kiedy zacząłem prowadzić dietę wysoko białkową, wysoko tłuszczową i nisko węglowodanową w ramach FODMAP, odczułem znaczącą poprawę. Jako źródło węglowodanów preferuję głównie skrobię z płatków owsianych czy ziemniaków lub bananów. Dostarcza mi to odpowiednich do prawidłowego funkcjonowania ilości glukozy, a jednocześnie nie powoduje skoków insuliny i wariowania cukru we krwi. Plus oczywiście ryż i kasze bezglutenowe. Niestety, taka dieta jest dość droga... Jednak produkty bazujące na pszenicy są dość tanie i łatwo nimi "zapchać" nasze codzienne posiłki, ale moim zdaniem na dłuższą metę nie warto. Co najlepsze, na takiej diecie którą stosuję dostarczam relatywnie dość niewiele kalorii dziennie, a czuję się najedzony i nie mam napadów głodu.
Arthass04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-07, 12:19   #4175
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 37 317
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Zgoda, najlepiej jeść naturalnie. Ale są osoby, które nie mogą jeść za często produktów dostarczających odpowiednie ilości minerałów i witamin. Ja nie mam problemów z witaminą C, ale z magnezem i owszem,tak samo z potasem,chociaż jem ziemniaki i pomidory. Po prostu niezbyt dobrze się czuję kiedy częściej niż raz w tygodniu zjem coś gruboziarnistego bądź z pełnego przemiału. Nawet graham, jedna kromka dziennie, więcej niezbyt mi służy. Tak samo ze spiruliną,na mnie działa źle. Wolę wziąć tabletkę, oczywiście czegoś o statusie leku, a nie suplementu niż na siłę jeść owsianki, a potem cierpieć cały dzień.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-07, 15:05   #4176
Arthass04
Raczkowanie
 
Avatar Arthass04
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 45
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Dziwne, że płatki owsiane powodują jakiś dyskomfort. Owsiankę bezglutenową jedzą nawet chorzy na celiakię i nic im nie jest. W zasadzie prawie całą zawartość węglowodanów stanowi skrobia oraz błonniki rozpuszczalny (beta-glucan - bardzo zdrowy). Chyba, że ty jadłaś jakieś gotowce typu "instant", bo tam może być dużo śmieci.

30g nasion konopnych i masz 50% RDI magnezu. Do tego dostarczasz dzienną dawkę kwasów omega w idealnym stosunku.
Łyżka pestek dyni, łyżeczka kakao, łyżka siemienia lnianego, łyżka ziaren słonecznika, łyżka orzechów włoskich i łyżka nasion chia i masz ponad 50 % RDI magnezu i znów porcję kwasów omega w bardziej niż idealnych proporcjach (~2:1).
30g płatków owsianych to jakieś 9% RDI dla magnezu.

Edytowane przez Arthass04
Czas edycji: 2016-11-07 o 15:22
Arthass04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-07, 17:08   #4177
whimxx
pani.dietetyk
 
Avatar whimxx
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez Arthass04 Pokaż wiadomość
Raczej większość ludzi, którzy po prostu odżywiają się śmieciowym jedzeniem. Dostarczyć rekomendowane dzienne ilości magnezu jest bardzo łatwo. Ja samym śniadaniem dostarczam prawie 100%. A potem jeszcze białko/nasiona konopne, chlorella, spirulina, sok z młodej trawy jęczmiennej. Poza tym magnezu jest dużo w zielonych warzywach. Ja np. nie widzę u siebie sensu suplementacji magnezem. Bardziej już witamina D3, choć to też niekoniecznie, bo 5g chlorelli dostarcza mi ok. 1200 IU witaminy D - resztę dochodzi ze słońca i pożywienia (np. ryby).
Nie jest bardzo łatwo. Po pierwsze, zalecane dzienne spożycie według norm, to zalecane spożycie, które tylko i wyłącznie chroni nas przed chronicznymi niedoborami danego składnika, bez wskazania ilości, w jakiej faktycznie dany mikroelement jest nam potrzebny, a magnezu potrzebujemy zazwyczaj o wiele więcej. Ponadto, magnez charakteryzuje się dość słabym wchłanianiem z pożywienia, dodajmy do tego np. obecność kwasu fitynowego, który tworzy m.in. z magnezem nierozpuszczalne kompleksy i jeszcze bardziej zmniejsza jego wchłanianie (szacuje się, że o ok. połowę). Nie mówiąc już o tym, że nasza ziemia jest coraz bardziej wyjałowiona i obecność w niej mikroelementów jest o wiele mniejsza niż kilka lat temu, gdy były spisywane zawartości mikroelementów w poszczególnych składnikach.

Drugie primo - To co zjemy, to jedno. To, czy to wchłoniemy - to drugie. Większość osób z IBSem nie wchłania dobrze. Żebyśmy w pełni mogli wykorzystać substancje odżywcze dostarczone z pokarmem musimy a) najpierw dobrze je strawić. pH w żołądku powinno wynosić 1-3, podczas gdy u większość jest ono o wiele wyższa co uniemożliwia prawidłowe trawienie. b) wchłonąć. Wchłanianie zachodzi w jelitach. Żeby prawidłowo zachodziło, enterocyty muszą być odżywione, czastki pokarmu strawione do odpowiedniej wielkości, dysbiozy musza być zminimalizowane. Osoby z problemami jelitowymi zazwyczaj nie trawią dobrze.

Dlatego z pełną odpowiedzialnością wysuwam wniosek, że magnez powinni suplementować w tym momencie praktycznie wszyscy, tym bardziej z występującymi jakimikolwiek dysfunkcjami zdrowotnymi.

A co do Twojej następnej wypowiedzi dotyczącej nasion konopnych, chia, siemienia jako źródła omegi-3. Wymienione produkty są źródłem kwasu ALA, nie EPA i DHA, których nasz organizm potrzebuje. W prawidłowo funkcjonującym organizmie ALA ulega konwersji do EPA i DHA dzięki odpowiedniemu enzymowi - delta-5-desaturazie w 0,5 - 8%. Przy upośledzonej konwersji - w jeszcze mniejszym stopniu. Czy zatem możemy traktować wyżej wymienione produkty jako wartościowe źródło EPA i DHA? Nie.
__________________
Dietetyk kliniczny
whimxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-07, 17:09   #4178
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 038
GG do jyyli
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez Arthass04 Pokaż wiadomość
Dziwne, że płatki owsiane powodują jakiś dyskomfort. Owsiankę bezglutenową jedzą nawet chorzy na celiakię i nic im nie jest. W zasadzie prawie całą zawartość węglowodanów stanowi skrobia oraz błonniki rozpuszczalny (beta-glucan - bardzo zdrowy). Chyba, że ty jadłaś jakieś gotowce typu "instant", bo tam może być dużo śmieci.
Ja miałam po płatkach owsianych straszne zgagi. A nie jadłam owsianek instant, nie jadłam nawet błyskawicznych płatków, tylko normalne, górskie.

