Nałogowe kosmetykoholiczki - część 2

[snowqueen]

Napisane przez zizou

snow to w takim razie jutro biore sie za ciasteczka bo doszly i moje foremki z wiltona poza tym doszly zele do dekoracji i barwniki wiec bede sie bawic

jestem z siebie strasznie dumna, bo ostatnia kosmetyczna rzecz kupilam rowno tydzien temu i od tej pory trzymam sie dzielnie nawet mnie nie ciagnie w strone perfumerii

Ja też jestem z Ciebie dumna, z siebie trochę mniej

Do mnie jeszcze nie doszły żele i nowe papilotki, mam nadzieję, że pojawią się na początku przyszłego tygodnia.

Napisane przez Hosenka*

Snow - no to ja nie wiem Malowałam się ok 6.40 a juz ok 12 miałam kreski na powiekach z cienia Zadko które cienie tak sie "spisuja" na moich powiekach.

U mnie żadne kliniki nie zbierają się w załamaniu powieki Jeśli znikają (najszybciej te najjaśniejsze kolory z paletek) to po prostu na zasadzie zmniejszenia intensywności koloru, żadne kreski się nie robią. Jedyne co, to zawsze nakładam na powiekę trochę korektora (mam dość ciemne) i jak nakładam puder sypki, to powiekę też oprószam, ale żadnych baz nie stosuję.
Tak samo trzymają się na mnie cienie czwórki Chanel, ale jak czytałam recenzję to widziałam, że nie wszystkie Wizażanki mają takie zdanie

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Ja też jestem z Ciebie dumna, z siebie trochę mniej

Do mnie jeszcze nie doszły żele i nowe papilotki, mam nadzieję, że pojawią się na początku przyszłego tygodnia.

mozemy przymknac oko na te maczki nieszczesne



jutro robie w takim razie czekokubki, ciasteczka i torta czekoladowego mniam

[snowqueen]

Napisane przez zizou

jutro robie w takim razie czekokubki, ciasteczka i torta czekoladowego mniam

Daj koniecznie znać jak wyjdą kubki

Ja jutro na śniadanie chcę zrobić te muffinki z mozzarellą i pomidorkami suszonymi


Kto by pomyśłał, że ja tyle w kuchni mogę siedzieć? Mnie się czasem nawet śniadania/kolacji nie chce zrobić, chociaż jestem głodna... Lenistwo niemal zawsze wygrywa

[0306]

Napisane przez Gothic_Daisy

Bielizna to też mój nałóg

Czasem chciałabym mieć jakieś mniej kosztowne nałogi .
No ale teraz czuję się w 100% usprawiedliwiona, w końcu jakoś muszę sobie poprawiać humor, bo inaczej w tej sytuacji, w jakiej teraz jestem zwariowałabym .

Jutro wybieram się po Elle, w Opolu nie było, więc liczę, że dostanę w Rybniciej SP, albo Douglasie. Mam nadzieję, że nie skusi mnie nic innego .
Chociaż zamierzam przetestować jeszcze te Wasze osławione superbalmy (mój ulubiony błyszczyk Vichy, już nie jest taki ulubiony po Waszych Superbalmowych zachwytach). Muszę jeszcze kupić PerfectSlim, przy okazji wyczaiłam, że Exfotonic się kończy...
Jutro też zamierzam złożyć zamówienie w aptece, bo już mnie etiaxil wykańcza . Dziś tego nie zrobiłam, bo kusiła mnie jeszcze maseczka nawilżająca Sensibio z micelem 250 ml gratis, oraz zestaw błyszczydeł Nuxe za 87 zł.
Muszę to sobie przemyśleć: Superbalm, czy zestaw Nuxe

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Daj koniecznie znać jak wyjdą kubki

Ja jutro na śniadanie chcę zrobić te muffinki z mozzarellą i pomidorkami suszonymi


Kto by pomyśłał, że ja tyle w kuchni mogę siedzieć? Mnie się czasem nawet śniadania/kolacji nie chce zrobić, chociaż jestem głodna... Lenistwo niemal zawsze wygrywa

gdyby nie NK to... nie poznalabys przyjemnosci plynacej z gotowania/pieczenia


0306, agnieska mi kiedys odradzala te blyszczyki nuxe zainwestuj w superbalma

[snowqueen]

Napisane przez zizou

gdyby nie NK to... nie poznalabys przyjemnosci plynacej z gotowania/pieczenia

Z pewnością NK ma bardzo duże znaczenie

[Hosenka*]

A ja zrobie chyba w niedziele magdalenki (znowu chciałam napisać małgorzatki ), ale tym razem z potrójnej ilości składników - z tych podanych na pierwszej stronie wątku wyszlo mi zaledwie 6 magdalenek czyli 2 na łebka (to chyba takie biszkoptowe ciasto bo od razu mi sie skojarzyło ze smakiem biszkoptów ).