Ale bez owsianki można żyć Jako źródła węgli wolę kasze albo ziemniaki.
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-07, 20:03   #4179
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 37 317
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Ja też robię sobie sama owsiankę,żadne gotowce, ale może ze 2 razy w miesiącu. Owsianka nie jest wskazana dla osób z biegunkową formą IBS, bo raczej wzmaga problem, u mnie tak jest. Po prostu boli mnie po niej brzuch,czuję się niekomfortowo. Robię ją sobie przed okresem, bo wtedy mam odwrotny problem I tyle.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-08, 04:31   #4180
krolewna_smieszka
Zakorzenienie
 
Avatar krolewna_smieszka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Przypomniałam sobie, że chciałam skomentować komosę.
Komosa jest powszechnie uważana za gluten free, dlatego dość sporo jej jadłam. Odkąd prowadzę dziennik diety, zauważyłam, że mam 1-2 dni po jej zjedzeniu takie same problemy jak po glutenie. Popatrzyłam w internecie i znalazłam np. taki artykuł:
https://www.glutenfreesociety.org/is...d-alternative/
Mówi on, że komosa posiada białka zbliżone do glutenu i również może wywoływać problemy u osób z nadwrażliwością na gluten. Ja się zastanawiam, czy w moim przypadku to nie kwestia drażniących drobinek, bo źle reaguję też na popcorn. Choć kaszę gryczaną znoszę dobrze. Albo może za dużo komosy jadłam naraz.

A jakie są Wasze doświadczenia z siemieniem lnianym? Zastanawiam się, czy nie wprowadzić go na stałe do swojej diety, tylko właśnie znowu boję się drażniących drobinek.
__________________
To nie bezsenność, to inna strefa czasowa.
krolewna_smieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-08, 10:33   #4181
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 37 317
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez krolewna_smieszka Pokaż wiadomość
Przypomniałam sobie, że chciałam skomentować komosę.
Komosa jest powszechnie uważana za gluten free, dlatego dość sporo jej jadłam. Odkąd prowadzę dziennik diety, zauważyłam, że mam 1-2 dni po jej zjedzeniu takie same problemy jak po glutenie. Popatrzyłam w internecie i znalazłam np. taki artykuł:
https://www.glutenfreesociety.org/is...d-alternative/
Mówi on, że komosa posiada białka zbliżone do glutenu i również może wywoływać problemy u osób z nadwrażliwością na gluten. Ja się zastanawiam, czy w moim przypadku to nie kwestia drażniących drobinek, bo źle reaguję też na popcorn. Choć kaszę gryczaną znoszę dobrze. Albo może za dużo komosy jadłam naraz.

A jakie są Wasze doświadczenia z siemieniem lnianym? Zastanawiam się, czy nie wprowadzić go na stałe do swojej diety, tylko właśnie znowu boję się drażniących drobinek.
ja z siemienia robię sobie kisiel, i ten kisiel zjadam, dodaję cukier kokosowy, i cynamon A ziarenek to nie jem czystych, czasem mielę w młynku do kawy i takie zmielone na pył dodam do jogurtu,ale to za rzadko mi się chce mielić. Za to kisiel mi na gardło pomaga
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-09, 16:58   #4182
Arthass04
Raczkowanie
 
Avatar Arthass04
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 45
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez krolewna_smieszka Pokaż wiadomość
Przypomniałam sobie, że chciałam skomentować komosę.
Komosa jest powszechnie uważana za gluten free, dlatego dość sporo jej jadłam. Odkąd prowadzę dziennik diety, zauważyłam, że mam 1-2 dni po jej zjedzeniu takie same problemy jak po glutenie. Popatrzyłam w internecie i znalazłam np. taki artykuł:
https://www.glutenfreesociety.org/is...d-alternative/
Mówi on, że komosa posiada białka zbliżone do glutenu i również może wywoływać problemy u osób z nadwrażliwością na gluten. Ja się zastanawiam, czy w moim przypadku to nie kwestia drażniących drobinek, bo źle reaguję też na popcorn. Choć kaszę gryczaną znoszę dobrze. Albo może za dużo komosy jadłam naraz.

A jakie są Wasze doświadczenia z siemieniem lnianym? Zastanawiam się, czy nie wprowadzić go na stałe do swojej diety, tylko właśnie znowu boję się drażniących drobinek.
Każde zboże bezglutenowe zawiera odpowiednik glutenu... Nawet płatki owsiane, bo każde zboże zawiera białko (glikoproteiny). Tylko akurat białko zawarte w pszenicy i życie najbardziej uczula. W teorii możesz mieć nawet alergię/nietolerancję na białko zawarte w bananach, mimo że jest dozwolone na FODMAP. Tutaj nie ma reguły.
Siemie lniane jest bardzo dobrym uzupełnieniem diety (świetny stosunek omega 3 do omega 6), ale nie zostało przebadane na zawartość FODMAP (choć zdrowy rozsądek wskazuje, że jest to żywność o niskiej zawartości FODMAP, bo składa się głównie z tłuszczów, a węglowodanów jest nie więcej niż białek). Plusem siemienia jest to, ze zawiera lignany, które chronią kwasy omega 3 przed oksydacją, a więc można je zmielić i zrobić na ich bazie nawet jakieś wypieki typu babeczki, czy chleb bezglutenowy.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Nie jest bardzo łatwo. Po pierwsze, zalecane dzienne spożycie według norm, to zalecane spożycie, które tylko i wyłącznie chroni nas przed chronicznymi niedoborami danego składnika, bez wskazania ilości, w jakiej faktycznie dany mikroelement jest nam potrzebny, a magnezu potrzebujemy zazwyczaj o wiele więcej.
Oczywiście że jest, gdyż pisałem o rekomendowanym dziennym spożyciu, a nie o pani teoriach.
https://www.healthaliciousness.com/a...ly-intakes.php
"In the "Bathtub" curve graph below, we see that the RDI is set to cover 98% of all people, and is considerably higher than the "average amount" most people need."
Wiadomo, że to są jedynie ogólne wytyczne, a każdy przypadek może mieć inne zapotrzebowanie. Ale są też tacy, którzy potrzebują mniej... Czynników jest wiele - wiek, płeć, waga, aktywność fizyczna, choroby itd. Jednak to jest tylko punkt odniesienia. 30g białka konopnego dostarcza ok. 85% RDI magnezu (producent podaje aktualną zawartość w produkcie na podstawie badań laboratoryjnych). Tak, łatwo dobić dziennego zalecenia spożycia, a nawet kilkukrotnie go przewyższyć jeśli jest się w miarę ogarniętym w kwestii żywienia i wie gdzie szukać.

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Ponadto, magnez charakteryzuje się dość słabym wchłanianiem z pożywienia, dodajmy do tego np. obecność kwasu fitynowego, który tworzy m.in. z magnezem nierozpuszczalne kompleksy i jeszcze bardziej zmniejsza jego wchłanianie (szacuje się, że o ok. połowę).
Dlatego zostawiam moją owsiankę na noc w bidonie wypełnionym wodą z sokie z cytryny. Moczenie w kwaśnym ph "rozbija" dużą część wiązań kwasu fitynowego. Poza tym są wiarygodne badania na to, że przy dużej podaży kwasu fitynowego nasz organizm zwiększa produkcję fitazy (która produkujemy, ale w małych ilościach, w przeciwieństwie np. do szczurów).

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Nie mówiąc już o tym, że nasza ziemia jest coraz bardziej wyjałowiona i obecność w niej mikroelementów jest o wiele mniejsza niż kilka lat temu, gdy były spisywane zawartości mikroelementów w poszczególnych składnikach.
Można wiedzieć, gdzie "znikają" składniki mineralne z ziemi? Bo mnie uczono w podstawówce o obiegu materii i przepływie energii w przyrodzie. Wiadomo, że jeśli jakiś obszar ziemi jest bez przerwy intensywnie uprawiany to na tym obszarze będą występować po pewnym czasie niedobory minerałów, ale... skoro pani proponuje suplementację minerałów ludziom, to dlaczego by producenci nie mieli "suplementować" odpowiednie ilości minerałów ziemi?

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Drugie primo - To co zjemy, to jedno. To, czy to wchłoniemy - to drugie. Większość osób z IBSem nie wchłania dobrze.
Prawda, ale jeśli trzyma się odpowiedniej diety to nie ma z tym większego problemu. Większość problemów z wchłanianiem w przypadku IBS dotyczy zbyt szybkiego przemieszczania się pokarmu i wydalania go nie do końca strawionego/wchłoniętego. W IBS (takim prawdziwym, zdiagnozowanym przy pomocy procedury diagnozy wykluczającej, co w Polsce rzadko się robi) nie stwierdza się organicznych przyczyn, a więc w teorii układ pokarmowy funkcjonuje prawidłowo.

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Żebyśmy w pełni mogli wykorzystać substancje odżywcze dostarczone z pokarmem musimy a) najpierw dobrze je strawić. pH w żołądku powinno wynosić 1-3, podczas gdy u większość jest ono o wiele wyższa co uniemożliwia prawidłowe trawienie.
W żołądku nie zachodzą procesy trawienne, z wyjątkiem pierwszego etapu metabolizmu żelaza i witaminy B12 (gdyż do ich metabolizmu potrzeba enzymu, który działa jedynie w kwaśnym środowisku). Kwas żołądkowy służy jako naturalna bariera między naszym układem pokarmowym a światem zewnętrznym m.in. patogenami. Ludzie po resekcji żołądka nie mają problemu z trawieniem i przyswajaniem pokarmów - z wyjątkiem właśnie niedoborów żelaza i witaminy B12, które muszą suplementować.

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
b) wchłonąć. Wchłanianie zachodzi w jelitach. Żeby prawidłowo zachodziło, enterocyty muszą być odżywione, czastki pokarmu strawione do odpowiedniej wielkości, dysbiozy musza być zminimalizowane. Osoby z problemami jelitowymi zazwyczaj nie trawią dobrze.
Nie tylko wchłanianie... No tak, wszystko fajnie. Jak ktoś ma duże problemy z trawieniem i wchłanianiem na skutek choroby to rzeczywiście może być sens suplementacji przez pewien czas określonych składników odżywczych. Ale jedynie do momentu przywrócenia stanu układu pokarmowego do względnie prawidłowego stanu. Pani natomiast wcześniej stwierdziła, że KAŻDY powinien suplementować magnez, a tutaj znów wyskakuje ze szczególnymi przypadkami osób, których układ trawienny nie działa jak należy... Ja natomiast twierdzę, że jeśli nie ma wskazań do suplementacji magnezu to można go bez problemu dostarczyć z pożywienia w wystarczających ilościach.
Poza tym przykładowe posiłki, które proponuję nie tylko wykazują działanie ochronne na przewód pokarmowy oraz ułatwiają jego efektywną regenerację, ale też wykazują działanie przeciwzapalne ze względu na odpowiednią proporcję oraz ilość kwasów omega 3 do omega 6.

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Dlatego z pełną odpowiedzialnością wysuwam wniosek, że magnez powinni suplementować w tym momencie praktycznie wszyscy, tym bardziej z występującymi jakimikolwiek dysfunkcjami zdrowotnymi.
No ja akurat przedstawiam inne spojrzenie i jeśli mogę coś dostarczyć z pożywienia to nie sięgam po tabletki. Ale każdy robi jak chce. Moim zdaniem lepiej kupić 1kg białka konopnego, które nie dość że dostarczy masę magnezu, to jeszcze w każdej porcji oferuje aż 50% wysokiej jakości (pełne spektrum aminokwasów endogennych) łatwo przyswajalnego białka, nie mówiąc o masie innych plusów jak o wysokiej zawartości żelaza (w 30g to aż ok. 45% RDI). Dodatkowo pozwala nam na wprowadzenie go jako element zdrowej diety wysokobiałkowej i niskowęglowodanowej. Kilka pieczeni na jednym ogniu. Dodajmy do tego inne zdrowe źródła magnezu jak kakao czy wiele pestek czy nasion, które dodatkowo dostarczają np. duże ilości naturalnej witaminy E i nie widzę problemu w odpowiednio przemyślanej i zaplanowanej diecie. No ale wiadomo, że "autorytety" będą nam wciskać tabletki na każdym kroku.