Za kuchnią jak nie przepadałam tak nadal nie przepadam Ciesze sie wiec, że mam teraz ten staz bo przynajmniej mnie omija przyjemność robienia obiadów

[0306]

Napisane przez zizou

0306, agnieska mi kiedys odradzala te blyszczyki nuxe zainwestuj w superbalma

I wszystko jasne
Jednak jeszcze to sensibio mnie korci. Że micel jest dobry, to już wiem od Was, ale maseczka mi koniecznie potrzebna, miała już któraś tę : http://www.aptecus.com/product/detai...20-gratis.html ?

[Hosenka*]

Napisane przez zizou

0306, agnieska mi kiedys odradzala te blyszczyki nuxe zainwestuj w superbalma

a moje miniatuirki nadal nietknięte, nie wyjete nawet z "pudełeczka", nawet nie odfoliowane lezą sobie w mojej "komódce" Nie mam weny na ich użycie - podobnie jak na smackersa wodnego - ten odwyk ma chyba na mnie zły wpływ

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

Pomalowałam się dzisiaj nimi. Troche za delikatny efekt dają jak dla mnei do biedy ujdzie trwałość równie kiepska jak tych dwójek które już mam.
Przyznam ze niezbyt mnie zachwycaja cienie Clinique - zarówno pod względem kolorów (nie są "specyficzne" i "wyjatkowe"), na oczach prezentuja sie zupełnie "normalnie", trwałość - 4-5 godzin.
Dobrze ze kupiłam je o wiele taniej - wg mnie zupełnie nie są warte tak kosmicznej ceny sklepowej

Będe jeszcze testować - moze sie przekonam do nich.

Właśnie tej delikatności i ja się obawiam.
A tak w ogóle to Ci się dziwię, że nakupowałaś ich aż tyle bez przetestowania. Ja bym się na taki hurt w ciemno nie zdecydowała Jednych boję się kupić, a co dopiero kilka zestawów.

Napisane przez Gothic_Daisy

Przed ostatnią imprezą doszłam do identycznego wniosku
I bardzo mnie to zmartwiło, bo jakoś wcześniej nie rzuciło mi się w oczy

Dlatego leci do mnie baza wybielająca Givenchy... - nie ma to jak się rozgrzeszyć z zakupów

A u mnie z twarzą i szyją raczej w porządku. Przynajmniej odkąd używam zielonej bazy i azjatyckiego odcienia podkładu

Napisane przez zizou

wybielajaca baza givenchy? brzmi ciekawie

Mam tą zieloną, wspominałam już tutaj. I polecam, bo fajnie ujednolica cerę i delikatnie wybledza

Napisane przez snowqueen

Dzisiaj miałam wolne od pracy i miałam tak aktywny dzień, że padam z nóg. M.in. poszłam w końcu na depilację, kupiłam "How to be a Domestic Goddess" i upiekłam te wiosenne ciasteczka (wyszły przepyszne, z polecanego tu kilkakrotnie przepisu i foremek Tchibo wyszło mi ok. 60 ciasteczek) oraz muffinki czekoladowe z nutellą (ekstra )

U mnie już prawie nie ma muffinków jogurtowych. Coś czuję, że niedługo będzie poprawka Tylko mąkę trzeba kupić, bo ledwie kg kupiłam już nie ma
A te z nutellą, to z którego przepisu

Napisane przez Hosenka*

a moje miniatuirki nadal nietknięte, nie wyjete nawet z "pudełeczka", nawet nie odfoliowane lezą sobie w mojej "komódce" Nie mam weny na ich użycie - podobnie jak na smackersa wodnego - ten odwyk ma chyba na mnie zły wpływ

A ja używam moich Superbalmów i mi się podobają. Tylko albo za rzadko ich używam albo moje usta są zbyt wymagające, bo wcale nie odczuwam tej opisywanej miękkości i gładkości wargo Wręcz przeciwnie, moje usta są przesuszone W sumie bardzo mnie to nie dziwi, bo je je naprawdę muszę non-stop czymś smarować.

[snowqueen]

Mag z tego przepisu
Wszystkim bardzo smakowały, wg mnie są bardzo sycące.

[zizou]

ja wlasnie napawam sie widokiem moich wykrawaczek piekne sa - aluminiowe [czy z innego metalu, jeden pieron ], kolorowe i takie ksztaltne cuda. dostalam tez plastikowego kota i jest duzo ladniejszy niz ten, ktorego kupilam przed swietami w duce jak uda mi sie jutro to zrobie fotki moich wypiekow zeby Was podraznic teraz mysle, w co te moje skarby upchnac, zeby byly w jednym miejscu [nigella ma na swoje foremki wielki wiklinowy kosz i teraz tak sobie mysle, ze to nieglupi pomysl, zwlaszcza ze moja kolekcja niebezpiecznie sie rozrasta ]

jutro od rana siedze w kuchni i z niej nie wychodze chyba ze do spozywczaka.

[snowqueen]

Napisane przez zizou

dostalam tez plastikowego kota i jest duzo ladniejszy niz ten, ktorego kupilam przed swietami w duce jak uda mi sie jutro to zrobie fotki moich wypiekow zeby Was podraznic
(...)
jutro od rana siedze w kuchni i z niej nie wychodze chyba ze do spozywczaka.

Ja też zamówiłam plastikowego kota I jeszcze plastikowe serce. Mogłam zrobić fotki, byłabym pierwszą kusicielką Ale czekam na Twoje, zwłaszcza kubków czekoladowych

Ja jutro chyba pójdę na dłuższy spacer, zapowiada się piękna pogoda

[zizou]

Napisane przez snowqueen

Ja też zamówiłam plastikowego kota I jeszcze plastikowe serce. Mogłam zrobić fotki, byłabym pierwszą kusicielką Ale czekam na Twoje, zwłaszcza kubków czekoladowych

Ja jutro chyba pójdę na dłuższy spacer, zapowiada się piękna pogoda

plastikowe serce tez mam jest calkiem spore i jeszcze jako gratis dostalam tulipanka - bardzo mily gest jutro odpuszcze zajacom i baranom, zrobie wiosenne, kwiatkowe ciastka. no i koty i serca tez

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Arbuz jest specyficzny, to fakt. I chyba albo się go kocha albo nienawidzi. I niekoniecznie ma to związek z uwielbieniem dla prawdziwych arbuzów.

No coś w tym jest, mam go właśnie na ustach i się zastanawiam, czy go polubię, czy nie. Ale fajnie się zachowuje na ustach - nie klejący i nie chce się zlizać do końca.

Napisane przez MagJa

Wpadłam tylko na chwilkę donieść, że muffinki z Jogobelli z owoców leśnych nie dość, że wyszły, to są pyszniaste. Najlepsze ze wszystkich, które do tej pory upiekłam. Są takie wilgotne, delikatne, z wierzchu mają skorupkę, w środku są mięciutkie i w tej chwili jeszcze bardzo ciepłe Ale i tak dwie już pożarłam i lecę na fitness

A moje muffinki jogurtowe nie były specjalnie udane, chyba przez to, ze dałam za dużo jagód i jogurtu.

Napisane przez Estella

No właśnie mnie potrzebny jak mi sie znudzi to oddam mamie, która praktycznie cały czas używa pudrów brązujących i schodzą jej jak woda

Mi też potrzebny brązer. Nawet dwa. Jeden to będzie Benefit Hoola, bo ma idealny odcień, nawet na skórze, a drugi... Hmm... Miałam być ta nieszczęsna Terracotta, ale ostatnio mi przechodzi. Coraz bardziej kusi maczek AB na Tru.

Tego giganta Lancome nie mogłabym brać w ciemno, bez testów na skórze, zdecydowanie zbyt często pudry brązujące zmieniają u mnie odcień na skórze.

Wy tu o wypiekach, a ja się zastanawiam nad zastosowaniem sosów orientalnych dostępnych w Almie w jutrzejszym obiedzie. Dzisiaj długo nad nimi stałam.

A muffinki z pomidorami i mozarellą obiecałam mamie, która nie może jeść tych na słodko, więc też będą u mnie w ten weekend.