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
A co do Twojej następnej wypowiedzi dotyczącej nasion konopnych, chia, siemienia jako źródła omegi-3. Wymienione produkty są źródłem kwasu ALA, nie EPA i DHA, których nasz organizm potrzebuje. W prawidłowo funkcjonującym organizmie ALA ulega konwersji do EPA i DHA dzięki odpowiedniemu enzymowi - delta-5-desaturazie w 0,5 - 8%. Przy upośledzonej konwersji - w jeszcze mniejszym stopniu.
Tak, doskonale o tym wiem. Pisałem zresztą o tym we wcześniejszej mojej odpowiedzi skierowanej do pani udzielającej rad dietetycznych (nick: stokrotka czy jakoś tak). Odrobinę krytykowałem tam porady suplementacji omega 3 przy pomocy oleju lnianego, choć nie ze względu na kwas ALA, ale to że w takiej postaci kwasy te ulegają szybkiej degradacji (oksydacji) i mogą być nawet szkodliwe. Proszę sprawdzić kilka stron wcześniej.
Dokładnie, ulega konwersji na co wpływa ma wiele czynników m.in. sam stosunek kwasów omega 3 do omega 6 dostarczanych w diecie, ale też inne czynniki dietetyczne, oraz np. płeć. Średnia efektywność konwersji wynosi ok. 5%, z tym że kobiety wykazują wyższą - nawet do 10%.

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Czy zatem możemy traktować wyżej wymienione produkty jako wartościowe źródło EPA i DHA? Nie.
Pozwolę sobie z tym nie zgodzić. Można traktować bez wątpienia jako mocne wsparcie dla zaspokojenia tego zapotrzebowania. Można też przy odrobinie wysiłku zaspokoić całe zapotrzebowanie na kwasy EPA i DHA. Proszę sobie przeglądnąć mój szybki szkic źródeł omega 3 ALA i wykresy z dziennym zapotrzebowaniem. RDI to umownie 1g EPA i DHA, bo dane wskazują, że od tego poziomu kwasy te wykazują już większość swoich prozdrowotnych właściwości takich jak rola protekcyjna względem systemu sercowo-naczyniowego, jednak pierwsze oznaki pozytywnego odziaływania można już zauważyć przy dziennym spożyciu 250mg kwasów EPA+DHA, co można dość łatwo osiągnąć nawet przy spożyciu jedynie pokarmów będących źródłem kwasu ALA. Wykresy ukazują zaspokojenie zapotrzebowania na EPA+DHA biorąc za punkt odniesienie średnią 5% wartość konwersji ALA do EPA+DHA:
http://sekcjazdrowia.blogspot.com/20...a_21.html#more

Także pisze pani bzdury, bo już łyżka oleju lnianego zaspokaja 250mg zapotrzebowanie na EPA+DHA. Zresztą np. dla vegan do jedyne źródło kwasów omega 3 (no może poza skoncentrowanymi olejami z alg, które zawierają kwas DHA, ale to już w zasadzie jest rodzaj suplementacji), a jednak veganie z oględną wiedzą na temat odżywiania nie maja problemów z zaspokojeniem zapotrzebowania na długołańcuchowe omega 3 ze źródeł roślinnych.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez jyyli Pokaż wiadomość
Ja miałam po płatkach owsianych straszne zgagi. A nie jadłam owsianek instant, nie jadłam nawet błyskawicznych płatków, tylko normalne, górskie.

Ale bez owsianki można żyć Jako źródła węgli wolę kasze albo ziemniaki.
Oczywiście, że można. Oprócz tego również banany bogate w skrobię. Jednak po prostu szkoda odmawiać sobie tak cennego produktu spożywczego, który zawiera np. unikalny składnik błonnika jakim jest beta-glucan. Poza tym ze względu na swoje właściwości (m.in. beta-glucan) hamują napady głodu poprzez redukcję apetytu, powodują dłuższe uczucie sytości, a co więcej stanowią świetną profilaktykę chorób cywilizacyjnych takich jak np. cukrzyca czy otyłość i związane z nią dalsze choroby np. układu krążenia.

Więcej tutaj:
https://authoritynutrition.com/foods/oats/

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Na start - zacząć od diety! To sygnał z jelit jest przekazywany do mózgu - nie odwrotnie


Cocaron - dokładnie, 80-90% serotoniny jest produkowanej w jelitach
Z czego wynika, że to zaburzenia w funkcjonowaniu jelit powodują problemy z psychiką m.in. nerwowość, a nie odwrotnie jak to sugeruje większość polskich przedstawicieli służby zdrowia. Oczywiście, że stres sam w sobie może wpływać na funkcjonowanie jelit np. poprzez zmianę ukrwienia nabłonka jelit, co może spowodować zmiany ilościowe oraz jakościowe w składzie mikrobiomu jelitowego, które - jeśli dojdzie do patologicznych zmian - będą zaburzać mechanizmy zachodzące w jelitach, co z kolei ma wpływ np. na produkcję określonych substancji wpływających bezpośrednio na stan psychiki jak np. GABA, serotonina, czy inne substancje np. hormonalne dla których receptory umieszczone są w mózgu. Tylko, że jeśli już dojdzie do takich zaburzeń to od tego momentu przyczyną wtórną będzie ta dysbioza i żadne "odstresowywanie się" czy leki antydepresyjne nie pomogą dopóki nie usunie się zmian organicznych, które zaszły na skutek tego stresu w jelitach.

Edytowane przez Arthass04
Czas edycji: 2016-11-09 o 17:52
Arthass04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-10, 09:55   #4183
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 465
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez krolewna_smieszka Pokaż wiadomość
Przypomniałam sobie, że chciałam skomentować komosę.
Komosa jest powszechnie uważana za gluten free, dlatego dość sporo jej jadłam. Odkąd prowadzę dziennik diety, zauważyłam, że mam 1-2 dni po jej zjedzeniu takie same problemy jak po glutenie. Popatrzyłam w internecie i znalazłam np. taki artykuł:
https://www.glutenfreesociety.org/is...d-alternative/
Mówi on, że komosa posiada białka zbliżone do glutenu i również może wywoływać problemy u osób z nadwrażliwością na gluten. Ja się zastanawiam, czy w moim przypadku to nie kwestia drażniących drobinek, bo źle reaguję też na popcorn. Choć kaszę gryczaną znoszę dobrze. Albo może za dużo komosy jadłam naraz.

A jakie są Wasze doświadczenia z siemieniem lnianym? Zastanawiam się, czy nie wprowadzić go na stałe do swojej diety, tylko właśnie znowu boję się drażniących drobinek.
No bo wszystkie zboża są ryzykowne, podobnie strączkowe i ogólnie wszystkie ziarna. Tak, jak Arthass04 pisze.