[Estella]

Ziz a gdzie kupiłaś foremki? Od prostozformy? Widziałam ten kosz Nigelli, szkoda, że u nas nie ma takiego wyboru foremek

Ice, ja go testowałam na dłoni, bardzo ładny naturalny odcień. Terkaota mi sie znudziła, zresztą za bardzo się błyszczy. Chyba bardziej wolę mat plus delikatne rozświetlenie w niektórych miejscach, a nie na całej twarzy.

[iceflower]

No, a ja właśnie nie testowałam go, kiedy był jeszcze dostępny.

A Terracotta mi się marzyła do podkreślania kości policzkowych, ale nie wiem, czy nie za duże ma te drobinki. No i wpada mi w brzoskwinię na skórze.

[Organzza]

Napisane przez Gothic_Daisy

ja prawie zawsze noszę dekolty, więc teoretycznie powinnam widzieć, ale człowiek jest ślepy


było trochę o niej w wątku truskawkowym i pryzmowym
http://us.strawberrynet.com/makeup.a...neId=5496#5496

ja wczoraj założyłam sweterek z dekoltem i przeżyłam szok moja mina była dokładnie taka -->

Napisane przez majade

Paskudne są te różnice kolorystyczne - też to mam. Szyja inna, twarz nie od kompletu... I zero pomysłu na pozbycie się tego stanu rzeczy.

myślałam, że tylko ja tak mam

Napisane przez Hosenka*

a moje miniatuirki nadal nietknięte, nie wyjete nawet z "pudełeczka", nawet nie odfoliowane lezą sobie w mojej "komódce" Nie mam weny na ich użycie - podobnie jak na smackersa wodnego - ten odwyk ma chyba na mnie zły wpływ

podziwiam ja od razu zaczęłam używać wszystkich

[Gothic_Daisy]

Napisane przez Hosenka*

Przyznam ze niezbyt mnie zachwycaja cienie Clinique - zarówno pod względem kolorów (nie są "specyficzne" i "wyjatkowe"), na oczach prezentuja sie zupełnie "normalnie", trwałość - 4-5 godzin.
Dobrze ze kupiłam je o wiele taniej - wg mnie zupełnie nie są warte tak kosmicznej ceny sklepowej

Mnie też nie zachwycają i tym sposobem mam już do opchnięcia dwa quady Zostawię sobie tylko Plum Seduction, bo lubię fiolety

Napisane przez snowqueen

Tak samo trzymają się na mnie cienie czwórki Chanel, ale jak czytałam recenzję to widziałam, że nie wszystkie Wizażanki mają takie zdanie

u mnie Chanelki lepiej wyglądają lepiej się trzymają, to na pewno

Napisane przez 0306

Czasem chciałabym mieć jakieś mniej kosztowne nałogi .

wiesz, dopóki nałogi nie nadwereżają jakoś budżetu to moim zdaniem nie jest źle
Poza tym - na kogo mam wydawać, jak nie na siebie?

Napisane przez MagJa

A u mnie z twarzą i szyją raczej w porządku. Przynajmniej odkąd używam zielonej bazy i azjatyckiego odcienia podkładu
Mam tą zieloną, wspominałam już tutaj. I polecam, bo fajnie ujednolica cerę i delikatnie wybledza

ja własnie czekam na tę zieloną


I tyle tu piszecie o wypiekach, że aż mi ślinka cieknie......

[zizou]

Napisane przez Estella

Ziz a gdzie kupiłaś foremki? Od prostozformy? Widziałam ten kosz Nigelli, szkoda, że u nas nie ma takiego wyboru foremek

tak, u prostozformy zbieram sie i ide na zakupy...

[snowqueen]

Napisane przez zizou

plastikowe serce tez mam jest calkiem spore i jeszcze jako gratis dostalam tulipanka - bardzo mily gest jutro odpuszcze zajacom i baranom, zrobie wiosenne, kwiatkowe ciastka. no i koty i serca tez

Faktycznie miło
Ja póki co kupowałam tam tyllko 3 razy, ale zostanę na pewno stałą klientką, już samo oglądanie dostępnych tam przedmiotów sprawia mi radosć

Napisane przez iceflower

Wy tu o wypiekach, a ja się zastanawiam nad zastosowaniem sosów orientalnych dostępnych w Almie w jutrzejszym obiedzie. Dzisiaj długo nad nimi stałam.