Najlepiej sobie zrobić na jakiś czas przerwę od zbóż w ogóle (np. dieta "paleo" lub, nawet lepiej, AIP), zobacz czy jest poprawa. Jeśli jest poprawa to jakiś czas kontynuujemy, żeby się zaleczyło i potem możesz próbować wprowadzać jeden rodzaj ziarna na raz, zaczynając od małych ilości. Tzn. jeśli ci będzie zależało, bo jak już się przyzwyczaisz do komponowania posiłków bez zbóż to motywacja spada.

Ja np. po takim odwyku od zbóż próbowałam różnych i powiem, że chyba najlepiej toleruję biały ryż, co nie jest dziwne, bo to niby jest najmniej ryzykowne właśnie ze zbóż. Tylko musi być biały, polerowany a nie brązowy czy inny "zdrowy".

Może być tak, że akurat grykę tolerujesz dobrze, a komosę źle, i tyle.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:
Napisane przez krolewna_smieszka Pokaż wiadomość
Z kolei gdy mam np. rozmowe o prace, z chociaz 1dniowym wyprzedzeniem mocno pilnuje diety i staram sie traktowac stres jako cos dobrego - sile motywujaca i mobilizujaca. Zamiast panikowac i tworzyc czarne scenariusze, staram sie wykorzystac swoje pobudzenie na jak najlepsze przygotowanie sie na wszelkie ewentualnosci. W taki sposob oszukuje swoje cialo.
W ogole jestem mistrzynia planowania. Rzadko kiedy robie cos spontanicznie, bo szczegolowy plan mnie bardzo uspokaja. Dlatego nawet ubranie sobie codziennie szykuje dzien wczesniej.
Znajomi w zartach nazywaja mnie "robotem", ale cos w tym jest, bo mam dziesiatki codziennych rytualow, ktorych pilnowanie bardzo poprawia moj komfort psychiczny.
Bardzo dobrze robisz, podziwiam.

To tylko teraz jest taka moda, że ludziom się wydaje, że spontaniczność to wartość sama w sobie, rutyna ma swoje plusy.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-14, 12:02   #4184
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Zespół jelita drażliwego

czy u was nasilaja sie objawy IBS przed miesiaczka?
to co przechodze przez ostatnie dni to jakis horror, mole podbrzusza, mega skurcze jak na biegunke(takie przezynanie), wzdecia, nie koniecznie z gazami, koszmar jestem taka obolala, ze juz nie daje rady, okres tuz tuz chyba a samopoczucie gorzej niz zle, nie ogarniam juz tego bolu i dyskomfortu:cry :
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-14, 20:11   #4185
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 37 317
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Ja odkąd biorę ten Debridat to mam lżejsze objawy. Ale moja siostra ostatnio żyje w stresie okropnym-też ma zespół jelita,ale w żaden sposób tego nie leczy, i cóż, w czwartek przed okresem 3 raz z rzędu dostała takich boleści,że na pogotowiu wylądowała,była pewna,że umiera. Ale z doświadczenia wiem,że przed okresem IBS potrafi się nasilić i to mocno.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-14, 21:24   #4186
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Dzieki za odp, bo to co przezywal od wczoraj do teraz to jest masakra, do tego jeszcze doszedl bol glowy
no i miesiaczka sie pojawila ale bole nadal nie zmalaly
oby to tylko to, a nie ta okropna bakteria z ktora walcze od kwietnia
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-14, 21:38   #4187
krolewna_smieszka
Zakorzenienie
 
Avatar krolewna_smieszka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Hmm, ja jakoś znacznie łagodniej przechodzę PMS i mam również znacznie słabsze objawy w trakcie okresu, odkąd staram się pilnować diety i jako tako stosować Low FODMAP. A kiedyś faktycznie każdy mój okres to były cierpienia jelitowe.
__________________
To nie bezsenność, to inna strefa czasowa.
krolewna_smieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-17, 19:37   #4188
moja imaginacja
Zakorzenienie
 
Avatar moja imaginacja
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 8 966
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Hej, słuchajcie czy mikroskopowe badanie żywej kropli krwi może pomóc ocenić czy mam IBS? Szukam jakiegoś rozwiązania bo fodmap to dla mnie ekstremalna dieta... Tzn. Mam zamiar na nią przejść ale nie wiem nawet od Czego zacząć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moja imaginacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-18, 12:04   #4189
freddy_pl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez moja imaginacja Pokaż wiadomość
Hej, słuchajcie czy mikroskopowe badanie żywej kropli krwi może pomóc ocenić czy mam IBS? Szukam jakiegoś rozwiązania bo fodmap to dla mnie ekstremalna dieta... Tzn. Mam zamiar na nią przejść ale nie wiem nawet od Czego zacząć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co chyba źle stawiasz pytanie, bo jak dla mnie powinno ono brzmieć, "na ile jesteś w stanie i na jak długo wytrzymać z IBS"??
Kwestia czy chcesz się lepiej czuć i żyć pełnią życia czy też udawać, że żyjesz?? Ja sobie wreszcie odpowiedziałem na to co piszę Tobie i nie żałuję, podobnie jest chyba z każdą chorobą i towarzyszącą jej gamą wyrzeczeń, ponadto zastanów się sama ile jest pozytywnych aspektów samej diety, poza dobrym samopoczuciem i brakiem objawów IBS.
Spróbuj, piszę od siebie, na pewno nie raz potkniesz się, że coś robisz źle, ale grunt, że coś robisz w tej materii, a nie szukasz pomocy w lekach, które nie leczą, a pogrążają Cię w nową odmianę choroby, ja nazywam ją "pacjentyzmem".

Odpowiadając na Twoje pytanie : badanie z kropli krwi nie ustali nic poza odchyleniami od norm jakie panują, ale nie zdiagnozują Ci IBS.
freddy_pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-18, 18:56   #4190
moja imaginacja
Zakorzenienie
 
Avatar moja imaginacja
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 8 966
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez freddy_pl Pokaż wiadomość
Wiesz co chyba źle stawiasz pytanie, bo jak dla mnie powinno ono brzmieć, "na ile jesteś w stanie i na jak długo wytrzymać z IBS"??
Kwestia czy chcesz się lepiej czuć i żyć pełnią życia czy też udawać, że żyjesz?? Ja sobie wreszcie odpowiedziałem na to co piszę Tobie i nie żałuję, podobnie jest chyba z każdą chorobą i towarzyszącą jej gamą wyrzeczeń, ponadto zastanów się sama ile jest pozytywnych aspektów samej diety, poza dobrym samopoczuciem i brakiem objawów IBS.
Spróbuj, piszę od siebie, na pewno nie raz potkniesz się, że coś robisz źle, ale grunt, że coś robisz w tej materii, a nie szukasz pomocy w lekach, które nie leczą, a pogrążają Cię w nową odmianę choroby, ja nazywam ją "pacjentyzmem".

Odpowiadając na Twoje pytanie : badanie z kropli krwi nie ustali nic poza odchyleniami od norm jakie panują, ale nie zdiagnozują Ci IBS.
No tak myślałam, że pic na wodę to badanie
Już długo wytrzymuje, przez beznadziejnie postawione diagnozy i nieodpowiednio przepisane, drogie leki... generalnie moim największym problemem są wzdęcia i to by było na tyle, bo reszta już prawie została wyeliminowana.
Będę próbować diety fodmap, chociaż myślę że będzie ciężko, że względu na tryb życia jaki prowadzę. Powiedzcie mi tylko, jaki jest w koncu optymalny czas trwania fazy eliminacyjnej? I co później? Faktycznie składniki wprowadzać co 4 dni np. Cebula? 4 dni później Chleb pszenny?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moja imaginacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 12:24   #4191
freddy_pl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Poniżej opiszę Ci swoje rady, ale nie traktuj ich proszę jako radę eksperta bo sam się dokształcam w tej tematyce i jedynie niech stanowi to jakąś bazę dla Ciebie.

I etap to przygotowanie
-poczytaj sobie o fodmap, o ewentualnych przepisach na pokarm jaki będziesz spożywać bo jest ich całkiem sporo i sama dieta to żadna kara, a odkrywanie nowych smaków .
-ja swoją wiedzę uzupełniam ze strony fodmap.pl
-wydrukuj sobie składniki zabronione i te, które możesz spożywać, wyeliminuj również z listy te, które wiesz, że na pewno Ci szkodą, u mnie np.organizm podrażniają kiwi
-przygotuj się na sukces i przygotuj się na potknięcia, to nic złego, że coś nam dolega w danym dniu

II etap, faza eliminacyjna

-notuj wszystkie pokarmy jakie spożywasz i dopisuje krótki komentarz jak się czujesz
-staraj się przestrzegać dozwolonych pokarmów,

III etap tzw.reintrodukcja, czyli wprowadzanie kolejnych pokarmów z dużą zawartością fodmap.

przykład :
chcesz włączyć cebulę,

poniedziałek - mała porcja (np. ćwiartka)
wtorek - połowa cebuli
środa - odpoczynek
czwartek - załóżmy cała cebula
piątek/sobota/niedziela - odpoczywasz

notuj w tym czasie co się dzieje, z tą różnicą, że jeśli wystąpią np.wzdęcia to nie przejmuj się ponieważ to jest także normalna rekcja organizmu.

-kiedy włączasz dany produkt to nie włączaj kolejnego np. fruktanów czy też produktów z zawartością laktozy.
freddy_pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 21:08   #4192
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 831
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Witajcie. Po bez efektownej diecie Low Foodmap, różnych tabletkach i ogromnej rozpaczy postawiłam na krok ostateczny.

Pani gastrolog przepisała mi xifaxan, plus zjadłam 3 opakowania sanprobi IBS plus co najważniejsze odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Nie wiem co ostatecznie dało efekt, ale czuję się lepiej. Nie panikuję już tyle i myślę, że będzie już teraz tylko lepiej.

Przestroga więc przed tabletkami anty- kobitki spróbujcie odstawić bo być może tu tkwi duża część problemu.

Odezwę się za jakiś czas cz to był strzał w 10!


PS. Jeżeli chodzi jednak o FODMAP polecam serdecznie blog'a fodmap.pl- bardzo pomocny był dla mnie w trakcie diety.
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -

Edytowane przez Natus276
Czas edycji: 2016-11-21 o 21:11
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 13:26   #4193
moja imaginacja
Zakorzenienie
 
Avatar moja imaginacja
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 8 966
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez freddy_pl Pokaż wiadomość
Poniżej opiszę Ci swoje rady, ale nie traktuj ich proszę jako radę eksperta bo sam się dokształcam w tej tematyce i jedynie niech stanowi to jakąś bazę dla Ciebie.

I etap to przygotowanie
-poczytaj sobie o fodmap, o ewentualnych przepisach na pokarm jaki będziesz spożywać bo jest ich całkiem sporo i sama dieta to żadna kara, a odkrywanie nowych smaków .
-ja swoją wiedzę uzupełniam ze strony fodmap.pl
-wydrukuj sobie składniki zabronione i te, które możesz spożywać, wyeliminuj również z listy te, które wiesz, że na pewno Ci szkodą, u mnie np.organizm podrażniają kiwi
-przygotuj się na sukces i przygotuj się na potknięcia, to nic złego, że coś nam dolega w danym dniu

II etap, faza eliminacyjna

-notuj wszystkie pokarmy jakie spożywasz i dopisuje krótki komentarz jak się czujesz
-staraj się przestrzegać dozwolonych pokarmów,

III etap tzw.reintrodukcja, czyli wprowadzanie kolejnych pokarmów z dużą zawartością fodmap.

przykład :
chcesz włączyć cebulę,

poniedziałek - mała porcja (np. ćwiartka)
wtorek - połowa cebuli
środa - odpoczynek
czwartek - załóżmy cała cebula
piątek/sobota/niedziela - odpoczywasz

notuj w tym czasie co się dzieje, z tą różnicą, że jeśli wystąpią np.wzdęcia to nie przejmuj się ponieważ to jest także normalna rekcja organizmu.

-kiedy włączasz dany produkt to nie włączaj kolejnego np. fruktanów czy też produktów z zawartością laktozy.
Dziękuję bardzo!
Dużo źródeł się strasznie różni , i zglupialam - czy my możemy jeść płatki kukurydziane (bez glutenu), chrupki kukurydziane? Podobno Maka kukurydziana jest dozwolona a jak z tymi produktami?
To samo np jeśli chodzi o kielbasy/parówki - jeśli mają dobry skład, nie mają niedozwolonych przypraw w składzie i są b/g to czy można je jeść?
Tak samo jeśli chodzi o ketchup, koncentrat pomidorowy. Kiszone ogórki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moja imaginacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 17:11   #4194
freddy_pl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 14
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Ja sam zakupiłem sobie sporo różnych mąk bezglutenowych mimo, że na tej diecie nie mówi się o nietolerancji glutenu. Natomiast z/w na chęć jeszcze zdrowszego odżywania używam mąki kukurydzianej, gryczanej zakupionej w sklepach oferujących żywność bezglutenową.