A muffinki z pomidorami i mozarellą obiecałam mamie, która nie może jeść tych na słodko, więc też będą u mnie w ten weekend.

Och te sosy są pycha

Ja zaraz zabieram się za muffinki

Napisane przez Gothic_Daisy

u mnie Chanelki lepiej wyglądają lepiej się trzymają, to na pewno

Ja obie moje czwóreczki Chanel dostałam w prezencie i tak ogólnie darzę je większą miłością niż Clinique, ale trwałość mają zbliżoną, całodniową

Napisane przez zizou

tak, u prostozformy zbieram sie i ide na zakupy...

Udanych zakupów Ja zrobię i zjem muffinki, a potem idę na spacer

Wczoraj przytargałam z 6 kg zakupów z Almy i nawet nei chce mi się tam dziś zaglądać

[zizou]

na allegro sa totally neutral

nad sosami w almie tez dumalam - w srode wzielam aioli i z armaniakiem, w takich jajkowatych, owalnych sloiczkach. pycha. tego z armaniakiem moglabym lyzeczka ze sloiczka wyjadac po orientalne wroce w tygodniu

[Gothic_Daisy]

do mnie Alma sama przyjeżdza z zakupami
Minus jest taki, że przez net nie ma takiego wyboru, ale z drugiej strony ja nie muszę mieć urozmaiconego żarcia

[snowqueen]

We wrocławiu Alma jeszcze nie prowadzi takiej sprzedaży, ale za to Piotr i Paweł tak - zdarzało mi się korzystać

[0306]

Napisane przez Gothic_Daisy

wiesz, dopóki nałogi nie nadwereżają jakoś budżetu to moim zdaniem nie jest źle
Poza tym - na kogo mam wydawać, jak nie na siebie?

U mnie niestety często nadwyrężają . Też niby nie mam na kogo wydawać, ale i tak dopadają mnie wyrzuty sumienia . Zagłuszam je robiąc prezenty bliskim .

Tyle gadacie ostatnio o pysznym jedzonku . Mój ex był znakomitym kucharzem . Bardzo mi brakuje jego talentu kulinarnego <beczy>

Zbieram się na zakupy do miasta. Mam nadzieję, że wrócę z Elle .
Potem jadę do szpitala.
Stan już jest unormowany, ale konieczny jest przeszczep nerki, a póki co dializy 4 x dziennie
Życie jest okrutne.

[snowqueen]

Zrobiłam muffiny z mozzarellą. Są smaczne, ale następnym razem dużo mocniej je doprawię, bo są dla mnie zbyt łagodne. Mam kilka świetnych mieszanek ze sklepu z przyprawami, na pewno nadałyby super smak.
Fajne na śniadanie, jak taka ciepła mini-bułeczka


I przybyło do mnie moje zamówienie z prostozformy! Kilkanaście minut temu był listonosz, jestem zachwycona, po pierwsze, że przyniósł paczkę, a po drugie, że tak szybko doszło - chyba sytuacja na poczcie się unormowała.
Foremka kotek jest świetna Wszystkie zamówione papilotki też. Wzięłam też 3 żele do dekoracji i szablony wielkanocne do dekoracji, wyglądają uroczo


0306 trzymaj się

[emememsik]

Napisane przez iceflower

Jeszcze chyba będzie kilka. Bo mi się spodobały. Tylko guma balonowa średnio.

A co z gumą balonową jest nie tak?

Przestańcie mi tu gadać o muffinkach, ja swoje pierwsze zjem dopiero w przyszłym tygodniu.

[Gothic_Daisy]

0306: trzymaj się ciepło

A zagłuszanie wyrzutów prezentami też stosuję

[agabil1]

ale dziś piękny dzień słonecznie i ciepło. Czujecie wiosnę w powietrzu?
Właśnie wróciłam z zakupów żywieniowych i wcinam karczek w przyprawach

[iceflower]

Napisane przez emememsik

A co z gumą balonową jest nie tak?

Guma balonowa bardzo mocno i dosłownie pachnie. Dla mnie za mocno, aż mi oczy łzawiły, jak się smarowałam.

Myślę, że u mnie na obiad będzie dziś wieprzowina po tajsku. Jeszcze do końca nie wiem, co poza sosami z Almy i wieprzowiną się w niej znajdzie, ale coś wymyślę.

Czuje nie do końca zdefiniowaną potrzebę kosmetyczną z okazji dnia kobiet.