-kiełbasy : zerkaj na skład i to czy faktycznie mają odpowiednie składniki, czy nie ma dużej zawartości zakazanych składników
-tak samo z parówkami, porównuj skład, zawartość mięsa, jednak pamiętaj, że najgorsze jest to, iż mięsa są różnego pochodzenia, często faszerowane antybiotykami i innymi substancjami, które także mogą podrażniać jelita.

Keczup?? Ty tak na serio??
Ugotuj sobie i zblenduj kilka ekologicznych pomidorków, dodaj do niego przyprawy i masz gotowy pyszny sosik podobny do keczupu

W kwestii kiszonych i sfermentowanych rzeczy są różne podejścia, jedne mówią, że można inne, że nie. Ja osobiście jestem na tak bo poza oczyszczeniem i odbudową organizmu potrzebujemy do tego bakterii.
freddy_pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-23, 17:57   #4195
moja imaginacja
Zakorzenienie
 
Avatar moja imaginacja
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 8 966
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez freddy_pl Pokaż wiadomość
Ja sam zakupiłem sobie sporo różnych mąk bezglutenowych mimo, że na tej diecie nie mówi się o nietolerancji glutenu. Natomiast z/w na chęć jeszcze zdrowszego odżywania używam mąki kukurydzianej, gryczanej zakupionej w sklepach oferujących żywność bezglutenową.

-kiełbasy : zerkaj na skład i to czy faktycznie mają odpowiednie składniki, czy nie ma dużej zawartości zakazanych składników
-tak samo z parówkami, porównuj skład, zawartość mięsa, jednak pamiętaj, że najgorsze jest to, iż mięsa są różnego pochodzenia, często faszerowane antybiotykami i innymi substancjami, które także mogą podrażniać jelita.

Keczup?? Ty tak na serio??
Ugotuj sobie i zblenduj kilka ekologicznych pomidorków, dodaj do niego przyprawy i masz gotowy pyszny sosik podobny do keczupu

W kwestii kiszonych i sfermentowanych rzeczy są różne podejścia, jedne mówią, że można inne, że nie. Ja osobiście jestem na tak bo poza oczyszczeniem i odbudową organizmu potrzebujemy do tego bakterii.
No właśnie mam zakupiona Maka kukurydziana, i ziemniaczana ale na opakowaniu jest napisane, że mogą mieć zawartość glutenu. No nic. Trzeba będzie wymienic
Co do płatków to już sobie odpowiedziałam - na aplikacji monash płatki kukurydziane b/g są na zielono.
Jeśli chodzi o ketchup to serio, ale nie jem go zbyt często, skład ma dobry, dlatego się zastanawiałam czy go mogę
W parowkach, kielbasach, kabanosach widnieje napis "Przyprawy" w składzie... Obawiam się że gdzieniegdzie może to być czosnek. Chyba po prostu napisze do producenta z zapytaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moja imaginacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-28, 11:29   #4196
Arthass04
Raczkowanie
 
Avatar Arthass04
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 45
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Czysty gluten nie jest składnikiem zakazanym na liście fodmap. Gluten to rodzaj białka roślinnego. Może co najwyżej dodatkowo uczulać, co często się zdarza u osób z przewlekłymi chorobami jelit.

Jeśli widnieje napis "przyprawy" to na 90% jest coś z fodmap - zwykle czosnek lub cebula w proszku.

Ketchup jest sam w sobie dozwolony, o ile nie zawiera w składzie dodatkowych substancji fodmap typu czosnek w proszku, czy inne przyprawy.

Aha, zwykle wszelkie barwniki, wzmacniacze smaku i zapachu są bezpieczne (choć lepiej ich unikać tak czy inaczej), choć jeden z nich - annato - u wielu osób wywołuje podobne skutki co po zjedzeniu produktu fodmap. Dodawany jest najczęściej do serów żółtych - długodojrzewające sery żółte są dozwolone na fodmap (o ile dobrze tolerujemy białka mleka jak kazeina), także radzę patrzeć w skład.

Proponuję też wprowadzić suplementację probiotykami (patrz na skład, nie może być prebiotyków typu inulina) - choćby najtańszy Sanprobi IBS - oraz witaminą D3+K2 (ponownie patrz na skład). To taka podstawa suplementacyjna w chorobach jelit. Można również dorzucić dobry suplement omega 3 - np. firmy Igennus - bo wykazują one działanie przeciwzapalne. Choć to zależy od tego jak kto potrafi sobie ułożyć dietę.

ps. Szczerze, ja bym osobiście - w miarę możliwości - zrezygnował z wędlin, kiełbas i parówek. Bardzo dużo niefajnych dodatków tam wrzucają, szczególnie do parówek. Jak już chcesz jakąś kiełbasę to najbezpieczniejsze są zwykle dobrej jakości kabanosy, bo to mięso suszone, podobnie z wędlin salami - oczywiście patrz w skład. Są droższe od "zwykłych" wędlin, bo z 1kg mięsa wychodzi 2-3 razy mniej produktu. W innych przypadkach z 1kg mięsa wychodzi nawet 2-3 razy więcej produktu końcowego, a więc widać tutaj różnicę w jakości.
Najtaniej w dłuższej perspektywie wychodzi zakup szynkowara. Albo zakup dużego kawałka schabu i własnoręczne suszenie Są przepisy w sieci. Ludzie nawet suszą na kaloryferach, w soli do peklowania i odpowiedniej gazie Po tygodniu jest super wędlina.

Edytowane przez Arthass04
Czas edycji: 2016-11-28 o 11:35
Arthass04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-29, 18:59   #4197
hahaniania
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 60
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Witam, jakie mogą być objawy ibs?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
hahaniania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 02:21   #4198
Arthass04
Raczkowanie
 
Avatar Arthass04
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 45
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez hahaniania Pokaż wiadomość
Witam, jakie mogą być objawy ibs?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zależy od przypadku. Jedni mają notoryczne biegunki, inni przewlekłe wzdęcia. Bóle głowy, nudności, luźne wodniste stolce (jak przy infekcji bakteryjnej/wirusowej jelit), często pogorszenie nastroju, depresje (co samo z siebie jest normalne przy chorobach przewlekłych), może się pojawić np. swędzenie skóry, niestrawność, zgaga.
Objawy są bardzo nieswoiste i mogą dotyczyć każdej innej choroby układu pokarmowego - dlatego na początku kluczowe jest wykonanie diagnostyki różnicującej. Często ludzie niedbale zdiagnozowani jako IBS mają zupełnie inne choroby, a często też mają jednocześnie IBS i inne choroby. Przede wszystkim trzeba wykluczyć choroby zapalne jelit, a potem nietolerancje/alergie pokarmowe. Najszybszym sposobem weryfikacji tego czy mamy stany zapalne jelit jest wykonanie badania na kalprotektyne w kale. Jeśli wykaże stan zapalny należy wykonać dodatkowo kolonoskopię z obowiązkowym pobraniem wycinków (ok. 3 z losowych miejsc - o ile nie ma wskazań do pobrania z określonego miejsca - plus jeden z odbytnicy). Wycinki powinny być wysłane na badanie laboratoryjne w celu weryfikacji tzw. mikroskopowych stanów zapalnych jelit.
Jako, że nawet 80% pacjentów z IBS ma jednocześnie SIBO, można również wykonać wodorowe testy oddechowe. Potem również pokarmowe testy alergiczne, lub też zrobić sobie alergiczne testy prowokacyjne - na 2-3 tygodnie wyeliminować dany składnik z diety i wprowadzić obserwując reakcje. Najlepiej na diecie FODMAP, gdyż jeżeli mamy SIBO to wynik będzie zaburzony, a SIBO daje bardzo podobne objawy do alegrii/nietolerancji.
Można też wykonać badania na pasożyty - przynajmniej 3 próby w odstępach min. 3 tygodnie. Pasożyty jest trudno wykryć, bo można nie trafić na okres kiedy składają jajeczka i nie wyjdzie z badania kału.

Nie polecam robić sobie samodiagnozy. Objawy równie dobrze mogą wskazywać na inne choroby.
Arthass04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 16:41   #4199
hahaniania
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 60
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Cytat:
Napisane przez Arthass04 Pokaż wiadomość
Zależy od przypadku. Jedni mają notoryczne biegunki, inni przewlekłe wzdęcia. Bóle głowy, nudności, luźne wodniste stolce (jak przy infekcji bakteryjnej/wirusowej jelit), często pogorszenie nastroju, depresje (co samo z siebie jest normalne przy chorobach przewlekłych), może się pojawić np. swędzenie skóry, niestrawność, zgaga.
Objawy są bardzo nieswoiste i mogą dotyczyć każdej innej choroby układu pokarmowego - dlatego na początku kluczowe jest wykonanie diagnostyki różnicującej. Często ludzie niedbale zdiagnozowani jako IBS mają zupełnie inne choroby, a często też mają jednocześnie IBS i inne choroby. Przede wszystkim trzeba wykluczyć choroby zapalne jelit, a potem nietolerancje/alergie pokarmowe. Najszybszym sposobem weryfikacji tego czy mamy stany zapalne jelit jest wykonanie badania na kalprotektyne w kale. Jeśli wykaże stan zapalny należy wykonać dodatkowo kolonoskopię z obowiązkowym pobraniem wycinków (ok. 3 z losowych miejsc - o ile nie ma wskazań do pobrania z określonego miejsca - plus jeden z odbytnicy). Wycinki powinny być wysłane na badanie laboratoryjne w celu weryfikacji tzw. mikroskopowych stanów zapalnych jelit.
Jako, że nawet 80% pacjentów z IBS ma jednocześnie SIBO, można również wykonać wodorowe testy oddechowe. Potem również pokarmowe testy alergiczne, lub też zrobić sobie alergiczne testy prowokacyjne - na 2-3 tygodnie wyeliminować dany składnik z diety i wprowadzić obserwując reakcje. Najlepiej na diecie FODMAP, gdyż jeżeli mamy SIBO to wynik będzie zaburzony, a SIBO daje bardzo podobne objawy do alegrii/nietolerancji.
Można też wykonać badania na pasożyty - przynajmniej 3 próby w odstępach min. 3 tygodnie. Pasożyty jest trudno wykryć, bo można nie trafić na okres kiedy składają jajeczka i nie wyjdzie z badania kału.

Nie polecam robić sobie samodiagnozy. Objawy równie dobrze mogą wskazywać na inne choroby.
Chyba muszę udać się do lekarza bo te wzdęcia to koszmar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
hahaniania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 23:26   #4200
krolewna_smieszka
Zakorzenienie
 
Avatar krolewna_smieszka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
Dot.: Zespół jelita drażliwego

Odnośnie FODMAP, gdy ze mną było bardzo źle, lekarz wysłał mnie na dietę Low FODMAD w skróconej wersji. Przez tydzień mocno pilnowałam diety, mój stan natychmiast się poprawił. Potem pojedynczo testowałam poszczególne grupy produktów. Zasadą było, że zaczynam od bardzo małej ilości, następnego dnia trochę więcej i kolejnego znowu trochę więcej. Potem wracałam na ścisłe Low FODMAP na 2 dni lub aż do uspokojenia organizmu, jeśli miałam negatywną reakcję. Następnie testowałam kolejną grupę. Korzystałam głównie z rozpiski, którą dał mi lekarz, o tej: link, dodatkowo szukałam informacji w internecie. Wszystko sobie zaznaczałam na rozpisce. W moim przypadku okazało się, że najgorzej znoszę pszenicę/gluten. Ale ogólnie chyba źle reaguję na duże ilości produktów FODMAP, bo pojedyncze i bez objadania się raczej mi nie szkodzą.

Nie pilnuję ścisłej diety Low FODMAP na co dzień, ale staram się ograniczać produkty FODMAP. Prowadzę dziennik diety i oceniam, co mi służy, a co nie. Wydaje mi się, że ostatnio np. kiepsko znoszę pomarańcze i mandarynki, a to w założeniu owoce zgodne z dietą...
Za to jem dużo bananów, melonów (kantalupa), pomidorów, marchewek, kefiru 95% Lactose Free, sera żółtego i jajek. Do tego oczywiście konkretniejsze rzeczy: dużo mięsa, ryb, ryżu, makaronu GF i ziemniaków. Niestety kocham też warzywa z dużą zawartością FODMAP, jem je, ale staram się ograniczać ich ilości. Ze słodyczy jem zazwyczaj tylko czekoladę (często; najczęściej ciemną), ze słonych przekąsek chipsy, krakersy lub precelki GF (z 1-2 x w tygodniu; znacznie rzadziej popcorn). Piję bardzo dużo wody i herbat (różnych, najczęściej ziołowych i owocowych), czasami sok wielowarzywny lub machewkowy czy wodę kokosową. Dość często jadam w knajpach (z 1-2x w tyg), ale nigdy nie jem w typowych fast foodach.
__________________
To nie bezsenność, to inna strefa czasowa.
krolewna_smieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-02-18 11:39:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.